help me:(

[E.J.]

Napisane przez Wyrak

Gdzie ktos niby uwaza go za gorszego ?

Nikt nie mowi o nietolernacji, tylko kazdy szuka osoby o podobnych zapatrywaniach na pewne sprawy, przeciez to zupelnie normalne

Wyrak stwierdziłam to samo co większość osób, więc zejdź ze mnie bo się zaczynasz mnie za bardzo wszyskiego czepiać a co za tym idzie stajesz się nietolerancyjny......:rol leyes:

[Wyrak]

Napisane przez E.J.

Wyrak stwierdziłam to samo co większość osób, więc zejdź ze mnie bo się zaczynasz mnie za bardzo wszyskiego czepiać a co za tym idzie stajesz się nietolerancyjny......:rol leyes:

Krytykowanie czyis pogladow nie ma zwiazku z nietolerancja.

Nie schlebiaj sobie ze sie Ciebie czepiam. EOT z mojej strony.

[E.J.]

Napisane przez Wyrak

Krytykowanie czyis pogladow nie ma zwiazku z nietolerancja.

Nie schlebiaj sobie ze sie Ciebie czepiam. EOT z mojej strony.

tylko, że nie tylko je krytykowała ale również zamierzała go nawrócić i zmusić do udawania przed swoimi rodzicami do tego. I nie schlebiam bo mi na tym nie zależy....mogłeś wybrać inną osobę, która to napisała a nie od mojego zaczynać

[Jadeitea]

Dobra, dobra, zanim każde wsiądzie na swojego konika, apeluję o spokój.

Jeśli chodzi o związki wierzący-niewierzący, to ja jestem prawosławna, a mój chłopak to ateista, jak i większa część jego rodziny. Moi rodzice w ogóle się tym nie przejęli, za to babci mało szlag nie trafił, jak się dowiedziała (a poszło o to, że szliśmy na wesele jego ciotki w marcu, na co babcia zareagowała mocno wstrząśniętym: "W POST???" ), ale i ona większych wątów nie ma. Naprawdę nie warto zakładać z góry, że będzie źle.

Chyba, że Tobie to bardzo przeszkadza, że jest ateistą? (W końcu sama mówiłaś, że próbowałaś go zmienić.) Jeśli o mnie chodzi, to nie jest nic złego. Wbrew wrażej propagandzie, niewierzący to nie zwyrodniałe bestie, pożerające niewinne duszyczki na śniadanie. (Okej, poniosło mnie. )

[summerka]

jeszcze raz dziękuję za odp.... ale nie ma nad czym "rozprawiać.. bo sie skończyło ide poryczeć troche może lepiej się poczuję