Loga marek na produktach

[Wyrak]

Napisane przez Blushy

Trochę mnie skłonił do tego wątku inny wątek, o tym co dziewczyny nosza w kosmetyczkach. Zwróciłam uwage, że niektóre autorki postów opisały nie tyle zawartośc swoich kosmetyczek ale też jakiej marki a nawet z jakiej serii są te rzeczy. Nie rozumiem jakie to ma znaczenie, ale widocznie marka ma jednak znaczenie w sumie mogłam zacząc wątek od "Jakie znaczenie ma dla Ciebie marka?" bo rzeczywiście nie ma co tu lubić... Reklama robi swoje

Napisane przez Blushy

Czy lubicie rzeczy na których jest widoczne logo znanej marki i dlaczego?

Przeciez to sa zupelnie rozne rzeczy - to z jakiej firmy/serii sa kosmetyki akurat znaczenie moze miec, to nie noszenie wielkiego loga na pol plecow

Napisane przez Blushy

No mają znaczenie jakościowe, ale co ma jakość do rozmowy o zawartości kosmetyczek? Zaobserwowałam wśród znajomych szał na T-shirty T. Hillfigera. Ok, są dobrej jakości ale za to dużo droższe niż np. równie dobrej jakości Esprit czy Benetton...

Tommy Hillfiger jest duzo drozszy od Benettona? Gdzie ?

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;18928961]Kojarzę tylko buty Bartek z napisem Bartek (co mi nie przeszkadza) i ciepłe bluzy Gap z ordynarnym napisem Gap (dlatego nie kupiłam). Na resztę nie zwracam uwagi i chodziłabym w bazarowej bluzie z brokatowym napisem dior i chanel, własnie po to żeby zakpić z wielkich marek.[/QUOTE]

Co jest w tym napiscie ordynarnego ? Bez przesady, zeby sie ktos napisem Gapa lansowal

Ja zwracam uwage przede wszystkim na jakosc i kroj odziezy/obuwia, na marke tez, ale w mniejszym stopniu. Kiedys chyba troche bardziej.

[Klarissa]

Napisane przez Blushy

Czy lubicie rzeczy na których jest widoczne logo znanej marki i dlaczego?

Nie. Dla mnie im mniej napisów tym lepiej, a najbardziej lubię gdy nie ma ich wcale. Podobnie jak Paula uważam, że wielkie logo jakiejś marki na torebce/bluzce/butach to po prostu wiocha...

Natomiast nie zgodzę się z tym, że marka jest bez znaczenia. Często jakość jest skorelowana z ceną i marką - z pewnością jest tak w przypadku kosmetyków o czym się wiele razy przekonałam na własnej skórze W przypadku odzieży bywa różnie - liczy się materiał na podkoszulek a nie to czy szyła go Chinka w fabryce NIKE czy sąsiedniej PUMA

[Mademoiselle_Hiver]

Napisane przez Blushy

w zasadzie to chodzi mi i o duże i o subtelne, jedno i drugie widać, są też produkty markowe, na których w ogóle nie ma logo, są też produkty słabo znanych marek albo produkty "no name"...są też ludzie, którzy przy zakupie kieruja sie marka ze wzgledu na wygląd a nie jakość...moim zdaniem tusz do rzęs np. Max Factora to wcale nie jest jakieś dno pod względem jakości, wiec czemu niektorzy kręcą na to nosem i wybierają 3x droższe? Wypróbowałam i tańsze i droższe tusze i ze względu na krótką przydatność wole tańszy.

Przetestowałam sporo tuszy... tuszów... (niepotrzebne skreślić ) i najbardziej mi odpowiada (szczoteczka, gęstość) tusz za 25zl bodajże, z oriflame i jest to jeden z nielicznych nieuczulających mnie.


a co do tematu przewodniego - loga mam tylko na spodniach dresowych i bluzach - dostałam od cioci. I mam jeden t-shirt z napisem Levi's ale jest taki ładny, ze srebrnych kuleczek, więc nie czuję odrazy kiedy go zakładam (inna sprawa, że też przeważnie na mało eleganckie wyjścia go zakładam - jak to t-shirt :P)

I raczej nie przewiduję posiadania większej ilości ubrań z logo.

[Madaleinee]

ja kupując ciuchy raczej szukam takich bez widocznego loga bo mi to akurat strasznie przeszkadza. Siłą rzeczy chyba nie da się kupić adidasów bez loga więc na tego typu butach mam. Najbardziej jednak wkurzają mnie kobitki, które mają pasek z targu za 5zł ale wielkie logo D&G albo naklejki na paznokcie z napisem Dior.
Pełen lans, nie ma co.