Farbowanie włosów - pare pytań

[eyo]

jak sie farbuje odrosty to sie nie farbuje calych wlosow..

kladziesz farbe na same odrosty na np.,20 minut, potem rozmazujesz dopiero po calych na 10-15 minut zeby przejsc nie bylo i tyle
ludzie odrosty farbuja latami i włosy mają
o odżywkach trzeba pamiętać

a co do syzbkosci - są już farby 10minutowe...

[bernadka20]

Napisane przez eyo

jak sie farbuje odrosty to sie nie farbuje calych wlosow..

kladziesz farbe na same odrosty na np.,20 minut, potem rozmazujesz dopiero po calych na 10-15 minut zeby przejsc nie bylo i tyle
ludzie odrosty farbuja latami i włosy mają
o odżywkach trzeba pamiętać

a co do syzbkosci - są już farby 10minutowe...

!0-minutówki zawierają bardzo wiele amoniaku.
Nie polecam takich farb.
Ale racja co do nakładania farby
Na same odrosty nakładamy. A reszta jest opisana wyżej.
Nie zapominaj potem o tym, ze ciężko zejść z tego koloru do swojego poprzedniego.

[xxKOKAINAxx]

A ja mam takie pytanie.. Mam wlosy jasny blond (taki bardziej zolty a nie bialy) i niedawno pomalowalam wlosy na ciemny blond ktory bardzo szybko mi sie zmyl chociaz uzywalam szamponu do wlsow farbowanych. Wyczytałam, ze to dlatego ze mialam jasne wlosy. Wiecie moze jak przyciemnic wlosy albo nie wiem co zrobic zeby ta farba sie tak szybko nie zmywala?? No i najlepiej gdyby to sie dalo zrobic samemu

[patrycja350]

Powiem Ci tak...farby sklepowe roznia sie składem i jakoscia od profesjonalnych...dlatego miales szybki efekt zmycia i zmatowienia koloru.

[xxKOKAINAxx]

Szybki efekt zmycia mialam dlatego ze wlosy byly tlenione. Chodzi mi o to czy mozna cos zrobic zeby sie ta farba dluzej na nich trzymala

[patrycja350]

jak są jasne włosy to jest wybity naturalny pigment...ale jak za 2 czy 3 razem będziesz farbować na ciemniejszy kolor to pigment będzie sie już lepiej utrzymywał pod warunkiem ze to nie bedzie farba sklepowa.

[xxKOKAINAxx]

dzieki...a możesz mi polecić jakies dobre profesjonalne farby??

[fG90]

Zawsze chodziłam sie farbowac do fryzjera ale postanowilam ze teraz bede sama to robic.

I chce kupic farbe Loreal Majirel + oxydant

Ale nie wiem ile ml. farby musze kupic? I ile ml oxydantu?
Oxydantu tyle co farby? Czy jak to jest?

Włosy mam dłuugie i gęste (dołączam zdjęcie)

Z góry dzieki za pomoc

[fG90]

nikt mi nie pomoze?

[mysia m]

Podejrzewam, że zejdą Ci 2 tubki po 150ml i oxydant 6% lub 9%(zależy od odcienia, który wybrałas). Powinnas dac w proporcji 1:1 lub 1:1 1/2(półtora) Zależnie od tego jako dobrze Ci się rozjaśniają włosy. Z mniejszym oxydantem mozesz trzymac dłuzej i lepiej sie rozjasnią, mniej tez wysuszą.

Masz włosy na poziomie 10, ale podejrzewam, że to raczej cos z poziomu 9.1 tylko flesz je rozjaśnił. Jaki masz odrost, w jakim kolorze?

Generalnie zapraszam do wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post20361609

tu dziewczyny na pewno Ci pomogą. Poszperaj tez na wątku majirel--> wyszukiwarka.

[fG90]

chce kolor bardzo jasny blond złocisty

a odrost mam taki szary ciemny blond

[ronnie1008]

Witam. Jest jakiś sposób aby pozbyć się czarnych, farbowanych włosów? (na czarno były farbowane tylko raz) Chciałabym je sama zafarbować na jakiś inny jaśniejszy kolor. Najlepiej ciemny rudy. Co mam zrobić?
Jaką farbę polecacie? (odcień i firma..)

*nie chce iść do fryzjerki..

[Meadow]

farba nie da rady, musisz kupić rozjaśniacz i dopiero później na rozjaśnione włosy nałożyć farbe, nie musi byc bardzo mocny bo nie chcesz blondu tylko ciemny rudy, powodzenia

[201704240951]

Polecam wyszukiwarkę. Jest masa wątków na ten temat.

[lejdi_i]

Mój naturalny kolor włosów to brązowy. Ostatnio farbowałam włosy dwoma zmieszanymi farbami około 1,5 miesiąca temu (załączam zdjęcia farb). Czy mogę teraz zafarbować odrosty i całe włosy tą jaśniejszą farbą wymieszaną z 1/4 tej ciemniejszej? Czy odrosty wtedy będą jaśniejsze czy farba złapie całe włosy? Bardzo proszę o odpowiedź

[Fuzukatsu]

Z góry zaznaczam, że użyłam wyszukiwarki, ale nie znalazłam takiego wątku.
trochę zapuściłam włosy i chciałabym zmienić ich kolor( na czerwień a'la Dulce Maria) ale mam kilka wątpliwości.
Moje włosy ogólnie średnio łapią kolor. Jak na włosomaniaczkę przystało, mam zadbane i gładkie włosy. Ostatnio, gdy mama się farbowała na brąz, pomaziałam końcówkę pasemka farbą, Farba nie zmieniła koloru tylko refleks (ze złotego na rudy). Innym razem, gdy farbowałam siostrę, jej dziewicze włosy również kiepsko złapały kolor(znaczy złapały, ale Garnier 100% color po około 3 tygodniach był już koszmarnie sprany, później, po kilku farbowaniach po całości trzymało się dobrze)
Czy powinnam najpierw rozjaśnić trochę i 'otworzyć' włosy na farbę?
Dodatkowo czerwony pigment trudno utrzymać na miejscu, więc sprawa jeszcze trudniejsza
Ewentualnie zniechęćcie mnie porządnie do farbowania, bo z jednej strony chciałabym zmiany, ale wiem, że po jakimś czasie będę żałowała i dwa problemy byłyby wtedy z głowy
(siostrze po farbie się przerzedziły kłaki)

[Zilka]

Może Ci nie złapał kolor bo swoje naturalne masz ciemniejsze

[Chardon]

Fuzukatsu w podpisie (jeśli jest aktualny) chwalisz się, że zapuszczasz włosy. W takim razie szkoda farbować i niszczyć włosy, które mają rosnąć długie i piękne. Jeśli chcesz zmienić kolor to lepiej np. przyciemnij je sobie naturalnymi płukankami (z kory dębu na przykład). Kolor się pogłębi, będzie inaczej, a przynajmniej ich nie zniszczysz

[Fuzukatsu]

@2xup
ale ciemny blond jest chyba jaśniejszy od brązu

Fuzukatsu w podpisie (jeśli jest aktualny) chwalisz się, że zapuszczasz włosy. W takim razie szkoda farbować i niszczyć włosy, które mają rosnąć długie i piękne. Jeśli chcesz zmienić kolor to lepiej np. przyciemnij je sobie naturalnymi płukankami (z kory dębu na przykład). Kolor się pogłębi, będzie inaczej, a przynajmniej ich nie zniszczysz

Ale bardzo podoba mi się czerwień i boję się, że za kilka lat nie będę mogła już sobie na nią pozwolić To ma być jednorazowe farbowanie, gdy kolor będzie już brzydki to kupuję szampon poziom 6. Planowana koloryzacja ma mieć miejsce w czerwcu, więc może jednak odwidzi mi się faktycznie marzą mi się długie włosy, ale nie wiem czy wytrzymam cały ten czas bez jakieś włosowej zmiany.
Nad płukanką się zastanowię. W ogóle muszę się zastanowić nad dalszym losem włosów

[uca]

Zeby to byla intensywna czerwien to musialabys uzyc farby z wysokoprocentowym rozjasniaczem. Gdybys rozjasnila najpierw kolor nie utrzymal by sie zbyt dlugo. Najlepiej idz z tym do fryzjera, na moj gust szkoda wlosow , ale niech kazdy sie uczy na wlasnych bledach .

[Fuzukatsu]

Napisane przez uca

Zeby to byla intensywna czerwien to musialabys uzyc farby z wysokoprocentowym rozjasniaczem. Gdybys rozjasnila najpierw kolor nie utrzymal by sie zbyt dlugo. Najlepiej idz z tym do fryzjera, na moj gust szkoda wlosow , ale niech kazdy sie uczy na wlasnych bledach .

Tak tak- u fryzjera Jestem świadoma że jeśli się zdecyduję po później odżałuję

[uca]

Mozesz najpierw sprobowac 'szaponetka' venita henna w tubce, zmywa sie szybko a przynajmniej bedziesz wiedziala czy w czerwieniach ci do twarzy

[Fuzukatsu]

Napisane przez uca

Mozesz najpierw sprobowac 'szaponetka' venita henna w tubce, zmywa sie szybko a przynajmniej bedziesz wiedziala czy w czerwieniach ci do twarzy

Ale po hennie nie można potem farbować.
Mam szamponetkę właśnie, w czerwieni całkiem ładnie mi

[Fluy]

Napisane przez Fuzukatsu

Ale po hennie nie można potem farbować.
Mam szamponetkę właśnie, w czerwieni całkiem ładnie mi

Bzdura. Może po prawdziwej hennie nie powinno się farbować włosów, ale balsam venity ma naprawdę mało wspólnego z henną. Zresztą miesiąc po venicie farbowałam włosy i nie miałam żadnych przykrych konsekwencji typu zielony czy nierównomierny kolor. Henna Venity to delikatna szamponetka, zresztą bardzo szybko się spłukuje (przynajmniej jak dla mnie)

[miss_alchemist]

Napisane przez Fuzukatsu

Ale po hennie nie można potem farbować.
Mam szamponetkę właśnie, w czerwieni całkiem ładnie mi

Napisane przez Fluy

Bzdura. Może po prawdziwej hennie nie powinno się farbować włosów, ale balsam venity ma naprawdę mało wspólnego z henną. Zresztą miesiąc po venicie farbowałam włosy i nie miałam żadnych przykrych konsekwencji typu zielony czy nierównomierny kolor. Henna Venity to delikatna szamponetka, zresztą bardzo szybko się spłukuje (przynajmniej jak dla mnie)

Oczywiście, że po hennie można farbować włosy. Z tym, że musi to być czysta, ziołowa mieszanka, bez dodatków chemicznych. Polecam poczytać wątek o farbowaniu henną.

Venita z henną wspólnego ma niewiele - jest to zwykła chemiczna szamponetka z dodatkowym ekstraktem henny.

[fryz5]

widziałem na jakimś filmiku na YT ze dziewczyna robiła czerwień na bardzo ciemnych naturalnych odrostach, loreal majirouge? profesjonalna ona jest, odcień red chyba, jest ona dostępna w polsce i koszuje ok 50zł zobacz na stronie pro-sprzęt.

z tego co wiem wychodzi bardzo bardzo intensywna i trwała jest raczej, ale na wodzie 9-12% przynajmniej na takiej robiła dziewczyna z YT, Ona chyba 12

[nikulek1]

Napisane przez Fuzukatsu

Z góry zaznaczam, że użyłam wyszukiwarki, ale nie znalazłam takiego wątku.
trochę zapuściłam włosy i chciałabym zmienić ich kolor( na czerwień a'la Dulce Maria) ale mam kilka wątpliwości.
Moje włosy ogólnie średnio łapią kolor. Jak na włosomaniaczkę przystało, mam zadbane i gładkie włosy. Ostatnio, gdy mama się farbowała na brąz, pomaziałam końcówkę pasemka farbą, Farba nie zmieniła koloru tylko refleks (ze złotego na rudy). Innym razem, gdy farbowałam siostrę, jej dziewicze włosy również kiepsko złapały kolor(znaczy złapały, ale Garnier 100% color po około 3 tygodniach był już koszmarnie sprany, później, po kilku farbowaniach po całości trzymało się dobrze)
Czy powinnam najpierw rozjaśnić trochę i 'otworzyć' włosy na farbę?
Dodatkowo czerwony pigment trudno utrzymać na miejscu, więc sprawa jeszcze trudniejsza
Ewentualnie zniechęćcie mnie porządnie do farbowania, bo z jednej strony chciałabym zmiany, ale wiem, że po jakimś czasie będę żałowała i dwa problemy byłyby wtedy z głowy
(siostrze po farbie się przerzedziły kłaki)

jesli nie musisz- nie farbuj. Sama dziś pokusiłam się o pomalowanie naturalnych włosów i juz żałuję.. chciało się zmiany.. ech.. może jeśli chcesz coś zmienić to obetnij włosy? z tym będzie mniej problemu

[Angry]

Ja też radzę nie farbować, jestem w podobnej sytuacji, moje włosy są zupełnie niepodatne na farbowanie, ale odkąd pierwszy raz pofarbowałam je kilka lat temu to cały czas z tym eksperymentuje a efekty bywają od całkiem żałosnych po znośnie mierne, zupełnie zadowolona jeszcze nie byłam Mimo to cały czas kusi, a nuż tym razem będzie lepiej, z kolei gdy wychodzi beznadziejnie - tym bardziej skłania do kolejnej próby, w końcu trzeba ten kolor zakryć, wyrównać. Gdybym miała naturalne włosy nie byłoby tego problemu, może mysie, o pospolitym kolorze, ale na pewno byłyby zdrowsze Teraz też nie są jakieś koszmarne, bo po opisie można tak wnioskować, ale po prostu wiem, że koloryzacja - zwłaszcza w domu, farbą kupioną na chybił-trafił była pomyłką, więc jeżeli masz podobny rodzaj włosów do moich - opornych na farby - to efekt pewnie nigdy nie zadowoli Cię w stu procentach.

[201607111632]

Farbowałam 2 tygodnie temu włosy na czerwono właśnie, sprały się totalnie i obecnie są rude, po czerwieni nie został nawet ślad. Moje naturalne włosy są ciemno brązowe, także najpierw było rozjaśnianie i potem farba Koleston, której nie polecam tak btw dobrze przemyśl tę decyzję, naprawdę, szkoda włosów.

[Vampiria Noir]

Witam i z góry przepraszam, jeżeli podobny wątek już się pojawił
Jakiś czas temu zafarbowałam włosy (po raz pierwszy w życiu) na czerwono (dokładniej... Rubinowa Czerwień i Rubinowy Fiolet - taki miks. Kolor bardzo szybko płowieje, dodam że mój naturalny kolor to jasny blond.
Proszę o porady, jak zachować się po koloryzacji... używam co prawda szamponu do włosów farbowanych, jednak koleżanka doradziła mi umycie włosów tuż po koloryzacji szamponem przeciw łupieżowym...