![]() |
#31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
I właśnie takim postępowaniem ranisz swoje dziecko, a tamto czuje się bezkarne. U dzieci kwestia karania jest bardzo istotna.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Jak to wizaż... byle kogoś obrazić
![]() Skończyłam dyskusję bo jest bezcelowa. Co do poprzedniczki - to jego była odeszła od niego i go zdradzała. I ja z nią wojny nie toczę, nie znam jej, na oczy nie widziałam, nigdy nie rozmawiałam. A ja dojrzała jestem... ja przed sądem stanęłam...samotnie. Mój ex miał adwokata - ja sama. Wywalczyłam sobie alimenty i uregulowałam widzenia. I nowy etap w życiu mojego syna jakim jest moje ponowne małżeństwo przechodzimy pod okiem psychologa. Więc robię co mogę. Wydaje mi się, że psycholog powinien być z zasady dobrym doradcą.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() A karaniem syna mógłby zająć się Twój mąż i nie delikatnie, tylko stosownie do winy. Karanie przez Ciebie mogłoby być źle odebrane, a mąż ma do tego pełne prawo. Ukradłaś, ukradłaś ![]() ![]()
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() Zawsze to facet winien, zawsze to on musi odejść, "zostawić" dziecko itd. Nieważne, że kobitka się pieprzyła na boku z Ali Babą i 40 rozbójnikami, facet zawsze winny!
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Najlepszym doradcą to jest rozsądek ![]() No ale przecież to do niej to dziecko czuje niechęć i jej nie szanuje. To chyba nikt inny jak właśnie ona powinna się tym zająć, a nie chować głowę w piasek ? Niestety, szacunku u dziecka nie zyskuje się ciągłym ustępowaniem i strachem przed nim. Z tego co wiem, efekt może być wręcz odwrotny. Dzieciak już wyczuł o co chodzi, kto się go boi najbardziej i komu może najbardziej podskoczyć - może nie zna powodów ale atmosferę i emocje wyczuwa znakomicie. Jak każde dziecko. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Ja sobie doskonalę zdaję sprawę z tego, że prawdopodobnież jest 50/50 jeżeli chodzi o powód rozstania, zastanawia mnie tylko, czemu zawsze (na wizażu) ex baba jest zła i niedobra, a kobity to łykają ![]() I nie przekona mnie argument o "nastawianiu" przez matkę - owszem, istnieje coś takiego, ale raczej może potęgować dość przykre już, uczucia względem rodzica, który odszedł (żeby nie było, że się czepiam facetów). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Do ojca dzieciak też pewnie ma ogromny żal za to, że odszedł od mamy (bo pewnie tak to postrzega) - jak zauważyła sugarcane. Tak już kończąc ten off top ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Dobra sine.ira. Żeby nie było, że mam się za najmądrzejszą i nie przyjmuję rad innych do wiadomości.
Załóżmy, że zrobię jak radzisz. W sobotę mały przyjeżdża... znów coś odwali, a ja stanowczo i dobitnie mu zwrócę uwagę. A on (jest do tego zdolny) weźmie w łapę swoją komórkę - bo ma...by moc do mamy dzwonić jak mu źle... i wykona tel do matki, że ja na niego krzyczę. Tamta każe go natychmiast odwieźć. Odwieziemy go..a ona stanowczo odmówi spotkań. Mój mąż założy sprawę w sądzie. Do rozprawy - 3, 4 miesiące syna na oczy nie zobaczy. A synowi mama w domu przez te 4 miesiące będzie wbijała teorię, że tata jest zły. Po 4 miesiącach mąż wygra rozprawę. I będzie siłą dzieciaka z domu wyciągał do nas na widzenie. A co jeśli tak będzie? Znam go...znam reakcję jego mamy. To wielce prawdopodobna teoria. Już raz zabrała nam widzenia. Ale mąż ją ubłagał. Zabrała bo "Mały nie lubi naszego jedzenia, fatalnie gotujemy i przez to głoduje". Co wtedy? Nie bałabyś się?
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() Edytowane przez Lianca Czas edycji: 2011-07-18 o 12:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Musisz po prostu zapytać swojego męża jak on sobie dalej to wszystko wyobraża - to pobłażanie swojemu synowi, niesprawiedliwe traktowanie dzieci, łożenie na jego syna kosztem twojego, szantaże jego eks itd. itp. Kiedy zamierza w końcu pójść do sądu i jak długo jeszcze będziecie tańczyć jak wam małe dziecko i jego rąbnięta matka, każą. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że na jakiś czas ojciec może stracić kontakt z dzieckiem - na czas rozprawy i formalnego ustalania wspólnego czasu z dzieckiem i innych kwestii - jak jego eks się uprze. To też może być użyte w sądzie zresztą. Psycholog sądowy poproszony o opinię moze określić czy i w jakim stopniu dziecko jest manipulowane/nastawiane przeciw drugiemu rodzicowi. Pozostaje jeszcze mediacja między nimi - tj. byłymi małżonkami. Niestety, problemy się bardzo nawarstwiły co jest skutkiem zamiatania ich pod dywan. A przede wszystkim tego, ze od początku twój mąż nie dążył do prawnego ustalenia zasad opieki nad dzieckiem i łożenia na nie. To by bardzo ukróciło zapędy mamuśki. Teraz ciężko będzie ogarnąć ten bałagan. Przyznaję, że jesteś w tzw. ciemnej dupie. Ale to też na własne życzenie poniekąd. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() Z tym usuwaniem się to nie wiem czy dobry pomysł (nie wiem, nie znam się ![]() A ja bym naprawdę nagrywała np kamerą wyjścia do zoo itp. Zawsze to jakieś wspomnienia a i jako dowód w sądzie,że dziecko było zadowolone podczas wizyt u ojca ![]() ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ---------- Cytat:
Mam nadzieje,że macie dowody przelewu alimentów? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() 2. Nikt mi nigdy nie obiecał, że życie jest łatwe. 3. Radziłam sobie już z wieloma problemami i to mnie nauczyło, że ciężką pracą i wytrwałością można wszystko osiągnąć. 4. Dziękuję Bogu, że mam tak cudownego synka, który w wieku 5 lat potrafi zrozumieć tak trudne sprawy dorosłych... i rozumie i tą. Tak bardzo go podziwiam jak często sam ustępuje synowi mojego męża. I skwitował to słowami: "To nic mamo, bo ja mam tatusia na co dzień a ...(tu wstaw imię) nie". 5. Przepraszam autorkę za zabranie jej wątku - lol 6. Życzę wszystkim klasycznych i szczęśliwych małżeństw, klasycznych relacji bo każde skrzyżowanie losu jest ciężką przeprawą... ale tym, którzy nie mieli szczęścia pragnę przekazać, że głowa do góry... nawet z ogromnego bałaganu można stworzyć rodzinę...bo rodzina to nie krew... rodzina to relacje, więzi, miłość i przywiązanie. A na to trzeba zapracować. Z tym się nie urodzisz jak z krwią. ---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Cytat:
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Aczkolwiek zawsze tam będzie brzydziej niż na zielonej, kwiecistej łące. Jedni chcą się z tego wydobyć, inni w tym zapuścić korzenie. Kwestia priorytetów.
Szkoda, że tak wiele dzieci musi się tego uczyć na własnej skórze - zbyt szybko. Cytat:
Cytat:
Świetnie, że ci się wydaje, że tak małe dziecko to wszystko tak doskonale rozumie. Może chce być tylko najlepszym synkiem swojej mamy żeby zasłużyć na więcej uwagi i mniej niesprawiedliwości. Ciekawe co na to psycholog. To bardzo dobry dla niej przykład. Niech czyta i wyciąga wnioski. Cytat:
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-07-18 o 12:55 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]()
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Zakończę jedynie stwierdzeniem, że mojemu dziecku nie dzieje się krzywda
![]() Jest kochane.. zarówno przeze mnie jak i przez swojego tatę (mojego męża). Codziennie przytulane, chwalone, codziennie mamy czas by z nim porozmawiać, pobawić się. Materialnie zaspakajamy wszystkie jego potrzeby. W wieku 5 lat ma własnego laptopa, piękny pokój. Fakt, iż boryka się już z jakimiś problemami i uczy się czasami kompromisów i zrozumienia dla innych osób wpłynie jedynie pozytywnie. Nie urośnie na rozpieszczonego egoistę. Tak twierdzi psycholog ![]() Tego moim zdaniem właśnie brakuje synkowi mojego męża... rozmowy, wyjaśnienia sytuacji. Nikt z nim nie usiadł w momencie gdy rodzice się rozstali i nie wytłumaczył dlaczego, i jak teraz sytuacja będzie wyglądać. A miał wtedy 4 lata i już można było porozmawiać. Mój syn wie dlaczego ja z ojcem nie jesteśmy razem. Wie, że ma ojca i zawsze będzie miał. Nigdy nie nastawiałam syna przeciwko niemu. Choćby nie wiem jak mnie skręcało w środku nie komentuję mojego ex w obecności dziecka. Choć mój ex ma go niestety gdzieś... i ogranicza się do godzinnego spaceru po ulicy przed naszym domem raz na miesiąc.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
A może w czasie kiedy dziecko jest u Was idź np z synkiem tam gdzie lubi np mcDonald's nie wiem róbcie coś zeby czuł,że ten weekend też jest dla niego wyjątkowy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Tak robimy...
Byliśmy na fontannach w warszawie, w kinie, w zoo, kupiliśmy dzieciakom trampolinę ogrodową i spędzamy czas w ogrodzie... przyjazd małego do nas jest zawsze jak święto... zawsze jakieś lody, dobry obiad, wszystko co zechcą. Nie jest tak, że on nic innego nie robi tylko pod nami dołki kopie. Bawią się razem. Ale niestety podczas 2dniowego pobytu wynikają mniej więcej z 2 takie sytuacje. A nawet jak już weekend minie bardzo przyjemnie..i my zadowoleni odwieziemy go do domu... to mija godzina...dzwoni ex z awanturą, że poskarżył się, ze to i tamto i sram-to a nam szczęka opada...
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 446
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
__________________
"Chłopcy rzucali kamieniami w żabę dla żartu, a żaba umarła na serio" www.pajacyk.pl www.pustamiska.pl Wyłącz TVN- włącz myślenie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() Może co drugi weekend taka sobota tylko dla niego ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 446
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Chłopcy rzucali kamieniami w żabę dla żartu, a żaba umarła na serio" www.pajacyk.pl www.pustamiska.pl Wyłącz TVN- włącz myślenie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Hmmm.... słyszałam kiedyś o takim pomyśle, że robi się jakiś dzień dla dziecka, w którym panuje zasada, że się nie odmawia. I w ten dzień dziecko może sobie zaplanować co chce. Mogłabym spróbować... tylko kurczak raz w miesiącu bo moje dziecko potrafi mieć mega kosztowne pomysły
![]() ![]()
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Bo jak powiesz,że nie odmówisz to Cię od razu do sklepu zaciągnie ![]() ![]() Albo razem coś tam będziecie malować, wycinać?- nie mam dzieci więc nawet nie wiem co lubią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Nie odmawianie niczego wcale wiele dziecka nie nauczy, planowanie swojego dnia z glowa (dziecka i rodzicow) to juz inna sprawa.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Nie przeszkadza mi, że tylko mój TŻ go utrzymuje - a właściwie, że wspólnie go utrzymujemy, bo mieszkamy razem. Nie ma żadnych obaw, że nigdy nie będę na pierwszym miejscu - nie czuję się w żaden sposób zaniedbywana czy odsunięta na bok z powodu dziecka, żyjemy jak normalna rodzina. Co do pogrubionego, to zupełnie nie rozumiem skąd takie obawy? ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Toczycie pianę a nie wiecie chyba jednego. Ciężko jest w imię "sądowej sprawiedliwości" zrezygnować z własnego dziecka, nawet takiego niegrzecznego. Bo dziecko się kocha, a jak się kocha to chce się widywać, czas spędzać bez względu na to jak zachowuje się eks, jak zachowuje się dziecko itd. Co z tego, że mąż Lianki wygra widzenia sądownie jeśli przegra w tym czasie to, co teraz łączy go z synem. Jak matka źle nastawi dziecko to nie będzie go widywał, bo to dziecko nie będzie go chciało widzieć, pozostanie mu jedynie obowiązek alimentacyjny i tyle.
Dzieci rozwiedzionych rodziców reagują różnie, nawet tam, gdzie oboje starają się stworzyć w miarę poprawne relacje jest ciężko, a co dopiero tam, gdzie te relacje są kruche jak lód... ja widzę jak moja bratanica - gdy jest niegrzeczna i dostanie ochrzan od ojca za swoje zachowanie to się rozbeczy, że "ona chce do mamusi" i koniec "zabawy". Smutne ale prawdziwe jest to, że nie da się dziecka wychowywać z doskoku raz na 2 tygodnie. Albo się jest z dzieckiem na co dzień i wtedy się je wychowuje, albo się z nim widuje w weekendy co jakiś czas i wtedy można jedynie starać się utrzymywać emocjonalną więź żeby ta nie umarła. A o wychowaniu to sobie można pomarzyć, albo zrobić kolejne dziecko i tym razem już z nim zostać...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
I nigdy moja matka mnie na nic nie nastawiała, a mój ojciec zawsze twierdził, że mój stosunek do niego to efekt NASTAWIANIA przez moją mamę, a jego ex. A tak poza tym, to za Klarissą: niestety, dziecka się nie wychowa widując je raz w tygodniu. Trzeba by było być superrodzicem, a takich nie ma w naturze. I z reguły takie dziecko będzie miało pretensje, uzasadnione zresztą. Ale co ja tam wiem, miłość i te sprawy - patrzę tylko z perspektywy dziecka, nie zaś z punktu widzenia zdradzanego/zdradzającego partnera, któremu może się wydawać, że dziecko pozna i wychowa mając je u siebie przez weekend. I koniecznie z nową partnerką i jej/ich wspólnym dzieckiem - wtedy więzi na linii rodzic-dziecko ulegają gwałtownemu zaciśnieniu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Ja, On i jego dziecko... z Nią .
Cytat:
Alimenty rzeczywiście są spore i nie powinny raczej ulegać zwiększeniu(za 1000 zł to ja miesięcznie muszę wyżyć, wliczając w to koszt wynajmu mieszkania na studiach), ale dopóki TŻ stać może dawać, w razie zmiany waszej sytuacji można zmienić wysokość alimentów. Pytasz czy powinnaś się bać? Wg mnie jeśli TŻ traktuje Cię poważnie, jako osobę z którą chce założyć rodzinę to nie, nie powinnaś. Ale to ty sama najlepiej wiesz jak jest autorko.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:56.