|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 92
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Ciesze sie ze spotkalam bratnia dusze. Jestem po prostu taka jak Ty i nie wiem jak to zmienić.
Bardzo mnie to boli ze mam koleżanki, które życzą mi jak najlepiej a ja tylko mam cicha nadzieje ze będę od nich lepsza. I to nawet takie głupoty.. czasami mi sie zdaje, ze powinnam gdzies z tym isc i sie leczyć na głowe, bo to chore. Przyklady? Zdałam prawko (nie za pierwszym razem) byłam przeszczesliwa ale kiedy kolezanka miala je zdawac to w duchu marzylam zeby jednak jej sie nie udalo.. zeby sie troche pomęczyła Jestem dosc szczupla.. mam koelzanke ktora jest normalnej budowy.. zaczela sie odchudzac.. widzac ze ona robi sie coraz chudsza i zaczyna byc tak szczupla jak ja zapragnelam zzucic kilka kilogramów Jestem zazdrosna o wszytsko, i tu nawet nie chodzi o ludzi ktorym zazdroszcze ze maja to o czym ja marze.. Ja czuje zawisc do tych którzy starają sie osiągnąć to co ja
__________________
Aparatka 06.09.2008 do.. 18.04.2011 24.08.2010 driver
![]() Matura 2011 ![]() Edytowane przez ciasteczko92 Czas edycji: 2011-09-08 o 17:53 |
|
|
|
|
#32 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
Ale podpowiem Ci - na mnie nie działają, ale ciiiicho szaa
|
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
Poprostu próbuję uświadomić autorce,że to nic nie da. Najlepiej zająć się swoim życiem, a nie cudzym. I nie porównywać go do innych. Każde jest inne. Jedni mają kupę kasy, a inni szczęśliwe rodziny. A tego nie da się porównać.
__________________
My road. My life. My dream. Edytowane przez lady17 Czas edycji: 2011-09-08 o 17:58 |
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
Napisałam wcześniej że takich myśli nie miałam nigdy. Teraz tylko polemizuję z psychologicznym bełkotem w wykonaniu lady która zdaje się próbuje mnie motywować. (osobę która ma za sobą w cholerę i trochę, nigdy się nie załamała, ale ma jak każdy prawo do gorszych chwil.). No ale spoko, jak musi mieć jakąś misję... ![]() ---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ---------- Masz mnie
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Nie mam misji. I zejdź z tonu proszę. Moje slowa kierowałam raczej do autorki, a nie do Ciebie. Ja nie wiem nic o Tobie. Ty nic o mnie. Więc naprawdę darujmy sobie co? Bo Ty tyle przeżyłaś... A skąd wiesz co ja przeszłam? No właśnie.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: -.-
Wiadomości: 737
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
a ja tak w temacie jeszcze napisze, ze w sumie tez tak mam. nie zycze nikomu zle. ostatnio zostalam skrzywdzona i powiem szczerze, ze zapomnialam juz o wszystkim, az doszlo do mnie, ze osoby, ktore mnie zranily, dostaja za swoje to mi sie troche lepiej zrobilo. i od razu przemknela mi przez glowe mysl, ze jednak jest sprawiedliwosc na tym swiecie.
__________________
She seems to be stronger, but what they want her to be is weak |
|
|
|
|
#38 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
To dziwne, bo jak ja kieruję do kogoś wypowiedź to zwykle pod jego cytatem. Pisząc pod cytatami moich wypowiedzi, kierowałaś to do Autorki? A to nowość.
![]() ---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Polemizowałam z Twoją wypowiedzią, bo chciałam jej pokazać,że można inaczej.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
Ja po prostu tak z innej strony do tematu, z tej bardziej pozytywnej chciałam, ale oczywiście to co piszesz to prawda, z tym się nie kłócę
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
I jeśli chodzi o bliskie mi osoby to wręcz się cieszę, że im się powodzi czy coś im się udaje.
__________________
Life isn't about finding yourself. Life is about creating yourself. |
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 257
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Myślę, że kluczem do rozwiązania problemu z zazdrością i rozgoryczeniem jest po prostu....polubienie siebie i znalezienie w sobie cech, z których moglibyśmy być dumni, pasji, która by dawała nam radość i spełnienie.
Bo w momencie kiedy nasza samoocena jest bardzo niska, nie lubimy siebie, nie kochamy siebie samych - nie będziemy też w stanie polubić/pokochać czy dobrze życzyć innym ![]() Oczywiście samej zdarza mi się pomarudzić i pomyśleć na zasadzie - ale x jest dobrze, że ma xxx, ale y to się udało xxxx. Ale nie przychodzą mi raczej do głowy myśli: "a niech jej/jemu się noga powinie". Odrobina pracy nad sobą, więcej optymizmu i życzliwości i jestem pewna, że zawistne nastawienie odejdzie w cień.
__________________
P F C |
|
|
|
|
#44 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
![]() podpisuję się pod postem hardgirl. kiedyś nauczyłam się odróżniać rzeczy ode mnie zależne od tych niezależnych, na które nie mam wpływu. z tymi pierwszymi walczę, resztę olewam i już. a żeby przejmować się tym, że inni mają lepiej...? jeszcze nie zwariowałam
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Czasem też tak mam. Nie chodzi o żadne atrybuty materialne, na siebie zarabiam od dawna, moje rodzeństwo także, a i w domu nam niczego nie brakuje. Chodzi mi raczej o spokojne życie. Zawsze o tym marzyłam, żeby założyć rodzinę, spotkać Tego Jedynego, mieć przy sobie najbliższą rodzinę i zbudować dom.
Zaczęłam dorastać, po drodze pojawiały się większe i mniejsze problemy, ale i prawdziwe tragedie. Często więc zazdroszczę tym, którzy mają spokojne życie. Zazdroszczę "sąsiadom" (mieszkają 2 ulice ode mnie), którzy potrafili stworzyć rodzinny dom dziecka i wychować nie swoje dzieciaczki. Zazdroszczę tym, którzy są zdrowi, choć biedni- ale nie muszący użerać się z całym chorym systemem. Zazdroszczę mojej koleżance z liceum, która śpiewa stare piosenki tak, że mi samej nieraz chcę się płakać. Z kolei zawiść czuję w stosunku do tych, którzy robią z siebie wieczne sierotki, narzekają, swoją postawą starają się wzbudzić litość (może poniekąd sama mam takie cechy, jednak mimo wszystko dlatego jestem zawsze 2 kroki z tyłu za wszystkimi). Nienawidzę osób wulgarnych, aroganckich, zarozumiałych- mimo wszystko staram się takich unikać. Cytat:
Nie zawsze się da. Życie nie jest takie łatwe i proste, jak może się wydawać niektórym zza drugiej strony ekranu, która potrafi w minutę wydać słuszną jej zdaniem ocenę, osąd. |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
__________________
![]() ♥ na wizażu od 2007 ♥ Edytowane przez E f f i Czas edycji: 2016-08-25 o 17:39 |
|
|
|
|
#47 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Od dawna się nad tym nie zastanawiałam, ale muszę stwierdzić, że zupełnie mi przeszła taka zazdrość. Miałam moment bardzo niskiej samooceny, kiedy byłam właśnie taką toksyczną osobą, ale już wyszłam na prostą. I przede wszystkim zaczęłam żyć swoim, a nie cudzym życiem, a to dużo we mnie zmieniło.
__________________
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 173
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
ogólnie nie czuję zazdrości/zawiści/rozgoryczenia w stosunku do innych ludzi. pewnie dlatego, że moje życie obiektywnie rzecz biorąc nie jest jakieś złe. pracuję, studiuję, mam chłopaka, rodziców, dach nad głową itd. a to, że inni mają czegoś więcej, mają coś lepszego to w większości dlatego, że sobie na to czymś 'zapracowali', czy to pracą wprost czy to swoim zachowaniem, poświęceniem czegoś itd. więc nie mogę im tego zazdrościć, a co najwyżej postarać się zrobić wszystko, żeby również w życiu dojść do takich rzeczy
jedynie się przyznam, że zazdroszczę wyglądu innym dziewczynom. zazdroszczę każdej mijanej dziewczynie piersi, nawet tych rozmiarowo poniżej średniej, ponieważ sama jestem bezbiuście. zazdroszczę nóg bez cellulitu, zazdroszczę gładkiej skóry, zazdroszczę tego, że nie muszą nosić okularów, zazdroszczę prostych nóg, zawsze czegoś zazdroszczę każdej mijanej dziewczynie. nie umiem się z tego wyleczyć, bo jest to zazdrość o rzeczy niezależne ode mnie, na które nie mam wpływu i których mogę jedynie zazdrościć..
__________________
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
haters gonna hate jak mówi popularne ostatnio powiedzenie
![]() niestety ze mnie też jest trochę hejter, ale taki umiarkowany. a i zauważyłam, że z wiekiem to mija - nie mam już tych 19 lat, nie urodziłam się w bogatej ani szczęśliwej rodzinie, mam ze sobą problemy - ale co z tego? osiągnęłam w życiu wiele celów, wiele rzeczy nie wyszło. jestem powszechnie nielubianym typem - mam duży biust, wcięcie w talii i dupsko. tyle, że ja wszysko oddałabym za szczupłą, chłopięcą figurę! takie przykłady można mnożyć i mnożyć. ja mam teraz tak:owszem, start w moje samodzielne życie był pokręcony, okropny i nadaje się na długą terapię. ALE jestem teraz dalej, jestem inną osobą, nie mam czego zazdrościć innym, bo wiem, że też mam wiele rzeczy i osiągnięć, których można mi pozazdrościć jako brzydkie kaczątko w gimnazjum/liceum nigdy bym w to nie uwierzyła, ale tak jest. więc najlepiej zająć się sobą - osobie w szkole może się to wydawać nieprawdopodobne - ale kiedy jest się prawdziwie zajętym, dużo mniej jest rozkmin i wątpliwości. ja mam studia i pracę i nie mam czasu rozkminiać. i z wiekiem jakaś taka się spokojniejsza zrobiłam... zaraz, a może to już starość po prostu?
__________________
|
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
mi się zdarza zazdrościć ale na zasadzie też bym tak chciala
Ciesze się kiedy ludzi spotyka szczęście nawet z czystego egoizmu - wtedy się przekonuje,że jednak się i da i mnie też to może spotkać. Chociaż ostatnio moja koleżanka dostała pracę tam gdzie ja zawsze chcialam (oczywiście nie aplikowalam bo się boje,że się nie dostane, wolę żyć w niewiedzy )Pamiętam,że do niej zadzwonilam , pogratulowałam i powiedziałam,że jej zazdroszczę i na razie nie chce o tym rozmawiać bo jest mi przykro a jednocześnie naprawdę się cieszę. Parę godzin przeryczalam wiec zorem zadzwonilam i powiedziałam,że już mi przeszlo![]() Aha i czasem się cieszę z nieszczęść (ale tylko drobnych np 2 z kolokwium ) ludzi,którzy są podli.Pamiętam jak na studiach jedna dziewczyna powiedziala mojej przyjaciółce,że widać,ze chodzi do taniego fryzjera (przyjaciółka była biedna )kiedyś ta lafirynda przyszła na zajęcia z popalonymi od utleniacza włosami- do dziś robi mi sie lepiej jak o tym pomyslę
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Autorko, czy przypadkiem w Twojej rodzinie nie obserwujesz takich zachowań zawiści wobec sąsiadów, dalszej rodziny, znajomych?
rodzice nieświadomie mogli sączyć "jad" w uszka małego dziecka, jeśli od lat słyszy się od ojca, ze zazdrości bratu bo ten ma w życiu lepiej, mama przeklina sąsiadkę bo tamta ma lepszą kieckę itp to ich poglądy mogłaś uznać po czasie za własne rodzice Cię chwalą? mówią że jesteś ładna, mądra, kochają Cię? jaki wzorzec masz w domu? wspierają Cię, cieszą się z Twoich dokonań? i nie wszystko jest takie różowe jak Ci się zdaje, może mijana przez Ciebie dziewczyna z dużym biustem tak naprawdę nie jest traktowana poważnie, bo np. faceci "rozmawiają" z jej sutkami za nic mając jej inteligencję - wiesz, jakie to przykre? ja wiem czy znajoma (bogatsza i ładniejsza) rzeczywiście jest szczęśliwa? może jej bogactwo zostało okupione brakiem kontaktu z wiecznie zapracowanymi rodzicami przykłady: znajoma, b.ładna i mądra, ślub jak z bajki, mąż bogaty (nie taki znowu ideał), do tego dzieci nie mają, czego ona pragnie nade wszystko na świecie kolejna panna, rodzice b.bogaci, dosłownie gwiazdka z nieba na życzenie, ale wychowywała się sama od maleńkości, co z tego, że miała najlepsze ciuchy (czasy Pewexu) skoro za obiad musiała jej starczyć własnoręcznie podgrzana puszka zupy (naprawdę małe dziecko), a gdzie uczucie matki, ojca? może przykłady nie są zbyt trafne, ale chciałam abyś zwróciła uwagę, że to czasem pozory i sama je tworzysz, wyobrażasz sobie jak cudne życie mają ci "idealni", a czasem (w większości) wcale tak nie jest ---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ---------- Cytat:
![]() i pamiętaj Autorko, energia krąży, jeśli komuś źle życzysz, Twoje złe myśli wrócą do Ciebie w dwójnasób - ja się o tym przekonałam jeśli ktoś mnie skrzywdzi, nie życzę mu źle, raczej współczuję: głupoty, zawiści (takoż) Edytowane przez atunia Czas edycji: 2011-09-21 o 09:45 |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 758
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Proponuje popracowac chwile w dziale plac
tam dopiero sie dzieje.A poza tym to idzie tak: "Daj mi odwage by zmienic to co zmienic moge sile by pogodzic sie z tym na co nie mam wplywu I pomoz odrozniac jedno od drugiego" I w wolnych momentach poczytac desiderate. Mi zawsze pomaga ![]() Ludzie sa niesprawiedliwi. I trzeba sie na to uodpornic. Czasem lepiej nie wiedziec ![]() I poza tym pamietaj ze nigdy nie znasz calej prawdy i ze ludzie lubia ubarwiac. |
|
|
|
|
#55 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: zawiść i rozgoryczenie..też tak masz?
Nie,nie mam tak.Wynika to z tego,że nie skupiam się aż tak bardzo na życiu innych,a na pewno nie życzę im źle.Co to w ogóle za myślenie,zamiast siebie rozwijać, skupiać się na tym co ktoś ma i źle mu życzyć
![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:49.









Napisałam wcześniej że takich myśli nie miałam nigdy. Teraz tylko polemizuję z psychologicznym bełkotem w wykonaniu lady która zdaje się próbuje mnie motywować. (osobę która ma za sobą w cholerę i trochę, nigdy się nie załamała, ale ma jak każdy prawo do gorszych chwil.). No ale spoko, jak musi mieć jakąś misję...




Ja po prostu tak z innej strony do tematu, z tej bardziej pozytywnej chciałam, ale oczywiście to co piszesz to prawda, z tym się nie kłócę




wiem,że to okropne ale tak jest..jestem bardzo zawistna..



takie przykłady można mnożyć i mnożyć. ja mam teraz tak:
)
