Rozstanie z facetem, część XXIII - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-23, 22:27   #31
fajniejestfajnie
Raczkowanie
 
Avatar fajniejestfajnie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Ja, mając takie a nie inne doświadczenia z powrotami, dałabym sobie spokój
Ale czego byśmy tu nie napisały, to tylko Twoja decyzja
no niby to dobra opcja, ale nie wiem, może jestem głupia, ale wczoraj nie zrobił tego bez powodu.. on o godzinie 1 w nocy dawno śpi, więc to potęguje tylko moje pytania w głowie.. i zastanawiam się, czy dzisiaj ja powinnam zachować się podobnie.. ale może racja, nie piszę.
__________________
fajniejestfajnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 22:59   #32
MiuMiu88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 273
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez fajniejestfajnie Pokaż wiadomość
no niby to dobra opcja, ale nie wiem, może jestem głupia, ale wczoraj nie zrobił tego bez powodu.. on o godzinie 1 w nocy dawno śpi, więc to potęguje tylko moje pytania w głowie.. i zastanawiam się, czy dzisiaj ja powinnam zachować się podobnie.. ale może racja, nie piszę.
Ja bym nie pisała...na razie! Myślę, że możesz spokojnie zadzwonić za tydzień lub dwa i najzwyczajniej w świecie pogadać Niezobowiązująco... Wydaje mi się, że wtedy zarówno Ty, jak i on będziecie wiedzieli czego chcecie Daj mu czas...sobie też!

No cóż...Tak jak myślałam eks postanowił zakończyć nasz kontakt (a przynajmniej chwilowo). Odezwie się jak będzie chciał odebrać swoje dwa piwa. Przyznał się, że choć chce przestać o mnie myśleć i myślał, że będzie łatwiej, nie potrafi i ten kontakt ma na niego zły wpływ.
Nawet zaczął coś kombinować z tym spotkaniem...że może lepiej nie...
Heh...z jednego mogę być zadowolona - okazuje się, że ja to lepiej znoszę od niego...a przynajmniej on tak sądzi Trochę zadbałam o swój pr

Nie macie mi czego zazdrościć Mój wzrost zawęża ilość potencjalnych adoratorów a nawet jeśli ktoś się mną żywo interesuje nie ma śmiałości żeby podejść, zagadać, umówić się. Raz nawet sama zagadałam do kolesia, któremu ewidentnie się podobałam i otrzymałam odpowiedź:"ale jak to...chcesz mnie wyśmiać" On wiedział czym się zajmuję i był pewien, że nie ma u mnie szans także...ten tego...
MiuMiu88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:21   #33
fajniejestfajnie
Raczkowanie
 
Avatar fajniejestfajnie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez MiuMiu88 Pokaż wiadomość
Ja bym nie pisała...na razie! Myślę, że możesz spokojnie zadzwonić za tydzień lub dwa i najzwyczajniej w świecie pogadać Niezobowiązująco... Wydaje mi się, że wtedy zarówno Ty, jak i on będziecie wiedzieli czego chcecie Daj mu czas...sobie też!

masz rację.. już mi trzeźwieje mózg ;p

No cóż...Tak jak myślałam eks postanowił zakończyć nasz kontakt (a przynajmniej chwilowo). Odezwie się jak będzie chciał odebrać swoje dwa piwa. Przyznał się, że choć chce przestać o mnie myśleć i myślał, że będzie łatwiej, nie potrafi i ten kontakt ma na niego zły wpływ.
Nawet zaczął coś kombinować z tym spotkaniem...że może lepiej nie...
Heh...z jednego mogę być zadowolona - okazuje się, że ja to lepiej znoszę od niego...a przynajmniej on tak sądzi Trochę zadbałam o swój pr

ten kontakt ma na niego zły wpływ??? w jakim sensie..

Nie macie mi czego zazdrościć Mój wzrost zawęża ilość potencjalnych adoratorów a nawet jeśli ktoś się mną żywo interesuje nie ma śmiałości żeby podejść, zagadać, umówić się. Raz nawet sama zagadałam do kolesia, któremu ewidentnie się podobałam i otrzymałam odpowiedź:"ale jak to...chcesz mnie wyśmiać" On wiedział czym się zajmuję i był pewien, że nie ma u mnie szans także...ten tego...
o jaaaa ;D no to rzeczywiście chłopak musiał być mega onieśmielony ;pp ale i tak Ci zazdroszczę, ja ze swoim 170 nie mierzę wysoko
__________________
fajniejestfajnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:24   #34
kseniaxxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Dziewczyny mam pewien problem, bardzo was proszę o pomoc..
Mianowicie jak już pisałam wcześniej, moje spotkanie z eks w zeszłą nd czyli 15 kwietnia nie doszło do skutku, ponieważ miałam problemy rodzinne i w związku z tym musiałam odwołać je. Oczywiście eks się zgodził, dopytywał co się dzieje itp.
Jednakże od tamtego czasu się nie odezwał. A przecież mieliśmy porozmawiać o nas, ostatecznie stwierdzić czy dajemy sobie pierwszą i ostatnią w naszym związku szansę ( bardziej od daje gdyż wie, że ja bardzo bym chciała) czy też nie..
Dlatego nie wiem, czy może napisąc do niego i zaproponować jakiś konkretny dzień a może poczekać? Tym bardziej, że w nd obchodzę urodziny więc może on wyjdzie z jakąś inicjatywą?
No nie wiem, mam nadzieje ciągle mam tą cholerną nadzieję ! Może wiec warto do ur milczeć? jak myślicie?
kseniaxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:33   #35
Monichulaa
Zakorzenienie
 
Avatar Monichulaa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Melduję się i oczywiście ja, po rozstaniowa sierotka

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Cytat:
Napisane przez kseniaxxx Pokaż wiadomość
Dlatego nie wiem, czy może napisąc do niego i zaproponować jakiś konkretny dzień a może poczekać?
Osobiście jak odwołuję spotkanie to proponuję termin na następne. Mogłaś od razu tak postąpić i zaproponować.
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń,
nie będzie miał siły do walki."





A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować...
Monichulaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:34   #36
Jacqueline__
Zakorzenienie
 
Avatar Jacqueline__
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Monichulaa Pokaż wiadomość
Melduję się i oczywiście ja, po rozstaniowa sierotka
maleńka.
__________________
carpe diem


Jacqueline__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:38   #37
kseniaxxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII


Monichulaa: no mogłam ale z przyczyn osobistych nie miałam do tego głowy.. a teraz klops.
kseniaxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:52   #38
MiuMiu88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 273
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez kseniaxxx Pokaż wiadomość

Monichulaa: no mogłam ale z przyczyn osobistych nie miałam do tego głowy.. a teraz klops.
Ja na Twoim miejscu bym teraz zadzwoniła i umówiła się na kolejne spotkanie Wydaje mi się, że jeśli chce wrócić to wróci czy w Twoje urodziny, czy w innym terminie.

fajniejestfajnie tego w sumie nie skonkretyzował. Chodzi chyba o to, że on o mnie za dużo myśli i przez to nie może się odciąć. No cóż... Prawda jest taka, że on dalej sporo do mnie czuje (kocha...), ale nie możemy być wg niego razem. Tzn. obecnie nie znam jego stanowiska w tej sprawie. Równie dobrze może myśleć, że ja jego nie chcę...
MiuMiu88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:57   #39
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez MiuMiu88 Pokaż wiadomość
Ja na Twoim miejscu bym teraz zadzwoniła i umówiła się na kolejne spotkanie Wydaje mi się, że jeśli chce wrócić to wróci czy w Twoje urodziny, czy w innym terminie.

fajniejestfajnie tego w sumie nie skonkretyzował. Chodzi chyba o to, że on o mnie za dużo myśli i przez to nie może się odciąć. No cóż... Prawda jest taka, że on dalej sporo do mnie czuje (kocha...), ale nie możemy być wg niego razem. Tzn. obecnie nie znam jego stanowiska w tej sprawie. Równie dobrze może myśleć, że ja jego nie chcę...
Tak btw. co do powrotu - mój wrócił w moje urodziny przypadek? nie sądzę, raczej to sobie zaplanował

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Monichulaa Pokaż wiadomość
Melduję się i oczywiście ja, po rozstaniowa sierotka

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------



Osobiście jak odwołuję spotkanie to proponuję termin na następne. Mogłaś od razu tak postąpić i zaproponować.
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 23:57   #40
Monichulaa
Zakorzenienie
 
Avatar Monichulaa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomości: 10 019
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Tak btw. co do powrotu - mój wrócił w moje urodziny przypadek? nie sądzę, raczej to sobie zaplanował
Pozazdrościć tylko takiego prezentu
A moje urodziny dopiero w październiku
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeń,
nie będzie miał siły do walki."





A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować...
Monichulaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 02:07   #41
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 668
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

jestem i ja, choc dzis wieczor mialam milutko usne z usmiechem na papie dobranoc
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 07:58   #42
fajniejestfajnie
Raczkowanie
 
Avatar fajniejestfajnie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Tak btw. co do powrotu - mój wrócił w moje urodziny przypadek? nie sądzę, raczej to sobie zaplanował
o jaaaa, musiało być mega romantycznie! zazdroszczę choć ja się takich niespodzianek nie spodziewam..
__________________
fajniejestfajnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:05   #43
anekania
Zakorzenienie
 
Avatar anekania
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 234
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Piszę o sobie, jako , że jestem nowa i chciałam powiedziec ze bardzo podoba mi się dekalog! Jest świetny i bardzo mądry!

Ja ze swoim eksem byłam 2lata w liceum, w czasie szkoły cały czas mówił, żeby nie było tak, że szkoła się skończy a ja go zostwie, i co? Jemu coś sie poprzestawiałało w głowie, przewartościował się i mnie zostawił, ale nie tak do końca, bo powiedział ze mam czekac , bo on wróci... Mineły 4lata i nie wrócił w między czasie kłamał, oszukiwał, nie interesował sie mna, nie spotykał kiedy ja chciałam tylko kiedy on miał ochote, ja byłam na kazde zawolanie, ja mogłam płakac a on jechał gdzies z kolegami majac mnie w tyłku. Pojawiał się i znikał, ale jak sie pojawiał mówił, że jestem piekna, że jedyna, że idealna. Ostatnio sie na mnie wydarł, że nic z tego nie bedzie bo chce sie spotykac z innymi dziewczynami, ze mozemy sie kolegowac. Serce mi pękło, ale potem i tak sie narzucałam, bo ja wierzyłąm, że wróci ten dobry chłopak, ten który sie mna opiekował i zawsze interesował. Wszyscy mówili , że jak się nie zmienił to już się nie zmieni, a ja i tak wierzyłam i trwałam w tym okropnym bagnie. W niedziele się pożegnalismy juz na amen, ale oboje czulismy ze to nie koniec (okropne uczucie) bo nie było łez itp.Ale serce mi pękało bardzo, wczoraj zrobiłam sobie liste za i przeciw temu zwiazkowi i za miałąm tylko 1 rzecz , a przeciw chyba 15. Jest mi cięzko bo to pierwszy facet - 7lat. Mam wrazenie ze nikogo juz nie spotkam, nie bede sie z kims tak dobrze rozumiała.

To jest w ogromnym skurócie. Nie chce teraz sie rozpisywać, ale fajnie , że jest taki wątek bo napewno mnie rozumiecie
__________________
Stay Strong
Only the strong survive

Edytowane przez anekania
Czas edycji: 2012-04-24 o 08:06
anekania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:39   #44
MiuMiu88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 273
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez anekania Pokaż wiadomość
Piszę o sobie, jako , że jestem nowa i chciałam powiedziec ze bardzo podoba mi się dekalog! Jest świetny i bardzo mądry!

Ja ze swoim eksem byłam 2lata w liceum, w czasie szkoły cały czas mówił, żeby nie było tak, że szkoła się skończy a ja go zostwie, i co? Jemu coś sie poprzestawiałało w głowie, przewartościował się i mnie zostawił, ale nie tak do końca, bo powiedział ze mam czekac , bo on wróci... Mineły 4lata i nie wrócił w między czasie kłamał, oszukiwał, nie interesował sie mna, nie spotykał kiedy ja chciałam tylko kiedy on miał ochote, ja byłam na kazde zawolanie, ja mogłam płakac a on jechał gdzies z kolegami majac mnie w tyłku. Pojawiał się i znikał, ale jak sie pojawiał mówił, że jestem piekna, że jedyna, że idealna. Ostatnio sie na mnie wydarł, że nic z tego nie bedzie bo chce sie spotykac z innymi dziewczynami, ze mozemy sie kolegowac. Serce mi pękło, ale potem i tak sie narzucałam, bo ja wierzyłąm, że wróci ten dobry chłopak, ten który sie mna opiekował i zawsze interesował. Wszyscy mówili , że jak się nie zmienił to już się nie zmieni, a ja i tak wierzyłam i trwałam w tym okropnym bagnie. W niedziele się pożegnalismy juz na amen, ale oboje czulismy ze to nie koniec (okropne uczucie) bo nie było łez itp.Ale serce mi pękało bardzo, wczoraj zrobiłam sobie liste za i przeciw temu zwiazkowi i za miałąm tylko 1 rzecz , a przeciw chyba 15. Jest mi cięzko bo to pierwszy facet - 7lat. Mam wrazenie ze nikogo juz nie spotkam, nie bede sie z kims tak dobrze rozumiała.

To jest w ogromnym skurócie. Nie chce teraz sie rozpisywać, ale fajnie , że jest taki wątek bo napewno mnie rozumiecie
Jeszcze spotkasz swojego księcia z bajki W końcu sama widzisz, że przeciw związkowi było zdecydowanie więcej argumentów Teraz masz czas tylko dla siebie i już nie musisz tkwić w tym bagnie.

A właśnie... Eks powiedział mi wczoraj, że on nie potrafi być moim kolegą. Wcześniej sam to proponował. Ach ci faceci
MiuMiu88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 12:29   #45
crethka
Rozeznanie
 
Avatar crethka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Hell xD
Wiadomości: 523
GG do crethka
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

To i ja się melduję
U mnie wlasnie minal tydz od rozstania i myslalam ze jakos sie bede trzymac, a tu znowu wszystko do mnie wraca.. Chyba tez przez to, ze on kogos ma, a raczej probuje zdobyc ehhh czemu musze byc o to zazdrosna, kiedy nie powinno mnie to juz interesowac? Do tego wlacza mi sie myslenie, ze wszyscy faceci tacy sa i kazdy chce tylko wykorzystac zabawic sie i porzucic
__________________
Moje oczy są oczami wariata, kiedy spotykają się z Twoimi oczami <3
crethka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 13:28   #46
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez MiuMiu88 Pokaż wiadomość
A właśnie... Eks powiedział mi wczoraj, że on nie potrafi być moim kolegą. Wcześniej sam to proponował. Ach ci faceci
Tak, mój mi to samo proponował. A najciekawsze w tym jest to, że jak teraz się mamy spotkać i ma mi to dać to nagle się boi że wylądujemy w łóżku.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 14:34   #47
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez _Desolation Pokaż wiadomość
Tak, mój mi to samo proponował. A najciekawsze w tym jest to, że jak teraz się mamy spotkać i ma mi to dać to nagle się boi że wylądujemy w łóżku.
A co to za problem? to koledzy nie mogą lądować w łóżku? Tylko że chyba Ty liczysz na co innego
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 16:42   #48
BlackSabbath
Raczkowanie
 
Avatar BlackSabbath
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 480
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

No właśnie, jak często faceci zmieniają zdanie...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Cytat:
Napisane przez kseniaxxx Pokaż wiadomość

Monichulaa: no mogłam ale z przyczyn osobistych nie miałam do tego głowy.. a teraz klops.
xenia co u Ciebie? pisałam do Ciebie na priv...
__________________
Zapuszczam włosy!
cel-do talii

Stoję jeszcze w progu zatrzaśniętych drzwi
słyszę jeszcze słowa nieistotne już...
BlackSabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 17:30   #49
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Phoce Pokaż wiadomość
A co to za problem? to koledzy nie mogą lądować w łóżku? Tylko że chyba Ty liczysz na co innego
Mi naprawdę zależy na tych rzeczach, nikt inny by tego nie miał, żeby nie było to powiem ( nie mam znajomych który są w posiadaniu broni począwszy od japońskich katan ) A że przeżywam że go zobaczę to już inna sprawa.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 17:33   #50
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez _Desolation Pokaż wiadomość
Mi naprawdę zależy na tych rzeczach, nikt inny by tego nie miał, żeby nie było to powiem ( nie mam znajomych który są w posiadaniu broni począwszy od japońskich katan ) A że przeżywam że go zobaczę to już inna sprawa.
Czyli masz ogromne szczęście, że go spotkałaś, gdyż bez niego miałabyś naprawdę poważny problem...
No właśnie, a nie przykro Ci, że jedyne o co on się martwi to to, że się ze sobą prześpicie?
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 18:00   #51
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Phoce Pokaż wiadomość
Czyli masz ogromne szczęście, że go spotkałaś, gdyż bez niego miałabyś naprawdę poważny problem...
No właśnie, a nie przykro Ci, że jedyne o co on się martwi to to, że się ze sobą prześpicie?

Mówiłam mu nawet kilka razy że zależy mi tylko i wyłącznie na tych rzeczach, więc powinien mieć wszystko jasne.

Ja z nim do łóżka znowu nie pójdę, co ja druga Supermenka ?

(jakoś mi jest obojętne o co on się martwi)
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 21:41   #52
BeforeIForget
jesterhead
 
Avatar BeforeIForget
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Rohan
Wiadomości: 3 672
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

O kolejna część. Jak to szybko leci. Jestem więc i ja, chociaż teraz więcej podczytuję niż się wypowiadam
__________________
Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać.
S. King

To błogosławieństwo, że nie słychać myśli.
BeforeIForget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 22:22   #53
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez BeforeIForget Pokaż wiadomość
O kolejna część. Jak to szybko leci. Jestem więc i ja, chociaż teraz więcej podczytuję niż się wypowiadam
jak tam u Ciebie ?
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 23:39   #54
MiuMiu88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 273
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Co w momencie kiedy on zaczyna pisać, że tęskni? lub też robi wyrzuty o to, że jestem zimna, złośliwa i najwyraźniej nic do niego nie czuje... Ja już go kompletnie nie trybie!
MiuMiu88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 23:42   #55
kseniaxxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez MiuMiu88 Pokaż wiadomość
Ja na Twoim miejscu bym teraz zadzwoniła i umówiła się na kolejne spotkanie Wydaje mi się, że jeśli chce wrócić to wróci czy w Twoje urodziny, czy w innym terminie
ale wiesz jakoś nie chce psuć sobie przed urodzinami humoru. Bo zdaję sobie sprawę, że on nie wróci- tak postanowił i zdania nie zmieni. Chociaż miałam dać mu czas, miał przemyśleć wszytsko.. Odwołałam umówione spotkanie i wówczas tak się przesunło to w czasie, że w nd mam urodziny.
I jakoś żyje z nadzieją, że coś tego dnia może się zmienić.
Może jak na filmie, przybiegnie z kwiatami i powie, że nie potrafi beze mnie żyć? Matko byłabym najszczęśliwszą osobą na świcie ! Lecz zdaje sobie sprawę iż dostanę tylko głupiego sms a z zyczeniami ;]
Chcę mieć nadal tą nadzieję..

magda170325: marzyłabym o takim scenariuszu! Gdyby w dniu urodzin wszystko znów wróciło do normy abym miała go obok..

Dziewczyny wiecie co? Od rozstania minął prawie miesiąc i było cieżko, nadal jest ale czasem zdarza mi się zapomnieć, że on istnieje, o dziwo mam powód do dumy ale czasem jest wręcz przeciwnie..
kseniaxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 23:43   #56
Martii=*
Zadomowienie
 
Avatar Martii=*
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 418
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez MiuMiu88 Pokaż wiadomość
Jeszcze spotkasz swojego księcia z bajki W końcu sama widzisz, że przeciw związkowi było zdecydowanie więcej argumentów Teraz masz czas tylko dla siebie i już nie musisz tkwić w tym bagnie.

A właśnie... Eks powiedział mi wczoraj, że on nie potrafi być moim kolegą. Wcześniej sam to proponował. Ach ci faceci
Dziewczyny, dołączam do Was.
Co do układów z eksami... nie są za dobre. Zazwyczaj. Pozwólcie, że powiem krótko (mam nadzieję):
Chodziłam ponad 2 lata z chłopakiem z klasy. Wszystko było fajnie, czasem się kłóciliśmy, ale mieliśmy też dobre czasy i ogólnie wspominam ten związek bardzo fajnie. Jakoś tak na początku roku zaczęło się coś psuć... Czegoś mi w związku zaczynało brakować. Porozmawiałam z nim, powiedział, że faktycznie nie dajemy oboje z siebie tyle, ile powinniśmy i daliśmy sobie szansę. Powiedział wtedy, że nawet sobie nie wyobrażał, jak bardzo mu na mnie zależy, jak bardzo mnie kocha itepe itede, takie pierdoły, które okazały się nieprawdą. Po niecałych 3 tygodniach zostawił mnie, z argumentem, że... nie pasujemy do siebie (!). On ma wielkie plany, chce mieć willę z basenem, dużo kasy, podczas kiedy ja wolałabym mieć spokojne życie w niewielkim domu. Ale przecież jak się kocha, to trzeba iść na różne ustępstwa. On wolał marzenia... Potem się okazało, że tak naprawdę chodziło jeszcze o to, że musiałby być ze mną do końca życia, bo teraz idziemy na studia i mieliśmy niby razem mieszkać i jego przeraziła wizja mieszkania ze mną, że będziemy w wieku 19 lat jak jakieś małżeństwo. Dodam, że nigdy nie mówiłam mu, że będziemy na studiach razem mieszkać, sam tak kiedyś powiedział i po prostu się tego trzymaliśmy, ale tak naprawdę, to... bałam się tego. Bałam się tego samego co on, ale nie mówiłam mu o tym, bo doszłam do wniosku, że jakoś to będzie, że w końcu go kocham i przetrwamy wszystko. Oj, ja naiwna... Ogólnie rozstanie przeszło w 'miłej atmosferze' (o ile można to tak nazwać) i poszło jak zwykle zdanie (z jego strony) 'zostańmy przyjaciółmi, naprawdę bardzo cię lubię'. Dodał, że to było tylko zauroczenie. Bolało jak diabli... Minął weekend, wzięłam go na rozmowę, chciałam wrócić. Powiedziałam, że zrozumiałam wszystkie błędy (nie układało nam się wtedy, po części z mojej winy) i że jestem gotowa na szansę. Po czym powiedział, że szans nie ma... Minęły dwa miesiące, nie odzywamy się do siebie. Klasa podzielona, nie potrafię się dogadać z moją klasą po tym wszystkim, on nie ma z tym problemu.
Dochodzi w tym momencie jeszcze kwestia mojej 'przyjaciółki', nazwijmy ją X. Przez prawie całe liceum kumplowałam się z nią, po rozstaniu od razu do niej poleciałam, po czym usłyszałam od niej, że właściwie to bardzo się z tego cieszy (!). I zaczęła mnie unikać. Napisałam do niej, pożarłyśmy się trochę, po czym powiedziała mi taką rzecz, że chyba tylko świnia mogła coś takiego napisać 'zawsze ja byłam sama, teraz to ty będziesz sama'. Nie odzywa się do mnie, ja do niej też nie (i nie żałuję, żeby nie było) i zaczęła się umawiać... z moim byłym. I nie są to randki, bo wiem, tylko wyjścia typu razem na basen. Dotknęło mnie to, ale jakoś przeżyłam.
Jak się dało, omijałam szkołę, bo chyba wcale mi się nie dziwicie, że nie miałam ochoty chodzić... Owszem, kiedyś trzeba było do szkoły wrócić i były to ciężkie dni. Ale po jakimś czasie mi przeszło.
Jednak ostatnio dowiedziałam się, że eks sobie totalnie nie radzi z samym sobą... Może i z ludźmi nie ma problemów, ale sam nie daje sobie rady... Mam pewność, nie powiem skąd to wiem, bo nieważne, nikt mi tego nie powiedział, ale mam za to namacalne dowody. W dodatku w szkole się tak mi ostatnio przyglądał, i wydaje mi się, że żałuje... Ale jednocześnie wiem, że jest człowiekiem, który jak powie że ma być tak, to tak jest. Wydaje mi się, że mu mnie brakuje, ale w imię własnych zasad nie zrobi nic w moim kierunku. W piątek kończy się szkoła, wiadomo, pożegnania z klasą, ciekawa jestem, czy coś powie mi na odchodne, zwłaszcza, że dwa miesiące się nie odzywał.
Czy mi się wydaje, czy on żałuje?
Wiem, trochę przydługa 'opowieść', mam nadzieję, że mnie przygarniecie na wątku.
Co do mojej sytuacji - dochodzę do siebie, już jest prawie dobrze, ale fakt, że codziennie się z nim widzę w szkole trochę mnie dobija.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
Martii=* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 23:46   #57
kseniaxxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez BlackSabbath Pokaż wiadomość
No właśnie, jak często faceci zmieniają zdanie...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------



xenia co u Ciebie? pisałam do Ciebie na priv...
witam Cię ;* już miesiąc minął odkąd nie jesteśmy razem. Kilka razy się spotkaliśmy, miał jeszcze wszystko przemyśleć ale musiałąm ostatnie (decydujące) spotkanie przełożyć i dlatego nadal żyje w zawieszeniu. Gdyż on zdaje sobie sprawę z tego, że ja czekam i jedynie on musi się zgodzić abyśmy się nadal spotykali.. ale ja już w to nie wierzę, chociaż mam nadzieję.
Powoli uczę się żyć bez niego, ciężko jest, wszytsko w koło kojarzy mi się z nim ale muszę to jakoś pokonać i czasem mi się udaje !
A co u Ciebie?
kseniaxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 00:06   #58
monika226
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Monichulaa Pokaż wiadomość
Pozazdrościć tylko takiego prezentu
A moje urodziny dopiero w październiku
kurde, moje w sierpniu. ;p


Cytat:
witam Cię ;* już miesiąc minął odkąd nie jesteśmy razem. Kilka razy się spotkaliśmy, miał jeszcze wszystko przemyśleć ale musiałąm ostatnie (decydujące) spotkanie przełożyć i dlatego nadal żyje w zawieszeniu. Gdyż on zdaje sobie sprawę z tego, że ja czekam i jedynie on musi się zgodzić abyśmy się nadal spotykali.. ale ja już w to nie wierzę, chociaż mam nadzieję.
Powoli uczę się żyć bez niego, ciężko jest, wszytsko w koło kojarzy mi się z nim ale muszę to jakoś pokonać i czasem mi się udaje !
u mnie juz drugi miesiąc idzie.. najgorsze ze liczyłam na spotkanie które nie wyszło i nie wyjdzie chyba raczej, nie powinnam sie łudzić;/ , pisał tylko że "kiedyś zapewne sie spotkamy" że " bo nie wiem kiedy" i tyle w tym temacie.
a dziś wrzucił dodam że NA SWOJĄ tablice "dzieki tobie sie usmiecham" (wszystko co pisze to na swojej- nieogarniam jego).
na poczatku stycznia pisał podobne słowa tyczące sie mnie, dosłownie, jeszcze miał moje zdjecie i pod nim podobny tekst. a teraz mają sie tyczyć jakiejś idiotki?czuje jakby mnie zdradził choć razem nie jesteśmy... źle mi

Edytowane przez monika226
Czas edycji: 2012-04-25 o 00:09
monika226 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 09:36   #59
BlackSabbath
Raczkowanie
 
Avatar BlackSabbath
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 480
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

A u mnie... no cóż, wrócilismy do siebie, przez ostatni miesiąc wszystko pięknie, tłumaczył, że zerwał ze mną bo miał "zły czas" w życiu, że stracił największe szczęście w życiu, a tamta blondynka z którą go widziałam to tylko "brzydka koleżanka siostry" i wszystko było ok, wróciliśmy do siebie 2 kwietnia, spotykaliśmy się, aż nagle 4 dni temu przypadkowo odkryłam jego konto na fotce... a tam... zdjęcia z tą "brzydka koleżanką siostry", przytuleni do siebie, pocałunki, wyznania miłosne. Poczułam się jakby ktoś uderzył mnie nagle bardzo ciężkim przedmiotem w głowę, spojrzałam na datę dodania zdjęć- 6 kwietnia, 7 kwietnia, czyli 5 dni po tym, jak wróciliśmy do siebie! odrazu chciałam z nim porozmawiać, długo się wypierał, wkońcu przyznał, że przez ten czas gdy z powodu błahostki zerwał ze mną, "zauroczył się" w tamtej lasce, i że... uprawiali nawet seks, po czym 2 kwietnia zrozumiał, że z tamtą panną nic nie wyjdzie, i postanowił wrócić do mnie. Szkoda tylko, że z nia zerwał dopiero 14 kwietnia. Zresztą rozmawiałam z tą panną, ze śmiechem powiedziała, że uprawiali seks i że "było spoko". Zresztą jego byłe panny... no cóż, jedna w trakcie związku z nim zaszła w ciążę z innym, druga miała 15 lat (on ma 21)... wygląda na to, że on nawet nigdy nie był w poważnym związku, jego rodzice ciągle pijani, on jako jedyny pracuje w całej rodzinie, raczej unika alkoholu, powiedział, że nie chce byc jak jego rodzice, że chce iść lepszą drogą.

A najgorsze jest to, że on jest moim sąsiadem i ciągle go widzę, właśnie stoi na podwórku i majstruje przy samochodzie
kurde no, zaraz się rozkleję... a jeszcze kilka dni temu jak byłam przeziębiona przyszedł do mnie i tak długo głaskał po głowie az zasnęłam...
__________________
Zapuszczam włosy!
cel-do talii

Stoję jeszcze w progu zatrzaśniętych drzwi
słyszę jeszcze słowa nieistotne już...
BlackSabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-25, 09:49   #60
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIII

Cytat:
Napisane przez BlackSabbath Pokaż wiadomość
A u mnie... no cóż, wrócilismy do siebie, przez ostatni miesiąc wszystko pięknie, tłumaczył, że zerwał ze mną bo miał "zły czas" w życiu, że stracił największe szczęście w życiu, a tamta blondynka z którą go widziałam to tylko "brzydka koleżanka siostry" i wszystko było ok, wróciliśmy do siebie 2 kwietnia, spotykaliśmy się, aż nagle 4 dni temu przypadkowo odkryłam jego konto na fotce... a tam... zdjęcia z tą "brzydka koleżanką siostry", przytuleni do siebie, pocałunki, wyznania miłosne. Poczułam się jakby ktoś uderzył mnie nagle bardzo ciężkim przedmiotem w głowę, spojrzałam na datę dodania zdjęć- 6 kwietnia, 7 kwietnia, czyli 5 dni po tym, jak wróciliśmy do siebie! odrazu chciałam z nim porozmawiać, długo się wypierał, wkońcu przyznał, że przez ten czas gdy z powodu błahostki zerwał ze mną, "zauroczył się" w tamtej lasce, i że... uprawiali nawet seks, po czym 2 kwietnia zrozumiał, że z tamtą panną nic nie wyjdzie, i postanowił wrócić do mnie. Szkoda tylko, że z nia zerwał dopiero 14 kwietnia. Zresztą rozmawiałam z tą panną, ze śmiechem powiedziała, że uprawiali seks i że "było spoko". Zresztą jego byłe panny... no cóż, jedna w trakcie związku z nim zaszła w ciążę z innym, druga miała 15 lat (on ma 21)... wygląda na to, że on nawet nigdy nie był w poważnym związku, jego rodzice ciągle pijani, on jako jedyny pracuje w całej rodzinie, raczej unika alkoholu, powiedział, że nie chce byc jak jego rodzice, że chce iść lepszą drogą.

A najgorsze jest to, że on jest moim sąsiadem i ciągle go widzę, właśnie stoi na podwórku i majstruje przy samochodzie
kurde no, zaraz się rozkleję... a jeszcze kilka dni temu jak byłam przeziębiona przyszedł do mnie i tak długo głaskał po głowie az zasnęłam...
Naprawdę coraz bardziej zadziwia mnie bezczelność niektórych mężczyzn...
Rozumiem, że odeszłaś od niego?
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.