Kto odchudza się razem ze mną do wakacji 2013?

[Jerzyczka]

Napisane przez psyhe666

ok...... włażę na wagę...... bez mała 48kg. wzrost 157 jak się dobrze wyprostuję 158
Główny cel zrzucić parę cm., pozbyć się cellu, ujędrnić się i trochę trochę wyrzeźbić (rzeźba na samym końcu)

dzięki, już zapisuje wagę

a jak zamierzasz ćwiczyć? może już ćwiczysz? wszelkie rady mile widziane

[psyhe666]

Napisane przez Jerzyczka

dzięki, już zapisuje wagę

a jak zamierzasz ćwiczyć? może już ćwiczysz? wszelkie rady mile widziane

Wkręcam się w bieganie W liceum regularnie biegałam nawet przy mrozach -10/-15 stopni to i tym razem dam radę, oprócz tego mam w domu orbitreka, matę i płyty z jogą, Ewką Chodakowską i ściągnęłam sobie 30 day shred nooo i znalazłam fajne ćwiczenia na brzuch 8min abs tylko nie z tym panem w gatkach tylko z grafiką komputerową i tam jest kilka level'i Naprawdę super

[Jerzyczka]

Napisane przez psyhe666

Wkręcam się w bieganie W liceum regularnie biegałam nawet przy mrozach -10/-15 stopni to i tym razem dam radę, oprócz tego mam w domu orbitreka, matę i płyty z jogą, Ewką Chodakowską i ściągnęłam sobie 30 day shred nooo i znalazłam fajne ćwiczenia na brzuch 8min abs tylko nie z tym panem w gatkach tylko z grafiką komputerową i tam jest kilka level'i Naprawdę super

Ja właśnie orbiterek mam w swoim domu rodzinnym i żałuję, że go nie mam tu, na studiach.
To widzę, że ładne plany ćwiczeniowe, trzymam kciuki!
Ja mam zamiar Ewkę ćwiczyć dwa razy w tygodniu. Zobaczymy czy mi to coś da Generalnie planuję ćwiczyć w dni powszednie, a w weekendy odpoczywać

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez psyhe666

Wkręcam się w bieganie W liceum regularnie biegałam nawet przy mrozach -10/-15 stopni to i tym razem dam radę, oprócz tego mam w domu orbitreka, matę i płyty z jogą, Ewką Chodakowską i ściągnęłam sobie 30 day shred nooo i znalazłam fajne ćwiczenia na brzuch 8min abs tylko nie z tym panem w gatkach tylko z grafiką komputerową i tam jest kilka level'i Naprawdę super

ooo biegaczka widzę
ja muszę wrocić do biegania, to jest najlepsze co może być
Jerzyczka, a co studiujesz?

[Jerzyczka]

Napisane przez Promyczek Nadziei

ooo biegaczka widzę
ja muszę wrocić do biegania, to jest najlepsze co może być
Jerzyczka, a co studiujesz?

Aktualnie czekam na opinię swojego promotora i w grudniu chcę obronić licencjat z filologii angielskiej oraz zaczęłam w tym roku drugi kierunek Polityka Społeczna, specjalizacja finanse i rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym w przyszłym roku zamierzam pójść na magisterkę z filo i kontynuować UE. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez Jerzyczka

Aktualnie czekam na opinię swojego promotora i w grudniu chcę obronić licencjat z filologii angielskiej oraz zaczęłam w tym roku drugi kierunek Polityka Społeczna, specjalizacja finanse i rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym w przyszłym roku zamierzam pójść na magisterkę z filo i kontynuować UE. Zobaczymy jak mi to wyjdzie

wow to ambitnie

[alekhspain]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Trzymam mocno powodzenia

Nie dziękuję, trzymanie kciuków się przyda!

Napisane przez Jerzyczka

Trzymamy, trzymamy! Powodzenia, nie ma co się bać Z doświadczenia wiem, że dobre nastawienie do egzaminatora to czasem pól sukcesu! Wiem, że czasem trafi nam się ktoś tragicznie bez poczucia humoru, ale może akurat będzie miły egzaminator Testy masz w ten sam dzień co jazdę?

aa nie dziękuję również ;D
tak, egzamin teoretyczny i praktyczny tego samego dnia, czyli jutro. Zaczynam o 15.30.
Z tym, że nie czuję się zbyt pewnie, bo miałam przerwę w kursie 4miesiące. Zaczęłam pracować od końca czerwca do końca sierpnia, a później ciężko było zmobilizować się do kontynuowania nauki jazdy. I dopiero teraz. Ta przerwa była zupełnie niepotrzebna.

a teraz uwaga uwaga
164cm wzrost
55kg waga
muszę schudnąć 7kg, tyle ile przytyłam podczas zeszłorocznych wakacji

[Jerzyczka]

Napisane przez Promyczek Nadziei

wow to ambitnie

no, oby wszystko wypaliło

dobra dziewczynki, ja się zbieram na zajęcia będę późnym wieczorem, dopiero po tenisie

miłego dnia

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez alekhspain

Nie dziękuję, trzymanie kciuków się przyda!



aa nie dziękuję również ;D
tak, egzamin teoretyczny i praktyczny tego samego dnia, czyli jutro. Zaczynam o 15.30.
Z tym, że nie czuję się zbyt pewnie, bo miałam przerwę w kursie 4miesiące. Zaczęłam pracować od końca czerwca do końca sierpnia, a później ciężko było zmobilizować się do kontynuowania nauki jazdy. I dopiero teraz. Ta przerwa była zupełnie niepotrzebna.

a teraz uwaga uwaga
164cm wzrost
55kg waga
muszę schudnąć 7kg, tyle ile przytyłam podczas zeszłorocznych wakacji

łee to Ty chudziutka jesteś
Dasz radę

Napisane przez Jerzyczka

no, oby wszystko wypaliło

dobra dziewczynki, ja się zbieram na zajęcia będę późnym wieczorem, dopiero po tenisie

miłego dnia

Wzajemnie

[Furry Sue]

Jeszcze ja! Ja też chcę!
Jestem chyba z Was największa.. 77/170 :/ ale to się wkrótce zmieni, ha!
Zaraz wszystko doczytam i będę się odzywać

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

No.. doczytane. Mam taki plan, żeby teraz (do końca roku) zrzucić to, co mi ostatnio przybyło albo się wahało, czyli dojść do ok 72kg (ok 5kg w 1,5mies, powinnam dać radę..) a potem już na spokojnie, ok. 1-2 kg miesięcznie.. Przy 72kg wyglądam już nienajgorzej - mam dużo mięsa i bardzo je lubię więc nie będę (i nie chcę!) ważyć mniej niż 65kg. Tzn podejrzewam, że to będzie moja minimalna waga, bo najmniej ważyłam 69 przy tym wzroście i wtedy było już cacy )

Odżywianie - lubię mieć plan, a teraz mam dodatkowo flow więc narzuciłam sobie dietę Diamondów (polecam książkę Mai Błaszczyszyn), póki co 3. dzień, czuję się świetnie.
Poza tym od dawna jem na śniadanie tylko owoce (czasem zjem coś innego dopiero koło 14) i w moim przypadku sprawdza się to świetnie, nawet przy większym wysiłku z rana. Mam mnóstwo energii, no bomba, warto spróbować.

Ruch - trochę się ruszam, stąd pewnie to mięso jeżdżę na rowerze prawie codziennie (dojeżdżam do pracy niemal codzień 10-25km, jak mnie najdzie to robię dodatkowe km), poza tym trochę jogi, trochę siłki (w pracy mam dostęp za free, więc grzech nie korzystać!) i jak mam fazę i czas to jogging, ale może z raz w tygodniu będzie. Jestem też fanką Callaneticsu, działa rewelacyjnie! Tyle że po powrocie do domu, ogarnięciu dziecka itp nie zawsze mi się chce, raczej kończy się rozciąganiem zmęczonych od roweru ud :/

No, to tyle, sorry za esej następnym razem postaram się krócej heheh

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez Furry Sue

Jeszcze ja! Ja też chcę!
Jestem chyba z Was największa.. 77/170 :/ ale to się wkrótce zmieni, ha!
Zaraz wszystko doczytam i będę się odzywać

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

No.. doczytane. Mam taki plan, żeby teraz (do końca roku) zrzucić to, co mi ostatnio przybyło albo się wahało, czyli dojść do ok 72kg (ok 5kg w 1,5mies, powinnam dać radę..) a potem już na spokojnie, ok. 1-2 kg miesięcznie.. Przy 72kg wyglądam już nienajgorzej - mam dużo mięsa i bardzo je lubię więc nie będę (i nie chcę!) ważyć mniej niż 65kg. Tzn podejrzewam, że to będzie moja minimalna waga, bo najmniej ważyłam 69 przy tym wzroście i wtedy było już cacy )

Odżywianie - lubię mieć plan, a teraz mam dodatkowo flow więc narzuciłam sobie dietę Diamondów (polecam książkę Mai Błaszczyszyn), póki co 3. dzień, czuję się świetnie.
Poza tym od dawna jem na śniadanie tylko owoce (czasem zjem coś innego dopiero koło 14) i w moim przypadku sprawdza się to świetnie, nawet przy większym wysiłku z rana. Mam mnóstwo energii, no bomba, warto spróbować.

Ruch - trochę się ruszam, stąd pewnie to mięso jeżdżę na rowerze prawie codziennie (dojeżdżam do pracy niemal codzień 10-25km, jak mnie najdzie to robię dodatkowe km), poza tym trochę jogi, trochę siłki (w pracy mam dostęp za free, więc grzech nie korzystać!) i jak mam fazę i czas to jogging, ale może z raz w tygodniu będzie. Jestem też fanką Callaneticsu, działa rewelacyjnie! Tyle że po powrocie do domu, ogarnięciu dziecka itp nie zawsze mi się chce, raczej kończy się rozciąganiem zmęczonych od roweru ud :/

No, to tyle, sorry za esej następnym razem postaram się krócej heheh

witaj
pisz esej lubię czytać takie długie wypowiedzi

[Freya_16]

Ja też się chętnie dołączę jeśli można , 162 cm/53 kg... przydałoby się zrzucić chociaż 5 kg


start 14.11.2012 = 53 kg
cel = 48 kg

Mam straszny kompleks jeśli chodzi o moje ciało, mam grube nogi i brzuch. ogólnie chyba jestem niedowartościowana, mam nadzieję , że kiedy schudnę to wszystko minie i będę się czuła lepiej z samą sobą.

[alekhspain]

Napisane przez Promyczek Nadziei

łee to Ty chudziutka jesteś
Dasz radę

Wzajemnie

Wcale nie, moja waga nie odzwierciedla tego jak wyglądam.
Sama nie lubię jak ktoś sobie tylko to wmawia. Moje wymiary was wieczorkiem przerażą ;) Bo ja będę obserwowała zwłaszcza ubytek moich wymiarów a nie tylko kg. I poza tym chcę mieć jędrne, zgrabne ciałko. Jak siostra np

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez Freya_16

Ja też się chętnie dołączę jeśli można , 162 cm/53 kg... przydałoby się zrzucić chociaż 5 kg


start 14.11.2012 = 53 kg
cel = 48 kg

Mam straszny kompleks jeśli chodzi o moje ciało, mam grube nogi i brzuch. ogólnie chyba jestem niedowartościowana, mam nadzieję , że kiedy schudnę to wszystko minie i będę się czuła lepiej z samą sobą.

Spokojnie, z nami masz większą mobilizację by to naprawić. Swój brzuch i nogi.
Przeglądałam dziś w internecie ocenę ćwiczeń Ewy Chodakowskiej i natrafiłam na miniblog
http://ihahoi88.pinger.pl/

zdjęcia dziewczyny są oszołamiające Może to jeszcze bardziej nas zmobilizuje!

[Freya_16]

A właśnie Was mobilizują zdjęcia chudych dziewczyn czy raczej jeszcze bardziej dołują? tyle jest teraz wszędzie zdjec wysokich i chudych modelek, ze w sumie nie wierze ze kiedys bede tak wygladac, jeszcze z moim wzrostem ;/

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Może powinnam powiedzieć na wstępie,że mam 16 lat i naprawdę potrzebuje silnej motywacji, pewnie wiecie jak to jest byc w liceum, podobno to najfajniejszy okres w życiu i nie chciałabym tego zmarnować poprzez ciągłe zamartwianie się o swój wygląd, tzn . zbędne kilogramy... mam swój rozum, i na pewno nie popadnę w jakąś anoreksję czy bulimię , jakoś mnie to nie kręci.. ale chciałabym po prostu wejść do sklepu i kupić spodnie w rozmiarze s <3 Mam nadzieję że mi pomożecie ;D

Mam zamiar od dzisiaj zacząć a6w, raz w tygodniu chodzę na tenis ziemny, staram się ćwiczyć na każdym wf-ie, i chodzę do szkoły na nogach około 5 km w dwie strony ;D nie jem słodyczy, i od dzisiaj nie jem nic po godzinie 18. słyszałam że zielona herbata pomaga w spalaniu tłuszczu i przemianie materii ...

[Jerzyczka]

Napisane przez alekhspain

Nie dziękuję, trzymanie kciuków się przyda!



aa nie dziękuję również ;D
tak, egzamin teoretyczny i praktyczny tego samego dnia, czyli jutro. Zaczynam o 15.30.
Z tym, że nie czuję się zbyt pewnie, bo miałam przerwę w kursie 4miesiące. Zaczęłam pracować od końca czerwca do końca sierpnia, a później ciężko było zmobilizować się do kontynuowania nauki jazdy. I dopiero teraz. Ta przerwa była zupełnie niepotrzebna.

a teraz uwaga uwaga
164cm wzrost
55kg waga
muszę schudnąć 7kg, tyle ile przytyłam podczas zeszłorocznych wakacji

zapisuję zaraz wymiary w pierwszym poście. dla dziewczyn, które dążą do spadku w centymetrach również mogę zrobić dodatkową rozpiskę później naszych celów
trzymamy kciukasy za egzamin

Napisane przez alekhspain

Wcale nie, moja waga nie odzwierciedla tego jak wyglądam.
Sama nie lubię jak ktoś sobie tylko to wmawia. Moje wymiary was wieczorkiem przerażą ;) Bo ja będę obserwowała zwłaszcza ubytek moich wymiarów a nie tylko kg. I poza tym chcę mieć jędrne, zgrabne ciałko. Jak siostra np

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------




Spokojnie, z nami masz większą mobilizację by to naprawić. Swój brzuch i nogi.
Przeglądałam dziś w internecie ocenę ćwiczeń Ewy Chodakowskiej i natrafiłam na miniblog
http://ihahoi88.pinger.pl/

zdjęcia dziewczyny są oszołamiające Może to jeszcze bardziej nas zmobilizuje!

też chcę mieć figurę swojej siostry

Napisane przez Freya_16

Ja też się chętnie dołączę jeśli można , 162 cm/53 kg... przydałoby się zrzucić chociaż 5 kg


start 14.11.2012 = 53 kg
cel = 48 kg

Mam straszny kompleks jeśli chodzi o moje ciało, mam grube nogi i brzuch. ogólnie chyba jestem niedowartościowana, mam nadzieję , że kiedy schudnę to wszystko minie i będę się czuła lepiej z samą sobą.

witaj zapisuję ja również chcę zgubić brzuch, jest straszny

Napisane przez Furry Sue

Jeszcze ja! Ja też chcę!
Jestem chyba z Was największa.. 77/170 :/ ale to się wkrótce zmieni, ha!
Zaraz wszystko doczytam i będę się odzywać

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

No.. doczytane. Mam taki plan, żeby teraz (do końca roku) zrzucić to, co mi ostatnio przybyło albo się wahało, czyli dojść do ok 72kg (ok 5kg w 1,5mies, powinnam dać radę..) a potem już na spokojnie, ok. 1-2 kg miesięcznie.. Przy 72kg wyglądam już nienajgorzej - mam dużo mięsa i bardzo je lubię więc nie będę (i nie chcę!) ważyć mniej niż 65kg. Tzn podejrzewam, że to będzie moja minimalna waga, bo najmniej ważyłam 69 przy tym wzroście i wtedy było już cacy )

Odżywianie - lubię mieć plan, a teraz mam dodatkowo flow więc narzuciłam sobie dietę Diamondów (polecam książkę Mai Błaszczyszyn), póki co 3. dzień, czuję się świetnie.
Poza tym od dawna jem na śniadanie tylko owoce (czasem zjem coś innego dopiero koło 14) i w moim przypadku sprawdza się to świetnie, nawet przy większym wysiłku z rana. Mam mnóstwo energii, no bomba, warto spróbować.

Ruch - trochę się ruszam, stąd pewnie to mięso jeżdżę na rowerze prawie codziennie (dojeżdżam do pracy niemal codzień 10-25km, jak mnie najdzie to robię dodatkowe km), poza tym trochę jogi, trochę siłki (w pracy mam dostęp za free, więc grzech nie korzystać!) i jak mam fazę i czas to jogging, ale może z raz w tygodniu będzie. Jestem też fanką Callaneticsu, działa rewelacyjnie! Tyle że po powrocie do domu, ogarnięciu dziecka itp nie zawsze mi się chce, raczej kończy się rozciąganiem zmęczonych od roweru ud :/

No, to tyle, sorry za esej następnym razem postaram się krócej heheh

witaj już zapisuję Cię do grona wspierających się w dążeniu do doskonałości

Napisane przez Freya_16

A właśnie Was mobilizują zdjęcia chudych dziewczyn czy raczej jeszcze bardziej dołują? tyle jest teraz wszędzie zdjec wysokich i chudych modelek, ze w sumie nie wierze ze kiedys bede tak wygladac, jeszcze z moim wzrostem ;/

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Może powinnam powiedzieć na wstępie,że mam 16 lat i naprawdę potrzebuje silnej motywacji, pewnie wiecie jak to jest byc w liceum, podobno to najfajniejszy okres w życiu i nie chciałabym tego zmarnować poprzez ciągłe zamartwianie się o swój wygląd, tzn . zbędne kilogramy... mam swój rozum, i na pewno nie popadnę w jakąś anoreksję czy bulimię , jakoś mnie to nie kręci.. ale chciałabym po prostu wejść do sklepu i kupić spodnie w rozmiarze s <3 Mam nadzieję że mi pomożecie ;D

Mam zamiar od dzisiaj zacząć a6w, raz w tygodniu chodzę na tenis ziemny, staram się ćwiczyć na każdym wf-ie, i chodzę do szkoły na nogach około 5 km w dwie strony ;D nie jem słodyczy, i od dzisiaj nie jem nic po godzinie 18. słyszałam że zielona herbata pomaga w spalaniu tłuszczu i przemianie materii ...

moja siostra ładnie schudła na czerwonej herbacie, bez efektu jojo. Ja jak piję tylko czerwoną h. i wodę mineralną to mam takie jazdy jakbym się naćpała czy coś. Źle się czuję, kręci mi się w głowie. Ale może dlatego, że ja to przesadzam jak ją piję, bo lubię cz.herbatę w smaku


P.S. Jednak skończyłam wcześniej zajęcia i mam przerwę do 17, więc wróciłam do domku na obiad. Zjadłam krem z pieczarek, a na drugie devolaja, dwa ziemniaczki i surówkę Na kolację będzie bardziej dietetycznie A jak u Was dziś z jedzonkiem?

[alekhspain]

Ja dziś na czterech kanapeczkach i dwóch kawach. Ciemne pieczywo + wędlina + pomidor + odrobina soli i dużo pieprzu. Jazda na 17, wrócę to będzie za późno na kolację. Może i dobrze
Jutro na obiad przygotuję danie chińskie

krem z pieczarek .. uwielbiam!

[Jerzyczka]

Napisane przez alekhspain

Ja dziś na czterech kanapeczkach i dwóch kawach. Ciemne pieczywo + wędlina + pomidor + odrobina soli i dużo pieprzu. Jazda na 17, wrócę to będzie za późno na kolację. Może i dobrze
Jutro na obiad przygotuję danie chińskie

krem z pieczarek .. uwielbiam!

a może na kolację zrób sobie sałatkę z pomidora, sałaty lodowej i ogórka? żeby cokolwiek zjeść? ja to bym chyba z głodu umarła!

jeśli chodzi o zupy, to ja wszelkie kremy kocham.. z dyni, z pomidorów, z brokuła.. mhhmhmhmm..

okazało się, że mogę zacząć już swoje lekcje o 16.30, więc lecę kochane!

miłego popołudnia

[alekhspain]

Napisane przez Jerzyczka

a może na kolację zrób sobie sałatkę z pomidora, sałaty lodowej i ogórka? żeby cokolwiek zjeść? ja to bym chyba z głodu umarła!

jeśli chodzi o zupy, to ja wszelkie kremy kocham.. z dyni, z pomidorów, z brokuła.. mhhmhmhmm..

właściwie czemu nie, zobaczę czy będę mieć ochotę. Już dzisiaj zaczynam się stresować a przez to nie mogę jeść. Zupa krem z cukinii! moja mama robi najlepszą, do tego grzaneczki mmm! D

[Nevermindowa]

Jerzyczka- co do tego ważenia w poniedziałki,. to wstyd się przyznać, ale... nie mam wagi , tak wiem, to bardzo dziwne, ale moja mama nie kupiła, bo powiedziała, że z tego "odchudzania" (czytaj niejedzenia słodyczy) dostanę anoreksji .
Ale zawsze chodzę w niedzielę do babci, która ma wagę (ale wydaje mi się, że ta waga oszukuje ) i będę wpisywać wyniki akurat w niedzielę, bo w poniedziałki będę zapominać ;] .
A tak na marginesie, to mam 14 lat (tak wiem, młoda i bierze się za takie rzeczy), ale nie będę się katować ćwiczeniami, czy głodówkami. Wystarczy
w-f 4 godziny w tygodniu, zero słodyczy, więcej owoców, więcej wody i nauki, żeby się nie nudzić ( z tym nauczyciele nie mają problemu ) .

Dzisiaj na śniadanie jak zwykle zjadłam pół bułki z masłem + herbata
2x drugie śniadanie w postaci bułki (przedzielona na pół) z domową szyneczką z wędzaczka i serem żółtym + sok
na obiad miałam spaghetti + herbata
przedtem zjadłam kromkę ciemnego pieczywka z twarożkiem + melisa
potem zjem jeszcze Danio o 18, żebym w nocy nie obudziła się z głodu ;p

Co sądzicie o moim jadłospisie?

[tomahawa]

Napisane przez alekhspain

Wieczorkiem się zmierzę i wspomnę kilka słów o sobie, aktualnie rozwiązuję testy kategorii B, gdyż jutro mam egzamin! Możecie trzymać za mnie kciuki
Buziaki

No to będziemy trzymać ja dopiero 19 grudnia mam egzamin Napisz od razu koniecznie jak ci poszło

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez Jerzyczka

zapisuję zaraz wymiary w pierwszym poście. dla dziewczyn, które dążą do spadku w centymetrach również mogę zrobić dodatkową rozpiskę później naszych celów
trzymamy kciukasy za egzamin





też chcę mieć figurę swojej siostry


witaj zapisuję ja również chcę zgubić brzuch, jest straszny

witaj już zapisuję Cię do grona wspierających się w dążeniu do doskonałości

moja siostra ładnie schudła na czerwonej herbacie, bez efektu jojo. Ja jak piję tylko czerwoną h. i wodę mineralną to mam takie jazdy jakbym się naćpała czy coś. Źle się czuję, kręci mi się w głowie. Ale może dlatego, że ja to przesadzam jak ją piję, bo lubię cz.herbatę w smaku


P.S. Jednak skończyłam wcześniej zajęcia i mam przerwę do 17, więc wróciłam do domku na obiad. Zjadłam krem z pieczarek, a na drugie devolaja, dwa ziemniaczki i surówkę Na kolację będzie bardziej dietetycznie A jak u Was dziś z jedzonkiem?

Ja dziś zalatany dzień mam :/... na śniadanko 2 ciemne kromeczki z serkiem i papryką a na obiadek babcine placuszki mniam teraz jeszcze jakas lekka kolacyjka i bedzie git oby mnie tylko na słodkie wieczorem nie wzieło Dziewczyny macie jakieś sposoby na oszukanie głodu wieczorem ??

[Freya_16]

Ja jak jestem głodna wieczorkiem to robię ciepła herbatę, albo wypijam kubek ciepłego mleka... mi pomaga albo pije dużo ciepłej wody i zabijam czas książką ale zazwyczaj przed 18 jem miskę owsianki która zawiera dużo błonnika i nie jest się już potem głodnym

[Y not]

hej dziewczyny, mozna sie dolaczyc?

odchudzam sie juz jakis czas, moim celem tez jest nastepne lato - wyjazd do Hiszpanii na erasmusa - trzeba dobrze wygladac w stroju kapielowym bo teraz nie jest najlepiej..

166cm wzrostu
63kg
26.8% tluszczu - to wskazuje na nadwage niestety czego sie nie spodziewalam

mam 20 lat, studiuje, pracuje, niestety przez to mam malo czasu na cokolwiek innego poza leniuchowaniem jak juz jestem w domu. dlatego nie mam zadnej konkretnej diety, z reszta zbyt rzadko robie zakupy i jem to co mam pod reka, ale staram sie jesc madrze - nie za duzo i bez przesady ze slodyczami.
czasem chodze na silownie, tydzien temu zapisalam sie na tance towarzyskie, bylam juz raz i bylo super
no i chce sie na powaznie zabrac za jakies cwiczenie

od razu mowie ze nie mam wagi, wiec niezbyt czesto bede aktualizowac podpis

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez Nevermindowa

Dzisiaj na śniadanie jak zwykle zjadłam pół bułki z masłem + herbata
2x drugie śniadanie w postaci bułki (przedzielona na pół) z domową szyneczką z wędzaczka i serem żółtym + sok
na obiad miałam spaghetti + herbata
przedtem zjadłam kromkę ciemnego pieczywka z twarożkiem + melisa
potem zjem jeszcze Danio o 18, żebym w nocy nie obudziła się z głodu ;p

Co sądzicie o moim jadłospisie?

hej, a myslalas o zastapieniu bulek razowym pieczywem? no i dorzuc warzywa i wode

[Jerzyczka]

Napisane przez Freya_16

Ja jak jestem głodna wieczorkiem to robię ciepła herbatę, albo wypijam kubek ciepłego mleka... mi pomaga albo pije dużo ciepłej wody i zabijam czas książką ale zazwyczaj przed 18 jem miskę owsianki która zawiera dużo błonnika i nie jest się już potem głodnym

ja również piję herbatę dla zabicia głodu lub jem jabłko, albo wafla ryżowego ale zazwyczaj jak się uprę to wygram z głodem. W ogóle nie lubię nażarta chodzić spać, wolę na głodniaka.

Napisane przez Nevermindowa

Jerzyczka- co do tego ważenia w poniedziałki,. to wstyd się przyznać, ale... nie mam wagi , tak wiem, to bardzo dziwne, ale moja mama nie kupiła, bo powiedziała, że z tego "odchudzania" (czytaj niejedzenia słodyczy) dostanę anoreksji .
Ale zawsze chodzę w niedzielę do babci, która ma wagę (ale wydaje mi się, że ta waga oszukuje ) i będę wpisywać wyniki akurat w niedzielę, bo w poniedziałki będę zapominać ;] .
A tak na marginesie, to mam 14 lat (tak wiem, młoda i bierze się za takie rzeczy), ale nie będę się katować ćwiczeniami, czy głodówkami. Wystarczy
w-f 4 godziny w tygodniu, zero słodyczy, więcej owoców, więcej wody i nauki, żeby się nie nudzić ( z tym nauczyciele nie mają problemu ) .

Dzisiaj na śniadanie jak zwykle zjadłam pół bułki z masłem + herbata
2x drugie śniadanie w postaci bułki (przedzielona na pół) z domową szyneczką z wędzaczka i serem żółtym + sok
na obiad miałam spaghetti + herbata
przedtem zjadłam kromkę ciemnego pieczywka z twarożkiem + melisa
potem zjem jeszcze Danio o 18, żebym w nocy nie obudziła się z głodu ;p

Co sądzicie o moim jadłospisie?

Pewnie, że możesz się ważyć w niedzielę Daj znać wtedy i wpiszę Cię

Jeśli chodzi o jadłospis to ja bym zamieniła tylko sok na wodę mineralną, a Danio na jogurt naturalny Chociaż to Danio może zostać, byle się nie objadać np. trzema miskami spaghetti, tylko zmniejszyć porcje Nie jestem ekspertem, tak ja po prostu widzę odchudzanie, a właściwie zmianę diety

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez Y not

hej dziewczyny, mozna sie dolaczyc?

odchudzam sie juz jakis czas, moim celem tez jest nastepne lato - wyjazd do Hiszpanii na erasmusa - trzeba dobrze wygladac w stroju kapielowym bo teraz nie jest najlepiej..

166cm wzrostu
63kg
26.8% tluszczu - to wskazuje na nadwage niestety czego sie nie spodziewalam

mam 20 lat, studiuje, pracuje, niestety przez to mam malo czasu na cokolwiek innego poza leniuchowaniem jak juz jestem w domu. dlatego nie mam zadnej konkretnej diety, z reszta zbyt rzadko robie zakupy i jem to co mam pod reka, ale staram sie jesc madrze - nie za duzo i bez przesady ze slodyczami.
czasem chodze na silownie, tydzien temu zapisalam sie na tance towarzyskie, bylam juz raz i bylo super
no i chce sie na powaznie zabrac za jakies cwiczenie

od razu mowie ze nie mam wagi, wiec niezbyt czesto bede aktualizowac podpis

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------


hej, a myslalas o zastapieniu bulek razowym pieczywem? no i dorzuc warzywa i wode

witaj co studiujesz?

[vandes]

Też się dołączam w ciąży przytyłam ok 20 kg i już ponad pół roku się z tym męczę

[Jerzyczka]

Napisane przez vandes

Też się dołączam w ciąży przytyłam ok 20 kg i już ponad pół roku się z tym męczę

witamy napisz swoją wagę i już Cię dopisuję do naszego zacnego grona

nawet nie wiecie jak się ciesze, że aż tyle nas jest wspierajmy się

[Jerzyczka]

Dzień dobry dziewczynki

Co tu się nikt nie odzywa?
Ja po trzech dniach intensywnego treningu czuję takie napięcie mięśni, że aż mi się buzia cieszy

Dopiero wstałam, dzisiaj musiałam trochę dospać, bo chyba zasnęłam dopiero o 3 w nocy.. Jakoś nie mogę spać ostatnio..

Dzisiaj dam odpocząć mięśniom, a jutro poćwiczę skalpel

Czas zjeść śniadanie i obejrzeć nowy odcinek Prywatnej Praktyki

Miłego dnia!

[psyhe666]

Dzisiaj wstałam przed 10
Na śniadanie zjadłam:
dwie kromki chleba orkiszowego z serem, szynką i pomidorem + mandarynka + kawa sypana
teraz jem taki powiedzmy obiad :
rybę z warzywami i ryżem

Na wieczór zrobię domową pizzę i nie odmówię sobie kawałka
Będzie pyszna! Z kurczakiem, pieczarkami, papryką

[Jerzyczka]

Napisane przez psyhe666

Dzisiaj wstałam przed 10
Na śniadanie zjadłam:
dwie kromki chleba orkiszowego z serem, szynką i pomidorem + mandarynka + kawa sypana
teraz jem taki powiedzmy obiad :
rybę z warzywami i ryżem

Na wieczór zrobię domową pizzę i nie odmówię sobie kawałka
Będzie pyszna! Z kurczakiem, pieczarkami, papryką

mhmhn.. pizza ja na obiad miałam makaron w sosie serowym z brokułami i kurczakiem:br zydal:

Ale na kolację będzie serek wiejski z pomidorkiem

[Nevermindowa]

Ja dzisiaj Zjadłam to co zwykle:
W domu pół bułki z masłem, potem bułkę w szkole z serem i szynką .
A dzisiaj na obiad kapusta czerwona (niestety z majonezem -.- ), kotlety smażone z kawałkami kurczaka, szczypiorkiem i serem ( polecam, przepyszne ) i ziemniakami. Potem wezmę się za winogrona (aż szok, że mama kupiła ) , zjem jakiś jogurt i kromkę chleba z serkiem białym ;] .

Wczoraj o 22 zjadłam kanapkę, bo brzuch zaczął mnie dziwnie boleć z głodu, więc nie ryzykowałam, z racji tego, że podejrzewam u siebie zespół jelita drażliwego . Na szczęście daje znać o sobie tylko co kilka miesięcy.
Jeszcze w szkole dostałam od koleżanki barwiony (chyba w karmelu) ryż preparowany, tzw. "szyszkę " i cukierka .

[Jerzyczka]

Napisane przez Nevermindowa

Ja dzisiaj Zjadłam to co zwykle:
W domu pół bułki z masłem, potem bułkę w szkole z serem i szynką .
A dzisiaj na obiad kapusta czerwona (niestety z majonezem -.- ), kotlety smażone z kawałkami kurczaka, szczypiorkiem i serem ( polecam, przepyszne ) i ziemniakami. Potem wezmę się za winogrona (aż szok, że mama kupiła ) , zjem jakiś jogurt i kromkę chleba z serkiem białym ;] .

Wczoraj o 22 zjadłam kanapkę, bo brzuch zaczął mnie dziwnie boleć z głodu, więc nie ryzykowałam, z racji tego, że podejrzewam u siebie zespół jelita drażliwego . Na szczęście daje znać o sobie tylko co kilka miesięcy.
Jeszcze w szkole dostałam od koleżanki barwiony (chyba w karmelu) ryż preparowany, tzw. "szyszkę " i cukierka .

winogrona mają strasznie dużo cukru, ale zawsze lepsze owoce niż baton

ja zaraz mam kolejną lekcję, a jestem okropnie głodna! Zjadłabym kolejną porcję makaronu z serem, bo pyszny mi wyszedł (skromniś ), ale nie nie nie nie! Serek wiejski czeka na godzinę 18