Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012

[Sola1]

Napisane przez kotperski84

BUUUUU,czy naprawdę nikt nie używa archaicznych wielorazówek?

Ja też nie.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez jagnna

Co do zakupów chyba zacznę odciągać pokarm tez... Zeby na spokojnie wyjsc, nawet do lekarza, a nie w wiecznej gonitwie - nie biegac jak poparzona od półki do półki:P

Wyobraziłam to sobie

------

Moja też ulewa. A jeśli chodzi o odbijanie to jest różnie - raz jej się odbije prawie od razu, innym razem trzeba pochodzić, a czasem w ogóle jej się nie odbije. A ulewa jej się od jakiegoś czasu praktycznie przy każdym karmieniu.

[jagnna]

I nastał czas kąpieli.........

[Gabi2]

Napisane przez jagnna

I nastał czas kąpieli.........

My własnie po

Moja ma dni ulewania a czasami prawie w ogóle, raz to puscila mi taka fontanna na plecy ze chyba z dwoch karmien wszystko

A my jutro niestety idziemy na wazenie bo dzisiaj była polozna i powiedziała ze z tego do ja jej podalam (wazymy ja na kuchennej) to za mało przyrasta i ze chyba bedzie trzeba ja dokarmiac albo ja sie zawezme i karmienie laktator karmienie laktator lub mm
Tylko kurcze wg mojego ważenia było waga ze szpitala 2740 urodzeniowa 3010 a dzisiaj jest 3820 miesiąc pozniej więc kurcze chyba ok?!

[musso4]

Napisane przez jagnna

I nastał czas kąpieli.........

moje bobasy już dawno śpią

też sobie dzisiaj kupiłam coś na all, buciki na wiosnę
http://moda.allegro.pl/czerwona-pode...927809672.html

ja to mnóstwo kasy przepuszczam w avonie jestem kk i w każdym katalogu coś sobie biorę, jak nie kosmetyki to torebki albo biżuterię jestem uzależniona

[jagnna]

Napisane przez Gabi2

My własnie po

Moja ma dni ulewania a czasami prawie w ogóle, raz to puscila mi taka fontanna na plecy ze chyba z dwoch karmien wszystko

A my jutro niestety idziemy na wazenie bo dzisiaj była polozna i powiedziała ze z tego do ja jej podalam (wazymy ja na kuchennej) to za mało przyrasta i ze chyba bedzie trzeba ja dokarmiac albo ja sie zawezme i karmienie laktator karmienie laktator lub mm
Tylko kurcze wg mojego ważenia było waga ze szpitala 2740 urodzeniowa 3010 a dzisiaj jest 3820 miesiąc pozniej więc kurcze chyba ok?!

Podobno 20g dziennie to norma. A wychodzi na to że twoja córa dziennie średnio 36g przybiera. Wg mnie całkiem nieźle

Napisane przez musso4

moje bobasy już dawno śpią

też sobie dzisiaj kupiłam coś na all, buciki na wiosnę
http://moda.allegro.pl/czerwona-pode...927809672.html

ja to mnóstwo kasy przepuszczam w avonie jestem kk i w każdym katalogu coś sobie biorę, jak nie kosmetyki to torebki albo biżuterię jestem uzależniona

O ładne butyyyy
Je tez jestem w ajwonie, i też jakies uzależnienie obserwuję. Cała łazienka zastawiona kosmetykami różnymi A ostatnio odkryłam ntam kolczyki Choć osobiście wolę "sklepowe", albo lepiej hendmajd. Bardziej niepowtarzalne sa
BTW: Dzika - daj znać jak bedziesz miała czas na szycie

[MiciaKicia]

Napisane przez musso4

moje bobasy już dawno śpią

też sobie dzisiaj kupiłam coś na all, buciki na wiosnę
http://moda.allegro.pl/czerwona-pode...927809672.html

ja to mnóstwo kasy przepuszczam w avonie jestem kk i w każdym katalogu coś sobie biorę, jak nie kosmetyki to torebki albo biżuterię jestem uzależniona

Fajne butkiii

[jo_manh]

Napisane przez Sola1

A ja chciałam się pochwalić, że od wczoraj już oczko nie ropieje.
Jednak narazie nie chwalę dnia przed zachodem słońca. Poczytałam trochę o tej dolegliwości i jeśli jest to nawracające to przyczyną może być niedrożny kanalik łzowy. W większości przypadku w wyleczeniu tej dolegliwości potrzebny jest czas - z czasem to się samo udrożni i przemywanie solą fizjologiczną. Czasem się zdarza, że nie udrożni się to trzeba zrobić poprzez zabieg jak dziecko jest starsze. Generalnie dobrze, żeby oko obejrzał okulista ( nie tylko pediatra) i ocenił.

Ja z kolei wypróbowałam rumianek i sól fizjologiczną + jeden sposób o którym przeczytałam w necie, bo myślę, że u mojej to miało podłoże bakteryjne - ona często majdruje paluszkami w okolicach oka. Miałam jeszcze później sprawdzić zwykłą herbatę, ale nie chciałam dawać wszystkiego naraz, a teraz już chyba wszystko jest ok.

A ten sposób o którym wyczytałam w necie to przemywanie oka ( po uprzednim oczyszczeniu oka z ropy solą fizjologiczną) wacikiem z odciągniętym mlekiem matki. Wyczytałam, że ma ono działanie przeciwbakteryjne.
Znalazłam to przypadkiem - jednej mamie zaleciła to okulistka po tym jak nie mogła się uporać z tym problemem stosując różne medykamenty. Zaczęłam szukać o tym w necie i okazuje się, że jest to znany sposób.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------



Jak tylko widzisz, że zaczyna się krztusić to przekręcaj na boczek - u mnie w 99% pomaga, a jak nadal widzisz, że jeszcze jest nieciekawie to główką do dołu tak żeby była niżej niż reszta ciała i poklepuj po pleckach robiąc taką łódeczkę z dłoni.



Ja już dawno urodziłam. Przeklejałam posta Evveliny

Mi pediatra przy wyjsciu ze szpitala powiedziala, zeby malemu w ropiejace oczko wpuscic 2 krople mleka z piersi. I jak reka odjal.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez kotperski84

Czy dobrze zrozumiałam, że Sola urodziła w Poznaniu? Myślałam, że jest z Warszawy Blondynka Bo właśnie szpital na Polnej zamknęli 2 dni temu z powodu świńskiej grypy.

Dziewczyny,co myślicie o smoczku? Mój mały w poważaniu ma lovi, aventa i je wypluwa, a smoczki z Rossmanna za 9zł, które miały być zapasowe - uwielbia. Mimo, że dobrze je po ponad pół godziny średnio co 3h, super przybiera na wadzie (mam nadmiar pokarmu mimo cc ) , ciągle wsadza palce do buzi. Martwiłam się, bo wiadomo, różne są zdania o smoczkach, moja położna twierdzi, że do roku można używać smoczka, bo to lepiej niż 2letnie dziecko z palcami w buzi, a takie często widuje...

Na szkole rodzenia neonantolog i pediatra powiedzialy nam, ze smoczek to nie jest cos zlego. Wazne zeby nie wpychac dziecku na sile. Jak nie chce to nie podawac, a jak chce to podac.moj tz jak byl maly nie ssal w ogole smoka, a zgryz mial taki krzywy ze przez 3 lata aparat juz nosi. Ja natomiast smoka lubilam, a zeby mam idealne.

[emylka86]

Jagna bo ten pokarm w buzce zlatuje do jakiś kanalików co może powodować ból uszu u dzieci. Na sr też nam położna o tym mówiła, więc coś w tym chyba jest ...

a co do uzależnienia od allegro też to u siebie zaczynam obserwować ; p

[nini_b]

Napisane przez jagnna

I nastał czas kąpieli.........

Oliwierek właśnie w łóżeczku zasypia po kąpieli. Na szczęście nie potrzebuje mnie do tego tylko smoka

Napisane przez jo_manh

Mi pediatra przy wyjsciu ze szpitala powiedziala, zeby malemu w ropiejace oczko wpuscic 2 krople mleka z piersi. I jak reka odjal.

Czyli coś jednak jest na rzeczy z tym mlekiem na oczko. Zresztą to mleko to jest jakieś super uniwersalne - na popękane brodawki, na ropiejące oczy

[jagnna]

Napisane przez emylka86

Jagna bo ten pokarm w buzce zlatuje do jakiś kanalików co może powodować ból uszu u dzieci. Na sr też nam położna o tym mówiła, więc coś w tym chyba jest ...

a co do uzależnienia od allegro też to u siebie zaczynam obserwować ; p

a widzisz.. nie pomyslałabym
Co do all - wczoraj zakupiłam sobie podkoszulek i dwie bluzki z rozpięciem przy dekolcie (coby się fajnie karmiło) i kosmetyki kąpielowe dla małej. W zasadzie ciotki ode mnie z pracy obiecały wizyte i zestaw kosmetyków w prezencie,ale coś się nie fatygują jeszcze, więc musiałam dokupić
Polecam kosmetyki Ziajki. Niedrogie, a jakoś kapitalna. I ten zapach Ktoś się tu zachwycał ostatnio nimi też, podpisuję się obiema rekami pod tym

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez nini_b

Czyli coś jednak jest na rzeczy z tym mlekiem na oczko. Zresztą to mleko to jest jakieś super uniwersalne - na popękane brodawki, na ropiejące oczy

Coś jak szare mydło- pielęgnacja krocza po porodzie, zapieranie kupek z ciuszków, alergie...

[Sola1]

Napisane przez nini_b

Czyli coś jednak jest na rzeczy z tym mlekiem na oczko. Zresztą to mleko to jest jakieś super uniwersalne - na popękane brodawki, na ropiejące oczy

To tak jak szare mydło Jest wieczór i oczko Izuni jest bardzo ładne -cały dzień nic nie ropieje. Dzisiaj już tylko profilaktycznie przemywałam solą fiz.

[emylka86]

sola czyli mówisz mam spróbować z mlekiem? ale jak to dałaś krople do oka czy tylko przemyłaś je swoim mlekiem?

[jagnna]

Boszze jaki człowiek głupi jest zamiast korzystać że mała spi, to ja przed tym kompem ślęczę

[Sola1]

Napisane przez emylka86

sola czyli mówisz mam spróbować z mlekiem? ale jak to dałaś krople do oka czy tylko przemyłaś je swoim mlekiem?

Można spróbować - oka w każdym razie nie wypala

Ja najpierw oczyściłam oczko z ropy solą fizjologiczną, a potem świeżo odciągniętym mlekiem - porządnie zwilżyłam wacik i przemyłam od zewn kącika do wewn. Można pewnie też zakroplić bezpośrednio do oka, ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy - zrobić tak, żeby młoda nie zamknęła mi oka w kluczowym momencie
Ważne jest żeby zachować higienę, ale to pewnie wiesz - czyli 1 wacikiem przemywamy tylko raz jedno oko. Tak jak pisałam wcześniej ja to zrobiłam ze 3 razy, może 4, a w międzyczasie przemywałam solą fizjolog. i rumiankiem. Nie wiem co tak naprawdę pomogło. Ale tak jak napisałam w poprzednich postach - wątpię, żeby pomogło na dłuższą metę jak jest problem z niedrożnością kanalika - tak na logikę.

Pojemnik do którego odciągałam, wcześniej też wyparzyłam - to tak na marginesie jak już mam być dokładna

[emylka86]

oki dziękuję za aż tak szczegółowe odpisanie. jutro spróbuję w takim razie z mlekiem, bo soli używam od tygodnia i wydawało się, że już jest lepiej, aż do dzisiaj... jak nie będzie przechodzić przez te parę dni to zgłoszę się po krople do lekarza, albo od razu do okulisty pójdę...

[dzika_kaka]

Napisane przez Sola1

Ja to miałam na myśli nas wszystkie, bo wspólnymi siłami rozwiązujemy wiele problemów

Oj tam oj tam, nie umniejszaj sobie

Napisane przez Gabi2

A my jutro niestety idziemy na wazenie bo dzisiaj była polozna i powiedziała ze z tego do ja jej podalam (wazymy ja na kuchennej) to za mało przyrasta i ze chyba bedzie trzeba ja dokarmiac albo ja sie zawezme i karmienie laktator karmienie laktator lub mm
Tylko kurcze wg mojego ważenia było waga ze szpitala 2740 urodzeniowa 3010 a dzisiaj jest 3820 miesiąc pozniej więc kurcze chyba ok?!

Mi też się wydaje, że przyrost ok, przecież masa początkowa była niewielka więc nie będzie Ci tu dziecko zaraz 5kg. ważyło...
My jutro też idziemy na ważenie. Ogólnie n pierwszą wizytę kontrolną. Ciekawe jak mocno dziecko podtuczone

Napisane przez jagnna

BTW: Dzika - daj znać jak bedziesz miała czas na szycie

że co jak będę miała?

Napisane przez nini_b

Oliwierek właśnie w łóżeczku zasypia po kąpieli. Na szczęście nie potrzebuje mnie do tego tylko smoka

A my sobie nie śpimy bo przecież 23 to nie jest pora na spanie dla takich małych dzieci... Pojadła, pokupkała i zadowolona z życia filmu nie daje ojcu obejrzeć a matce kolacji zeżreć

[Sola1]

Napisane przez emylka86

oki dziękuję za aż tak szczegółowe odpisanie. jutro spróbuję w takim razie z mlekiem, bo soli używam od tygodnia i wydawało się, że już jest lepiej, aż do dzisiaj... jak nie będzie przechodzić przez te parę dni to zgłoszę się po krople do lekarza, albo od razu do okulisty pójdę...

Ja bym od razu poszła do okulisty jak to nie pomoże. Jak to jest zatkany kanalik to chyba nie ma co faszerować dziecko kropelkami bez konsultacji ze specjalistą w tej dziedzinie - przy większości leków są jakieś skutki uboczne - takie jest moje zdanie, bo takie kropelki pewnie pomogą na jakiś czas i problem będzie dalej. A tak to okulista powie Ci co i jak. Jak stwierdzi, że kropelki są potrzebne to je dasz, ale może się okazać, że nie są konieczne.
Zresztą tak jak pisałam wcześniej - czytałam i jest to na filmiku do którego wrzucałam linka - przy niedrożności potrzeba przede wszystkim czasu - większość dzieci sama wyrasta z tego problemu. W międzyczasie można przemywać solą fiz., żeby zapobiegać zakażeniom i robić masaż o którym pisały dziewczyny, żeby to udrażnianie przyspieszyć.

[jagnna]

Napisane przez dzika_kaka

że co jak będę miała?



A my sobie nie śpimy bo przecież 23 to nie jest pora na spanie dla takich małych dzieci... Pojadła, pokupkała i zadowolona z życia filmu nie daje ojcu obejrzeć a matce kolacji zeżreć

Z tym dziwnym słowem na CZ - w sumie racja ale dasz znać koło kwietnia - też będzie
Moja póki co (odpukać) śpi. Tzn. po kąpielowym karmieniu odbyłyśmy już jedną przekąskę, ale teraz póki co śpi Chyba pójdę za jej przykładem, żeby potem nie chodzić jak zombi po domu

Ciumasy i do jutra!

[emylka86]

Napisane przez Sola1

Ja bym od razu poszła do okulisty jak to nie pomoże. Jak to jest zatkany kanalik to chyba nie ma co faszerować dziecko kropelkami bez konsultacji ze specjalistą w tej dziedzinie - przy większości leków są jakieś skutki uboczne - takie jest moje zdanie, bo takie kropelki pewnie pomogą na jakiś czas i problem będzie dalej. A tak to okulista powie Ci co i jak. Jak stwierdzi, że kropelki są potrzebne to je dasz, ale może się okazać, że nie są konieczne.
Zresztą tak jak pisałam wcześniej - czytałam i jest to na filmiku do którego wrzucałam linka - przy niedrożności potrzeba przede wszystkim czasu - większość dzieci sama wyrasta z tego problemu. W międzyczasie można przemywać solą fiz., żeby zapobiegać zakażeniom i robić masaż o którym pisały dziewczyny, żeby to udrażnianie przyspieszyć.

w sumie racja. tak też zrobię.

a ja chyba nabawiłam się jakiegoś zapalenia pęcherza, piecze podczas siusiu i w ogóle co chwila mam wrażenie że mi się chce do ubikacji...
myślicie, że mogę używać urinal? podczas ciązy jak miałam coś z moczem to mi właśnie to gin zalecał...

[musso4]

jeszcze śpicie?

[Mystiquee]

Napisane przez musso4

jeszcze śpicie?

My nie śpimy od 6,30
Ale chyba zaraz się położę obok mojego dziecka i też sobie pośpię, tak słodko śpi, że też mnie spanie zbiera

[Kocurkaa]

Cześć mamusie przyjmiecie mnie do swojego zacnego grona?? Cichaczem czytałam wszystkie wątki, jedynie parę razy odezwałam się odnośnie cukrzycy ciążowej bo jakoś odwagi mi brakowało na wbicie się;d aż do teraz Miło poczytwać wasze wypowiedzi i rady, mam nadzieję że mnie przyjmiecie<plis>;d

[musso4]

ja muszę wyciagnąć kolejne kartony z dzieciowymi ubraniami, bo synuś znowu powyrastał w rozmierze 62 tylko niektóre rzeczy dobre

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez Mystiquee

My nie śpimy od 6,30
Ale chyba zaraz się położę obok mojego dziecka i też sobie pośpię, tak słodko śpi, że też mnie spanie zbiera

no ja w dzień to nie mam możliwości pospać bo nawet jak Adaś śpi, to Klaudia urzęduje

[fasolka124578]

Napisane przez Kocurkaa

Cześć mamusie przyjmiecie mnie do swojego zacnego grona?? Cichaczem czytałam wszystkie wątki, jedynie parę razy odezwałam się odnośnie cukrzycy ciążowej bo jakoś odwagi mi brakowało na wbicie się;d aż do teraz Miło poczytwać wasze wypowiedzi i rady, mam nadzieję że mnie przyjmiecie<plis>;d

witamy nową mamusię

Napisane przez musso4

ja muszę wyciagnąć kolejne kartony z dzieciowymi ubraniami, bo synuś znowu powyrastał w rozmierze 62 tylko niektóre rzeczy dobre

Ja też muszę za dni kilka zacząć ubierać Maluszka w 68. Szybko to idzie, zaczynał od 56 i już powolutku z 62 wyrasta.
Idziemy dzisiaj się szczepić z Malutkiem

[Kocurkaa]

Napisane przez fasolka124578

witamy nową mamusię

Ja też muszę za dni kilka zacząć ubierać Maluszka w 68. Szybko to idzie, zaczynał od 56 i już powolutku z 62 wyrasta.
Idziemy dzisiaj się szczepić z Malutkiem

Mój szkrabek tez rośnie jak na drożdżach, na razie nosi rozmiar 62 ale jeszcze chwila i trzeba będzie powymieniać zestaw:d

[happy_eve]

Hej!

Witam nową mamusię

Odkryłam, że moje dziecko jak chce to potrafi sam usnąć Do tej pory usypiał zawsze przy cycku, ale wczoraj zrobiłam próbę i odłożyłam go do łóżeczka jak jeszcze nie spał i o dziwo tylko raz zaczął płakać, ale zgodnie z radami Tracy Hogg w Języku niemowląt () wziełam go na ręce, uspokoiłam, ale za chwilę odlożyłam do łóżeczka. Za jakieś 15 minut już spał Przed chwilą była powtórka - usnął sam w wózku bez bujania ani suszarki w tle

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Mój też rośnie jak na drożdżach Tylko mój był malutki jak się urodził - topił się w 56 wtedy, jeszcze z 2 tygodnie temu 56 było akurat, a teraz już wchodzimy w 62 powoli

[Kocurkaa]

Napisane przez happy_eve

Hej!

Witam nową mamusię

Odkryłam, że moje dziecko jak chce to potrafi sam usnąć Do tej pory usypiał zawsze przy cycku, ale wczoraj zrobiłam próbę i odłożyłam go do łóżeczka jak jeszcze nie spał i o dziwo tylko raz zaczął płakać, ale zgodnie z radami Tracy Hogg w Języku niemowląt () wziełam go na ręce, uspokoiłam, ale za chwilę odlożyłam do łóżeczka. Za jakieś 15 minut już spał Przed chwilą była powtórka - usnął sam w wózku bez bujania ani suszarki w tle

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Mój też rośnie jak na drożdżach Tylko mój był malutki jak się urodził - topił się w 56 wtedy, jeszcze z 2 tygodnie temu 56 było akurat, a teraz już wchodzimy w 62 powoli

U mnie jest problem z zasypianiem, W ciągu dnia niczym zaśnie Michaś to musi sobie pokrzyczeć, trochę trzeba pobujać aż w końcu zasypia, a w nocy biorę go do siebie do łóżka a mąż do drugiego pokoju;d Ale mam nadzieje że jeszcze trochę i wszystko się unormuje jak znikną problemy brzuszkowe

[happy_eve]

Napisane przez Kocurkaa

U mnie jest problem z zasypianiem, W ciągu dnia niczym zaśnie Michaś to musi sobie pokrzyczeć, trochę trzeba pobujać aż w końcu zasypia, a w nocy biorę go do siebie do łóżka a mąż do drugiego pokoju;d Ale mam nadzieje że jeszcze trochę i wszystko się unormuje jak znikną problemy brzuszkowe

Ja jak na razie jestem twarda i do nas do łóżka biorę go dopiero o 7, żeby sobie dospał jeszcze z godzinkę Ale ja już wtedy nie śpię, bo się boję.
I u nas niestety też problemy z brzuszkiem nadal Zaczynam tracić nadzieję, że to się kiedyś skończy. Dajemy regularnie kropelki na brzuszek a i tak go boli. Ostatnio codziennie koło 5.40 rano zaczyna się stękanie i od tej godziny już spokojnego snu nie ma

[Gabi2]

No i waga jest ok, 3825 więc nie wiem co sie nas czepnela
Ja tez juz wyciągam ubranka 62

[Kocurkaa]

Napisane przez happy_eve

Ja jak na razie jestem twarda i do nas do łóżka biorę go dopiero o 7, żeby sobie dospał jeszcze z godzinkę Ale ja już wtedy nie śpię, bo się boję.
I u nas niestety też problemy z brzuszkiem nadal Zaczynam tracić nadzieję, że to się kiedyś skończy. Dajemy regularnie kropelki na brzuszek a i tak go boli. Ostatnio codziennie koło 5.40 rano zaczyna się stękanie i od tej godziny już spokojnego snu nie ma

Ja na początku pamiętam zarzekałam się że do łózka nie wezmę no ale wyszło jak wyszło. Mam cichą nadzieję że problemy z brzuszkiem w końcu skończy się, niby piszą że do 4 miesięcy mogą trwać ale u koleżanki syna trwały nawet pół roku:/ Też daje małemu kropelki a dokładnie espumisan, niby coś pomaga ale i tak mały się pręży, zazwyczaj najbardziej koło 4 rano a czasami nawet i szybciej. Podejrzewam że u nas to też sprawa tego ze karmię mm i organizm małego musi się pewnie też do tego przyzwyczaić bo kupki np robi raz dziennie albo i raz na dwa dni to się nie dziwię że go męczy ten brzuszek aż serce się kraja jak widzę gdy się tak męczy

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez Gabi2

No i waga jest ok, 3825 więc nie wiem co sie nas czepnela
Ja tez juz wyciągam ubranka 62

bo te położne same nie wiedzą czego chcą:d
Jak ja się cieszę że do mnie już ta baba nie przyłazi

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

oho i budzi się powoli moja głodomorra