Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

[ssami]

Napisane przez Inspire

Możliwe jest, że:
1. Musi się jakoś ogarnąć i usystematyzować to, co jest miedzy Wami (w sumie dobrze)
2. Ta "przyjaciółka" coś mu nagadała (ups, gorzej)
3. Nie miał czasu (zła odpowiedź, dla Ciebie powinien mieć czas zawsze)
Gdybać sobie możemy, ale tak naprawdę to dowiesz się jak da znać (o ile nie skłamie).
W każdym bądź razie życzę jak najlepszego scenariusza

Napisane przez Reme

Mam nadzieję, że ta jego koleżaneczka mu nic nie nagadała... Może po prostu miał mało czasu i dzień mu szybko zleciał. Bądź dobrej myśli, nie poróżniliście się, więc powinno być dobrze

Teraz to juz nie wiem o co wogole chodzi,wczoraj wieczorem jeszcze chciałam do niego zadzwonic,bo wydalo mi sie to do niego nie podobne,ze nawet nie odpisal i...nawet telefonu nie odebrał.Wiec daje sobie spokoj,ja juz napewno nie bede dzwonila ani pisala..moze cos sie wyjasni jak sam sie odezwie..

Napisane przez Inspire

Mnie chyba przyjdzie długo poczekać... nie chodzi o moją samoocenę, po prostu gdyby sie jakiś chłopak pojawił, to bym go skrzywdziła...

Tez tak myslalam,ze bym pewnie kogos skrzywdzila,ale ja nie potrafie byc dla kogos niedobra..i sama jak widac daje sie krzywdzic..

Napisane przez Inspire

Dokładnie. Zresztą, jak zatęskni, to napisze.

Mam nadzieje,chociaz zaczynam juz w to wszystko watpic..

Napisane przez Inspire

A włoże sobie poduszkę na tyły spróbujcie teraz ujeżdżać Byka

Z Reme damy rade

Napisane przez Inspire

Podsumowanie na dziś:
Kosiłam sobie grzecznie trawnik przez 4h. Byłam padnięta. Później ojciec powiedział, żebym skosiła częściowo w jednym miejscu. Nie byłam zadowolona, ale poszłam. W trakcie zabrał mi kosiarkę i zaczął się na mnie wydzierać, że jestem nierozumna, że przecież mamę boli noga i w ogóle. Tak jakbym nic nie zrobiła, tylko siedziała brzuchem do góry i gapiła się na sufit cały dzień.
Ja rozumiem, że jest jak ejst, ale nie jestem robotem

Jesli ktos chce sie przyczepic zawsze znajdzie powod,wiem jak jest u mnie..takze jedyna rada jaka moge Ci tutaj dac to sie poprostu tym wszystkim nie przejmuj

Napisane przez tuliiipanek

Myślisz,że nie próbowałam? (...)że nawet nie interesuje mnie to kim jest ale po co to robi i czy dobrze się bawi i wiecie co nie odpisał nic

Z tego co piszesz to jest bardzo mozliwe ze to Twoj eks,nigdy nie wiadomo co facetowi do głowy przyjdzie..moze on chce sprawdzic jak sobie radzisz bez niego,czy bys sie z kims umowila itp. I dobrze mus napisalas na koniec,chociaz mysle tez,ze jesli to eks to i tak nadal bedzie sie odzywal..

Napisane przez niquolle

tak a' propos ostatnio przeczytałam gdzieś :
grzeczne kobiety mają raj w niebie - niegrzeczne mają raj na ziemi
to chyba stanie się moim mottem

Fajne chyba tez wybiore raj na ziemi jednak i w koncu stane sie niegrzeczna

Napisane przez tuliiipanek

Hi mogłabym się pod tym podpisać

I ja sie podpisuje pod tym rekami i nogami ..

Miłego dnia

Ja mam dzisiaj jakiegos mega doła,jakiego niemiałam dawno,snił mi sie eks, M. sie nie odzywa,chyba oszaleje dzisiaj..

[Inspire]

Napisane przez Reme

Dzień dobry Kolejny "piękny dzień" czas zacząć

Mój tam jest w porządku. Oprócz tego, że jak chcę się dodzwonić do open Finance to wszyscy konsultanci są zajęci. Nie wiem czym...

Napisane przez Reme

Dobrze, że jest siostra Jeszcze trochę i się wyprowadzisz. Z moimi rodzicami też się "żarłam" a potem jak mieszkałam z eksem to się stosunki bardzo polepszyły, choć wiadomo, że czasem były jakieś tam kłótnie. A teraz jak do nich wróciłam, to jest ok, choć mnie denerwują, bo jednak lepiej się mieszka "na swoim". A daleko nie musisz od nich uciekać, ważne, żeby się trochę odizolować

Ale ja chcę daleko uciekać mam już wymarzone i upragnione miasto w Polsce, ale cóż, oby się udało

Napisane przez Reme

Hahaha, pogrubione mnie rozbawiło Ale sobie wujek rozrywkę znalazł.

Jestem mu to w stanie wybaczyć. Swoją drogą, taki cichy wielbiciel by mi się przydał, ale żebym nie miała niespodzianki później.

Napisane przez Reme

Można poznać miejscowość a to czasami wystarczy. Ale przede wszystkim - porównałoby się z IP eksa lub innych znajomych.

O ile ma stałe IP, bo jeśli ma dynamiczne, to zmienia mu się za każdym razem jak się rozłączy i połączy.
na pewnej stronce można zobaczyć, co można wyczytać z IP (w jakimś wątku było, ale nie pamietam) i u mnie pokazało Warszawę, więc wiesz
Sorki, ale jakoś sie tak informatycznie rozkręciłam hehe

Napisane przez ssami

Teraz to juz nie wiem o co wogole chodzi,wczoraj wieczorem jeszcze chciałam do niego zadzwonic,bo wydalo mi sie to do niego nie podobne,ze nawet nie odpisal i...nawet telefonu nie odebrał.Wiec daje sobie spokoj,ja juz napewno nie bede dzwonila ani pisala..moze cos sie wyjasni jak sam sie odezwie..

Pewnie, że nie ma co się narzucać, bo nic to nie daje. Zresztą, jak się to robi, to chłopakowi się wydaje, że może z Tobą zrobić wszystko.
W każdym bądź razie życzę wytrwałości, bo wiem, że może być z tym trudno.

Napisane przez ssami

Tez tak myslalam,ze bym pewnie kogos skrzywdzila,ale ja nie potrafie byc dla kogos niedobra..i sama jak widac daje sie krzywdzic..

Po prostu Ci zależy i już, co poradzić. Dużo racjonalnego myślenia i analizowania (chociaż u mnie z tym analizowaniem różnie bywało).

Napisane przez ssami

Z Reme damy rade

No nie wiem... ja jestem bardzo brykającym byczkiem

Napisane przez ssami

Jesli ktos chce sie przyczepic zawsze znajdzie powod,wiem jak jest u mnie..takze jedyna rada jaka moge Ci tutaj dac to sie poprostu tym wszystkim nie przejmuj

Oj staram się jak mogę, ale czuję, że jak się coś już wali, to konkretnie wszystko leci na łeb na szyję...

Napisane przez ssami

(...)Ja mam dzisiaj jakiegos mega doła,jakiego niemiałam dawno,snił mi sie eks, M. sie nie odzywa,chyba oszaleje dzisiaj..

weź to na klatę, dasz radę
mi się śniło ostatnio, że mój eks chciał do mnie wrócić... to chyba przez to myslenie tak się dzieje...

[tuliiipanek]

Cześć dziewczyny
jaka u mnie była dziś burza nad ranem, pierwszy raz się tak bałam burzy, myślałam,że zaraz wpadnie do mojego pokoju jakiś piorun mój piesek tak się bał, musiałam go przez godzinkę głaskać, usiadłam na łóżku i tak siedziałam z nim

Napisane przez Inspire

I bardzo dobrze. To eks jak nic. Każdy inny chłopak chciałaby się spotkać, a przynajmniej podał jakiś inny sposób kontaktu (gg, e-mail). Tylko szkoda, że ma takie zagrywki i zabawia się Twoim kosztem. Takiego to tylko .
Ja miałam sytuację z "cichym wielbicielem". Okazało się, że to mój wujek
Ale nieźle go zatkałaś ale dla mnie to już by było pewne, że to eks albo jego przydupas. A potem mają zwałę z tego. Ech...

Właśnie najbardziej dziwi mnie to,że on jest zdolny do takich rzeczy, tylko nie wiem po co, raczej nie dlatego ,że chce się pośmiać tylko chciał wiedziec jak sobie radzę, np czy jeżdżę na imprezy, po to. Ale nie podaruje mu tego też możliwe,że to jakiś jego kolega ale oni są raczej tacy normalni, fajni, zawsze dobrze się z nimi dogadywałam i nigdy nie mieli takich dziecinnych zagrywek ale może coś eksowi odbiło. Wujek? to on Cię podrywał?

Co do IP też tak właśnie patrzyłam na informację tego dotyczące i chyba zwykły człowiek niewiele może się dowiedzieć. No ale jakiś inny sposób znajdę by się dowiedzieć a wtedy mu wygarnę

Napisane przez Inspire

Pewnie ja na razie nie mogę spełnić swoich marzeń niestety, ale mam nadzieję, że kiedyś dam radę. Muszę, bo zwariuję inaczej...

Musimy do tego dążyć , chcieć to móc

Napisane przez ssami

Z tego co piszesz to jest bardzo mozliwe ze to Twoj eks,nigdy nie wiadomo co facetowi do głowy przyjdzie..moze on chce sprawdzic jak sobie radzisz bez niego,czy bys sie z kims umowila itp. I dobrze mus napisalas na koniec,chociaz mysle tez,ze jesli to eks to i tak nadal bedzie sie odzywal..

Tak właśnie myślę, że tym się kierował ale to nie jest w porządku, co on sobie myśli,że ja jestem taka naiwna i się nie domyślę, nie doczekanie jego na razie nic nie odpisał, zobaczymy później

Napisane przez ssami

Ja mam dzisiaj jakiegos mega doła,jakiego niemiałam dawno,snił mi sie eks, M. sie nie odzywa,chyba oszaleje dzisiaj..

Spokojnie tam, jutro będzie lepszy dzień

[Reme]

Ale Wy sceptyczne jesteście co do tego IP Może ma dynamiczne a może i nie ma Ja tam bym spróbowała, nawet jeśli miałoby się nie udać. Tzn spróbowałabym, gdyby była możliwość U mnie pokazywało dobrze, jak kiedyś się tym bawiłam. Nawet drogą eliminacji można wiele wydedukować.

Ogólnie to dziś mnie znów dół łapie, czuję to rozchwianie i poddenerwowanie... Dwa dni było w miarę dobrze i znów się zaczyna Tęsknię za nim.
Zawsze się cieszyłam, że pamiętam swoje sny i często je eksowi opowiadałam, bo były zabawne. A od czasu rozstania to on mi się codziennie (!) śni i cały czas jesteśmy razem w tych snach. Bonusowo przychodzą mi do głowy jakieś obrazki, jak to on znajdzie (lub już znalazł) sobie nową dziewczynę i będzie się dla niej starał, będzie taki, jak kiedyś dla mnie... Niech to wszystko minie!
Ja to się chyba już nigdy nie zakocham i go z myśli nie wywalę.

Aaa, zwariuję przez niego Nie mam dzisiaj siły na "trzymanie się"

[niquolle]

Napisane przez Reme

Super Pewnie przygotowania do wyjazdu idą pełną parą. Mam nadzieję, że nam tu coś czasem napiszesz, jak już tam będziesz.

o tak, powoli robię listę rzeczy, które mam zrobić przed wylotem.. no i powoli zaczynać rozglądać się po szafie, które rzeczy wziąć a które nie.. mam w sumie 30 kg, coś czuję, że może być ciężko.. ale kuzynka będzie pod koniec września u mnie to najwyżej mi dowiezie

no i oczywiście, że będę tu zaglądać.. obowiązkowo! w końcu wychodzę na prostą...


a tak poza tym to dzień dobry wszystkim
makaron z pesto, pomidorkami koktajlowymi i mozzarellą właśnie się robi mam dziś wyjątkowo dobry humor.. chociaż duszno, jak cholera! ale zaraz zapodaję bałkańską muzyczkę i biorę się za prasowanie
miłego dnia niegrzeczne!

[Inspire]

Napisane przez tuliiipanek

Cześć dziewczyny
jaka u mnie była dziś burza nad ranem, pierwszy raz się tak bałam burzy, myślałam,że zaraz wpadnie do mojego pokoju jakiś piorun mój piesek tak się bał, musiałam go przez godzinkę głaskać, usiadłam na łóżku i tak siedziałam z nim

Naprawdę, w domu jesteś bezpieczna ja się urodziłam w burzę więc jestem przyzwyczajona zresztą zawsze spać mi się chce podczas niej.

Napisane przez tuliiipanek

Właśnie najbardziej dziwi mnie to,że on jest zdolny do takich rzeczy, tylko nie wiem po co, raczej nie dlatego ,że chce się pośmiać tylko chciał wiedziec jak sobie radzę, np czy jeżdżę na imprezy, po to. Ale nie podaruje mu tego też możliwe,że to jakiś jego kolega ale oni są raczej tacy normalni, fajni, zawsze dobrze się z nimi dogadywałam i nigdy nie mieli takich dziecinnych zagrywek ale może coś eksowi odbiło. Wujek? to on Cię podrywał?

No to sobie średni pomysł znalazł, żeby się o to dowiedzieć.
Nie no nie podrywał, ale w sumie napisał mi tylko że jest cichym wielbicielem w każdym bądź razie śmieszna sytuacja

Napisane przez tuliiipanek

Co do IP też tak właśnie patrzyłam na informację tego dotyczące i chyba zwykły człowiek niewiele może się dowiedzieć. No ale jakiś inny sposób znajdę by się dowiedzieć a wtedy mu wygarnę

skoro nie kontaktowałaś się na gg to IP chyba się nie przyda.

Napisane przez tuliiipanek

Tak właśnie myślę, że tym się kierował ale to nie jest w porządku, co on sobie myśli,że ja jestem taka naiwna i się nie domyślę, nie doczekanie jego na razie nic nie odpisał, zobaczymy później

W ogóle cały ten jego sposób jest dziecinny. Może dopiero zbiera swoje ego z podłogi, daj mu czas

Napisane przez Reme

Ale Wy sceptyczne jesteście co do tego IP Może ma dynamiczne a może i nie ma Ja tam bym spróbowała, nawet jeśli miałoby się nie udać. Tzn spróbowałabym, gdyby była możliwość U mnie pokazywało dobrze, jak kiedyś się tym bawiłam. Nawet drogą eliminacji można wiele wydedukować.

Nie jestem sceptyczna, po prostu mówię, jaka jest sprawa. Wprawdzie jestem domorosłym informatykiem, ale to i owo wiem

Napisane przez Reme

Ogólnie to dziś mnie znów dół łapie, czuję to rozchwianie i poddenerwowanie... Dwa dni było w miarę dobrze i znów się zaczyna Tęsknię za nim.
Zawsze się cieszyłam, że pamiętam swoje sny i często je eksowi opowiadałam, bo były zabawne. A od czasu rozstania to on mi się codziennie (!) śni i cały czas jesteśmy razem w tych snach. Bonusowo przychodzą mi do głowy jakieś obrazki, jak to on znajdzie (lub już znalazł) sobie nową dziewczynę i będzie się dla niej starał, będzie taki, jak kiedyś dla mnie... Niech to wszystko minie!
Ja to się chyba już nigdy nie zakocham i go z myśli nie wywalę.

Aaa, zwariuję przez niego Nie mam dzisiaj siły na "trzymanie się"

Ja też czasami mam takie dni, że chciałabym, żeby był przy mnie. A o jego potencjalnej nowej dziewczynie nie ma co myśleć. Jego życie, jego sprawa.
Minie minie, zobaczysz
też tak czasami myślę, ale jednak gdzieś w głębi serca chciałabym się zakochać ponownie...

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

A tak w ogóle to byłam zakupić sobie strój kąpielowy, ale kupiłam spodnie
lecę robić obiadek makaron z sosem z tuńczykiem :żarłok:

[tuliiipanek]

Co do tego IP , raczej nie będę miała okazji tego sprawdzić bo on się nie odzywa więc chyba ta cisza jest jak najbardziej wymowna

Napisane przez Inspire

Naprawdę, w domu jesteś bezpieczna ja się urodziłam w burzę więc jestem przyzwyczajona zresztą zawsze spać mi się chce podczas niej.

Nigdy przedtem się nie bałam burzy, tylko dziś były takie mocne grzmoty. Ooo miałaś mocne wejście, pełne błysków i grzmotów

Napisane przez Inspire

W ogóle cały ten jego sposób jest dziecinny. Może dopiero zbiera swoje ego z podłogi, daj mu czas

Napisane przez Inspire

A tak w ogóle to byłam zakupić sobie strój kąpielowy, ale kupiłam spodnie
lecę robić obiadek makaron z sosem z tuńczykiem :żarłok:

A ja nie robiłam sobie dziś nic na obiad bo mi się nie chciała, zjadłam tylko bułkę z serem a teraz jem loda mmm smacznego

[Inspire]

Napisane przez tuliiipanek

Co do tego IP , raczej nie będę miała okazji tego sprawdzić bo on się nie odzywa więc chyba ta cisza jest jak najbardziej wymowna

Przeraziłaś chłopaka i tyle

Napisane przez tuliiipanek

Nigdy przedtem się nie bałam burzy, tylko dziś były takie mocne grzmoty. Ooo miałaś mocne wejście, pełne błysków i grzmotów

Wiem, jakoś trzeba było zaakcentować to moje przyjście na świat

Napisane przez tuliiipanek

A ja nie robiłam sobie dziś nic na obiad bo mi się nie chciała, zjadłam tylko bułkę z serem a teraz jem loda mmm smacznego

dziekuję i wzajemnie w załączniku pokaże, co dziś zgotowałam.

[Naomi_87]

Mój dzień był rewelacyjny
Byliśmy na basenie z D. i za waszą radą pogadałam z nim szczerze i jest super, zobaczymy co będzie...a jeśli byśmy jakoś przetrwali te 2 lata to wymyślił że możemy zamieszkać w tych niemczech przy granicy z francją, bo ja znam francuski - to też jest jakieś wyjście ale to jeszcze daleka droga przed nami...
Dawno się tak fantastycznie nie czułam, widzę że mu zależy, normalnie od wewnątrz mnie rozsadza takie ciepełko

tuliiipanek ja też myślę, że to na bank Twój były, ale jaki miał w tym cel to nie wiem ja ich nigdy nie ogarne

[Inspire]

Napisane przez Naomi_87

Mój dzień był rewelacyjny
Byliśmy na basenie z D. i za waszą radą pogadałam z nim szczerze i jest super, zobaczymy co będzie...a jeśli byśmy jakoś przetrwali te 2 lata to wymyślił że możemy zamieszkać w tych niemczech przy granicy z francją, bo ja znam francuski - to też jest jakieś wyjście ale to jeszcze daleka droga przed nami...
Dawno się tak fantastycznie nie czułam, widzę że mu zależy, normalnie od wewnątrz mnie rozsadza takie ciepełko

To świetnie cieszę się, że jest dobrze.
Skoro naprawdę mu zależy, to tylko pozazdrościć

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Znowu się odzywa i znowu nie daje mi spokoju... ech...

[tuliiipanek]

Inspire to musiało być smaczne narobiłaś mi ochoty i muszę iść sobie coś zrobić do jedzenia
wyobrażam sobie ,że jest Ci ciężko jak on tak pisze to smutne , właśnie leci jakaś smutna piosenka i się popłakałam

Naomi_87 no i super, tak ma być ! dodają mi otuchy Twoje posty, bo mimo,że teraz jest jak jest, wiem,że kiedyś też tutaj tak będę pisać i każda z nas bierz garściami z tych chwil

Nie martw, ja też nigdy ich nie ogarniam, oni inaczej myślą niż my niekiedy tylko tym co mają w spodniach

[Inspire]

Napisane przez tuliiipanek

Inspire to musiało być smaczne narobiłaś mi ochoty i muszę iść sobie coś zrobić do jedzenia
wyobrażam sobie ,że jest Ci ciężko jak on tak pisze to smutne , właśnie leci jakaś smutna piosenka i się popłakałam

Mnie nigdy nie smakuje to, co zrobiłam, więc musisz pytać bardziej kompetentnych
czy jest cieżko... trudno powiedzieć. Jednak gdy widzę te wiadomości (całkiem normalne) to zaczynam się bać... czego?
na mnie piosenki raczej średnio działają, chociaż na początku i owszem. Jak słyszałam jakąś głupią łupankę ze słowami "Now tell me why you said goodbye" to miałam tą samą reakcję. Teraz już mogę jej słuchać, ale swoją drogą i tak mi sie nie podoba.

Napisane przez tuliiipanek

Nie martw, ja też nigdy ich nie ogarniam, oni inaczej myślą niż my niekiedy tylko tym co mają w spodniach

Szkoda, że tak trudno jest przełamać ich kod...
A tych, co myślą nie głową, a czym innym to staram się omijać szerokim łukiem
Czemu nikt nie wymyślił faceta, po którym od razu byłoby widać, jaki bedzie w przyszłości? Bardzo by to ułatwiło życie.

[ssami]

Napisane przez Inspire

Ale ja chcę daleko uciekać mam już wymarzone i upragnione miasto w Polsce, ale cóż, oby się udało

W taki razie życze powodzenia oby sie udalo spelnic marzenia

Napisane przez Inspire

Pewnie, że nie ma co się narzucać, bo nic to nie daje. Zresztą, jak się to robi, to chłopakowi się wydaje, że może z Tobą zrobić wszystko.
W każdym bądź razie życzę wytrwałości, bo wiem, że może być z tym trudno.

Dziekuje ja na moje szczescie jestem wytrwała,wiec napewno sam juz wiecej nie dostanie odemnie pierwszej telefonu skoro nie chce sie odzywac to nie..

Napisane przez Inspire

Po prostu Ci zależy i już, co poradzić. Dużo racjonalnego myślenia i analizowania (chociaż u mnie z tym analizowaniem różnie bywało).

Własnie ja za szybko sie przywiazuje chyba..i dlatego łatwo mnie zranić szybko,ale jak ja to mówie zawsze mogło być gorzej..

Napisane przez Inspire

Oj staram się jak mogę, ale czuję, że jak się coś już wali, to konkretnie wszystko leci na łeb na szyję...

Zazwyczaj tak jest,ale My jestesmy silne i ze wszystkim sobie poradzimy

Napisane przez Inspire

weź to na klatę, dasz radę
mi się śniło ostatnio, że mój eks chciał do mnie wrócić... to chyba przez to myslenie tak się dzieje...

Chyba od myslenia,bo wtedy rzeczywiscie duzo myslalam o eksie jakos..ale przyjdzie czas kiedy wogole o nim nie pomysle..

Napisane przez tuliiipanek

Tak właśnie myślę, że tym się kierował ale to nie jest w porządku, co on sobie myśli,że ja jestem taka naiwna i się nie domyślę, nie doczekanie jego na razie nic nie odpisał, zobaczymy później

Och,mężczyźni to czasami tak mysla,że my glupiutkie,naiwne i wogole nic nie wiemy..

Napisane przez Reme

Ja to się chyba już nigdy nie zakocham i go z myśli nie wywalę.

Oczywiscie ze sie zakochasz i bedziesz szczesliwsza jeszcze bardziej niz z eksem..

Napisane przez Inspire

A tak w ogóle to byłam zakupić sobie strój kąpielowy, ale kupiłam spodnie

ja to zazwyczaj jak ide na zakupy to wracam po pierwsze nie z tym po co tak naprawde poszłam a po drugie wydaje za duzo pieniedzy..bo mi sie za duzo podoba..

Napisane przez Naomi_87

Mój dzień był rewelacyjny
Byliśmy na basenie z D. i za waszą radą pogadałam z nim szczerze i jest super, zobaczymy co będzie...a jeśli byśmy jakoś przetrwali te 2 lata to wymyślił że możemy zamieszkać w tych niemczech przy granicy z francją, bo ja znam francuski - to też jest jakieś wyjście ale to jeszcze daleka droga przed nami...
Dawno się tak fantastycznie nie czułam, widzę że mu zależy, normalnie od wewnątrz mnie rozsadza takie ciepełko

To wspaniale Dwa lata to niby bardzo duzo czasu ale tez bardzo szybko minie.. i nim sie obejrzysz juz zamieszkacie gdzies razem..

Napisane przez tuliiipanek

Nie martw, ja też nigdy ich nie ogarniam, oni inaczej myślą niż my niekiedy tylko tym co mają w spodniach

Czasami mi sie zdaje ze nie niekiediedy ale tak troszke czesciej

Napisane przez Inspire

A tych, co myślą nie głową, a czym innym to staram się omijać szerokim łukiem
Czemu nikt nie wymyślił faceta, po którym od razu byłoby widać, jaki bedzie w przyszłości? Bardzo by to ułatwiło życie.

Tylko jak sie kogos poznaje nie widac czym mysli,a szkoda..
O tak to dobre pytanie,uniknełybysmy wielu rozczarowan..


Miłego dnia
u mnie dziś poprawa humorku i to tak bez powodu,a na obiadek lasagne..moja ulubiona

[Inspire]

Napisane przez ssami

W taki razie życze powodzenia oby sie udalo spelnic marzenia

Dziękować bardzo na to liczę, bardzo bardzo!

Napisane przez ssami

Własnie ja za szybko sie przywiazuje chyba..i dlatego łatwo mnie zranić szybko,ale jak ja to mówie zawsze mogło być gorzej..

Dokładnie, zresztą dobrze, że nie zmył się znacznie później, wtedy byłoby gorzej.

Napisane przez ssami

Zazwyczaj tak jest,ale My jestesmy silne i ze wszystkim sobie poradzimy

No nie wiem...

Napisane przez ssami

Och,mężczyźni to czasami tak mysla,że my glupiutkie,naiwne i wogole nic nie wiemy..

Jest wiele takich dziewczyn, które wyrobiło wszystkim taką etykietkę.

Napisane przez ssami

Tylko jak sie kogos poznaje nie widac czym mysli,a szkoda..
O tak to dobre pytanie,uniknełybysmy wielu rozczarowan..

No właśnie, ale nie mamy daru czytania w myślach może to nawet i lepiej...

Napisane przez ssami

Miłego dnia
u mnie dziś poprawa humorku i to tak bez powodu,a na obiadek lasagne..moja ulubiona

nie będzie miły, bo idę do dentysty... a wesoło to tam nie będzie...

[ssami]

Napisane przez Inspire

Dziękować bardzo na to liczę, bardzo bardzo!

Musisz troszke sie postarac ale napewno sie spelni,jesli sie czegos bardzo chce to to sie spełni

Napisane przez Inspire

Dokładnie, zresztą dobrze, że nie zmył się znacznie później, wtedy byłoby gorzej.

No własnie lepiej teraz niz za jakis czas kiedy by mi juz bardzo zalezalo,chociaz najgorsze jest to ze on mieszka praktycznie blok obok ..

Napisane przez Inspire

No nie wiem...

Jestesmy i małymi kroczkami ze wszystkim sobie poradzimy Ja w to wierze..

Napisane przez Inspire

Jest wiele takich dziewczyn, które wyrobiło wszystkim taką etykietkę.

To fakt,kiedys np.znajomy wyjechał na wakacje i w ramach wycieczki dodatkowej pojechał do Maroka i jak rozmawialismy mowi mi : " w piatek jade do Maroka w Afryce" ja sie zaczelam smiac i mowie mu "powaznie do afryki? dobrze ze mi mowisz bo bym nie wiedziala gdzie Maroko a on ze jak pisal do S.to pytala gdzie to jest i myslal ze ja tez moge nie wiedziec"..ehh czy jak jestem blondynką to już znaczy ze nic nie wiem...

Napisane przez Inspire

No właśnie, ale nie mamy daru czytania w myślach może to nawet i lepiej...

Czasami lepiej,choć zdarza mi sie myslec ze chcialabym poczytac komus w myslach i dowiedziec sie pewnych rzeczy..

Napisane przez Inspire

nie będzie miły, bo idę do dentysty... a wesoło to tam nie będzie...

Oj może nie bedzie tak zle..

[niquolle]

Napisane przez Inspire

Szkoda, że tak trudno jest przełamać ich kod...

a ja odnoszę wrażenie, że to kobiety są zdecydowanie bardziej skomplikowane.. faceci są "prości", a nam dochodzi ten cały arsenał emocji, odczuć, analiz, ect.. my rozkładamy każde zachowanie, uczucie na czynniki pierwsze, doszukujemy się same nie wiemy czego.. a faceci tego nie robią.. i dlatego tak ciężko niekiedy nam się porozumieć ze sobą..

[Inspire]

Napisane przez ssami

Musisz troszke sie postarac ale napewno sie spelni,jesli sie czegos bardzo chce to to sie spełni

To się spełni na pewno, bo ja bardzo bardzo, ale to naprawdę bardzo chce!

Napisane przez ssami

No własnie lepiej teraz niz za jakis czas kiedy by mi juz bardzo zalezalo,chociaz najgorsze jest to ze on mieszka praktycznie blok obok ..

A widziałaś sie jakoś z nim po tej akcji z nieodzywaniem się? I pisał cos może dziś?

Napisane przez ssami

To fakt,kiedys np.znajomy wyjechał na wakacje i w ramach wycieczki dodatkowej pojechał do Maroka i jak rozmawialismy mowi mi : " w piatek jade do Maroka w Afryce" ja sie zaczelam smiac i mowie mu "powaznie do afryki? dobrze ze mi mowisz bo bym nie wiedziala gdzie Maroko a on ze jak pisal do S.to pytala gdzie to jest i myslal ze ja tez moge nie wiedziec"..ehh czy jak jestem blondynką to już znaczy ze nic nie wiem...

Ten tekst powala
Oj tam oj tam, ja jestem brunetką i to nie sprawia, że wiem wszystko

Napisane przez ssami

Oj może nie bedzie tak zle..

I nie było, bo dentysta ma urlop do 30.08 chciałabym mieć to za sobą.

Napisane przez niquolle

a ja odnoszę wrażenie, że to kobiety są zdecydowanie bardziej skomplikowane.. faceci są "prości", a nam dochodzi ten cały arsenał emocji, odczuć, analiz, ect.. my rozkładamy każde zachowanie, uczucie na czynniki pierwsze, doszukujemy się same nie wiemy czego.. a faceci tego nie robią.. i dlatego tak ciężko niekiedy nam się porozumieć ze sobą..

Wiem wiem... sama jakoś mam taką skłonność do interpretacji gestów, słów itd. i czasem zdarza mi się nadinterpretować niestety.
Cóż, dogadać się można, trzeba tylko umieć się dostosować do siebie i znaleźć wspólny język chociaż czasem wydaje mi się że faceci gadają po chinsku

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Powiem Wam, że coś nam wątek zamiera chyba.

[ssami]

Napisane przez Inspire

To się spełni na pewno, bo ja bardzo bardzo, ale to naprawdę bardzo chce!

A widziałaś sie jakoś z nim po tej akcji z nieodzywaniem się? I pisał cos może dziś?

Nie ale wiem ze predzej czy pozniej sie spotkamy bo mieszka bardzo bardzo blisko to jest nieuniknione i jestem ciekawa jak sie wtedy zachowa..

Napisane przez Inspire

]Ten tekst powala
Oj tam oj tam, ja jestem brunetką i to nie sprawia, że wiem wszystko

Tak,ja niby tez nie wszystko wiem,ale rzeczy typu gdzie jakies Państwo czy Miasto to spokojnie..

Napisane przez Inspire

]I nie było, bo dentysta ma urlop do 30.08 chciałabym mieć to za sobą.

Z jednej strony fajnie,że za kilka dni,ale z drugiej lepiej by było już po..

Napisane przez Inspire

]Wiem wiem... sama jakoś mam taką skłonność do interpretacji gestów, słów itd. i czasem zdarza mi się nadinterpretować niestety.
Cóż, dogadać się można, trzeba tylko umieć się dostosować do siebie i znaleźć wspólny język chociaż czasem wydaje mi się że faceci gadają po chinsku

Ja tez czasami nadinterpretuje cos,ale nie zeby bardzo..a z kolei jesli o chiński chodzi to sama czasami mysle ze ja mowie po chinsku kiedy odpowiadam komus na pytanie i po raz nie wiem ktory ktos pyta o to samo...

[Inspire]

Napisane przez ssami

Nie ale wiem ze predzej czy pozniej sie spotkamy bo mieszka bardzo bardzo blisko to jest nieuniknione i jestem ciekawa jak sie wtedy zachowa..

Można sobie gdybać, ale mogę zrobić na szybko możliwości:
1. Ucieknie jak najdalej.
2. Uda, że Cię nie zna.
3. Powiecie sobie "cześć" i tyle.
4. Będzie rozmawiał od niechcenia.
5. Jakby nigdy nic zaczniecie rozmawiać.
6. Wytłumaczy się i będzie dobrze
Gradient rosnący, czyli od najgorszej możliwości do najlepszej.

Napisane przez ssami

Ja tez czasami nadinterpretuje cos,ale nie zeby bardzo..a z kolei jesli o chiński chodzi to sama czasami mysle ze ja mowie po chinsku kiedy odpowiadam komus na pytanie i po raz nie wiem ktory ktos pyta o to samo...

Ja mam odchyły w inną stronę, tzn często powtarzam to, co mówiłam kiedyś (zazwyczaj nie pamiętam, że to mówiłam). Podobno jest to irytujące...

[ssami]

Napisane przez Inspire

Można sobie gdybać, ale mogę zrobić na szybko możliwości:
1. Ucieknie jak najdalej.
2. Uda, że Cię nie zna.
3. Powiecie sobie "cześć" i tyle.
4. Będzie rozmawiał od niechcenia.
5. Jakby nigdy nic zaczniecie rozmawiać.
6. Wytłumaczy się i będzie dobrze
Gradient rosnący, czyli od najgorszej możliwości do najlepszej.

No tak gdybac mozemy ,a wszystko okaze sie jesli dojdzie juz takiego spotkania..

Napisane przez Inspire

Ja mam odchyły w inną stronę, tzn często powtarzam to, co mówiłam kiedyś (zazwyczaj nie pamiętam, że to mówiłam). Podobno jest to irytujące...

Tez mi sie czasami zdarzy,ale nikt mnie za to jeszcze nie skrzyczal wiec nie jest zle

[Inspire]

Mnie mówiła siostra, że się powtarzam no to staram sie przestać

[ssami]

Napisane przez Inspire

Mnie mówiła siostra, że się powtarzam no to staram sie przestać

Oj tam kazdemu czasami sie zdarzy powtorzyc


Jakos mi sie smutno robi na wieczor i tak mi brakuje kogos kto by mnie tak fajnie utulił

[Inspire]

Mogę Cię przytulić jak chcesz, tak fajnie

[ssami]

Napisane przez Inspire

Mogę Cię przytulić jak chcesz, tak fajnie

To ja poprosze bo mi cos dzisiaj smutno sie robi ..

[Inspire]

Napisane przez ssami

To ja poprosze bo mi cos dzisiaj smutno sie robi ..

[ssami]

Napisane przez Inspire

Dziękuje

[Inspire]

polecam się mogę nawet być zalana przez łzy i w ogóle.
Chyba lubię pomagać ludziom

[ssami]

Napisane przez Inspire

polecam się mogę nawet być zalana przez łzy i w ogóle.
Chyba lubię pomagać ludziom

Dobrze,bede pamietała na przyszlosc ze mozna sie przy Tobie wyplakac
Ja lubie pomagac ludziom,bp to tak fajnie jak pozniej ktos jest szczesliwszy..

[Inspire]

Co do płakania to raczej nie ma co liczyć u mnie na słowa "nie płacz", czy "wszystko będzie dobrze". Po prostu jeżeli ktoś musi wylać te żale, to niech to zrobi i nie hamuje, bo wiem, jakie to jest destrukcyjne.
Fajnie jeżeli ktoś jest szczęśliwy, ale też fajnie mieć satysfakcję, że coś dobrego się zrobiło

[tuliiipanek]

Napisane przez Inspire

Mnie nigdy nie smakuje to, co zrobiłam, więc musisz pytać bardziej kompetentnych

Napisane przez ssami

u mnie dziś poprawa humorku i to tak bez powodu,a na obiadek lasagne..moja ulubiona

Co do jedzenia ja dziś nic nie jadłam w ogóle nie mam apetytu , nie wiem co się dzieje, choć jak przeczytałam o lasagne to mnie coś ścisnęło w żołądku ale ogólnie nic mi się nie chce jeść

U mnie dziś dobrze, muszę Wam powiedzieć,że gdy byłam dziś na spacerze z pieskiem i spotkałam takiego chłopaka to aż miałam ochotę poflirtować, nie ,że akurat z nim, bo wizualnie nie podoba mi się ale ogólnie poczułam taką ochotę, no i zagadał trochę pogadaliśmy i poczułam,że ja już chyba nie tęsknie tak bardzo za eksem, tylko za kimś kto po prostu by mnie kochał, tęsknił etc. To fajne. Choć wiem,że gdzieś tam jego też mi go brakuje, ale dzięki temu uświadomiłam sobie,że gdy spotkam jakiegoś fajnego chłopaka i cos tam zaiskrzy to całkowicie o nim zapomnę.
Brakuje mi kogoś kto był by przy mnie, niekoniecznie eksa to chyba dobry znak