Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[Kasza Manna]

Badymka, w necie są fajne przepisy To ciasto chyba nie ma prawa mieć zakalca
Moje wyszło smaczne, tylko wizualnie już gorzej warstwa z dodatkiem kakao okazała się (po upieczeniu, bo przy nalewaniu były takie same ) "cięższa", bo aż takich ładnych paseczków nie ma. następnym razem będzie lepiej
Kakao oczywiście z polskiego sklepu, bo włoskie normalnie jest trefne, blade i bez smaku. Sam proszek ma kolor kawy z mlekiem, bieda

P.S. Dopiero wyjęłam ciasto z piekarnika (nieco ponad pół h temu), a tu nie ma połowy. TŻ jest odkurzaczem do ciast .

[badymka]

Jaaaka zeebraaa... a mozesz podać przepis z którego piekłaś tą ??

Nażarłam się malin Ale za to boli mnie kręgosłup i chce mi się płakać ;( iebuuunnnnnnnyyy okres ;(

[Kasza Manna]

Wszystkie przepisy są bardzo podobne, polecam ten http://www.mojegotowanie.pl/przepisy...y/ciasto_zebra, z tym, że 50 minut to może być za dużo (u mnie przy 45 już nawet było ok, prawdopodobnie 40minut jest optymalnie)
Zamiast oliwy polecam olej, bo nie ma smaku (niby w upieczonym cieście już się tak tego nie czuje, ale ja przez to muszę dodawać więcej różnorodnych aromatów - drażni mnie), no i woda mineralna (w oranżady się nie bawię ). Ciasto wstawiamy oczywiście do nagrzanego piekarnika. Spróbuj, uda Ci się A ile radochy z chlapaniem ciasta na środek

[mww]

Zeberaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa mniammmmm

Ale dzisiaj była garówa posprzątałam u mamy, zrobiłam obiad i leniłam się na całego... nikomu nie chciało się ruszać

Pewnie jeszcze pójdę do salonu pomarańczowych.... Dzisiaj dzwoniłam do + ale ich oferta jest beznadziejna... Mam nadzieję, ze do końca miesiąca zdecyduję co dalej...

Leżę, piwo krąży w starych żyłach....

[Kasza Manna]

Ja też się właśnie podlewam piwem Dla zdrowotności

[mww]

Kasza dla zdrowotności zrobiłam kilka butelek nalewki

[Kasza Manna]

A z czego? Pochwal się, a my się poślinimy z zazdrości

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

A z czego? Pochwal się, a my się poślinimy z zazdrości

Zrobiłam już z aronii, w kolejce czekają maliny i czeremcha

[Kasza Manna]

A zdjęcia zrobisz?

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

A zdjęcia zrobisz?

jutro wstawię aroniówkę

[Malla]

Myślałam, że "zrobiłaś" w sensie "wypiłaś" :P

[Kasza Manna]

Nie doceniasz Mww, ona dba też o produkcję

Dobranoc, staruchy

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Nie doceniasz Mww, ona dba też o produkcję

Dobranoc, staruchy

Najpierw trzeba zrobić żeby później skonsumować

Malla - gdybym tyle wypiła to raczej byłabym właśnie na oddziale ratunkowym (o ile byłoby jeszcze co ratować )


Dzień Dobry w sobotni poranek.... mam problemy ze snem

[badymka]

Kaszeńko dzięki za przepis..

Nie śpię od 3:45, wszystko mnie boli i szlag mnie trafia a jeszcze 45 min muszę odczekać po śniadaniu zanim wezmę przeciwbóle. To będzie paskudny qwa dzień.

Ale widzę, że katafalk żył do późna...

Milszego dnia niż mój Wam życzę

[olla74]

Napisane przez badymka

Zebraaa taaak...
Tylko ja nie umiem upiec,zawsze zakalcowuje.
Lecę na maliny

Lec byle nie w maliny.Lubię malinki ale tylko leśne
Dzwoniła teściowa,że teśc jest niepokornym pacjentem i chce uciekac i coś bredzi .Podbno po lekach ale gnojki nie sprawdzili czy nie ma urazu głowy(upadek z 2 m to już coś)

Napisane przez Sephinrot

Zebra Ty kusicielko

a mnie pop....... wróciłam szybciej z pracy i wzięlam się za mycie okien czuje się jak w saunie

Pop....ieram. Chyba Cię pogrzało
ALe ja też badymkuje od rana, bo dzieci u sister i nikt mi nie będzie łaził i deptał.
Bezdzieciate nie wiecie, ale dzień bez dzieci jest cudowny,Można łazic nago, ,krzyczec podczas sexu, kochac się np w kuchni itp
Czego i Kurczakowi w najbliższej przyszłości życzę.
Bo Wy macie to na codzień
Idę myc salon.Miłego weekendu

Napisane przez Kasza Manna

Nie doceniasz Mww, ona dba też o produkcję

Dobranoc, staruchy

Ale z tego co wiem reproduktora brak

[mww]

Napisane przez olla74

Ale z tego co wiem reproduktora brak

serio??


obiecana butelka (już prawie w połowie wypita) nalewki z aronii

[Kasza Manna]

Im bardziej niepozorna butelka, tym bardziej miażdżąca zawartość

[badymka]

Jakieś adhd dziś miałam. Do obiadu wysprzątałam cały dom, po obiedzie zmywałam, sprzątałam jeszcze w koło domu i odkurzałam i myłam samochód, wypatroszyłam swoją szafę i ułożyłam normalnie ciuchy. Potem padłam i stwierdziłam pier***e nie robię. I nie robię!!

Napisane przez olla74

Bezdzieciate nie wiecie, ale dzień bez dzieci jest cudowny,Można łazic nago, ,krzyczec podczas sexu, kochac się np w kuchni itp
Czego i Kurczakowi w najbliższej przyszłości życzę.
Bo Wy macie to na codzień

I tu się kobieto mylisz, nie tylko dzieci przeszkadzają w udanym radosnym i nieskrępowanym życiu seksualnym. Jest coś co to wyklucza - po pierwsze brak osoby, z którą by się można było realizować, po 2 rodzina, która ma "Pawlakowe zapędy" bo jest święcie przekonana, że to tylko taka zwykła znajomość, a córeczka to nadal dziewica, po 3 brak własnego kąta i dzielenie pokoju z kimś jeszcze. Przy tym miksie dzieci to na prawdę małe piwo. Chociaż też nie pomagają.

Napisane przez Kasza Manna

Im bardziej niepozorna butelka, tym bardziej miażdżąca zawartość

Zgadzam się Im szybciej nalewka "wchodzi" tym piękniej powala.

Właśnie wywołuje sobie okres przy pomocy grzańca z wina, przypraw, miodu i owoców cytrusowych - mandarynek i pomarańczy. Mam tego grzańca kubek 0,7 litra więc pewnie nie posiedzę długo )

Was i idę z winkiem do łóżka...

[Malla]

Zróbmy sesję swoim butelkom! Mam babciny sok malinowy w butelce po Napoleonie

[mww]

Napisane przez badymka

Zgadzam się Im szybciej nalewka "wchodzi" tym piękniej powala.

Właśnie wywołuje sobie okres przy pomocy grzańca z wina, przypraw, miodu i owoców cytrusowych - mandarynek i pomarańczy. Mam tego grzańca kubek 0,7 litra więc pewnie nie posiedzę długo )

Was i idę z winkiem do łóżka...

A ja myślałam, że Ty już żegnasz indiańców, bo ostatnio też bardzo Cie wszystko bolało

Napisane przez Malla

Zróbmy sesję swoim butelkom! Mam babciny sok malinowy w butelce po Napoleonie

Wstawiaj fotkę

Właśnie skończyłam czytać "Listy pisane miłością" James Patterson - fajne czytadełko na jeden wieczór

[kurczak Wolf]

Hej Kobieciny
Witam się z rana
Będę Was nadrabiać w wolnych chwilach, bo ostatnio mam trochę spraw na głowie do dopięcia... Wszak moja starsza latorość od 1 września drepcze pierwszy raz do szkoły...

Wczoraj pierwszy raz przymierzyła zapakowny plecak... Oczywiście okazał się ciężki...
"Muszę sobie znaleźć chłopaka do noszenia plecaka..."


Stworzyłam potwora...?

Miłej niedzieli

[mww]

Napisane przez kurczak Wolf

Hej Kobieciny
Witam się z rana
Będę Was nadrabiać w wolnych chwilach, bo ostatnio mam trochę spraw na głowie do dopięcia... Wszak moja starsza latorość od 1 września drepcze pierwszy raz do szkoły...

Wczoraj pierwszy raz przymierzyła zapakowny plecak... Oczywiście okazał się ciężki...
"Muszę sobie znaleźć chłopaka do noszenia plecaka..."


Stworzyłam potwora...?

Miłej niedzieli

Witam

eee tam -potwora - mądra dziewczyna i tyle.. od najmłodszych lat dba o kręgosłup


U mnie wieczorem była burza i całą noc lało.... dzisiaj bardzo się ochłodziło ( przy wczorajszych 44 stopniach - pozdro dla Evy te dzisiejsze tylko 22 stopnie to normalnie zimnica brrr)

[Malla]

Napisane przez kurczak Wolf

Wczoraj pierwszy raz przymierzyła zapakowny plecak... Oczywiście okazał się ciężki...
"Muszę sobie znaleźć chłopaka do noszenia plecaka..."

Napisane przez mww

U mnie wieczorem była burza i całą noc lało.... dzisiaj bardzo się ochłodziło ( przy wczorajszych 44 stopniach - pozdro dla Evy te dzisiejsze tylko 22 stopnie to normalnie zimnica brrr)

Tak jak teraz mi bardziej pasuje Choć spódniczki na randkę dziś nie ubiorę, bo za chłodno...

[badymka]

Napisane przez mww

A ja myślałam, że Ty już żegnasz indiańców, bo ostatnio też bardzo Cie wszystko bolało

Zwiadowcy są już od środy wieczór. A wszystko mnie ostatnio boli cały cykl, tylko, że bolą mnie różne rzeczy na przemian.
Grzaniec nie pomógł, może dla tego że był z białego wina, tylko spociłam się jak mysz i obudziłam się w nocy z potężnym bólem głowy. Jestem spuchnięta, obolała, zła, smutna i jeszcze kilka niemiłych takich tam ;(

Kurczaku możesz się cieszyć masz bardzo przedsiębiorczą córę. Ja w czasach szkoły zawsze robiłam za tą drugą stronę. Nie dość że miałam zawsze wszystkie książki na dany dzień to zawsze dużo jedzenia, którym ochoczo dzieliłam się z innymi.

Idę poćwiczyć, może to coś pomoże

[Malla]

Badymka - jedna z Wizażanek poleciła mi dosyć oryginalny, ale skuteczny jak inne metody naturalne pomysł - mleko sojowe. Pić dużo przez parę dni i nagle odstawić.

[Kasza Manna]

Napisane przez mww

Właśnie skończyłam czytać "Listy pisane miłością" James Patterson - fajne czytadełko na jeden wieczór

Dzięki Tobie (bo zaraz wygooglowałam tytuł książki ) znalazłam serwis http://lubimyczytac.pl/, coś jak filmweb, ale książkowy i mniej merytoryczny Już wiem, że się z nim zaprzyjaźnię, w ramach przypominania, jakie to się książki przeczytało lub chciało przeczytać, ale zapomniało

P.S. mniej merytoryczny, bo np. filmweb nie pozwala na ocenę filmu, który jeszcze nie miał premiery - na książkowym nikt nad tym nie panuje

Napisane przez kurczak Wolf

Hej Kobieciny
Witam się z rana
Będę Was nadrabiać w wolnych chwilach, bo ostatnio mam trochę spraw na głowie do dopięcia... Wszak moja starsza latorość od 1 września drepcze pierwszy raz do szkoły...

Wczoraj pierwszy raz przymierzyła zapakowny plecak... Oczywiście okazał się ciężki...
"Muszę sobie znaleźć chłopaka do noszenia plecaka..."


Stworzyłam potwora...?

Miłej niedzieli

byle mieli rozsądną umowę, co chłopię dostaje w zamian za noszenie bagażu

Napisane przez mww

U mnie wieczorem była burza i całą noc lało.... dzisiaj bardzo się ochłodziło ( przy wczorajszych 44 stopniach - pozdro dla Evy te dzisiejsze tylko 22 stopnie to normalnie zimnica brrr)

U mnie też się ochłodziło.. troszeczkę bo w domu już tylko 28'C. Ble.

Napisane przez Malla

Tak jak teraz mi bardziej pasuje Choć spódniczki na randkę dziś nie ubiorę, bo za chłodno...

Grubsze rajstopki i możesz kusić kolankiem randkowicza

Napisane przez badymka

Kurczaku możesz się cieszyć masz bardzo przedsiębiorczą córę. Ja w czasach szkoły zawsze robiłam za tą drugą stronę. Nie dość że miałam zawsze wszystkie książki na dany dzień to zawsze dużo jedzenia, którym ochoczo dzieliłam się z innymi.

Przypomnieli mi się niektórzy uczniowie (zwłaszcza płci męskiej), którzy przez cały tydzień mieli w plecaku wszystkie książki i zeszyty, bo nie chciało im się wyciągać

Pozdrawiam kawowo

P.S. Nasza lodówka wymięka od upałów, hałasuje strasznie

[Malla]

Kasza - nie mogę się przekonać do grubych rajstop ani legginsów.

Może zaproponujesz im moderowanie? Na KWC takie bezsensowne oceny są usuwane.

[Kasza Manna]

Skoro sama nie możesz się przekonać, może niech ktoś inny Cię przekona?

Póki co wysłałam im tylko info o absurdalności sytuacji (pod książką, na którą czekam, było już mnóstwo ocen). Mają swoich moderatorów, nie będę się wpychać tak od razu

P.S. Co do KWC - też nic nie dzieje się automatycznie, wiesz dobrze, że 99% zgłoszeń pochodzi od innych Wizażanek

[Malla]

Kasza - ale jest regulamin i jak się zgłosi do usunięcia, to usuwają.

Do tej pory faceci mi mówili, że lepiej założyć obcisłe spodnie niż grube rajty i mini.

[Kasza Manna]

Jest regulamin, jest. szkoda, że mało recenzentek go zna
A na tej książkowej stronie problem wynika z natury technicznej - jak wspomniałam. Po prostu nie ustawiają innej opcji dla książek jeszcze nie wydanych, tylko możliwość oceny jest od razu po pojawieniu się zapowiedzi książki na stronie. Amatorzy