W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[salud]

Napisane przez Iwoncia81

Wstawiam wampirka mojego z marchewką

ale fajny króliczek!

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Iwoncia81

Salud współczuje takiego obrotu sprawy i oby teraz wszystko szło pomyślnie. A wujka bym zjechała z góry na dół i nie obchodziłoby mnie co rodzina powie bo to on zamieszania niemałego zrobił...

A mi moje dziecko wymiotowało dziś 2x
Zrobiłam jogurt naturalny z bananami i mu chyba zaszkodziło
Na kolacje miał dostać kaszke i po dwóch łyżeczkach znowu wymiotował
Tak mi go żal było a sie popłakał bo sie wystraszył co sie dzieje
Bidulek mój kochany.
Już spi teraz, dałam herbatki żeby załagodzić nieprzyjemności w przełyku i śpi. Wyrzuty sumienia mam teraz że mu to dałam zjesc...

Dzięki dziewczyny ,musialam się trochę pożalić,bo przez te wszystko to juz nic mi sie ostatnio nie chce.
Oj biedaczek,pewnie po tym jogurcie. A dawałaś mu juz wczesniej?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez Lewek

Salud, matko ale się Wam złożyło... A wujo choć miał jakieś wytłumaczenie na tą swoją decyzje? Oby się teraz wszystko ułożyło, będę trzymać kciuki.

Owszem,że ma do splacnia kredyt we frankach,a frank poszedl do gory,wiec bedzie stratny. No ale to przezciez nie moja wina,ze ceny walut sie zmieniaja i w trakcie tak to wyszlo,my ze swojej strony szybko zalatwilismy formalnosci,a przez niego wszystko sie ciagnelo.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez tamlin111

Mati właśnie z tej pozycji w końcu ruszył, ale to trwało długo. Bujał się bujał, aż poszedł. Teraz idzie jak burza.

Ja porownuje Marcela z Matinkiem ,bo są w podobnym wieku,i moj na razie tylko pelza do przodu,do raczkow sie ustawia,ale upada zamiast ruszyc do przodu.A najchetniej o by chcial ,zeby go stawiac na nozki i prowadzic pod pachy,najlepiej caly dzien i oczywiscie wielki ryk jak go kladę na podlogę.

[marta1986222]

U nas zapowiada się kolejny dzień marudno-jęcząco-gryzący

[salud]

[QUOTE=Katee27;42069059]
ale pech Was spotkał.Wujek się nie popisał a akcja ze strażą-niecodziennie takie akcje się zdarzają.To było wieczorem?
Mam nadzieję,że los się do Was uśmiechnie

Rzeczywiście akcja była,mimoże poźny wieczór to całe osiedle się zlecialo i ludzie wyszli na balkony z komórkami,pewnie żeby nagrywać,może myśleli,że strażacy jakiegoś trupa wyciągną albo co...Polaczki!Jak ja tego nie lubię!

[monarika]

Hej

wczoraj małą pochwaliłam, że ładnie mi śpi to mi za to w nocy urządziła cyrk nie z tej ziemi...przebudziła się przed 24 i zasnęła po 2

Napisane przez angel166

Uff góra była, doły za duże, bo same 42,44 ale inny dół wzięłam w tym samym kolorze

pochwal się koniecznie zakupami

Napisane przez ula2689

Oliwia 25 sierpnia 7100 2 tygodnie temu


Hejo!Czekam na turystów i na kuriera z tym stolikiem nieszczęsnym

Kruszynka maleńka

Daj znać jak ten stolik

[lilka00]

My wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli i rozwiała wiele moich małych wątpliwości i jestem spokojniejsza . Mówi, że wszystko super, tylko waga dzidzi trochę wysoka, ale teraz i tak z tym nic nie zrobimy, bo Kinga jest za mała. Waży 10,7 .

Salud- umowa przedwstępna była z zaliczka? Jak tak to wujek powinien Wam oddać podwójna wartość zaliczki, jak odstąpił od sprzedaży, ja bym się nie szczypała, kosztowało Was to dużo nerwów czasu itp.

My dzisiaj idziemy oglądać mieszkanie, jednak mniejsze, niż początkowo chcieliśmy, no ale nie chcemy się wkopywać i nie mieć potem na urządzenie tegoż mieszkania. Realnie stać nas na 50 m 2 pokoje najlepiej do remontu, no nic kiedyś kupimy sobie większe, jak będzie nas stać, a na razie lepsze to niż nic

[salud]

Napisane przez angel166

3majcie kciuki by był tem strój

trzymamy!

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez angel166

Uff góra była, doły za duże, bo same 42,44 ale inny dół wzięłam w tym samym kolorze

aleś Ty szybka!

[Iwoncia81]

Napisane przez Katee27

Ja mam turystyczne i w nim stanął i staje bez problemu.A nauczył się stawać przy parapecie,bo łóżko mam przysunięte pod okno.

no to mój ma ciężki zadek po prostu
Zacznie sam wstawac prędzej czy później, a teraz mu troche będe pomagać

Napisane przez salud

ale fajny króliczek!

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------


Dzięki dziewczyny ,musialam się trochę pożalić,bo przez te wszystko to juz nic mi sie ostatnio nie chce.
Oj biedaczek,pewnie po tym jogurcie. A dawałaś mu juz wczesniej?

Ja porownuje Marcela z Matinkiem ,bo są w podobnym wieku,i moj na razie tylko pelza do przodu,do raczkow sie ustawia,ale upada zamiast ruszyc do przodu.A najchetniej o by chcial ,zeby go stawiac na nozki i prowadzic pod pachy,najlepiej caly dzien i oczywiscie wielki ryk jak go kladę na podlogę.

Samego banana kiedys troche dawałam ale nie przepadał, jogurt z truskawkami mojej roboty zjadał i nic sie nie stało, a kupne jogurciki z nestle z bananem je i nic sie nie dzieje.
Już tak mysle że była rewolucja w brzuszku bo wcześniej zjadł chlebek z dżemem jabłkowym mojej roboty i chyba te dwa składniki jogurt bananowy i ten dżemik mu tak zrobiło eh sama nie wiem...
No ale dziś już poprawa, z tym że gorzej spał w nocy przez podrażniony żołądek. Za to teraz po sniadanku lula

Salud, u nas to samo z pełzaniem woli tak bo mu łatwiej narazie
Przybiera też pozycje do raczka, zrobi dwa kroki w przód i ciap na brzuszek. Popingala na brzuchu szybko i też uwielbia jak pod pachy go trzymam i nogami przebiera

[salud]

Napisane przez lilka00

Salud- umowa przedwstępna była z zaliczka? Jak tak to wujek powinien Wam oddać podwójna wartość zaliczki, jak odstąpił od sprzedaży, ja bym się nie szczypała, kosztowało Was to dużo nerwów czasu itp.

Wiem,ale poniewż zaliczka miała wynosic 180 tys.(na splacenie jego zobowiazan)to w umowie przedwstępnej zabezpieczylam sie,ze dostanie ja w lapy jak podpiszemy umowe kredytową,na wypadek jakby bank jednak zmienil zdanie.To jednak spora suma,a obawialam sie,ze w razie jakby mu cos odwalilo,to ja sie bede po sądach latami bujac,zeby odzyskac swoje.On zaczal mącic i przebąkiwac o zmianie ceny i zebym mu od razu dala gotówkę, jak jechalalismy podpisac umowe do banku,a zaraz potem mielismy umowionego notariusza.Widac intuicja mi dobrze podpowiadala,ze bylam zapobiegawcza,bo pewnie tyle bym widziala jego i tę "zaliczkę'

[lilka00]

Napisane przez salud

Wiem,ale poniewż zaliczka miała wynosic 180 tys.(na splacenie jego zobowiazan)to w umowie przedwstępnej zabezpieczylam sie,ze dostanie ja w lapy jak podpiszemy umowe kredytową,na wypadek jakby bank jednak zmienil zdanie.To jednak spora suma,a obawialam sie,ze w razie jakby mu cos odwalilo,to ja sie bede po sądach latami bujac,zeby odzyskac swoje.On zaczal mącic i przebąkiwac o zmianie ceny i zebym mu od razu dala gotówkę, jak jechalalismy podpisac umowe do banku,a zaraz potem mielismy umowionego notariusza.Widac intuicja mi dobrze podpowiadala,ze bylam zapobiegawcza,bo pewnie tyle bym widziala jego i tę "zaliczkę'

No to faktycznie trochę inaczej to wygląda, bo zwykle zaliczka to z 5% i wtedy sprawa jest jasna. Miałaś rację, a wujek to straszny krętacz, dobrze, że tyle pieniędzy Wam nie przepadło!
Mój wujek kiedyś sprzedawał mieszkanie za ok 400 tyś i ludzie podpisali umowę przedwstępna i dali 20 tyś zaliczki, a potem się wycofali, czysty zysk

[angel166]

dobra wróciłam ale upał dziecię zasnęło także uwaga NADRABIAM

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Dearlie

Nam rowerek/jeździk chrzestna obiecała na roczek, więc pewnie nie będę miała wpływu na to, jaki będzie, ale liczę, że moja przyjaciółka wybierze coś fajnego. Na wiosnę będzie jak znalazł. Mój 3-letni kuzyn do teraz jeszcze z niego korzysta, jak jego babcia gdzieś dalej z nim jedzie.

super!

[lilka00]

Iwoncia ja raz dałam jogurt naturalny z malinami i Kingę wysypało, jak by miała skazę białkowa, a po jogurcie kupnym takim dla dzieci nic, nie wiem co takiego jest w tych zwykłych jogurtach, bo te kupne nie są przecież na mm...?

aaa doczytałam, że po jogurcie z truskawkami nic nie było, więc nie wiem, może banan jakiś nie dobry, różnie to bywa.

[angel166]

Napisane przez Iwoncia81

Wstawiam wampirka mojego z marchewką

faktycznie jak wampirek ma te ząbki Zarąbisty ma Alanek ten uśmiech,aż mi się japa cieszy an sam widok

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Salud kurcze współczuję przejść z wujkiem, aż słów na niego brakuje oby teraz się wszystko udało, zaciskam kciuki z całej siły!

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez kaczuszka69

mamusie sierpniowych i wczesnowrześniowych dziewczynek - ile ważą wasze córeczki?

ok.8,8kg -ur. 5września

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Anusia479

Hej
Melduje,że mąż internet dzisiaj załatwiał i we wtorek przyjadą podlaczyc więc wroce do Was
Koniec odpoczynku ode mnie

Fabisiowi dzisiaj wyszedl drugi zabek! dolna jedynka
Teraz ma dolną i górną
Marudny jest troszke ale po za tym wszystko ok .

Lobuz łapie się wszystkiego i wstaje na nóżki,teraz opanowuje trzymanie jedna rączka i próbuje się ruszyć ale dupka ciagnie go w dol



Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

no wreszcie jestes! gratuluję zębola

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Iwoncia81

te
A mi moje dziecko wymiotowało dziś 2x
Zrobiłam jogurt naturalny z bananami i mu chyba zaszkodziło
Na kolacje miał dostać kaszke i po dwóch łyżeczkach znowu wymiotował
Tak mi go żal było a sie popłakał bo sie wystraszył co sie dzieje
Bidulek mój kochany.
Już spi teraz, dałam herbatki żeby załagodzić nieprzyjemności w przełyku i śpi. Wyrzuty sumienia mam teraz że mu to dałam zjesc...

oj biedny Alanek nie miej wyrzutów sumienia,bo kto by wiedział,ze mu zaszkodzi. Wymioty u takich maluszków są straszne,bo biedne nie wiedzą co się dzieje

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez marta1986222

widzę że przekonałaś męża skutecznie

wzięłam go na litość jak zobaczył mnie zmaltretowaną po powrocie z pracy i współcierpiał ze mną wczoraj do 22 to rano zostawił mi kase

o wstała i poszła pod stół, chyba kupa będzie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez marta1986222

U nas zapowiada się kolejny dzień marudno-jęcząco-gryzący

oj współczuję kochana
u nas odpukać na razie ok

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

monarika oj widzę,że nocne przeboje Ci Otylka urządziła zaraz wstawie na klub

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez lilka00

My wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli i rozwiała wiele moich małych wątpliwości i jestem spokojniejsza . Mówi, że wszystko super, tylko waga dzidzi trochę wysoka, ale teraz i tak z tym nic nie zrobimy, bo Kinga jest za mała. Waży 10,7 .


My dzisiaj idziemy oglądać mieszkanie, jednak mniejsze, niż początkowo chcieliśmy, no ale nie chcemy się wkopywać i nie mieć potem na urządzenie tegoż mieszkania. Realnie stać nas na 50 m 2 pokoje najlepiej do remontu, no nic kiedyś kupimy sobie większe, jak będzie nas stać, a na razie lepsze to niż nic

no to konkretnie Kinia waży
i za mieszkanko,by Wam przypadło do gustu

[angel166]

Napisane przez salud

trzymamy!

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------


aleś Ty szybka!

prawie biegłam do tego tescopisałam z tel po drodze

[Iwoncia81]

Napisane przez salud

Wiem,ale poniewż zaliczka miała wynosic 180 tys.(na splacenie jego zobowiazan)to w umowie przedwstępnej zabezpieczylam sie,ze dostanie ja w lapy jak podpiszemy umowe kredytową,na wypadek jakby bank jednak zmienil zdanie.To jednak spora suma,a obawialam sie,ze w razie jakby mu cos odwalilo,to ja sie bede po sądach latami bujac,zeby odzyskac swoje.On zaczal mącic i przebąkiwac o zmianie ceny i zebym mu od razu dala gotówkę, jak jechalalismy podpisac umowe do banku,a zaraz potem mielismy umowionego notariusza.Widac intuicja mi dobrze podpowiadala,ze bylam zapobiegawcza,bo pewnie tyle bym widziala jego i tę "zaliczkę'

Jednak to racja że z rodziną to sie na zdjęciach dobrze wygląda
Chociaż i to czasem nie wychodzi

Napisane przez lilka00

Iwoncia ja raz dałam jogurt naturalny z malinami i Kingę wysypało, jak by miała skazę białkowa, a po jogurcie kupnym takim dla dzieci nic, nie wiem co takiego jest w tych zwykłych jogurtach, bo te kupne nie są przecież na mm...?

aaa doczytałam, że po jogurcie z truskawkami nic nie było, więc nie wiem, może banan jakiś nie dobry, różnie to bywa.

No właśnie też nie wiem z czego to.
No nic stało sie i zrobie pauze z bananem narazie.

[angel166]

co do raczkowania,to Jagoda właśnie z siadu wystartowała

[cosmoewuu]

u mnie Bartek teraz wszedzie dojdzie raczkujac nie wspomne juz o tym ze zdejmuje sobie rzeczy ze stolika bo akurat jest na wysokosci jego, jak stanie sobie na kolanach

[Iwoncia81]

Alanek też wchodzi tam gdzie da rade, nawet w najwęższe szczeliny
Gorzej potem z wyjściem
Sie biedak nastęka, najęczy i nawet sie rozpłacze jak już nie ma siły sie wydostać

Bidulek mój nadal spi.
Spał 1,5 godziny, przebudził sie na 5 minut i znowu spi kolejną godzine.
Odsypia kiepską nocke...

Aaaaaa, sprzedałam kolejne 5 ciuszków na alllll
I na dodatek przyszedł jeden ciuszek który zamówiłam Alankowi tralalalalllaaaa

[Baobabek]

Napisane przez lilka00

My wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli i rozwiała wiele moich małych wątpliwości i jestem spokojniejsza . Mówi, że wszystko super, tylko waga dzidzi trochę wysoka, ale teraz i tak z tym nic nie zrobimy, bo Kinga jest za mała. Waży 10,7 .

Salud- umowa przedwstępna była z zaliczka? Jak tak to wujek powinien Wam oddać podwójna wartość zaliczki, jak odstąpił od sprzedaży, ja bym się nie szczypała, kosztowało Was to dużo nerwów czasu itp.

My dzisiaj idziemy oglądać mieszkanie, jednak mniejsze, niż początkowo chcieliśmy, no ale nie chcemy się wkopywać i nie mieć potem na urządzenie tegoż mieszkania. Realnie stać nas na 50 m 2 pokoje najlepiej do remontu, no nic kiedyś kupimy sobie większe, jak będzie nas stać, a na razie lepsze to niż nic

trzymam kciuki za M my kupiliśmy 3 pokoje - 57m2, u nas ceny 2 i 3 pokojowych są właściwie takie same Czekamy jednak jeszcze 4 lata, jak nam minie okres,żeby podatku od wzbogacenia nie płacić i będziemy myśleć co robić dalej, bo mieszkanie jednak nie jest dla nas teraz strasznie żałuję, że nie zostaliśmy u teściów i nie budowaliśmy się ależ byłam głupia

Napisane przez salud

Wiem,ale poniewż zaliczka miała wynosic 180 tys.(na splacenie jego zobowiazan)to w umowie przedwstępnej zabezpieczylam sie,ze dostanie ja w lapy jak podpiszemy umowe kredytową,na wypadek jakby bank jednak zmienil zdanie.To jednak spora suma,a obawialam sie,ze w razie jakby mu cos odwalilo,to ja sie bede po sądach latami bujac,zeby odzyskac swoje.On zaczal mącic i przebąkiwac o zmianie ceny i zebym mu od razu dala gotówkę, jak jechalalismy podpisac umowe do banku,a zaraz potem mielismy umowionego notariusza.Widac intuicja mi dobrze podpowiadala,ze bylam zapobiegawcza,bo pewnie tyle bym widziala jego i tę "zaliczkę'

wujek niepoważny....przykro mi, ze straciliście tyle czasu i nerwów

Napisane przez Iwoncia81

Wstawiam wampirka mojego z marchewką

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny Wasze maluchy zaczęły raczkować z leżenia na brzuchu czy z siadu?

Pytam, bo Antek buja się na kolankach od jakiś 2 tygodni i nie może wystartować, a od kilku dni z siadu przechyla się mocno do przodu, tak jakby też chciał przesunąć się w przód, z tym że nie ogarnia jeszcze co trzeba zrobić z tą nogą, która zostaje pod brzuchem.




Antek ma zdiagnozowane przed pediatrę i neurologa napady afektywnego bezdechu ( jak to się fachowo "ładnie" nazywa). Ja jestem pełna nadziei, że to chwilowe, stąd moja radość, że od kilku dni nie dzieje się nic złego... tfu tfu tfu, aby nie zapeszać.

nie zwróciłam uwagi jak zaczęła raczkowaćwspółczuję tych bezdechów, oby szybko z tego wyrósł

[kraven]

Cześć. U nas troche luźniej dzisiaj więc mam chwile.

Angel pokaż strój

Marta Zuzia cudna

[cosmoewuu]

Bartek kiedys wlazl pod lozeczko i nie dal rady wyjsc, musialam go wyciagac
tez sie zastanawialam nad sprzedaza ubranek na allegro
na gumtree tez mam konto, tam sprzedalam kilka rzeczy , ale byly to meblem

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Bartek najpier stawal sobie na kolanach i na rekach i sie kiwal na boki, potem jakos tak dziwnie prawa noge do gory podnosil a lewa normalnie, i jakos sie czolgal do przodu teraz juz normalnie raczkuje, a zaczal nawet nie wiem czy z siadu czy nie

[angel166]

Jagoda tez mi wlazi pod lozeczko za pampersami i wyjsć nie może. Wtedy to dopiero wyje syrena

nie dobry pies nie chciał dac dziecku lapki hehe https://www.youtube.com/watch?v=_iza...e_gdata_player

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Iwoncia to super ja trzymam dla koleżanki część ubranek po Jagodzie,bo co ładniejsze to zostawiam z myślą kiedyś o drugim bobo. Miała sie po 20 lipca odezwać ale na razie cisza

[angel166]

kraven takifoto na sobie tu nie wstawie,bo sie wstydzę

[monarika]

Napisane przez lilka00

Iwoncia ja raz dałam jogurt naturalny z malinami i Kingę wysypało, jak by miała skazę białkowa, a po jogurcie kupnym takim dla dzieci nic, nie wiem co takiego jest w tych zwykłych jogurtach, bo te kupne nie są przecież na mm...?

aaa doczytałam, że po jogurcie z truskawkami nic nie było, więc nie wiem, może banan jakiś nie dobry, różnie to bywa.

Te jogurty dla dzieci np z gerbera czy z nestle mają chyba zredukowany poziom laktozy () dlatego można je podawać po 6 miesiącu bo normalny jogurt to chyba po 10 dopiero można

Napisane przez Iwoncia81

Samego banana kiedys troche dawałam ale nie przepadał, jogurt z truskawkami mojej roboty zjadał i nic sie nie stało, a kupne jogurciki z nestle z bananem je i nic sie nie dzieje.
Już tak mysle że była rewolucja w brzuszku bo wcześniej zjadł chlebek z dżemem jabłkowym mojej roboty i chyba te dwa składniki jogurt bananowy i ten dżemik mu tak zrobiło eh sama nie wiem...
No ale dziś już poprawa, z tym że gorzej spał w nocy przez podrażniony żołądek. Za to teraz po sniadanku lula

Salud, u nas to samo z pełzaniem woli tak bo mu łatwiej narazie
Przybiera też pozycje do raczka, zrobi dwa kroki w przód i ciap na brzuszek. Popingala na brzuchu szybko i też uwielbia jak pod pachy go trzymam i nogami przebiera

Iwoncia Otylka bardzo często je banana i nic jejnie było a raz mi rzygnęła po nim ale był lekko niedojrzały przy końcach i tak sobie myślę, że to chyba dlatego a ten co Ty dałaś to żółciótki był?



Aga_ton pisałaś ostatnio, że dałąś Lence jgurt zwykły...jaktam po nim?
A jaki dawałaś? Naturalny czy jakiś smakowy?

JA ostatnio kupiłam małej z Jogobelli bo całkiem fajny skład ma ale jej jeszcze nie dałam

[Iwoncia81]

Napisane przez cosmoewuu

Bartek kiedys wlazl pod lozeczko i nie dal rady wyjsc, musialam go wyciagac
tez sie zastanawialam nad sprzedaza ubranek na allegro
na gumtree tez mam konto, tam sprzedalam kilka rzeczy , ale byly to meblem

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Bartek najpier stawal sobie na kolanach i na rekach i sie kiwal na boki, potem jakos tak dziwnie prawa noge do gory podnosil a lewa normalnie, i jakos sie czolgal do przodu teraz juz normalnie raczkuje, a zaczal nawet nie wiem czy z siadu czy nie

Te gumtree to cos na styl tablicy chyba
??
Ciekawe czy Alan zacznie raczkować

Napisane przez angel166

Jagoda tez mi wlazi pod lozeczko za pampersami i wyjsć nie może. Wtedy to dopiero wyje syrena

nie dobry pies nie chciał dac dziecku lapki hehe https://www.youtube.com/watch?v=_iza...e_gdata_player

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Iwoncia to super ja trzymam dla koleżanki część ubranek po Jagodzie,bo co ładniejsze to zostawiam z myślą kiedyś o drugim bobo. Miała sie po 20 lipca odezwać ale na razie cisza

Cierpliwy piesio
Myslalam ze ją ugryzie

Ja ciuchów nie trzymam b drugiego bobo nie bedzie
A bylo duuużo gadki że bedzie

Bobo wstało w koncu

[salud]

Napisane przez lilka00

My dzisiaj idziemy oglądać mieszkanie, jednak mniejsze, niż początkowo chcieliśmy, no ale nie chcemy się wkopywać i nie mieć potem na urządzenie tegoż mieszkania. Realnie stać nas na 50 m 2 pokoje najlepiej do remontu, no nic kiedyś kupimy sobie większe, jak będzie nas stać, a na razie lepsze to niż nic

Lilka,a gdzie będziecie ogladac to mieszkanie?dobrze kojarzę,ze jesteś z Bydgoszczy?

[cosmoewuu]

[QUOTE=Iwoncia81;42074671]Te gumtree to cos na styl tablicy chyba
??
Ciekawe czy Alan zacznie raczkować






tak, to cos podobnego

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

my kupilismy mieszkanie w pazdzierniku 2012, chwile przed porodem i tez mamy małe, bo tylko 45 m, ale tż twierdzi ze za 1o lat spłaci kredyt i wtedy wieksze kupimy

[ula2689]

Napisane przez lilka00

My dzisiaj idziemy oglądać mieszkanie, jednak mniejsze, niż początkowo chcieliśmy, no ale nie chcemy się wkopywać i nie mieć potem na urządzenie tegoż mieszkania. Realnie stać nas na 50 m 2 pokoje najlepiej do remontu, no nic kiedyś kupimy sobie większe, jak będzie nas stać, a na razie lepsze to niż nic

Trzymam kciuki

Napisane przez salud

Wiem,ale poniewż zaliczka miała wynosic 180 tys.(na splacenie jego zobowiazan)to w umowie przedwstępnej zabezpieczylam sie,ze dostanie ja w lapy jak podpiszemy umowe kredytową,na wypadek jakby bank jednak zmienil zdanie.To jednak spora suma,a obawialam sie,ze w razie jakby mu cos odwalilo,to ja sie bede po sądach latami bujac,zeby odzyskac swoje.On zaczal mącic i przebąkiwac o zmianie ceny i zebym mu od razu dala gotówkę, jak jechalalismy podpisac umowe do banku,a zaraz potem mielismy umowionego notariusza.Widac intuicja mi dobrze podpowiadala,ze bylam zapobiegawcza,bo pewnie tyle bym widziala jego i tę "zaliczkę'

Tak jak to opisałaś to mi wygląda żewcale nie miał zamiaru sprzedawać wam domu tylko chcial wyludzić pieniądze

Napisane przez lilka00

No to faktycznie trochę inaczej to wygląda, bo zwykle zaliczka to z 5% i wtedy sprawa jest jasna. Miałaś rację, a wujek to straszny krętacz, dobrze, że tyle pieniędzy Wam nie przepadło!
Mój wujek kiedyś sprzedawał mieszkanie za ok 400 tyś i ludzie podpisali umowę przedwstępna i dali 20 tyś zaliczki, a potem się wycofali, czysty zysk

Znaczy że zarobil 20 tysi?

Napisane przez angel166

wzięłam go na litość jak zobaczył mnie zmaltretowaną po powrocie z pracy i współcierpiał ze mną wczoraj do 22 to rano zostawił mi kase

H ha cwaniara nawet nie musiałaś się starać

Napisane przez Iwoncia81

Aaaaaa, sprzedałam kolejne 5 ciuszków na alllll
I na dodatek przyszedł jeden ciuszek który zamówiłam Alankowi tralalalalllaaaa

Iwoncia a Ty wystawiasz te ciuszki pojedyńczo?Opłaca Ci się to?No wiesz jeszcze trzeba gonić na poczte np

Napisane przez angel166

kraven takifoto na sobie tu nie wstawie,bo sie wstydzę

E fajny,tylko ja bym nie miała co włożyć w ten stanik

Kuźwa miał byc rano stolarz zamontować poręcze przy schodach na górze,a już mi turyści dzwonili że jadą

[cosmoewuu]

Kuźwa miał byc rano stolarz zamontować poręcze przy schodach na górze,a już mi turyści dzwonili że jadą[/QUOTE]
a skad jestes ?

[angel166]

https://www.youtube.com/watch?v=htVr...e_gdata_player i z przed chwili zabawy z piłką

[cosmoewuu]

Napisane przez angel166

https://www.youtube.com/watch?v=htVr...e_gdata_player i z przed chwili zabawy z piłką

Bartek z zaciekawieniem ogladal