Scent Bar LXI

[Betty83]

Napisane przez aileenn

Ad. 1. Jestem inna Wczoraj na kolację wtrząchłam talerz batatów pieczonych w prodiżu (z blaszki w piekarniku to nie to samo ) z czosnkiem niedźwiedzim i oliwą
Ad. 2. Jaki?

1.
u mnie jednak lepsze reakcje na mixy

2. reduktor? na razie thermo speed extreme na miesiąc (trochę mocniejsze od therm line'ów), a jak za słaby będzie, to arli venom hyperdrive 3.0+ - wersja z usa albo thermal pro revolution. oba bardziej hardcorowe

a stepper chcę jakiś kompaktowy, skrętny z linkami
nie wiem, czytam na razie
hop sporty mają niezłe opinie i znośne ceny

[Redhaired Witch]

Dzięki za dywanową ankietę Nie kupujemy.
Ogólnie jestem zniesmaczona stanem chałupy po wyprowadzce gościa - popsute: światło w kuchni, spłuczka, prysznic, rura od pralki, zapchana umywalka, brak prądu w płycie kuchennej, rozwalone krzesło, złamana deska w łóżku, obie kanapy poplamione Plus standardowo pochlapane ściany, uwalone kontakty, rozklekotane gałki, brudne dywany, okna, podłogi. A po kątach czysto

[Miciel]

Napisane przez Redhaired Witch

Dzięki za dywanową ankietę Nie kupujemy.
Ogólnie jestem zniesmaczona stanem chałupy po wyprowadzce gościa - popsute: światło w kuchni, spłuczka, prysznic, rura od pralki, zapchana umywalka, brak prądu w płycie kuchennej, rozwalone krzesło, złamana deska w łóżku, obie kanapy poplamione Plus standardowo pochlapane ściany, uwalone kontakty, rozklekotane gałki, brudne dywany, okna, podłogi. A po kątach czysto

po kątach to ubrania leżały i kurz wyszedł razem z nimi

[aileenn]

Napisane przez Redhaired Witch

Dzięki za dywanową ankietę Nie kupujemy.
Ogólnie jestem zniesmaczona stanem chałupy po wyprowadzce gościa - popsute: światło w kuchni, spłuczka, prysznic, rura od pralki, zapchana umywalka, brak prądu w płycie kuchennej, rozwalone krzesło, złamana deska w łóżku, obie kanapy poplamione Plus standardowo pochlapane ściany, uwalone kontakty, rozklekotane gałki, brudne dywany, okna, podłogi. A po kątach czysto

W ramach pocieszenia, że nie jest tak źle Znajomy wynajmuje mieszkanie i jego przedostatni lokatorzy, sądząc po wyglądzie i zapachu paneli w sypialni, lubili złoty deszcz Panele rzecz jasna do wymiany.

ZapiszZapisz

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Betty83

2. reduktor? na razie thermo speed extreme na miesiąc (trochę mocniejsze od therm line'ów), a jak za słaby będzie, to arli venom hyperdrive 3.0+ - wersja z usa albo thermal pro revolution. oba bardziej hardcorowe

a stepper chcę jakiś kompaktowy, skrętny z linkami
nie wiem, czytam na razie
hop sporty mają niezłe opinie i znośne ceny

Tak, reduktor - dziękuję
Sprzętu nie kupuję. To, co mam (hantelki i hula-hop), plus ciężar własnego ciała, wystarczą, żeby się poruszać i zmachać. A zakwasy robię sobie z filmikami tej laski: klik

Zapisz

[Ewusia_marchew]

Napisane przez justynaneyman

Witajcie w barze, poproszę o kule... dalej nie ma odpowiedzi w tej ważnej sprawie, co się tak wlecze... normalnie zawału mało nie dostaliśmy, jak przyszedł polecony - a to był podatek od nieruchomości
Gdzie te czasy, kiedy turkot kółeczek listonoszowego wózka budził radość

Napisane przez dzika truskawa

koth-pacjent
Pierwszy raz mi się zdarzyło, że potrzebowałam interwencji lekarza po ugryzieniu, kciuk nabrał wygladu nadmuchanego od lateksowej rękawiczki plus pojawiła się czerwona pręga po samą pachę, bolesna

Zaszczepili mnie przeciw tężcowi, i wscieklizna też chyba będzie, koth nieszczepiony

ała

Napisane przez Murszafka

Warzywniak. Taki wielki na półtora metra długości od drzwi do kasy. Drzwi otwarte, żeby się trzy osoby z kolejce zmieściły. Na to wchodzi młoda kobieta Z WÓZKIEM do środka "a bo ja nie lubię zostawiać na zewnątrz, tyle się teraz słyszy o porwaniach"... No na hesusa, serio?? I trzy pozostałe osoby są uwięzione w sklepie, bo panna jeszcze nie wie, co kupi, a zablokowała przejście dokładnie...
Jeszcze później kopniakiem bramę otworzyła...
Już sobie wyobrażam jej potomka w jej wieku... Ech...

Kiedy ostatnio słyszałyście coś o porwaniu sprzed sklepu?? Półtora metra od kasy, drzwi otwarte, no żesz cholera... Niech weźmie dziecko na ręce, a wózek zostawi pod sklepem, albo poczeka, aż ludzie wyjdą... Ludzkość jest skazana na zagładę...

nie zostawiłabym dziecka przed sklepem

Ale ogólnie sytuacja słaba. Ja w takich warunkach zazwyczaj rezygnuję z zakupów

Napisane przez Corii

Płaszcz ten https://static.zara.net/photos///201...=1485437710681

szpile te https://static.zara.net/photos///201...=1487860222784 Wziełam jednak rozmair wieksze, bo swój by mnie pił szybko.

Napisane przez agnyska81

No wiem, że bataty w Barze niepopularne

Ja uwielbiam fryty z batatów bym mogła codziennie jeść (tylko nie chciałoby mi sie ich codziennie kroić, za twarde )

Dzięki za głaski w sprawie chorego Dida mego, już prawie zdrowy, ufff

Redzia ja bym też w dywan nie inwestowała.
Moja siostra wynajmowała mieszkanie parze miłych Hindusów, ogólnie dobrze im się współpraca układała oprócz tego że okazało sie że podczas 1,5 roku mieszkania u nich sprzątali delikatnie mówiąc sporadycznie Później siostra tydzień sprzątała to mieszkanie żeby się znowu nadało do wynajęcia

Widziałam że temat kosmetyczny też się pojawiał więc może polecicie jakiś krem pod oczy (najlepiej dostępny w Rossmanie i nie za miliony monet )

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Dzięki za dywanową ankietę Nie kupujemy.
Ogólnie jestem zniesmaczona stanem chałupy po wyprowadzce gościa - popsute: światło w kuchni, spłuczka, prysznic, rura od pralki, zapchana umywalka, brak prądu w płycie kuchennej, rozwalone krzesło, złamana deska w łóżku, obie kanapy poplamione Plus standardowo pochlapane ściany, uwalone kontakty, rozklekotane gałki, brudne dywany, okna, podłogi. A po kątach czysto

No tak, kawaler sam w domu, i to nie swoim.

Kurcze współczuję, bo mimo, że wiadomo, że wynajem nastawiony na zysk, to jednak koszy wyglądają na sporawe .

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez agnyska81

3. Może, dziad

Rany boskie, jak on to robi? Myślałam, że wycina się raz na zawsze.

Współczuję.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Miciel

po kątach to ubrania leżały i kurz wyszedł razem z nimi

Napisane przez aileenn

W ramach pocieszenia, że nie jest tak źle Znajomy wynajmuje mieszkanie i jego przedostatni lokatorzy, sądząc po wyglądzie i zapachu paneli w sypialni, lubili złoty deszcz Panele rzecz jasna do wymiany.

O bosz

Napisane przez Ewusia_marchew

Moja siostra wynajmowała mieszkanie parze miłych Hindusów, ogólnie dobrze im się współpraca układała oprócz tego że okazało sie że podczas 1,5 roku mieszkania u nich sprzątali delikatnie mówiąc sporadycznie Później siostra tydzień sprzątała to mieszkanie żeby się znowu nadało do wynajęcia

Czyli jednak wygrałam życie

Napisane przez rachell111

No tak, kawaler sam w domu, i to nie swoim.

Kurcze współczuję, bo mimo, że wiadomo, że wynajem nastawiony na zysk, to jednak koszy wyglądają na sporawe .

1. chyba nie do końca sam bo pod kanapą znaleźliśmy gumkę Na szczęście nową, w folii.
2. właściwie nie. TŻ sam naprawił większość poza elektryką i pralką. Ja odgruzowywałam, zostały mi do ogarnięcia plamy na łóżku.
Czasami jestem pod wrażeniem swojego chłopa, że niby jajogłowy, a wszystko reperuje

[Miciel]

Napisane przez Redhaired Witch

Czasami jestem pod wrażeniem swojego chłopa, że niby jajogłowy, a wszystko reperuje

aha, wiedziałem, że ma jakieś zalety

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

1. chyba nie do końca sam bo pod kanapą znaleźliśmy gumkę Na szczęście nową, w folii.
2. właściwie nie. TŻ sam naprawił większość poza elektryką i pralką. Ja odgruzowywałam, zostały mi do ogarnięcia plamy na łóżku.
Czasami jestem pod wrażeniem swojego chłopa, że niby jajogłowy, a wszystko reperuje

1. No ale właśnie o to mi chodziło - tylko sam, w sensie "singiel" mógł robić takie używanie

2. No to sehr gut, a ścian nie trza malować?

Jesli mowa o "usterkach" to my ostatnio mieliśmy stan przedzawałowy. małżon miał chyba 300 puls brał prysznic, i jak chciał wyjść, to drzwi od kabiny, cytuję: "uciekły mu z ręki" i rąbnęły na resztę łazienki. Zdążył tylko zamknąc oczy. Co dziwne, drzwi całe. Nie pękły. Wyłamały się zawiasy. Ale szklane drzwi, które rabnęły o blat umywalkowy a potem o wannę są całe i zdrowe. Żałuję, że blat tylko trochę się ukruszył bo bym zmieniła go chętnie. Ale radość, że nie mam gazliona odłamków szkła w łazience bezcenna. No i że małż cały, bo podskoczyłam jak poparzona i nie powiem co widziałam oczami wyobraźni przez te długie 3 sekundy zanim tam wpadłam.

No i natychmiastowa refleksja, milion razy zdarza się, że on się kąpie pod prysznicem a ja albo w wannie, albo myję zęby przy umywalce. Także te drzwi wówczas rozbiłyby się o mnie. Serio, takiego scenariusza bym nigdy nie przewidziała. A jednak, szit happens.

[Murszafka]

Napisane przez agnyska81

TŻa kolega prowadzi rodzinny dom dziecka i właśnie niedawno mieli zmianę składu wychowanków - o poprzednich nagle upomnieli się rodzice W tej okolicy to nie jedyny taki przypadek, że nagle zaczynają wojować o powrót dzieci czy to z rodziny zastępczej czy rodzinnego domu dziecka

Hesysie, straszne to, strasznie być takim dzieckiem, o którym się myśli tylko, jak o skarbonce

Napisane przez Ewusia_marchew

nie zostawiłabym dziecka przed sklepem

Pewnie, że nie, nikt tam tego nie miał na myśli...

Zapisz

[Redhaired Witch]

Napisane przez Miciel

aha, wiedziałem, że ma jakieś zalety

I jeszcze: żre wszystko co ugotuję i nie kwęka

Napisane przez rachell111

1. No to sehr gut, a ścian nie trza malować?
2. No i natychmiastowa refleksja, milion razy zdarza się, że on się kąpie pod prysznicem a ja albo w wannie, albo myję zęby przy umywalce. Także te drzwi wówczas rozbiłyby się o mnie.

1. trza, już machnięte... gdzieniegdzie
2. o rany O_o

[Betty83]

Rejcz

Napisane przez aileenn

Sprzętu nie kupuję. To, co mam (hantelki i hula-hop), plus ciężar własnego ciała, wystarczą, żeby się poruszać i zmachać. A zakwasy robię sobie z filmikami tej laski: klik

ja nie umiem hula-hop, a do fitnesów nie mogę się w tym roku zmusić (w zeszłym nieźle mi szło )
mam nadzieję, że prochy i maszynka zadziałają stymulująco i w końcu się zmotywuję
stepper zamówiony, z komputronika

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

O bosz


Czyli jednak wygrałam życie



2. właściwie nie. TŻ sam naprawił większość poza elektryką i pralką. Ja odgruzowywałam, zostały mi do ogarnięcia plamy na łóżku.
Czasami jestem pod wrażeniem swojego chłopa, że niby jajogłowy, a wszystko reperuje

Ad 1 no po prostu zawsze może być gorzej
Ad2 fajnie że TŻ sobie poradził

Napisane przez rachell111

1. No ale właśnie o to mi chodziło - tylko sam, w sensie "singiel" mógł robić takie używanie

2. No to sehr gut, a ścian nie trza malować?

Jesli mowa o "usterkach" to my ostatnio mieliśmy stan przedzawałowy. małżon miał chyba 300 puls brał prysznic, i jak chciał wyjść, to drzwi od kabiny, cytuję: "uciekły mu z ręki" i rąbnęły na resztę łazienki. Zdążył tylko zamknąc oczy. Co dziwne, drzwi całe. Nie pękły. Wyłamały się zawiasy. Ale szklane drzwi, które rabnęły o blat umywalkowy a potem o wannę są całe i zdrowe. Żałuję, że blat tylko trochę się ukruszył bo bym zmieniła go chętnie. Ale radość, że nie mam gazliona odłamków szkła w łazience bezcenna. No i że małż cały, bo podskoczyłam jak poparzona i nie powiem co widziałam oczami wyobraźni przez te długie 3 sekundy zanim tam wpadłam.

No i natychmiastowa refleksja, milion razy zdarza się, że on się kąpie pod prysznicem a ja albo w wannie, albo myję zęby przy umywalce. Także te drzwi wówczas rozbiłyby się o mnie. Serio, takiego scenariusza bym nigdy nie przewidziała. A jednak, szit happens.

O rany dobrze że nikomu nic się nie stało, uff



Macham z pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katty_p13]

Obudzilam sie wczesniej niz zwykle ..... Czyli o 5 i juz zdazylam wiele zrobic wdocznie 4 gdziny spania wystarcza mi do zycia 😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aileenn]

Wiosna i to oficjalnie

Napisane przez Redhaired Witch

Czasami jestem pod wrażeniem swojego chłopa, że niby jajogłowy, a wszystko reperuje

Fajnie mieć takiego

Napisane przez rachell111

No i natychmiastowa refleksja, milion razy zdarza się, że on się kąpie pod prysznicem a ja albo w wannie, albo myję zęby przy umywalce. Także te drzwi wówczas rozbiłyby się o mnie. Serio, takiego scenariusza bym nigdy nie przewidziała. A jednak, szit happens.

O matko.
Dobrze, że nic się stało
Zawiasy idą do wymiany czy zmienicie całą konstrukcję?

Napisane przez Betty83

mam nadzieję, że prochy i maszynka zadziałają stymulująco i w końcu się zmotywuję
stepper zamówiony, z komputronika

Mnie zmotywowało odbicie w lustrze (nie mam lustra całopostaciowego na stałe gdzieś przywieszonego, tylko od czasu do czasu wyciągam je zza szafy) w połączeniu z informacją o ślubie na początku maja, na który muszę iść (ślub w rodzinie TŻ-ta, więc się nie wymigam).
W ogóle liczebność rodziny TŻ-ta lekko mnie przeraża. Po kilkunastu latach bycia razem, wciąż dowiaduję się o jego nowych kuzynach, ciociach, stryjkach itp.

Napisane przez Katty_p13

Obudzilam sie wczesniej niz zwykle ..... Czyli o 5 i juz zdazylam wiele zrobic wdocznie 4 gdziny spania wystarcza mi do zycia 😋

4 godz. to tryb Napoleona Też bym tak chciała

Zapisz

[rachell111]

Napisane przez aileenn

Wiosna i to oficjalnie



O matko.
Dobrze, że nic się stało
Zawiasy idą do wymiany czy zmienicie całą konstrukcję?

1. Yep. Czym pchniecie? tak się zastanawiam.

2. Już wymienione. Całość, byłaby do wymiany, gdyby się rozprysła w drobny mak. Raczej samych drzwi byśmy nie dokupili, chyba. Anyway, przeżyliśmy ten wieczór serio intensywnie. Przestrach byl niemały. Wielkie szczęście.

[Redhaired Witch]

Napisane przez aileenn

Mnie zmotywowało odbicie w lustrze (...)

A mnie legginsy pijące w bebzon

Rejcz, pafnę Chaman's Party bo uparłam się je zdenkować. Nikt nie chce kupić, foch, więc sama męczę. I odleweczkę Dune sobie skołowałam, zawsze mnie nęcą wiosną. Innych typowo wiosennych perfum w zasadzie nie mam... Jak będzie cieplej, to sięgnę po Norne, no i Encens Flamboyant są u mnie całoroczne.
Co dziwne nie mam w tym roku parcia na nowe zapachy, wyjątkowo nie chce mi się lasów ani łąk... Jakieś zniechęcenie na zaś mnie ogarnęło. Jedynie chciałabym poznać Smoked Plum & Leather Jo Loves, ale to jak mniemam jesienny słodziak.

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Rejcz, pafnę Chaman's Party bo uparłam się je zdenkować. Nikt nie chce kupić, foch, więc sama męczę. I odleweczkę Dune sobie skołowałam, zawsze mnie nęcą wiosną. Innych typowo wiosennych perfum w zasadzie nie mam... Jak będzie cieplej, to sięgnę po Norne, no i Encens Flamboyant są u mnie całoroczne.
Co dziwne nie mam w tym roku parcia na nowe zapachy, wyjątkowo nie chce mi się lasów ani łąk... Jakieś zniechęcenie na zaś mnie ogarnęło. Jedynie chciałabym poznać Smoked Plum & Leather Jo Loves, ale to jak mniemam jesienny słodziak.

Aj see. Masz konkret, wiesz czego Ci potrza. Fajnie, fajnie. Pozazdrościć.

Chaman's Party mówi mi cośkolwiek tylko za pośrednictwem Fragry. I get the general idea

Dune - to już chyba Twoja wiosenna tradycja Spójny obraz.

No ta śliwka pewnie taka będzie, ale zawsze jest nadzieja, że ją skóra trochę uwytrawni. Może będzie cut.

[aileenn]

Napisane przez rachell111

1. Yep. Czym pchniecie? tak się zastanawiam.

Chciałam coś wiosennego i od rana nie mogę się zdecydować, więc wciąż niczym.

W ogóle czuję się przymulona jak rzadko - strasznie nie lubię tego stanu. Wata zamiast mózgu.

Zapisz

[rachell111]

Skacząc z tematu na temat - jedzenie.

Własnie robię listę małżu do Biedry. I polecam jak ktoś lubi słodko-kwaśno i buraka czerwonego - ten barszcz. https://www.google.pl/search?q=mro%C..._R5AEFqb4BZHM:

Koniecznie wrzucony na smażące się cebulkę z jabłkiem. Można dodac marfefki. A po ugotowaniu dodac mascarpone - jesli wolicie słodziej, albo serek a'la Philadelfia, jesli słoniej. Bueno!!! Ale trza lubić klimaty jabłko -burak. Nasze grono zjada po 3 michy na raz, po czym resztę wynosi w słoikach do domu

[Maja102]

Napisane przez dzika truskawa

koth-pacjent
Pierwszy raz mi się zdarzyło, że potrzebowałam interwencji lekarza po ugryzieniu, kciuk nabrał wygladu nadmuchanego od lateksowej rękawiczki plus pojawiła się czerwona pręga po samą pachę, bolesna

Zaszczepili mnie przeciw tężcowi, i wscieklizna też chyba będzie, koth nieszczepiony

Tru biedactwo


Zna się ktos na laryngologii? Mam pierwsze wyniki opisowe porannej tomografii i wynika, że prawie wszystko prawidłowe
Poza wypukłościami koło długich korzeni zębów (trzeba znów na rtg kontrolne iść do denta), przegroda "bardzo niewielkie skrzywienie", do tego jakaś "concha bullosa dex", reszta wszystko "bez zmian, ujścia drożne", tylko w sitowych lekko zmieniona śluzówka
Więc czemu mnie od dziecka boli czoło
Alergia tata miał testy alergiczne i nic mu nie wykazały, a zatoki jak bolały tak bolą Dopiero za tydzień mam laryngologa, to się więcej dowiem

[aileenn]

Napisane przez Redhaired Witch

A mnie legginsy pijące w bebzon

Rejcz, pafnę Chaman's Party bo uparłam się je zdenkować. Nikt nie chce kupić, foch, więc sama męczę. I odleweczkę Dune sobie skołowałam, zawsze mnie nęcą wiosną. Innych typowo wiosennych perfum w zasadzie nie mam... Jak będzie cieplej, to sięgnę po Norne, no i Encens Flamboyant są u mnie całoroczne.
Co dziwne nie mam w tym roku parcia na nowe zapachy, wyjątkowo nie chce mi się lasów ani łąk... Jakieś zniechęcenie na zaś mnie ogarnęło. Jedynie chciałabym poznać Smoked Plum & Leather Jo Loves, ale to jak mniemam jesienny słodziak.

Ad. legginsów - Z tym, że mnie już wszystko wszędzie zaczyna pić
Ad. pachnienia - Smoked Plum & Leather

ZapiszZapiszZapisz

[rachell111]

Napisane przez aileenn

Chciałam coś wiosennego i od rana nie mogę się zdecydować, więc wciąż niczym.

W ogóle czuję się przymulona jak rzadko - strasznie nie lubię tego stanu. Wata zamiast mózgu.

Zapisz

Znam to. Minie.

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

1. Chaman's Party mówi mi cośkolwiek tylko za pośrednictwem Fragry. I get the general idea

2. Dune - to już chyba Twoja wiosenna tradycja Spójny obraz.

3. No ta śliwka pewnie taka będzie, ale zawsze jest nadzieja, że ją skóra trochę uwytrawni. Może będzie cut.

1. troszku gnijące ziemniaki z bazylią, troszku ognisko z porostów, troszku mięta z kffiatami
2. no ba! Ale co kupię flakon, to zajeżdża mi lelijami i drogerią.
3. wg recenzji ma być wytrawny, wigilijny kąpot, ale podchodzę nieufnie do odczuć tej recenzentki. Ma zupełnie inny próg odczuwania słodyczy i wytrawności. Niemniej chciałabym poznać - bo śliwki.

Napisane przez aileenn

Ad. legginsów - Z tym, że mnie już wszystko wszędzie zaczyna pić

Ja też bym się napiła

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzięki za głaski w sprawie chorego Dida mego, już prawie zdrowy, ufff



Widziałam że temat kosmetyczny też się pojawiał więc może polecicie jakiś krem pod oczy (najlepiej dostępny w Rossmanie i nie za miliony monet )

1. No to uff.

2. Niestety nie pomogę w temacie, kompletnie się nie orientuję. Zapewne za rok poczuję potrzebę, i wtedy będę poszukiwać.

A jakie masz potrzeby, może sprecyzuj, na jakim działaniu i formule Ci zależy i nożyce się odezwą Napięcie? Nawilżenie? Natłuszczenie? Na dzień? Na noc?

O!Mam! Obił mi się o uszy na Jutubach, ale to krem z L'Orient, pod czy z macierzystymi komórami? Drogi. Niemniej wszystko chyba zależy od potrzeb. Nie znam go, tylko teraz mi się przypomniał, jako coś wyróżniającego się.

https://www.google.pl/search?q=Krem+...QPgqEaiLfEP-M:

Ja sama, jeśli już, to szukam czegoś co zmniejszy opuchliznę i rozjaśni, ale to drugie to chyba tylko vit C. Cała jestem szaro-buro-brunatno-czerwona. Tuszuję Annabelsami, ale wolałabym się rozjaśnić i nie musieć tuszować, wiadomo

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

Ja sama, jeśli już, to szukam czegoś co zmniejszy opuchliznę i rozjaśni, ale to drugie to chyba tylko vit C. Cała jestem szaro-buro-brunatno-czerwona. Tuszuję Annabelsami, ale wolałabym się rozjaśnić i nie musieć tuszować, wiadomo

Przejdź na azjatycką pielęgnację

Co do kremów pod oczy, to nic nie polecę, używam koreańskiego, który wydaje się być dość fajny, ale żeby jakiś cud, to nie.

[aileenn]

Napisane przez rachell111

Ja sama, jeśli już, to szukam czegoś co zmniejszy opuchliznę i rozjaśni, ale to drugie to chyba tylko vit C. Cała jestem szaro-buro-brunatno-czerwona. Tuszuję Annabelsami, ale wolałabym się rozjaśnić i nie musieć tuszować, wiadomo

Na czerwoność dobrze mi robi żel arnikowy forte Flosleku. Nakładam cienko na nos i policzki (pod krem/serum) i zwykle też pod oczy, choć na opuchliznę u mnie działa gorzej niż na czerwoność.
Pod oczy rossmanowskiego niczego nie doradzę. Sama się czaję na podocznego ślimaka Orientany, bo napaszczny ślimak Orientany robi mi bardzo dobrze

Zapisz
Zapisz

[rachell111]

Napisane przez aileenn

Na czerwoność dobrze mi robi żel arnikowy forte Flosleku. Nakładam cienko na nos i policzki (pod krem/serum) i zwykle też pod oczy, choć na opuchliznę u mnie działa gorzej niż na czerwoność.
Pod oczy rossmanowskiego niczego nie doradzę. Sama się czaję na podocznego ślimaka Orientany, bo napaszczny ślimak Orientany robi mi bardzo dobrze

Zapisz
Zapisz

Thnx. Miałam kiedyś podstawowy, nie forte, używałam tylko na oczy, z pewnością spróbuję. Choć u mnie to już nie tylko naczynowość. Mam gazylion połączonych przyczyn rumienia. Pójdę wkrótce w w wit C i hope.

Ups, widze Glikola Propylowego - maj namba łan wróg. Ale kupię i tak, spróbuję, zawsze przyda się

[aileenn]

Napisane przez rachell111

Thnx. Miałam kiedyś podstawowy, nie forte, używałam tylko na oczy, z pewnością spróbuję. Choć u mnie to już nie tylko naczynowość. Mam gazylion połączonych przyczyn rumienia. Pójdę wkrótce w w wit C i hope.

A jesteś dobrze nawilżona? Pytam, bo sama czerwienieję też przy odwodnieniu skóry.

Zapisz

[agnyska81]

Powitać z kanapy

Napisane przez rachell111

Jesli mowa o "usterkach" to my ostatnio mieliśmy stan przedzawałowy.

O ja Cię, usterka to mało powiedziane

TŻ parę dni temu czyścił kaloryfer parownicą i spadł mu na podłogę. Huk był niezły, myślałam, że ściana się zawaliła Na szczęście nic nie ucierpiało.

Napisane przez Betty83

ja nie umiem hula-hop

Pjona, myślałam, że jestem z tym sama na świecie Dziwne, bo za dzieciaka umiałam

Napisane przez aileenn

W ogóle liczebność rodziny TŻ-ta lekko mnie przeraża.

Mnie liczebność TŻowej rodziny zdziwiła w drugą stronę - na naszym ślubie z jego krewnych było 5 osób

Napisane przez rachell111

Własnie robię listę małżu do Biedry. I polecam jak ktoś lubi słodko-kwaśno i buraka czerwonego - ten barszcz. https://www.google.pl/search?q=mro%C..._R5AEFqb4BZHM:

O mniam, moje smaki

Napisane przez Maja102

Zna się ktos na laryngologii? Mam pierwsze wyniki opisowe porannej tomografii i wynika, że prawie wszystko prawidłowe
Poza wypukłościami koło długich korzeni zębów (trzeba znów na rtg kontrolne iść do denta), przegroda "bardzo niewielkie skrzywienie", do tego jakaś "concha bullosa dex", reszta wszystko "bez zmian, ujścia drożne", tylko w sitowych lekko zmieniona śluzówka
Więc czemu mnie od dziecka boli czoło
Alergia tata miał testy alergiczne i nic mu nie wykazały, a zatoki jak bolały tak bolą Dopiero za tydzień mam laryngologa, to się więcej dowiem

Nie znam się jakoś szczególnie, ale zainteresowała mnie ta concha.

Mnie boli wszystko, od czoła po uszy, a zmiany mam tylko w szczękowych

Pożarłam aloo gobi i jestem mega usatysfakcjonowana Tym bardziej, że nie musiałam go sama robić.