Mamy lipcowe 2018 cz. I

[Camelitos]

Napisane przez aniama6

Współczuje. U nas tez dość marudne popołudnie, ale usypianie odpukać do tej pory ok. A może za wcześnie ją usypiacie? Mój żeby nie wiem co to wcześniej niż 21 nie zaśnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

A u mnie ewidentny kryzys laktacyjny. Mały wisi na piersi co już od dawna się nie zdarzało- zawsze 3 min i koniec, biust i mnie sflaczały, ani kropli wycieku. No nic, trzeba przetrwać i mam cicha nadzieje ze mu się poprzestawia i będzie miał dłuższe przerwy w jedzeniu. Bo np dziś poszedł spać o chyba 15 i o 16 pobudka bo głodny, a ze u mnie dziś pokarmu mało to nie zjadł na śpiocha i nie przysnął tylko się wybudził i potem maruda a zasnąć nie mógł. Zreszta nie zawsze w dzień wyłapie ten moment ze głodny podczas drzemki i się budzi z płaczem a tak to by pospal i oboje bylibyśmy szczęśliwi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wiesz co ona sie przejadla jak dla mnie.. Zjadła z jednej piersi, wolała o drugą.. A potem darcie.. Ja gdybym się mega objadła też bym miała problem z zaśniecism.. Ale weź jej powiedz żeby tyle nie jadła... :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Cami, szczerze współczuję msm nadzieje ze to szybko minie. Pomysl dobie ze juz co raz bliżej magicznej bariery 3 miesięcy !
Rozi wczoraj tez miala dzien nie spania. I mnie tez dopadł ten kryzys, tak mi sie wydaje. Dzis specjalnie obejrzeć dzilam sie troszje później zeby uzbierac wiecej mleka w krotszym czasie... właśnie sie doje, zobaczymy co to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i jak poszło?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pola25]

Witam się po nie najgorszej nocy!


Camelitos tak,jak dziewczyny piszą,tylko spokój nas ratuje.Ale w ndz jak krzyczała w niebogłosy(pierwszy raz),to mnie blady strach oblał i stres zjadł,ale na szczęście mąż przejął małą i uśpił,w samochodzie, na tylnim siedzeniu.


Aniama , Zua jak u Was sytuacja?


U mnie dzisiaj na wadze 5400,ale to przed tygodniową kupą,więc pewnie sporo spadnie,jak zrobi.


Brrr zimno,w domu też spadła temperatura.

[madziara889]

Spaaać. Szymek od kilku dni budzi się conajmniej co dwie godziny, a ja po karmieniu przez dłuższy czas nie mogę zasnąć, jak już zasnę to gadzina znów się budzi na żarełko.

Napisane przez aniama6

U nas więcej teraz ulewa i zauważyłam ze wtedy nie chce lezec- pewnie mu niekomfortowo. Ale na moich nogach tak w pozycji polsiedzacej już teraz ok 20 min patrzy na karuzele. Chociaz w bujaczku wyjątkowo nie lubi .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szymek ma to samo, ostatnio ulewa i najchętniej by już siedział.

Napisane przez norka93

SUabo się udzielam, bo mężu w domu Eluś, dobrze myślisz, moja dzisiaj ma 6 tygodni i 2 dni i od urodzenia przybrała już 2,2 kg. Waga na dzień dzisiejszy to 5300. Do pół roku to ona tę wagę chyba potroi, matko bosko. No ale długa jest, to widać.. a jakże inaczej skoro rodzice długie.

Haha nie będę sama z małym klockiem.
Szymek już prawie podwoił wagę, a pojutrze kończy 3 miesiące.

Napisane przez monyaa108

Zrobiłam dziś markery nowotworowe wyniki w piątek podobno to na wszelki wypadek gin mnie nie straszy tylko mam dużą zmianę na prawym jajniku i wygląda podejrzanie na USG

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Dzięki dziewczyny za info o bujaczksch i matach, no trochę trzeba zainwestować w to kasy mama nadzieję że dziecko się nieco zainteresuje

Kciuki za dobre wyniki, oby to nie było nic złego.

Napisane przez emma90

Blanka super waga małej !

My mamy dziś 12tyg będzie gdzieś między 6,5-7kg ale nie wiem ile dokładnie bo ważę siebie z nim i odejmuje
u nas dzisiaj taki dzień - Bączek większość dnia przespał, a ja tonę w praniu i prasowaniu przy pakowaniu nas w góry. Zrobiłam obiad i piekę ciasto, ale jak widać porządki będą później


przy okazji widać moją nową fryzurę

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------



kciuki aby to nic poważnego nie było
a maluch bujaczkiem na pewno się zainteresuje

Tie może wkońcu wrzuć swoje zdjęcie, a nie jakiejś modelki.
A tak serio wyglądasz mega

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez pola25

Witam się po nie najgorszej nocy!


Camelitos tak,jak dziewczyny piszą,tylko spokój nas ratuje.Ale w ndz jak krzyczała w niebogłosy(pierwszy raz),to mnie blady strach oblał i stres zjadł,ale na szczęście mąż przejął małą i uśpił,w samochodzie, na tylnim siedzeniu.


Aniama , Zua jak u Was sytuacja?


U mnie dzisiaj na wadze 5400,ale to przed tygodniową kupą,więc pewnie sporo spadnie,jak zrobi.


Brrr zimno,w domu też spadła temperatura.

O u Nas na mieszkaniu też temp. Spadła, nawet młodego nie kapalismy wczoraj tż dziś kupi farelke, żeby zagrzac przed. Jeszcze sezon grzewczy nie rozpoczęli na blokach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez Camelitos

Wiesz co ona sie przejadla jak dla mnie.. Zjadła z jednej piersi, wolała o drugą.. A potem darcie.. Ja gdybym się mega objadła też bym miała problem z zaśniecism.. Ale weź jej powiedz żeby tyle nie jadła... :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:04 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

No i jak poszło?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Calkiem nieźle,w nocy wydoilam 200 a przed chwilą 210 w 20 minut obydwie serie. W dziene bedzie gorzej ale postaram sie doic częściej. Zastanawiam.sie tez czy nie zrobić sobie dnia bez piersi zeby zobaczyc ile zje i ile ja sciagne. Licząc od nocy to póki co mam na liczniku 410 a Rozi zjadla 180.
Dziewczyny ktore korzystają z woreczkow do pokarmu - polecacie ? Ja kupilam cztery pojemniczki canpolu ale trzy juz mam zamrożone i w sumie do obrotu zostal mi tylko jeden plus butelki :/
Noc super, spanie 22-5:30 i potem do 8.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Napisane przez monyaa108

Zrobiłam dziś markery nowotworowe wyniki w piątek podobno to na wszelki wypadek gin mnie nie straszy tylko mam dużą zmianę na prawym jajniku i wygląda podejrzanie na USG

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Dzięki dziewczyny za info o bujaczksch i matach, no trochę trzeba zainwestować w to kasy mama nadzieję że dziecko się nieco zainteresuje

Trzymam kciuki za wyniki, daj znać w piątek!

Napisane przez emma90

Blanka super waga małej !

My mamy dziś 12tyg będzie gdzieś między 6,5-7kg ale nie wiem ile dokładnie bo ważę siebie z nim i odejmuje
u nas dzisiaj taki dzień - Bączek większość dnia przespał, a ja tonę w praniu i prasowaniu przy pakowaniu nas w góry. Zrobiłam obiad i piekę ciasto, ale jak widać porządki będą później :P


przy okazji widać moją nową fryzurę

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------



kciuki aby to nic poważnego nie było
a maluch bujaczkiem na pewno się zainteresuje

Emma, wyglądasz wspaniale, taka to może rodzić jedno dziecko za drugim bez uszczerbku na urodzie

Napisane przez Camelitos

Wiesz co chciałabym zostać przy niej

Przede wszystkim dlatego że jest jednym z lepszych pediatrow w okolicy, uchronila nas od szpitala i wyleczyla z infekcji no i o każdej porze dnia i nocy mogę do niej dzwonić i pisać sms to dla mnie mega ważne

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Oj, dobry pediatra to skarb, masz więc rację, że chcesz się przenieść razem z nią.

Napisane przez Camelitos

Pierwszy raz dzisiaj miałam ochotę wstać, ubrać się i wyjść z domu..

Moje dziecko doprowadziło mnie do tego stanu..

Ja wiem, ja rozumiem że skok itd. Ale moja cierpliwość powoli chyba się kończy.. Ta mega maruda darla się tak dzisiaj przy usypianiu że to już nawet nie blok tylko cała dzielnica ja słyszała..

Po godzinie darcia nagle jakby ktoś wziął pilot, nacisnąl czerwony przycisk i dziecko poszło spać...

A ja leżę, telepie mnie w żołądku z nerwów i nie umiem się ogarnąć.. Serio..

Jeszcze moj mąż mnie wkurzył ze swoją motywacyjna gadka, serio miałam ochotę wziąć i go trzepnac..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Camelitos, trzymaj się. Wiem, że uznasz to za kolejną gadkę motywacyjną, ale ja wiem jak to jest, kiedy dziecko drze się wniebogłosy, a ty nie wiesz, czy udusić siebie czy bobasa. Ale pewnego dnia to minie, a ty zrozumiesz, że byłaś dzielna, dałaś radę i będziesz z tego dumna. Bo jesteś wielka - każdego dnia podejmujesz walkę z niezrozumiałym wrzaskiem dziecka.
Następnym razem, jak poczujesz, że nerwy ci puszczają - zostaw Alusię w łóżeczku i wyjdź z pokoju na minutę-dwie. Ochłoń i pomyśl sobie, że to tylko krzyk nie oznaczający, że dzieje się jej coś złego, że coś poważnego jej doskwiera. Pomyśl, że to minie, a tobie będzie wstyd, że tak "łatwo" puszczają ci nerwy.
mnie to pomagało.




Witam!

Dziewczyny - na termometrze ma być dziś 14 kreseczek. Jak ubrać dzieciaka? Nie chcę przesadzić w żadną stronę. Co wy planujecie założyć maluchom? Ja myślę o body cienkim na ramiączkach, do tego bawełniany pajac średniej grubości i gruba bluza. Do tego mam taki pokrowiec na zamek zapinany na gondolę, nie wiem jak toto się nazywa... z takiego grubego płótna co tapicerka wózka. Więc myślę, że nóżki będą chronione dobrze...

[ovejita]

Napisane przez aaska92

O u Nas na mieszkaniu też temp. Spadła, nawet młodego nie kapalismy wczoraj tż dziś kupi farelke, żeby zagrzac przed. Jeszcze sezon grzewczy nie rozpoczęli na blokach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też w mieszkaniu zimno! 17 stopni w nocy. Mimo że młodego ubrałam w body, pajaca i śpiworek oraz zawinęłam w rożek to chyba nie było mu najcieplej, bo kark miał letni a rączki - zimne, normalnie 2 sople. Tz napisal do spółdzielni żeby włączyli wcześniej ogrzewanie...

Napisane przez summer_overture

Trzymam kciuki za wyniki, daj znać w piątek!



Emma, wyglądasz wspaniale, taka to może rodzić jedno dziecko za drugim bez uszczerbku na urodzie



Oj, dobry pediatra to skarb, masz więc rację, że chcesz się przenieść razem z nią.



Camelitos, trzymaj się. Wiem, że uznasz to za kolejną gadkę motywacyjną, ale ja wiem jak to jest, kiedy dziecko drze się wniebogłosy, a ty nie wiesz, czy udusić siebie czy bobasa. Ale pewnego dnia to minie, a ty zrozumiesz, że byłaś dzielna, dałaś radę i będziesz z tego dumna. Bo jesteś wielka - każdego dnia podejmujesz walkę z niezrozumiałym wrzaskiem dziecka.
Następnym razem, jak poczujesz, że nerwy ci puszczają - zostaw Alusię w łóżeczku i wyjdź z pokoju na minutę-dwie. Ochłoń i pomyśl sobie, że to tylko krzyk nie oznaczający, że dzieje się jej coś złego, że coś poważnego jej doskwiera. Pomyśl, że to minie, a tobie będzie wstyd, że tak "łatwo" puszczają ci nerwy.
mnie to pomagało.




Witam!

Dziewczyny - na termometrze ma być dziś 14 kreseczek. Jak ubrać dzieciaka? Nie chcę przesadzić w żadną stronę. Co wy planujecie założyć maluchom? Ja myślę o body cienkim na ramiączkach, do tego bawełniany pajac średniej grubości i gruba bluza. Do tego mam taki pokrowiec na zamek zapinany na gondolę, nie wiem jak toto się nazywa... z takiego grubego płótna co tapicerka wózka. Więc myślę, że nóżki będą chronione dobrze...

Ja nakładam pajaca bawelnianego lub body z długim rękawem plus spodenki a na to pajaca 'misia'. W gondoli przykrywam kocykiem + jak będzie wiało to też nakładam te osłonę na wózek.

Generalnie mam mało ciuchów na jesień dla Mlodego i muszę się wybrać na zakupy. Macie jakieś fajne grubsze spon3ebki/ bluzy lub pajace? Gdzie warto się wybrać na łowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez zUa_tysica

Calkiem nieźle,w nocy wydoilam 200 a przed chwilą 210 w 20 minut obydwie serie. W dziene bedzie gorzej ale postaram sie doic częściej. Zastanawiam.sie tez czy nie zrobić sobie dnia bez piersi zeby zobaczyc ile zje i ile ja sciagne. Licząc od nocy to póki co mam na liczniku 410 a Rozi zjadla 180.
Dziewczyny ktore korzystają z woreczkow do pokarmu - polecacie ? Ja kupilam cztery pojemniczki canpolu ale trzy juz mam zamrożone i w sumie do obrotu zostal mi tylko jeden plus butelki :/
Noc super, spanie 22-5:30 i potem do 8.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua Ty to produkujesz zazdroszcze. Moze tez powinnam odciągać w nocy raz. Tylko Ty to robisz jak młoda spi? Nie budzi jej ten dzwiek?
Tez pije jakies herbatki laktacyjne i piwo 0% ale nie wiem czy to cos daje,

[madziara889]

Napisane przez summer_overture

Trzymam kciuki za wyniki, daj znać w piątek!



Emma, wyglądasz wspaniale, taka to może rodzić jedno dziecko za drugim bez uszczerbku na urodzie



Oj, dobry pediatra to skarb, masz więc rację, że chcesz się przenieść razem z nią.



Camelitos, trzymaj się. Wiem, że uznasz to za kolejną gadkę motywacyjną, ale ja wiem jak to jest, kiedy dziecko drze się wniebogłosy, a ty nie wiesz, czy udusić siebie czy bobasa. Ale pewnego dnia to minie, a ty zrozumiesz, że byłaś dzielna, dałaś radę i będziesz z tego dumna. Bo jesteś wielka - każdego dnia podejmujesz walkę z niezrozumiałym wrzaskiem dziecka.
Następnym razem, jak poczujesz, że nerwy ci puszczają - zostaw Alusię w łóżeczku i wyjdź z pokoju na minutę-dwie. Ochłoń i pomyśl sobie, że to tylko krzyk nie oznaczający, że dzieje się jej coś złego, że coś poważnego jej doskwiera. Pomyśl, że to minie, a tobie będzie wstyd, że tak "łatwo" puszczają ci nerwy.
mnie to pomagało.




Witam!

Dziewczyny - na termometrze ma być dziś 14 kreseczek. Jak ubrać dzieciaka? Nie chcę przesadzić w żadną stronę. Co wy planujecie założyć maluchom? Ja myślę o body cienkim na ramiączkach, do tego bawełniany pajac średniej grubości i gruba bluza. Do tego mam taki pokrowiec na zamek zapinany na gondolę, nie wiem jak toto się nazywa... z takiego grubego płótna co tapicerka wózka. Więc myślę, że nóżki będą chronione dobrze...

U nas wczoraj było podobnie i młody miał body na krótki rękaw, spodnie dresowe, sweterek, kurteczkę na polarze, czapkę i buty, na to był przykryty kocem i był cieplutki.
U mnie chyba obydwa egzemplarze wolą chłodniejszą pogodę, temperatura spadła i momenralnie Ewa grzeczniejsza, Szymek bez problemu zasnął na spacerze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez KarolinaK

Zua Ty to produkujesz zazdroszcze. Moze tez powinnam odciągać w nocy raz. Tylko Ty to robisz jak młoda spi? Nie budzi jej ten dzwiek?
Tez pije jakies herbatki laktacyjne i piwo 0% ale nie wiem czy to cos daje,

Tak Karolinko, doje jak młoda śpi. Maszyne trzymam przy łóżku, sle na czas dojenia stawiam na podłodze i przykrywam poduszką haha dzisiaj wstalam 2:30,mislam pokarm na jej pobudke o 5:30,'reszte schowalam do lodówki, a o 8 juz zmowu dojenie i zjadla 90 a w butelce zostalo hmmmmm teraz spojrzalam to zostalo 125. Poki co nie chowam. Ty przechowujesz w woreczkach czy w pojemnikach ? Bursztynku wiem, że Ty w woreczkach, a Blanka ?
U mnie noce tez chłodne, ale Młodą okrywam kocami u rączki ma ciepłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez zUa_tysica

Tak Karolinko, doje jak młoda śpi. Maszyne trzymam przy łóżku, sle na czas dojenia stawiam na podłodze i przykrywam poduszką haha dzisiaj wstalam 2:30,mislam pokarm na jej pobudke o 5:30,'reszte schowalam do lodówki, a o 8 juz zmowu dojenie i zjadla 90 a w butelce zostalo hmmmmm teraz spojrzalam to zostalo 125. Poki co nie chowam. Ty przechowujesz w woreczkach czy w pojemnikach ? Bursztynku wiem, że Ty w woreczkach, a Blanka ?
U mnie noce tez chłodne, ale Młodą okrywam kocami u rączki ma ciepłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak ja stosuję woreczki, u mnie się sprawdzają. Przede wszystkim nie zajmują miejsca i można ich sporo pomieścić. A jak masz dużo mleka to możesz poporcjować do woreczków żeby potem nie rozmrażać całej porcji jak wiesz że i tak nie wypije. Woreczek wrzucam do ciepłej wody i chwila moment jest gotowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez summer_overture

Trzymam kciuki za wyniki, daj znać w piątek!



Emma, wyglądasz wspaniale, taka to może rodzić jedno dziecko za drugim bez uszczerbku na urodzie



Oj, dobry pediatra to skarb, masz więc rację, że chcesz się przenieść razem z nią.



Camelitos, trzymaj się. Wiem, że uznasz to za kolejną gadkę motywacyjną, ale ja wiem jak to jest, kiedy dziecko drze się wniebogłosy, a ty nie wiesz, czy udusić siebie czy bobasa. Ale pewnego dnia to minie, a ty zrozumiesz, że byłaś dzielna, dałaś radę i będziesz z tego dumna. Bo jesteś wielka - każdego dnia podejmujesz walkę z niezrozumiałym wrzaskiem dziecka.
Następnym razem, jak poczujesz, że nerwy ci puszczają - zostaw Alusię w łóżeczku i wyjdź z pokoju na minutę-dwie. Ochłoń i pomyśl sobie, że to tylko krzyk nie oznaczający, że dzieje się jej coś złego, że coś poważnego jej doskwiera. Pomyśl, że to minie, a tobie będzie wstyd, że tak "łatwo" puszczają ci nerwy.
mnie to pomagało.




Witam!

Dziewczyny - na termometrze ma być dziś 14 kreseczek. Jak ubrać dzieciaka? Nie chcę przesadzić w żadną stronę. Co wy planujecie założyć maluchom? Ja myślę o body cienkim na ramiączkach, do tego bawełniany pajac średniej grubości i gruba bluza. Do tego mam taki pokrowiec na zamek zapinany na gondolę, nie wiem jak toto się nazywa... z takiego grubego płótna co tapicerka wózka. Więc myślę, że nóżki będą chronione dobrze...

Ja myślę założyć na taką pogodę body z długim, cieplejszą bluze, rajstopy i spodnie nie ocieplanie i do spiworka. Przykryć jeszcze kocem a gdyby była potrzeba to ta osłonę do wózka zamontować. Oczywiście czapa i rękawiczki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez summer_overture

Trzymam kciuki za wyniki, daj znać w piątek!



Emma, wyglądasz wspaniale, taka to może rodzić jedno dziecko za drugim bez uszczerbku na urodzie



Oj, dobry pediatra to skarb, masz więc rację, że chcesz się przenieść razem z nią.



Camelitos, trzymaj się. Wiem, że uznasz to za kolejną gadkę motywacyjną, ale ja wiem jak to jest, kiedy dziecko drze się wniebogłosy, a ty nie wiesz, czy udusić siebie czy bobasa. Ale pewnego dnia to minie, a ty zrozumiesz, że byłaś dzielna, dałaś radę i będziesz z tego dumna. Bo jesteś wielka - każdego dnia podejmujesz walkę z niezrozumiałym wrzaskiem dziecka.
Następnym razem, jak poczujesz, że nerwy ci puszczają - zostaw Alusię w łóżeczku i wyjdź z pokoju na minutę-dwie. Ochłoń i pomyśl sobie, że to tylko krzyk nie oznaczający, że dzieje się jej coś złego, że coś poważnego jej doskwiera. Pomyśl, że to minie, a tobie będzie wstyd, że tak "łatwo" puszczają ci nerwy.
mnie to pomagało.




Witam!

Dziewczyny - na termometrze ma być dziś 14 kreseczek. Jak ubrać dzieciaka? Nie chcę przesadzić w żadną stronę. Co wy planujecie założyć maluchom? Ja myślę o body cienkim na ramiączkach, do tego bawełniany pajac średniej grubości i gruba bluza. Do tego mam taki pokrowiec na zamek zapinany na gondolę, nie wiem jak toto się nazywa... z takiego grubego płótna co tapicerka wózka. Więc myślę, że nóżki będą chronione dobrze...

Mnie już jest wstyd jak pomyślę o wczoraj to mam łzy w oczach

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KarolinaK]

Napisane przez zUa_tysica

Tak Karolinko, doje jak młoda śpi. Maszyne trzymam przy łóżku, sle na czas dojenia stawiam na podłodze i przykrywam poduszką haha dzisiaj wstalam 2:30,mislam pokarm na jej pobudke o 5:30,'reszte schowalam do lodówki, a o 8 juz zmowu dojenie i zjadla 90 a w butelce zostalo hmmmmm teraz spojrzalam to zostalo 125. Poki co nie chowam. Ty przechowujesz w woreczkach czy w pojemnikach ? Bursztynku wiem, że Ty w woreczkach, a Blanka ?
U mnie noce tez chłodne, ale Młodą okrywam kocami u rączki ma ciepłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesli E bedzie spał tak jak dzis i wczoraj to bym mogła ściągać. Gorzej jak Sue czesto przebudza bo go cos meczy. Wtedy każda mińuta snu sie liczy.

Ja to mam chyba 12 butelek i w lodowce w nich przechowuje ale gdybym mroziła to mam woreczki. Sąsiadka mi dała cała wielka torbe woreczków. Dostałam tez od niej maszynę do przygotowywania mm. W 1 minute mam gotowa butle. Tylko naciskam guzik dwa razy na zimna i ciepła wodę i maszyna sama dopasowuje temperature. Bardzo pomocne, nie trzeba nic gotować ani mieszać. Chyba ja przeniosę do sypialni zeby w nocy nie schodzić na dół.

ImageUploadedByWizaz Forum1537949902.741455.jpg

[zUa_tysica]

Ale ekstra maszyna ! Tam aiw gdzies wsypuje mleko czy wstawia sie butelkw z proszkiem ? Kupuje dzis woreczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Witam. Co do nocy to u mnie ok. Zasnął o 21 i 22 już pobudka- a ja dopiero podłogi na dole myłam, wiec szybko karmienie, podłogi skończyłam i spać, bo miałam wizje ze pobudki będą co chwile. Obudził się po północy , ja już tak twardo spałam ze nie miałam siły wstawać więc małego do łóżka. I pospalismy do 8.30, o 6 tylko zmiana boku. Nie mam pojęcia za bardzo o której jadł- bo przez sen. Ktoras z Was śpi z dzieckiem bądź bierze do łóżka? Ja szczerze mówiąc bardzo sobie chwale. Jestem wyspana a przy tych jego częstych karmieniach na pewno nie byłabym. Co do ubierania to czekam aż mi 2 zamówione kombinezony przyjdą- takie misie jesienne- to z używek, a jeszcze może jakiś kupię polarowy czy dresowy. U mnie kombinezon to dobra opcja bo ja z nim czesto na rękach chodzę np po podwórku czy idziemy do rodziny wiec kurteczki plus koc to nie bardzo. I czapka narazie taka cienka bawełniana plus body i spodnie pod spod. W domu mamy chłodno ale jeszcze nie grzejemy- dlatego w domu tez dodatkowa warstwa idzie- jakiś sweterek, bluza na bodziaki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[madziara889]

Napisane przez KarolinaK

Jesli E bedzie spał tak jak dzis i wczoraj to bym mogła ściągać. Gorzej jak Sue czesto przebudza bo go cos meczy. Wtedy każda mińuta snu sie liczy.

Ja to mam chyba 12 butelek i w lodowce w nich przechowuje ale gdybym mroziła to mam woreczki. Sąsiadka mi dała cała wielka torbe woreczków. Dostałam tez od niej maszynę do przygotowywania mm. W 1 minute mam gotowa butle. Tylko naciskam guzik dwa razy na zimna i ciepła wodę i maszyna sama dopasowuje temperature. Bardzo pomocne, nie trzeba nic gotować ani mieszać. Chyba ja przeniosę do sypialni zeby w nocy nie schodzić na dół.

Załącznik 7640470

Jaki bajer, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Napisane przez Camelitos

Mnie już jest wstyd jak pomyślę o wczoraj to mam łzy w oczach

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Oj, nie ma co ci być wstyd, nieraz nas te dzieci jeszcze wkurza. Mała na tum nie ucierpi. Jeszcze tak myśle o tych płaczach, bo mam wrażenie ze nasze dzieci podobne- mój płacze jak jest niewyspany. On jednak dużo snu potrzebuje, śpi teraz znacznie więcej niż jako noworodek. Bo wtedy to czesto 3x po 20-30 minut a teraz czesto 4x po godzinie albo 3x ale długie drzemki, ale sam nie zaśnie, wiec trzeba ten moment obczaić. A ja nie zawsze się zorientuje ze 40 min po spaniu on chce znów spać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KarolinaK]

Napisane przez zUa_tysica

Ale ekstra maszyna ! Tam aiw gdzies wsypuje mleko czy wstawia sie butelkw z proszkiem ? Kupuje dzis woreczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Proszek trzeba wsypać do butelki, cztery miarki i nacisnąć guzik. Filter tylko musiałam nowy kupic a sąsiadka maszyny juz nie chce.

Napisane przez madziara889

Jaki bajer, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez nie wiedziałam. Jej chłopiec ma juz 2 latka o chciała Sue tego pozbyć. Udało mi Sue . A nie znamy Sue specjalnie nawet bo ja sie dopiero w marcu tu wprowadziłam.

[Camelitos]

Napisane przez aniama6

Oj, nie ma co ci być wstyd, nieraz nas te dzieci jeszcze wkurza. Mała na tum nie ucierpi. Jeszcze tak myśle o tych płaczach, bo mam wrażenie ze nasze dzieci podobne- mój płacze jak jest niewyspany. On jednak dużo snu potrzebuje, śpi teraz znacznie więcej niż jako noworodek. Bo wtedy to czesto 3x po 20-30 minut a teraz czesto 4x po godzinie albo 3x ale długie drzemki, ale sam nie zaśnie, wiec trzeba ten moment obczaić. A ja nie zawsze się zorientuje ze 40 min po spaniu on chce znów spać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To u mnie jest na odwrót - jako noworodek ona spała prawie cały czas a teraz prawie w ogóle...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zUa_tysica]

Dziewczyny a spotkalyscie sie z trojkatem siniczym u dzieci ? Kurcze moja czasem ma takie zasinienie wokol ust. Znika to oczywiscie, ale wystepuje dosyc często... nie wiem czy isc z tym do pediatry, czy nie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez KarolinaK

Proszek trzeba wsypać do butelki, cztery miarki i nacisnąć guzik. Filter tylko musiałam nowy kupic a sąsiadka maszyny juz nie chce.





Tez nie wiedziałam. Jej chłopiec ma juz 2 latka o chciała Sue tego pozbyć. Udało mi Sue . A nie znamy Sue specjalnie nawet bo ja sie dopiero w marcu tu wprowadziłam.

ja mam taki patent, że w dzbanku mam przegotowaną wodę, a obok w termosie gorącą, wlewam pół butli tego, pół tego i 4 miarki, szejkuje i gotowe minuta roboty i do dzioba minus taki, że trzeba wstać



dziękuję raz jeszcze za komplementy ale takie geny, żadna moja zasługa
Noc u nas jak zwykle, 19:00 zasypia o 3:00 pobudka na butlę i do 8 śpi zazwyczaj. Później ma też drzemkę
Bączek śpi, ja nas dopakowuję i idę się myć. Tż w pracy, ma dzisiaj szybciej skończyć i wyruszamy

[julanna]

Napisane przez zUa_tysica

Dziewczyny a spotkalyscie sie z trojkatem siniczym u dzieci ? Kurcze moja czasem ma takie zasinienie wokol ust. Znika to oczywiscie, ale wystepuje dosyc często... nie wiem czy isc z tym do pediatry, czy nie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiedziałam, że to się tak nazywa, ale mój miał parę razy taka sina skórę wokół buzi. Przeczytałam jedynie, że jeśli usta i język normalne, to nie ma co się martwić i juz nie zwracałam uwagi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez emma90

ja mam taki patent, że w dzbanku mam przegotowaną wodę, a obok w termosie gorącą, wlewam pół butli tego, pół tego i 4 miarki, szejkuje i gotowe minuta roboty i do dzioba minus taki, że trzeba wstać



dziękuję raz jeszcze za komplementy ale takie geny, żadna moja zasługa
Noc u nas jak zwykle, 19:00 zasypia o 3:00 pobudka na butlę i do 8 śpi zazwyczaj. Później ma też drzemkę
Bączek śpi, ja nas dopakowuję i idę się myć. Tż w pracy, ma dzisiaj szybciej skończyć i wyruszamy

Słonecznej pogody i udanego odpoczynku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Camelitos

Mnie już jest wstyd jak pomyślę o wczoraj to mam łzy w oczach

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie musi ci być wstyd. Mamy prawo do chwili zwątpienia.

A jak ból piersi? Lepiej coś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Dziewczyny a spotkalyscie sie z trojkatem siniczym u dzieci ? Kurcze moja czasem ma takie zasinienie wokol ust. Znika to oczywiscie, ale wystepuje dosyc często... nie wiem czy isc z tym do pediatry, czy nie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze pierwsze słyszę o takim czymś ale u Lidki nie zauważyłam nic takiego. Zapytaj przy najbliższej okazji pediatre dla świętego spokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joas711]

Napisane przez aniama6

Witam. Co do nocy to u mnie ok. Zasnął o 21 i 22 już pobudka- a ja dopiero podłogi na dole myłam, wiec szybko karmienie, podłogi skończyłam i spać, bo miałam wizje ze pobudki będą co chwile. Obudził się po północy , ja już tak twardo spałam ze nie miałam siły wstawać więc małego do łóżka. I pospalismy do 8.30, o 6 tylko zmiana boku. Nie mam pojęcia za bardzo o której jadł- bo przez sen. Ktoras z Was śpi z dzieckiem bądź bierze do łóżka? Ja szczerze mówiąc bardzo sobie chwale. Jestem wyspana a przy tych jego częstych karmieniach na pewno nie byłabym. Co do ubierania to czekam aż mi 2 zamówione kombinezony przyjdą- takie misie jesienne- to z używek, a jeszcze może jakiś kupię polarowy czy dresowy. U mnie kombinezon to dobra opcja bo ja z nim czesto na rękach chodzę np po podwórku czy idziemy do rodziny wiec kurteczki plus koc to nie bardzo. I czapka narazie taka cienka bawełniana plus body i spodnie pod spod. W domu mamy chłodno ale jeszcze nie grzejemy- dlatego w domu tez dodatkowa warstwa idzie- jakiś sweterek, bluza na bodziaki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ania ja śpię z dzieckiem w łóżku. Młody ma jedna dłuższa drzemkę w nocy, tak od 22 do 1, a później co 2, max co 3h się budzi bo głodny. Jak dla mnie super opcja, często śpimy do 10 czy 11 więc jestem wyspana. Tylko minus tego jest taki że tż śpi w salonie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[julanna]

Napisane przez Camelitos

Mnie już jest wstyd jak pomyślę o wczoraj to mam łzy w oczach

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja też mam takie momenty, w niedzielę rano tylko klęlam i mówiłam mężowi, żebyśmy się pozbyli tego potwora... Oczywiście tak nie myślę, ale czasem już muszę wyrzucić z siebie frustrację. Teraz prawie ciągle mam ściśnięty żołądek i tylko się zastanawiam, czemu mi się takie ciężkie dziecko trafiło, kiedy inne bobasy podobno idą same spać, budzą się z uśmiechem i ogólnie sama miłość i radość. Mój to chyba od tygodnia się nie uśmiechnął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joas711]

Napisane przez julanna

Ja też mam takie momenty, w niedzielę rano tylko klęlam i mówiłam mężowi, żebyśmy się pozbyli tego potwora... Oczywiście tak nie myślę, ale czasem już muszę wyrzucić z siebie frustrację. Teraz prawie ciągle mam ściśnięty żołądek i tylko się zastanawiam, czemu mi się takie ciężkie dziecko trafiło, kiedy inne bobasy podobno idą same spać, budzą się z uśmiechem i ogólnie sama miłość i radość. Mój to chyba od tygodnia się nie uśmiechnął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój jest nawet grzeczny, ale też sam nie zasnie teraz się nawet uśmiecha ale od niedawna i też się zastanawiałam czy Młody nas nie lubi czy taki gburek nam się trafil

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[aniama6]

Napisane przez emma90

ja mam taki patent, że w dzbanku mam przegotowaną wodę, a obok w termosie gorącą, wlewam pół butli tego, pół tego i 4 miarki, szejkuje i gotowe minuta roboty i do dzioba minus taki, że trzeba wstać







dziękuję raz jeszcze za komplementy ale takie geny, żadna moja zasługa

Noc u nas jak zwykle, 19:00 zasypia o 3:00 pobudka na butlę i do 8 śpi zazwyczaj. Później ma też drzemkę

Bączek śpi, ja nas dopakowuję i idę się myć. Tż w pracy, ma dzisiaj szybciej skończyć i wyruszamy

Właśnie Emma- nie napisałam ze super wyglądasz? Macie jakaś fajna miejscówkę w Zakopanem? No i czekamy na zdjęcia oczywiście!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez joas711

Ania ja śpię z dzieckiem w łóżku. Młody ma jedna dłuższa drzemkę w nocy, tak od 22 do 1, a później co 2, max co 3h się budzi bo głodny. Jak dla mnie super opcja, często śpimy do 10 czy 11 więc jestem wyspana. Tylko minus tego jest taki że tż śpi w salonie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

To my mamy duże łóżko i we trójkę się spoko mieścimy. Wszyscy wyspani.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aniama6]

Napisane przez joas711

Mój jest nawet grzeczny, ale też sam nie zasnie teraz się nawet uśmiecha ale od niedawna i też się zastanawiałam czy Młody nas nie lubi czy taki gburek nam się trafil

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Nasz tez rzadko się śmieje. Ale śmieje się, gada czasem, jednak rzadkie to chwile.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[julanna]

Napisane przez joas711

Mój jest nawet grzeczny, ale też sam nie zasnie teraz się nawet uśmiecha ale od niedawna i też się zastanawiałam czy Młody nas nie lubi czy taki gburek nam się trafil

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Haha, ja to jestem przekonana, że mnie młody lubi. Tatę to pewnie jeszcze no i czekam, aż pewnego dnia obudzi się roześmiany i powie "kocham was drodzy rodzice" i pewnie sobie poczekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez joas711

Ania ja śpię z dzieckiem w łóżku. Młody ma jedna dłuższa drzemkę w nocy, tak od 22 do 1, a później co 2, max co 3h się budzi bo głodny. Jak dla mnie super opcja, często śpimy do 10 czy 11 więc jestem wyspana. Tylko minus tego jest taki że tż śpi w salonie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Ja mam łóżeczko obok lozka i odkładam młodego czasem na 2 godz. Czasem tylko kilka minut i wraca na ręce , ale od dwóch dni o 6 już biorę go obok siebie i do 7:45 około śpimy dzięki temu jeszcze.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez julanna

Ja też mam takie momenty, w niedzielę rano tylko klęlam i mówiłam mężowi, żebyśmy się pozbyli tego potwora... Oczywiście tak nie myślę, ale czasem już muszę wyrzucić z siebie frustrację. Teraz prawie ciągle mam ściśnięty żołądek i tylko się zastanawiam, czemu mi się takie ciężkie dziecko trafiło, kiedy inne bobasy podobno idą same spać, budzą się z uśmiechem i ogólnie sama miłość i radość. Mój to chyba od tygodnia się nie uśmiechnął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O też mnie nachodza takie momenty że myślę, ze tylko mój mały taki,ze ani z nim wyjść samej, ani w odwiedziny i Marudka z niego. I mam wrażenie że wszyscy mniej problemowe dzieci. Trzeba się trochę omachac żeby się uśmiechnął,ale raczej codziennie mnie obdaruje usmieszkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz