Z pewną taką nieśmiałością... :-D

[mamahania]

A ja zaluje,ze komputery nie maja opcji oddawania zapachowSwietna kawowa kolekcja. Noszac takie kolczyki przez caly dzien mozna sie delektowac cudownym zapachem. Dobra,nie wytrzymalam.Ide sobie zrobic kawy

[staska_stasia]

Widziałam na blogu Chyba bardziej mi pasują te sztyfty niż te zalane żywicą, ale ogromne brawa za eksperymentowanie

[Opena]

Świetne kawowe pomysły!

[dagus_gd]

o fajna żywiczka... wciąż czekam na swoją lalalalala. a co do kawy to hmmm w czekoladzie albo jogurcie może być

[marisella]

Hihi, kolczyki to aż tak nie pachną, żeby je było czuć jak się je ma w uchu, ale jak się pod nos podstawi to czuć, czuuuuuć

Ja Wam powiem, że zapach kawy kocham, choć i smak też A ostatnio, jak nakupiłam tej kawy tyle różnej, to sobie wyrobiłam nawyk noszenia ze sobą ziaren i przegryzania raz na jakiś czas Fajnie się je taką kawę na surowo, taka miła odmiana od gum do żucia, tylko ludzie dziwnie patrzą, trzeba się czaić

Napisane przez dagus_gd

o fajna żywiczka... wciąż czekam na swoją lalalalala. a co do kawy to hmmm w czekoladzie albo jogurcie może być

Daguś, a do wątku to Ty zaglądasz? Bo ja już dawno krzyczałam, że jako jedyna nie masz wysłanej paczki, bo nie mam Twojego adresu, kochana! Więc wysyłaj czym prędzej, to się będziesz mogła wnet sama pobawić

[klejnotki]

Fajne te ziarenka : )
ja jednak czekam na lampę (podobno już jedzie) bo przy tej ilości fruwających kłaków psich i kocich to bez niej nie będę ryzykować
a ziarenka kawy i ja kiedyś pogryzałam, choć to chyba nie jest miarodajne, bo ja w tej dziedzinie to jestem skrajną patologią - jak się uczyłam do egzaminów (w bardzo zamierzchłej przeszłości ) i już nic nie miałam do gryzienia to potrafiłam chrupać surową kaszę gryczaną. Wysnułam wtedy nawet teorię, że mój mózg jest napędzany ruchem szczęk - jak nie kłapałam paszczęką to w zwojach nic się nie chciało zapisywać

[loquacee]

Coś w tym jest Klejnotki, bo dużo osób zwiększa efektywność nauki przez kojarzenie z ruchem (typ kinestetyczny) Ja na przykład cały czas muszę pisać albo podkreślać, bo inaczej nic się nie nauczę
Mari, kawowa kolekcja - rewelacja

[Eilo]

Jak ja uwielbiam kawę! Świetna kolekcja
Ziarenek kawy jeszcze nigdy nie żułam (ale teraz będę musiała spróbować ), za to z własnego doświadczenia polecam kawałki laski cynamonu, bardzo fajnie oddech odświeża
Co do pogryzania czegokolwiek podczas nauki to podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami, im więcej zmysłów wtedy u mnie odbiera bodźce (wzrok + słuch, wzrok + dotyk) tym lepiej zapamiętuję.

[E_W]

Sztyfty kawowe świetne

[EwaWalc]

Mari, powiem Ci tak: wszystko co robisz jest cudne!

[RoksiSK]

Kawowe kolczyki świetne - genialny pomysł Aż mi się kawusi od patrzenia zachciało - zatem ruszam do ekspresu

[latysia]

kawowe świetne. czuje się zmuszona iść do kuchni zrobić sobie kawę

[almien]

Paryski komplet jest boski, aż poczułam zapach świeżych, chrupiących bagietek i usłyszałam muzykę z kabaretu Mouline Rouge.

Łaaa, i jeszcze do spinek do mankietów się dogrzebałam, naprawdę cudowne są te przydymione!!! Jakbym potrafiła robić takie spinki to bym miała już plan na męskie prezenty na parę kolejnych lat. Boska, wysmakowana i szalenie elegancka jest Twoja biżuteria!

[marisella]

Dzięki dziewczyny

Napisane przez loquacee

Coś w tym jest Klejnotki, bo dużo osób zwiększa efektywność nauki przez kojarzenie z ruchem (typ kinestetyczny) Ja na przykład cały czas muszę pisać albo podkreślać, bo inaczej nic się nie nauczę

O to to, też muszę notować, tysiąc razy od nowa, zapisywać i tak dalej, na czystych kartkach, bo kratki mnie rozpraszają
Ale ja w ogóle lubię pisać, nie piszę ładnie, ale lubię, mogę zapisywać godzinami różne słowa, które mi do głowy wpadną, mogę przepisywać ręcznie kilkustronicowe podania w kilku kopiach i tak dalej. W szkole lubiłam przepisywać zeszyty, przepisywałam też śpiewniki koleżankom ze scholi (taka oaza dla dzieci, nie wiem cyz to jeszcze funkcjonuje) i tysiąc różnych innych takich robiłam głupot, w każdym razie dopóki miałam na to czas

Teraz też mam nawyk robienia notatek dosłownie ze wszystkiego Zanim zadzwonię do urzedu mam wynotowane czego się chcę dowiedzieć i ewentualne dalsze pytania drążące temat. Jak mam zrobić większe zamówienia koralikowe konkretnych rzeczy, to mam notatki z przeglądu sklepów netowych, żeby się łatwiej orientować co i gdzie. Mam normalnie setki stron notatek z ciekawych artykułów ze stron netowych, bo wiem, że prędzej wrócę do notatek, niż do artykułów (chociaż wszystkie mam w zakładkach).

Normalnie ja się powinnam urodzić w średniowieczu i zostć mnichem-przepisywaczem

A teraz już kurczę tyle codziennie piszę na kompie, że szybciej mi coś napisać w wordzie niż ręcznie, zgroza. I serio, jak się bardzo spieszę, to piszę na komputerze i drukuję, po prostu porażka. Na pierwszym roku jeden mądry profesor nam mówił uparcie, żebyśmy codziennie pisali coś, cokolwiek, choćby stronę, bo w przeciwnym wypadku oduczymy się na polonistyce pisać. I w sumie miał rację, tylko powinien jeszcze dodawać, że powinniśmy pisać ręcznie, byłyby dwie pieczenie na jednym ogniu

No dobra, pomękoliłam to teraz ilustracje. Nic szczególnego, bo takie tam tylko zamówieniowe, ale żeby wątek nie umarł Czerwone serca pokazuję, choć sama się ich wstydzę

[verha]

Oj tam, oj tam, nie ma się czego wstydzić, bo ja na przykład chętnie bym takie założyła

[ggagatka]

Śliczności. Te serduszka wyglądają cudnie w oprawie drobniejszych koralików

[staska_stasia]

Oryginalne zastosowanie tego filigranu jako zapięcia
A serducho też urocze

[KarmazynowyKamyk]

No właśnie - oj tam oj tam...
Mnie się te Twoje serducha bardzo podobają

[marisella]

No serca jak serca, ale wiecie, ja, która już rzygam sercami Swara, i te wlaśnie serca, w dodatku bordowe... no po prostu

[Jaga1214]

a pisz, ile wlezie, ja bardzo lubię czytać to, co napiszesz

[skidblandir]

Eeeeeeee no już jej tak nie słodźcie - Mari, no czerwone serca swara wymodziłaś??? Innego koloru nie było? Fuj!
Po cichu jedynie powiem, że wzór zaczepisty. Ale to po cichutku tak tylko!

[Astartis]

Śliczne a serduszka bardzo ładnie się prezentują

[marisella]

Napisane przez Jaga1214

a pisz, ile wlezie, ja bardzo lubię czytać to, co napiszesz

Ale ja piszę przecież, że lubię pisać ręcznie w sensie czynności pisania, a niekoniecznie tworzenia tekstów jako takich, więc musiałabym Ci co najwyżej listem coś wysyłać, żeby się dzięki temu móc realizować (co da się zrobić, jak coś, mogę Ci przepisać książkę telefoniczną albo coś )

Napisane przez skidblandir

Fuj!

No wiedziałam, że na kogo, jak na kogo, ale na Ciebie to mogę liczyć :P
Na swoją obronę mam tylko to, że to było bardzo konkretne zamówienie, o.

A wrzucę se tu jeszcze ślubne kolczyki gronkowe Wprawdzie już takie same, ale złotawe, kiedyś pokazywałam, ale liczę na to, że może nikt tego nie pamieta

[lunamin]

Gronka super! A talenty to ty masz przeróżne... może napiszesz odręcznie jakiś poradnik - opasłe tomiszcze? Byłby mega drogi, bo w jednym egzemplarzu, ale jak pożądany...

[marisella]

Napisane przez lunamin

może napiszesz odręcznie jakiś poradnik - opasłe tomiszcze? Byłby mega drogi, bo w jednym egzemplarzu, ale jak pożądany...

Oj tam, czemu w jednym... Wiesz jaka by to była zabawa poprzepisywać taki poradnik?

EDIT: Tylko nie wiem, co by miało być treścią takiego poradnika, jesli to ja bym miała być autorką, bo ja czego nie ruszę, to mi nie wychodzi, normalnie... I co z jednym polem aktywności życiowej sobie dam radę, to w drugim się robi jakaś rozpierducha )

[Martva]

Napisz nie wiedząc o czym będzie i wchodź w dygresje, i tak się będzie świetnie czytało

A gronka...

[Astartis]

Kolczyki gronka piękne

[staska_stasia]

Super! Tylko pewnie ciężkie, nie?

[dagus_gd]

super. ciezkie czy nie eleganckie

[marisella]

Uszu ponoć nie urywają Ale ważą zdecydowanie więcej, niż mini swar na biglu, to fakt

W sumie miałam je zważyć przed wysyłką, ale zapomniałam... Ale to nic, może zrobię takie trzecie, jak mi tylko paznokcie odrosną, to wtedy zważę