Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-24, 21:21   #721
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Pysiu, TAK, to TY chciałaś mieć pełzaka robójnika. Za to jest cudny, szczególnie z jęzorkiem na wierzchu .
To naprawdę byłam JA ???

Dziękujemy za komplementy

***************
Przez chwilę mialam dość już dzisiejszego dnia
Naszczęście jestem już po małym lazienkowym SPA i zdecydowanie mi lepiej

__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-24, 21:50   #722
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
To naprawdę byłam JA ???
No cóż, obawiam się, że jednak TAK . Marzenie o pełzaniu zostało spełnione -Twój synuś pomylił bajki i z Puchatka stał się Złotą Rybką .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-24, 21:56   #723
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
To naprawdę byłam JA ???

Dziękujemy za komplementy

***************
Przez chwilę mialam dość już dzisiejszego dnia
Naszczęście jestem już po małym lazienkowym SPA i zdecydowanie mi lepiej

Kubulek pełzaczek ślicznosci .

Ja też właśnie nie mam pomysłu na krzesła i taborety .
Też idę na łazienkowe spa ale.... z Korą. Pora piesa wykąpać, nie chce mi się
Murmelius mam 3 takie łyżeczki, o różnych kształtach. Truskawki pozera z ręki z szybkościa błyskawicy, a obiadków nie chce. O co chodzi , nagle przestało jej smakować
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-24, 22:28   #724
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Przypomnijcie mi czy to ja chcialam i nie mogłam się doczekać, by Kuba pełzał i raczkował

On nadal tylko pełza a jest wszędzie... i co nie spojrze to coś drapie, ciągnie, przesuwa

Zabezpieczyliśmy już komody, by nie przycioł sobie lapki, kontakty, ale jak zrobić by jak szarpie np krzesło czy regał nie spadło mu cos na łepek


ehhhhhhhh Nie mam na nic czasu teraz tu wpadłam i zapchalam go biszkoptem


P.S Puchatkowy pełzak w akcji ...


Edit: Jatu piszę posta a tymczasem padł kolejny rekord jak oblepić siebie i krzesło biszkoptem w 30 sekund
A śliniak czysty ...ehhhhh
Pysiu, u nas jest dokladnie to samo, tyle ze na czterech juz
1 zdj - jeszcze chwile wczesniej wsyztskie zabawki byly w tej niebieskiej skrzynce
2- syzyfowe prace czyli probuje posprzatac w domu
3- wlazi na mnie przy kazdej okazji
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-24, 23:09   #725
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wszystkiego najlepszego dla Maciusia


Serdeczne życzenia imieninowe dla Jasia


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
O Tatuś Mai dostał różę, ale Maja dzisiaj była pięknie ubrana
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
82anusia- zdjęcia z tatusiem cudowne- i w tej koszulce Majunia super wygląda. aż mi ze wzruszenia łezki poleciały

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
zdjecia dzieciaczkow piekne, ide je jeszcze raz obejrzec, bo z kazdego posta otwieralam narazie po jednym.

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Śliczne zdjęcia, świetną będą mieć oboje pamiątkę . Ja durna nie wpadłam na to, żeby sfotografować tatę z synem w Dniu Ojca .
Majunia jest bardzo delikatna, urodę chyba rzeczywiście odziedziczyła po Tobie . Body super!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Super fotka...Majeczka chyba podobna do tatusia...uroczy widok

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Maja z tatusiem wyglada pięknie a bluzeczka ( czy body?) super

Maja pięknie dziękuje wszystkim ciociom za komentarz i miłe słowa


Pysiu tak, Maja bardziej jest tatowa

Joli bluzeczka


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
jak uslyszalam kolezanke-pielegniarke ok 35 jak mowi do mojego dziecka : nazarles sie, pozarles sobie, obsrales sie....malo sie nie rozryczalam z kim go zostawilam. rozumiem,ze ma taki sposob bycia,ale tak sie chyba do dzieci nie mowi ??? stwierdzilam,ze nie bede jej placic, bo w jak sie placi to mozna przeciez mowic czego sie wymaga ? a jej sie tak spodobalo zarabianie pieniedzy,ze teraz sama dzwoni i pyta,kiedy pomocy potrzebuje.

przepraszam ale rozśmieszyły mnie te słowa kierowane do dziecka. To taki pusty śmiech, bo na takie zachowania nic innego nie pozostaje.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
[otstatnio ktos u mnie w pracy pozalil sie,ze bardzo sie spiesze jak przychodze, nie mam nawet czasu usiasc i porozmawiac,w glowie mam tylko dziecko i jedyne o czym mysle to jak najszybciej wrocic do niego. uwazam ,ze takie uwagi sa zbedne. ja tego nigdy do nikogo nie powiedzial i ogolnie unikam tematu Simuli, bo to moje prywatne sprawy. takie uwagi mozna zachowac dla siebie,a nie odrazu zglasaszc do biura. wyszlam obronna reka z tego, bo jakas idiotka wcisnela mi 2 osoby w roznych miastach o tej samej godzinie,wiec gdzie ja tu mialam miec czas na plotkowanie?

Maatra to chyba naturalne, że chcesz jak najwięcej czasu spędzić z dzieckiem. Komuś się po prostu bardzo nudzi i komentuje niepotrzebnie to czego nie powinien. Przecież swoje obowiązki wypełniasz.


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ivy, powiedziałam mężowi, że widziałam masę świetnych zegarków. Zaspanym głosem oświadczył mi, że musi je zobaczyć . Odpowiedziałam, że niekoniecznie musi je ogladać, bo po co (jeszcze cenę zobaczy). Potem jeszcze wymruczał, że może jeden mogę sobie kupić....na pewno dziś będzie się wypierał, że coś takiego powiedział .

Mój mąż natomiast jest taki, że każe mi wszystko sobie kupować, mówię do niego widziałam fajne buty, odp kup sobie, ja: no ale trochę drogie są, on: to co, kup sobie jak Ci się podobają. I tak jest z wszystkim co powiem, że mi się podoba Także jakbym się sama nie pilnowała, to na życie by nam brakło


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
TU akurat szperr ma reacje, milo z mojej strony jak z nimi posiedze i troche pogadam moj zal dotyczy,tego ze odrazu poszla cala historia o dziecku w glowie,checi wracania do domu,a przyczyna mojego pospiechu byl zle ulozony grafik.pozniej musze wysluchiwac zali,jak bardzo sie spoznilam...niestety nie potrafie sie jeszcze rozdwajac

Nawet gdyby pośpiech był spowodowany dzieckiem to chyba nic w tym złego i nie trzeba od razu takich historii tworzyć i donosić.



Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Wiecie co, wyprawilam swoich panow na spacer bo Tz w tym tygodniu pracuje na popoludnia i powiedzialam zeby szli sobie tym sami bo podlogi bede myc i wiecie co robie...
leze na lozku z nosem na Wizazu obok lakiery do paznokci i inne kosmetyki. Co tam podlogi

No i dobrze robisz, odstresuj się trochę. Ja też sobie musze w sobotę zafundować dzień kosmetyczny





Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
U nas lepiej. Wczoraj po południu była mała burza, ale oczyściła znacznie atmosferę, nawet Agatka pokazała swoje lepsze oblicze. Jest znacznie lepiej, ale nadal nie jada obiadków. Już wpadłam na pomysł, że to łyżeczka ja uraża, dziś ugotowałam warzywka i podawałam z talerzyka palcami. Jednak i tak zjadła tylko połowę porcji . Poza tym wulkan energii, najlepsze zajęcie to szarpanie wszystkiego co złapie. Jeżeli jest to stół lub łóżko to fajnie, ale z taboretami to już gorzej

Może ma słabszy apetyt przez te upały. Ja sama dużo mniej teraz jadam. Do tego zęby pewnie gdzieś tam się cisną. Agatka poznała smak przemieszczania się i możliwe, że szkoda jej teraz czasu na jedzenie skoro wkoło tyle fajnych rzeczy jest do zobaczenia.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Przypomnijcie mi czy to ja chcialam i nie mogłam się doczekać, by Kuba pełzał i raczkował

Tak Pysiu, Ty we własnej osobie


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S Puchatkowy pełzak w akcji ...

Kubuś jest uroczym chłopcem, na pierwszym zdjęciu, tym z wysuniętym języczkiem wyszedł jak mały urwis, głowa mokra od nadmiaru pracy Na kolejnych już znany nam Kubuś milusi Puchatek


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ja też właśnie nie mam pomysłu na krzesła i taborety .

Maja na szczęście mebli nie szarpie, kabelki owszem.


Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
1 zdj - jeszcze chwile wczesniej wsyztskie zabawki byly w tej niebieskiej skrzynce
2- syzyfowe prace czyli probuje posprzatac w domu
3- wlazi na mnie przy kazdej okazji

Blanka szybciutko uwinęła się z zabawkami, ale równie szybko wysprzątała całe mieszkanie. Wspinaczka z niej piękna, no cóż na kimś/czymś musi ćwiczyć wstawanie
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 00:53   #726
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
No chyba tanio, ale ja o pojemnościach 118ml to raczej nie myślałam... raczej o 15ml splasha , ale mojego Poison Ivy nie ma
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Super!
Ja mam koleżanki, z którymi spotykamy się na spacerach, zapraszamy się na kawkę, ale czasem lubię sama połazić lub poleżeć z Jasiem na kocu .
Dzisiaj byłyśmy w parku prawie 3 godziny i było fantastycznie .
Ja chcę jeszcze raz , owszem pewnie codzienne spotkania i mi się w końcu znudzą, ale na początku mogą być i codzienne
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Czytając raz jeszcze post Ivy nt. snu, uzmysłowiłam sobie, że tak niemalże wygląda perfumeria Quality w Marriotcie . Ciemne, stare, drewniane meble, kryształowe lustra, miła, rodzinna atmosfera... Bardzo lubię tam chodzić, oglądać małe dzieła sztuki, wąchać te cudeńka . Może nawet jutro zajrzę, kusi mnie od dawna Premier Figuier L’Artisan, idealny na lato.
, przysięgam, mnie tam nigdy nie było .

P.S. Jakoś taka dziwna jest teraz atmosfera na perfumach, wcześniej było przyjemniej
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Mój mąż na szczęście lubi perfumy, jego szufladka też wygląda imponująco. Doliczyłam się 10 flakonów, a już kolejne dwa ma na oku, hehe. Kolorówki ostatnio nie kupuję, więc nie ma mi czego wytknąć .
Ojej żeby mój mógł tak też , ja ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie tusz Sisley`a, który uwielbiam .
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Tak strasznie lubię przytulać się do tego mojego syneczka...
Masz Demoniku szczęście, moja Ola nie lubi jak się ją przytula , mogę ją tulić jak ssie moje mleko i jak uśnie wieczorem na łóżku. W innych sytuacjach wali we mnie rękami
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 00:53   #727
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy zamierzacie mieć drugie dziecko??Ja sama siebie nie rozumiem,co za myśli mi się kłębią,że za bardzo nie chce ...Czy jestem jakaś nienormalna? Ludzie pukają się w czoło,ze drugie trza i koniec,bo to samo jak palec zostanie itd.itd... W końcu 30 na karku ...
Ja nie zamierzam, choć przyznam szczerze, że ostatnio o tym więcej myślę. Moje dziecko stało się tak rozpuszczone, jak dziadowski bicz, że albo dojdziemy do porozumienia w kwestii ciągłego jęczenia i popiskiwania, albo zmajstrujemy "lekarstwo" Olci
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Tak w Recaro można regulować podczas jazdy w Britaxie nie Podczas montazu trzeba sie zdecydować w jakiej formie montujemy
Dodam tylko tak na marginesie że obie pozycje zarówno w Britaxie jak i Recaro niewiele rożnią się od siebie to jest tylko lekkie nachylenie
Tak Pysiu wiem, że nachylenie jest niewielki, bo zdążyłam sobie pokręcić Recarowym pokrętłem . W takim razie musimy się jeszcze zastanowić. Tymczasem dzięukuję bardzo za pomoc w moich wątpliwościach
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Moja mama twierdzi, że facet nie musi o wszystkim wiedzieć.
Też tak mi się wydaje

Wolałabym nie mieć tajemnic przed mężem, ale przecież nie uświadomię go brutalnie, że zamiast 22 butelek (o których on ma wyobrażenie) mam 30, bo wtedy, to już na pewno nie pozwoli mi na nową.
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Przypomnijcie mi czy to ja chcialam i nie mogłam się doczekać, by Kuba pełzał i raczkował

On nadal tylko pełza a jest wszędzie... i co nie spojrze to coś drapie, ciągnie, przesuwa
P.S Puchatkowy pełzak w akcji ...
No chciałaś i jęczałaś, że nie pełza i nie raczkuje. Pocieszę Cię Pysiu, jak zacznie chodzić, to dopiero będzie torpeda .

Pełzak jest cudowny
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Dobrze, że dzisiejszy dzień już prawie za nami. Było tak duszno i parno, ponad 30 stopni i ciśnienie chyba prawie zerowe.
Nienawidzę upałów . Przy moim ciśnieniu 90/60 są zabójcze, czuję się jakby mnie ktoś przemielił w maszynce do mięsa
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Też idę na łazienkowe spa ale.... z Korą. Pora piesa wykąpać, nie chce mi się
Romantycznie się zapowiada
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Murmelius mam 3 takie łyżeczki, o różnych kształtach. Truskawki pozera z ręki z szybkościa błyskawicy, a obiadków nie chce. O co chodzi , nagle przestało jej smakować
Bo bardzo polubiła słodkości ?
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mój mąż natomiast jest taki, że każe mi wszystko sobie kupować, mówię do niego widziałam fajne buty, odp kup sobie, ja: no ale trochę drogie są, on: to co, kup sobie jak Ci się podobają. I tak jest z wszystkim co powiem, że mi się podoba Także jakbym się sama nie pilnowała, to na życie by nam brakło
Niektóre to jednak mają szczęście
Ja też tak chcę

Gdzieś mi się zagubiła wiadomość Bianki.
Blanka jest śliczną dziewczynką, a z zabawkami sobie poradziła bardzo szybko

P.S. Przepraszam Demoniku, że dopiero teraz, ale mój mąż obdarował mnie 10kg truskawek i musiałam się z nimi zmierzyć

Spóźnione życzenia imieninowe dla Jasiulka
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 09:29   #728
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
P.S. Przepraszam Demoniku, że dopiero teraz, ale mój mąż obdarował mnie 10kg truskawek i musiałam się z nimi zmierzyć

Twój mąż bardzo Cię Kocha może na dużą ilość perfum nie pozwala, za to truskawkami hojnie Cię obdarowuje. Co z nimi zrobiłaś? Kładłaś w słoiki, czy zamroziłaś??


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7990269]Wypluta ostatnio jestem strasznie Nawet sie z Tz lekko starlam na temat snu Oliego, bo wyobrazcie sobie, ze gdy nie chodzilam do pracy, Oli spal od 19.30 do ok 5.30-7, i w dzien dwie krotkie drzemki, teraz Tz go tak przestawil, ze Oli spi dwie godziny poznym popoludniem, do ok 18, potem przed 21 spac nie chce juz, bo jest wyspany I tak w nocy spi 7 godzin tylko, wstaje po 4, przed piata, a ja padam na nos...Zabronilma Tz klasc malego do spania pozniej niz o 15, oczywiscie nic z tego nie wyniklo, bo wczoraj znow spal do 17.30
Aaaa, tyle pisaniny....a wlaciwie moglam to ujac w dwoch zdaniach....
Milego dnia [/quote]


Też byłabym zła na tak długą drzemkę przed samą nocą. Maja co prawda sypia po 30 min, ale jak mi idzie spać przed 19, to wiem, że wcześniej niż o 22 spać nie pójdę. Najlepiej jest jak śpi między 17/18, potem nie mam problemów by zasnęła po 20.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011

Edytowane przez 82anusia
Czas edycji: 2008-06-25 o 10:19
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 09:39   #729
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry. Witamy ciocie i Maluszki w ten upalny czerwcowy poranek .
Najsłodsze buziaki dla dziesiejszych miesięczniaków Kubusia i Tymusia .
Wczoraj wydawało mi sie, że Agatka ma podwyższoną temperaturę. Próbowałam zmierzyc termometrem i w pupci i pod paszką. Tylko, że nie dałam rady, Pucka tak długo nie usiedzi, uleży w miejscu. Słyszałam o termometrach na czółko, paseczkach, czy polecacie coś takiego. Macie jakieś wypróbowane sposoby, bo unieruchomienie nie wchodzi w rachubę, bo królewna szału dostaje, a na pleckach nie uleży .
Mam chwilkę, bo Agatka otwarła sobie drzwi z szafy i śpiewa do ubranek .
Blaneczka urocza, ten jej zawadiacki uśmieszek . Moja pomocnica zazwyczaj szarpie kabel, abo "biega" przed odkurzaczem.
Poissy je też nie zamierzam okłamywać męża, ale prosto w oczy też mu nie walnę, że zaś wydałam stówę na kremy. Oczywiście leżą na widoku, ale on i tak nie zauważy
Lea , żeby Olimu się spanie naprawiło
Wczoraj teściowa powaliła mnie swoim tekstem. Najpierw jęczała, że trzeba do kablówki odnieść dekoder, bo synuś zostawił jej cyfrę. Mąż nie miał ochoty wcześnie rano tam jechać to zaoferowałam się, że przejdę sie z małą w ramach spaceru. Ona stwierdziła to pójdę z wami . Phi teraz niech się wypcha. Sama nie chciała iść, a z nami to sie przejdzie. Nie potrzebuje takiego towarzystwa. Na szczeście sytuacje ratuje moja siostrzenica, która zamieszka parę dni u nas, to z nią się chętnie przejdę. Generalnie stosunki z teściową sie unormowały, ja też znaczenie lepiej radzę sobie z emocjami związanymi z jej osobą.
Już idę, bo panna domaga sie zainteresowania. Miłego dnia. pa
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 11:15   #730
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mój mąż natomiast jest taki, że każe mi wszystko sobie kupować, mówię do niego widziałam fajne buty, odp kup sobie, ja: no ale trochę drogie są, on: to co, kup sobie jak Ci się podobają. I tak jest z wszystkim co powiem, że mi się podoba Także jakbym się sama nie pilnowała, to na życie by nam brakło
Ja tez mam to szczęście posiadania takiego męża myślę, że wiąże się to z tym, że ja w sumie mało na siebie wydaję, więc nie obawia się o stan naszej kieszeni


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
[COLOR=Magenta]Najsłodsze buziaki dla dziesiejszych miesięczniaków Kubusia i Tymusia .
[COLOR=DarkOrchid][COLOR=Black]Wczoraj wydawało mi sie, że Agatka ma podwyższoną temperaturę. Próbowałam zmierzyc termometrem i w pupci i pod paszką. Tylko, że nie dałam rady, Pucka tak długo nie usiedzi, uleży w miejscu. Słyszałam o termometrach na czółko, paseczkach, czy polecacie coś takiego. Macie jakieś wypróbowane sposoby, bo unieruchomienie nie wchodzi w rachubę, bo królewna szału dostaje, a na pleckach nie uleży .
Dołączamy się do życzeń i jeszcze spóźnione buziole dla Maćka

Ja mierzę temperaturę w ostateczności. Najpierw sprawdzam organoleptycznie. Buziak w skroń - nigdy mnie to nie zawiodło. Jeśli wydaje mi się lekko zacieplony to wtedy mierzę, ale jak nie czuję ciepełka to jest ok. Poza tym obserwuję go, jak się zachowuje normalnie to nie ma powodu do niepokoju. Jak na razie to mierzyłam temp chyba ze 2 razy. Ale sposobu na to nie mam. Przy Kacu miałam taki termometr przykłądany do czółka, ale to do niczego. Trzeba trzymać niby kró†ko, ale dokładnie musi przylegać i wcale dokładnie nie pokazuje. A jak się dziecko wierci to nie utrzymasz. Oj bateria mi w lapto pada.

Miłego dnia życzę Wam wszystkim!
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 11:45   #731
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 639
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

ja się nie odzywam bo dołka załapałam
pozdrawiam was wszystkie
i Zyczonka dla Kubusia i Tymusia
i Spoznione dla Jasia i maciusia
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 11:47   #732
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najserdeczniejsze życzenia dla Tymka i Kubusia

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7990269]
Ja najbardziej lubie momenty, gdy w sekunde Oli mi znika z oczu, wtedy pytam sie Tz, widzisz go?? On, ze nie i pedem biegamy po mieszkaniu w poszukiwaniu Oliego, a on siedzi w lazience memlac papier toaletowy [/quote]

chciałabym to zobaczyć, musi super wyglądać
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Twój mąż bardzo Cię Kocha może na dużą ilość perfum nie pozwala, za to truskawkami hojnie Cię obdarowuje. Co z nimi zrobiłaś? Kładłaś w słoiki, czy zamroziłaś??
O tak , dziękuję mu za to bardzo zwłaszcza, że ani 1 marnej truskaweczki nie odszypułkował, a ja bawiłam się z nimi do północy

2 kg zamroziłam tak na wszelki wypadek (czasami w zimie mam ochotę na makaron z truskawkami, albo ciasto.
1 kg zostawiłam na bieżącą konsumpcję
czyli 7 kg poszło na dżemy (naleśniki z dżemem truskawkowym uwielbiamy wszyscy)
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Wczoraj wydawało mi sie, że Agatka ma podwyższoną temperaturę. Próbowałam zmierzyc termometrem i w pupci i pod paszką. Tylko, że nie dałam rady, Pucka tak długo nie usiedzi, uleży w miejscu. Słyszałam o termometrach na czółko, paseczkach, czy polecacie coś takiego.
Ja mam taki termometr, dokładnie temperatury nim nie da się zmierzyć, ale orientacyjnie, czy jest gorączka, to jest idealny. Wynik w 5 sekund.
U nas też jest problem z mierzeniem temperatury, a wygląda to tak, że mąż trzyma, a ja mierzę pod pachą. Jeden z najlepszych pediatrów, których spotkałam na swojej drodze powiedział, że nie ma potrzeby mierzyć temp. w pupie, wystarczy pod pachą.
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Poissy je też nie zamierzam okłamywać męża, ale prosto w oczy też mu nie walnę, że zaś wydałam stówę na kremy. Oczywiście leżą na widoku, ale on i tak nie zauważy
Widzisz to ja mam zupełnie niefajnie, bo mąż w kościach czuje jak coś nowego kupię (chyba jego głowa reaguje na ubywające pieniążki z konta - jego konta ). Do tego tak balsamów, kremów to fakt nie zauważa, ale perfumy i owszem. Jak zamówiłam Azzaro Orange Tonic i postawiłam na półce (w myśl zasady nieschowanego nie znajdzie ) to zaraz zauważył, że coś mi przybyło. I musiałam się potem głupio tłumaczyć, że zapomniałam mu powiedzieć. Więc to co poza jego wiedzą kupiłam (a to naprawdę niewielkie pojemności), to stawiam za kartonikami, które stoją z przodu.
On generalnie nie jest aż tak zły pod tym względem, ale najbardziej go denerwuje, że często podejmuję decyzję bez niego, to go najbardziej boli. A ja nie mam ochoty kolejny raz mu tłumaczyć, jak dany zapach jest mi niezbędny do życia .

Myślę, że każda z nas ma jakiegoś takiego fiołka, jedna wydaje na ciuchy, druga na kolorówkę, trzecia na balsamy i kremy, a jeszcze inna na biżuterię. Moja teściowa ma hopla na punkcie butów, co miesiąc kupuje przynajmniej 3 pary. A ja zawsze mu tłumaczę, że mój nałóg może i sporo kosztuje, ale za to zdrowia nie niszczy, tylko pustoszy kieszeń .

-----------------
U nas dzień jak co dzień. Dzisiaj robimy sobie dzień zakupowy. Troszkę się powłóczymy po sklepach.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 12:45   #733
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wczoraj wydawało mi sie, że Agatka ma podwyższoną temperaturę. Próbowałam zmierzyc termometrem i w pupci i pod paszką. Tylko, że nie dałam rady, Pucka tak długo nie usiedzi, uleży w miejscu. Słyszałam o termometrach na czółko, paseczkach, czy polecacie coś takiego. Macie jakieś wypróbowane sposoby, bo unieruchomienie nie wchodzi w rachubę, bo królewna szału dostaje, a na pleckach nie uleży .

Ja mierzę temperaturę (oczywiście jak czuję, że głowa za ciepła) pod pachą, jak Maja ssie pierś, lub sadzam na kolanach mocno trzymam i pokazuję jej różne zabawki, a najlepiej dać jej pilota, bądź komórkę. Drugi sposób jest bardziej zawodny


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Ja tez mam to szczęście posiadania takiego męża myślę, że wiąże się to z tym, że ja w sumie mało na siebie wydaję, więc nie obawia się o stan naszej kieszeni

Coś w tym jest, niby sobie kupuję, ale znam umiar i raczej są to drobne rzeczy. Ostatnio w sklepie musiał mnie namawiać 5 min na zakup sukienki weselnej Podobała mi się, ale cena już nie bardzo W końcu uległam Ja jestem ciężki zawodnik do kupowania, zanim coś wezmę 100 razy przemyślę, muszę połazić, pooglądać, a nie tak hop siup Nikt nie lubi chodzić ze mną na zakupy Ciekawe czemu


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
[Myślę, że każda z nas ma jakiegoś takiego fiołka, jedna wydaje na ciuchy, druga na kolorówkę, trzecia na balsamy i kremy, a jeszcze inna na biżuterię. Moja teściowa ma hopla na punkcie butów, co miesiąc kupuje przynajmniej 3 pary. A ja zawsze mu tłumaczę, że mój nałóg może i sporo kosztuje, ale za to zdrowia nie niszczy, tylko pustoszy kieszeń .

Chyba tak, ja mam/miałam manie kupowania lakierów do paznokci, gumek do włosów i kolorówka, choć w mniejszym stopniu niż tamte dwa. Teraz mój fiołek trochę przycichł.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
U nas dzień jak co dzień. Dzisiaj robimy sobie dzień zakupowy. Troszkę się powłóczymy po sklepach.

Udanych łowów
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011

Edytowane przez 82anusia
Czas edycji: 2008-06-25 o 12:46 Powód: literówki
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 13:19   #734
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Tak strasznie lubię przytulać się do tego mojego syneczka... Bez przerwy niemalże głaszczę go, całuję, gadam do niego, rozśmieszam go. Uwielbiam patrzeć na jego słodki ryjek, obserwować reakcje, mnogość min, którymi wyraża swoją radość, miłość, strach. Wczoraj przebudził się podczas drugiej drzemki, stał oczywiście w łóżeczku strasznie zaspany, wzięlam go do naszego łóżka, chciałam utullić i... sama się zdrzemnęłam . Dziś to samo: śpi od 10, a budził się już dwa razy. Za pierwszym razem położyłam go na boczek i chrapał dalej, za drugim trochę marudził, ale wciąż był senny, więc położyłam się obok niego w naszym łóżku. Tym razem nie zasnęłam, pół godziny gapiłam się na tę rozkoszną buzię, przysunęłam się bliziutko, żeby czuć jego ciepły, pachnący oddech.

Teraz czujnie nasłuchuję, bo Jaś śpi co prawda na dużym łóżku, ale niezabezpieczony, a jest bardzo szybki. Muszę być szybsza od niego .
mam podobnie,ale ostatnio stwierdzilam,ze chyba przesadzam.... chodzimy co tydzien na basen.obserwuje inne mamy,wszytskie czule i troskliwe,ale zadna nie cmoka swojego dziecka co minute,a ja tak

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Wiecie co, wyprawilam swoich panow na spacer bo Tz w tym tygodniu pracuje na popoludnia i powiedzialam zeby szli sobie tym sami bo podlogi bede myc i wiecie co robie...
leze na lozku z nosem na Wizazu obok lakiery do paznokci i inne kosmetyki. Co tam podlogi
stosunki nieco nam sie poprawily i widze swiatelko nadziei, ze kryzys uda nam sie zazegnac na dluzej
napewno uda sie wszytsko naprawic, trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy zamierzacie mieć drugie dziecko??Ja sama siebie nie rozumiem,co za myśli mi się kłębią,że za bardzo nie chce ...Czy jestem jakaś nienormalna? Ludzie pukają się w czoło,ze drugie trza i koniec,bo to samo jak palec zostanie itd.itd... W końcu 30 na karku ...
ja tak,ale przesunelam troszke termin chcialam juz za rok po wakacjach zaczac starania,ale chyba dam sobie jeszcze rok ekstra

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
ja miałam ostatnio dziwne obawy i tak sie zastanawiałam czy oby cos się nie zadziało i tz mówiłam a on bardzo sie ucieszył tylko chciał teraz chłopca. jak mu wczoraj powiedziałam że jednka nie to był rozczarowany bo już zaczął sie cieszyć.
.
oj ma jeszcze duuuzo czasu,zeby Cie namowic do zmiany decyzji pozniej napewno pomoze mu Kladia w "zmiekczaniu" mamusi

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Moja mama twierdzi, że facet nie musi o wszystkim wiedzieć.

Jeżeli jest to stół lub łóżko to fajnie, ale z taboretami to już gorzej
moja od kilku lat mi to powtarza...nie wszystko mowi sie rodzicom,nie wszytsko partnerowi i nie wszystko dziecom...dla kazdego cos dobrego z wlasnego doswiadczenia wiem,ze to prawda. oczywiscie nie mam na mysli klamstwa,ale sa sprawy o ktorych Tz nie musi wiedziec,dzieci sa na nie za male,lub nie powinnismy ich niepotrzebnie zasmucać,a rodzice jak to rodzice... maja wlasne poglady na wszystko

tez mam problem z taboretami ;/ przewraca je i chce lizac nogi, bo sa: albo aluminiowe,albo chromowe,albo stalowe(srebrne w kazdym razie )i zimne.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Przypomnijcie mi czy to ja chcialam i nie mogłam się doczekać, by Kuba pełzał i raczkował

On nadal tylko pełza a jest wszędzie... i co nie spojrze to coś drapie, ciągnie, przesuwa

Zabezpieczyliśmy już komody, by nie przycioł sobie lapki, kontakty, ale jak zrobić by jak szarpie np krzesło czy regał nie spadło mu cos na łepek
hahahah coraz wiecej pelzaczkow i raczkow my tez musimy sie zaopatrzyc w te wszytskie zabezpieczenia,bo Si juz przycial kilka razy paluszka.az wstyd z mojej strony,ze jeszcze tego nie kupilam,wiedzac ze mam chodzace zlo w domu

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Dobrze, że dzisiejszy dzień już prawie za nami. Było tak duszno i parno, ponad 30 stopni i ciśnienie chyba prawie zerowe. Chodziłam jak otępiała,myslałam już, że będę alarmować męża, żeby wracał szybciej z pracy, bo ja zasnę a mała będzie buszować bez nadzoru. Wyszłyśmy w końcu do sklepu no i wlokłam się jak ślimak. Było jeszcze parniej niż w domu. Malwinka zasnęła z tego wszystkiego i spociła się jak mysz. Jak mąż wrócił z pracy, okazało się, że on też chciał wcześniej wracać, bo prawie już zemdlał z duchoty . Ech, a burzy nie widać....
Zeżarłam już tonę czekolady na wzmocnienie....
my tez poszlismy do warzywniaka i musiala Simule rozbierac. niesamoita duchota.tak mi sie w glowie krecilo. myslalam,ze zaraz upadne!!! burzy oczywiscie nie bylo
a czekolady nie jadlam,ale UWAGA UWAGA 10 min na rowerku jezdzilam
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Ja zawsze myślałam o dwójce. Po pierwszym porodzie jednakże diametralnie zmieniłam zdanie a potem Kac zaczął smęcić że chciałby mieć brata i tak jakoś poszło. Nie żałuję! I są chwile, że zastanawiam się nad trzecim

Po imprezce jestem wymęczona. Jednak czwórka dzieci zamknięta w mieszkaniu to przybytek nie do ogarnięcia. Jedno usypia pozostałe się drą. Dobrze że byłyśmy dwie, bo oczywiście, maluchy głodne na trzy-cztery. O ile butelki można podać dwie na raz, to jednak łyżeczką to już trzeba po kolei. Michał nawet dał się przekonać i zjadł pół słoiczka dyni z ziemniaczkami. Siostra moja stawia że to zęby. Zobaczymy. Tak się wybił w leżaczku jak zobaczył łyżeczkę, że o mały włos wyskoczyłby mi górą, a szelki zapięte w pasie nijak go nie powstrzymały. Na szczęście zdąrzyłam go złapać.
tez mysle o 2,ale obawiam sie ze jak je tak wczesnie bede miala, to ok 30 znow mi sie wlaczy maciezynstwo i skonczy sie na 3

podziwiam Cie, bo ja sobie z 2 nie radze narazie !!! no ale Ty masz lepsza praktyke

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Pysiu, u nas jest dokladnie to samo, tyle ze na czterech juz
1 zdj - jeszcze chwile wczesniej wsyztskie zabawki byly w tej niebieskiej skrzynce
2- syzyfowe prace czyli probuje posprzatac w domu
3- wlazi na mnie przy kazdej okazji
jestem pelna podziwu jak Blaneczka szybko nadrobila nieposiadane umiejetnosci. wiedzialam,ze rehabilitacja dziala cuda,ale nie myslalam,ze to tak szybko przyniesie efekty z tego co widzialam na blogu, to i w domu cwiczyliscie.
wielki buziak od nas
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No chyba tanio, ale ja o pojemnościach 118ml to raczej nie myślałam... raczej o 15ml splasha , ale mojego Poison Ivy nie ma
Ivy a ja kupilam cos....nawet nie wiem czy ladnie pachnie tylko te nazwy takie kuszace... rany co sie ze mna dzieje

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7990269]Tak, tak, Pysiu: to bylas Ty I teraz rozumiesz moja lekka nutke zazdrosci w pytaniu, czy Kubus tak grzecznie sie bawi kilkoma zabawkami, heh, to juz przeszlosc
Ja najbardziej lubie momenty, gdy w sekunde Oli mi znika z oczu, wtedy pytam sie Tz, widzisz go?? On, ze nie i pedem biegamy po mieszkaniu w poszukiwaniu Oliego, a on siedzi w lazience memlac papier toaletowy
Wypluta ostatnio jestem strasznie Nawet sie z Tz lekko starlam na temat snu Oliego, bo wyobrazcie sobie, ze gdy nie chodzilam do pracy, Oli spal od 19.30 do ok 5.30-7, i w dzien dwie krotkie drzemki, teraz Tz go tak przestawil, ze Oli spi dwie godziny poznym popoludniem, do ok 18, potem przed 21 spac nie chce juz, bo jest wyspany I tak w nocy spi 7 godzin tylko, wstaje po 4, przed piata, a ja padam na nos...Zabronilma Tz klasc malego do spania pozniej niz o 15, oczywiscie nic z tego nie wyniklo, bo wczoraj znow spal do 17.30
Aaaa, tyle pisaniny....a wlaciwie moglam to ujac w dwoch zdaniach....
Milego dnia [/quote]
przyznaje sie bez bicia,ja tez zazdroscilam, bo czasami nie mam juz sily i marze zeby Si usiadl i ladnie bawil sie zabawka, a nie np probowal sie na nia wspinac...
moj Tz tez wprowadzil wlasne zasady z drzemkami,gdy wychodze do pracy...cwaniak

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Mam chwilkę, bo Agatka otwarła sobie drzwi z szafy i śpiewa do ubranek .

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ja się nie odzywam bo dołka załapałam
pozdrawiam was wszystkie
i Zyczonka dla Kubusia i Tymusia
i Spoznione dla Jasia i maciusia
trzymaj sie i nie doluj
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

On generalnie nie jest aż tak zły pod tym względem, ale najbardziej go denerwuje, że często podejmuję decyzję bez niego, to go najbardziej boli. A ja nie mam ochoty kolejny raz mu tłumaczyć, jak dany zapach jest mi niezbędny do życia .
ooo moj jest kochany,ale pod tym wzgledem tez ma fiola...on by chcial o wszystkim wiedziec !!! zeby to byla wspolna decyzja...
kiedys sie oburzyl, bo nie powiedzialam,ze kupilam sobie 5 par majtasow w La Senzie. z zalem dodal : kiedys to mi o wszytskim mowilas i pokazywalas co kupilas...

************************* ************************* ******
DZIECIACZKI BOSKIE wydaje mi sie,ze coraz mniej fotek dodajecie ;>

od rana mialam dzien placzu,a zaczelo sie od tego,ze Tz kosza ze smieciami ogrodowymi nie wystawil...ta pogoda chyba tak na mnie dziala.

wyjatkowo nie mam dzis ochoty isc do pracy,ale trzeba.
od rana siedze w kuchni i robie golonke,ktora golonki wcale nie przypomina, no coz.... i tak bywa
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 13:54   #735
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Co to z tą pogodą ? Siostra mnie poinformowała, że w Gdańsku też tak parno było wczoraj i tez myślała, że padnie.
Dziś też jakoś dziwnie, byłyśmy już co prawda na targu, ale też jakoś tak powłócząc nogami.
Ledwo trafiam na klawisze, Malwinka jest też poddenerwowana chyba i wyje co raz.

Co do drzemek to też miałam taką sytuację, że mój mąż - kiedy zostawał z małą w domu podczas mojej pracy- chciał ją koniecznie uśpić i zdarzało mu się to robić ok. 17. Ja mam zasadę, że po 16 raczej nie pozwalam Malwince spać, bo ona wieczorem kładzie się o 19. Staram się tego przestrzegać. W normalnych warunkach druga (i ostatnia) drzemka jest o 13-14.

Temperaurę mierzę pod pachą.

No i się obudziła. Spała 15 minut .
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:28   #736
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pysiu moja Dusia ma taki sam dywanik w pokoiku co Kubulek-bardzo go lubimy (czyt.ja)
Mam zagwozdkę. Czy do mleka modyfikowanego(bebiko 2R) które podaję Darii mogę dodać kaszkę (chodzi mi Bobovita na smaczny sen)jesli ona sama w sobie zawiera juz mleko?Bo ta kaszka ma być rozrabiana na wodzie ale jakoś mi nie wychodzi...
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 14:36   #737
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
Question Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Najserdeczniejsze życzenia dla Tymka i Kubusia



chciałabym to zobaczyć, musi super wyglądać

O tak , dziękuję mu za to bardzo zwłaszcza, że ani 1 marnej truskaweczki nie odszypułkował, a ja bawiłam się z nimi do północy

2 kg zamroziłam tak na wszelki wypadek (czasami w zimie mam ochotę na makaron z truskawkami, albo ciasto.
1 kg zostawiłam na bieżącą konsumpcję
czyli 7 kg poszło na dżemy (naleśniki z dżemem truskawkowym uwielbiamy wszyscy)

Ja mam taki termometr, dokładnie temperatury nim nie da się zmierzyć, ale orientacyjnie, czy jest gorączka, to jest idealny. Wynik w 5 sekund.
U nas też jest problem z mierzeniem temperatury, a wygląda to tak, że mąż trzyma, a ja mierzę pod pachą. Jeden z najlepszych pediatrów, których spotkałam na swojej drodze powiedział, że nie ma potrzeby mierzyć temp. w pupie, wystarczy pod pachą.

Widzisz to ja mam zupełnie niefajnie, bo mąż w kościach czuje jak coś nowego kupię (chyba jego głowa reaguje na ubywające pieniążki z konta - jego konta ). Do tego tak balsamów, kremów to fakt nie zauważa, ale perfumy i owszem. Jak zamówiłam Azzaro Orange Tonic i postawiłam na półce (w myśl zasady nieschowanego nie znajdzie ) to zaraz zauważył, że coś mi przybyło. I musiałam się potem głupio tłumaczyć, że zapomniałam mu powiedzieć. Więc to co poza jego wiedzą kupiłam (a to naprawdę niewielkie pojemności), to stawiam za kartonikami, które stoją z przodu.
On generalnie nie jest aż tak zły pod tym względem, ale najbardziej go denerwuje, że często podejmuję decyzję bez niego, to go najbardziej boli. A ja nie mam ochoty kolejny raz mu tłumaczyć, jak dany zapach jest mi niezbędny do życia .

Myślę, że każda z nas ma jakiegoś takiego fiołka, jedna wydaje na ciuchy, druga na kolorówkę, trzecia na balsamy i kremy, a jeszcze inna na biżuterię. Moja teściowa ma hopla na punkcie butów, co miesiąc kupuje przynajmniej 3 pary. A ja zawsze mu tłumaczę, że mój nałóg może i sporo kosztuje, ale za to zdrowia nie niszczy, tylko pustoszy kieszeń .

-----------------
U nas dzień jak co dzień. Dzisiaj robimy sobie dzień zakupowy. Troszkę się powłóczymy po sklepach.
Poiss jakie jest Twoje ostatnie odkrycie perfumowe ?Bo mam siostry mojej rodzonej weselicho i chce zaskoczyć trochę towarzycho jakimś super zapachem
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 20:26   #738
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Pysiu, u nas jest dokladnie to samo, tyle ze na czterech juz
1 zdj - jeszcze chwile wczesniej wsyztskie zabawki byly w tej niebieskiej skrzynce
2- syzyfowe prace czyli probuje posprzatac w domu
3- wlazi na mnie przy kazdej okazji
blaneczka super-wchodzenie na mamusie to juz znam - u nas tak samo
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Pysiu moja Dusia ma taki sam dywanik w pokoiku co Kubulek-bardzo go lubimy (czyt.ja)
Mam zagwozdkę. Czy do mleka modyfikowanego(bebiko 2R) które podaję Darii mogę dodać kaszkę (chodzi mi Bobovita na smaczny sen)jesli ona sama w sobie zawiera juz mleko?Bo ta kaszka ma być rozrabiana na wodzie ale jakoś mi nie wychodzi...
ja do tych kaszek na wodę nie dodoję juz mleka- kiedys tak zrobiłam(nie pamietam do której ale chyba nawet do tej)i zrobiła się czarna.

......................... ......................... ........
mała juz dzisian lepiej w żóbku a ja miałam dzień zakupowy i solarium też było.
razem z siostrą , bratową i bratanicą.kupiłam 2 bluzeczki,zielone szorty, spodenki dla tż a no i nowy staniczek i czapko- chustke dla Klauduni zieloną- bo takiej jej brakowało.

no to dobrej nocy
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 20:41   #739
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

a ja zakręcona jestem- chciałam wam jeszcze pokazać fotki z ubiegłego lata
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 20:51   #740
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dorka, bardzo radośnie wyglądasz na zdjęciach - widać ciąża Ci służyła. Zresztą Ty jesteś chyba przeważnie pogodną dziewczyną . Bardzo mi to imponuje.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 21:25   #741
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Oh, Leokadio, wybacz mi .
Jakże ja mogłam o Twym radosnym jak wschodzące słońce licu zapomnieć...
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 21:29   #742
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej,

Czytam, nadrabiam ale slabo mi idzie.
Pysiu pelzaczek uroczy, a mowilam ze jeszcze bedziesz chciala zeby siedzial i na momencie nie znikal z oczu A najgorsze ze tu strasza ze jak zaczna nam chlopaki chodzic to juz calkiem torpeda.

Dorka, Ty na zdjeciach ucieszona jak zawsze wesola z Ciebie dziewczyna
Lea, ja tu tez o wesolej Dorce wspomnialam tylko a o Tobie ani slowem. Wybacz A co do wstawania do herbaty to mam rade, proponuje obrus na stol i jak sie nie chce wstawac to zawsze mozna za niego pociagnac i z obrusem herbatka przyjedzie

Joasiu, nie smutaj sie. Widziszz ja tez sie dolowalam ale wsyztsko przeciez minie i znowu bedzie dobrze.

U nas z TZ juz calkiem fajnie, kryzys mija i mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej. Musze wrocic chyba do motta, ktore powtarzalam jak poznalam TZta ze "Chciec to móc" - wtedy tak sobie mowilam i wsyztsko mi sie udawalo. Nie wiem dlaczego o tym zapomnialam.

Zakupow TZ ze mna nie lubi bo tez latam, wsyzstko ogladam, porownuje ceny i jak za drogie to glownie rezygnuje. Woli juz dac mi kase i zebym szla sama tylko samej to nudno wiec i tak ciagne go za soba. Poza tym ktos musi mi doradzic a on najlepiej mi pwie w czym mu sie w podobam

Dziewczyny a jak spotkanie w Multikinie? Odbylo sie?

Edytowane przez aneta80s
Czas edycji: 2008-06-25 o 21:35 Powód: Radosna Lea
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 21:31   #743
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez lea29
Jak mi podasz herbate to wybacze

Już biegnę, już lecę, wiatr rozwiewa mi włosy, woda bulgocze równie wesoło i pogodnie jak usposobienie Leokadii, moje piękne dłonie wybierają najlepszy gatunek herbaty, jaki moja skromna chata posiada......tylko wybacz mi, niegodnej!
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 21:58   #744
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;8000459]Oj dziewczyny, dziewczyny, widze, ze sobie ze mnie zarty stroicie [/quote]

My?


Anetko
, cieszę się, że u Was lepiej . Na pewno sobie jakoś wszystko poukładacie, bez ingerencji niepożądanych osób.

Joasiu, trzymaj się .

Jeśli chodzi o zakupy, to ja dość zdecydowana jestem (czasem nawet za bardzo). Chyba łatwo się ze mną kupuje. Nie znaczy to, że jestem rozrzutna, staram się szukać okazji, o które bardzo trudno w Stanach nie jest, trzeba mieć tylko czas i ochotę na polowanie czy to w sklepach, czy w internecie. Jak już wiecie, moją słabością są zegarki i jestem w stanie wydać na nie dużo więcej niż na ciuchy. Oczywiście też w granicach rozsądku. Męża od jakiegoś czasu nie biorę już na bieganie po sklepach, bo mija się to całkowicie z celem . Często mi mówi, że mogę kupić to, co chcę, ale ja się nie dam nabrać - rozwodu w najbliższym czasie nie przewiduję .

P.S. No dobra, przyznaję się. Też mi się wczoraj nie chciało herbaty zrobić.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 21:59   #745
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Lea, to dbaj o siebie chudzinko. Odlozyc laptopa, wyturlac sie z koca, zalozyc papcie, chwycic za herbate, tyle gimnastyki i roboty przed snem to wcalke nie dziwne ze taki chuderlaczek
Nie gniewaj sie tylko, takie mlodziezowe zarty sie mnie trzymaja kochana
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 22:17   #746
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wy tu o herbacie, a mi się tak pić chce, buuu. Chyba też się ruszę. Ale ona będzie gorąca, przydałby się ktoś do podmuchania

Jak wiecie są już wakacje i siedzimy z Kacem w domu. Zaskakuje mnie ten mój syn od czasu do czasu. Teraz Wam podam plus posiadania starszego rodzeństwa. Powiedzcie czy zdarza Wam się żeby ktokolwiek spytał: "mogę go/ją przewinąć?" ojców naszych dzieci nie podejrzewam o takie chęci. Jeżeli już to jest to z wielką łaską: "no, mogę go/ją przewinąć" (w ostateczności. )A tu dzisiaj Kac się właśnie zapytał w te słowa. Wzruszyłam się I zawołał mnie tylko raz do pomocy bo michał zaczął mu uciekać
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 22:24   #747
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Hej mam problem. TŻ w niedzielę odpadło podczas spaceru dwa razy kółko, zdenerwował się bardzo. Jak ja opowiedałam jak to jest z tym gratem to kiwał głową, ale jak jemu sie to zdarzyło, to stwierdził, że jednak trzeba kupić wózek.
Mam trzy typy, ale jeszcze nie wiem który kupię, najpierw zobaczę je w sklepie na żywo. może za tydzień cos wybiorę .
1.chiccco simplicity
2.graco mirage plus
3.a ten tzreci gdzieś mi zaginął
Wkleiłam adresy obrazków, mam nadzieje, że dobrze to zrobiłam i wyrazicie swoje cenne opinie na ten temat. dziękuje z góry.
Leosia jak masz okazje to leń się do woli, na taki luksus tylko nieliczni mogą sobie pozwolić
Anetko , żeby było coraz lepiej.
Dorka super fotki.
Idzie burza, ja też idę
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 22:29   #748
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Jak wiecie są już wakacje i siedzimy z Kacem w domu. Zaskakuje mnie ten mój syn od czasu do czasu. Teraz Wam podam plus posiadania starszego rodzeństwa. Powiedzcie czy zdarza Wam się żeby ktokolwiek spytał: "mogę go/ją przewinąć?" ojców naszych dzieci nie podejrzewam o takie chęci. Jeżeli już to jest to z wielką łaską: "no, mogę go/ją przewinąć" (w ostateczności. )A tu dzisiaj Kac się właśnie zapytał w te słowa. Wzruszyłam się I zawołał mnie tylko raz do pomocy bo michał zaczął mu uciekać

Hihi, próbuję sobie wyobrazić Michałka uciekającego od Kacpra. Fajny ten Twój starszy synek.

Natomiast muszę tu pochwalić męża, że nigdy z łaską Malwinki nie przewija. Jak sobie przypomni, to sam z własnej woli zmieni jej pieluchę. Jak nie, to po mojej prośbie robi to bez zająknięcia.

Lea, powróż sobie z fusów herbacianych - może będziesz miała szczęście i wyjdzie, że jednak normalna....
Zimnej herbaty nie lublju.

Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-06-25 o 22:34 Powód: Czy Lea jest normalna?
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 22:38   #749
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
tez mam problem z taboretami ;/ przewraca je i chce lizac nogi, bo sa: albo aluminiowe,albo chromowe,albo stalowe(srebrne w kazdym razie )i zimne.

Całe szczęście ja mam drewniane i ciężkie, Maja ich nie przewróci Chyba fajnie musi Simon wyglądać jak liże te nóżki Ciekawe czy swoje dziewczyny też po nogach będzie całował?


Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Mam zagwozdkę. Czy do mleka modyfikowanego(bebiko 2R) które podaję Darii mogę dodać kaszkę (chodzi mi Bobovita na smaczny sen)jesli ona sama w sobie zawiera juz mleko?Bo ta kaszka ma być rozrabiana na wodzie ale jakoś mi nie wychodzi...

Ja myślę, że skoro sama w sobie ma mleko to dodawać jeszcze modyfikowane z kleikiem mija się z celem. Obawiam się, że wyszłaby z tego jedna wielka klucha
Wsypuj powoli do wody kaszkę i w końcu uzyskasz pożądany efekt, pamiętaj, że po minucie ona jeszcze trochę zgęstnieje. Bo chyba chodzi o to, że konsystencja Ci nie odpowiada?


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a ja zakręcona jestem- chciałam wam jeszcze pokazać fotki z ubiegłego lata

Dorka do twarzy Ci z brzuszkiem. Bardzo ładnie wyglądałaś w ciąży, jakie miałaś pełne piersi


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7999959]Edit: a do tego leniwa, bo siedze na kanapie, pic mi sie chce niemilosiernie, metr ode mnie na stole stoi herbata, ale nie chce mi sie do niej wstac, len, len, len...[/quote]


Też tak czasem mam, ale najczęściej nie chodzi o herbatę, a on pęcherz i mi się iść nie chce


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
U nas z TZ juz calkiem fajnie, kryzys mija i mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej. Musze wrocic chyba do motta, ktore powtarzalam jak poznalam TZta ze "Chciec to móc" - wtedy tak sobie mowilam i wsyztsko mi sie udawalo. Nie wiem dlaczego o tym zapomnialam.

Anetko cieszę się, że w waszym związku już jest dobrze oby tak dalej, a nawet jeszcze lepiej


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;8000459]PS. Ide po ta herbate, ale najpierw musze odlozyc laptopa, wyturlac sie z koca, zalozyc papcie i skonczy sie to nie tylko na herbacie, pewnie i przekasze cos jeszcze Bo taka ze mnie chudzina, musze dbac o siebie [/quote]


Ile energii przy tym spalisz, koniecznie musisz coś przekąsić


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Jak wiecie są już wakacje i siedzimy z Kacem w domu. Zaskakuje mnie ten mój syn od czasu do czasu. Teraz Wam podam plus posiadania starszego rodzeństwa. Powiedzcie czy zdarza Wam się żeby ktokolwiek spytał: "mogę go/ją przewinąć?" ojców naszych dzieci nie podejrzewam o takie chęci. Jeżeli już to jest to z wielką łaską: "no, mogę go/ją przewinąć" (w ostateczności. )A tu dzisiaj Kac się właśnie zapytał w te słowa. Wzruszyłam się I zawołał mnie tylko raz do pomocy bo michał zaczął mu uciekać

Ja najczęściej słyszę przewijałaś ją?? Fajnego masz synka, zresztą obaj są fajni, Kacper to taki pomocny chłopiec.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wkleiłam adresy obrazków, mam nadzieje, że dobrze to zrobiłam i wyrazicie swoje cenne opinie na ten temat. dziękuje z góry.

Coś nie widzę, ani obrazków, ani adresów


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;8001180]Niech mi ktos napisze, czy ja jestem normalna
Wstalam, wzielam, usiadlam, siedze, siedze i po 10 minutach przypomnialo mi sie, ze ta herbate to mialam wypic, nie tylko postawic obok
I moja zimna juz jest, nie trzeba dmuchac, bo zrobilam ja z godzine temu [/quote]


może Tobie Leosiu tylko się wydaje, że chcesz pić??
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-25, 22:40   #750
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Chyba tak, ja mam/miałam manie kupowania lakierów do paznokci, gumek do włosów i kolorówka, choć w mniejszym stopniu niż tamte dwa. Teraz mój fiołek trochę przycichł.
Mój fioł przycichł na okres ciąży i trwał dzielnie, aż do czerwca... a to wszystko przez spotkanie w Kiermusach, zaczęłam podczytywać perfumy i dawna koleżanka wysłała mi pw, że mnie pamięta i czemu nie piszę... efekt, zapisałam się już w kolejkę po 2 odlewki po 10ml (Dune Sun i Ogródek pomonsunowy Hermesa), zobaczymy co z tego wyniknie, żadnych nie znam.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Udanych łowów
za dużo nie nakupowałam dwa body i sukienkę dla Oli.
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
Ivy a ja kupilam cos....nawet nie wiem czy ladnie pachnie tylko te nazwy takie kuszace... rany co sie ze mna dzieje
Maatra ja Ci powiem co jest... perfumoholizm choroba przenoszona drogą wizażową

Motylek testowała Demetry i najbardziej podobał jej się Rain i Wet Garden, ja zapiszę się na zakupy w wątku perfumowym na jakieś 3 Demetery, ale w lipcu lub sierpniu. Na pewno chcę mieć Poison Ivy, Burzę i Deszcz.
Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
ooo moj jest kochany,ale pod tym wzgledem tez ma fiola...on by chcial o wszystkim wiedziec !!! zeby to byla wspolna decyzja...
kiedys sie oburzyl, bo nie powiedzialam,ze kupilam sobie 5 par majtasow w La Senzie. z zalem dodal : kiedys to mi o wszytskim mowilas i pokazywalas co kupilas...
Ups, to z moim nie jest jeszcze tak źle, z gatek mnie jeszcze nie rozlicza
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Poiss jakie jest Twoje ostatnie odkrycie perfumowe ?Bo mam siostry mojej rodzonej weselicho i chce zaskoczyć trochę towarzycho jakimś super zapachem
Izo najlepiej napisz jakie lubisz perfumy i jakie nuty i na pewno z Demoniczką coś doradzimy .
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość

Mam zagwozdkę. Czy do mleka modyfikowanego(bebiko 2R) które podaję Darii mogę dodać kaszkę (chodzi mi Bobovita na smaczny sen)jesli ona sama w sobie zawiera juz mleko?Bo ta kaszka ma być rozrabiana na wodzie ale jakoś mi nie wychodzi...
A dlaczego nie wychodzi? Ja tylko raz robiłam (dostałam próbkę) i mi wyszła idealnie. Ja to kaszkę robię w butelce, bo wtedy łatwiej mi wszystko wymieszać.
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a ja zakręcona jestem- chciałam wam jeszcze pokazać fotki z ubiegłego lata
łał ślicznie wyglądałaś w ciąży Dorko
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7999959]Ja tez jestem pogodna i radosna [/quote]
Czasami, jak jadkiem nie pokąsasz
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.