2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13 - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-17, 07:50   #721
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez toskaKrk Pokaż wiadomość
Ale moja suknia jest z satyny

A to bolerko, które na zdjęciu jest gładkie, jest całe z futerka, a podczas przymiarki założyłam takie futrzane bolerko i wyglądałam kiepsko




Dzięki

A zdjęć z przymiarki jeszcze nikt nie widział, no ale macie
Dodam, że halka będzie krótsza, tak że nie będzie wystawała spod sukni a suknia ciut dłuższa niż tutaj podpięta szpilkami

Proszę o szczere opinie, ale jednak łagodne
jak ja bym Cię kopnęła za pisanie bzdur!!! dziewczyno gdzie Ty gruba jesteś! Ty grubasa nie widziałaś! Ja noszę rozmiar 48/50 - to jest dopiero gruba , a Ty to laska jesteś!
Ja będe miała pończochy, zawsze to łatwiej w toalecie
Cytat:
Napisane przez BlackAngel Pokaż wiadomość
dziewczynki, postanowiłam idę do fryziera! tylko gdzie?
Aaś i inne Warsawianki pomocy!
A co bedziesz robiła?
W Wawie jest taka młoda dziewczyna, co ma swój salon, rewelacyjna jest podobno,
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 08:22   #722
Remmi
Rozeznanie
 
Avatar Remmi
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 832
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Dzień doberek

Ale zasypało śniegiem , ślicznie jest . No ale teraz dylemat czy jechac w te góry czy nie jechac , bo ciekawe czy tuż po świętach taka pogoda się utrzyma..., bo podobno ma być ucieplenie hyh..

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
witaj w klubie cieszących się z mopa
naczynie żaroodporne zamówiłam już sobie na przyszłość np na przyszłe urodziny czy imieniny jak już będę żoną i będę miała komu gotować a na swięta zażyczyłam sobie firanki matko aż sama siebie nie poznaję ale ciebie też bo jeszcze rok temu w ogóle inaczej gadałyśmy a teraz przykładne narzeczone wiją gniazdko
Teściowa też się mnie pytała co ja chcę, bo babcia TŻ też się pytała - a ja od razu - coś do domku , też się uśmiała Podobno mam dostać mikser
A wczoraj TŻ się mnie pyta, czy napisałam list do Mikołaja - a ja, że nie i cisza, potem czytam gazetę z TŻ i było coś o wyciskanych sokach ze świeżych owoców i mówię: ooo, sokowirówka Ale nie wiem czy TŻ będzie umiał taki prezent mi zrobić, tyle tych sokowirówek na rynku...

Cytat:
Napisane przez toskaKrk Pokaż wiadomość
Ale moja suknia jest z satyny

A to bolerko, które na zdjęciu jest gładkie, jest całe z futerka, a podczas przymiarki założyłam takie futrzane bolerko i wyglądałam kiepsko
Dzięki

A zdjęć z przymiarki jeszcze nikt nie widział, no ale macie
Dodam, że halka będzie krótsza, tak że nie będzie wystawała spod sukni a suknia ciut dłuższa niż tutaj podpięta szpilkami

Proszę o szczere opinie, ale jednak łagodne
TOŚKA, wspaniale, cudownie, bardzo mi się w niej podobasz , może dlatego, że trafiłaś trochę w mój gust. Też będę miała koronkę na biuście, ale dół będzie troszkę urozmaicony.
Brawo

A rajstopy to bardziej te drugie - te pierwsze są za wzorzyste.
A bolerko podobało mi się te z materiału wykończone futerkiem.

Cytat:
Napisane przez lusmarija Pokaż wiadomość

a ja lubię mówić mój Narzeczony, ale maż będzie jeszcze fajniej
Ja mówię mój Narzeczony, wcześniej mówiłam mój Mężczyzna, bo jakoś nie pasowało mi mówić mój Chłopak
Za to TŻ często mówi już jak np. gada przez telefon: Zapytam małżonkę itp Mama TŻ też ma takie momenty, jak np podaje mi telefon: To może podam telefon Żonie M.
TŻ przyznaje się, że zapomina o takim słowie jak Narzeczona i łatwiej mu mówić Żona

Cytat:
Napisane przez BlackAngel Pokaż wiadomość
dziewczynki, postanowiłam idę do fryziera! tylko gdzie?
Aaś i inne Warsawianki pomocy!
W Wawce to już nikogo nie znam, ale u siebie, za Wawą mam rewelacyjną moją fryzjerkę, jest boska!
__________________
...od kilku miesięcy ---->
Remmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 08:28   #723
merriel
Raczkowanie
 
Avatar merriel
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wwa:)
Wiadomości: 395
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez Jazzmanka Pokaż wiadomość
Mądra dziewczynka teraz możesz leniuchować przez święta z poczuciem dobrze wykonanego zadania A w ogóle, to Ja myślałam, że te egzaminy są w formie testu, a tu popatrz - opisówka! nie lubię opisówek
Tylko pierwsze trzy z całych kwalifikacji miały część testową. Reszta to niestety opisówka, i to po angielsku - siadasz na trzy godziny i zasuwasz Też tego nie cierpię, naprawdę wykańczające...
A najlepiej jest jak w tym stresie egzaminowym próbuję sobie przypomnieć jakieś banalne słówko po angielsku, które mi uciekło z głowy
Cytat:
Napisane przez BlackAngel Pokaż wiadomość
dziewczynki, postanowiłam idę do fryziera! tylko gdzie?
Aaś i inne Warsawianki pomocy!
Black nie pomogę ci, bo ja do fryzjera chodzę raz na ruski rok, i to zawsze u siebie w mieścinie, bo jest dwa razy taniej Także niestety nie mam doświadczenia z warszawskimi fryzjerami, ale jak znajdziesz jakiegoś dobrego, to daj znać, może kiedys się przyda

W ogóle dziewczyny jestem wściekla coraz bardziej
Najpierw się wczoraj dowiedziałam, że nie mają dla mnie roboty w firmie na dzisiaj i że mam w domu zostać (dzisiaj miałam iść znowu na praktyki po przerwie na egzaminy). A że to umowa zlecenie, to właśnie sto kilkadziesiąt złotych poszło się pieprzyć...
No ale nic, stwierdziłam, że sobie odpocznę, połażę do galerii itp..
A dzisiaj rano się obudziłam z 38,5 st C, mega bólem gardła i głowy Kurde, jakie to złośliwe W końcu nie mam nauki, a tu ani nie popracuję, ani nie poodpoczywam
merriel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 08:41   #724
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cześć śnieżynki

Cytat:
Napisane przez BlackAngel Pokaż wiadomość
dziewczynki, postanowiłam idę do fryziera! tylko gdzie?
Aaś i inne Warsawianki pomocy!
To zależy czy masz ochotę wybrać się na praską stronę zła

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a ja sie dzis z TZem zastanawialam gdzie my bedziemy trzymac w kawalerce dwa rowery, dwa snowboardy, dwie pary wielkich butow na deske, namiot i inne tego typu sprzety chyba na lozku
albo zostana u rodzicow dopoki nie kupimy naszego wiekszego mieszkanka tylko tak glupio jezdzic przez pol miasta do rodzicow po rower za kazdym razem jak chce sie pojezdzic

(...)

zapisalismy sie na kurs tanga tylko jeszcze nie wiadomo czy zaczynamy 9 czy 16 stycznia mam nadzieje, ze 16-go bo inaczej bede musiala dwa razy kombinowac zeby dosc powaznie urwac sie z cwiczen na uczelni zamowilam tez dzis butki do tanca beda za tydzien do odbioru mam nadzieje, ze dobrze zmierzylam stope i beda ok

a teraz zabieram sie za uzupelnianie mojego nowego kalendarzyka - oczywiscie na okladce jest grafika z... niespodzianka: kotem
Deski to jeszcze u rodziców można bo i tak są potrzebne góra 2 razy w roku. Ale właśnie! Rowery! My to chyba sobie podwiesimy pod sufitem Bo z drugiej strony w piwnicy to się trochę boję...

A jakiego tanga będziecie się uczyć?
My mieliśmy z tżtem na kursie tango ale takie bardziej towarzyskie a nie argentyńskie. I normalnie cud się stało i mu się spodobało! No i się zastanawiamy nad kursikiem jakimś Ale tak tylko dla siebie w sumie...
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 08:45   #725
woda sodowa
Wtajemniczenie
 
Avatar woda sodowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 289
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Ty grubasa nie widziałaś! Ja noszę rozmiar 48/50 - to jest dopiero gruba , a Ty to laska jesteś!
Nastepna zaczyna. Przeciez tez wygladasz super w swojej sukni

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Remmi Pokaż wiadomość
Dzień doberek

Ale zasypało śniegiem , ślicznie jest .
Jak ja wam zazdroszcze tego sniegu. W Belfascie tylko szaro i ponuro, o takim bialym puszku nie ma nawet co marzyc
woda sodowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 08:57   #726
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Czesc

Cytat:
Napisane przez Jazzmanka Pokaż wiadomość
Jeśli jakiś alkohol ma zostać, to wolelibyśmy, żeby to było wino, w ostateczności piwo, bo ani Ja ani TŻ nie pijemy wódki (nie że wcale, ale wolimy winko, likiery itp.).
zawsze mozna z niej driny mieszac


Cytat:
Napisane przez Jazzmanka Pokaż wiadomość
Co do P&C, to mój TŻ pewnie miałby zupełnie odmienne zdanie. Zawsze jak chce kupić koszulę do pracy, to w pierwszej kolejności idzie do P&C. Zdecydowana większość jego koszul pochodzi z tego sklepu. No ale on tam chodzi bardzo często, a więc często trafia na promocje i już wiele razy kupował tam koszule po ok. 60 zł.
koszul tam jest duzo tylko ja pisalam o ofercie bialych koszul na spinki wchodzac do sklepu tylko tego wlasciwie szukalismy, bo na razie TZ koszul do pracy ma az za duzo
taka byla doslownie jedna i to chyba najtansza jaka widzielismy (byla w promocji za 99zl), ale wygladala tak marnie, ze nawet jej pod uwage nie bralismy. w rezultacie za koszule zaplacilismy ponad dwa razy wiecej, ale jakosc i elegancje widac i czuc pod reka

Cytat:
Napisane przez Remmi Pokaż wiadomość
No ale teraz dylemat czy jechac w te góry czy nie jechac , bo ciekawe czy tuż po świętach taka pogoda się utrzyma..., bo podobno ma być ucieplenie hyh..
mysle, ze jak teraz sobie nasnieza porzadnie stoki przez te mrozne dni to spokojnie snieg powinien sie jeszcze utrzymac pewnie warunki nie beda jakies super, ale powinno byc na czym pojezdzic


Cytat:
Napisane przez merriel Pokaż wiadomość
A dzisiaj rano się obudziłam z 38,5 st C, mega bólem gardła i głowy Kurde, jakie to złośliwe W końcu nie mam nauki, a tu ani nie popracuję, ani nie poodpoczywam

mozesz sobie za to bez skrepowania powizazowac nie ma tego zlego

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Deski to jeszcze u rodziców można bo i tak są potrzebne góra 2 razy w roku. Ale właśnie! Rowery! My to chyba sobie podwiesimy pod sufitem Bo z drugiej strony w piwnicy to się trochę boję...
my z racji bliskosci gor na deske jezdzimy dosc czesto (kwestia 1-1,5h dojazdu), no ale powiedzmy, ze w drodze na stok mozna zahaczyc o rodzicow. za to te rowery to na prawde problem. do piwnicy ich nie wloze, bo troche sa warte, wiec szkoda by bylo zeby ktos ukradl. na balkon tym bardziej w tej kawalerce jest duza kuchnia, a maly przedpokoj, wiec na przedpokoju stac nie beda... moze w kuchni?

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
A jakiego tanga będziecie się uczyć?
My mieliśmy z tżtem na kursie tango ale takie bardziej towarzyskie a nie argentyńskie. I normalnie cud się stało i mu się spodobało! No i się zastanawiamy nad kursikiem jakimś Ale tak tylko dla siebie w sumie...
my sie wlasnie argentynskiego bedziemy uczyc bardzo nam sie ten taniec obojgu podoba, a pomysl pierwszego tanca wyplynal wlasnie od TZa


wlasnie TZa do pracy wyprawilam, bo wpadl dzis do mnie na sniadanko byl z samego rana u lekarza i tak jak myslalam - jest okazem zdrowia
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 09:05   #727
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez Remmi Pokaż wiadomość
Ja generalnie też wolałabym nie pisać, że wolimy kasę, ale chyba tak napiszemy, bo nie wiem czy ludzie się domyślą, że mamy już wiele rzeczy agd itp itd..
nie domyslą się. Moja ciotka już w te wakacje zakupiła nam prezent, także ona nie dostanie wierszyka, żeby nie było jej glupio. A mój tata wczoraj podjął temat tego co trzeba będzie nam kupić do mieszkania i sie bardzo zdziwił, że mamy juz pralkę I to tata, z którym rozmawiałam o pralce, był u tż w mieszkaniu no i ogólnie mu opowiadam co tam u nas. Wiec jak tata zapomina, to co dopiero inni ludzie, kórzy u tż w mieszkaniu nie byli.I nie wiedzieć czemu mam wrazenie, że większość myśli, że my nic nie mamy a tż sam mieszka już ponad 6 lat.


Cytat:
Napisane przez toskaKrk Pokaż wiadomość
A zdjęć z przymiarki jeszcze nikt nie widział, no ale macie
Dodam, że halka będzie krótsza, tak że nie będzie wystawała spod sukni a suknia ciut dłuższa niż tutaj podpięta szpilkami

Proszę o szczere opinie, ale jednak łagodne
a ja Ci powiem szczerze, byc może tylko ja to zauważyłam, bo nikt tego nie powiedział - suknia wygląda na lekko ciasną, jest wg mnie za bardzo naciągnięta pod biustem, bo robią sie poziome fałdki materiału i jak zgubisz ze 2-3 cm to będzie ok. Zwłaszcza, że teraz stoisz a jak usiądziesz to będzie jeszcze ciaśniej.
A poza tym wcale nie jestes gruba, przesadzasz. Jak Ci źle ze swoja figura to śmigaj na fitness, dietka i od razu lepiej się poczujesz.
Co do sukni to kompletnie nie w moim guście, ale biżu bardzo do niej pasuje


Cytat:
Napisane przez woda sodowa Pokaż wiadomość
Ja to w ogole nie lubie zwrotu "moj narzeczony" i nadal mowie "moj chlopak", a to troche glupio brzmi, wiec tez nie moge sie doczekac zmiany
ja mówię "narzeczony", dziwnie byłoby mi mówić "chłopak" o dorosłym mężczyźnie. I jeszcze jedna sprawa - dziwnie bym sie czuła, gdyby tż przedstawiał mnie jako swoja dziewczynę tym osobom, z którym ostatnio przychodzi nam sie spotkać, czulabym sie jak byle kto gdybyśmy po tylu latach związku nie byli zaręczni. Np. na różne wyjścia wszyscy przychodzą z żonami, także wielkie uff, że jesteśmy zaręczeni, bo jako zwykła dziewczyna czułabym sie dziwnie. Np. jeden znajomy przyprowadził dziewczynę no i tak ja przedstawia a później z nią gadalam i okazało się, że sa ze sobą juz kilka lat i powiedziała mi, że w sumie nie wie na co on czeka z zaręczynami.
__________________
Ślub
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-17, 09:12   #728
can't be perfect
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 771
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

cześć

ale ładnie przysypało lubię zimę i taki lekki mrozik nie znosze jak jest chlapa, wieje wiatr i jest wilgotno

w sumie jakbysmy z TŻtem nie byli zaręczenie to tez bym się dziwnie czuła, bo jesteśmy już prawie 5 lat, a dla mnie to kawał czasu, chociaz bardzo szybciutko zleciał.. i nawet jak jakiś kiolega coś tam mowi przy mnie w żartach" no bo Twoja dziewczyna... coś tam.." to zawsze go ja poprawiam albo TŻ hehe
can't be perfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 09:12   #729
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Lain my mamy karte stałego klienta w Pawo już dobrych parę lat i są tam rzeczy bardzo dobrej jakości. A co do rabatów to często zdarzają się wyprzedaże -60% albo tańsza rzecz gratis, albo druga rzecz gratis i nawet jak kupimy koszulę z tej "lepszej" kolekcji Respect (one sa na spinki) to drugą z kolekcji Tomorrow dostajemy gratis, albo jedwabny krawat gratis.
Albo zdarzyło sie nam kupić jeden garnitur w pełnej cenie a drugi za jakiś 350 zł. Do tego garniaki z tego sklepu sa szyte jak na tż, że nie trzeba nic przerabiac i tz bardzo go lubi. Zawsze jak tam wejdziemy cos kupujemy
I z rabatmi jest chyba tak, że czym więcej kupujesz tym większy rabat masz, my mamy stały rabat jakieś 20% albo 15% jakos tak, no i tż dostaje smsem informacje o rabatach. No i babki w sklepie juz nas znają i są miłe i kompetentne także fajnie robi się tam zakupy.
__________________
Ślub
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 09:26   #730
woda sodowa
Wtajemniczenie
 
Avatar woda sodowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 289
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
ja mówię "narzeczony", dziwnie byłoby mi mówić "chłopak" o dorosłym mężczyźnie. I jeszcze jedna sprawa - dziwnie bym sie czuła, gdyby tż przedstawiał mnie jako swoja dziewczynę tym osobom, z którym ostatnio przychodzi nam sie spotkać, czulabym sie jak byle kto gdybyśmy po tylu latach związku nie byli zaręczni. Np. na różne wyjścia wszyscy przychodzą z żonami, także wielkie uff, że jesteśmy zaręczeni, bo jako zwykła dziewczyna czułabym sie dziwnie. Np. jeden znajomy przyprowadził dziewczynę no i tak ja przedstawia a później z nią gadalam i okazało się, że sa ze sobą juz kilka lat i powiedziała mi, że w sumie nie wie na co on czeka z zaręczynami.
Wczoraj zapytalam TZ-ta jak mnie nazywa jak rozmawia z ludzmi, no i ponoc "my fiancee" uzywa. W sumie to tylko tak z ciekawosci spytalam, bo tak naprawde nie ma to dla mnie zadnego znaczenia, no ale rzeczywiscie tylko 5 miesiecy narzeczenskiego stanu mi zostalo, wiec moze wypadaloby z pare razy powiedziec "my fiance", zeby potem nie zalowac

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez can't be perfect Pokaż wiadomość
cześć

ale ładnie przysypało lubię zimę i taki lekki mrozik nie znosze jak jest chlapa, wieje wiatr i jest wilgotno

w sumie jakbysmy z TŻtem nie byli zaręczenie to tez bym się dziwnie czuła, bo jesteśmy już prawie 5 lat, a dla mnie to kawał czasu, chociaz bardzo szybciutko zleciał.. i nawet jak jakiś kiolega coś tam mowi przy mnie w żartach" no bo Twoja dziewczyna... coś tam.." to zawsze go ja poprawiam albo TŻ hehe
Tak to jest z kobietami, ze musza czuc, ze ich zwiazek idzie w jakims kierunku. Sama pamietam, jak mialam parcie na zareczyny, bo wlasnie tak jakos "byle jak" sie czulam i potrzebne bylo mi potwierdzenie, ze TZ-towi jednak zalezy. Na szczescie TZ nie kazal mi dlugo czekac A teraz nawet nie chce nazywac go narzeczonym
woda sodowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 09:35   #731
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez woda sodowa Pokaż wiadomość
Wczoraj zapytalam TZ-ta jak mnie nazywa jak rozmawia z ludzmi, no i ponoc "my fiancee" uzywa. W sumie to tylko tak z ciekawosci spytalam, bo tak naprawde nie ma to dla mnie zadnego znaczenia, no ale rzeczywiscie tylko 5 miesiecy narzeczenskiego stanu mi zostalo, wiec moze wypadaloby z pare razy powiedziec "my fiance", zeby potem nie zalowac
oooo jak tz pracował w zagranicznej firmie i byłam z nim za granicą tam to własnie były moje ulubione słowa W Pl tez sie spotykaliśmy z tymi ludźmi także też się nagadaliśmyWg mnie po ang narzeczony/a brzmi superowoTakze korzystaj póki mozesz Ja juz rzadko kiedy mogę, bo teraz tz pracuje w polskiej firmie. Ale w nowym roku wybieramy sie do Londynu to się znowu powyżywam

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez woda sodowa Pokaż wiadomość


Tak to jest z kobietami, ze musza czuc, ze ich zwiazek idzie w jakims kierunku. Sama pamietam, jak mialam parcie na zareczyny, bo wlasnie tak jakos "byle jak" sie czulam i potrzebne bylo mi potwierdzenie, ze TZ-towi jednak zalezy. Na szczescie TZ nie kazal mi dlugo czekac A teraz nawet nie chce nazywac go narzeczonym
to ja nie miałam parcia, tz oświadczył mi się z zaskoczenia, ale jak juz zostałam narzeczoną to mówic o nim per narzeczony to była najfajniejsza rzecz związana z zaręczynami zaraz po tym, że jednak taka deklaracja z jego strony wymagała odwagi i musi mnie strasznie kochac. A na trzecim miejscu był pierscionek
__________________
Ślub
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 09:43   #732
woda sodowa
Wtajemniczenie
 
Avatar woda sodowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 289
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
taka deklaracja z jego strony wymagała odwagi
Ja jeszcze teraz mam przed oczami jak TZ sie trzasl, jak sie oswiadczal:hahaha :
woda sodowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 10:00   #733
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Czesc dziewczyny u mnie tez nasypalo i jakie piekne sloneczko swieci prawdziwa zima tej jesieni

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Cytat:
Napisane przez woda sodowa Pokaż wiadomość
Wczoraj zapytalam TZ-ta jak mnie nazywa jak rozmawia z ludzmi, no i ponoc "my fiancee" uzywa. W sumie to tylko tak z ciekawosci spytalam, bo tak naprawde nie ma to dla mnie zadnego znaczenia, no ale rzeczywiscie tylko 5 miesiecy narzeczenskiego stanu mi zostalo, wiec moze wypadaloby z pare razy powiedziec "my fiance", zeby potem nie zalowac

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------


Tak to jest z kobietami, ze musza czuc, ze ich zwiazek idzie w jakims kierunku. Sama pamietam, jak mialam parcie na zareczyny, bo wlasnie tak jakos "byle jak" sie czulam i potrzebne bylo mi potwierdzenie, ze TZ-towi jednak zalezy. Na szczescie TZ nie kazal mi dlugo czekac A teraz nawet nie chce nazywac go narzeczonym
Ja musze przyznac ze odkąd mieszkamy razem to obcy ludzie mysla ze my to juz malzenstwo wiec czasem sie zdarza ze mowia czy mozna prosic malzonka przeciez nie bede im tlumaczyc takze my to juz jak zona i maz. Ja zazwyczaj mowie moj chlopak jakos mi tak dziwnie mowic narzeczony nie wiem czemu a jak on mowi to sama nie wiem musze sie go zapytac
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 10:14   #734
mariiasia
Zadomowienie
 
Avatar mariiasia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 941
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
ojj ja też jak jestem na stancji to w ogóle nie mam z kim porozmawiać o ślubnych sprawach- bo znajomi na uczelni jakoś nie spieszą się do ołtarza, aby w weekendy mam siostrę i tżta. z resztą w rodzinie tżta teraz każdy podnieca się weselem szwagra więc o nas wszyscy zapomnieli i sami po cichutku zajmujemy się teraz mieszkaniem. jedynie u mnie w domu jest zainteresowanie naszymi sprawami- więc z tżcikiem mamy opiekę tylko jednych rodziców- moich.
co do pierwszego to u mnie to samo, nie ma z kim pogadać, każdy albo zajęty, albo nikt jeszcze o ślubie nie myśli. a jak mam rozmawiać z kimś kto po cichu się podśmiechuje, że głupia jestem że za mąż wychodzę, to ja dziękuję za taką rozmowę

Cytat:
Napisane przez toskaKrk Pokaż wiadomość
Proszę nie bijcie dziewczyny
Wybrałam te zdjęciam na których wyszłam najlepiej, ale nie jestem do końca zadowolona.

No ale może uda się jeszcze co nieco zrobić przez te 59 dni

A o rajstopach i bolerku nic nie mówicie


Zobaczymy czy na niespełna 2 miesiące przed swoimi ślubami będziecie pewne siebie bo ja absolutnie nie jestem
kochana, rajstopki gładkie najlepiej całe gładkie. goście mają widzieć Ciebie w pięknej sukni, a nie Twoje rajty
bolerko, ciężko powiedzieć, trzeba by było zobaczyć jak to wygląda połączone z suknią, ale wydaje mi się że fajne by było z takiego delikatnego misia, nie futerka

a w sukni wyglądasz super!! masz bardzo kobiecą figurkę, ale nie jesteś gruba!!!! a jeśli suknia jest gorsetowa, to wydaje mi się, że mogłabyś troszkę poluzować wiązanie bo coś pisałaś że Ci cycki gniecie

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
kurdę spojrzałam na swój suwaczek i się przeraziłam bo mam 8 miesiecy i 5 dni- za tydzień będzie już 7 miesięcy i ileśtam dni a ja ciągle jestem na etapie że ślub za 10 miesięcy i jak ktoś się mnie pyta to że prawie za rok a tu guzik- prawie za pół roku diś na zajęciach tak rozmyślałam że normalnie w to nie wierzę- JA wychodzę za mąż- będzie welon i biała suknia- całe życie o tym sobie marzyłam jak to dziecko a teraz to się dzieje naprawdę
no nie?? a to się dzieje na prawdę!!
Cytat:
Napisane przez can't be perfect Pokaż wiadomość
cześć


toska moja kuzynka w styczniu na własnym slubie oprócz pończoch miała takie cienkie getry ala kalesonki heh bo w jej kościele było zimno, potem na sali zdjęła i nikt nie widział
dobry pomysł

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
ja też juz sobie liczyłam i mi wypadnie w okresie ślubno-sesyjnym więc ja na wiosnę na pewno idę do gina po tabsy. chociaż moja @ nie przychodzi jak w zegarku co 28 dni wiec ciężko mi powiedziec jak to będzie ale tabsy i tak się przydadzą bo jak zamieszkam z moim mężem to nie będę taka grzeczna jak sama w łóżku na stancji

a w ogóle to mówienie "mój narzeczony" stało się dla mnie za długie- już się nie mogę doczekać aż będę sobie mówić "mąż"
hehe, a ja i tż mówimy "prawie żona" i "prawie mąż" ale czasem tżcik jak mnie komuś przedstawia to z dumą akcentuje: "a to moja NARZECZONA"
__________________
15.10.2013 Szymuś

mój mały wielki cud



72--65--->62

mariiasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 10:45   #735
anetka_m
Zadomowienie
 
Avatar anetka_m
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 378
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

No właśnie, ja po przeczytaniu Waszych postów jestem w kropce. Powiedziałam wczoraj TŻowi, ile moje Wizażowe Koleżanki kupują wódki, to złapał się za głowę delikatnie mówiąc Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Akurat u nas jest tak, że TŻ jest najmłodszy w swojej rodzinie, a jego rodzice wydali już za mąż jego 2 starsze siostry i ożenili brata, wiec mają już niemała praktykę w organizacji tego typu imprez. Na pierwsze wesela też brali po 0,5 a nawet 0,7 na głowę (tak kolokwialnie mówiąc) i zostawały ogromne ilości alko. Może dlatego, że we wszystkie wesela dopisała pogoda i sporo gości chłodziła się piwkiem? W sumie nie mam pojęcia, ale teściówka powiedziała, żeby absolutnie nie brać więcej jak 0,7 na parę, bo będziemy mieli jeszcze ten wspomniany przeze mnie wcześniej bimber i barmana. No i chyba przy tym zostaniemy. Pewnie jeszcze przed świętami weźmiemy w Makro i kolejna ważna rzecz z głowy
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele...
anetka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:03   #736
woda sodowa
Wtajemniczenie
 
Avatar woda sodowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 289
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez anetka_m Pokaż wiadomość
No właśnie, ja po przeczytaniu Waszych postów jestem w kropce. Powiedziałam wczoraj TŻowi, ile moje Wizażowe Koleżanki kupują wódki, to złapał się za głowę delikatnie mówiąc Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Akurat u nas jest tak, że TŻ jest najmłodszy w swojej rodzinie, a jego rodzice wydali już za mąż jego 2 starsze siostry i ożenili brata, wiec mają już niemała praktykę w organizacji tego typu imprez. Na pierwsze wesela też brali po 0,5 a nawet 0,7 na głowę (tak kolokwialnie mówiąc) i zostawały ogromne ilości alko. Może dlatego, że we wszystkie wesela dopisała pogoda i sporo gości chłodziła się piwkiem? W sumie nie mam pojęcia, ale teściówka powiedziała, żeby absolutnie nie brać więcej jak 0,7 na parę, bo będziemy mieli jeszcze ten wspomniany przeze mnie wcześniej bimber i barmana. No i chyba przy tym zostaniemy. Pewnie jeszcze przed świętami weźmiemy w Makro i kolejna ważna rzecz z głowy
My mamy to szczescie, ze moi rodzice sa wlascicielami sklepow spozywczych, wiec nie dosc, ze kupimy alkohol i napoje w dosc korzystnych cenach, to jeszcze jak cos zostanie, to moga sprzedac A bedzie to dla moich rodzicow debiut w wydawaniu corki za maz, wiec pewnie kupia wszystkiego za duzo.

Edytowane przez woda sodowa
Czas edycji: 2009-12-17 o 11:05
woda sodowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:06   #737
Esti10
Zakorzenienie
 
Avatar Esti10
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12 807
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez woda sodowa Pokaż wiadomość
My mamy to szczescie, ze moi rodzice sa wlascicielami sklepow spozywczych, wiec nie dosc, ze kupimy alkohol i napoje w dosc korzystnych cenach, to jeszcze jak cos zostanie, to moga sprzedac
O to szczesciara z Ciebie My oprocz wodki bedziemy miec jeszcze piwo i inne alkohole zeby mozna robic sobie drinki
__________________
Jesteśmy razem od 01.06.2001
Zaręczyny były 06.06.2007
Nasz Ślub odbył się 05.06.2010
Esti10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:10   #738
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

witam
nie byłam na egzaminie bo stałam godzinę na przystanku żaden autobus nie przyjechał wszystko przez śnieg... kij z egzaminem bo to była zerówka i to że nie poszłam nie ma żadnych konsekwencji ale jak ja dojade na drugi koniec miasta na pks i potem do domu szlag mnie trafi chyba albo zamarzne... nawet nie chce mi się iść na przystanek bo nie wiem czy znów mnie godzina stania nie czeka, potem godzina w autobusie, potem godzina na pksie a potem Bóg jeden wie ile w busie do domu
na szczęście w święta będę do was miała jakiś dostęp bo siostra będzie miała lapka ale niestety nie będe tu za często wpadac buuuuuuuu
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:18   #739
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez Jazzmanka Pokaż wiadomość
My będziemy mieć 150 butelek na wesele+poprawiny na pi razy drzwi 130 osób. I wydaje mi się, że to za dużo mimo iż rodzinka do nie stroni, bo na weselu będzie jeszcze wino, a na poprawiny piwo, bo podobno na poprawinach piwko lepiej schodzi jak są przyjezdni goście, bo już nie chcą tak ostro dawać czadu jak przed nimi jeszcze droga do domu. Chcieliśmy z TŻ kupić 135 butelek wódki, ale TŻ tato złożył jednak zamówienie na 150 Jeśli jakiś alkohol ma zostać, to wolelibyśmy, żeby to było wino, w ostateczności piwo, bo ani Ja ani TŻ nie pijemy wódki (nie że wcale, ale wolimy winko, likiery itp.).
(...)
My do każdej butelki wódki dostajemy litrowy sok, więc mamy 150 litrów soków za darmo czyli musimy jeszcze dokupić (zakładając 130 osób*3l) jakieś 340 litrów. To się tylko tak wydaje, że to dużo, ale na taką imprezę w lecie, to nie dużo. Pewnie kupimy więcej niż 3l na głowę, bo przecież to będzie czerwiec, więc jak zostaną napoje, to się nie zmarnują.
(...)
My też kupiliśmy wódkę w tej promocji z sokami, ale te soki są ważne tylko do lipca, więc nam to i tak nic nie daje i trzeba je wypić teraz

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
(...)
My mamy 0,7 na głowę na 2 dni wesela plus kilka kupi się na bramy i pod okno. A wina liczy się butelka na 6 osób. Ale u mnie duzo wina piją to kupimy 40 butelek i mamy tyle samo gości co Ty.
(...)
A jakie kupiliście i jak liczyliście?
Ja jeszcze picollo musze kupić dla dzieci Mój brat nie wybaczyłby mi jakby nie było A za zdrowie siostry też musi wypić
A opalanie natryskowe miałą moja siostra. I jak góra była ok to na rękach strasznie to wyglądało. I na zdjęciach brzydkow wyszło. Ale te zabiegi może faktycznie pomagają tak jak piszecie.
my planujemy kupić 20 butelek wina, chociaż pewnie 1/3 nam tego zostanie bo u mnie w rodzinie raczej wina się na takich imprezach nie pija. ale jakoś specjalnie mnie to nie martwi, bo ja winko lubię i będę miała je na długie jesienne wieczory z moim mężem
wino musujące też już mamy kupione. na 120 osób mamy 14 butelek + 1 dla nas (choć babka w hurtowni powiedziała, że 12 spokojnie starczy). dobrze, że mi przypomniałaś że jeszcze będzie trzeba Picollo kupić

Cytat:
Napisane przez anetka_m Pokaż wiadomość
(...)
Akurat u nas jest tak, że TŻ jest najmłodszy w swojej rodzinie, a jego rodzice wydali już za mąż jego 2 starsze siostry i ożenili brata, wiec mają już niemała praktykę w organizacji tego typu imprez. Na pierwsze wesela też brali po 0,5 a nawet 0,7 na głowę (tak kolokwialnie mówiąc) i zostawały ogromne ilości alko. Może dlatego, że we wszystkie wesela dopisała pogoda i sporo gości chłodziła się piwkiem? W sumie nie mam pojęcia, ale teściówka powiedziała, żeby absolutnie nie brać więcej jak 0,7 na parę, bo będziemy mieli jeszcze ten wspomniany przeze mnie wcześniej bimber i barmana. No i chyba przy tym zostaniemy. Pewnie jeszcze przed świętami weźmiemy w Makro i kolejna ważna rzecz z głowy
ilość wypitej wódki rzeczywiście zależy od pogody za oknem. jak byłam na weselu w sierpniu, to wódki wypili goście bardzo mało, ale za to na 110 osób poszło ponad 130 butelek chłodnego piwka
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:37   #740
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

ja chcę do domuuuu!!!!! do tżta!!!!! siedzę w oknie i wypatruję czy jakiś autobus jedzie i nic tragedia....
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:43   #741
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Hej
my na okolo 125 par bedziemy kupowac 500 butelek.
wczoraj rozmawiałam z jednym panem i tez powiedzialam "moj narzeczony" i wydaje mi sie to strasznie dlugie i nie moge sie przyzwyczaic, wiec juz chce mowic moj maz
wkurzylam sie troche bo bylam umowiona na rozmowe o prace na 9.30 i mimo ze duzo wczesniej wyjechalam to sie spoznilam 10 min( przez ten snieg i ciagle wypadki) i w sumie glupio juz mi bylo tam isc ale jednak poszlam, i co sie okazalo, osoba przeprowadzajaca rozmowe odwolala podobno wszystkie spotkania i jej dzisiaj nie ma a ja sie wymarzlam w w ogole no ale coz, przynajmniej fajni ludzie tam pracuja
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:51   #742
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez aicila Pokaż wiadomość

my planujemy kupić 20 butelek wina, chociaż pewnie 1/3 nam tego zostanie bo u mnie w rodzinie raczej wina się na takich imprezach nie pija. ale jakoś specjalnie mnie to nie martwi, bo ja winko lubię i będę miała je na długie jesienne wieczory z moim mężem
wino musujące też już mamy kupione. na 120 osób mamy 14 butelek + 1 dla nas (choć babka w hurtowni powiedziała, że 12 spokojnie starczy). dobrze, że mi przypomniałaś że jeszcze będzie trzeba Picollo kupić



ilość wypitej wódki rzeczywiście zależy od pogody za oknem. jak byłam na weselu w sierpniu, to wódki wypili goście bardzo mało, ale za to na 110 osób poszło ponad 130 butelek chłodnego piwka
Ja to nawet bym chciałą żeby winko zostało Tez z tżtem lubimy sobie wypić

A o Picollo też zapomniałam. Ale brat mi przypomniał-on o takich rzeczach nie zapomina Mały łobuziak
U tżta w rodzinie to dużo wódki schodzi obojętnie jaka pora roku. Cały czas nie mogę się nadziwić ile oni potrafią wypić. Zwłaszcza kobiety Tam winka na zadnej uroczystości nie doświadczysz tylko wódka. A u nas ostatnio przewaznie tylko winko piją.
A piwka nie kupujemy. Wódka będzie i winko starczy. I jakby pomieszali to dopiero rewolucje by były. Dziękuję bardzo.
Ja zapytam jeszcze włascicielki sali ile tego "szampana" ma być. W końcu ona najlepiej wie co i jak I tak samo soki czy te 3 litry/os. starczą

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
ja chcę do domuuuu!!!!! do tżta!!!!! siedzę w oknie i wypatruję czy jakiś autobus jedzie i nic tragedia....
Biedna u nas też wszystko sparaliżowane. Rano jak jechałam to ludzie na przystanku stali a nie powinno już ich być od conajmniej 20 minut. Zreszta ja do pracy jechałam 10 minut a to tylko 3 km. Szok normalnie.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 11:57   #743
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Biedna u nas też wszystko sparaliżowane. Rano jak jechałam to ludzie na przystanku stali a nie powinno już ich być od conajmniej 20 minut. Zreszta ja do pracy jechałam 10 minut a to tylko 3 km. Szok normalnie.
no u mnie też ludzie się pod budką przystankową nawet nie mieszczą.. jeszcze rozumiem żeby jakaś dzika śnieżyca była a to normalna zima i nie powinno tak byc
dobra ja to chyba spadam idę na piechotę na jakikolwiek autobus i może jakoś dotrę dziś do tego domu przed nocą
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 12:05   #744
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
no u mnie też ludzie się pod budką przystankową nawet nie mieszczą.. jeszcze rozumiem żeby jakaś dzika śnieżyca była a to normalna zima i nie powinno tak byc
dobra ja to chyba spadam idę na piechotę na jakikolwiek autobus i może jakoś dotrę dziś do tego domu przed nocą
ehh brak słów na to wszytsko. Nic nie odśnieżone, ślisko jak diabli, rano jak jechałam to jeden samochód na znaku sie zatrzymał wrrrr . A drogowcy jak zwykle śpią.
To trzymam kciuki żebys jak najszybciej dotarła do domku
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 12:14   #745
Martoolka87
Zakorzenienie
 
Avatar Martoolka87
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 4 616
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez Remmi Pokaż wiadomość
hejka
spoko, TŻ się mnie nie przestraszył , ale swędzi mnie troszkę ta wysypka
Na takie sprawy najlepsze jest wapno. Ja mam takie pod nazwą allergo plus, bo to jest wapno z jakimiś dodatkami.

Cytat:
Napisane przez toskaKrk Pokaż wiadomość
A zdjęć z przymiarki jeszcze nikt nie widział, no ale macie
Dodam, że halka będzie krótsza, tak że nie będzie wystawała spod sukni a suknia ciut dłuższa niż tutaj podpięta szpilkami
Będziesz śliczna panną młodą
Co do rajstopek, to lepsze by były gładkie moim zdaniem. No i możesz wpakować pończoszki do zestawu awaryjnego i jak Ci na sali będzie za gorąco to się przebierzesz

Cytat:
Napisane przez aniolekKB Pokaż wiadomość
Co do drugiego, to nie zastanawiałaś się nad opalaniem natryskowym? Słyszałam, że ładnie wygląda jeżeli jest odpowiednio wcześniej zrobiony. Ja muszę sprawdzić, czy u mnie zda egzamin, bo niestety o solarium muszę zapomnieć
Już tu ostatnio pytałam o opalanie natryskowe, to dziewczyny pisały, że opala na pomarańczowo i brudzi ubrania, i że może ta opalenizna się zmyś np. podczas mycia włosów u fryzjera Też się nad tym zastanawiałam, bo ze wględu na przebarwienie nie mogę się opalać ani na solarium ani tak normalnie na słoneczku

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Ja zapytam jeszcze włascicielki sali ile tego "szampana" ma być. W końcu ona najlepiej wie co i jak I tak samo soki czy te 3 litry/os. starczą
Szampana nam kazali kupić 4 butelki na 70 osób. Strasznie mało, ale na toast podobno wystarcza według ludzi z obsługi sali.
A co do soków, to zgłupieliśmy, bo każdy mówi inaczej - babka na sali kazała nam kupić 1,5 l na osobę, a koleś w hurtowni alkoholi mówił, że trzeba liczyć 2,5 l soków na osobę


Wczoraj mnie nie było na wizażu, bo prosto z uczelni pojechałam z TŻ do moich rodziców No i przez to nie miałam okazji Wam zameldować, że jak mi zeszło zaczerwienienie po mikrodermabrazji, to widać już dość znaczną zmianę - skóra jest gładka, a przebarwienia zbladły A to dopiero był drugi zabieg Polecam każdemu, kto ma problemy z przebarwieniami
Martoolka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 12:42   #746
woda sodowa
Wtajemniczenie
 
Avatar woda sodowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 289
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
ehh brak słów na to wszytsko. Nic nie odśnieżone, ślisko jak diabli, rano jak jechałam to jeden samochód na znaku sie zatrzymał wrrrr . A drogowcy jak zwykle śpią.
To trzymam kciuki żebys jak najszybciej dotarła do domku
A tak wam zazdroscilam tego sniegu. Dobrze, ze mi przypomnialyscie, ze to wcale takie fajne nie jest
woda sodowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 12:49   #747
mariiasia
Zadomowienie
 
Avatar mariiasia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 941
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
no u mnie też ludzie się pod budką przystankową nawet nie mieszczą.. jeszcze rozumiem żeby jakaś dzika śnieżyca była a to normalna zima i nie powinno tak byc
dobra ja to chyba spadam idę na piechotę na jakikolwiek autobus i może jakoś dotrę dziś do tego domu przed nocą
ojejku, biedulko jak zmarzniesz to cię tżcik ogrzeje i będzie git
ale w takich sytuacjach cieszę się, że my z tżem mieszkamy w jednej miejscowości, więc nawet nas dzikie śnieżyce nie rozdzielą:rolle yes:

a ludzie panikują i to aż za bardzo, jakby sobie przypomnieli srogie zimy z przed lat, to by się cieszyli że jest jak jest a nie gorzej trochę śniegu spadło i narzekają, a jak były takie zimy, co całe wioski były odcięte od świata, a temp wynosiła -25 stopni? eh


Cytat:
Napisane przez woda sodowa Pokaż wiadomość
A tak wam zazdroscilam tego sniegu. Dobrze, ze mi przypomnialyscie, ze to wcale takie fajne nie jest
ależ śnieg jest bardzo fajny wtedy jak siedzisz przy kolorowej choince z ciepłą herbatką, a za oknem biało, albo jak się człowiek na narty wybiera
__________________
15.10.2013 Szymuś

mój mały wielki cud



72--65--->62

mariiasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 13:04   #748
woda sodowa
Wtajemniczenie
 
Avatar woda sodowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 289
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Cytat:
Napisane przez mariiasia Pokaż wiadomość
ależ śnieg jest bardzo fajny wtedy jak siedzisz przy kolorowej choince z ciepłą herbatką, a za oknem biało, albo jak się człowiek na narty wybiera
Wtedy to tak
woda sodowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 13:07   #749
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

cześć
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-17, 13:38   #750
Formichiere
Raczkowanie
 
Avatar Formichiere
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków/Dębica
Wiadomości: 112
Dot.: 2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają

Ciao belle!!
Brrr...ale zimno!! Heh, w końcu czuć, że zima przyszła
A tu jeszcze tylko 1 dzień i już wolne
Wczoraj nic nie skrobałam bo miałam pierwszy egzam. Wyniki dopiero przed Świętami jak już nikogo w Kraku nie będzie Nie wiem jakim cudem się dowiem co dostałam... Ale dzisiaj postanowiłam sobie zrobić prawie wolne i urwałam się z ostatnich zajęć Wieczorkiem o 21 idziemy z Mama, TŻem i siostrą do kina. Mama do nas przyjechała, tzn. do mojej bratowej i brata bo mają małego dzidziusia a mój brat wyjechał na tydzień i mama Ewce przy maluchu pomaga Także jest git.
Mnie też kusi nieludzko żeby do fryzjera zajść, ale nie mam teraz kasiory a pozatym obiecałam sobie, że do ślubu nie będę ścinać włosów... Ale ciężko wytrzymać
Co do autobusów u nas w Kraku też masakra nieludzka Wsiąść do autobusu rano o 7:20 to straszny sukces!! W ogóle jest sukces jak przyjedzie bo z tym to różnie bywa... Masakra jednym słowem
Buźka!
__________________
Jesteśmy razem od: 02.07.2005
Zaręczeni od: 17.12.2008
Ślub: 14.08.2010
Formichiere jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.