Wątek ANTY-kościelny.. - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-19, 15:36   #721
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Kosciol nie jest po to aby ingerowac ale aby doradzac i dawac wskazowki. I tez nie jest po to aby wypiac sie gdy ktos sie do tych wskazowek nie zastosowal ale chce sie zmienic.

I nie zyjesz zgodnie z naukami Kosciola po to aby cos od niego dostac ale po to aby pracowac nad soba, rozwijac sie i przez swoje postepowanie zblizyc sie do Boga w ktorego wierzysz. Jezeli nie wierzysz lub nie chcesz sie zblizyc do Boga to mozesz cale zycie nie uprawiac seksu i to i tak absolutnie nic Ci nie da w dziedzinie rozwoju wiary katolickiej. Z drugiej strony jezeli wierzysz i akceptujesz nauki pochodzace od Boga i tlumaczone przez Kosciol to bedziesz sie starac zyc zgodnie z nimi niezaleznie od tego czy dzieki temu ktos Cie bedzie chwalil czy nie albo czy ktos inny postepujac wbrew tym naukom bedzie traktowany tak samo jak Ty.

Ja znam malzenstwo, ktore na wlasnym slubie koscielnym twierdzilo, ze bierze go coby rodzina sypnela kasa. Czy to oznacza ze slub koscielny jest bez sensu czy tylko, ze ludzie moga go takim uczynic? Mam wrazenie, ze w calym tym watku to nie nauki Kosciola sa problemem a fakt, ze obecnie katolicy w ogole nie zastanawiaja sie nad tym co mowi ich wiara tylko traktuja ja jak mieszanine tradycji i zabobonow doprawiona biznesem.

Wcześniej napisałaś :
"A najprostszym swiadectwem ze strony katolikow ze chca tworzyc dojzaly zwiazek jest deklaracja przed Bogiem i w obecnosci swiadkow zwana sakramentem malzenstwa." Była tu mowa o tym,że ślub kościelny jest tym czymś, co świadczy o dojrzałym podejściu ludzi do związku, którego Twoim zdaniem kościół nie może zbadać czy zmierzyć w inny sposób.

A potem piszesz,że znasz taką parę, która zrobiła to dla kasy, ja znam osoby, które zrobiły to dla fajnej ceremonii, sukienki.. i nie mówię tu teraz o świadectwie bycia dobrym katolikiem, bo w tym wątku rozmawiamy głównie o tym co z religią zrobił współczesny kościół.
I wiesz co jest najśmieszniejsze? Że wystarczy sypnąć kasiorą i wszystkie zasady religii katolickiej idą w zapomnienie. Za kasę można mieć bierzmowanie, ślub..wszystko. Czy nie jest to rażącą obłudą ze strony instytucji, która powinna charakteryzować się prawdą, szczerością i życiem zgodnie z zasadami? Dlaczego ci wszyscy gorliwi katolicy tego nie dostrzegają? No i co w obliczu takiej postawy kościoła daje nam sama instytucja skoro sama nie daje dobrego przykładu, nie umacnia w wierze, a tylko nagania nowe owieczki dla pieniędzy?
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."

Edytowane przez Vampi_z_piekla_rodem
Czas edycji: 2011-07-19 o 15:39
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 15:38   #722
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
a jeśli się okaże, że wówczas jest to niemożliwe do połączenia, bo 'niewypróbowane'? Że nie jestem w stanie mieszkać z tym facetem pod 1 dachem, a on ze mną, bo wcześniej się nie poznaliśmy pod tym względem (ani pod żadnym innym). Kto ponosi potem konsekwencje męczarni w takim związku? Bóg? Ów ksiądz? Nie. Ty.

Jak to się ma do różnic między ludźmi? CO mi po 'dobrym w głębi duszy' facecie, jeśli się z nim kompletnie nie dogaduję?

a jeśli się okaże po ślubie, że nam ten deser nie smakuje? Co wtedy? Kto ponosi konsekwencje niedobrania seksualnego? Bóg? Ksiądz?
Przykro mi ale nauki już dawno zakończyłam, więc nie mam możliwości przekazać tych dodatkowych pytań
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 15:38   #723
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Ja chodziłam z byłym mężem na nauki przedślubne i nie uchroniło mnie to przed rozpadem małżeństwa, jakoś za mało mnie kościół sprawdził
To nie egzamin z gwarancja. Kosciol ma Ci pomoc i dac wskazowki ale nie jest gwarantem, ze wszystko w zyciu ulozy sie bez zadnych problemow. A nauki przedmalzenskie nie maja szans na poruszenie wszelkich mozliwych sytuacji jakie moga spotkac malzonkow. Zreszta ksiadz nie siedzi w glowie ani Tobie ani Twojemu partnerowi wiec nie ma szans na 100% ocenic co wam w duszy siedzi.

Wymagania nauk przedmalzenskich plus protokol pozwalaja wylapac np sytuacje, gdy jeden z malzonkow zataja cos istotnego przed drugim nawet o tym nie wiedzac (po prostu temat nigdy nie zostal poruszony). Ale gdy ktos chce to i tak moze powiedziec co ksiadz i partner chca uslyszec.
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 15:39   #724
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez switezianka_23 Pokaż wiadomość
a ksiadz ma im wskazac na co maja zwracac uwage przy podejmowaniu decyzji oraz jakie zachowanie moze potencjalnie prowadzic do problemow na podstawie doswiadczen innych ludzi. Lekarz tez nie musi przejsc danej choroby aby wiedziec jakie sa jej objawy i jak je wyleczyc.
lekarz się uczy i praktykuje, by nie popełniać błędów, a kościól skąd czerpie niepodważalność swoich teorii? Jeśli lekarz popełni błąd, to odpowiada za niego, a kościól każe wprowadzać swoje wskazówki w życie, ale odpowiedzialności za to nie bierze i wszystko co się potem schrzani jest tylko moją winą, bo nie jestem doskonała...
Ech, za dużo tej teorii dla mnie a za mało praktyki, ale jeśli komuś wystarcza taki przewodnik duchowy, to szanuję.


---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
Przykro mi ale nauki już dawno zakończyłam, więc nie mam możliwości przekazać tych dodatkowych pytań
nie zastanawiało Cię to?
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 15:49   #725
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem Pokaż wiadomość
I wiesz co jest najśmieszniejsze? Że wystarczy sypnąć kasiorą i wszystkie zasady religii katolickiej idą w zapomnienie. Za kasę można mieć bierzmowanie, ślub..wszystko. Czy nie jest to rażącą obłudą ze strony instytucji, która powinna charakteryzować się prawdą, szczerością i życiem zgodnie z zasadami? Dlaczego ci wszyscy gorliwi katolicy tego nie dostrzegają? No i co w obliczu takiej postawy kościoła daje nam sama instytucja skoro sama nie daje dobrego przykładu, nie umacnia w wierze, a tylko nagania nowe owieczki dla pieniędzy?
dokładnie

sam kościół już jest jedną wielką hipokryzją

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
nie zastanawiało Cię to?
owszem
i jestem tego samego zdania co Ty

ja - jako "zagubiona dusza" () widzę potrzebę sprawdzenia jak to mi będzie z tym partnerem aż do śmierci...

ale jak sobie spróbuję wyobrazić dwoje 100u% katolików (ale takich całym sercem) to wydaje mi się, że oni daliby sobie radę bez próbowania - bo oboje postępowaliby tak jak Bóg nakazał bez żadnej dyskusji...
np. niedobranie seksualne - traktowali będą jako pokutę za coś tam

chodzi mi o to że jedni najpierw podejmują decyzję o wspólnym życiu, a potem świadomie przysięgają,
a Ci drudzy najpierw przysięgają, a potem żyją tak żeby przysięgi dotrzymać...

Edytowane przez agusiajnw
Czas edycji: 2011-07-19 o 15:51
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 15:59   #726
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
lekarz się uczy i praktykuje, by nie popełniać błędów, a kościól skąd czerpie niepodważalność swoich teorii? Jeśli lekarz popełni błąd, to odpowiada za niego, a kościól każe wprowadzać swoje wskazówki w życie, ale odpowiedzialności za to nie bierze i wszystko co się potem schrzani jest tylko moją winą, bo nie jestem doskonała...
Ech, za dużo tej teorii dla mnie a za mało praktyki, ale jeśli komuś wystarcza taki przewodnik duchowy, to szanuję.

Dokładnie, zgadzam się w całej rozciągłości.

Cytat:
Jak mozesz zostawic kwestie osobom, ktore przez swoje bezposrednie zaangazowanie moga miec mocno zaburzony obraz rzeczywistosci?
Może dlatego że każdy ma swój mózg i powinien z tego korzystać? Poza tym jeśli człowiek popełni błąd może go naprawić a jak ksiądz za mnie popełni ten błąd to raczej go nie naprawi...

Cytat:
Rozmawiamy o osobach podlegajacych bardzo silnym emocjom, w ktorych mozgach produkowane sa substancje bardzo podobne w dzialaniu do narkotykow. Moze i nie zawsze ale czesto moze to odrobine zmieniac sposob patrzenia na rzeczywistosc.

Ty tak poważnie? Porównywać uczucie do narkotyków??

Cytat:
A ksiadz ma im wskazac na co maja zwracac uwage przy podejmowaniu decyzji oraz jakie zachowanie moze potencjalnie prowadzic do problemow na podstawie doswiadczen innych ludzi. Lekarz tez nie musi przejsc danej choroby aby wiedziec jakie sa jej objawy i jak je wyleczyc.
Tak, ksiądz im na pewno wskaże na co zwrócić uwagę, w końcu ma tyyyle doświadczenia.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 16:09   #727
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Wcześniej napisałaś :
"A najprostszym swiadectwem ze strony katolikow ze chca tworzyc dojzaly zwiazek jest deklaracja przed Bogiem i w obecnosci swiadkow zwana sakramentem malzenstwa." Była tu mowa o tym,że ślub kościelny jest tym czymś, co świadczy o dojrzałym podejściu ludzi do związku, którego Twoim zdaniem kościół nie może zbadać czy zmierzyć w inny sposób.

A potem piszesz,że znasz taką parę, która zrobiła to dla kasy, ja znam osoby, które zrobiły to dla fajnej ceremonii, sukienki.. i nie mówię tu teraz o świadectwie bycia dobrym katolikiem, bo w tym wątku rozmawiamy głównie o tym co z religią zrobił współczesny kościół.
I wiesz co jest najśmieszniejsze? Że wystarczy sypnąć kasiorą i wszystkie zasady religii katolickiej idą w zapomnienie. Za kasę można mieć bierzmowanie, ślub..wszystko. Czy nie jest to rażącą obłudą ze strony instytucji, która powinna charakteryzować się prawdą, szczerością i życiem zgodnie z zasadami? Dlaczego ci wszyscy gorliwi katolicy tego nie dostrzegają?
Kosciol jest ogromna instytucja i nie ma szans aby kazdy jej przedstawiciel byl prawy, szczery, nieprzekupny i czysty jak lza. Tez mi sie to mocno nie podoba ale nie uwazam, ze jest to powod aby najezdzac na calosc tej instytucji. Wlasnie dlatego przytaczam teorie idaca za takimi a nie innymi postawami Kosciola na temat malzenstwa i seksu zeby pokazac co tak naprawde powinno byc brane pod uwage. Bo argumenty typu: "skoro mozna wszystko miec za kase/skoro ksieza nie stosuja sie do wlasnych nauk to ja tez nie musze" doprowadzaja mnie do bialej goraczki. Albo jest sie katolikiem i postepuje sie zgodnie z zasadami katolickimi albo nie i ma sie je w nosie. Nie szuka sie sposobu na usprawiedliwienie swojego zachowania bo katechetka czy ksiadz kiedys okazal sie glupi i malostkowy i na nas nakrzyczal.

Gdzie sie podziala pokora i milosc blizniego niezaleznie od doznanych krzywd? Czy zapomniane zostaly slowa: "nie sadzcie a nie bedziecie sadzeni" albo "kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamien"? Trzeba napominac przedstawicieli kosciola gdy postepuja zle. Nalezy rozmawiac i wyjasniac zawilosci nauk koscielnych i dbac ale obrzucanie blotem calego kleru to nie jest wyjscie.

Cytat:
lekarz się uczy i praktykuje, by nie popełniać błędów, a kościól skąd czerpie niepodważalność swoich teorii? Jeśli lekarz popełni błąd, to odpowiada za niego, a kościól każe wprowadzać swoje wskazówki w życie, ale odpowiedzialności za to nie bierze i wszystko co się potem schrzani jest tylko moją winą, bo nie jestem doskonała...
Kosciol tez uczy sie i praktykuje oraz stara sie poznac i rozwazyc osiagniecia nauki oraz filozofii. Tak samo jak wiedza ludzka sie rozwija podobnie rozwija sie pojmowanie nauk bozych przez czlowieka.

Poza tym pod wzgledem duchowym ja akurat wierze, ze kazdy zostanie rozliczony z tego co schrzanil. Wiec ksieza tez odpowiedza za swoje bledy i zaniedbania.

Cytat:
Może dlatego że każdy ma swój mózg i powinien z tego korzystać? Poza tym jeśli człowiek popełni błąd może go naprawić a jak ksiądz za mnie popełni ten błąd to raczej go nie naprawi...
Jak ksiadz niby za Ciebie popelni blad? Zmusi Cie do slubu czy jakiegokolwiek innego czynu? Mam wrazenie, ze ostateczna decyzje podejmujesz Ty. Poza tym wiekszosc nauk Kosciola zaleca rozwage, ostroznosc i doglebna analize sytuacji.

Cytat:
Ty tak poważnie? Porównywać uczucie do narkotyków??
Oczywiscie. Pod wzgledem biochemicznym reakcja organizmu na zakochanie sie nie rozni sie absolutnie niczym od reakcji na srodki psychoaktywne.

Edytowane przez Switezianka_23
Czas edycji: 2011-07-19 o 16:16
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 16:31   #728
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Kosciol jest ogromna instytucja i nie ma szans aby kazdy jej przedstawiciel byl prawy, szczery, nieprzekupny i czysty jak lza.
tak, tylko jeśli ja złamałam swoją przysięgę małżeńską rozwodem, to wyleciałam z Kościoła z tzw. hukiem, a wielu księży nie odpowiada za swoje grzechy, często o wiele cięższe wcale, mimo że też składali przysięgę, np że będą żyli w czystości. Jeśli wszyscy jesteśmy równie grzeszni i niedoskonali to czemu kościół nie stosuje jednej miarki wobec wszystkich? To mnie razi. Dlaczego nie robi porządku w swoich szeregach? Bo za dużo księży musiałby wyrzucić?

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Gdzie sie podziala pokora i milosc blizniego niezaleznie od doznanych krzywd? Czy zapomniane zostaly slowa: "nie sadzcie a nie bedziecie sadzeni" albo "kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamien"?
Te pytania powinien sobie zadać też kler, bo jego arogancja i przekonanie o nieomylności są rażące.
Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Trzeba napominac przedstawicieli kosciola gdy postepuja zle.
Ale jak sobie to wyobrażasz? Mam iść do księdza i mu nawrzucać? W sumie mogę tylko co to da? Czy taki Rydzyk przejmie się takim upomnieniem? Za mało w nich pokory, by się przejmować 'reklamacjami'...
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 16:48   #729
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
ale jak sobie spróbuję wyobrazić dwoje 100u% katolików (ale takich całym sercem) to wydaje mi się, że oni daliby sobie radę bez próbowania - bo oboje postępowaliby tak jak Bóg nakazał bez żadnej dyskusji...
np. niedobranie seksualne - traktowali będą jako pokutę za coś tam
Hmm... Nie mam absolutnie doswiadczenia w dziedzinie niedobrania seksualnego, wiec ciezko mi sie na ten temat wypowiadac. Jednak jezeli dotyczyloby ono czestosci stosunkow, preferencji w pieszczotach lub pozycjach to 100% katolicy nie tyle traktowaliby to jako pokute a raczej staraliby sie znalezc taki sposob/czestotliwosc wspolzycia aby satysfakcjonowal obie stron. Seks juz dawno przestal byc przedstawiany przez Kosciol jako przykry obowiazek malzenski, a przynajmniej ja sie z tym nie spotkalam osobiscie. Jezeli to bylby jedyny problem w zwiazku i nie dotyczylby ekstremow (gdy jedna strona moze uzyskac satysfakcje jedynie w sposob absolutnie nieakceptowalny dla partnera) to raczej nie widze problemow. Przy ekstremalnych przypadkach nie ma rozwiazania sprawdzajacego sie zawsze (szczegolnie, ze preferencje seksualne zmieniaja sie z wiekiem wiec nic nie daje gwarancji, ze za 5-10-15 lat w zwiazku sie nie rozjada nawet jak sa kilka lat testowane).

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Cytat:
tak, tylko jeśli ja złamałam swoją przysięgę małżeńską rozwodem, to wyleciałam z Kościoła z tzw. hukiem, a wielu księży nie odpowiada za swoje grzechy, często o wiele cięższe wcale, mimo że też składali przysięgę, np że będą żyli w czystości. Jeśli wszyscy jesteśmy równie grzeszni i niedoskonali to czemu kościół nie stosuje jednej miarki wobec wszystkich? To mnie razi. Dlaczego nie robi porządku w swoich szeregach? Bo za dużo księży musiałby wyrzucić?
Absolutnie nie wylecialas z Kosciola. Nie masz prawa do przyjmowania sakramentow i nie mozesz byc rodzicem chrzestnym lub swiadkiem na bierzmowaniu ale to tez jedynie gdy zyjesz obecnie w zwiazku niesakramentalnym. A poza tym nalezysz do Kosciola i tak jak w przypadku kazdego o Twoim zbawieniu czy potepieniu decyduje Bog.

Cytat:
Ale jak sobie to wyobrażasz? Mam iść do księdza i mu nawrzucać? W sumie mogę tylko co to da? Czy taki Rydzyk przejmie się takim upomnieniem? Za mało w nich pokory, by się przejmować 'reklamacjami'...
Na Rydzyka silnych na razie nie ma. Ale z katechetka czy ksiedzem wyzywajacym dzieci od debili czy przekazujacymi tresci faszystowskie juz da sie cos zrobic. Zaczynajac od rzeczy malych da sie powoli dojsc do wiekszych.
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 17:03   #730
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
ze obecnie katolicy w ogole nie zastanawiaja sie nad tym co mowi ich wiara tylko traktuja ja jak mieszanine tradycji i zabobonow doprawiona biznesem.
No bo taka właśnie ta wiara dokładnie jest: mieszanina tradycji, zabobonów, tylko że nie doprawiona, ale polegająca na biznesie.
Kościół już to wiele razy udowadniał.

Ciagle piszesz, że to ludzie kościoła są niedoskonali i wypaczają jego ideologię. Jeśli kościół nawet nie potrafi sobie odpowiednich przedstawicieli dobrać, i to na taką skalę, to chyba wiadomo, jak to świadczy o nim jako instytucji.


Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Niby tak, ale tutaj pojawia sie rowniez watek ideologiczny. W teorii kaplan powinien byc kaplanem 24 godziny na dobe 7 dni w tygodniu a najwazniejszymi dla niego sprawami powinien byc Bog oraz opieka nad wiernymi. Dlatego bezzenstwo pozwala uniknac sytuacji gdy ksiadz staje przed dylematem: dobro rodziny a posluga kaplanska.
A ja się zastanawiam, jak to 24h na dobę służy Bogu i ludziom ksiądz z mojej byłej parafii, który miał z jedną mszę dziennie, a do robót okolokościelnych zawsze parafian organizował, ani razu go z kosiarką do trawy nie widziałam. Co on robił przez całą resztę czasu
Z nudów popadł w alkoholizm.



Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Bo argumenty typu: "skoro mozna wszystko miec za kase/skoro ksieza nie stosuja sie do wlasnych nauk to ja tez nie musze" doprowadzaja mnie do bialej goraczki. Albo jest sie katolikiem i postepuje sie zgodnie z zasadami katolickimi albo nie i ma sie je w nosie. Nie szuka sie sposobu na usprawiedliwienie swojego zachowania bo katechetka czy ksiadz kiedys okazal sie glupi i malostkowy i na nas nakrzyczal.
Bo jeśli w takiej sytuacji, w jakiej prezentuje nam się kościół i jego ludzie, ktoś jest szczerym, uczciwym katolikiem, to jak dla mnie wychodzi na naiwną owieczkę, którą cwańsi strzygą tam na kasę. Nie lubimy, kiedy reklamyrobia nas w bambuko, nie wierzymy wszystkiemu, co pisza w gazecie, a mamy w XXI wieku wierzyć instytucji, której wielu przedstawicieli to pazerni na kasę sybaryci? Co z tego, że ładne pisma maja, jak nawet oni tego nie przestrzegają?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 17:19   #731
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Ciagle piszesz, że to ludzie kościoła są niedoskonali i wypaczają jego ideologię. Jeśli kościół nawet nie potrafi sobie odpowiednich przedstawicieli dobrać, i to na taką skalę, to chyba wiadomo, jak to świadczy o nim jako instytucji.
No dobrze, to mi powiedz na jaka skale? Czy problem dotyczy 1, 10, 50 czy 100% ksiezy i na jakiej podstawie tak twierdzisz? Faktycznie bledy i potkniecia widac wyrazniej niz dobre uczynki czy zwyczajne wykonywanie swojej roboty a bledy ksiezy widac ze zdwojona sila ale czemu mamy oceniac milionowa rzesze ludzi znajac osobiscie kilkudziesieciu i slyszac o kilkuset?

Cytat:
A ja się zastanawiam, jak to 24h na dobę służy Bogu i ludziom ksiądz z mojej byłej parafii, który miał z jedną mszę dziennie, a do robót okolokościelnych zawsze parafian organizował, ani razu go z kosiarką do trawy nie widziałam. Co on robił przez całą resztę czasu
A ja sie zastanawiam dlaczego Cie to interesuje? Czy Twoim obowiazkiem jest dbac o rozwoj moralny Twojego proboszcza? Bo jego jest dbanie o Twoj i jezeli sie z niego nie wywiazuje to on za to w przyszlosci odpowie.

Cytat:
Bo jeśli w takiej sytuacji, w jakiej prezentuje nam się kościół i jego ludzie, ktoś jest szczerym, uczciwym katolikiem, to jak dla mnie wychodzi na naiwną owieczkę, którą cwańsi strzygą tam na kasę. Nie lubimy, kiedy reklamyrobia nas w bambuko, nie wierzymy wszystkiemu, co pisza w gazecie, a mamy w XXI wieku wierzyć instytucji, której wielu przedstawicieli to pazerni na kasę sybaryci? Co z tego, że ładne pisma maja, jak nawet oni tego nie przestrzegają?
I znowu mamy podzial na "nas" i ïch". Kim sa Ci tajemniczy "oni"? Kazdy czlonek zakonow zebraczych, kazda siostra zakonna opiekujaca sie starymi, chorymi i niedoleznymi ludzmi, kazdy misjonarz prowadzaczy szkole na koncu swiata mysli tylko o tym aby Cie strzyc na kase? Powiedzialabys Matce Teresie ze skoro jest przedstawicielka Kosciola jest pazerna sabarytka? Kler nie jest jednorodny w swoich postepowaniach i to jest przykre ale stwierdzenie, ze w calosci nie przestrzega swoich nauk jest rownie krzywdzace.
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 17:31   #732
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
No dobrze, to mi powiedz na jaka skale? Czy problem dotyczy 1, 10, 50 czy 100% ksiezy i na jakiej podstawie tak twierdzisz? Faktycznie bledy i potkniecia widac wyrazniej niz dobre uczynki czy zwyczajne wykonywanie swojej roboty a bledy ksiezy widac ze zdwojona sila ale czemu mamy oceniac milionowa rzesze ludzi znajac osobiscie kilkudziesieciu i slyszac o kilkuset?
Chyba na dośc duzą skalę, patrząc chociażby na pedofilskie afery w USA czy Irlandii.


Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
A ja sie zastanawiam dlaczego Cie to interesuje? Czy Twoim obowiazkiem jest dbac o rozwoj moralny Twojego proboszcza? Bo jego jest dbanie o Twoj i jezeli sie z niego nie wywiazuje to on za to w przyszlosci odpowie.
Normalnie mnie to nie interesuje, ale śmieszy mnie argument, jak to księża nie powinni mieć żon, bo muszą mieć czas na zajmowanie się Bogiem i wiernymi. Większość księży się zapewne opieprza niemiłosiernie całymi dniami. Bo ile realnie mają roboty? Parę mszy, jedzenie "gosposia" zrobi, "gosposia" posprzata.


Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
I znowu mamy podzial na "nas" i ïch". Kim sa Ci tajemniczy "oni"? Kazdy czlonek zakonow zebraczych, kazda siostra zakonna opiekujaca sie starymi, chorymi i niedoleznymi ludzmi, kazdy misjonarz prowadzaczy szkole na koncu swiata mysli tylko o tym aby Cie strzyc na kase? Powiedzialabys Matce Teresie ze skoro jest przedstawicielka Kosciola jest pazerna sabarytka? Kler nie jest jednorodny w swoich postepowaniach i to jest przykre ale stwierdzenie, ze w calosci nie przestrzega swoich nauk jest rownie krzywdzace.
Matka Teresa to akurat był niezły numer, wcale nie taka święta i także z dużym prawdopodobienstwem ateistka.
Nawet w wikipedii o tym piszą, więcej szukac mi się nie chciało:

Cytat:
Zasady moralne, które Matka Teresa wprowadzała do domów swojego zgromadzenia, spotkały się z krytyką. David Scott napisał, że Matka Teresa z Kalkuty nie starała się rozwiązać problemu biedy jako takiego, lecz ograniczała się do tego, by utrzymać ludzi przy życiu[72]. Rozwiązanie problemu biedy w Indiach jest jednak praktycznie niemożliwe ze względu na liczbę ludzi potrzebujących pomocy i wiarę mieszkańców Indii. Hinduiści wierzą, że ludzie biedni lub chorzy odbierają karę za złe życie we wcześniejszym wcieleniu, dlatego też nie udzielają im żadnej pomocy.
Matka Teresa z Kalkuty została również skrytykowana w artykule w Alberta Report za to, że twierdziła, że cierpienie zbliża ludzi do Jezusa[73].
W prasie medycznej krytykowano standard obsługi medycznej oferowany pacjentom terminalnie chorym w Domach dla Umierających. The Lancet i British Medical Journal poinformowały o wielokrotnym używaniu igieł do strzykawek, złych warunkach życia, w tym zimnej wodzie do kąpieli dla wszystkich pacjentów oraz o takim podejściu do chorób i cierpienia, które wykluczało użycie wielu elementów nowoczesnej opieki medycznej, takiej jak systematyczne diagnozy[74]. Doktor Robin Fox, redaktor The Lancet, określa opiekę medyczną w placówkach zgromadzenia, jako „przypadkową”. Z powodu braku lekarzy ochotnicy bez wiedzy medycznej musieli podejmować decyzje o opiece nad pacjentami. Robin Fox zaobserwował też, że zgromadzenie Matki Teresy nie dzieliło pacjentów na uleczalnie i nieuleczalnie chorych, co skutkowało tym, że ludzie, którzy mogliby przeżyć, byli narażeni na infekcje i brak leczenia[75]. Jednak jedyną alternatywą dla pacjentów placówek zgromadzenia była śmierć na ulicy.
Kolejnym punktem krytyki był sposób wydawania pieniędzy przez zgromadzenie. Christopher Hitchens i Niemiecki magazyn Stern stwierdzili, że Matka Teresa nie skupiała wydawania pieniędzy na łagodzeniu ubóstwa i na poprawianiu warunków w jej hospicjach, lecz na otwieraniu nowych klasztorów i na dziele misyjnym[76].
Powodem krytyki były też źródła pochodzenia niektórych darowizn. Matka Teresa przyjmowała datki od autokratycznej i skorumpowanej rodziny Duvalier z Haiti i otwarcie ich chwaliła. Przyjęła również 1,4 miliona dolarów od Charlesa Keatinga zamieszanego w oszustwo i skandal korupcyjny znany jako "skandal Keating Five". Wspierała go również przed i po aresztowaniu. Paul Turley, ówczesny zastępca prokuratora okręgowego w Los Angeles, napisał do Matki Teresy prosząc ją, by zwróciła darowane pieniądze ludziom, którym Keating je ukradł. Jednym z nich był „ubogi stolarz”. Darowane pieniądze nie zostały rozliczone, a Turley nie otrzymał odpowiedzi.
Colette Livermore – była Misjonarka Miłości – opisuje powody, dla których opuściła zgromadzenie w swej książce Hope Endures: Leaving Mother Teresa, Losing Faith, and searching for Meaning. Livermore uważa, że „teologia cierpienia” Matki Teresy była błędna, pomimo że była dobrą i odważną osobą. „Teologia cierpienia” Matki Teresy była jednak zgodna z nauczaniem Jezusa w Ewangeliach. Mimo że Matka Teresa nauczała tych, którzy poszli za nią, o ważności szerzenia Ewangelii raczej poprzez uczynki niż lekcje teologii, Livermore nie mogła tego pogodzić z pewnymi praktykami zgromadzenia. Jako swe zarzuty podaje: odmawianie pomocy potrzebującym, którzy prosili o nią zakonnice poza ustalonym harmonogramem, zniechęcenie zakonnic zgromadzenia Misjonarek Miłości w poszukiwaniu kształcenia medycznego potrzebnego do radzenia sobie z napotykanymi chorobami i nakładanie „niesprawiedliwych kar”, takich jak przenosiny z dala od przyjaciół. Livermore twierdzi, że przełożone Misjonarek Miłości „infantylizują” swe podopieczne poprzez zakazywanie czytania świeckich książek i gazet. Oskarża również przełożone o to, że stawiają posłuszeństwo nad niezależne myślenie i rozwiązywanie problemów[77].



Miałam wujka księdza, już od dawna nie żyje. Mieszkał z tymi szlachetnymi siostrami zakonnymi, które się upośledzonymi dziećmi opiekowały. Tak to się "opiekowały", że on nie mógł na to patrzeć. Nie mówię, że tak jest wszędzie. Ale jest za często, żeby o tym nie mówić i nie podważać z tego powodu całego sensu nauk i przekazu kościoła. To, ile coś jest tak naprawdę warte, wychodzi w praktyce, w nie w gładkich pisemkach i przemowach.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 17:58   #733
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Chyba na dośc duzą skalę, patrząc chociażby na pedofilskie afery w USA czy Irlandii.
Dosc duza skala to calkiem nieprecyzyjne okreslenie.

Cytat:
Normalnie mnie to nie interesuje, ale śmieszy mnie argument, jak to księża nie powinni mieć żon, bo muszą mieć czas na zajmowanie się Bogiem i wiernymi. Większość księży się zapewne opieprza niemiłosiernie całymi dniami. Bo ile realnie mają roboty? Parę mszy, jedzenie "gosposia" zrobi, "gosposia" posprzata.
Dlatego mowie jakie jest tlumaczenie w teorii. To ze niektorzy ksieza zamiast pelnic posluge "sie opieprzaja" nie zmieniloby sie gdyby mieli rodziny.

Cytat:
Nie mówię, że tak jest wszędzie. Ale jest za często, żeby o tym nie mówić i nie podważać z tego powodu całego sensu nauk i przekazu kościoła.
Tej argumentacji akurat nie rozumiem. Zgadzam sie z tym, ze mowic o naduzyciach i nieprawidlowosciach trzeba, poniewaz bez tego nie ma szans na jakiekolwiek zmiany. Wladza bez kontroli korumpuje chocby najbardziej prawych ludzi a wladza religijna jest szczegolnie niebezpieczna. Nic mnie nie przeraza bardziej od fanatykow. Ale podwazanie calej nauki Kosciola to juz inna bajka. Wlasnie po to wszystkie sugestie i nauki sa publikowane w obszernych opracowaniach wraz z wykazem zrodel i wyjasnieniami aby ludzie mogli po nie siegnac, przeczytac i zastanowic sie sami nad przekazem. W Kosciele wbrew pozorom jest sporo calkiem rozsadnych ludzi, ktorym zalezy aby wierni zyli lepiej.

Niestety nawet jezeli rozwalilibysmy w drobny mak cala instytucje Kosciola i starali sie zbudowac ja od nowa to dalej nie bylaby ona idealna. Podobnie nie uniknelibysmy bledow zostawiajac ludziom absolutna wolnosc w decydowaniu co jest dla nich dobre a co zle (bo mentalnosc Kalego jest ciezka do pokonania). Nie ma idealnego rozwiazania. Ja mimo calej jego niedoskonalosci wierze w Kosciol a poza tym widze w nim zmiany na lepsze, co daje nadzieje. Co wcale nie oznacza ze jestem za poblazaniem ksiezom i uwazam ze za czyny karalne powinni oni odpowiadac przed sadem cywilnym a za czyny niemoralne powinny ich dotyczyc takie same konsekwencje jak swieckich.
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 18:26   #734
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość

Gdzie sie podziala pokora i milosc blizniego niezaleznie od doznanych krzywd? Czy zapomniane zostaly slowa: "nie sadzcie a nie bedziecie sadzeni" albo "kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamien"?
O to chyba trzeba spytać tych wszystkich księży,o których mowa w tym wątku. Ja sama mogłabym dorzucić wiele ciekawych historii. I nie tylko ja. Mój szacunek do tej instytucji zanikł pewnego pięknego dnia, gdy przygotowywałam się wraz z klasą do bierzmowania. Niestety, mi jako jedynej brakowało pieczątek ze spowiedzi. Ksiądz wezwał mnie na rozmowę i pyta dlaczego się nie spowiadam i oczywiście kazał mówić tylko prawdę. Odpowiedziałam szczerze - nie czuję takiej potrzeby, znam swoje grzechy, żałuję za nie i staram się poprawiać, zmieniać na lepsze. Co usłyszałam od księdza? Zdanie, które pozostanie mi w głowie na zawsze : "Brzydzę się takimi ludźmi. Mogę cię co najwyżej dopuścić warunkowo jak naprawisz swój błąd". I wiesz co? Nie podeszłam do bierzmowania chociaż mój szkolny ksiądz chciał mi załatwić bierzmowanie w innej parafii - odmówiłam.


Swoją drogą, ciekawa jestem, jak będzie wyglądał kościół katolicki za jakieś 50 lat, a nawet więcej , jeżeli już teraz coraz głośniej mówi się o występowaniu z tej instytucji.Rydzyk robi wszystko, aby zniechęcić do kościoła wszystkich młodych ludzi. Ciekawe czy będzie istniała generacja moherowych beretów.
Serio, strasznie mnie to interesuje- macie jakieś pomysły?
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 18:54   #735
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem Pokaż wiadomość
Rydzyk robi wszystko, aby zniechęcić do kościoła wszystkich młodych ludzi.
Co Ty gadasz, przeciez swoją renomowaną i prestiżową uczelnię ma, by kształcić elity tego narodu

Kościół nawet sobie rady nie dał (nie chciał dac?) z takim Rydzykiem,a co tu mowić o reszcie. A na Jasnej Górze Kaczyński wśród zakonników mądrości swe do ludu głosi... Jak tak można w ogóle?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-07-19, 19:01   #736
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem Pokaż wiadomość
O to chyba trzeba spytać tych wszystkich księży,o których mowa w tym wątku. Ja sama mogłabym dorzucić wiele ciekawych historii. I nie tylko ja. Mój szacunek do tej instytucji zanikł pewnego pięknego dnia, gdy przygotowywałam się wraz z klasą do bierzmowania. Niestety, mi jako jedynej brakowało pieczątek ze spowiedzi. Ksiądz wezwał mnie na rozmowę i pyta dlaczego się nie spowiadam i oczywiście kazał mówić tylko prawdę. Odpowiedziałam szczerze - nie czuję takiej potrzeby, znam swoje grzechy, żałuję za nie i staram się poprawiać, zmieniać na lepsze. Co usłyszałam od księdza? Zdanie, które pozostanie mi w głowie na zawsze : "Brzydzę się takimi ludźmi. Mogę cię co najwyżej dopuścić warunkowo jak naprawisz swój błąd". I wiesz co? Nie podeszłam do bierzmowania chociaż mój szkolny ksiądz chciał mi załatwić bierzmowanie w innej parafii - odmówiłam.


Swoją drogą, ciekawa jestem, jak będzie wyglądał kościół katolicki za jakieś 50 lat, a nawet więcej , jeżeli już teraz coraz głośniej mówi się o występowaniu z tej instytucji.Rydzyk robi wszystko, aby zniechęcić do kościoła wszystkich młodych ludzi. Ciekawe czy będzie istniała generacja moherowych beretów.
Serio, strasznie mnie to interesuje- macie jakieś pomysły?
Ja natomiast postanowiłam rozstać się z kosciołem w liceum. Z hukiem wyleciałam z religii za to, że stanęłam w obronie kobiet w ciąży, które nie posiadają ślubu. Ksiądz twierdził bowiem, że dziewczyna/kobieta, która za chodzi w ciąże, a nie ma męża jest zepsuta, nie ma honoru i sięgnęła dna. Wściekłam się na niego i zapytałam jakim prawem tak mówi? Jeśli jest osobą duchowną, chrześcijaninem, to powinien kierować się miłością do bliźniego, powinien wiedzieć, że Jezus kocha wszystkie swoje dzieci, nawet jeśli błądzą. Ba, sam Chrystus powiedział: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.”
Ksiądz bardzo się wkurzył za mój wykład. Powiedział, że natychmiast mam opuścić salę, jak mi się nie podoba stanowisko kościoła. Rycząc ze złości salę opuściłam. Po religii ksiądz poleciał do dyrektorki na skargę, a ta wezwała mnie na dywanik
Na religię wiecej nie poszłam; dobrze że byłam pełnoletnia i sama mogłam decydować za siebie.
__________________

Edytowane przez quench
Czas edycji: 2011-07-19 o 19:02
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 19:22   #737
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Niby tak, ale tutaj pojawia sie rowniez watek ideologiczny. W teorii kaplan powinien byc kaplanem 24 godziny na dobe 7 dni w tygodniu a najwazniejszymi dla niego sprawami powinien byc Bog oraz opieka nad wiernymi. Dlatego bezzenstwo pozwala uniknac sytuacji gdy ksiadz staje przed dylematem: dobro rodziny a posluga kaplanska.
Podejrzewam, że gdyby nie było obowiązkowego celibatu, byłoby więcej księży. I wtedy żaden ksiądz nie musiałby być dostępny 24/7, "bo parafianie potrzebują", bo byłoby odpowiednio dużo księży. W tym na pewno byłoby wielu młodych, bez żony, dzieci itd.
Ksiądz by wtedy pracował tak jak normalny człowiek 8 godzin dziennie, i tyle. W kościele byłyby dwie zmiany, ranna i popołudniowa, także spokojnie i księża by sobie dali radę z pracą i rodziną, i wierni by sobie dali radę gdyby ksiądz był dostępny tylko przez 8 godzin dziennie.

Poza tym, każdy katolik przecież powinien być w 100% poświęcony Bogu. I bycie rodzicem czy pracownikiem, w tym nie przeszkadza. Przecież ktoś, kto zajmuje się dzieckiem czy pracuje czy robi cokolwiek innego, co jest dobre, w ten sposób poświęca się Bogu

Cytat:
No i nie ma co ukrywac dla Kosciola jako instytucji bezzenstwo kaplanow jest korzystne, poniewaz majatki ksiezy nie sa dziedziczone przez ich dzieci.
Dlatego KK powinien być opodatkowany. Z tych podatków wierni utrzymywaliby księży i samą instytucję kościoła.

Cytat:
Napisane przez Adaa_ Pokaż wiadomość
3) Nie chciał mnie ochrzcić! Bo rodzice nie mieli ślubu kościelnego.
Słusznie zrobił
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 19:24   #738
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

A ja myślałam, ze ten watek będzie trochę łachowy i ponalewamy sie z pomysłów czarnych, a tutaj dyskusja o tym,
dlaczego chodzisz do koscioła,a ty nie
i jak przekupki na targu
kłócicie o bzdury.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 20:13   #739
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem Pokaż wiadomość
Swoją drogą, ciekawa jestem, jak będzie wyglądał kościół katolicki za jakieś 50 lat, a nawet więcej , jeżeli już teraz coraz głośniej mówi się o występowaniu z tej instytucji.Rydzyk robi wszystko, aby zniechęcić do kościoła wszystkich młodych ludzi. Ciekawe czy będzie istniała generacja moherowych beretów.
Serio, strasznie mnie to interesuje- macie jakieś pomysły?
Z jednej strony oświecone wizażanki - ateistki, apostazja itd., a z drugiej - wielodzietni.org Coraz więcej ludzi głośno mówi o swoim ateizmie i krytycznym stosunku do KK, ale rośnie też nowe pokolenie katolików. Czasami z ciekawości czytam tamto forum. Dla mnie wielodzietni.org to reprezentacja tych katolików, którzy murem staną za KK, cokolwiek by się nie stało. Nikt nie wie, ile w Polsce jest takich rodzin. Ale jeżeli ludzie z tamtego forum mają tyle dzieci ile "Bóg da", tzn. żadnej antykoncepcji, żadnego NPRu, to raczej można się domyślać, że tych małych katolików będzie sporo. Ciekawe jest tylko to, na ile te dzieci będą w dorosłym życiu powielać wzorce wyniesione z rodzinnego domu.

Z moich obserwacji wynika, że ludzie coraz mniej przejmują się zdaniem KK. Mówię tylko o codziennym życiu, nie o polityce. Nie będę się rozpisywać o katolikach stosujących antykoncepcję, popierających in vitro itd., bo to już jest nudne

Ale zauważyłam, że w rodzinach, w których do tej pory brak ślubu kościelnego był czymś nie do pomyślenia, teraz akceptuje się związki z rozwodnikami czy tylko ślub cywilny po urodzeniu dziecka, a kościelny "weźmiemy za jakiś czas".

__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-19, 20:55   #740
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
A ja myślałam, ze ten watek będzie trochę łachowy i ponalewamy sie z pomysłów czarnych, a tutaj dyskusja o tym,
dlaczego chodzisz do koscioła,a ty nie
i jak przekupki na targu
kłócicie o bzdury.
Też liczyłam na taki wątek, ale niestety musieli się pojawić Zagorzali Obrońcy Najświętszego Kościoła (Z.O.N.K ) i zrobiła się bezsensowna dyskusja

Tyle razy sobie już obiecywałam, że nie będę odpisywać, a potem znowu ktoś pisze coś takiego, że ciśnienie mi skacze i odpisuję

Tak mi się przypomniało- od znajomych słyszałam, że ksiądz na religii w liceum im tłumaczył, że małżeństwo jest jak autostrada i trzeba uważać, żeby nie zboczyć na rozjeździe

Edytowane przez Yenes
Czas edycji: 2011-07-19 o 20:56
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-19, 23:32   #741
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
W Kościele protestanckim księża mają żony, rodziny i wątpię czy przeszkadza to im w oddaniu się Bogu. Wręcz przeciwnie, mają przynajmniej jakieś dośwadczenie w sprawach rodzinnych i mogą potem lepiej zrozumieć kogoś, kto przyjdzie do nich po poradę np.w sprawie małżeństwa. A co do tego, że ksiądz np. nie miałby czasu odprawić mszy z powodu rodziny- a co powiedzieć np. o organistach? Też mają rodziny, też grają na mszach o 6 rano, a jakoś żyją.
Od dłuższego czasu chodzę na nabożeństwa do jednego z kościołów protestanckich. Nie chcę udawać wielkiego eksperta, ale trochę zdążyłam poznać... nie wiem jak to ująć... to środowisko Moim zdaniem fakt, że ksiądz ma żonę i dzieci, absolutnie nie przeszkadza mu w "oddaniu się Bogu". Wręcz przeciwnie. Odniosłam wrażenie, że ci księża są jakoś tak... lepiej nastawieni w stosunku do drugiego człowieka.

W przypadku księży katolickich spotykałam się z postawą, którą odbierałam jako pychę czy zadufanie w sobie. "Jestem księdzem, wszystko wiem najlepiej" Wydaje mi się, że dzięki temu, że ksiądz/pastor ma rodzinę, może lepiej zrozumieć wiernych, ich problemy, słabości itd. Może to moje subiektywne odczucie, ale widzę to w podejściu tych księży do ludzi.

W kościołach protestanckich nie ma codziennych mszy czy nabożeństw, tak jak w kościołach katolickich. Ksiądz nie poświęca też czasu na spowiedź (która najczęściej w kk jest pół godziny przed mszą i w wyznaczonych godzinach przed pierwszym piątkiem miesiąca?). Ale wydaje mi się, że jeśli chodzi o względy organizacyjne, rodzina nie przeszkadzałaby księdzu katolickiemu w wypełnianiu obowiązków. Normalny człowiek pracuje 8, a najczęściej 10-11 (z dojazdami) godzin dziennie. Ksiądz katolicki naprawdę pracuje tyle czasu? Wątpię



Cytat:
Napisane przez Callanthe Pokaż wiadomość
Nie wiem, jakoś bardziej podoba mi się protestantyzm, bo tam moim zdaniem jest większy luz.
Zależy co rozumiesz pod tym pojęciem. Ja raczej widzę tam większą odpowiedzialność każdego człowieka przed Bogiem za swoje życie Nikt mi niczego nie nakazuje, nie ma papieża, którego muszę bezwzględnie słuchać... Są pewne wskazówki, kazania, itd., ale człowiek musi sam dbać o swoją relację z Bogiem.


Cytat:
Napisane przez Switezianka_23 Pokaż wiadomość
Kosciol jest ogromna instytucja i nie ma szans aby kazdy jej przedstawiciel byl prawy, szczery, nieprzekupny i czysty jak lza. Tez mi sie to mocno nie podoba ale nie uwazam, ze jest to powod aby najezdzac na calosc tej instytucji. Wlasnie dlatego przytaczam teorie idaca za takimi a nie innymi postawami Kosciola na temat malzenstwa i seksu zeby pokazac co tak naprawde powinno byc brane pod uwage. Bo argumenty typu: "skoro mozna wszystko miec za kase/skoro ksieza nie stosuja sie do wlasnych nauk to ja tez nie musze" doprowadzaja mnie do bialej goraczki. Albo jest sie katolikiem i postepuje sie zgodnie z zasadami katolickimi albo nie i ma sie je w nosie. Nie szuka sie sposobu na usprawiedliwienie swojego zachowania bo katechetka czy ksiadz kiedys okazal sie glupi i malostkowy i na nas nakrzyczal.

Gdzie sie podziala pokora i milosc blizniego niezaleznie od doznanych krzywd? Czy zapomniane zostaly slowa: "nie sadzcie a nie bedziecie sadzeni" albo "kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamien"? Trzeba napominac przedstawicieli kosciola gdy postepuja zle. Nalezy rozmawiac i wyjasniac zawilosci nauk koscielnych i dbac ale obrzucanie blotem calego kleru to nie jest wyjscie.
Tutaj się z Tobą zgadzam. Wątpię, że kiedyś Boga zainteresuje tłumaczenie "A księża postępowali jeszcze gorzej". Wiem, że w Biblii jest napisane, że nauczyciele otrzymają surowszy wyrok, ale są pewne granice przerzucania odpowiedzialności.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 05:36   #742
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Też liczyłam na taki wątek, ale niestety musieli się pojawić Zagorzali Obrońcy Najświętszego Kościoła (Z.O.N.K ) i zrobiła się bezsensowna dyskusja

Tyle razy sobie już obiecywałam, że nie będę odpisywać, a potem znowu ktoś pisze coś takiego, że ciśnienie mi skacze i odpisuję

Tak mi się przypomniało- od znajomych słyszałam, że ksiądz na religii w liceum im tłumaczył, że małżeństwo jest jak autostrada i trzeba uważać, żeby nie zboczyć na rozjeździe
To bie tylko wina zonków, ale i tych nie-zonków, co w dyskusję z nimi się wdają, nie wiem po co?
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 11:50   #743
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

No napisałam, że obiecywalam sobie, że nie będę odpisywać i uwierz mi wiem że do dyskusji trzeba dwóch stron :P
Ale prawda jest taka, że wątek jest anty-kościelny więc to pro-kościelni zaczęli niepotrzebną dyskusję Która w sumie niestety do niczego nie prowadzi bo każdy tu ma zdecydowane poglądy na sprawy kościoła...
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-20, 15:38   #744
Switezianka_23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 572
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Tak mi się przypomniało- od znajomych słyszałam, że ksiądz na religii w liceum im tłumaczył, że małżeństwo jest jak autostrada i trzeba uważać, żeby nie zboczyć na rozjeździe
Ja na religii uslyszalam, ze pozadanie jest jak Czarnobyl :P

Cytat:
Ale prawda jest taka, że wątek jest anty-kościelny więc to pro-kościelni zaczęli niepotrzebną dyskusję Która w sumie niestety do niczego nie prowadzi bo każdy tu ma zdecydowane poglądy na sprawy kościoła...
A gdzie jest latwiej dowiedziec sie czemu ludzie sa nastawieni anty-koscielnie jak nie na watku anty-koscielnym? Padlo tutaj wiele powaznych zarzutow ale i cale stado zupelnie bezsensownych. Nie wiem, dlaczego uwazasz ta dyskusje za niepotrzebna. Ja np dowiedzialam sie wiele ciekawych rzeczy na temat apostazji, czego wczesniej nie wiedzialam, wiec dla mnie udzial w dyskusji byl calkiem przydatny Jesli chcialas pomarudzic na Kosciol w zamknietym kregu ludzi nastawionych na marudzenie na Kosciol to faktycznie dyskusja z osobami o innych pogladach jest dla Ciebie zbedna. Ale niestety forum tak nie dziala (chyba, ze jestes moderatorem i sama decydujesz kogo dopuscic do wypowiedzi).

Cytat:
Dlatego KK powinien być opodatkowany. Z tych podatków wierni utrzymywaliby księży i samą instytucję kościoła.
Jezeli chodzi Ci o podatek, ktory wierni odprowadzaliby na rzecz swojego wyznania to podpisuje sie pod tym obiema rekami.

Cytat:
Swoją drogą, ciekawa jestem, jak będzie wyglądał kościół katolicki za jakieś 50 lat, a nawet więcej , jeżeli już teraz coraz głośniej mówi się o występowaniu z tej instytucji.Rydzyk robi wszystko, aby zniechęcić do kościoła wszystkich młodych ludzi. Ciekawe czy będzie istniała generacja moherowych beretów.
Serio, strasznie mnie to interesuje- macie jakieś pomysły?
Mysle ze za 50 lat bedzie calkiem podobnie jak teraz. Po pierwsze calkiem wielu obojetnych na sprawy wiary na starosc staje sie fanatykami religijnymi. Po drugie w historii wszystko zatacza kolo i po okresach mocnej opozycji wzgledem jakiejs instytucji tudziez idei wracaja okresy wzmacniania jej pozycji. Juz teraz widac pewien rozrost mlodziezowek religijnych (np. Ruchu czystych serc) bedacych protestem mlodziezy przeciw wylgaryzacji kultury i promowania wolnego seksu w mediach. Te mlodziezowki nieraz prezentuja mocno fanatycznie-konserwatywne poglady a czym skorupka za mlodu nasiaknie... Dla mnie ciekawsza sprawa jest czy i jakie reformy zostana wprowadzone w samych strukturach koscielnych przez najblizsze 50 lat.

Edytowane przez Switezianka_23
Czas edycji: 2011-07-20 o 15:52
Switezianka_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-23, 12:55   #745
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Świtezianka - nawet jeśli "czarnymi owcami" (pedofilia) w Kościele jest 1% kapłanów, to 98% pozostałych usiłuje ukryć postępki z obawy przed kompromitacją instytucji.
A ukrywanie przestępstwa jest równie obrzydliwe. Jaka kara czeka księdza za pedofilię? Najczęściej "zesłanie" do innej parafii, gdzie nikt nie wie o jego skłonnościach.
Kościół woli iść na finansowe ugody z poszkodowanymi, byle tylko nie dopuścić do formalnego, cywilnego procesu.

To jest bagno.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-29, 19:43   #746
Cassie901
Raczkowanie
 
Avatar Cassie901
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 161
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Wierzę w Boga, ale nie w instytucję Kościoła. Moim zdaniem, może trochę dziecinnym, Bóg jest wszędzie, a nie tylko w Kościele w niedziele o 6.00, 8.00, 10.00... Kiedys chodziłam do Kościoła w każda niedzielę, w każdy pierwszy piątek miesiąca do spowiedzi. Do czasu... Kiedyś przed pogrzebem mojej Babci poszłam do spowiedzi, jednym z grzechów była opuszczona msza święta. Ksiądz proboszcz spytał się mnie dlaczego ją opuściłam, to zaczęłam mu tłumaczyć, że właśnie w tę niedziele Babcia zmarła, wiedzieliśmy, że już niedługo od nas odejdzie, i chcieliśmy być przy niej, siedzieliśmy u niej od rana do 21, aż zmarła. A on zaczął po mnie jechać, że zamiast siedzieć przy Babci mogłam iść do szpitalnej kaplicy itd. popłakałam się i uciekłam. Parę dni później na religii spytał się mnie czy byłam u komunii na pogrzebie, bo on nie dał mi rozgrzeszenia i nie powinnam. Powiedziałam, że byłam u innego księdza i dostałam rozgrzeszenie, to wielce się oburzył, że jak to tak... Od tamtej pory byłam tylko 2 razy u spowiedzi, przy okazji pogrzebów, a minęło już parę lat. Już na zawsze obrzydził mi spowiedź.
Kolejna sytuacja, ten sam ksiądz. Mojej siostry koleżanka na naukach przed bierzmowaniem świeciła wikaremu jakąś latarką czy czymś po oczach. Przez jakiś czas nie było ani słowa o tym. Poszła do spowiedzi do proboszcza i mu o tym powiedziała, wyznała jako grzech. Na następnych naukach wikary kazał zostać tej dziewczynie i opieprzył ją, za jej zachowanie, dał jej jakieś dodatkowe pytania na egzaminie i wezwał jej mamę. Wychodzi na to, że proboszcz, pomimo tajemnicy spowiedzi powiedział o tym wikaremu. I jak tu ufać księdzu?
Cassie901 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 17:56   #747
carmennn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 179
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Wątek upadł... szkoda
Ciekawi mnie ile ksiądz powinien brać za pogrzeb. U mnie na wsi ksiądz życzy sobie skromne 1200 zł, a ja pytam za co, ąż tyle?!
A jeśli rodzina zmarłego nie zgodzi się na taką kwotę, to co? Odmówi pogrzebu? Ma w ogóle takie prawo?
carmennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 19:15   #748
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez carmennn Pokaż wiadomość
Wątek upadł... szkoda
Ciekawi mnie ile ksiądz powinien brać za pogrzeb. U mnie na wsi ksiądz życzy sobie skromne 1200 zł, a ja pytam za co, ąż tyle?!
A jeśli rodzina zmarłego nie zgodzi się na taką kwotę, to co? Odmówi pogrzebu? Ma w ogóle takie prawo?
A po codo datkow innych zagladasz ? Nie pasuje Ci, przeciez nie musisz miec katolickiego pogrzebu.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 19:18   #749
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A po codo datkow innych zagladasz ? Nie pasuje Ci, przeciez nie musisz miec katolickiego pogrzebu.
ona nie musi,gorzej jesli ktoś jej bliski tego oczekuje.
pogrzeb robi się zmarłemu,a nie sobie
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 19:51   #750
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Wątek ANTY-kościelny..

A w mojej parafii chrzczą dzieci ,,pozaslubne''

I jakoś ksiądz nie odmawia nikomu, no ewentualnie ,,namawia'' rodziców by zastanowili się nad ślubem.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A po codo datkow innych zagladasz ? Nie pasuje Ci, przeciez nie musisz miec katolickiego pogrzebu.
To znaczy, że mniej zamożny katolik, nie może pochować bliskiego w obrządku kościelnym, bo go nie stać?
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.