Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

axel to spisanie brzucha takie pojmowanie na kto nie wychodzi jako akcja kurczowo. dziś polona mi powiedZiała


że to może być związane z ruchami bo na ktgo jest czysto mimo że.dochodZi do na50 proc ale nie jest to akcja skurczowa



jezu jezu człowieku bądź tu teraz mądry

jenny wozek czarny czy granatowy?

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

jezu tak napisałam że nie wiadomo o co chodzi .

to pompowanie brzucha takie i puszczania może być związane z ruchami bo zapis ktg przy tym rośnie ale nie zapisuje skurczy

dziekuję
16go mam jechać na wizyte +ktg,zobaczymy co to..

materac gryka-pianka-kokos wybrany..
mam w domu kokosowy po jednym dziecku, jak myslicie o kokosie to podesle Wam foto-zmienicie zdanie

[niunka045]

Napisane przez diabli

a to wypelnienie 120x90? bo ja dla malej mam 135x110, ale tak sobie mysle, czy nie kupic mniejszej zeby moc fotki poscieli robic

120x90
Właśnie kupiła mi siostra TŻ a mi dwie zbędne a trochę miejsca zajmuje

[diabli]

Napisane przez axella

M pisze,że chce przyjechac..
i co?zamknac sie i nie wpuszczac?
bo widziec go nie chce...

nie odpisywac nie otwierac drzwi.

[banka26]

Napisane przez axella

został równy miesiąc do tp..
jest 6ty...

to ciesz sie bedziesz miala dl kogo si eusmiechac, wstawc kazdego dnia i z kim poplakac

Napisane przez candace1

Motylku sexi brzusio

Mnie wczoraj koleżanka spytała kiedy rodzę "pewne na dnich taki masz wileeeki brzuch"
Jak mnewnerwiaątakie goopieteksty. A gdziema się zmieścić 3,5kg dziecko w doopie

mi wczoraj Pani w labolatorium patrzy sie na mnie i kiwajac glowa mowi coo pare dni zostalo ??? a ja juz w glowie fajnie by bylo ale jeszcze 5 tygodni a ona zamarla heheheh i nic juz nie mowila

Napisane przez axella

właściwie to nie wiem

powiedział,że dziecka dla niego nie ma, że zainteresuje się nim po porodzie ale mnie nadal bedzie miał w piz dzie (jego słowa ) bo nie zasluguje na uwage,bo go wku rwiam

ogólnie,że jestem (duzo niecenzuralnych slow), że nie bedzie mnie doceniac bo nie ma o co i że ine kobiety w ciaży pracuja a ja nie i że to że wszystko załatwiłam to żadne wyzwanie bo on tez by mógł (to czemu tego nie zrobił)

on ciagle,ciagle myslal ze to moja wina,ta klotnia i sytuacja a nie jego.. heh

a potem bylo mi juz wszystko jedno i powiedzialam chyba wszystko co mysle i ze ma wyp ierdalac bo nie chce go wiecej widziec

nie chcial isc..dodalam pare rzeczy od siebie i sie spakowal i poszedl..

i takie tam jak mu ciezko i jak zapier dala (inni tez pracuuja)

ah,i tekst mistrz "a jak bedzie Z i nadal bedziesz rzeszczal,robil takie akcje,zostawial mnie i mial nas w dupie?" "no tak bedzie albo nie,loteria,ryzykuj"

po takich tekstach on nigdy nie bedzie mial szacunku do Ciebie i wydaje mi sie ze z Zu tez roznie moze b yc , wcale nie jest powiedziane ze ja pokocha skoro do tej pory tego nie zrobil , ja rozumiem ze faceci sa inni, inaczej mysla i czuja ale skoro tylu facetow jest sklonnych kochac swoje dziecko juz bedac w brzuchu, i stresuja sie wizytami i usg i czy wszystko ok, i porodem to znczy ze to nie jest jakos mega trudne albo cos dziwnego czego od nich oczekujemy...
Axela skoro jaa dalam rade , urodzilam , wychowalam - fakt byly momenty zalamania ale zaraz patrzac na Dawcia stawalm na nogi ...wiec Ty takze dasz rade, to ze bedziesz samotna mam ato nic zlego , gorsze by bylo jak byscie z tz razem byli, klocili sie jak dotychczas , podnosili glos itp.... a zreszta to jest tak jak facet raz uderzy to zrobi to i drugi raz... jak byl w stanie tak Cie obrazic, uzyc takich slow i tylu ich to jak ty bys na to pozwolila robil by to caly czas...a Zu by na to patrzyla i niestety ale moglo by byc tak ze tez by nie miala do Ciebie szacunku bo brala by przyklad z "tatausia"
ja tydzien po porodie zanioslam pozew o ustalenie ojcostwa , alimenty i pozbawienie praw.... troche krwi mi zabralo ale nie zaluje a teraz mam kochanego meza jest cudownym tata dla Dawida , kocha ponad zycie i nie raz ja sie lapie na tym ze zapominam ze nie jest biologicznym ojcem ..... i tak sobie mysle ze widocznie tak mialo byc
u Ciebie tez bedzie dobrze od Ciebie to xzalezy aa i z tego co pisalas masz rodzine , ktora jest z Toba i Ci pomaga wiec to jest najwazniejsze

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wczoraj cały dzień lataliśmy i załatwialiśmy różne sprawy, ale jednak na koniec udało nam się odebrać wózek Ledwo zapakowaliśmy się do auta z tymi pudłami Dobrze, że nie zamówiłam od razu łóżeczka i materaca, bo kolejny karton ciężko by już było upchnąć Teraz wózek czeka grzecznie u teściów (bo u nas nie ma miejsca ).

Zdecydowaliśmy się jednak na Mutsy Transportera, a do kompletu baza i fotelik z Cybexa

A łóżeczko kupimy chyba z firmy Jardrew, bo wczoraj widzieliśmy na żywo i wyglądało na solidne

Za 1,5h lecimy na ślub, ale może uda mi się co nieco nadrobić jeszcze teraz

oo super i kolor fajnyy

[nuna2]

Diabli 120x90

[diabli]

Napisane przez Aaś

Umrę zaraz. Moja wspolokatorka (jakiś pomysł na pseudonim? Mariolka 2? ) słucha muzyki na komórce przez sluchawki że słyszę wszystko bardzo dokładnie. Jakas rąbanka albo mezo albo gangam style. I czyta życie na gorąco czy coś w ten desen.
Serio. Ona ma sieke z mózgu.

hehe ciezki przypadek i to jest matka takiego stadka?

Napisane przez Aaś

A i jeszcze salowa mnie wkurza. Co drugi dzień jest i raczy mnie historiami że jakaś babka urodziła w nocy ale dziewczynka nie przeżyła. Albo że są bliźniaki i jedno ma wadę serca i też nie wiadomo czy przeżyje. Pomijam to że jak tylko czegoś nie zjem to jest gadanie a czemu, przecież to takie zdrowe i smaczne
Tylko jedna na szczęścię taka durna jest. Jak wstane to chyba na nią napiszę w księdze życzeń i zażaleń

jak wejdzie nastepnym razem krzycz "tylko niech mi pani nie mowi nic smutnego, zadnych wiesci z porodowki, bo ja mam zakaz denerwowania sie!" co za baba...zero wyczucia.

[axella]

Napisane przez nuna2

kochana typowe... Będzie przepraszał, mówił, że to się więcej nie powtórzy... W końcu Cię skołuje i zrobi z Ciebie winną a z siebie męczennika... Naprawdę wygląda mi to na zaburzenia psychiki.... ON jest psychicznym terrorystą. Jak go teraz przyjmiesz z powrotem do siebie, to nie uwolnisz się od niego.... Masz pewność, że kiedyś Cie nie uderzy w nerwach, skoro wyzywa Cię przekleństwami??
Powiedz mu, że nie ma po co przyjeżdżać. TY musisz ochłonąć... Kochana przydałaby Ci się pomoc psychologa... Pomógłby Ci uwolnić się od niego, bo będzie Ci bardzo trudno... Wyjść z związku toksycznego to mega wysiłek.

w to,to nigdy nie uwierze.. eh
mi powiedzial,ze to ja go psychicznie mecze

Napisane przez xal

Śliczne te ciuszki. Bardzo chętnie wezmę tylko jak pisałam, chcę się upewnić, że to dziewczynka to wtedy spokojnie biorę różowości, bo jak się okaże inna niespodzianka to szkoda żeby inna mamusia nie skorzystała.

Zapytaj się po co chce przyjechać.
Jak chce pogadać, to zapytaj czy ma coś jeszcze do dodania po wczorajszym, bo dziecko nie zasługuje na taki stres.
A później decyduj ...

Dobrze, że go wywaliłaś, ja nie wiem jak on takie teksty do ciebie co chwilę wali po co w ogóle się wprowadzał? Bo mu sexu brakuje, z mamusią nie chce mieszkać? Dziwny typ.

nie interesuje mnie po co chce przyjezdzac

ogolnie jak mysle o tym,to ktoras z Was kiedys napisala cos co uwazam za mega prawde,ze on znalazl sobie "zaradna"dziewczyne ktora wszystko zrobi a on na gotowe przyjdzie i jak co to kochajacym jest facetem/tatusiem (bo juz wypada w tym wieku),ale sam nie bedzie sie angazowal.ot,taki dodatek

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez banka26

to ciesz sie bedziesz miala dl kogo si eusmiechac, wstawc kazdego dnia i z kim poplakac


mi wczoraj Pani w labolatorium patrzy sie na mnie i kiwajac glowa mowi coo pare dni zostalo ??? a ja juz w glowie fajnie by bylo ale jeszcze 5 tygodni a ona zamarla heheheh i nic juz nie mowila

po takich tekstach on nigdy nie bedzie mial szacunku do Ciebie i wydaje mi sie ze z Zu tez roznie moze b yc , wcale nie jest powiedziane ze ja pokocha skoro do tej pory tego nie zrobil , ja rozumiem ze faceci sa inni, inaczej mysla i czuja ale skoro tylu facetow jest sklonnych kochac swoje dziecko juz bedac w brzuchu, i stresuja sie wizytami i usg i czy wszystko ok, i porodem to znczy ze to nie jest jakos mega trudne albo cos dziwnego czego od nich oczekujemy...
Axela skoro jaa dalam rade , urodzilam , wychowalam - fakt byly momenty zalamania ale zaraz patrzac na Dawcia stawalm na nogi ...wiec Ty takze dasz rade, to ze bedziesz samotna mam ato nic zlego , gorsze by bylo jak byscie z tz razem byli, klocili sie jak dotychczas , podnosili glos itp.... a zreszta to jest tak jak facet raz uderzy to zrobi to i drugi raz... jak byl w stanie tak Cie obrazic, uzyc takich slow i tylu ich to jak ty bys na to pozwolila robil by to caly czas...a Zu by na to patrzyla i niestety ale moglo by byc tak ze tez by nie miala do Ciebie szacunku bo brala by przyklad z "tatausia"
ja tydzien po porodie zanioslam pozew o ustalenie ojcostwa , alimenty i pozbawienie praw.... troche krwi mi zabralo ale nie zaluje a teraz mam kochanego meza jest cudownym tata dla Dawida , kocha ponad zycie i nie raz ja sie lapie na tym ze zapominam ze nie jest biologicznym ojcem ..... i tak sobie mysle ze widocznie tak mialo byc
u Ciebie tez bedzie dobrze od Ciebie to xzalezy aa i z tego co pisalas masz rodzine , ktora jest z Toba i Ci pomaga wiec to jest najwazniejsze


oo super i kolor fajnyy

gratuluję..naprawdę..
tez wolalabym miec to za soba a nie byc "w trakcie".

[banka26]

weszlam na suwaczek a tam 38 dni do poroduu strach i szczescie hehhe w jednym

[nuna2]

Axelka jesteśmy z Tobą;*

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

ochraniacze i baldachimy na pewno bede w stanie uszyc na konkretne zamowienie. na razie chce sie skupic na poscieli i kocykach, zeby moc stworzyc jakas oferte i dobrze zainwestowac kase.
dziewczyny podpowiedzcie, jesli bedziecie wybierac koldry to rozm. 120x90 czy 135x100? ikejowska 125x110? zastanawiam sie ktorego wymiaru uszyc wiecej na sam poczatek.

Ja sie cały czas zastanawiam jaki kupić. Wydaje mi się, że jadnak jak bedzie łóżeczko 120x60 to wystarczy 120x90 pościel bo tamta będzie za duża. sama nie wiem

[JennyAniolek]

Napisane przez candace1

Śwetne zakupy i piękny kolor wózka

Napisane przez MoTyleKsw

a jenny super wybór wózka

Mam nadzieję, że będziemy zadowoleni

Napisane przez diabli

za wozek i reszte zakupow na wesele tez sie wybierasz? jesli tak to baw sie dobrze i objedz za nas wszystkie

Tak, na wesele też idziemy ale tak na 3-4h

Napisane przez diabli

polary minky na pewno bede miala, ale na poczatek dla naszych wiosennych maluchow lepsze beda bawelniane kocyki albo cienkie polarkowe poczekaj troszke, postaram sie miec konkurencyjne ceny

Ok, będę czekać

Napisane przez MoTyleKsw

jenny wozek czarny czy granatowy?
-

Granatowy , bo tylko taki nam się spodobał z dostępnych kolorów w palecie transportera.

---
Zmykam się szykować, życzę Wam miłej soboty i do usłyszenia mam nadzieję wieczorem

[niunka045]

Napisane przez justyna_g4

Ja sie cały czas zastanawiam jaki kupić. Wydaje mi się, że jadnak jak bedzie łóżeczko 120x60 to wystarczy 120x90 pościel bo tamta będzie za duża. sama nie wiem

Ja wyszłam właśnie z takiego założenia. I fajnie się komponuje

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

właściwie to nie wiem

powiedział,że dziecka dla niego nie ma, że zainteresuje się nim po porodzie ale mnie nadal bedzie miał w piz dzie (jego słowa ) bo nie zasluguje na uwage,bo go wku rwiam

ogólnie,że jestem (duzo niecenzuralnych slow), że nie bedzie mnie doceniac bo nie ma o co i że ine kobiety w ciaży pracuja a ja nie i że to że wszystko załatwiłam to żadne wyzwanie bo on tez by mógł (to czemu tego nie zrobił)

on ciagle,ciagle myslal ze to moja wina,ta klotnia i sytuacja a nie jego.. heh

a potem bylo mi juz wszystko jedno i powiedzialam chyba wszystko co mysle i ze ma wyp ierdalac bo nie chce go wiecej widziec

nie chcial isc..dodalam pare rzeczy od siebie i sie spakowal i poszedl..

i takie tam jak mu ciezko i jak zapier dala (inni tez pracuuja)

ah,i tekst mistrz "a jak bedzie Z i nadal bedziesz rzeszczal,robil takie akcje,zostawial mnie i mial nas w dupie?" "no tak bedzie albo nie,loteria,ryzykuj"

jestem w szoku, co to za słowa przecież to nie wpadka tylko sam chciał Zu?:/

[lonely_lady]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny wózek babyactive elipso to już chyba dość dobra jakość??

widziałam ten wózeczek, wydaje się bardzo fajny za rozsądną cenę

Diabli- ja myślę jednak o tej mniejszej czyli 120x90

Napisane przez axella

M pisze,że chce przyjechac..
i co?zamknac sie i nie wpuszczac?
bo widziec go nie chce...

napisz mu, że przegiął kolejny raz..
tylko tym razem Ty masz już dosyć i nie chcesz go widzieć.
Proszę Cię .. nie zmięknij, bo takie akcje będą się powtarzały nieustannie.. co z resztą już możemy zaobserwować..

Napisane przez banka26

weszlam na suwaczek a tam 38 dni do poroduu strach i szczescie hehhe w jednym

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

pochwal sie fotka, jak juz bedziesz wystrojona sukienka sliczna, ale ja juz odpuszczam kupowanie ciazowych ciuchow. w koncu juz niedlugo wroce do swoich przedciazowych

ja musiałam kupić bo mamy chrzest w kwietniu i obronę mi pewnie też zaraz wyznaczą ale podobno ich ciuchy po ciąży też dobrze leżą, mamy wesele w sierpniu to może akurat przy okajzi ukryje pociążowy brzuszek

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

jestem w szoku, co to za słowa przecież to nie wpadka tylko sam chciał Zu?:/

widocznie mu się zmieniło.
z ciekawostek jeszcze. dorosły facet,do swojej dziewczyny "to nie bedzie tak ze rozmawiamy wtedy kiedy TY chcesz,tylko kiedy JA chce"

Napisane przez lonely_lady

widziałam ten wózeczek, wydaje się bardzo fajny za rozsądną cenę

Diabli- ja myślę jednak o tej mniejszej czyli 120x90


napisz mu, że przegiął kolejny raz..
tylko tym razem Ty masz już dosyć i nie chcesz go widzieć.
Proszę Cię .. nie zmięknij, bo takie akcje będą się powtarzały nieustannie.. co z resztą już możemy zaobserwować..

uwierz mi,ze sie postaram

a teraz by nie smecic,cos na mega pocieszenie i usmiech dla kociar wszelakich http://kwejk.pl/obrazek/1739976/laskotki.html

[anoxee]

Cześc dziewczęta!

Wciąż urzędujemy u teściów, ale jutro już wracamy, więc będę na bieżąco. Tutaj wszyscy chodzą i mówią o "Leosiu", ja się śmieję, tż jeszcze bardziej, bo stwierdził przedwczoraj, że się zaczyna przyzwyczajac i to nie jest dobre. Tak więc na tą chwilę nasz syn jest "Eldżejem" od "L" i "J".

Wpadłam podglądnąc czy już się czasem któraś nie rozpakowała, ale widzę, że maluszki grzecznie siedzą i czekają. vil, nie ukrywam, że obstawiałam Ciebie.

U nas wszystko gra, dzisiaj kończymy 29tc, nawet nie wiem kiedy to zleciało.

No to miłego weekendu dla Was!

[justyna_g4]

Napisane przez axella

widocznie mu się zmieniło.
z ciekawostek jeszcze. dorosły facet,do swojej dziewczyny "to nie bedzie tak ze rozmawiamy wtedy kiedy TY chcesz,tylko kiedy JA chce"

Ja tam nie znam za bardzo waszej histori...chyba musze poszukać w początkowych wątkach. A czy on zawsze taki był?? Przecież człowiek nie może się tak zmienić...

[Aaś]

Napisane przez axella

nienawidze sluchac takich historii.. po co ludzie je opowiadaja ciezarowkom?

Jeszcze szczególnie że to oddział patologii
i każda tutaj jest z problemem...
Ja wiem że różne rzeczy się zdarzają ale wierzę że jestem pod dobrą opieką i w razie co lekarze zrobią wszystko co w ich mocy

Napisane przez justyna_g4

1. Szczerze mówiąc nie rozumiem takich ludzi. Moim zdaniem to jest przesada prosić was o pożyczkę przecież każdy wie, ze teraz kasa wam się jest potrzebna.
Też mam takiego kolegę, który może by poszedł do roboty, ale musi być duża wypłata, nie daleko, praca na 1 zmianę bo na 3 już nie będzie robił, i najmepiej żeby jak najmniej musiał robić. Jak mu Tż mówił, że przyjmują u niego w firmie to cv zaniósł tydzień później jak już przyjeli kogoś.

2. To ile wam robią to ktg??
Ja ostatnio miałam na wizycie ( 30tc ) zdziwiłam się po co ale babka stwierdziła, że chce sprawdzić czy nie ma skórczy ( nie było ) i powiedziały mi, że to minimum 30minut. Leżałam i leżałam myślałam, że zasnę. Mała uciekała jak się połozyłam na prawym boku to szła sobie tam, a jak na lewym to się przenosiła, a na koniec zaczęła kopać po tej słuchawce.

1. To może ten sam kolega bo po opisie wypisz wymaluj Łukasz

2. 2 razy dziennie po 20min min i 2 razy dziennie odsluch (tylko łapią, 15sek i odlaczaja).
Moje non stop kopią w peloty
Tylko ja mam bez mierzenia skurczy. Jak się ich nie zgłasza to jest takie zwykłe tetno + ruchy. A jeśli ktoś ma przedwczesne skurcze albo po prostu poprosi to podlaczaja dodatkową pelote skurczowa
Ale na porodowce zawsze jest ktg skurczowe podlaczane z marszu.

Napisane przez diabli

hehe ciezki przypadek i to jest matka takiego stadka?




jak wejdzie nastepnym razem krzycz "tylko niech mi pani nie mowi nic smutnego, zadnych wiesci z porodowki, bo ja mam zakaz denerwowania sie!" co za baba...zero wyczucia.

No już właśnie wyżej napisałam. Stoi teraz na parapecie i okno myje. Może ją delikatnie popchne?

Napisane przez axella

w to,to nigdy nie uwierze.. eh
mi powiedzial,ze to ja go psychicznie mecze


nie interesuje mnie po co chce przyjezdzac

ogolnie jak mysle o tym,to ktoras z Was kiedys napisala cos co uwazam za mega prawde,ze on znalazl sobie "zaradna"dziewczyne ktora wszystko zrobi a on na gotowe przyjdzie i jak co to kochajacym jest facetem/tatusiem (bo juz wypada w tym wieku),ale sam nie bedzie sie angazowal.ot,taki dodatek

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



gratuluję..naprawdę..
tez wolalabym miec to za soba a nie byc "w trakcie".

Ale widzisz! Banka dała radę, ty też dasz!
Boże co za darmozjad...po co ci on? I tak wszystko załatwialas sama to co to zmieni jak go nie będzie?

[justyna_g4]

Napisane przez Aaś

1. To może ten sam kolega bo po opisie wypisz wymaluj Łukasz

2. 2 razy dziennie po 20min min i 2 razy dziennie odsluch (tylko łapią, 15sek i odlaczaja).
Moje non stop kopią w peloty
Tylko ja mam bez mierzenia skurczy. Jak się ich nie zgłasza to jest takie zwykłe tetno + ruchy. A jeśli ktoś ma przedwczesne skurcze albo po prostu poprosi to podlaczaja dodatkową pelote skurczowa
Ale na porodowce zawsze jest ktg skurczowe podlaczane z marszu.

No mi do porodówki jeszcze daleko mam nadzieję. Ja miałam skórcze, serce i ruchy.

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

widocznie mu się zmieniło.
z ciekawostek jeszcze. dorosły facet,do swojej dziewczyny "to nie bedzie tak ze rozmawiamy wtedy kiedy TY chcesz,tylko kiedy JA chce"

myślę, że to zdanie powinnaś sobie zapisać na kartce i czytać za każdym razem jak Ci przejdzie przez myśl zejście się z nim. To jets kwintesencja jego podjeścia do związku i rodziny - będzie tak jak ja chce albo wcale.

[nuna2]

Axella a może on chciał Zu, bo myslał, że wtedy go nie zostawisz?? Bo z dzieckiem to jak?? Co za burak

[cloche]

Napisane przez axella

właściwie to nie wiem

powiedział,że dziecka dla niego nie ma, że zainteresuje się nim po porodzie ale mnie nadal bedzie miał w piz dzie (jego słowa ) bo nie zasluguje na uwage,bo go wku rwiam

ogólnie,że jestem (duzo niecenzuralnych slow), że nie bedzie mnie doceniac bo nie ma o co i że ine kobiety w ciaży pracuja a ja nie i że to że wszystko załatwiłam to żadne wyzwanie bo on tez by mógł (to czemu tego nie zrobił)

on ciagle,ciagle myslal ze to moja wina,ta klotnia i sytuacja a nie jego.. heh

a potem bylo mi juz wszystko jedno i powiedzialam chyba wszystko co mysle i ze ma wyp ierdalac bo nie chce go wiecej widziec

nie chcial isc..dodalam pare rzeczy od siebie i sie spakowal i poszedl..

i takie tam jak mu ciezko i jak zapier dala (inni tez pracuuja)

ah,i tekst mistrz "a jak bedzie Z i nadal bedziesz rzeszczal,robil takie akcje,zostawial mnie i mial nas w dupie?" "no tak bedzie albo nie,loteria,ryzykuj"

kochana, już od paru akcji opisanych tutaj doskonale rozumiem twojego tatę... pamiętasz, jak miał jakiegoś wnerwa? niby na ciebie... ale tak jak myślałyśmy - on po prostu nie mógł patrzeć na tą sytuację, nie mógł pojąć, jak jego córka może dać sobą tak poniewierać jakiemuś ścierwu (bo nawet "facet" to zbyt pochlebne słowo na tego... no...).
sama masz teraz córeczkę. jeszcze po drugiej stronie brzucha, ale masz patrząc na to z boku - powiedz szczerze... co byś swojej córce radziła, jak by taki debil się do niej przypałętał??? zrobiłabyś pewnie wszystko, żeby sobie Zu poradziła, zbudowała świat piękny dla siebie i dzidziusia. bez nerwów, bez przeklinania. bez loterii!!!
powiem ci, że ten szmatławiec nie ma za grosz szacunku do ciebie. a szacunek to podstawa. i w końcu TY miałaś na tyle szacunku do siebie samej, żeby wywalić tego pasożyta.
rodzina cię na pewno wesprze i pomoże załatwić formalności. dacie radę, ba!!! teraz będzie jeszcze łatwiej, bo o jednego wrzoda na tyłku mniej będziesz mogła się skupić na sobie i Zu, będzie błogo tylko jeszcze trochę wytrwałości, kochana

[Aaś]

Za pamięci. Jak kiedyś ktoś was się zapyta w szpitalu czy chcecie ktg na żel czy na parafine to bierzcie żel (chyba że któraś jest uczulona)
Bo o 6 rano byłam tak nieprzytomna że nie zauważyłam jak mi polała parafine na pelote i teraz mam plamę na koszuli która pewnie nie zejdzie

[axella]

Napisane przez nuna2

Axella a może on chciał Zu, bo myslał, że wtedy go nie zostawisz?? Bo z dzieckiem to jak?? Co za burak

ja niewiem co mu sie porobilo,co go zmienilo..przed ciaza byl cudem,a teraz..? nie mam pojecia o co chodzi

Napisane przez cloche

kochana, już od paru akcji opisanych tutaj doskonale rozumiem twojego tatę... pamiętasz, jak miał jakiegoś wnerwa? niby na ciebie... ale tak jak myślałyśmy - on po prostu nie mógł patrzeć na tą sytuację, nie mógł pojąć, jak jego córka może dać sobą tak poniewierać jakiemuś ścierwu (bo nawet "facet" to zbyt pochlebne słowo na tego... no...).
sama masz teraz córeczkę. jeszcze po drugiej stronie brzucha, ale masz patrząc na to z boku - powiedz szczerze... co byś swojej córce radziła, jak by taki debil się do niej przypałętał??? zrobiłabyś pewnie wszystko, żeby sobie Zu poradziła, zbudowała świat piękny dla siebie i dzidziusia. bez nerwów, bez przeklinania. bez loterii!!!
powiem ci, że ten szmatławiec nie ma za grosz szacunku do ciebie. a szacunek to podstawa. i w końcu TY miałaś na tyle szacunku do siebie samej, żeby wywalić tego pasożyta.
rodzina cię na pewno wesprze i pomoże załatwić formalności. dacie radę, ba!!! teraz będzie jeszcze łatwiej, bo o jednego wrzoda na tyłku mniej będziesz mogła się skupić na sobie i Zu, będzie błogo tylko jeszcze trochę wytrwałości, kochana

dziekuje..wlasnie o to mi chodzi,zeby Z nigdy,przenigdy nie musiala tego sluchac i widziec..
ciezko bedzie...ale czeam juz na Z..

[nuna2]

axell poczuł się pewny, że go nie zostawisz na dodatek wszystko wybaczasz każdą akcje... próbuje Cię zastraszyć. Alimenty i tak będzie płacił łaski bzzzz.... Miał jak w hotelu na dodatek seks no czego chcieć więcej

[diabli]

Napisane przez xal

Śliczne te ciuszki. Bardzo chętnie wezmę tylko jak pisałam, chcę się upewnić, że to dziewczynka to wtedy spokojnie biorę różowości, bo jak się okaże inna niespodzianka to szkoda żeby inna mamusia nie skorzystała.

ok to czekam na wiesci

Napisane przez xal

Dobrze,ze go wywaliłaś, ja nie wiem jak on takie teksty do ciebie co chwilę wali po co w ogóle się wprowadzał? Bo mu sexu brakuje, z mamusią nie chce mieszkać? Dziwny typ.

to samo pomyslalam, mamusia da tylko jesc i poglaszcze po glowie, ale na dluzsza mete pewnie jest uciazliwa i nie wypada jej traktowac jak mlodziutkiej zakochanej "narzeczonej"...

zrobilam sniadanie tez tak macie, ze ladujecie na talerz wszystko co Wam wpadnie w rece? poza kanapkami mam jablko, jogurt...a kanapki tez sa niezla mieszanka, z szynka, z miodem i zeby bylo smieszniej zrobilam sobie od razu 3 herbaty...bo nie moglam sie zdecydowac czy chce zwykla z cytryna, rooibos, czy rossmanowska maharani no i jak juz robilam herbaty to od razu 4 kubek na mleczna inke a pozniej dziwie sie, ze biegam siku co 3 minuty.

ps. KTOREJ OBIECALAM RECZNY LAKTATOR Z AVENTU? przepraszam skleroza...prosze o priv bo nie wiem czy przypominac sasiadce, ze go chce.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez niunka045

120x90
Właśnie kupiła mi siostra TŻ a mi dwie zbędne a trochę miejsca zajmuje

ok, to pomysl o cenie, albo jakis handel wymienny

[lonely_lady]

Napisane przez axella

uwierz mi,ze sie postaram

To nie jest ciężkie to zrealizowania.. musisz tylko chcieć i uwierzyć, że dasz radę. A jestem pewna, że jeśli będziesz konsekwentna to w końcu będziesz szczęśliwa. Trzymam za Ciebie kciuki na pewno nie tylko ja ale i rodzina, bliscy i wszystkie tu na forum...
nie zawiedź nas.. nie zawiedź siebie.. nie zawiedź swojej gwiazdeczki, która niedługo pojawi się na świecie

A jak znowu wymiękniesz to normalnie przyjadę tam i Ci do tyłka nakopię

[nuna2]

Diabli sharp chyba chciała ale ona na week pojechała do rodziców
Jadłospis genialny
Kurcze wróciły mi mdłości czuję się jak w I trym tylko z większym brzuchem

[anoxee]

Napisane przez axella

ja niewiem co mu sie porobilo,co go zmienilo..przed ciaza byl cudem,a teraz..? nie mam pojecia o co chodzi


dziekuje..wlasnie o to mi chodzi,zeby Z nigdy,przenigdy nie musiala tego sluchac i widziec..
ciezko bedzie...ale czeam juz na Z..

Przykro to mówic, ale przeczytałam co pisałaś i jakoś mnie to zbytnio nie zaskoczyło. Trzymaj się tam. Długo się znacie z tż?

Napisane przez nuna2

axell poczuł się pewny, że go nie zostawisz na dodatek wszystko wybaczasz każdą akcje... próbuje Cię zastraszyć. Alimenty i tak będzie płacił łaski bzzzz.... Miał jak w hotelu na dodatek seks no czego chcieć więcej

Alimenty albo będzie płacił, albo nie... A co do ostatniego zdania... niestety też tak uważam.