Mamusie grudniowe cz.5

[syylwuska]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52443564]Sylwuska myślę, że tak wystarczy - body + półśpiochy.[/QUOTE]
Dzięki za,opinie

Tez chce Dziecku wszystkiego co najlepsze, tylko po prostu jak,pomyślę, ze ja dopiero mam ubranka,i to nie wszystkie, a,jeszcze tyle rzeczy przed nami, to czasem stwierdzam, że,może za,bardzo szaleje już

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[ogolnie]

Halwaya myślę, że u każdej z nas istnieje takie ryzyko Powiedział Ci ten anestezjolog dlaczego?

Sylwuska no ja obiecałam sobie do końca sierpnia zamknąć listę z ciuszkami, żeby mieć głowę spokojną chociaż o coś Dużo czasu mi nie zostało, więc korzystam Potem jedziemy nad morze to w ogóle wypadnę z obiegu pewnie

ale mi małe szaleje i nie wiem czy tak ciśnie na pęcherz czy znowu jakaś infekcja, na wszelki wypadek jutro nasiuram do pojemniczka i przed prenatalnymi zostawię w labo.

Ifcia jak tam przed jutrem?

[evciap0]

Napisane przez halwaya

A jeszcze wam powiem, że po konsultacjach z anestozjologiem pierwszy raz mnie dopadł taki strach, że jest szansa, że ja mogę nie przeżyć porodu.. Wcześniej byłam tego świadoma, ale to było z tyłu głowy nie dopuszałam takiej myśli.. dziś jak omawialiśmy zagrożenia to się wysunęło na przód.

Halwaya nawet tak nie myśl!

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Hehe dzięki za poświęcenie
Ja mam 6 body, 2 półspiochy, 2 spodnie, 5 pajacyki, myślę czy kupić,jeszcze jakieś,body z krótkim, bo żadnego nie mam.

No i pytałam czy jak,w,domu będę,miała 22 stopnie to Maluszka ze szpitala to wystarczy ubrać w body długie i polspiochy? Czy body krótkie, kaftanik i polspiochy?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Ja tak planuję ubierać małą Właśnie np.body dr+półśpiochy
Albo kaftanik+śpiochy.

Napisane przez halwaya

A jeszcze wam powiem, że po konsultacjach z anestozjologiem pierwszy raz mnie dopadł taki strach, że jest szansa, że ja mogę nie przeżyć porodu.. Wcześniej byłam tego świadoma, ale to było z tyłu głowy nie dopuszałam takiej myśli.. dziś jak omawialiśmy zagrożenia to się wysunęło na przód.

Halwaya dlaczego tak bardzo o tym mówił?
Tak jak napisała Ogólnie przy każdym porodzie jest takie ryzyko...
Żadna z nas na dobrą sprawę nie może być spokojna, ale nie powinna do samego rozwiązania żyć w przekonaniu, że może nie przeżyć.
Nawet się tak tym nie zamartwiaj bo wszystko będzie dobrze.

[halwaya]

Rozmaiwialiśmy generalnie o ryzykach.. ja z uwagi na wysokie BMI mogę mieć większe komplikacje (choć niekoniecznie). Już pierwszy poród dla mnie nie był łatwy.. teraz może być podobnie.. mogą być problemy ze znieczuleniem zzo - w pierwszej ciąży też pierwsza anestozjolog nie podjęła się - wołali innego :/ Znów mogę mieć poród asystowany.. tzn kleszcze, albo cesarka..

[katarzynaxxx89]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52439723]Enedue tylko półśpiochy zakładasz na body, to wystarczy, żeby gumka nie naciskała na pępek i tyle. Przecież zimą nawet w domu nie położysz dziecka tylko w samym bodziaku.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

A ja pytałam już wcześniej - co z rajstopkami dla chłopca? Bo jakoś widzę to tak - body z długim + rajstopki jako bielizna, na to spodenki i jakaś bluza/sweterek - jako wierzchnia warstwa i na to kombinezon i na spacer? A jak nie rajstopki to co innego pod spodenki? Przecież nie półśpiochy czy śpiochy, bo to za grubo i niewygodnie?[/QUOTE]

Ja mam chłopca i ubierałam rajtki a jak już raczkował to po domu głównie w rajtkach bo najwygodniej

[lobofylia]

Ehh wy juz kolejna część...



Ja to mam chandrę. Byłam z wizyta u teściowej i koszmar. Dziecko daje mi popalić głównie przez to ze próbuje teraz naprawić błędy kiedy zajmowała się nim teściowa i babcia... i nie wyrabiam. Mam ochotę schować się gdzieś i wypłakac. Maz niby wspiera ale wszystko ja jakby sama musze myslec co i jak...Mam krwawienia zacznę myśleć że ich natężenie to moje nerwy. Przepraszam. Musiałam chyba sie wygadac.

[katarzynaxxx89]

Napisane przez rudaska

Dzięki dziewczyny miałam nie brać tego hm ale same spodnie kosztowały normalnie tyle więc te body to taki gratis a sówki ja uwielbiam, sama mam koszulki z sową to się z synem ubierzemy haha

SYLWUSKA na olx niektórzy wysyłają zależy jak się umówisz.

Ja wczoraj oglądałam karuzele i pozytywki do łóżeczka. I chyba zdecyduję się na pozytywkę z projektorem i jakąś zwykłą tańszą karuzelę. Mamuśki sprawdzało się to u was?

U mnie się karuzela wogóle nie sprawdziła, na początku mały nie był zainteresowany a potem to chciał do niej dosięgnąć i tym spodobem w wielu 5 miesięcy potrafił jakoś dostać

[lobofylia]

Halwaya muszą ci to powiedzieć. Ja mam problemy kardiologiczne i neurologiczne i tez mi to mówili. Poród każdy jest potencjalnie groźny nawet dla okazów zdrowia. Więc niestety ale musimy mieć tego świadomość. Co możesz zrobić żeby bylo łatwiej? Może jakieś ćwiczenia dla lepszej kondycji? Hm ogólnie nie lepiej cesarskie? ?. To jest stricte operacja ale przez tp bardziej przewidywalna niz rozwój porodu.

[halwaya]

Napisane przez lobofylia

Ja to mam chandrę. Byłam z wizyta u teściowej i koszmar. Dziecko daje mi popalić głównie przez to ze próbuje teraz naprawić błędy kiedy zajmowała się nim teściowa i babcia... i nie wyrabiam. Mam ochotę schować się gdzieś i wypłakac. Maz niby wspiera ale wszystko ja jakby sama musze myslec co i jak...Mam krwawienia zacznę myśleć że ich natężenie to moje nerwy. Przepraszam. Musiałam chyba sie wygadac.

:tuli: ja Cię podziwiam, że i tak psychicznie z tymi krwawieniami wyrabiasz.. a prostowanie dziecka po dziadkach to dobrze znam
Fajnie, że mąż wspiera, ale na chandrę nie ma lekarstwa.. zawsze można jednak jakimś deserkiem spróbować złagodzić

Pisałam Ci odnośnie wózka - ostatecznie ta moja koleżanka nie kupiła Naingtona, chociaż jej się podobał.. miała już 4 inne wózki i teraz rozważa jeszcze jeden - ale ona jest szalona pod tym względem

[katarzynaxxx89]

Napisane przez adka_19

grrrr. biedna. ja wozilam rpanie do mamy 3 tygodnie





Wlasnie dziewczyny - jaka temperatura dla dziecka najlepsza w domu? my utrzymujemy sobie temp ok 22-23st. nie za duzo/malo dla malenstwa?

Co do temp to sprawa indywidualna bo wszędzie piszą że 21 a na kąpanie 25 tyle że mi samej jak jest 21 to zimno i w bluzie muszę być i mamy w domu z reguły około 24-25 i jest dobrze a mały tak pokochał ciepło (bo rodził się w upały itp), że mimo 25 st było mu chłodno! naprawdę się co chwile budził na początku nie wiedzieliśmy o co chodzi ale jakoś raz go ubrałam w kombinezonik taki polarowy i spał jak suseł i wcale sie nie przegrzewał no a teraz to się już oduczył i raczej sie odkopuje a tem jest taka sama

[ogolnie]

Napisane przez halwaya

Rozmaiwialiśmy generalnie o ryzykach.. ja z uwagi na wysokie BMI mogę mieć większe komplikacje (choć niekoniecznie). Już pierwszy poród dla mnie nie był łatwy.. teraz może być podobnie.. mogą być problemy ze znieczuleniem zzo - w pierwszej ciąży też pierwsza anestozjolog nie podjęła się - wołali innego :/ Znów mogę mieć poród asystowany.. tzn kleszcze, albo cesarka..

Halwaya, ja też mam sporą nadwagę, ale nawet nie myślę o tym, że coś mogłoby być źle. Słuchaj, grubsze od nas rodzą i wszystko w większości przypadków kończy się dobrze. Gdybyśmy miały wciąż myśleć o tym co może być nie tak, bo mamy nadwagę, to duży procent kobiet w ogóle nie miałby dzieci, bo nie da się ukryć, że obecnie kobiety są...większe
Ja też jak cholera boję się cesarki (ze względu na późniejsze gojenie etc.), ale jak to ma mi pomóc to czemu nie.

Nie nastawiaj się źle. Ja nawet wmawiam sobie, że obejdzie się bez żadnych pęknięć i nacięć, nie dopuszczam myśli, że będzie inaczej

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez lobofylia

Halwaya muszą ci to powiedzieć. Ja mam problemy kardiologiczne i neurologiczne i tez mi to mówili. Poród każdy jest potencjalnie groźny nawet dla okazów zdrowia. Więc niestety ale musimy mieć tego świadomość. Co możesz zrobić żeby bylo łatwiej? Może jakieś ćwiczenia dla lepszej kondycji? Hm ogólnie nie lepiej cesarskie? ?. To jest stricte operacja ale przez tp bardziej przewidywalna niz rozwój porodu.

Właśnie, dlatego myślę, Halwaya, że nie powinnyśmy się bać tak cesarki. Najwyżej będziemy dłużej dochodzić do siebie, trudno

[acapella]

Lobofylia nie możesz się tak wszystkim stresować, wiem, że to tak łatwo powiedzieć, ale musisz!

Halwaya, myślę, że przesadzają, bo chcą Cię nastraszyć! Na pewno wszystko będzie dobrze! U każdej z nas ryzyko jest takie samo....

Gryzelda ja też bym chciała wszystko co najlepsze i nowy wózek i leżaczek i monitor oddechu czy nianię itp. ale niestety ja jeszcze studiuję, więc kasy brak. Tzn. TŻ pracuje i zarabia całkiem ok, no ale nie możemy szastać, bo nie wiadomo kiedy ja pójdę do pracy. Poza tym mój tata w tym roku zmarł i odbiorą mi stypendium, bo już większe dochody skoro liczone na mniej osób w rodzinie, no rzeczywiście...

Ogolnie woombie to taki otulacz, ciasno zapinany śpiworek, podobno rewelacja Sama bym nie kupiła pewnie, tak tylko czytałam, ale skoro babcia chce kupić to proszę bardzo :P
http://otulacz.pl/

[lobofylia]

Halwaya ja głównie po teściowej mam hard core. Babcia to po prostu wiesz bajek oglądanie nawet caly dzień i pozwalanie jedzenia ton słodyczy. Ale po teściowej to masakra. Mlody potrafi mi powiedzieć ze jak mu nie kupie zabawki to on do babci zadzwoni tj mojej teściowej bo ona go kocha itd. Albo cos robi ja mu mowie nie wolno to teściowa przy nim i przy mnie mówi ze brzydka mama itd i go wiesz RATUJE przed podłą matka (bo np zabraniam mu jeść słodyczy przed obiadem). i w domu mam to samo ;(;( wiem to pewnie tez hormony ciążowe ale dziś mi oznajmił jak mu powiedziałam ze nie kupie kolejnej zabawki ze woli babcie i ona mu da pieniążki. ;( bez histerii ze chce tylko tak po prostu. I tak jest... teściowa mu da te pieniądze ;( a mnie nie stać na kupno co chwila zabawek i nie chce żeby wyrósł n takiego człowieka

[ogolnie]

acapella aaa To dziecko uspokaja podobno, chociaż pewnie zależy które dziecko

Kalusia jak tam się czujesz?

Mam koszyk zrobiony na alledrogo, ale sama nie wiem czy zamówić u tego sprzedawcy czy nie...Zapytam koleżanki jak przyjdzie, co myśli
Zamawiacie ciuszki tylko z atestami?

[halwaya]

Rozmawiałam oddzielnie na temat cesarki - pytałam czy w moim przypadku nie byłoby to wskazane.. są za i przeciw każdej metody - jednak anestozjolog raczej mi poleca poród naturalny. Przebić się przez moją brzuszną warstwę tłuszczu to byłoby wyzwanie :P chyba, żeby mi przy okazji odsysanie zrobili - to ok

[ogolnie]

Napisane przez lobofylia

Halwaya ja głównie po teściowej mam hard core. Babcia to po prostu wiesz bajek oglądanie nawet caly dzień i pozwalanie jedzenia ton słodyczy. Ale po teściowej to masakra. Mlody potrafi mi powiedzieć ze jak mu nie kupie zabawki to on do babci zadzwoni tj mojej teściowej bo ona go kocha itd. Albo cos robi ja mu mowie nie wolno to teściowa przy nim i przy mnie mówi ze brzydka mama itd i go wiesz RATUJE przed podłą matka (bo np zabraniam mu jeść słodyczy przed obiadem). i w domu mam to samo ;(;( wiem to pewnie tez hormony ciążowe ale dziś mi oznajmił jak mu powiedziałam ze nie kupie kolejnej zabawki ze woli babcie i ona mu da pieniążki. ;( bez histerii ze chce tylko tak po prostu. I tak jest... teściowa mu da te pieniądze ;( a mnie nie stać na kupno co chwila zabawek i nie chce żeby wyrósł n takiego człowieka

normalnie z tej babci. To może nie zostawiaj dziecka z babcią na zbyt długo?

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez halwaya

Rozmawiałam oddzielnie na temat cesarki - pytałam czy w moim przypadku nie byłoby to wskazane.. są za i przeciw każdej metody - jednak anestozjolog raczej mi poleca poród naturalny. Przebić się przez moją brzuszną warstwę tłuszczu to byłoby wyzwanie :P chyba, żeby mi przy okazji odsysanie zrobili - to ok

Oj tam, już dobra A moją to co Ja mam taki wał przeciwpowodziowy
Martwić się będziemy potem, teraz róbmy tak, żeby zdrowie dopisywało w miarę
a Ty masz nadciśnienie teraz?

[katarzynaxxx89]

Napisane przez 0enedue

Gryzelda chyba rajstopki się sprawdza jako bielizna bo też myślę że śpiochy albo półśpiochy to nie wygodne ..
A do spania ? Body + pajac czy sam pajac ?

ja ubierałam sam pajac ale jeszcze dzidzia albo pod kołderką albo w śpiworku a mamy ciepło ale już z body pewnie by było za gorąco

[Fionka_31]

Ale żeście postów nastukaly



Czubasek co do malowania to my malowaliśmy prawie 2 mce temu i mimo ze zawsze lubiłam zapach duluxa to tym razem strasznie mnie glowa rozbolała

Wiec bardziej o to bym sie martwila bo wyciąganie rąk możesz kontrolowac



To nadrabiam dalej

[halwaya]

Napisane przez lobofylia

Halwaya ja głównie po teściowej mam hard core. Babcia to po prostu wiesz bajek oglądanie nawet caly dzień i pozwalanie jedzenia ton słodyczy. Ale po teściowej to masakra. Mlody potrafi mi powiedzieć ze jak mu nie kupie zabawki to on do babci zadzwoni tj mojej teściowej bo ona go kocha itd. Albo cos robi ja mu mowie nie wolno to teściowa przy nim i przy mnie mówi ze brzydka mama itd i go wiesz RATUJE przed podłą matka (bo np zabraniam mu jeść słodyczy przed obiadem). i w domu mam to samo ;(;( wiem to pewnie tez hormony ciążowe ale dziś mi oznajmił jak mu powiedziałam ze nie kupie kolejnej zabawki ze woli babcie i ona mu da pieniążki. ;( bez histerii ze chce tylko tak po prostu. I tak jest... teściowa mu da te pieniądze ;( a mnie nie stać na kupno co chwila zabawek i nie chce żeby wyrósł n takiego człowieka

M A S A K R A - ty powinnaś szczerze z babcią i teściową pogadać, bo to jest strasznie niewychowawcze.. ryknąć nawet na nie. Bo to co robią to naprawdę tragedia. Lobo - nie chcę być tutaj podburzaczem, ale ja bym tego tak nie zostawiła.. PODLA MATKA! no padłam

[czubasek20]

Napisane przez syylwuska

Dziewczyny a przy temperaturze w donu około 22 stopni, body z długim rękawem plus półspiochy albo o śpiochy wystarczy? Czy lepiej body krótki rękaw, kaftanik i spiochy?

Chodzi mi o takie malutkie dziecko, jak wrócimy ze szpitala.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

body długie plus półspiochy

Napisane przez rudaska

Kup sobie na 56 2 pajace, albo 2 body z długim rękawem i śpioszki nawet większe, żeby mieć w razie co. A jak się rzeczywiście dziecię urodzi mniejsze, to wyślij tż do tesco, niech kupi 5 body, 5 pajaców i wypierze. Ja tak robię. najmniejszy rozmiar dopiero po porodzie. Bo 62 wykorzystasz a 56? niekoniecznie.
Zapytaj jeszcze czy w szpitalu potrzebne będą ciuszki. Bo u mnie np. w szpitalu dają, przynosi się ciuszki tylko na wyjście

tez tak robie
jak cos bede zamawiac przez neta albo tz pobiegnie do tesco.

Napisane przez halwaya

Poszlam spsc na 2h i miałam nadrabiania na pół godziny

Po glukozie czuje się ok. Byłam w szoku, bo jak polozna dowiedziała się, że nie mam ze sobą nic do jedzenia to mi przyniosła skądś sklepowe kanapki, maly soczek jabłkowy i ciastko.
Potem miałam konsultacje z anastezjologiem.. bardzo miła babka omówiła mi zagrozenia jakie mogą być przy porodzie.. tylko mnie przy tym nastraszyla (((( sprawdzała moje drogi powietrzne (tzn kazała mi paszcze otworzyć ) pytała sie czy mam jakies ograniczenia ruchu.. plecy mi zmacala). Dodatkowo przez moje BMI upieraja sie, bym rodziła w Oxfordzie.. tzn stąd mnie nie wywala jeśli będzie stan juz wyjątkowy, ale mam tam jechać na akcje.. wolę, żeby jednak mnie skierowali w takim razie tam na wywoływanie.

Sorryx że tak smece, ale jakos mnie to przybilo.. pierwszy poród miałam z przygodami i na to wygląda, że teraz też nie będzie z górki..

O cesarce też pogadalam z nią.. (bo ja się boję tego jak diabli). Też mnie upewnila, że najpierw lepiej spróbować rodzic sn.

Mi sie płakac chce jak pomysle ze mam miec cc.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52443280]Wiecie ja to jestem taka matka-wariatka jeśli chodzi o wyprawkę. Długo czekałam na ciążę, sporo też w tym oczekiwaniu przeszłam i chcę, żeby mój synek miał to co najlepsze. A że wydam na to kupę kasy to już efekt uboczny [/QUOTE]

najwyzej bedzie dla drugiego bobo

Napisane przez acapella

Gryzelda maści policzyłam osobno :P A pampersy to nie wiem czy 80 pln, dzisiaj byłam w lidlu to były duże paki po 29,90 w promocji Poza tym my chcemy wielorazowo pieluchować, więc mam nadzieję, że to starczy na parę pak jednorazowych i trochę wielo na próbę... Wiadomo, że potem się będzie dokupować na bieżąco...
Może i masz rację, wszystko wyjdzie w praniu ile na co wydamy. Też mnie któraś z was tu przekonała, żeby nie prać w dzieciowym proszku, moja mama też przy czwórce naszej całej prała wszystko razem i nic nam nie było, więc póki nie będzie oznak alergii to będę prała razem z naszymi w zwykłym płynie
A na jakieś ekstra wydatki typu monitor oddechu, chusta czy coś innego droższego może naciągniemy rodzinę w ramach prezentu gwiazdkowego Nie liczę w sumie na niczyją pomoc, ale na pewno mama na coś tam da Mama TŻta przywiezie nam np. woombie :P W ogóle się zdziwiłam, bo TŻtowi o tym kiedyś wspominałam i ostatnio jak rozmawiał z mamą, pytała czy może coś przywieźć czego w Polsce nie ma albo droższe to to woombie zaproponował, więc spoko :P

Skoro mówicie, że ok te pieluchy to kupię. Odbiór w Gdańsku jest darmowy, a przesyłka chyba coś ok 10 pln, baaaardzo tanio tam wszystko mają, możecie oblukać kosmetyczne sprawy aptekagemini , polecam

spooko, my tez liczymy tu na prezenty gwiazdkowe

Napisane przez kalusia87

Uff bo się bałam, że ze mnie taka wyrodna matka, że na dziecku chcę oszczędzać co do Pampersów to ja mam zamiar polować na te wielkie paki chyba na 3-6 kg (te zielone) bo czasami są 144 szt za 70 zł. Z newborn nie mam zamiaru szaleć bo one podobno szybko robią się ciasne.

teraz jest w tesco ta promocja,
tz chciał wczoraj kupowac juz

Napisane przez lobofylia

Ehh wy juz kolejna część...



Ja to mam chandrę. Byłam z wizyta u teściowej i koszmar. Dziecko daje mi popalić głównie przez to ze próbuje teraz naprawić błędy kiedy zajmowała się nim teściowa i babcia... i nie wyrabiam. Mam ochotę schować się gdzieś i wypłakac. Maz niby wspiera ale wszystko ja jakby sama musze myslec co i jak...Mam krwawienia zacznę myśleć że ich natężenie to moje nerwy. Przepraszam. Musiałam chyba sie wygadac.

co ona znow nawywijała ?
Ja sie boje poczatku wrzesnia jak siostrzenice odjada, mała złapała od nich tak niegrzeczne zachowania ze miesiac bedde pewnie z tym walczyc :/

[lobofylia]

Ogólnie kredyt itd i kiedyś niemal ciągle babcia albo teściowa w sensie 5 dni w tygodniu. Teraz to zbieram żniwo... poza tym zawsze po wizytach TAM i setce prezentów itd to ja mam dwa tygodnie prostowania dziecka. Tylko rozumiecie? Wtedy to zawsze ja ta zla w oczach młodego bo on dostanie np kilka paczek żelkow chrupki zabawki ze dwie nowe duzo czekolady i... ja mu to musze zabrać:/ a on . przecież wie ze to dala babcia a ja zabrałam... rozumiecie jak on to widzi? A ja w domu to mu pieke itd a potem on mi te świństwa woli jesc po prostu od trzech dni mi na głowę wchodzi po wizytach tam ;(;(

[halwaya]

Napisane przez ogolnie

Oj tam, już dobra A moją to co Ja mam taki wał przeciwpowodziowy
Martwić się będziemy potem, teraz róbmy tak, żeby zdrowie dopisywało w miarę
a Ty masz nadciśnienie teraz?

Ciśnienie mam w normie póki co ale mam tendencje do podwyższonego

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lobo współczuję ale teściowej nie przegadasz niestety. Ona myśli tylko o tym, że dziecko było u niej przez tydzień i musiała mu nieba przychylić, a teraz to już nie jej zmartwienie oczywiście nie usprawiedliwiam jej w żaden sposób, ale tak się nie robi i jeszcze do tego te Twoje krwawienia...

Pokazałam mężowi wszystko koszyka allegro, wybraliśmy RAZEM! kolory i zamawiam i kombinezon też

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Kalusia jak tam się czujesz?

Już dobrze, staram się za bardzo nie schylać itp ale nie zawsze się da. Tylko TŻ zmartwiony bo najbliższe bara bara dopiero po połogu

[halwaya]

Napisane przez lobofylia

Ogólnie kredyt itd i kiedyś niemal ciągle babcia albo teściowa w sensie 5 dni w tygodniu. Teraz to zbieram żniwo... poza tym zawsze po wizytach TAM i setce prezentów itd to ja mam dwa tygodnie prostowania dziecka. Tylko rozumiecie? Wtedy to zawsze ja ta zla w oczach młodego bo on dostanie np kilka paczek żelkow chrupki zabawki ze dwie nowe duzo czekolady i... ja mu to musze zabrać:/ a on . przecież wie ze to dala babcia a ja zabrałam... rozumiecie jak on to widzi? A ja w domu to mu pieke itd a potem on mi te świństwa woli jesc po prostu od trzech dni mi na głowę wchodzi po wizytach tam ;(;(

Z nie możesz powiedzieć teściowej i babci, by nie dawały w ogóle słodyczy? U nas jest taka zasada - zero słodyczy od innych. Jak dajemy to tylko my i w takich ilościach okazjonalnych - nie codziennie napewno.

Podczas urlopu aż się zagotowałam jak brat tż dał mojej moałej lizaka! nie pytając się mnie.. chwilę jej pozwoliłam go miec i zabrałam - silnie odwracając uwagę, by o tym zapomniała - dla mnie to największy wróg. Wolę już dziecku loda dać.

[katarzynaxxx89]

Napisane przez ogolnie

Doła jakiegoś załapałam Nie lubię, jak TŻ jedzie na drugą zmianę do pracy
Maluch mnie kopie właśnie - chociaż coś pozytywnego w tym dniu
Dziś na drodze prawie by mnie tir rozjechał...Wiecie co, ludzie tak jeżdżą, że aż strach. Wyprzedzał mnie na trzeciego, jeszcze myślał debil że zjadę, a ja nie miałam nawet miejsca żeby zjechać na pas awaryjny to że jadę małym autem nie znaczy ze jestem do dupy, bo on ma duze

potem w lidlu baba w kasie mnie mega wkurzyła, zyebałam ją...kolejka była na kilometr do jednej kasy, oczywiscie ta jedna otwarta tylko, zadzwonila i kazała isc do 3, poszłam, stoje jak widły w gnoju i czekam az ktos przyjdzie, 5 minut i jak sie rozdarłam ze ja tu nie stoje dla rozrywki i po co pani wygania klientów do pustej kasy skoro zaden pracownik nie fatyguje sie zeby przyjsc...a ta odpyskneła ze to nie od niej zalezy. to sie cofnęłam do jej kasy i zaczełam sie wydzierac...

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

i jeszcze wam nie mówiłam, ale wczoraj TŻ sam zaczął temat drugiego dziecka "od razu", stwierdzil ze przemyślał sprawę i chyba to bedzie dobry wybór Także wiecie, ciuszków mam przyzwolenie nakupic duzo, bo powiedzial ze bedzie dla nastepnego bobasa :P

Co do drugiego dziecka od razu to różnie to jest my wcześniej to tak chcieliśmy żeby była mała różnica nawet tylko rok itp a po porodzie miałam taki okres że wszystkim mówiłam że już nie chcę więcej dzieci ale potem mi to przeszło i się postaraliśmy i będzie 2lata 4 miesiące różnicy

[lobofylia]

Halwaya rozmawiałam i co? Nie pomaga bo rzekomo babcie sa od rozpieszczania. :/



Ehh duzo takich akcji jest i nic to nie zmienia ewentualnie kiedyś się obrazila i ponad miesiąc się nie odzywala i ... nawet z wnukiem nie gadała. potem mlody tez to przeżywa bo wiadomo lubi tam jeździć. wiecie to tez moja wina teraz to widzę dokładnie ale wtedy nie było innego wyjścia bo z powodu choroby młodego żłobek odpadal ;(

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Enedue do spania albo pajac z długim rękawem albo body z długim i pajac bez rękawów jak dla mnie

Czubasek tak właśnie myślę, że będzie dla drugiego bobo. Albo się urodzi jakaś kruszyna gdzieś u znajomych, bo w większości jesteśmy na tym etapie i po prostu będzie prezent

[halwaya]

Napisane przez lobofylia

Halwaya rozmawiałam i co? Nie pomaga bo rzekomo babcie sa od rozpieszczania. :/

To współczuję - u nas podobnie teściowa pogrywa.. to na szczęscie mamy ją daleko, więc problem jest tylko na urlopie - ale my wtedy też jesteśmy, więc ma utrudnione zadanie. Eh.. naprawdę Ci współczuję