2010-05-26, 15:18 | #751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: lutowana biżuteria
anika7 - jak najbardziej, moczę w tym wyłącznie srebro Jak nie rozcieńczyłam to poszło w głeboką czerń, natychmiast
Wyglądana to, że mamy tę samą; koleżanka kupiła mi w Wawie właśnie. Ale gdzie to Ci już nie powiem... musiałabym spytać.
__________________
|
2010-05-26, 15:36 | #752 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 396
|
Dot.: lutowana biżuteria
Na moim abdeku jest napisane, że jest do złota i srebra. To jest jakiś inny abdek do metali kolorowych? W takim razie co w końcu jest lepsze do miedzi - ten drugi abdek czy fluoron?
|
2010-05-26, 17:12 | #753 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
nagaLy nie musisz pytać.. to jest z pewnością to samo. Arma chyba innego nie robi a mój właśnie tam kupiony.
Ruda Emilko jestem przekonana, że jest tylko jeden rodzaj Abdeku to tylko zależy jak sprzedawca to opisał w swoim sklepie Producent napisał "Lutówka i płyn osłonowy do złota, srebra i ich stopów o dużej zawartości boranów na rozpuszczalnikach alkoholowych. Służy jako płyn osłonowy przy naprawach do zabezpiecznia powierzchni przedmiotu przed utlenianiem. Może być stosowany z powodzeniem jako lutówka." Wydaje mi się, że jednak fluoron do kolorowych będzie lepszy... takie jest zdanie mojego nauczyciela |
2010-05-26, 17:37 | #754 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 396
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ok, wcześniej chyba coś źle przeczytałam, już rozumiem Dzięki
|
2010-05-27, 14:54 | #755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ja takie wynalazki ażurowe staram się robić z ręki, lecz jak to w życiu bywa
to różnie bywa hehe. podpieram czy się da i co mi akurat pasuje. najważniejsze żeby całośći nie stopić . bo jak za mocno się coś nagrzeje to lubi się wszystko rozlecieć )) P.s. chyba wszyscy oprócz mnie na tym forum jako lutówki uzywają abdeku hehe |
2010-05-27, 15:10 | #756 |
Rozeznanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
O przepraszam ja używam lutówki zwanej "lutówka"
__________________
|
2010-05-27, 16:42 | #757 |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
__________________
Moja biżuteria aktualnie: + wire wrapping itp. + "nowa era" Stare dzieje: + debiut + gliniaki |
2010-05-27, 19:54 | #758 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 47
|
Dot.: lutowana biżuteria
Tak wlasnie Przemek mowil, ze nie trzeba uzywac Abdeku. Mam Abdek i lutowanie sie nie udalo, ale mysle, ze jezeli wam dobrze wychodzi to ja napewno za malo rozgrzalam blache. Bedze probowac w sobote i rozgrzeje do czerwonej. Moze to byl ten blad.
|
2010-05-28, 00:20 | #759 | |
Rozeznanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
__________________
"Magic moments, that's what we're living for..."
Mój wrappkowy chaos i nie tylko: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=418993 |
|
2010-05-28, 01:06 | #760 |
Raczkowanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ja rozpuszczam boraks w wodzie.
__________________
Moja biżuteria |
2010-05-28, 10:18 | #761 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
|
Dot.: lutowana biżuteria
Prawdopodobnie to po prostu boraks który się z lutówki wytapia ... Wystarczy wybejcować i ok.
|
2010-06-14, 13:34 | #762 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: lutowana biżuteria
A ja chcę kupić sobie lutownicę tylko nie mam pojęcia jaką. Może mi coś poradzicie? Dodam, że robię tylko w srebrze, techniką wire wrapping i lutownica ma mi być po to, żeby zamknąć kółko z drutu, albo tego typu prac.
|
2010-06-14, 13:36 | #763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: lutowana biżuteria
Już wałkowane było, że lutownica nie do srebra (nie daje rady z temperaturą, srebro ma za wysoką temp. topnienia). Palnik.
__________________
|
2010-06-14, 14:28 | #764 |
Zadomowienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Gosiu, w tym wątku na prawdę wszystko jest dokładnie opisane. Trzeba poświęcić trochę czasu na zagłębienie się kilka stron wstecz, bo to istna kopalnia wiedzy. Albo skorzystaj z wyszukiwarki Powodzenia
__________________
Mój wątek na forum |
2010-06-24, 18:36 | #765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: lutowana biżuteria
Co myślicie o płytce do lutowania węglowo-grafitowej? Czy ktoś wie do jakich temp. można na niej lutować i czy jest lepsza od samej ceramiki?
"Wykonana z całkowicie naturalnych materiałów (węgiel drzewny i ceramika). Podczas lutowania nie wydziela szkodliwych substancji. Znacznie trwalsza od zwykłego węgla drzewnego."
__________________
Edytowane przez nagaLy Czas edycji: 2010-06-24 o 18:40 |
2010-07-09, 14:01 | #766 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
Przy okazji zakupu pytałam dzisiaj o tę płytkę węglowo-ceramiczną. Podobno jest zdecydowanie trwalsza (tez dwa razy cięższa) od naturalnej węglowej. Nie zapytałam o temperatury ale skoro jest trwalsza to i lepiej je znosi. Inne jest tez przewodnictwo ciepła. Naturalna szybciej je odprowadza....., więc tak naprawdę wybór jest uzalezniony od tego co jest dla Ciebie ważne. Pan powiedział, że Ci co się przyzwyczaili do naturalnego węgla przy nim zostają ale nie dlatego, że ta weglowo-ceramiczna miałaby być gorsza
Ja osobiście wzięłam właśnie na spróbowanie te mieszankę. Zależy mi by była gładka długo... no i była tańsza |
2010-07-10, 05:36 | #767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: lutowana biżuteria
Dziękuję za info, choć już zakupiłam inną bo mi się spieszyło - kupiłam już sprawdzoną i polecaną przez wizażanki - Skamolex, choć nie do końca jestem zadowolona i w przyszłości wypróbuję inną, bo ta odpryskuje deczko i w niektórych miejscach są już wyżłobienia powstałe głównie podczas wypalania AC (mimo, że płytka wg opisu przydatności - do wypalania się ponoć doskonale nadaje). W opisie było, że jest krucha ale nie przypuszczałam, że będzie się kruszyć w trakcie wypalania )) Daj znać jak się ta Twoja sprawuje.
__________________
|
2010-07-10, 14:31 | #768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 396
|
Dot.: lutowana biżuteria
Dziewczyny, gdzie wy kupujecie te płytki? Ja chyba jakaś ślepa jestem, bo nigdzie w nie widziałam
|
2010-07-10, 15:09 | #769 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
ja akurat kupowałam w stacjonarnym (Rodent) ale płytki znajdziesz wszędzie tam (sklep inetrnetowy) gdzie jest zakładka "lutowanie" albo coś z tym związane... np: Alco, wkociuba, Szafir... i będzie pełen przekrój od skamolexu, szamotowe poprzez weglowe, weglowo-ceramiczne po plastry miodu czy inne wynalazki.
Właśnie widzę, że np w Szafirze to musisz w szukaj wpisać "płytka" |
2010-07-10, 15:24 | #770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 396
|
Dot.: lutowana biżuteria
Z wymienionych przez Ciebie szukałam wcześniej w Szafirze, nie wiem jak ale żadnej płytki nie było
|
2010-07-10, 15:54 | #771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: lutowana biżuteria
ja kupiłam w metalclay.pl ale są też w artclaysilver.pl a cała masa do wyboru do koloru są w sklepach netowych dla jubilerów
__________________
|
2010-07-20, 19:44 | #772 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: lutowana biżuteria
Witam, cały wątek (i kilka innych) przeczytałam ale chciałabym uzupełnić swoją póki co mocno teoretyczną wiedzę żeby nie kupić czegoś nadaremno
Marzy mi się zrobienie na początek wisiorka w tym guście: http://www.pakamera.pl/naszyjniki-wi...i-nr378188.htm czyli jakiś kamień oprawiony w miedź albo cynę. Czy dobrze kombinuję, że biorę taki kamień, oklejam taśmą miedzianą, smaruję cool pastą (a może miedź/cyna topią się w takiej temperaturze, że kamień nie ucierpi i cool pasta jest zbędna?), maluję to pędzelkiem zamoczonym np. w boraksie i jeżdżę po brzegach lutownicą zmoczną w cynie? Później myję (w płynie do mycia naczyń? czytałam coś o Ludwiku...) i powiedzmy smaruję pastą srebrzącą żeby nadać ładny kolor? I jeszcze pytanie a propos zawieszki - dam radę zrobić solidną zwieszkę z mosiężnego/miedzianego drutu czy bez srebra ani rusz? Będę dźwięczna za rady |
2010-07-20, 20:17 | #773 | |
Zadomowienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
__________________
Moje próby z drucikami Moje decoupage blog ,,Rób to co lubisz a nigdy nie będziesz pracował"Konfucjusz |
|
2010-07-20, 20:28 | #774 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
Ale pozostaje kwestia zawieszki - może być z innego metalu niż srebro? Albo takie zawijaski na np. agacie jak tutaj: http://www.pakamera.pl/naszyjniki-wi...e-nr357728.htm to pozwijany i zlutowany drut czy jakaś inna technika? |
|
2010-07-20, 21:48 | #775 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: lutowana biżuteria
Jak to nie ma? Mozna taki kamien oprawic np tasma srebrna. Ja robilam to tak: najpierw owijalam kamien (tasma musi byc miekka, zeby dokladnie przylegala)-trzeba to bylo spasowac i zlutowac, potem lutowalam (bez kamienia) to na srebrna blache. Nastepnie pilka wlosowka wycinalam otwor w blasze.
|
2010-07-20, 21:54 | #776 | |
Zadomowienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
__________________
Moje próby z drucikami Moje decoupage blog ,,Rób to co lubisz a nigdy nie będziesz pracował"Konfucjusz |
|
2010-07-20, 21:59 | #777 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
|
|
2010-07-21, 08:21 | #778 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ok, czyli dobrze kombinowałam z wykonaniem. Myślałam, że jak lutowanie to i do tego wątku można podciągnąć Zmykam poszukać czegoś więcej o techn. witrażowej
|
2010-07-22, 22:46 | #779 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
Sposob, ktory opisalas jest prostszy i szybszy w wykonaniu, ale, ze ja pracowalam w firmie zajmujacej sie prawie wylacznie wyrobami ze srebra, to i takie wisory robilo sie w srebrze. To, ze ten akurat konkretny wisior jest zrobiony metoda witrazowa, nie oznacza, ze nie da sie go zrobic inaczej :P |
|
2010-07-22, 23:36 | #780 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:50.