Rozstanie z facetem - część 11 :(

[wadera4]

Napisane przez marg0lcia

Ja cię nie zabiję, bo to samo zrobiłam.



Za przejażdżkę po lesie też?

o nie, ja za taką przejażdżkę dziękuję...

[Malla]

Napisane przez juniorka89

Oj Wadera wariatko
Dobrze chociaż że Ty jego a nie on Ciebie

Nie wątpię, że on tak to odbiera...

[marg0lcia]

Napisane przez wadera4

oj swędziała żebyś wiedziała..
żeby było jasne, wszystko czysto fizyczne, fizjologiczny odruch i chcica.. żadnych czułych słówek, obietnic. tylko go puknęłam.. ale i tak mi jakoś dziwnie...

ciekawe co na to jego laska

To on ma dziewczynę?! Szok. Mój przynajmniej jest wolny i wiem, mam pewność, że z żadną nie kręci. W ogóle byłam/jestem(nie wiem) jedyną kobietą z jaką on spał...

[elvegirl]

Napisane przez Malla

Nie wątpię, że on tak to odbiera...

Taaa, na bank, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jaka była hierarchia w ich związku...

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Wadera, stałaś się właśnie kochanką, osobą z którą koleś zdradził swoją kobietę. Wiesz, średnio by mi było do śmiechu.

[wadera4]

Napisane przez marg0lcia

To on ma dziewczynę?! Szok. Mój przynajmniej jest wolny i wiem, mam pewność, że z żadną nie kręci. W ogóle byłam/jestem(nie wiem) jedyną kobietą z jaką on spał...

no ma ma, w końcu dla niej mnie zostawił.. później się żalił, że źle wybrał. jakoś wcale mi jej nie szkoda, ona o mnie nie myślała kiedy zaczęła się z nim zadawać...

a on dla Ciebie też taki jedyny w łóżku jak Ty dla niego?

[elvegirl]

Napisane przez wadera4

no ma ma, w końcu dla niej mnie zostawił.. później się żalił, że źle wybrał. jakoś wcale mi jej nie szkoda, ona o mnie nie myślała kiedy zaczęła się z nim zadawać...

A jesteś pewna, że wiedziała o Tobie?

[wadera4]

Napisane przez elvegirl

Taaa, na bank, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jaka była hierarchia w ich związku...

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Wadera, stałaś się właśnie kochanką, osobą z którą koleś zdradził swoją kobietę. Wiesz, średnio by mi było do śmiechu.

pamiętaj, że to on z NIĄ zdradził mnie pierwszy.. owszem nie jest mi do śmiechu...

[elvegirl]

Napisane przez wadera4

pamiętaj, że to on z NIĄ zdradził mnie pierwszy.. owszem nie jest mi do śmiechu...

No jasne, i musiałaś swojemu mistrzowi w sku*****ństwie dorównać?

[marg0lcia]

Napisane przez wadera4

no ma ma, w końcu dla niej mnie zostawił.. później się żalił, że źle wybrał. jakoś wcale mi jej nie szkoda, ona o mnie nie myślała kiedy zaczęła się z nim zadawać...

a on dla Ciebie też taki jedyny w łóżku jak Ty dla niego?

Nie, ja spałam jeszcze z jednym chłopakiem(z tym z Rzeszowa, kiedyś tutaj o nim pisałam, dla niego byłam pierwsza ). W ogóle w swoim życiu spotkałam wielu prawiczków...

[yellowbird]

Akurat ten czasownik "puknęłam" chyba nie bardzo tu pasuje

[wadera4]

Napisane przez elvegirl

A jesteś pewna, że wiedziała o Tobie?

tak. mało tego, on jej dokładnie relacjonował (przez smsy) szczegóły naszego rozstania...

[elvegirl]

Napisane przez wadera4

tak. mało tego, on jej dokładnie relacjonował (przez smsy) szczegóły naszego rozstania...

Ach, czyli zemsta.

Wiesz Kochana, jaki jest mój ulubiony cytat filmowy?

"Revenge is a dish best served cold."

Pozostaje życzyć, żebyś nie napytała sobie tym wyskokiem dodatkowej biedy.

Jedną, która zaszła w ciążę z ex już znam.

Idę odreagować.

[wadera4]

Napisane przez elvegirl

No jasne, i musiałaś swojemu mistrzowi w sku*****ństwie dorównać?

ja się w tej chwili z nikim nie spotykam i wiem, że nikogo nie skrzywdziłam, nie zdradziłam.. a co on myśli i co z tym zrobi to już jego sprawa...

[marg0lcia]

Oj... chciało jej się, poszła do niego i już. Świat się nie zawalił. Ja też wiem, że nie powinnam z nim tego robić, w ogóle nie powinnam do niego iść, no ale, stało się, czasu nie cofniemy. Gdyby się dało cofnąć, to w życiu nawet bym do niego poszła!

[Malla]

Różnica jest taka, że on ma inną. W ten sposób stałaś się kochanką, panną do bzykania. Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe.

[wadera4]

Napisane przez elvegirl

Ach, czyli zemsta.

Wiesz Kochana, jaki jest mój ulubiony cytat filmowy?

"Revenge is a dish best served cold."

Pozostaje życzyć, żebyś nie napytała sobie tym wyskokiem dodatkowej biedy.

Jedną, która zaszła w ciążę z ex już znam.

Idę odreagować.

ale to nie była zemsta.. zemsta byłaby wtedy, gdyby ona się o tym dowiedziała (a to, nie będę ukrywać, sprawiłoby mi niesamowitą radość)

możesz mi to przetłumaczyć na niemiecki albo polski, angielskiego nie znam..

elvegirl, przepraszam, że przeze mnie musisz odreagować.. chodź postawię Ci drinka

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez Malla

Różnica jest taka, że on ma inną. W ten sposób stałaś się kochanką, panną do bzykania. Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe.

dzięki... przez Was czuję się jeszcze gorzej...

[marg0lcia]

wadera, daj spokój... to był seks, nic więcej. jesteście dorosłymi ludźmi i wiedzieliście, co robicie. Tylko żeby mi się to nie powtórzyło!

[yellowbird]

http://www.youtube.com/watch?v=wVyggTKDcOE

Tekst piosenki...

[Manja25]

Napisane przez wadera4

ale to nie była zemsta.. zemsta byłaby wtedy, gdyby ona się o tym dowiedziała (a to, nie będę ukrywać, sprawiłoby mi niesamowitą radość)

możesz mi to przetłumaczyć na niemiecki albo polski, angielskiego nie znam..

elvegirl, przepraszam, że przeze mnie musisz odreagować.. chodź postawię Ci drinka

pamiętam jak rozstalam się ze swoim eks eks, On sobie szybko znalazł dziewczynę ( za rok biorą ślub) i jakoś jak już był z tą dziewczyną pisał do mnie, chciał się nawet spotkać ale ja wiedziałam że ma już kogoś i nie reagowałam na to i ani nie spotkałam się ani nie odpisywalam, bo po co? jak widzę że ktoś układa sobie życie to poprostu wycofuję się ( może staroświecka jestem czy coś..) a takie zemsty i gierki , to tylko z filmami mi się kojarzą...akurat współczuje tylko tej dziewczynie, która pewnie się nie dowie.

[Malla]

Napisane przez wadera4

dzięki... przez Was czuję się jeszcze gorzej...

Potraktuj to jako jednorazowy wyskok i nigdy więcej, gdy jest zajęty albo masz się potem czuć źle...

Wyobrażasz sobie, co by było, gdybyście wpadli? :/

[marg0lcia]

Napisane przez Malla

Potraktuj to jako jednorazowy wyskok i nigdy więcej, gdy jest zajęty albo masz się potem czuć źle...

Wyobrażasz sobie, co by było, gdybyście wpadli? :/

Ja bym mojemu eks nie powiedziała. Zresztą, u mnie to nie ma szans na wpadkę, bo NIGDY się nie zabezpieczyliśmy. Kochaliśmy się czasem 3 razy dziennie, zawsze jak był w domu, na każdym spotkaniu(chyba że miałam okres, to wtedy rzadziej) i nigdy nie użyliśmy żadnego zabezpieczenia, więc o wpadce w moim przypadku nie ma mowy. Nawet czasem to myślałam, że coś jest nie tak, bo niektórzy kochają się raz i wpadka, a my tyle razy i nic... Dla mnie to było podejrzane :P

[wadera4]

Napisane przez marg0lcia

wadera, daj spokój... to był seks, nic więcej. jesteście dorosłymi ludźmi i wiedzieliście, co robicie. Tylko żeby mi się to nie powtórzyło!

nie powtórzy się na pewno... dziękuję, widzę, że Ty jedna mnie rozumiesz

[juniorka89]

Napisane przez wadera4

nie powtórzy się na pewno... dziękuję, widzę, że Ty jedna mnie rozumiesz

Obraziłam się:P

[yellowbird]

Napisane przez wadera4

nie powtórzy się na pewno... dziękuję, widzę, że Ty jedna mnie rozumiesz

Rozumie, rozumie, jak kilka dni zrobiła to samo

Ble, brzydzę się ludźmi, którzy zdradzają, a ten Twój eksik chyba jest z w tym mistrzem...

[Malla]

Napisane przez marg0lcia

Nawet czasem to myślałam, że coś jest nie tak, bo niektórzy kochają się raz i wpadka, a my tyle razy i nic... Dla mnie to było podejrzane :P

To nic śmiesznego. Kiedyś bezpłodność może być dla Ciebie życiową tragedią.

[Hosenka*]

Napisane przez marg0lcia

Nie, ja spałam jeszcze z jednym chłopakiem(z tym z Rzeszowa, kiedyś tutaj o nim pisałam, dla niego byłam pierwsza ). W ogóle w swoim życiu spotkałam wielu prawiczków...

Ja miałam jednego i ... nigdy więcej

[wadera4]

Napisane przez juniorka89

Obraziłam się:P

[marg0lcia]

Napisane przez Malla

To nic śmiesznego. Kiedyś bezpłodność może być dla Ciebie życiową tragedią.

Gdyby okazało się kiedyś, że jestem bezpłodna, to chyba bym się zabiła, poważnie. Ja chcę mieć 4 dzieci, ogólnie dużą rodzinę, więc takie coś byłoby dla mnie wielkim szokiem... Kiedyś okres mi się spóźniał, już myślałam, że jestem w ciąży, zrobiłam test, później drugi i nic, ze nie jestem... Nie wyobrażacie sobie, jak płakałam.

[Malla]

Napisane przez Hosenka*

Ja miałam jednego i ... nigdy więcej

Ja dwóch, czyli 100%, ale nie mam zastrzeżeń

Napisane przez marg0lcia

Gdyby okazało się kiedyś, że jestem bezpłodna, to chyba bym się zabiła, poważnie. Ja chcę mieć 4 dzieci, ogólnie dużą rodzinę, więc takie coś byłoby dla mnie wielkim szokiem... Kiedyś okres mi się spóźniał, już myślałam, że jestem w ciąży, zrobiłam test, później drugi i nic, ze nie jestem... Nie wyobrażacie sobie, jak płakałam.

Autentycznie, nie życzę Ci tego Mam nadzieję, że do tej pory miałaś po prostu fuksa. Albo że to z nim coś nie tak

[wadera4]

Napisane przez marg0lcia

Gdyby okazało się kiedyś, że jestem bezpłodna, to chyba bym się zabiła, poważnie. Ja chcę mieć 4 dzieci, ogólnie dużą rodzinę, więc takie coś byłoby dla mnie wielkim szokiem... Kiedyś okres mi się spóźniał, już myślałam, że jestem w ciąży, zrobiłam test, później drugi i nic, ze nie jestem... Nie wyobrażacie sobie, jak płakałam.

pamiętaj, że to on może być niepłodny, niekoniecznie Ty...