Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[patik87]

Napisane przez brunetka2000

Kochane mamusie idziemy niedługo na bioderka z Alą i prosimy o kciuki
Moja od wczoraj też marudzi, w dzień prawie nie śpi, aż włożyłam ją w chuste i poszlyśmy na spacer Jeszcze się nie obudziła po powrocie

spóźnione kciuki.
EDIT: doczytałam, że bioderka świetnie. To super

Napisane przez Stronczek27

Czesc dziewczynki.

Jestem w koncu. Udało mi sie was nadrobić i jestem na biezaco.

No wiec tak: na poczatek ogromne Dzieki za wszystkie kciuki i gratulacje. Nie Bede wymieniać po kolei bo by miejsca zabrakło.
Po drugie GRATULACJE dla nowych mamus, ktorym nie gratulowalam. DaKaro, Brumek, Editka, Telik,AgaG, Sweet. Brida czekamy na Was tylko.

Jak Juz wiecie Wiktoria przyszła na świat 26.08 o 7.55 rano. Waga 4180 gr i 55 cm, obwód główki 36 cm.
Poród miałam ciężki. Ze wzgledu na wage miała problemy żeby wyjsc i wyciągali ja za pomocą instrumentów m.in ssakiem. Ma duży ślad na glowce i dodatkowo pokaleczyli ja na buzi. Wyglądała jak kupka nieszczęścia. Mało sie nie poplakalam jak ja zobaczyłam. Do tego była w ciężkim szoku. Powoli dochodzi do siebie i robi sie z niej prawdziwy noworodek. Zakochalismy sie w niej oboje z mężem. Ogolnie problemowa nie jest. Lubi sama sobie posiedzieć po jedzonku i sie przyglądać otoczeniu. Jedynie co to nie radzimy sobie z prawa piersią. Niby chwyta, ale zaraz wypluwa. Po paru minutach sie mocno denerwuje. Nie wiem co zle robie. Musze sie podszkolic Troche. A Wy nie Mialyscie żadnych problemów z przystawianiem do piersi? Od razu Wam dzieciaczki chwytaly?

Zanetaaa proszę dopisz mnie na listę jeśli możesz Marta 28 lat. SN 40+3. Parametry Wici patrz wyżej. Baboniku dziekuje

Fotke postaram sie późnej wrzucić. Po pierwsze nie wiem czy z telefonu mi sie uda a po drugie bateria mi sie kończy Wlasnie.

Witaj może tą brodawkę masz trochę bardziej wklęsłą/wypukłą i z tąd wynika ten problem ze ssaniem?

Napisane przez zanetaa88

Ja już jestem po wizycie takiej szybkiej bo wbiłam się do doktora kiedy przyjmuje dziecko chore ( w czwartek kontrola)

Doktor powiedział, że raczej potówki,
ale to tak na szybko i nie umie dokładnie stwierdzić.
Kapać w nagmanianie potasu i oilatum.
Na twarz dostałam maść ( bez recepty) Cutibaza , miała któraś ?
i nie przegrzewać małej...

Ja już sama nie wiem jak ją ubierać
u doktora była w pajacu bo okropnie u mnie wiało + czapeczka,
no i pajac raz dwa się rozbiera.

ZObaczymy co kąpiel dla w nagmanianie.

a co z tym ulewaniem? my też kąpiemy w nadmanganianie.
Tej maści nie znam. Nam kazała smarować jakąś maścią która tak naprawdę służy do oczu, a że jest delikatna i ma szerokie działanie to na buzię.

potem dopiszę...

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Poród miałam ciężki. Ze wzgledu na wage miała problemy żeby wyjsc i wyciągali ja za pomocą instrumentów m.in ssakiem. Ma duży ślad na glowce i dodatkowo pokaleczyli ja na buzi. Wyglądała jak kupka nieszczęścia. Mało sie nie poplakalam jak ja zobaczyłam.

A Wy nie Mialyscie żadnych problemów z przystawianiem do piersi? Od razu Wam dzieciaczki chwytaly?

Stronczuku, przede wszystkim witajcie w domku
Serce się kroi jak się czyta o takich ciężkich porodach i tych maleństwach, które trzeba aż siłą wyciągać. Mój poród był szybciutki, a i tak mały był po nim 1,5 doby otumaniony, więc co dopiero musiał przeżyć Twoje maleństwo

Co do karmienia, to nam poszło jak z płatka. Z obiema piersiami. Żadnych kłopotów, żadnych ran na brodawkach. Ale wiem, że to wyjątkowa sytuacja, bo generalnie mamy mają jednak problemy, więc Twoja sytuacja to na pewno norma.

A tak a'propos to nawet sobie nie wyobrażacie,
JAK JA KOCHAM KARMIĆ PIERSIĄ!!!

Napisane przez CookieMonsters

jesli chodzi o anty, to nie wiem jak to jest po porodzie, ale przez 4 lata bralam yasminelle i zero skutkow ubocznych negatywnych ale one wtedy byly jednymi z drozszych, teraz to nie wiem.

Ale przy karmieniu piersią nie ma mowy o takich pigułkach jak np. yasminell Można brać tylko tzw. mini, te jednoskładnikowe. Któraś dziewczyna, chyba Aania, może też youyou, takie bierze to może opowie jak się pojawi na forum

A Tymonek ma od rana zaropiałe oczko Poczytałam, że to norma i po prostu częściej przemywać solą fizjologiczną i że w ciągu 2-3 dni powinno przejść. Ale bidulek taki "zaklejony" z tej jednaj strony Wasze też miały takie przygody oczkowe?

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

[brunetka2000]

Napisane przez brumek

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

Ja najpierw kąpie, potem daje butle

[zapałeczka]

Napisane przez brumek

A Tymonek ma od rana zaropiałe oczko Poczytałam, że to norma i po prostu częściej przemywać solą fizjologiczną i że w ciągu 2-3 dni powinno przejść. Ale bidulek taki "zaklejony" z tej jednaj strony Wasze też miały takie przygody oczkowe?

U nas sól fizjologiczna nie pomogła, specjalne masaże też nie, co więcej, przeniosło nam się po jakimś czasie na drugie oczko Ale lekarka przepisała kropelki do oczu i pomogło, oczka śliczne, a poprawe było widać już po pierwszym zakropieniu

[jacieeeee]

Aania wyslij mi adres mailowy na priv to przesle Ci mp3 bo linka jak probowalam Beatce wyslac to wycinalo.


Brumek my mamy od 3 tygodni problemy z oczkiem. Daje juz trzecie krople i jak po tych nie przejdzie to czeka Nas przetykanie kanalika. ale u wiekszosci dzieciaczkow wystarcza przemywanie i masowanie.
A jesc dajemy po kapiel

A moj Krolewicz przespal karmienie, potem zostal wykapany i jak w koncu zjadl to... zwymiotowal. Myslicie ze to przez to ze jadl bardzo lapczywie?

Poza tym po tym Sab Simplexie puszcza pierdki seriami co chwile. Jak traktor Jeszcze sie troche prezy ale widze poprawe

[zanetaa88]

Brumek u mnie zależy jak wyjdzie kiedy wstanie,ale zazwyczaj na głodnego ją kąpie, nawet jak płacze przed kąpielą że jest głodna to w momencie wsadzenia jej do wanienki jest cicha potem zaczyna płakać nie raz przy przewijaniu ale w sumie rzadko, smokiem ja uspokajam i mówieniem.
Kąpię w godzinach 18-19.
Zaropiałe oczko to normalne. U mnie pomógł rumianek - max3 dni i masaż oka.

Patik to coś fioletowe (nigdy nie umiem zapamiętać nazwy ) potasu pomaga?

Marinka to co Igorek wraca do normalności ?!

[ellika]

Napisane przez aania_20

niech sobie śpi. Lepiej tak niż z prostymi nóżkami.

dzieki, spała tak 2 godzjny

Napisane przez CrazyMachine

Ja także jestem ciekawa jakie są prawidłowe pozycje na brzuszku? Są jakieś złe? Ida też nie bardzo lubi brzuszek, ale to ważne dla prawidłowego rozwoju. Ostatnio zasnęła "na pająka", czyli nóżki i rączki rozciągnięte, ja staram się jej poprawiać nogi, tak żeby były na żabę, ale nie wiem, czy to dobrze.

w piatek jedziemy na usg bioderek to wypytam ortopede

Napisane przez agadus

witam

moja starsza córka chyba uderzyła się w głowę od kilku dni słowa jej sie poprzestawiały i zamaist mówić chwalić się to mówi '' Wchalić się ''
wczoraj przyleciała do mnie mąż leje ze śmiechu nie wiem o co chodzi a ona do mnie ''chciałam się poWchalić że nie umiem się Wchytać'' i to tylko te słowa gdzie jest ch i w zaraz po sobie ale nigdy tak nie mowiła i nie robi sobie żartów na początku smiałam sie ale to nie jest dla mnie smieszne Oliwka w ogóle nie ma problemów ze słownictwem i ładnie mówi jedynie co miała ale to jak miała chyba 2 lataka zamiast ''r'' mówiła''j'' i kiedys jak poszłam z nia do sklepu i poprosiła zabawkę i ja się zgodziłam to ona na cały sklep krzyknęła chu..a !! ludzie zaczeli się na mnie patrzec ale latało mi to a teraz z tym slowem ile ja juz mogła z nia cwiczyć prawidłowo mówic ale to chyba trzeba do skutku ....nmo coś jej się w glowie poprzestawiało albo sie w nią uderzyła

myśle ze to chwilowa fanaberia

Napisane przez patik87

Hej.
Wczorajszy dzień niestety nie był tak miły jak myślałam.
Już w drodze do ciotki pokłóciliśmy się z tz.

nie wiem co Ci doradzić - ciężki charakter ma Twój mąż, wiem jedno - nie powinien się na Tobie tak wyżywać, nie ma prawa, nie ma monopolu na "rację". Nikt nie jest nieomylny, a jeśli chodzi o postępowanie z niemowlęciem to przecież błądzenie po omacku, czasochłonne uczenie się nawzajem. Obarczanie kogoś winą jest totalnie nie fair. Powinien to zrozumieć - tylko jak do Niego dotrzeć...ech, Ty go znasz najlepiej, może w końcu coś do niego przemówi i zejdzie z Ciebie

Napisane przez zanetaa88

Czy mamuśki które karmią piersia
też się tak pocicie podczas karmienia
karmie prawą to czuje jak do lewej leje sie mleko
i czuje "mrówki" pod pachami czyli pot

Tez się pocę strasznie


Piszę tego posta prawie cały dzień. Moja na pewno ma skok - tylko by na rękach chciała, a wieczorem ma taki atak płaczu - nie do opanowania. Mam potworny ból głowy... jeszcze nie śpi...Wyczytałam że ok. tydzień czau trwa taki skok rozwojowy...jeszcze pare dni

Czy wasze pociechy też sie tak ślinią? To chyba nie ząbkowanie w 5 tygodniu?!

[editka2022]

Napisane przez zanetaa88

Ja już jestem po wizycie takiej szybkiej bo wbiłam się do doktora kiedy przyjmuje dziecko chore ( w czwartek kontrola)

Doktor powiedział, że raczej potówki,
ale to tak na szybko i nie umie dokładnie stwierdzić.
Kapać w nagmanianie potasu i oilatum.
Na twarz dostałam maść ( bez recepty) Cutibaza , miała któraś ?
i nie przegrzewać małej...

Ja już sama nie wiem jak ją ubierać
u doktora była w pajacu bo okropnie u mnie wiało + czapeczka,
no i pajac raz dwa się rozbiera.

ZObaczymy co kąpiel dla w nagmanianie.

zaneta a jakie krostki ma twoja mla bo moja czerwone z ropka w sroku takie malutkie i ylko na policzkach i nieiwem co to.

Napisane przez brumek

A Tymonek ma od rana zaropiałe oczko Poczytałam, że to norma i po prostu częściej przemywać solą fizjologiczną i że w ciągu 2-3 dni powinno przejść. Ale bidulek taki "zaklejony" z tej jednaj strony Wasze też miały takie przygody oczkowe?

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

ja karmie dopiero po kapieli jak juz porobie wszystkie zabiegi


beatka u mnie to samo po kazdym prawie karmieniu po odbiciu ma czkawe

[zanetaa88]

Z ulewaniem, powiedział że norma...
ale Ja ją będe obserwowała,
bo nie podoba mi się to i + serek.

Powiedział, że serek to dobrze,
bo nie będzie miała niby kolek..

Ale dzisiaj się tak zaniosła płaczem
nie wiedziałam o co chodzi
wziełam ją jak do odbijania
to ulała serkiem nie było tego dużo,
ale momentalnie jak ulała cisza i patrzyła w jeden pkt 5 min.

W ogóle nie raz godzina po karmieniu,
ona sobie leży i się kwasi,
miny takie strzela jakby jej coś nie pasowało w buzi...

Zabieram się za obserwację

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

editka to co piszesz to wydaje mi się że potówka. Moja miała takie pod paszkami, wzięłam wacik z moim mlekiem i lekko nacisnęłam i ta ropka wyszła.Środowiskowa pierwszy raz zrobila to wódka - myślałam że umrę z płaczu ! potem okazało się że mlekiem też schodzi...
Moje krostki to już są na całej buzi, krostka koło krostki...

Ellika moja też się okropnie ślini, nie raz jak lezy na brzuszku to mam wrażenie że cała opluta jest ! a moja to chyba skok miała jeden dzień,,, choć nie powiem marudzi jeszcze czasem...ona płacze bo się boi nowego zapachu, smaku itd... wyobrazasz sobie teraz z dnia na dzien czuc inaczej zapach np czekolady i smak itd ? denerwujace pewnie by bylo,co ? ona ma tak sammo, jej mleczko inaczej smakuje i boi sie tego

[agulaaabar]

NADRABIAM:

Napisane przez Marina1

A mi juz tż podniósł ciśnienie! ( ale tak raczej nieszkodliwie )
Mama się zaoferowała, że zostanie z małym na 2 godzinki, bo chciałam uderzyć na chwilkę na dni Mielca ( dziś jest ostatni, ma być Doda )
A ten, że nie jedzie...Bo mało czasu spędza z synkiem. No żesz, a ja chciałam spędzić trochę czasu tylko z nim ;P

No a już myslalam

Napisane przez CarmelaSoprano

MAMY TO !!!!!!!!!!
TELIKOWY JAŚ JUŻ NA ŚWIECIE
sms od telika:

Hej kochane, Dżony zrobił dziś sobie jaja i niestety nie wystawił łowki, pozatym szyjka bardzo wolno sie przygotowywała i po ok 10h skurczy krzyzowych i zuzycie polowy żelu za 4 stówy lekarz postanowil ze bedzie ciecie i w ten sposób na Świat przybył Jaś z waga 3490, dostał 9 punktów jeden odjeli za boski jagodowy kolor skóry Jas jest oczywiscie mega przystojny a ja ryczalam jak bobr. Dziekuje za kciukasy.

Telik SERDECZNE GRATULACJE

Napisane przez BABONIK

Agulaaabar- to jest coś takiego co miałam,tylko ramiączka zlikwidowałam i przyszłyłam haftki do gorsetu i do stanika,dzięki temu łatwo mi było to zdjąc do siusiania http://allegro.pl/gorset-body-bieliz...769494112.html
a tak pomyślałam i mnie nie boli ta blizna,tylko dziwnie drażni...

dzieki

Napisane przez Zmalowana

Wczoraj znowu dostałam SMSa z tego dziwnego numeru. I wiem na 200% że to od Dawcy. Smsa też wstawię w klubie. Jutro idę na policję zgłosić nękanie.

Co za kretyn.....

Napisane przez Natka_

J
Tak, ja mam Ale niestety nie została kupiona w Polsce, mój tatko przywiózł ją z Wiednia...
Ale taki koleż też super sprawa!

To tak jak moja

Napisane przez Bartessa

przez te 3 dni zrobilismy 700 zdjęc na moim aparacie i na siostry jeszcvze 300, i jest z czego wybierac choc większosc powychodzila do

Niestety nie zdązylismy zrobic zdjęcia jak zamaczam karolkowi stopki w morzu bo się momentalnie rozryczal, za zimna woda.

Zazdroszcze urlopiku super zdjecia!

Napisane przez dziubek79

Scio rami widziałam u mnie w jednym z laboratoriów kodaka a są tez na all , prosze bardzo
http://allegro.pl/ramka-pierwsze-12-...782762143.html

O dokładnie taką mam tylko całą srebrną

Napisane przez brumek

A chrztu gratuluję I mówisz, że dwie matki przeszły?!? Kurczę, bo i ja zaczęłam się wczoraj nasd tym zastanawiać i w związku z tym poczytała trochę o prawie kanonicznym i znalazłam wyraźny ZAKAZ tego! Jest napisane, że dziecko może mieć dwoje chrzestny różnej płci, a jeśli nie to tylko jedną chrzestną lub jednego chrzestnego. O, tu o tym piszą: http://mateusz.pl/pow/030106.htm

Nieźle musiałaś księdza oczarować, że Ci się na to zgodził

Widać jak księżna znają kodeksy...

Moja chrześnica też ma dwie chrzestne

Napisane przez dziubek79

a ja siedzę i jakoś nie chce się kłaść spać... a to wszystko przez poprzednią noc, po raz pierwszy i mam nadzieję że po raz ostatni włączył nam się alarm odbiornika monitora oddechu... mam nadzieję że to tylko jakiś błąd urządzenia i fałszywy alarm...

Napisane przez telik

Hej kobitki, przebiegałam się przywitać. Już powoli wstaje zlozka. Czuje się zkazda minuta lepiej, największym moim motywatorem jest oczywiście Jasio, który co tu dużo mówić rozkochal mnie w sobie. Jest boski, jedna pierś już opanował do perfekcji, a druga tez mu nienajgorzej idzie. Dziękuje za kciukasy jak wrócę do domku, to napisze cosik wiecej. Czuje ze napewno nie obedzie się bez waszej pomocy.

No czeeeeśc mamuska! super że tak sobie radzicie

nadrabiam dalej... nie zaznaczyło mi wszystkich postów

[beata_1988]

Napisane przez aania_20

Chciałam tylko powiedzieć że Nikoś Babonika jest przesłodki, prześliczny, przecudowny i w ogóle....!
A fotki jakieś może się w klubie pojawią

czekamy na foty w klubie

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez brumek

Ale przy karmieniu piersią nie ma mowy o takich pigułkach jak np. yasminell Można brać tylko tzw. mini, te jednoskładnikowe. Któraś dziewczyna, chyba Aania, może też youyou, takie bierze to może opowie jak się pojawi na forum

A Tymonek ma od rana zaropiałe oczko Poczytałam, że to norma i po prostu częściej przemywać solą fizjologiczną i że w ciągu 2-3 dni powinno przejść. Ale bidulek taki "zaklejony" z tej jednaj strony Wasze też miały takie przygody oczkowe?

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

ja pytałam - ale już nie karmię piersią - od ubiegłej soboty - karmiłam przez miesiąc i po tym czasie mój pokarm zanikł.

i wcale nie mam wyrzutów sumienia ani żalu do siebie że już nie karmię - ale wkurza mnie jak co rusz ktoś pyta czy karmię - a jak mówię że już nie to patrzą na mnie jak na wyrodną matkę

jakbym dziecko krzywdziła co najmniej...

Moja Juleczka nie miała problemów z zaropiałymi oczkami w ogóle, cały czas przemywam solą fizjologiczną po kąpieli a czasem rumiankiem jak sobie przypomnę.

A ja karmię różnie - czasem przed kąpielą jak bardzo głodna i kąpienie "na głodniaka" mogłoby się zakończyć mega wrzaskiem, ale czasem jak nie śpi po karmieniu to bierzemy ją w trakcie tej "fazy aktywności" kiedy nie spi i kąpiemy się dziś własnie miało być karmienie po kąpieli a ona mi zasnęła po kąpaniu jak jej paznokcie obcinałam... znowu no ją normalnie obcinanie paznokci usypia i przespała jedzenie bo ucięła sobie godzinna drzemkę - jak wstała to zjadła o 20 a usnęła po 21 bo ją coś potem bączki męczyły trochę i popierdywała po karmieniu pół godziny.

[ellika]

Napisane przez DaKaro

Zazdraszczam urlopiku.

Uzgodniliśmy imię dla małej - Malwinka.

Teliczku-serdeczne gratulacje!!!

Z serii pytań niedoświadczonej mamy:
1. Dziewczyny, czy Waszym córeczkom wychodził taki różowawo-czerwonawy śluz z warg sromowych? Trochę się niepokoję, choć na necie jest napisane, że to normalne?
2. Czy karmiąc naturalnie odbijacie pociechy?
3. Czy też byłyście płaczliwe kilka dni po porodzie?

Malwinka spała od 1 w nocy, do 6.30. Karmieniu i przewijaniu usnęła i spała do 9.30. Uwielbiam ją.

Wrzucam foto do klubiku.

Malwinka - ślicznie

1. nie zauważyłam u Karci, ale to pewnie Twoje hormony
2. tak, choć to upierdliwe
3. i to jak! baby blues w pełni - pierwsze dwa tyg. po porodzie przeryczane i to z byle powodu, a nawet tak o - sama z siebie ryczałam, mąż do psychiatry chciał mnie wysłać, że jakaś depresja się przypałętała, ale na szczęście jakoś po 2 tyg przeszło jak ręką odjął

Napisane przez editka2022

a ja sie pochwale niemam juz szwow bylam dzis na zdjeciu i opowiem wam ze bardziej sie balam jak tam jechalam niz przed porodema wogole niepoczulam kiedy byl konieckobita powiedziala ze niezle mnie pocharatali

i najwazniejsze odpadl nam kikucik



czy wa czesto maja czkawke?

za kikucik

a czkawka owszem - kilka razy dziennie, często po odbiciu

[zanetaa88]

Moja dzisiaj miała czkawkę 4 razy !
3 razy dałam jej pić a 4 sama przeszła po 2min

nie raz czkawkę ma długo, długo po jedzeniu...

[CarmelaSoprano]

Napisane przez beata_1988

i wcale nie mam wyrzutów sumienia ani żalu do siebie że już nie karmię - ale wkurza mnie jak co rusz ktoś pyta czy karmię - a jak mówię że już nie to patrzą na mnie jak na wyrodną matkę

jakbym dziecko krzywdziła co najmniej...

eee tam Beatka ja zawsze mówie ze karmie mlekiem przeciez schabowego w butelce nie podajemy

[ellika]

Napisane przez brumek

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

Fajnie że karmienie Wam od razu dobrze wychodzi to rzadkość chyba - nie czujesz bólu?? bo u mnie o było troche problemem - straszna bolesność brodawek, mimo prawidłowego przystawiania.

A karmię jakoś 20 min przed kąpielą i zaraz po. Tak sie nauczyła i koniec ale mysle ze z czasem zrezygnuje z karmienia przed...

Napisane przez zanetaa88

Ellika moja też się okropnie ślini, nie raz jak lezy na brzuszku to mam wrażenie że cała opluta jest ! a moja to chyba skok miała jeden dzień,,, choć nie powiem marudzi jeszcze czasem...ona płacze bo się boi nowego zapachu, smaku itd... wyobrazasz sobie teraz z dnia na dzien czuc inaczej zapach np czekolady i smak itd ? denerwujace pewnie by bylo,co ? ona ma tak sammo, jej mleczko inaczej smakuje i boi sie tego

Oj wyobrażam i strasznie mi jej szkoda. Najgorsza ta bezsilność, jak ona tak rozpacza a ja nie potrafię jej utulić, serce mi się kroi

[Brida]

Napisane przez beata_1988

Ale mam tyły

no to mamy komplet - jeszcze Brida - czas na Ciebie niedługo nadejdzie


gratulacje raz jeszcze

Oby oby, nic nie piszę bo internet mi działa jak chce, najczęściej wiesza się przy próbie odpisania i trwa to wieki.

Poza tym zabrałam się za sprzątanie

[beata_1988]

Napisane przez ellika

a czkawka owszem - kilka razy dziennie, często po odbiciu

moja dokładnie tak samo - po odbiciu często czkawka

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez CarmelaSoprano

eee tam Beatka ja zawsze mówie ze karmie mlekiem przeciez schabowego w butelce nie podajemy

a właśnie - czytałam że Ty odciągasz mleczko jeszcze, dobrze doczytałam?

cóż, nie wpadłam na to żeby udzielać takich odpowiedzi

ale tłumaczę sobie to tak że tż nie będzie miał konkurencji do moich cycków nadal tylko dla niego

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez jacieeeee

A moj Krolewicz przespal karmienie, potem zostal wykapany i jak w koncu zjadl to... zwymiotowal. Myslicie ze to przez to ze jadl bardzo lapczywie?

możliwe że przez to - moja mi zwracała sporo kilka razy w pierwszych 2 tygodniach - prawie co drugi dzień. I potem wyczaiłam co robię źle i dlaczego mi wymiotuje - miała już wtedy pierwsze ataki kolki a ja myślałam że głodna i dlatego płacze - a ona nerwowo chciała ssać i piła mleczko, nerwowo, i za dużo zjadała plus nałykała się powietrza przy tym i czasem zwymiotowała mi...

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez editka2022

zaneta a jakie krostki ma twoja mala bo moja czerwone z ropka w sroku takie malutkie i ylko na policzkach i nieiwem co to.

moja tak samo miała- czerwone a na drugi dzień na środku z kropką ropki jakby, i to potówy jak nic były a ja myślałam że uczulenie po pomidorach a położna że to potówki - a mnie zmyliło bo tylko na buźce miała na policzkach pare i na rączce pojedyncze i myślałam że uczulenie bo brzuszek i reszta czyste bez kropek.

Kazała je przecierać spirytusem żeby się nie rozniosły jak są takie z ropką i działa! na drugi dzień bledna i maleja i jest coraz mnie.

[Stronczek27]

Moja Wiktoria w dniu urodzenia.
Na pierwszej fotce (o ile ja widać) ma ślady na buzi po tym ssaniu. Trafili ja tym ssakiem prawie w oczko i ma pod oczkiem tez rozciecie. Na drugiej fotce Juz na drugi dzien tak wyglądała. Ciut lepiej.
ImageUploadedByTapatalk1314649054.969230.jpg

[brumek]

UWAGA, UWAGA:
moja Ssawa ukochana 8 minut temu skończyła pierwszy TYDZIEŃ ŻYCIA

Brunetko, Jaciee, Beatko, Ellika, Editko - dzięki za odpowiedzi czyli w zasadzie wszystkie karmicie PO kąpieli Ja własnie jestem w fazie testów, jak lepiej. Najpierw dawałam przed, potem po, dziś znowu przed, ale chyba wolę po

Napisane przez zapałeczka

U nas sól fizjologiczna nie pomogła, specjalne masaże też nie, co więcej, przeniosło nam się po jakimś czasie na drugie oczko Ale lekarka przepisała kropelki do oczu i pomogło, oczka śliczne, a poprawe było widać już po pierwszym zakropieniu

Napisane przez jacieeeee

Brumek my mamy od 3 tygodni problemy z oczkiem. Daje juz trzecie krople i jak po tych nie przejdzie to czeka Nas przetykanie kanalika. ale u wiekszosci dzieciaczkow wystarcza przemywanie i masowanie.

Dzięki dziewczynki Mam nadzieję, że nam to przemywanie wystarczy i obejdzie się bez leków

Napisane przez ellika

Fajnie że karmienie Wam od razu dobrze wychodzi to rzadkość chyba - nie czujesz bólu?? bo u mnie o było troche problemem - straszna bolesność brodawek, mimo prawidłowego przystawiania.

Zero bólu No, prawie zero To dlatego, że chyba dobrze przystawiamy po prostu. Baaaaardzo głęboko wkładam mu do ust brodawkę i wtedy nic a nic nie kaleczy Teraz mam nawał i piersi jak kamienie, więc jest mu trudno uchwycić pierś, ale jak wycisnę najpierw kilka "łyczków", to się szybciutko przyssysa i już jest git

[iustyna1]

Napisane przez Brida

Oby oby, nic nie piszę bo internet mi działa jak chce, najczęściej wiesza się przy próbie odpisania i trwa to wieki.

Poza tym zabrałam się za sprzątanie

a wiesz, że myślałam, że rodzisz bo Cię dzisiaj na forum nie było
No to szybciutko bo ostatnia zostałaś
CZEKAMY!

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez brumek

UWAGA, UWAGA:
moja Ssawa ukochana 8 minut temu skończyła pierwszy TYDZIEŃ ŻYCIA

Brunetko, Jaciee, Beatko, Ellika, Editko - dzięki za odpowiedzi czyli w zasadzie wszystkie karmicie PO kąpieli Ja własnie jestem w fazie testów, jak lepiej. Najpierw dawałam przed, potem po, dziś znowu przed, ale chyba wolę po

Brawa za pierwszy tydzień .

Moja jutro kończy 2 miesiące

I ja zazwyczaj karmię na raty bo na głodnego to jest dramat . Jak to kiedyś Carmela pisała - ona nie jest głodna, ona po prostu umiera z głodu .

Najpierw trochę karmię a po kąpieli dojada.


Kiedyś pisałam, że dermatolog w szpitalu olała te moje dłonie jak poszłam. Powiedziała, że jak karmię, to nie może mi nic przepisać. Pomyślałam ok.Ale pogorszyło się i to bardzo (popękały do krwi i tak spuchły,że palca zgiąć nie mogłam). Odstawiłam małą i zapisałam się prywatnie do Ars Medical'a do dermatologa, zapłaciłam 110 zl i co?...

I trafiłam na tą samą panią co w szpitalu .
Ale przepisała mi mocniejsze maści + tabletki i po 4 dniach już widzę poprawę. Może uda mi się wyleczyć dłonie .

[beata_1988]

Napisane przez Stronczek27

Moja Wiktoria w dniu urodzenia.
Na pierwszej fotce (o ile ja widać) ma ślady na buzi po tym ssaniu. Trafili ja tym ssakiem prawie w oczko i ma pod oczkiem tez rozciecie. Na drugiej fotce Juz na drugi dzien tak wyglądała. Ciut lepiej.
Załącznik 4189648

biedulka - ale ją wymęczyli

ślicznotka z niej - taka czarnulka

[iustyna1]

Napisane przez Stronczek27

Moja Wiktoria w dniu urodzenia.
Na pierwszej fotce (o ile ja widać) ma ślady na buzi po tym ssaniu. Trafili ja tym ssakiem prawie w oczko i ma pod oczkiem tez rozciecie. Na drugiej fotce Juz na drugi dzien tak wyglądała. Ciut lepiej.
Załącznik 4189648

Biedna malutka. Na szczęście takim maluszkom szybko goją się różne ranki. Jest naprawdę śliczna. (znowu widzę drobne podobieństwo do mojego Zuziaka tylko nosek ma całkiem inny ). Dobrze, że w oczko nie trafili...

[Scio]

Napisane przez beata_1988

Kciuki zaciśnięte

nareszcie znalazłaś sposób na niesforną Alusię

super - ja też coraz bardziej przymierzam się do chusty tylko poluje na używaną na all

Ja kupiłam przez froum chusty.info napisałam posta w dziale kupie jaka chusta i w jakiej kwocie mnie interesuje.

Napisane przez DaKaro

Stronczek moja córeczka od razu miała bardzo silny odruch ssania, aż się położna dziwiła, co po kilku dniach objawiło się popękanymi brodawkami, aż mi krew leciała z prawej. Sprawdziły się nakładki z Aventu, nawet ten plastik jej nie przeszkadza.

Ponawiam pytanie do mam dziewczynek-czy też miały krwawy śluz z pochwy kilka dni po porodzie?

Moja nie, ale Tz ta kuzynki córka tak miała to nic groźnego - hormony

Napisane przez brunetka2000

Ja najpierw kąpie, potem daje butle

My tak samo Próbowaliśmy przed, ale potem jak w kąpieli i po się nią nakręciliśmy to ulewała.

Napisane przez CarmelaSoprano

eee tam Beatka ja zawsze mówie ze karmie mlekiem przeciez schabowego w butelce nie podajemy

Ja mówie, ze nie sama je

Brumku my nie mielsmy z oczkami zadnych problemów

Moja Agu ma chyba skok bo jakas niespokojna dzis jest. Uzypiałam ją na rękach bo czułam, ze potrzebuje sie przytulić i spiewalam naszą pszczółkową kołysanke, to tak pieknie mowiła "aaaa guuuuu" i sie usmiechała

Jestem mega szczęśliwa

[Natka_]

Dobry wieczór

Napisane przez Marina1

ojjj już mały się budzi, tak krótko spał...Stresuje mnie ciągle ten jego zachrypnięty głos, a no i dzisiaj zaczął pokasływać...Dopiero w sobotę byłam u lekarza, ale wtedy nie kaszlał jeszcze....

Biedny Igi

Napisane przez Marina1

Pochwalę się, że sama jeżdżę z małym autem - tylko ja i on. I dobrze sobie daję radę, a tego się obawiałam. Raz tylko byłam z tż-tem, ale to tydzień po narodzinach dziecka a tak to zawsze sama

Ja też z młodym sama jeżdżę odkąd skończył tydzień

Napisane przez DaKaro

Z serii pytań niedoświadczonej mamy:
1. Dziewczyny, czy Waszym córeczkom wychodził taki różowawo-czerwonawy śluz z warg sromowych? Trochę się niepokoję, choć na necie jest napisane, że to normalne?
2. Czy karmiąc naturalnie odbijacie pociechy?
3. Czy też byłyście płaczliwe kilka dni po porodzie?

1.Ja mam sisioczka
2.Tak
3.Niee

Napisane przez Marina1

dziewczyny mój syn śpi od 9.30 do teraz...
JESTEM Z NIEGO DUMNA!
Jupi !!!

reguluje się!

Napisane przez editka2022

i najwazniejsze odpadl nam kikucikczy wa czesto maja czkawke?

za kikut.
Mój ma codziennie czkawkę To normlane.

Stroneczku witajcie w domku Biedna Wiktorka, tak ją pokaleczyli

Napisane przez brumek

A Tymonek ma od rana zaropiałe oczko Poczytałam, że to norma i po prostu częściej przemywać solą fizjologiczną i że w ciągu 2-3 dni powinno przejść. Ale bidulek taki "zaklejony" z tej jednaj strony Wasze też miały takie przygody oczkowe?

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

Domek miał oba oczka zaropiałe. Nam pomogły krople Homeoptic.
Ja karmię po kąpieli-tak nam najlepiej

[zanka205]

jak mam mojemu mężowi przetłumaczyć, żeby mi pomagał przy małej? gadam i gadam jak do ściany
od dziś G. chodzi na 2. zmianę (od 12.30 do 20.30), wstał koło 9.00 i przed 12.00 poszedł do roboty, mała rano spała ładnie, więc nie musiał mi pomagać, za to grał na konsoli
Potem już była tragedia, mąż w pracy, a mała marudna, półtorej godziny usypiania (w wózku, leżaczku, na rękach róznie) i max. 20 min snu i tak w kółko
o 20.00 ubrałam dzieci i poszliśmy po G. do pracy, to kawałeczek drogi, fajny spacer, tyle ze mała co chwilę budziła się i płakała
przyszliśmy do domu, musiałam mu zrobić kolację, wyszedł z psem, pomógł mi przy kąpieli (tzn. trzymał małą, zrobił mleko i wyniósł wanienkę, przynosiłam ją sama) i poszedł spać
namęczyłam się żeby Lena usnęła to pospała 30 min i znowu płacze
budziłam G. żeby pomógł, to nie bo on usypia na stojąco i że jak chcę to mogę się z nim zamienić
znowu się popłakałam, w końcu włączyłam na fulla suszarkę na youtube i jakoś zasnęła
jutro znowu będzie taki sam dzień
G. potrafi po 12-15 godzin spać a i tak zmęczony i śpiący, oczywiście żeby na ryby jechać to zawsze ma siły
ja już wymiękam, Filip też wymaga uwagi, mała wyje całymi dniami, a tu zero pomocy
powtarzam mu że to NASZE dziecko a nie tylko moje, ale jak grochem o ścianę
w weekend znowu pewnie na noc pojedzie na ryby, a potem będzie odsypiał całą niedzielę
już tracę siły, w depresję wpadnę niedługo

[Brida]

Napisane przez jacieeeee;29053694
[B

Brida [/B]czekamy na Ciebie

Napisane przez zanetaa88

Brida dzieję się coś? jak się czujesz ?!

Napisane przez iustyna1

a wiesz, że myślałam, że rodzisz bo Cię dzisiaj na forum nie było
No to szybciutko bo ostatnia zostałaś
CZEKAMY! [COLOR="Silver"]

Eeeeeeeeee nic a nic
W środę idę na ktg, jutro dalej sprzątam.

A jak mi się trafi następny raz to podamy rodzince termin póxniejszy przynajmniej o 2 tygodnie, bo teraz dzwonią codziennie na stacjonarny tylko po to żeby sprawdzić czy jeszcze jestem w domu

Chętnie już zamienię zgagę na dziecko

[beata_1988]

Kategorie plebiscytu na naj naj naj mamuśki

• najszybszy poród
• najdłużej przeterminowana mamuśka - pewnie żadna nie chciałaby wygrać ale w razie czego medal bedzie się należeć za cierpliwość i wytrwałość
• dzidziuś z największą wagą urodzeniową - za to medal musi być bo każdy dodatkowy dekagram to przy porodzie spory wysiłek więcej
• najmniejszy dzidziuś - medal za wszystkie chwile strachu o zdrówko maluszka
• urodzony/a w terminie - poród najbliższy terminu oszacowanego przez gin
• najdłuższy poród
• najmniejsza liczba szwów – bezszwowo
• najwieksza liczba szwow,
• najdluższy pobyt w szpitalu

kiedy Brida sie rozpakuje rozpoczniemy debate nad przyznawaniem tytułów

ja chyba na medal sie załapie z urodzeniem w terminie no chyba że Brida mi koknurencje zrobi

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

eee widzę że cicho od wczoraj, Julka uśpiona po jedzonku - powinna do 9 pospać - to ja lecę zjeść sniadanko - tż dopiero co przyjechał do domku bo biedaczek nie dość że po drugiej zmianie w pracy to prosto po pracy jechał do Krk odwieść siostrę i szwagra na lotnisko - no i całą noc zeszło mu w trasie w obie strony. Teraz pochrapują sobie oboje - Julka w łóżeczku a tż obok mnie

to lecę coś zjeść i może jeszcze zdąże się odszczurzyć do gina zanim się królewna obudzi


aaaa ja mam jeszcze pytanie z kompletnie innej beczki
planujemy kupić pralkę i szukam na necie różnych ofert - ma któraś z Was pralkę ładowaną od góry i poleca?

bo mam nieustawną łazienkę i taka standardowa mi trochę za dużo miejsca zajmie a na taką od góry by było miejsce akurat i mam zagwozdkę jaką kupić no i się waham czy te z załadunkiem od góry się sprawdzają

[Brida]

Napisane przez beata_1988

Kategorie plebiscytu na naj naj naj mamuśki

• najszybszy poród
• najdłużej przeterminowana mamuśka - pewnie żadna nie chciałaby wygrać ale w razie czego medal bedzie się należeć za cierpliwość i wytrwałość
• dzidziuś z największą wagą urodzeniową - za to medal musi być bo każdy dodatkowy dekagram to przy porodzie spory wysiłek więcej
• najmniejszy dzidziuś - medal za wszystkie chwile strachu o zdrówko maluszka
• urodzony/a w terminie - poród najbliższy terminu oszacowanego przez gin
• najdłuższy poród
• najmniejsza liczba szwów – bezszwowo
• najwieksza liczba szwow,
• najdluższy pobyt w szpitalu

kiedy Brida sie rozpakuje rozpoczniemy debate nad przyznawaniem tytułów

ja chyba na medal sie załapie z urodzeniem w terminie no chyba że Brida mi koknurencje zrobi

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

eee widzę że cicho od wczoraj, Julka uśpiona po jedzonku - powinna do 9 pospać - to ja lecę zjeść sniadanko - tż dopiero co przyjechał do domku bo biedaczek nie dość że po drugiej zmianie w pracy to prosto po pracy jechał do Krk odwieść siostrę i szwagra na lotnisko - no i całą noc zeszło mu w trasie w obie strony. Teraz pochrapują sobie oboje - Julka w łóżeczku a tż obok mnie

to lecę coś zjeść i może jeszcze zdąże się odszczurzyć do gina zanim się królewna obudzi
:

Odpisywanie próba druga...

Beatka fajnie Cię widzieć o poranku, jak za ciążowych czasów

Proponuję już tworzyć listę... Dwa rekordy - bezszwowo i najszybszy poród to chyba zbytni optymizm a w reszcie wolałabym ustąpić Wam miejsca
W każdym razie jak lista powstanie będę wiedziała z czym się mierzę

Edit: Ja już wygrałam w kategorii największego grubasa porodowego ale proponuję pozostawić tą kategorię poza oficjalnymi rankingami

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Dziewczyny, któraś miała laktator ręczny TT na sprzedaż?

Kurcze, obawiam się trochę problemów w tej mierze i chętnie bym odkupiła na wszelki wypadek.

[beata_1988]

Napisane przez Brida

Odpisywanie próba druga...

Beatka fajnie Cię widzieć o poranku, jak za ciążowych czasów

Proponuję już tworzyć listę... Dwa rekordy - bezszwowo i najszybszy poród to chyba zbytni optymizm a w reszcie wolałabym ustąpić Wam miejsca
W każdym razie jak lista powstanie będę wiedziała z czym się mierzę

Edit: Ja już wygrałam w kategorii największego grubasa porodowego ale proponuję pozostawić tą kategorię poza oficjalnymi rankingami

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Dziewczyny, któraś miała laktator ręczny TT na sprzedaż?

Kurcze, obawiam się trochę problemów w tej mierze i chętnie bym odkupiła na wszelki wypadek.

stare ciążowe nawyki wracają poczekamy na Ciebie kochana - już niedługo

a laktator TT na sprzedaż miała Dziubek79 - ale Oliweczka pytała o niego i nie wiem czy Dziubkowa już go jej nie sprzedała

[Brida]

Napisane przez zanka205

jak mam mojemu mężowi przetłumaczyć, żeby mi pomagał przy małej? gadam i gadam jak do ściany
powtarzam mu że to NASZE dziecko a nie tylko moje, ale jak grochem o ścianę
......................
w weekend znowu pewnie na noc pojedzie na ryby, a potem będzie odsypiał całą niedzielę
już tracę siły, w depresję wpadnę niedługo

Nic mądrego nie napiszę, ale


Mówi się że rozmowa to lekarstwo na wszystko. Tylko jeszcze trzeba dwóch chętnych osób a jak się TZ "zatnie" to jest jak grochem o ścianę i tyle