Odpieluszkowe zapalenie mózgu

[Luba]

Napisane przez Bananalama

Równie dobrze możesz iść na wątek ateistów i pisać, że Bóg istnieje, bo może dotrze .
DLA NAS ozm istnieje i nie zmienią tego Twoje wypowiedzi.

Kwestie wiary to coś całkiem innego

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez 2ystem1645

Ignor

Dziwią mnie matki, które zawsze muszą iść środkiem chodnika z dzieckiem i rzadko zejdą na bok gdy ktoś idzie z naprzeciwka. To jest nagminne.
Albo matki, które nie uciszą dziecka w publicznym miejscu. Nie mam na mysli by dziecko kompletnie zamilkło ale żeby zamiast bardzo głośno mówić tym swoim irytującym, piskliwym głosikiem, to żeby mówiło ciszej, tak by głównie matka je słyszała a nie cała reszta.

I jedna, i druga sytuacja mnie strasznie wkurza.

Bananalama, właśnie przeczytałam Twój nowy wiersz czapki z głów!

[Bananalama]

Ajjjj, OZM mają też tatusiowie. Pamiętam niefrasobliwego tatulka z wakacji, kompletnie bez wyobraźni. Stał na chodniku i gadał ze znajomymi, a wózeczkiem jeździł po drodze, żeby uspać dzieciaka. Akurat było to przy zakręcie, z którego nagle wyjechały dzieciaki na gokartach i prawie przywaliłyby w wózek, który właśnie radośnie wyjechał na środek drogi. Tatko oczywiście zrobił "tym wrednym gó*niarzom" awanturę i zagroził, że im "wp*eprzy tak, że nie usiądą przez tydzień, bo nie uważają na maleństwo". Kretyn.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Luba

Kwestie wiary to coś całkiem innego

No nie wiem, skoro negujesz ozm, a dla nas istnieje, to chyba też kwestia wiary poniekąd . Ale tak czy inaczej ozm istnieje dla nas, howgh

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez kawa_zmlekiem

I jedna, i druga sytuacja mnie strasznie wkurza.

Bananalama, właśnie przeczytałam Twój nowy wiersz czapki z głów!

"natchło" mnie po tym wątasku

[karolca]

Napisane przez 2ystem1645

Ale nadal nie rozumiecie tego, że nam nie chodzi o to, że ktoś jest chamski czy dziwny z natury, tylko o to wypisanie zachowań, które dziwią lub wkurzają u matek niezależnie od tego czy zdziwaczała wraz z ciążą czy była taka od zawsze?
Naprawdę musicie ciągle przywoływać taki argument od początku wątku? Przecież my o tym wiemy.
Jak chcecie to załóżcie sobie wątek o zapaleniu mózgu na punkcie kotów czy pająków, czy odstarczym zm. Rozumiem, że ktoś może uwielbiać koty a przy tym jeszcze mieć jakieś dziwne nawyki, o których chce się podyskutować żartobliwie. Naprawdę musiały się tu zebrać oburzone mamusie i bronić siebie nawzajem zamiast dać nam sobie wesoło poplotkować o zachowaniach co najmniej irytujących wśród matek czy ojców?

Na Mamie z klasą najczęściej siedzą mamy więc ciężko poplotkować z przymrużeniem oka bez ich udziału

Co do pogrubionego - nie u każdego da się okreslić czy był "dziwny" z natury niektóre zachowania ujawniają się dopiero w odpowiednim momencie życia (tutaj - dziecko jest motorem pewnych zachowań).
I jeżeli matka/ojciec/babcia/ciocia (i cała rzesza zachwyconych dzieckiem osób wpatrzone w nie jak w święty i cudowny obrazek) będzie głosiła swoje achy i ochy, będzie zachowywała się jak wariat lub cham (bo mi wolno, mam dziecko!) i będzie przejawiało wszelkie cechy tego ozm to w oczach innych nadal będzie dziwna, chamska i niekulturalna, nadal będzie robiła dziwne rzeczy, które dla normalnychosób będą niestosowne do miejsca.
Brak kultury jest brakiem kultury. Chamstwo jest chamstwem. Dziwne zachowanie jest dziwnym zachowaniem.

Oczywiście, że wątek miał na celu pożartowanie sobie z tych "nienormalnych" zachowań. Wyszło jak zawsze

[2ystem1645]

Napisane przez Bananalama

Ajjjj, OZM mają też tatusiowie. .

Ja mam pozytywny przykład zapalenia mózgu na temat dzieciaczka w przypadku mężczyzny
Jeden dziadek tak "ześwirował"na punkcie wnuczki, że tak jak latami niechętnie ruszał się z domu w innym celu niż praca, tak teraz bierze wózeczek i mógłby całymi dniami chodzić z małą po parku, mieście. Urocze zapalenie akurat Nieszkodliwe a z pożytkiem dla matki, która odsapnie i dla wnuczki.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Dla Ciebie bez sensu, dla nas z sensem. Przecież nikt Ci nie kazał wchodzić na wątek, który jest dla Ciebie bez sensu. Załóż taki o emerytach, kociarzach, cyklistach czy zbieraczach szyszek z Bieszczad, masz takie prawo na forum.

Nie mam zwyczaju zakładac wątków wykpiwajacych kogokolwiek,narzekac i jojczyc tez nie lubię,jesli zachowanie znajomych mi przeszkadza to im o tym mówię a nie obrabiam tyłek na forum a nieznajomi mało mnie interesują.
Na plotkowym duzojuz tych dyskusji ' z sensem',a ja mogę się wypowiadac gdziekolwiek zechcę,mam takie prawo na forum.

Jestescie na takim etapie ,ze dzieci są dla was 'fuj', 'rozwrzeszczane bachory'i w ogóle są całym złem tego swiata. Zwykle sie z tego wyrasta.

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

nie łudź się


Swoją drogą to niezły tupet trzeba mieć,zeby na forum mamowym zakładać prześmiewczy wątek na temat matek ,ciekawe czy np. na dogmanii są takie akcje,ze wpada ktoś i pisze o irytujących zachowaniach psiarzy,o tym ze to załosne ze tak się psami interesują jakby nic ciekawszego w zyciu do roboty nie mieli,a poza tym to kiedyś ktoś widział jak jakis pan nie posprzątał po swoim psie ,to na pewno objaw odpsiego zapalenia mózgu.Juz widzę jak własciciele i milosnicy psów czytają toz uśmiechemi radośnie potakują podrzucając coraz to pikantniejsze przykłady odpsiego zapalenia mózgu.

Nie irytuj się tak, to jest forum wizaż z podforum "mama z klasą", nie na odwrót. Poza tym to jest wątek o kobietach dotkniętych ozm, a nie wyśmiewanie matek, bo jest mnóstwo kobiet, które są kapitalnymi mamuśkami i jestem dla nich pełna podziwu.
Btw. na forum onet jest podforum "Nie chcę mieć dziecka". I wypowiedzi w stylu "bezdzietne to egoistki"

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

Nie mam zwyczaju zakładac wątków wykpiwajacych kogokolwiek,narzekac i jojczyc tez nie lubię,jesli zachowanie znajomych mi przeszkadza to im o tym mówię a nie obrabiam tyłek na forum a nieznajomi mało mnie interesują.
Na plotkowym duzojuz tych dyskusji ' z sensem',a ja mogę się wypowiadac gdziekolwiek zechcę,mam takie prawo na forum.

Jestescie na takim etapie ,ze dzieci są dla was 'fuj', 'rozwrzeszczane bachory'i w ogóle są całym złem tego swiata. Zwykle sie z tego wyrasta.

Rozumiem, że nigdy, przenigdy nie zdarzyło Ci się nie powiedzieć komuś coś wprost. Chwalebne. Natomiast wszędzie pełno jest wątków w stylu "najgorsze zachowania w pksach, czy najgorsze teściowe. Na szczęście nie ma przymusu udzielania się na takich wątkach wraz z ludźmi bez klasy.
Ba. Nikt tego nie neguje, tylko po co wchodzić na wątek, który denerwuje?
Z całym szacunkiem, ale nie masz pojęcia o moim punkcie widzenia, więc się o nim nie wypowiadaj, bo się możesz przejechać

[Luba]

Napisane przez stokrotka_to_ja

nie łudź się

A moze?

Napisane przez stokrotka_to_ja

Swoją drogą to niezły tupet trzeba mieć,zeby na forum mamowym zakładać prześmiewczy wątek na temat matek ,ciekawe czy np. na dogmanii są takie akcje,ze wpada ktoś i pisze o irytujących zachowaniach psiarzy,o tym ze to załosne ze tak się psami interesują jakby nic ciekawszego w zyciu do roboty nie mieli,a poza tym to kiedyś ktoś widział jak jakis pan nie posprzątał po swoim psie ,to na pewno objaw odpsiego zapalenia mózgu.Juz widzę jak własciciele i milosnicy psów czytają toz uśmiechemi radośnie potakują podrzucając coraz to pikantniejsze przykłady odpsiego zapalenia mózgu.

I jeszcze się wykłócać, ze odwal się kobieto, my się chcemy w spokoju pośmiać

[Klarissa]

Napisane przez karolca

Oczywiście, że wątek miał na celu pożartowanie sobie z tych "nienormalnych" zachowań. Wyszło jak zawsze

Bo i ile każdy rozsądny zgodzi się z tym, że przewijanie dziecka na stole w restauracji czy sadzanie go na nocnik jako punkt kulminacyjny wesela u znajomych jest delikatnie mówiąc niezbyt normalne, o tyle to:

Napisane przez 2ystem1645
"Dziwią mnie matki, które zawsze muszą iść środkiem chodnika z dzieckiem i rzadko zejdą na bok gdy ktoś idzie z naprzeciwka. To jest nagminne. "

Jeśli matka idzie środkiem chodnika i ktoś idzie na wprost niej, to również idzie środkiem chodnika, prawda? To dlaczego matka z dzieckiem ma zejść na bok? A, no tak, bo jest matką... Jak ktoś chce być taki poprawny, to niech środkiem chodnika nie łazi, bo mamy w Polsce ruch prawostronny i jak każdy się zastosuje, to problem zniknie

"Albo matki, które nie uciszą dziecka w publicznym miejscu. Nie mam na mysli by dziecko kompletnie zamilkło ale żeby zamiast bardzo głośno mówić tym swoim irytującym, piskliwym głosikiem, to żeby mówiło ciszej, tak by głównie matka je słyszała a nie cała reszta."

Znaczy się knebel mają zakładać, czy jak?
A dzieci to jakiś pies jest, że na komendę ma milknąć, siedzieć, dać łapę?
To jest człowiek - ma prawo robić to czy tamto, no ludzie, no...

No i jak czytam takie rzeczy, to jakoś nie umiem się pośmiać.
W ogóle zresztą ostatnio mi nie do śmiechu, ale to nie ten temat...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Nie irytuj się tak, to jest forum wizaż z podforum "mama z klasą", nie na odwrót. Poza tym to jest wątek o kobietach dotkniętych ozm, a nie wyśmiewanie matek, bo jest mnóstwo kobiet, które są kapitalnymi mamuśkami i jestem dla nich pełna podziwu.
Btw. na forum onet jest podforum "Nie chcę mieć dziecka". I wypowiedzi w stylu "bezdzietne to egoistki"

Wielokrotnie miało tutaj miejsce wysmiewanie sie z matek.Wątek mógł być zabawny,tyle ze do tego trzeba klasy obu strona a nie zacietrzewienia ,ze moja racja jest 'najmojsza' i chociaz gucio wiem to i tak wiem najlepiej,i nie próbujcie mi przypadkiem mówić,ze jest inaczej.

[2ystem1645]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Jestescie na takim etapie ,ze dzieci są dla was 'fuj', 'rozwrzeszczane bachory'i w ogóle są całym złem tego swiata. Zwykle sie z tego wyrasta.

Kto jest ten jest. Ja bynajmniej nie jestem.
A ty oczywiście taka dorosła, dojrzała i w ogóle ideał kobiety.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez 2ystem1645

Kto jest ten jest. Ja bynajmniej nie jestem.
A ty oczywiście taka dorosła, dojrzała i w ogóle ideał kobiety.

Dorosła, dojrzewam,ideałem nie jestem,ale staram sie cos zrozumiec zanim to wysmieję.

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Wielokrotnie miało tutaj miejsce wysmiewanie sie z matek.Wątek mógł być zabawny,tyle ze do tego trzeba klasy obu strona a nie zacietrzewienia ,ze moja racja jest 'najmojsza' i chociaz gucio wiem to i tak wiem najlepiej,i nie próbujcie mi przypadkiem mówić,ze jest inaczej.

Ja zauważyłam tutaj śmianie się z matek, które przejawiają ozm, a nie ze wszystkich. Większość matek, które mam zaszczyt znać, to dzielne i mądre kobiety, godne szacunku.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

Dorosła, dojrzewam,ideałem nie jestem,ale staram sie cos zrozumiec zanim to wysmieję.

To widać od razu ))

[Lillkaa]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Jestescie na takim etapie ,ze dzieci są dla was 'fuj', 'rozwrzeszczane bachory'i w ogóle są całym złem tego swiata. Zwykle sie z tego wyrasta.

Nie dzieci, a niektóre mamusie. Ja dziecko chciałabym mieć i ogólnie dzieci lubię. Mam tylko nadzieję, że nie zeświruję. A jeśli zacznę, to chciałabym żeby ktoś zasugerował mi, że mam się ogarnąć

A propos chodników mi się przypomniało. "Kocham" wręcz rodziców spacerujących z wózkiem po... ścieżce rowerowej. Przecież to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zarówno dla dziecka, rodzica, jak i rowerzysty/ osoby na rolkach.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Klarissa

Znaczy się knebel mają zakładać, czy jak?
A dzieci to jakiś pies jest, że na komendę ma milknąć, siedzieć, dać łapę?
To jest człowiek - ma prawo robić to czy tamto, no ludzie, no...

No i jak czytam takie rzeczy, to jakoś nie umiem się pośmiać.
W ogóle zresztą ostatnio mi nie do śmiechu, ale to nie ten temat...

Można przynajmniej spróbować, wiele dzieci zrozumie że np w kościele trzeba zachować ciszę. Ale jeżeli dziecko po kościele biega, piszczy i krzyczy, a rodzic nie reaguje, ba! jest dumny z dziecka i się śmieje to po prostu
Tak ciężko wytłumaczyć, przytrzymać, wziąć na ręce, wyjść na zewnątrz?

[2ystem1645]

Napisane przez Klarissa

Jeśli matka idzie środkiem chodnika i ktoś idzie na wprost niej, to również idzie środkiem chodnika, prawda? To dlaczego matka z dzieckiem ma zejść na bok? A, no tak, bo jest matką... Jak ktoś chce być taki poprawny, to niech środkiem chodnika nie łazi, bo mamy w Polsce ruch prawostronny i jak każdy się zastosuje, to problem zniknie

Ależ ty sprytna, wow, nie wpadłabym na to. Pomyśl trochę, skoro ona idzie środkiem tak, że nawet obok niej nie da się przejść po ludzku to chyba logiczne, że powinna zejść na swoją stronę by mijająca osoba nie musiała się o nią obijać czy czmychaćjak zwierz po trawi lub w krzakach.

[Bananalama]

Napisane przez Lillkaa

Nie dzieci, a mamusie. Ja dziecko chciałabym mieć i ogólnie dzieci lubię. Mam tylko nadzieję, że nie zeświruję. A jeśli zacznę, to chciałabym żeby ktoś zasugerował mi, że mam się ogarnąć

Dokładnie. Dziecko nie jest winne, że matka się zachowuje jak przemądrzała primadonna, która focha się, gdy jej maleństwo nie jest dla kogoś pępkiem świata, tak jak dla niej.

[2ystem1645]

Napisane przez Klarissa

Znaczy się knebel mają zakładać, czy jak?
A dzieci to jakiś pies jest, że na komendę ma milknąć, siedzieć, dać łapę?
To jest człowiek - ma prawo robić to czy tamto, no ludzie, no...
.

Czytaj uważnie bo widzę jak się mijasz z tym co napisałam.
Oczywiście jak ja bym ci w miejscu publiczny gadała na cały głos to też by ci to nie przeszkadzało.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Rozumiem, że nigdy, przenigdy nie zdarzyło Ci się nie powiedzieć komuś coś wprost. Chwalebne. Natomiast wszędzie pełno jest wątków w stylu "najgorsze zachowania w pksach, czy najgorsze teściowe. Na szczęście nie ma przymusu udzielania się na takich wątkach wraz z ludźmi bez klasy.[/COLOR]
Ba. Nikt tego nie neguje, tylko po co wchodzić na wątek, który denerwuje?
Z całym szacunkiem, ale nie masz pojęcia o moim punkcie widzenia, więc się o nim nie wypowiadaj, bo się możesz przejechać

Dobrze rozumiesz,bliskim znajomym mówię co mi lezy na wątrobie,a jesli wkurza mnie zachowanie osoby niewiele dla mnie znaczącej to ucinam kontakt.Po wątkach o pksach nie chadzam,o tesciowej owszem zdarzalo mi się pisac,ale te same rzeczy mówiłam jej wprost.

Wchodzę bo lubię sobie podniesc cisnienie czasem.

Ok,masz rację nie mam pojęcia o Twoim punkcie widzenia,mogę tylko wyciągac wnioski na podstawie Twoich wypowiedzi.

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Dobrze rozumiesz,bliskim znajomym mówię co mi lezy na wątrobie,a jesli wkurza mnie zachowanie osoby niewiele dla mnie znaczącej to ucinam kontakt.Po wątkach o pksach nie chadzam,o tesciowej owszem zdarzalo mi się pisac,ale te same rzeczy mówiłam jej wprost.

Wchodzę bo lubię sobie podniesc cisnienie czasem.

Ok,masz rację nie mam pojęcia o Twoim punkcie widzenia,mogę tylko wyciągac wnioski na podstawie Twoich wypowiedzi.

Jeżeli na podstawie moich wypowiedzi w tym wątku wyciągnęłaś takie zdanie, to Sherlockiem nie będziesz.
Ja bliskim znajomym mówię wprost. Dalszych blokuję na fb. Na szczęście raczej rzadko z własnej woli widuję się z kimkolwiek z dalszych znajomych.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Jeżeli na podstawie moich wypowiedzi w tym wątku wyciągnęłaś takie zdanie, to Sherlockiem nie będziesz.
Ja bliskim znajomym mówię wprost. Dalszych blokuję na fb. Na szczęście raczej rzadko z własnej woli widuję się z kimkolwiek z dalszych znajomych.

ano nie będe, lepiej dla ludzkości


a tak serio,ja doskonale rozumiem o co wam chodzi,tyle ze mozna robic to samo w nieco innym tonie i czasem próbowac zrozumiec dlaczego a nie od razu diagnozowac ozm

jesli kogos irytuja zdjecia dzieci:
"Na stronie internetowej unbaby.me, znajdziemy dodatek do przeglądarek Chrome i Firefox, który usunie z Facebooka wszelkie fotografie dzieci. Zamiast nich zobaczymy zdjęcia m.in. zwierząt."

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/dene...wiazanie/dnmkk

[Lillkaa]

Bananalama, wspaniała twórczość rymowana

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ano nie będe, lepiej dla ludzkości


a tak serio,ja doskonale rozumiem o co wam chodzi,tyle ze mozna robic to samo w nieco innym tonie i czasem próbowac zrozumiec dlaczego a nie od razu diagnozowac ozm

jesli kogos irytuja zdjecia dzieci:
"Na stronie internetowej unbaby.me, znajdziemy dodatek do przeglądarek Chrome i Firefox, który usunie z Facebooka wszelkie fotografie dzieci. Zamiast nich zobaczymy zdjęcia m.in. zwierząt."

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/dene...wiazanie/dnmkk

Mnie nie przeszkadzają zdjęcia dzieci. Przeszkadzają mi hurtowe ilości tychże, które różnią się może jednym szczegółem. Ale takich ludzi blokuję i nie mam problemu.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez Lillkaa

Bananalama, wspaniała twórczość rymowana

[stokrotka_to_ja]

Tak mi się przypomniało,ze w początkach ciąży sama założyłam wątek dla 'normalnych' mam,które mają dzieci,nie bejbiki,piersi nie cysie ,karmią mlekiem nie mlesiem itd. Nie umiałam się odnaleźć w wątkach mamowych o dupie maryni,buziaczkach i pochwałach choćby wątkowa koleżanka robiła największą głupotę na świecie ,niedobrze mi się robiło od różowej papki zalewającej mózgi,przyszłych matek kupujących 20 parę body i rozkminiających kolor pościeli przez 3 strony a nie mających pojęcia ani chęci zeby się dowiedzieć czegokolwiek o rozwoju dziecka.
I w zasadzie to nie nie zmieniło do dziś,tyle ze zmiast irytować się wyżej wymienionym olewam to.

[Klarissa]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tak mi się przypomniało,ze w początkach ciąży sama założyłam wątek dla 'normalnych' mam,które mają dzieci,nie bejbiki,piersi nie cysie ,karmią mlekiem nie mlesiem itd. Nie umiałam się odnaleźć w wątkach mamowych o dupie maryni,buziaczkach i pochwałach choćby wątkowa koleżanka robiła największą głupotę na świecie ,niedobrze mi się robiło od różowej papki zalewającej mózgi,przyszłych matek kupujących 20 parę body i rozkminiających kolor pościeli przez 3 strony a nie mających pojęcia ani chęci zeby się dowiedzieć czegokolwiek o rozwoju dziecka.
I w zasadzie to nie nie zmieniło do dziś,tyle ze zmiast irytować się wyżej wymienionym olewam to.

Pamiętam ten wątek

Też nigdy nie ogarniałam jak można myśleć przez 3 miesiące czy łóżeczko ma być takie czy siakie, albo jaki kolor pościeli itd. Kupowanie rzeczy dla dziecka jest fajne, ale nie rozumiem jak można z tego zrobić sens swojego życia...

[Luba]

Napisane przez Klarissa

Pamiętam ten wątek

Też nigdy nie ogarniałam jak można myśleć przez 3 miesiące czy łóżeczko ma być takie czy siakie, albo jaki kolor pościeli itd. Kupowanie rzeczy dla dziecka jest fajne, ale nie rozumiem jak można z tego zrobić sens swojego życia...

Wydaje mi się, że to było tak daaawno

Ja tam nie rozumiem wielu rzeczy, ale tak sobie myślę, że niektórzy ludzie mają już do tego jakieś predyspozycje. najpierw dwa lata rozkminiają jakie mają być zaproszenia na ślub a potem parę miesięcy jaki ma być kolor pościeli w łóżeczku... Taka karma, co zrobić niech sobie wybierają ile chcą, ciućkają do dzieci i w ogóle, niech tam.
Jak to mówił stary Indianin, jakby wszystkim podobało się to samo, to każdy chciałby miec moją żonę

[_vixen_]

Ja ostatnio na jakima forum wyczytałam, jak to mama uważa, ze 1,5 roczniak robi jej na złość sikajac w pieluchy, bo przecież ma nocnik i wie, do czego sluzy

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Luba

Wydaje mi się, że to było tak daaawno

Ja tam nie rozumiem wielu rzeczy, ale tak sobie myślę, że niektórzy ludzie mają już do tego jakieś predyspozycje. najpierw dwa lata rozkminiają jakie mają być zaproszenia na ślub a potem parę miesięcy jaki ma być kolor pościeli w łóżeczku... Taka karma, co zrobić niech sobie wybierają ile chcą, ciućkają do dzieci i w ogóle, niech tam.
Jak to mówił stary Indianin, jakby wszystkim podobało się to samo, to każdy chciałby miec moją żonę

chyba powoli dorosłam do tego 'niech tam'

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez _vixen_

ja ostatnio na jakima forum wyczytałam, jak to mama uważa, ze 1,5 roczniak robi jej na złość sikajac w pieluchy, bo przecież ma nocnik i wie, do czego sluzy:d

rotfl :d

[Luba]

Napisane przez _vixen_

Ja ostatnio na jakima forum wyczytałam, jak to mama uważa, ze 1,5 roczniak robi jej na złość sikajac w pieluchy, bo przecież ma nocnik i wie, do czego sluzy

To pewnie takie dziecko co to od urodzenia jest niedobre. Pewnie jako noworodek wymuszał coś płaczem

Napisane przez stokrotka_to_ja

chyba powoli dorosłam do tego 'niech tam'

Im człowiek starszy tym mu mniej przeszkadza Znaczy, niektóry człowiek, bo inny to ma nerwy szargane do śmierci. I jest nerwową babcią co to ma za złe.

[201607231707]

Napisane przez Rzabba

"PZM " objawia sie wiec chowaniem kluczy do lodowki, komorki do piekarnika, zalewaniem kawy herbata, kopowaniem 3 smoczkow zamiast 1 butelki, zatrzaskiwaniem kluczy w samochodzie itp.

Fuck, z tego by wynikało, ze ja też mam PZM A autorka wątku jednak co innego miała na myśli

Napisane przez stokrotka_to_ja

Swoją drogą to niezły tupet trzeba mieć,zeby na forum mamowym zakładać prześmiewczy wątek na temat matek ,ciekawe czy np. na dogmanii są takie akcje,ze wpada ktoś i pisze o irytujących zachowaniach psiarzy [...]

Na stronach dla fanów danej książki/serialu/mangi/anime/yaoi/czegokolwiek widuję często wątki o wkurzających zachowaniach innych fanów ;> Nikt nigdy się nie oburzał, bo wszyscy wiedzą, że istnieją zwykle obsesyjki i wkurzające obsesje.
No więc da się, bo rozchodzi się o to, że wkurzający jest pewien wycinek danej społeczności, a nie calość. Nie wiem jak potoczył sie watek, kilkunastu stron wzajemnego żarcia się nie mam siły czytać, ale tak miał wygladać w zamierzeniu.

Napisane przez karolca

Oczywiście, że wątek miał na celu pożartowanie sobie z tych "nienormalnych" zachowań. Wyszło jak zawsze

W ogóle to najpierw kłóciłyście się o poglady, teraz kłócicie się o to, że się kłócicie

Napisane przez _vixen_

Ja ostatnio na jakima forum wyczytałam, jak to mama uważa, ze 1,5 roczniak robi jej na złość sikajac w pieluchy, bo przecież ma nocnik i wie, do czego sluzy

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

A ja wam powiem, że ja im starsza jestem tym jednocześnie więcej rzeczy olewam, ale te które wkurzały mnie mocno wcześniej, teraz po prostu tak mnie wpieniają niemożebnie, że aż strach