Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-10, 22:39   #781
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Śliczna, ale gdzie cukierki na choince
Pewnie już ktoś zjadł

U mnie (rodziców) w tym roku zapewne choinki nie będzie. Rok temu, koty upodobały sobie tak choinkę, że przewróciła się z 6 razy, i wszystkie MOJE bombki zostały potrzaskane...
Ojciec nie miał czasu przymocować drzewka do sufitu, czy do ściany. Mama w ramach protestu, mówi że nie będzie choinki ubierać
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 22:43   #782
J0zefina
Raczkowanie
 
Avatar J0zefina
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 425
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

na wstępie przepraszam że nie nadrobiłam wszystkiego ale naprawdę nie miałam jak

dziś przeżyłam dzień z terrorystą mój kochany, grzeczny i posłuszny syn dziś bawił się w dziecko Rozmery maaasakra , wszystko na nie, na złość, odwrotnie, na przekór, pięć razy zamykałam się w łazience licząc do 10 żeby mu nie przylać ale zaprowadził mnie na skraj przepaści już dziś, oby to był jakiś jednodniowy spadek formy bo jeśli mu się zaczął bunt dwulatka to tato będzie musiał (nie mam pojęcia jak) wracac na swoją prywatną wojnę w domu

demony ogromnie współczuję, burak i palant zwykły z niego, 3maj siemaleńka!!!
J0zefina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 22:47   #783
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

isia zapomnialam powiesic jutro to zrobie :p
ejani u nas tez sie w wigilie ubiera, albo dzien przed, ale w tym roku obawialam sie, ze nie dotrwam w dwupaku
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:05   #784
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Dzisiaj odebrałam 3 telefony z pytaniem czy juz urodziłam. No kurde, jeszcze prawie 3 tygodnie mi zostały, juz nie mówiąc o tym, ze moge sie przeterminowac. Czy ludzie naprawdę uważają, ze jak urodze to zniknę i nigdy sie nie dowiedzą czy urodziłam?
My też czekamy

Który to już tydzień i dzień ciąży u Ciebie?
Chyba już powoli czas?
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:08   #785
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
My też czekamy

Który to już tydzień i dzień ciąży u Ciebie?
Chyba już powoli czas?
37t2d wg OM, 37t5d wg pierwszych USG.

Jutro mam usg (mam nadzieje, ze ostatnie ), zobaczymy ile delikwent wazy.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:14   #786
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo zajęta byłam meblowaniem mojego i Mikusia pokoju.
Muszę przyznać jednak, że dziś przeżyłam kolejny cios ze strony mojego byłego. Zadzwonił i przyznał, że ma kogoś, że dużo imprezuje i dobrze teraz stoi z kasą więc może mi przesłać 1000 zł... Nie wiem co jeszcze muszę znosić i z jakiej racji mnie to spotyka. Kazałam mu się ze sobą nie kontaktować dopóki sądownie nie załatwimy ojcostwa i alimentów.
Przepraszam, że Was tak tym zarzucam, ale nawet nie mam z kim o tym porozmawiać...
Najgorsze jest to, że razem ze mną cierpi mój brzuszek

palant i tyle- nie przejmuj się bo szkoda nerwów


my byliśmy po choinkę teściowa koleżanki nam zrobiła bo robi już takie z bombkami, lampkami itp więc mamy już w domu choinkę
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:16   #787
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Też nie podoba mi się nagonka na kp. Od początku chcę karmić własnym mlekiem ale z butelki. Nie wiem może w zaciszu własnej sypialni się przełamię (na pewno nie przy ludziach - jestem bardzo wstydliwa). Póki co niestety kp kojarzy mi się tylko i wyłącznie z dojną krówką
ja też zamierzam odciągać i dawać z butelki, bo nie wyobrażam sobie dziecka ssącego mojego sutka no i mleko muszę mieć odciągnięte na nocdla tatusia też niecierpię miętoszenia, irytuje mnie i wkurza zobaczymy może się jak to będzie z tym ssaniem, bo takie odciąganie i dawanie z butleki jest dość męczące i trochę trwa (jak mało pokarmu) . Widzę po znajomej, która od początku jest na laktatorze a pierś dawała tylko chyba tydzień. Plus jest taki, że nie daje na żądanie i może sobie rozplanować dzień a nie ciągle być zależna od uwieszonego dziecka no i wie ile dziecko zjada. Szczerze to ja sobie nie wyobrażam tego pobudzania, ciągłego przystawiania, dawania na żądanie w przypadku kobiet z drugim dzieckiem. No i przecież zjeść coś trzeba, ogarnąć siebie i dom

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
no ja chcę karmić piersią bo to taniej niż mm jakoś innych powodów nie mam
to też z jeden z moich powodów

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Jest nagonka na karmienie piersią i to straszna. U mnie na szczescie mama nie wtrącała sie jak chce karmić ale juz np ciocia co jest pediatra to bardzo mnie namawia. Napewno chciala bym karmić piersią i wiem że nie jest to łatwe na początku ale jeśli bede sie źle czula czy cos to pzrejde na mm i nic nie zrobie.
W szpitalu gdzie bedę rodzić jest traszna nagonka na karmienie piersią, nie chca podawać mm. ZObaczymy jak to bedzie
Tak jak u mnie wszyscy sie pytaja jak rodze. Jak SN to oki a jak bym powierdziała że CC to chyba by mnie zlinmczowali. A tak naparwdę to nie ja decyduje jak rodze tylko lekarz. Jesli lepiej dla mnie a pzrede wszytkim dla dziecka bedzie zrobić CC to oki, a jak bede rodzić SN to też oki. BYle mi i dziecku nic sie nie stało.
masakra ale to tak jak pisałam cudzy cycek i macica najbardziej interesują inne baby i najwięcej mają do gadania

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
A ja Wam powiem jak to wyglada kp z pryzmatu mamy ktora na oddziale spędziła 7 tygodni.
Na początku wiadomo lekarze proszą chociaz o kropelki siary zeby rozważyć jelita dziecka - ok wyciskan ile sie da. Potem kiedy juz sytuacja żywieniowa jest opanowana mowia niech pani ściąga ile sie da ważne ze wogole coś dostaje. ( oczywiście trafiają sie w miedzy czasie lekarze mówiący " pani dziecko umrze bez pani pokarmu " co u mnie oczywiście wywoływało zanik laktacji) generalnie słychać ze kp jest super ale mm tez sie sprawdza i nic na sile. I nagle 2 grudnia dzien po jakimś tam zebraniu front sie zmienia teraz tylko kp , dzieci dostają mega naklejki na lozeczka ze " jestem szczęśliwa bo karmi mnie mama" i wogole.. Położne laktacujne biegają i na sile przystawiając maluchy do piersi , ja tez zostałam dosłownie siła zmuszona dwa dni prZed wyjściem do domu i poprostu sie popłakałam... Pokarmu zawsze miałam mało... Dominik jedt malutki wiec ciezko mu pierś złapać i wogole... I tej traumie zawdzięczam permanentny zanim laktacji.
.
o matko co za sposoby "na zachęte"
jestem dosłownie w szoku przecież to brzmi jak jakieś znęcanie się psychiczne!!!
jak to zostałaś zmuszona?? tzn w jaki sposób??
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mnie to w ogóle nie dziwi, że jest nagonka na karmienie piersią.
Dzieje się tak dlatego, bo kobiety nie wiedzą ile z tego jest korzyści płynących dla dziecka (no i matki także).
a mnie dziwi, bo jednak większość kobiet chyba wie jakie są korzyści. Przecież od dawien dawna wiadomo było że mleko matki jest najlepsze.
ogólnie uważam że to dobrze iż propaguje się prozdrowotne zachowania ale nie w taki chamski sposób. jakieś nagonki, terror, wjeżdżanie na psychikę.. dla mnie to np chore o czym pisała iwantyou co spotkało ją na oddziale
z drugiej strony jednak, po raz pierwszy spotkałam się z "terrorem anty kp" otóż bratowa mojej znajomej, która niecały miesiąc kp na zmianę z mm zaczęła posyłać jej jakieś głupie komentarze typu "no ile to jeszcze będziesz z tych cycków odciągać, wystarczył ci miesiąc" "będziesz miała zwisy" "daj w proszku zamiast się męczyć, po co ci to" "no chyba nie planujesz dłużej karmić niż 3 miesiące???!!!" Znajoma odciąga już 2 miesiąc i zamierza do pół roku karmić. Dokarmia czasami mieszanką, najczęściej w nocy i jak nie zdąży się odciągnąć albo mleka mało. Nie wiem o co chodzi tej dziewczynie, że tak na nią siada za to kp?

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
No może i dziwny...
Chodzi o to,że niektóre dzieci przeżywają bardzo tą stratę zębów,że są szczerbate. I to ma być taka rekompensata,że wróżka która te żąbki zabiera daje coś w zamian,np pieniążek lub drobny upominek.
Jeśli ząbek jest zepsuty,źle myty to daje mniej,a jak jest zdrowy,dziecko dba o ząbki,to można więcej "zarobić" Więc morał z tego,że o ząbki trzeba dbać
racja! pamiętam jak chowałam ten szczerbaty uśmiech zawijając wargę , ponieważ prawie wszystkie dzieci z klasy miały już to za sobą. Miałam bardzo długo mleczaki.

Cytat:
Napisane przez demoniianily
witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo zajęta byłam meblowaniem mojego i Mikusia pokoju.
Muszę przyznać jednak, że dziś przeżyłam kolejny cios ze strony mojego byłego. Zadzwonił i przyznał, że ma kogoś, że dużo imprezuje i dobrze teraz stoi z kasą więc może mi przesłać 1000 zł... Nie wiem co jeszcze muszę znosić i z jakiej racji mnie to spotyka. Kazałam mu się ze sobą nie kontaktować dopóki sądownie nie załatwimy ojcostwa i alimentów.
wiesz co kochana podejrzewałam to
tak dzieje się baardzo często za granicą
trzymaj się
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:28   #788
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość
Zrobiłam zakupy na allegro (...)
Ja też muszę kupić resztę brakujących rzeczy i tak samo mi się uszczupli konto

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Dzięki za info o sklepie, właśnie kupiłam dekoracje na ścianę do małej pokoju
Pokaż jaką, bom ciekawa

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
(...) A jak u Was jest z alkoholem w wigilię? Bo u mnie w domu nie piliśmy w wigilię a u teściów już po wieczerzy jakiś drink jest
Mój Tż też mięsożerca i Wigilię nienajedzony. Zawsze po 24.00 wyżera mięcho
U nas na pewno będzie bez alkoholu. W moim rodzinnym domu w wigilię też nie było picia, ewentualnie 1 dzień świąt.

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Jak urodził sie Aluś i mój mąż przy okazji Wielkanocy nie pił tylko pomagał mi zajmować się synkiem to teść oburzony uznał ze mu kazałam i zabroniłam pić, a ja sie słowem na ten temat nie odezwałam.
...i brawo za postawę męża. Tak właśnie to powinno wyglądać.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Hah i pies jeszcze...
Jakaś cudotwórczyni

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Ja już po wizycie w szpitalu.
Jak dobrze, że ostatecznie wszystko w porządku. Ja bym chyba zawału dostała, ale musiałaś najeść się strachu.

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
(...) a ja do niego : No widzia Pani w moich stronach mówi sie że z konia spadła i patrzcie co jej sie porobiło (czytaj brzuch )

Super, że wyniki dobre

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Jestem GENIUSZEM !!
mam modem na Usb i dokupilam do niego router ktory nie ma takiego wejscia
Pewnie da się wymienić

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Muszę przyznać jednak, że dziś przeżyłam kolejny cios ze strony mojego byłego.
Co za kretyn z niego Kiedyś będzie żałował, ale wtedy to już "popij wodą". Oj, on kiedyś zapłaci za te swoje wyczyny. Ja tam wierzę, że to co dajemy komuś, wraca do nas ze zdwojoną siłą.
Szkoda, że musisz się tyle nacierpieć. Łatwo mówić, ale szkoda nerwów. Trzymaj się dzielnie


A w ogóle jestem po wizycie i chciałam się pochwalić, że nasza kochana Niunia rośnie prawidłowo, waży około 1850 g (31t4d)
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:29   #789
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo zajęta byłam meblowaniem mojego i Mikusia pokoju.
Muszę przyznać jednak, że dziś przeżyłam kolejny cios ze strony mojego byłego. Zadzwonił i przyznał, że ma kogoś, że dużo imprezuje i dobrze teraz stoi z kasą więc może mi przesłać 1000 zł... Nie wiem co jeszcze muszę znosić i z jakiej racji mnie to spotyka. Kazałam mu się ze sobą nie kontaktować dopóki sądownie nie załatwimy ojcostwa i alimentów.
Przepraszam, że Was tak tym zarzucam, ale nawet nie mam z kim o tym porozmawiać...
Najgorsze jest to, że razem ze mną cierpi mój brzuszek
Nie no ten facet ma nie rowno pod czupryna. Masakra Naprawde współczuje bo nie wiem chyba dzwoni i mówi tylko po to by Cie wkurzyć i nic więcej. Poprostu fajnie sie bawi cudzym kosztem.

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
No to sie pochwale moim dzielem swiatecznym ale mam radoche, a jak pachnie w calym domu
Oooo ja swoja moze zdąże ubrać w wigilię
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:42   #790
23Paula23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Podobno da się zamówić kosmetyki z Rossmana online ale jak to zrobic? Zamawiala ktoras :conf used: bo przeszukałam ich stronę i chyba ślepa jestem bo nic na ten temat nie widze
23Paula23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-10, 23:45   #791
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Ja mam niedaleko po perfuzji termin i też już chodzę jak na szpilkach. TŻ 3 razy w nocy z pracy dzwoni do mnie zawsze.

Ale to taka cisza przed burzą mówię Wam, jak się zaczniemy rozpakowywać to wszystkie naraz

Mnie dzisiaj cały dzień takie bóle trzymały i parcie na kupę miałam, że myślałam już że rodzę. Ale weszłam do wanny, wzięłam no-spę i przeszło.

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2013-12-10 o 23:48
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 00:14   #792
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo zajęta byłam meblowaniem mojego i Mikusia pokoju.
Muszę przyznać jednak, że dziś przeżyłam kolejny cios ze strony mojego byłego. Zadzwonił i przyznał, że ma kogoś, że dużo imprezuje i dobrze teraz stoi z kasą więc może mi przesłać 1000 zł... Nie wiem co jeszcze muszę znosić i z jakiej racji mnie to spotyka. Kazałam mu się ze sobą nie kontaktować dopóki sądownie nie załatwimy ojcostwa i alimentów.
Przepraszam, że Was tak tym zarzucam, ale nawet nie mam z kim o tym porozmawiać...
Najgorsze jest to, że razem ze mną cierpi mój brzuszek
Współczuję
On się coraz bardziej bez sensu zachowuje. Po co on Ci to wogóle mówił Na przyszłość wogóle z nim nie rozmawiaj przez telefon. Napisz mu maila czy smsa, że wszelki kontakt z Tobą ma się odbywać na piśmie, bo będzie potem potrzebny na dowody w sądzie, i wogóle nie dyskutuj z nim. A w razie gdyby interesowały go potrzeby dziecka, to numer konta zna przcież. Szkoda Twoich nerwów. Jakby naprawdę dziecko go obchodziło to by Ci na psychikę tak nie wjeżdżał, bo to co innego rozstanie, a co innego to zachowanie teraz.
Trzymaj się

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Dzisiaj odebrałam 3 telefony z pytaniem czy juz urodziłam. No kurde, jeszcze prawie 3 tygodnie mi zostały, juz nie mówiąc o tym, ze moge sie przeterminowac. Czy ludzie naprawdę uważają, ze jak urodze to zniknę i nigdy sie nie dowiedzą czy urodziłam?
Wszyscy się nie mogą doczekać.
Czy to nie jest tak, że bliźnięta często wyłażą wcześniej?

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Pewnie już ktoś zjadł
(...)
Pewnie jakaś ciężarówka się pałętała w okolicy

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Ja mam niedaleko po perfuzji termin i też już chodzę jak na szpilkach. TŻ 3 razy w nocy z pracy dzwoni do mnie zawsze.

Ale to taka cisza przed burzą mówię Wam, jak się zaczniemy rozpakowywać to wszystkie naraz

Mnie dzisiaj cały dzień takie bóle trzymały i parcie na kupę miałam, że myślałam już że rodzę. Ale weszłam do wanny, wzięłam no-spę i przeszło.
Nie będzie komu dyżurować na wątku
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 00:15   #793
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cały dzień Was nadrabiałam ale w końcu się udało
Ja po wczorajszej wizycie, szyjka długa i zamknięta, z małym wszystko w porządku jedyne co mnie zastanawia to jego waga, lekarz obliczył, że ma 1500g a to 29t i 3 dni i powiedział, że to grubasek i że mam ograniczyć słodycze ale znowu bez przesady ja ich wcale znowu aż tak dużo nie jem chyba że mały wdał się w tatusia, który urodził się 61 cm 4100g to naprawdę tak dużo???

Co do Świąt... u mnie zawsze jest barszcz z uszkami ( barszcz robimy z koncentratu z krakusa na bulionie warzywnym, a uszka wcześniej mąż z grzybami, a później mrozi), grzybowa z grzankami i zupa rybna, karp smażony, sałatka jarzynowa, zapiekanka rybna z pieczarkami, śledzie w oleju, ciasteczka i ciasta ( w tym roku pierwszy raz robię piernik dojrzewający - dzięki LOLITA) szulki - wczoraj zrobiliśmy, kompot z suszek. Moje ulubione to zdecydowanie barszcz z uszkami, zapiekanka rybna i szulki.
A z tradycji.. chyba to co u wszystkich, choinka, dodatkowe nakrycie, dzielenie się opłatkiem, prezenty, sianko i pieniądze pod obrusem
a na śniadanie w wigilię zawsze tata robi śledzie w śmietanie - ot taka tradycja.
Choinka koniecznie duuuża i żywa w tym roku ( tak jak rok temu) będzie to jodła kaukaska. Zawsze mieliśmy świerka bo nas nie stać było wywalić 250 zł za 2,5 metrową jodłę, ale w OBI mają po 86 zł ( drugi rok z rzędu)i jutro się wybieramy po nią póki jest w czym wybierać, skoro stoi tam to u mnie polu też może postać trochę km mam do niego ale u mnie takie ceny choinek że szok

Ktoś pytał o łóżeczko z ikei, my kupiliśmy Guliwera z materacem lateksowym i powiem Wam że bardzo solidne i bardzo nam się podoba polecam. Natomiast znajomi mają to najtańsze i też zachwalają
Jak będę się jutro w miarę czuć to porobię zdjęcia ( OCZYWIŚCIE ZACZYNA MNIE COŚ POWALAĆ, GARDŁO KATAR MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ BEZ GORĄCZKI OBEJDZIE)
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 00:17   #794
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

właśnie zamówiłam laktator
czkawka dziecka zaraz mnie dosłownie rozniesie
czuję ją nawet w tyłku
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 00:21   #795
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Czas spać brzuchatki. Dajcie odpocząć swoim dzieciom od tych komputerow ... Dobrej, spokojnej nocy wszystkim.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-11, 00:31   #796
sharey
Raczkowanie
 
Avatar sharey
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 274
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Po kolacji pijemy lampkę wytrawnego wina, a później oglądamy razem jakiś śmieszny świąteczny film i każdy wypija sobie to co lubi np 1 piwko, czy drinka ( najczęściej żubrówkę z sokiem jabłkowym).

Te historie z prezentami i zachowaniami jak i rodziców tak i dzieci - jakaś masakra. Mam dużo dzieci w rodzinie ( z męzem mamy 7 chrześniaków- za wyjątkiem siostrzenicy męża, wszystko dzieci kuzynostwa) nie wszystkim kupujemy prezenty na gwiazdkę ( przypomniałam sobie - u nas prezenty przynosi Aniołek) tylko tym z którymi się przez swięta spotykamy i jeszcze nigdy nie zdarzyło nam się żeby ktoś czegoś od nas żądał. Jeśli nie wiem co kupić to dzwonię do rodziców i pytam co jest teraz na topie, ale przedział cenowy zostaje dowolny.
Wcześniej jak chrześniaki były mniejsze tak do ok 5 roku życia, to w mikołaja mój mąż lub jeszcze wtedy narzeczony przebierał się za Mikołaja i jazda wieczorkiem po maluchach z prezentami z jakimiś drobiazgami. Często nawet było tak że przychodzili na tą godzinę ich dziadkowie, najbliżsi i przekazywali nam też "swoje"prezenty, aby Mikołaj wręczył dzieciaczkom, ale była frajda

A tak swoją drogą macie pomysł na prezent dla dziewczynki lat 10 i jakiś drobiazg dla 5 i 12 latki?

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
właśnie zamówiłam laktator
czkawka dziecka zaraz mnie dosłownie rozniesie
czuję ją nawet w tyłku
Heheh w niedzielę miałam dokładnie tak samo nie powiem irytowało mnie to strasznie zwłaszcza, że trwało to z 20 min
sharey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 01:11   #797
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Bedzie Ci się chciało? Podziwiam
Powiedziała ta której chce się bawić w pieluchy wielorazowe
Hehe pewnie z tym moim kp wszystko okaże się 'w praniu'

Cytat:
Napisane przez souris5 Pokaż wiadomość
Znam dużo dziewczyn które dla świętego spokoju karmiły w szpitalu, żeby nie wyjść na wyrodne matki, a jak tylko wróciły do domu to na mm się przerzucały. Ja nie powiem bardzo chciałabym karmić sama, wiadomo co ma być to będzie, ale zależy mi mimo wszystko te kilka miesięcy pokarmić (też dużo się nasłuchałam, że dzięki kp ładnie się chudnie) . Ale znowu też jestem strasznie wstydliwa i wiem że będę się chować jak się tylko da. Już zapowiedziałam wszystkim że mają mnie nie odwiedzać w szpitalu, a jak już będę w domu to sobie znajdę miejsce. Mam nadzieję że poradzę sobie też z tym sama, bo nie chce żeby jakaś doradczyni mi truła. Won od moich piersi!
Może to głupie, ale też nie wyobrażam sobie wywalenia cycka przy obcej babie Ba! Nawet przy własnej mamie bym nie wywaliła

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo zajęta byłam meblowaniem mojego i Mikusia pokoju.
Muszę przyznać jednak, że dziś przeżyłam kolejny cios ze strony mojego byłego. Zadzwonił i przyznał, że ma kogoś, że dużo imprezuje i dobrze teraz stoi z kasą więc może mi przesłać 1000 zł... Nie wiem co jeszcze muszę znosić i z jakiej racji mnie to spotyka. Kazałam mu się ze sobą nie kontaktować dopóki sądownie nie załatwimy ojcostwa i alimentów.
Przepraszam, że Was tak tym zarzucam, ale nawet nie mam z kim o tym porozmawiać...
Najgorsze jest to, że razem ze mną cierpi mój brzuszek
Szok! Co za podła świnia!
Ale tak coś czułam, że pojawiła się inna kobieta skoro tak nagle odechciało mu się być tatusiem.
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
A ja właśnie w gazecie "M jak Mama" przeczytałam, że badanie na toksoplazmozę w ciąży powinno się robić co 3 m-ce :eek" a ja raz miałam tylko robione i wyszło mi, że ją już przechodziłam kiedyś no ale jednak... hmmmm....
Ja miałam robione tylko na początku - wynik był ujemny. Teraz przed wizytą mam zrobić kolejny raz. W sumie to będzie 2, a nie 3

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
a na przykład jeszcze, żeby Wam się pożalić, mój brat rodzony, który ma też dziecko, nic nam nie zaproponował ani się nie zająknął, czy już komuś oddał, czy co... tylko poradził, gdzie wszystko kupować. ja wiem, że nie ma obowiązku, ale jakoś przyjaciele nie mają z tym problemu. jest to trochę przykre, szczególnie jak ja kompletuję wyprawkę po lumpeksach a oni (mimo że zawsze narzekali, jak to na nic nie mają) wszystko kupowali nówki i markowe
A może w przyszłości będą chcieli jeszcze jedno dziecko i dlatego nie chcą się dzielić?
Szczerze to ja też chyba nie będę chciała oddawać rzeczy małej rodzinie (tzn. zależy jeszcze komu ). Parę z dziewczyn tutaj na wątku pisało, że pożyczyły i niestety rzeczy wróciły do nich w koszmarnym stanie, więc może się boją?

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
A tak swoją drogą macie pomysł na prezent dla dziewczynki lat 10 i jakiś drobiazg dla 5 i 12 latki?
Ja na mikołaja musiałam się zmieścić w 100 zł dla trzech dziewczyn (6, 9 i 11 lat). Najstarszej kupiłam książkę (uwielbia czytać), średniej bransoletkę (bardzo ładną w empiku za 2 dyszki ), a najmłodszej taką kreatywną torebkę filcową, którą trzeba samemu zszyć (również empik )


Dziewczyny heeelp
Które wybrać ?
http://allegro.pl/lozeczko-biale-z-s...784753062.html
http://allegro.pl/lozeczko-safari-bi...784740866.html (to najbardziej podoba się mojemu tżtowi i mnie chyba też tylko cenowo wychodzi najdrożej)
http://allegro.pl/biale-lozeczka-z-s...761099204.html
http://allegro.pl/lozeczko-klups-rad...770686710.html (w tym denerwuje mnie szpara pomiędzy szufladą, a łóżeczkiem)
http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflad...765963463.html
http://allegro.pl/lozeczko-z-szuflad...766320025.html


Dziewczyny jaki rozmiar kołderki kupujecie do łóżeczka?
135x100 ? 120x90? 100x75?


Ehh.. już po 3. Czas iść spać..
__________________
21.05.16

Edytowane przez Akkma
Czas edycji: 2013-12-11 o 03:16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 04:41   #798
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 808
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Ja dalej w szpitalu, dzisiaj sie dowiem czy mnie wypuszcza ale raczej tak. Nikomu nie polecam takich przezyc, jak wczoraj mialam. Mam wrazenie ze wychodze na histeryczke, bo cisnienie mam ok,a skurcze minely po kroplowkach. Polozne glupio sie smieja jak przychodza mi mierzyc cisnienie, a zaden lekarz nie chce podpisac karty bo mam wpisane nadcisnienie.jeszcze sie musze tlumaczyc, ze to decyzja lekarza byla o przyjeciu na oddzial. Moja prywatna gin przez 3 dni sie nie pokazala,o tym ze nie poznala ze jestem jej pacjentka tez pisalam. Telefonow tez nie odbiera. Podliczylam ze u niej w gabinecie zostawlam od poczatku ciazy ponad 2 tys. a do tego jeszcze prywatne badania cos ok. 1tys za cala ciaze wyszlo. A wizyty co 2 tyg, l4 tez na taki okres. Pobyt tutaj utwierdzil mnie w tym ze nalezy liczyc tylko na siebie...a myslalam ze jak sie ma swojego lekarza prowadzacego ciaze to do czegos go to zobowiazuje...jak widac tylko do brania kasy
Mysle o malym i o tym bym miala sily tu wrocic na porod, bo pewnie nawet jak mi wody odejda to bede sie zastanawiac czy aby na pewno i czy mam jechac...dla mnie te 3 dni tutaj to nic innego jak tylko stres i totalna zalamka. Spedze tutaj jeszcze caly dzien, maz przyjedzie po mnie dopiero po 15stej po pracy, wypisy wydaja miedzy 13-14.
__________________


Edytowane przez maruda80
Czas edycji: 2013-12-11 o 04:59
maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 04:50   #799
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
ja też zamierzam odciągać i dawać z butelki, bo nie wyobrażam sobie dziecka ssącego mojego sutka no i mleko muszę mieć odciągnięte na nocdla tatusia też niecierpię miętoszenia, irytuje mnie i wkurza zobaczymy może się jak to będzie z tym ssaniem, bo takie odciąganie i dawanie z butleki jest dość męczące i trochę trwa (jak mało pokarmu) . Widzę po znajomej, która od początku jest na laktatorze a pierś dawała tylko chyba tydzień. Plus jest taki, że nie daje na żądanie i może sobie rozplanować dzień a nie ciągle być zależna od uwieszonego dziecka no i wie ile dziecko zjada. Szczerze to ja sobie nie wyobrażam tego pobudzania, ciągłego przystawiania, dawania na żądanie w przypadku kobiet z drugim dzieckiem. No i przecież zjeść coś trzeba, ogarnąć siebie i dom


to też z jeden z moich powodów


masakra ale to tak jak pisałam cudzy cycek i macica najbardziej interesują inne baby i najwięcej mają do gadania


o matko co za sposoby "na zachęte"
jestem dosłownie w szoku przecież to brzmi jak jakieś znęcanie się psychiczne!!!
jak to zostałaś zmuszona?? tzn w jaki sposób??

a mnie dziwi, bo jednak większość kobiet chyba wie jakie są korzyści. Przecież od dawien dawna wiadomo było że mleko matki jest najlepsze.
ogólnie uważam że to dobrze iż propaguje się prozdrowotne zachowania ale nie w taki chamski sposób. jakieś nagonki, terror, wjeżdżanie na psychikę.. dla mnie to np chore o czym pisała iwantyou co spotkało ją na oddziale
z drugiej strony jednak, po raz pierwszy spotkałam się z "terrorem anty kp" otóż bratowa mojej znajomej, która niecały miesiąc kp na zmianę z mm zaczęła posyłać jej jakieś głupie komentarze typu "no ile to jeszcze będziesz z tych cycków odciągać, wystarczył ci miesiąc" "będziesz miała zwisy" "daj w proszku zamiast się męczyć, po co ci to" "no chyba nie planujesz dłużej karmić niż 3 miesiące???!!!" Znajoma odciąga już 2 miesiąc i zamierza do pół roku karmić. Dokarmia czasami mieszanką, najczęściej w nocy i jak nie zdąży się odciągnąć albo mleka mało. Nie wiem o co chodzi tej dziewczynie, że tak na nią siada za to kp?


racja! pamiętam jak chowałam ten szczerbaty uśmiech zawijając wargę , ponieważ prawie wszystkie dzieci z klasy miały już to za sobą. Miałam bardzo długo mleczaki.


wiesz co kochana podejrzewałam to
tak dzieje się baardzo często za granicą
trzymaj się
Łazily za mną i co chwile słyszałam " musimy przystawiac bo inaczej do domu noe wypisza" " mama karmienie piersią to podstawa" " co to za dziecko co sie z cycusia nie napije".
Starałam sie je omijać szerokim łukiem. Niestety na jedno karmienie o 14 mnie dopadła i normalnie zaczęła rozbierać zupełnie niedocieralo do niej ze wole w domu po swojemu i wogole. I tym sposobem we wtorek 4 grudnia o 14 przy milionie studentów i studentek na sali przystawieniu mi dziecko do piersi. Pierwszy i ostatni raz. Zreszta przystawilam to złe słowo mi go właściwie wepchnieto. Dominik z racji małej wagi buzke tez ma mała a ja mam spore sutki i z pewnoscia w domu potrzebowalibysmy sporo czasu zeby to ogarnąć ale myśle ze ma spokojnie dałabym radę a tak skończyło sie tak jak sie skończyło..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 05:16   #800
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Ja dalej w szpitalu, dzisiaj sie dowiem czy mnie wypuszcza ale raczej tak. Nikomu nie polecam takich przezyc, jak wczoraj mialam. Mam wrazenie ze wychodze na histeryczke, bo cisnienie mam ok,a skurcze minely po kroplowkach. Polozne glupio sie smieja jak przychodza mi mierzyc cisnienie, a zaden lekarz nie chce podpisac karty bo mam wpisane nadcisnienie.jeszcze sie musze tlumaczyc, ze to decyzja lekarza byla o przyjeciu na oddzial. Moja prywatna gin przez 3 dni sie nie pokazala,o tym ze nie poznala ze jestem jej pacjentka tez pisalam. Telefonow tez nie odbiera. Podliczylam ze u niej w gabinecie zostawlam od poczatku ciazy ponad 2 tys. a do tego jeszcze prywatne badania cos ok. 1tys za cala ciaze wyszlo. A wizyty co 2 tyg, l4 tez na taki okres. Pobyt tutaj utwierdzil mnie w tym ze nalezy liczyc tylko na siebie...a myslalam ze jak sie ma swojego lekarza prowadzacego ciaze to do czegos go to zobowiazuje...jak widac tylko do brania kasy
Mysle o malym i o tym bym miala sily tu wrocic na porod, bo pewnie nawet jak mi wody odejda to bede sie zastanawiac czy aby na pewno i czy mam jechac...dla mnie te 3 dni tutaj to nic innego jak tylko stres i totalna zalamka. Spedze tutaj jeszcze caly dzien, maz przyjedzie po mnie dopiero po 15stej po pracy, wypisy wydaja miedzy 13-14.
Oj, biedaku zamiast wszyscy się cieszyć, że się unormowało, to się wyśmiewają? Normalnie powystrzelać!

I jeszcze żebyś Ty się musiała tłumaczyć? Ja bym ich ciągnęła za język, kiedy wypuszczą!

A z lekarką słyszałam już niestety takie historie i dlatego nie zdecydowałabym się na prywatnego lekarza. Albo że przez całą ciążę obietnice, niepotrzebne wizyty, a potem na sam poród brali urlopy

A masz w okolicy inny szpital do wyboru? Bo może rzeczywiście nie ma się co tu pchać, jak Cię tak stresują? Przy porodzie powinno być inaczej, ale znów z drugiej strony będziesz miała inne zajęcia, niż się nad tym zastanswiać, a stres raczej nie pomaga...
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 05:42   #801
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 808
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Jest jeszcze jeden stary szpital, i z tego co wlasnie czytalam to ma troche lepsze ogolne oceny. Ale podejscie lekarzy takie samo, ak nie gorsze. Sama juz nie wiem co robic. Siostra mi radzi by do gin juz nie chodzic, a po l4, zglaszac sie na
oddzial-podobno nie maja prawa odmowic wystawienia, szczegolnie na finiszu a przyjac tez musza....
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 05:49   #802
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
A może w przyszłości będą chcieli jeszcze jedno dziecko i dlatego nie chcą się dzielić?
Szczerze to ja też chyba nie będę chciała oddawać rzeczy małej rodzinie (tzn. zależy jeszcze komu ). Parę z dziewczyn tutaj na wątku pisało, że pożyczyły i niestety rzeczy wróciły do nich w koszmarnym stanie, więc może się boją?
Pewnie tak jest, bo wspominali o drugim dziecku, ale po pierwsze dobrze wiemy, ile to może potrwać a po drugie to mój rodzony brat, któremu naprawdę dużo pomogliśmy (i pomagamy dalej, mimo że teraz sami potrzebujemy- długa historia z moją mamą w tle ) więc mógłby choćby wspomnieć, czy coś mają, albo właśnie że nie i też by problemu nie było, bo przecież nie wymagam nie wiadomo czego, tylko jednak na rodzinę liczy się "z automatu" więc jakoś to było dla mnie logiczne.

Szczególnie jak chciałam coś kupować już do wyprawki (kiedy niektóre z Was miały już wszystko) i słyszałam od mamy, że po co kupuję, bo przecież tyle dostanę, więc myślałam, że może o czymś wie

A oni nawet się nie spytali, czy czegoś potrzebujemy, albo czy wszystko mamy, tylko mi sklep polecili, gdzie sobie mogę wszystko kupić. A jak rozmawialiśmy o ubrankach, to stwierdzili, że teraz wszystko można kupić w supermatketach, a oni kupowali w hm, bo jakoś nic nie mogli znaleźć dobrej jakości nigdzie indziej(?)
To ciekawe, co by odpowiedzieli na szmateksy

Szczególnie, że w rodzinie męża, co mamy wózek i te obietnice też o drugim dziecku myślą, a jakoś dotąd problemu nie było, żeby już nam coś dać, albo pytać się, czy coś chcemy

Ogólnie wieczorem złapałam doła, że dziecku kupujemy wszystko najtańsze, używane albo musimy się prosić (bo o tym łóżeczku dowiedziałam się przy okazji pytania o wymiar, żeby materac kupić, bo chciałam nowy, a tu może być) i podobnie do mieszkania, ale meble sobie możemy zmienić za jakiś czas, a synek nam się pierwszy już drugi raz nie urodzi.

I normalnie się czuję przez to jak wyrodna matka, albo jakbyśmy go nie chcieli czy nie kochali, tak na nim oszczędzamy, a przecież jest zupełnie odwrotnie.

I teraz nie śpię od 3 i dalej się tym gryzę...

Ogólnie zdaję sobie sprawę, że jednak powinno się liczyć tylko na siebie, bo potem są rozczarowania a z kolei dziecku wszystko jedno, w czym leży, byle czyste, ale i tak się jakoś nie mogę uspokoić. Ech, już trochę mam dość tych hormonów

---------- Dopisano o 05:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:42 ----------

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Jest jeszcze jeden stary szpital, i z tego co wlasnie czytalam to ma troche lepsze ogolne oceny. Ale podejscie lekarzy takie samo, ak nie gorsze. Sama juz nie wiem co robic. Siostra mi radzi by do gin juz nie chodzic, a po l4, zglaszac sie na
oddzial-podobno nie maja prawa odmowic wystawienia, szczegolnie na finiszu a przyjac tez musza....
No, to też jest jakieś rozwiązanie, szczególnie że tyle Cię trzymają... Zresztą badania też zrobią jak potrzeba, a ja tej babce też bym chyba przestała ufać.

A na tym dyżurze, co miała mieć, była? Może jeszcze spróbuj jej się przypomnieć, a jak rzeczywiście Cię nie pozna (w końcu do niej w koszuli nie chodziłaś) zrób tak jak siostra radzi....

No i co do podejścia lekarzy, to chyba mś początku było lepiej, nie?
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 06:00   #803
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 808
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Co obchod to inny lekarz... zalezy na kogo sie trafi i jaki kto ma akurat humor. Przewaznie kazdy lekarz to inne zdanie i opinia. Te moja bede probowala dzisiaj zlapac bo podobno ma byc. Ogolnie panuje zasada ze jak sama sobie niczego nie wywalczysz to d.....nie usmiecha mi sie koczowanie pod drzwami dyzurki ale t chyba jedyny sposob. W kazdym razie ciesze sie ze wychodze
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 06:26   #804
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dzien Dobry
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 06:30   #805
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Co obchod to inny lekarz... zalezy na kogo sie trafi i jaki kto ma akurat humor. Przewaznie kazdy lekarz to inne zdanie i opinia. Te moja bede probowala dzisiaj zlapac bo podobno ma byc. Ogolnie panuje zasada ze jak sama sobie niczego nie wywalczysz to d.....nie usmiecha mi sie koczowanie pod drzwami dyzurki ale t chyba jedyny sposob. W kazdym razie ciesze sie ze wychodze
Czyli sprawdza się powiedzenie, że trzeba dziś mieć końskie zdrowie, żeby chorować...

Trzymam kciuki, żeby już dziś nic nie wyskoczyło i Cię wypuścili
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 08:10   #806
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8



U mnie noc nawet całkiem całkiem, ide zaraz do pracy, a popołudniu na usg zaciekawilo jestem bardzo jak duzy jest nasz maluch


Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Wszyscy się nie mogą doczekać.
Czy to nie jest tak, że bliźnięta często wyłażą wcześniej?
Wylazą, ale ja nie mam bliźniaków A przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Co obchod to inny lekarz... zalezy na kogo sie trafi i jaki kto ma akurat humor. Przewaznie kazdy lekarz to inne zdanie i opinia. Te moja bede probowala dzisiaj zlapac bo podobno ma byc. Ogolnie panuje zasada ze jak sama sobie niczego nie wywalczysz to d.....nie usmiecha mi sie koczowanie pod drzwami dyzurki ale t chyba jedyny sposob. W kazdym razie ciesze sie ze wychodze
Współczuje pobytu w szpitalu. Po co Cię zostawiali, skoro twierdza, ze wszystko jest w porzadku
Bez jaj, albo wszystko jest w porzadku odsyła się do domu, albo przyjmuje na oddział.
Swoją droga mnie by wzięły takie nerwy, ze przy każdym mierzeniu miałabym ze 160/100

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

A dzisiaj ładna data do rodzenia jest: 11.12.13
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 08:12   #807
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
No to sie pochwale moim dzielem swiatecznym ale mam radoche, a jak pachnie w calym domu
Śliczna!



Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Dzisiaj odebrałam 3 telefony z pytaniem czy juz urodziłam. No kurde, jeszcze prawie 3 tygodnie mi zostały, juz nie mówiąc o tym, ze moge sie przeterminowac. Czy ludzie naprawdę uważają, ze jak urodze to zniknę i nigdy sie nie dowiedzą czy urodziłam?


Teraz się zacznie. Ja z Erykiem miałam już dość telefonów,tym bardziej,że 2 tyg się przeterminował.



Cytat:
Napisane przez J0zefina Pokaż wiadomość

dziś przeżyłam dzień z terrorystą !


Oby to było jednorazowe..
Eryk też buntownik,mam nadzieję,że to już przyspieszony bunt dwulatka,a nie że będzie gorzej




Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość

A w ogóle jestem po wizycie i chciałam się pochwalić, że nasza kochana Niunia rośnie prawidłowo, waży około 1850 g (31t4d)
Super!



Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
ekarz obliczył, że ma 1500g a to 29t i 3 dni i powiedział, że to grubasek i że mam ograniczyć słodycze ale znowu bez przesady ja ich wcale znowu aż tak dużo nie jem chyba że mały wdał się w tatusia, który urodził się 61 cm 4100g to naprawdę tak dużo???
)
E,no chyba nie aż tak dużo...



Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość

A tak swoją drogą macie pomysł na prezent dla dziewczynki lat 10 i jakiś drobiazg dla 5 i 12 latki?
Moja Wiki ma 10 lat.
Lubi czytać książki,szczególnie Holly Webb o zwierzętach. Gry planszowe też. Albo puzzle,teraz mam dla niej m.in na gwiazdkę takie puzzle 3d,budowlę można z nich zrobić. Lubi też takie wyklejanki i do rysowania o modzie itd Style me up,to się nazywa. Może być też coś do szkoły fajnego,albo do domu z papierniczych,notesiki,ci enkopisy itd. Albo jakieś ozdoby do włosów. Może fajna bluza,czapka,zegarek?




Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
Ogólnie wieczorem złapałam doła, że dziecku kupujemy wszystko najtańsze, używane albo musimy się prosić (bo o tym łóżeczku dowiedziałam się przy okazji pytania o wymiar, żeby materac kupić, bo chciałam nowy, a tu może być) i podobnie do mieszkania, ale meble sobie możemy zmienić za jakiś czas, a synek nam się pierwszy już drugi raz nie urodzi.

I normalnie się czuję przez to jak wyrodna matka, albo jakbyśmy go nie chcieli czy nie kochali, tak na nim oszczędzamy, a przecież jest zupełnie odwrotnie.
Ejani!!
No co ty mówisz!
Przecież miłości do dziecka nie określa kocyk za 300 czy pajacyk za 50.
A to dziecko i tak ma to w gdzieś czy ma na sobie pajacyk z lumpka czy z markowego sklepu.
Ale wiem o czym mówisz,bo my wiele lat w Polsce borykaliśmy się z problemami finansowymi. I też dla Wiki miałam wszystko używane.
I mi było też przykro,że jest jak jest,ale po Wiki nie było widać,że czegoś jej brakuje. Inne dzieci szły do parku rozrywki,do jakiś mcdonaldów,a nas nie było stać,ale Wiki była zadowolona z tego,że idziemy na darmowy plac zabaw,do parku szukać jesiennych liści czy na sanki.
A ubranka z lumpeksu często wyglądały jak nówki.

Nie powiem,że pieniądze nie mają znaczenia,bo mają. I bardzo ułatwiają życie,ale jeśli ich brakuje to robienie sobie wyrzutów nic nie zmieni w tej kwestii.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 08:29   #808
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ejani!!
No co ty mówisz!
dzięki, Gosiu. ogólnie ja to wiem, bo to świadomy wybór, ale jakoś nie mogę sobie z tym poradzić. ale już Wam nie narzekam- tak jak piszesz- jest jak jest.
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 08:34   #809
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Witam Was w podłym nastroju, pogoda też swoje robi, ale znów wszystko jest na NIE...

Już nie mówię o tych życiowych sprawach, ale wszytsko jakoś jest pod górkę czasem. Załapałam znów cukrowego doła, wystarczy jedno przekroczenie, a wpadam w szał, nienawidzę tego. Znów za szybko się ucieszyłam, że jest poprawa. Nie ma poprawy, jest g...o. a ja nie mogę już patrzeć na to jedzenie. Chwilami myślę, że pff to już chwilka, a potem jaka chwileczka, jak przenoszę to jeszcze miesiąc, a chwilami to myślę, że jutro oszaleję, gdzie tam miesiąc. Ja wiem, że część pomyśli, że to tylko jedzenie, ale to nie chodzi o samo jedzenie tylko o tą frustrację o tą cholerną kontrolę ciągły stres i proszenie glukometru o doby wynik (dosłownie).

Znów wyszłam ze szpitala i część ludzi ochłonęła już po tym "szpitalu"... wymagają ode mnie rzeczy, na które zwyczajnie ochoty nie mam. Posypało się parę rzeczy, o których nie mogę napisać nawet i się wygadać.

Wczoraj przyjechała jedna babcia usłyszalam cześć grubasie, potem usłyszałam tylko o córce sąsiadki o tym, że sąsiadka teeeeż miała cukrzycę i ona to jeszcze soli nie mogła to tam cukrzyca pfff. I za chwilę znów, ze ma zdjęcie tej córki... wiecie co nawet oglądać nie chciałam. Było mi przykro, bo widziałam się z nią w lipcu... Druga babcia dowiedziała się po kilku dniach, że jestem w szpitalu i chyab wtedy dopiero ode mnie dowiedziała się, że spodziewamy się chłopca, ale ta wiecie ma inną wnuczkę i prawnuka. Oni zawsze byli ważniejsi, z tym, że tą mam gdzieś. Zawsze tak było i będzie.... Ta z kolei mieszka ode mnie aż jakieś 15 min piechotą i widziała mnie uwaga w maju.

Z mniej istotnych ale dobijających, jak zobaczę jeszcze jeden rozstęp na brzuchu, to wpadnę w szał rozbiję lustra wszystkie ;(

Dziś idę na ten cholerny wymaz gbs, znów kasa, bo a wizyta u innego niestety lekarza i pewnie laboratorium też sobie zażyczy znów swoje. Jeśli lekarka krzyknie sobie jak za normalną wizytę, a pobierze tylko wymaz, to jej uprzejmie wskoczę na te łóżko i poproszę o usg i pełne badanie, które za to mi się należy.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-11, 08:46   #810
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Matko takiej nocy jeszcze nie miałam... Dominik jest karmiony co 3 h a dzisiaj przez cała noc ledwo przysypiał 2 i był ryk bo głodny a nie mogę mu wiecej dawać bo i tak juz ładnie przybiera na wadze... A smoczka nietknie... Bo po co niuplac skoro nic nie leci?




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.