Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[nouvelle2]

Napisane przez tout-petit-fille

Jeszcze nawiazujac do zakupow dla naszych skarbuszkow: jaki macie plan na lozeczko? Ja chcialam najpierw zaopatrzyc sie w kosz mojzesza, potem dopiero w lozeczko.

dzisiaj widziałam kosz mojżesza w lumpeksie Ja będę miała u nas w sypialni łóżeczko, a dodatkowo na pierwsze 4 miesiące pożyczam od przyjaciółki kołyskę, którą będę miała innym piętrze, tzn. przy salonie i kuchni

Napisane przez 87marta78

Tylko,że ja śmieciowego nie jem, bo nie lubię. Od słodkiego teraz mnie odrzuca ( i dobrze) Jem tak ok. 1000kcal dziennie, nie raz nawet nie. A waga rośnie jak szalona :/ ehhh
Moja ciocia jak była w ciązy z bliźniakami przytyła przez cała ciąże 6kg, a teraz jej córka rodziła i przytyła w ciąży prawie 30kg.
każdy ma inaczej, powiedziała mi raz żebym pilnowała tak 2kg miesięcznie i pamiętam , nie musi za kązdym razem mi tego powtarzać.

kurczę dziwnie, bo Ty w istocie jesz za mało.... więc skąd ten przyrost badałaś hormony tarczycowe w ciąży??

Napisane przez meganka18

Dziewczyny bo nie moge wyszukać ...
Myślała któraś o wózku Jedo Fyn ?

Moze zrobimy takie zestawienie na pierwszej stronie - kto jaki ma wybrany - moze bedzie mała podpowiedzią dla innych mamusiek ? ? Co Wy na to ? Hmm


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jestem za DebraM już jakiś czas temu rzuciła taki pomysł No to wysyłamy wiadomości do niuni

Napisane przez marcia45

Zasmuciłyście mnie. Ja myślałam o mutsy 4rider, czytałam na jednym blogu dość dobre opinie. Ale dziś jedziemy po wizycie do dużego sklepu z wózkami, mam nadzieje, że na żywo już porównam co i jak. I wreszcie na jakiś się zdecydujemy. Bo joolz mi się podoba (oprócz ceny), ale dużo osób mi go odradza.


mon9 Ja chce rodzic na zelaznej duzo osob poleca, tam też się wybieramy na szkołę rodzenia.

Dziewczyny widzę, że padł temat bujaczków. Ja miałam żadnego nie kupować, bo w książkach, blogach i na forach piszą, że bardzo żle wpływają na układy nerwowe u niemowlaczków. Co o tym myślicie? Czy zamierzacie je traktować jako takie foteliki, bez używania tych bujakowo-wibrujących funkcji?

Łóżeczko będziemy kupować w ikei, te z tych za 299. Całą sypialnie mamy w ikei, więc będzie pasować.


Wczoraj byliśmy w kinie na Bogowie. Polecam, świetny film i rola Kota.

Dziś wizytujemy i jak zawsze przed wizytą luzik był, to teraz tak jestem zestresowana, że masakra. Napisałyście w wątku o tylu przykrych zdarzeniach, a ja nie czuje ruchów dziecka i mam ochotę się rozpłakać. Niektóre z nas nie czują, ale większość rodzi pod koniec marca, a ja mam termin na początek i nic. Boje sie, ze cos nie tak.

ja mam termin na połowę marca i też nic kompletnie nie czuję, a jestem szczupła (a raczej byłam)

Napisane przez Michiru

Jak bd miała trochę czasu to poszukam postu o tych koktajlach lekarz twierdzi, że poki co z dzieckiem wszystko ok, ale ja martwię się mimo to. Co innego jak nie mogłam patrzeć na jedzenie na początku ciąży, ale teraz zaczęłam 5 miesiąc i znów jedzenie przychodzi mi z trudem.

Opuszczam Was na jakiś czas. Jadę do centrum po rysik do tabletu, bo mnie krew zaleje

Nie szukaj, napiszę jeszcze raz Chodzi o to żeby do koktailu typu banan, jabłko, truskawki (mogą być mrożone) wrzucać kaloryczne rzeczy, np. suszone owoce, orzechy, siemię lniane, wiórki kokosowe, płatki owsiane. Wszystko Ci się ładnie zmieli i bardzo podniesie wartości odżywcze i kaloryczność koktailu. Mój ulubiony to banan + mleko + kilka truskawek + 2 łyżki wiórków kokosowych


Byłam na lumpeksach i zaszalałam, więc jak tylko zjem to porobię foty i Wam pokażę A żrę okrutnie niezdrowe frytki z głębokiego oleju Ale za Chiny Ludowe nie wiem jak u babci włącza się piekarnik

[niunia_ona]

Napisane przez Lila_17

To 400zł to chyba mówisz o tym dodatku jako opieka, ale moja szwagierka dostała prawie 600zł + 400zł.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



Pewnie zawsze coś trafisz, zwłaszcza, że jeszcze do porodu trochę czasu

http://www.mjakmama24.pl/rodzice/kar...c,173_347.html
ja wyczytuję z tego artykułu że ponad 400 zł.
wstawię pózniej zdjęcia z moich łowów

[EdithS]

Napisane przez niunia_ona

ja też niestety ja zostawię teściowej bo siedzi w domu ale jednak ;/[COLOR="Silver"]

moja teściowa mieszka daleko... a moja mama jest po kilku operacjach kręgosłupa i nie może nosić dziecka, więc jej na pewno nie mogę obciążyć taką odpowiedzialnością. Pozostaje nam żłobek albo opiekunka... mam nadzieję, że podejmiemy mądrą decyzję.

[niunia_ona]

Napisane przez nouvelle2

dzisiaj widziałam kosz mojżesza w lumpeksie Ja będę miała u nas w sypialni łóżeczko, a dodatkowo na pierwsze 4 miesiące pożyczam od przyjaciółki kołyskę, którą będę miała innym piętrze, tzn. przy salonie i kuchni



kurczę dziwnie, bo Ty w istocie jesz za mało.... więc skąd ten przyrost badałaś hormony tarczycowe w ciąży??



jestem za DebraM już jakiś czas temu rzuciła taki pomysł No to wysyłamy wiadomości do niuni



ja mam termin na połowę marca i też nic kompletnie nie czuję, a jestem szczupła (a raczej byłam)





Nie szukaj, napiszę jeszcze raz Chodzi o to żeby do koktailu typu banan, jabłko, truskawki (mogą być mrożone) wrzucać kaloryczne rzeczy, np. suszone owoce, orzechy, siemię lniane, wiórki kokosowe, płatki owsiane. Wszystko Ci się ładnie zmieli i bardzo podniesie wartości odżywcze i kaloryczność koktailu. Mój ulubiony to banan + mleko + kilka truskawek + 2 łyżki wiórków kokosowych


Byłam na lumpeksach i zaszalałam, więc jak tylko zjem to porobię foty i Wam pokażę A żrę okrutnie niezdrowe frytki z głębokiego oleju Ale za Chiny Ludowe nie wiem jak u babci włącza się piekarnik

ej nie martw się ;D
ja też raz w tygodniu frytki albo jakieś inne jadło nie dozwolone
ale jesteśmy tylko ludzi a tłuszcze też są nam potrzebne

[smv]

Ja nie chcę dziecka oddać do teściowej jakoś mnie przeraża fakt że ktoś inny niż ja się będzie opiekować moim ludziem... Jeszcze nie wiem co zrobię. Na razie się nie martwię
Plan chciałabym mieć takim że. Podczas macierzyńskiego chciałabym zajść w drugą ciążę ale to się zobaczy po porodzie jakie będą moje odczucia i stan psychiczny..
Mojego TŻ brat oddał dziecko swojej teściowej która ma w domu córkę z zespołem downa i ten chłopiec teraz ma Niektóre zachowania takie same jak ta chora dziewczyna.. Teraz oddali drugiego synka półrocznego i pewnie też się tak będzie zachowywać to Jeszcze te dzieci będą grube bo babcia tylko dogadza słodyczami i deserkami... O nie nie ja na to nie pozwolę ;/

[niunia_ona]

Napisane przez EdithS

moja teściowa mieszka daleko... a moja mama jest po kilku operacjach kręgosłupa i nie może nosić dziecka, więc jej na pewno nie mogę obciążyć taką odpowiedzialnością. Pozostaje nam żłobek albo opiekunka... mam nadzieję, że podejmiemy mądrą decyzję.

o jej to przykro wtedy ;/
ja kurcze muszę iść do pracy , z jednej pensji nie wyżyjemy bo kurcze same opłaty 1500 zł tak skromnie. ciężkie życie ogólnie ale co bez kredytu zrobisz nic. a mieszkać gdzieś trzeba ;/
i tak znależliśmy mieszkanie 140000 tys a są warte 190 tys więc się nam udało. w listopadzie idziemy o kredyt z tż i wtedy się wprowadzamy
damy rade bo musimy , kochamy się miłość nam pomoże

[smv]

Napisane przez niunia_ona

o jej to przykro wtedy ;/
ja kurcze muszę iść do pracy , z jednej pensji nie wyżyjemy bo kurcze same opłaty 1500 zł tak skromnie. ciężkie życie ogólnie ale co bez kredytu zrobisz nic. a mieszkać gdzieś trzeba ;/
i tak znależliśmy mieszkanie 140000 tys a są warte 190 tys więc się nam udało. w listopadzie idziemy o kredyt z tż i wtedy się wprowadzamy
damy rade bo musimy , kochamy się miłość nam pomoże

ostatnie zdanie mnie rozanielilo.. Tak ładnie to powiedziane/napisane

[niunia_ona]

Napisane przez smv

Ja nie chcę dziecka oddać do teściowej jakoś mnie przeraża fakt że ktoś inny niż ja się będzie opiekować moim ludziem... Jeszcze nie wiem co zrobię. Na razie się nie martwię
Plan chciałabym mieć takim że. Podczas macierzyńskiego chciałabym zajść w drugą ciążę ale to się zobaczy po porodzie jakie będą moje odczucia i stan psychiczny..
Mojego TŻ brat oddał dziecko swojej teściowej która ma w domu córkę z zespołem downa i ten chłopiec teraz ma Niektóre zachowania takie same jak ta chora dziewczyna.. Teraz oddali drugiego synka półrocznego i pewnie też się tak będzie zachowywać to Jeszcze te dzieci będą grube bo babcia tylko dogadza słodyczami i deserkami... O nie nie ja na to nie pozwolę ;/

ale nie oduczysz dziecka jedzenia słodyczy , teraz dzieci jedzą słodycze i będą jadły to są dzieci

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez smv

ostatnie zdanie mnie rozanielilo.. Tak ładnie to powiedziane/napisane

hahaha czasem mi się uda z tż bardzo jesteśmy szczęśliwi ;D
on zrobi wszystko by nam się udało
by naszej Domi nic nie brakowało
ja też się postaram będzie ciężko ale mamy siebie

[smv]

Tak ale dawanie dziecku głównie słodyczy to przesada.... A chłopiec jest 5latkiem i tłusty że hej;/
Nie moje dziecię i nie moja sprawa ale uważam że dawanie dziecku słodkich napojów zamiast np wody od samego początku to błąd.. A słodycze zawsze były i będą.

[Lila_17]

Napisane przez niunia_ona

http://www.mjakmama24.pl/rodzice/kar...c,173_347.html
ja wyczytuję z tego artykułu że ponad 400 zł.
wstawię pózniej zdjęcia z moich łowów

Jej tą pierwszą kwotę wyliczyła księgowa, wstawiaj pochwal się zdobyczami

[niunia_ona]

Napisane przez smv

Tak ale dawanie dziecku głównie słodyczy to przesada.... A chłopiec jest 5latkiem i tłusty że hej;/
Nie moje dziecię i nie moja sprawa ale uważam że dawanie dziecku słodkich napojów zamiast np wody od samego początku to błąd.. A słodycze zawsze były i będą.

mało kto z dzieci piję wodę
ale nauczyć zawsze można choć nie zawsze się udaję
zobaczymy jak nam pójdzie
a to normalne jak wnusia /wnuk przyjedzie do babuni że babunia z dobrego serca poczęstuję słodkością

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Lila_17

Jej tą pierwszą kwotę wyliczyła księgowa, wstawiaj pochwal się zdobyczami

a z czego to jest liczone to wychowawcze wtedy?

[niunia_ona]

tadam

[nouvelle2]

Napisane przez niunia_ona

mało kto z dzieci piję wodę
ale nauczyć zawsze można choć nie zawsze się udaję
zobaczymy jak nam pójdzie
a to normalne jak wnusia /wnuk przyjedzie do babuni że babunia z dobrego serca poczęstuję słodkością

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------


a z czego to jest liczone to wychowawcze wtedy?

Mój siostrzeniec właściwie pije tylko wodę tzn. jak ktoś mu da soczek/cole to nie odmówi, ale głównie w domu jest woda

[EdithS]

Napisane przez niunia_ona

o jej to przykro wtedy ;/
ja kurcze muszę iść do pracy , z jednej pensji nie wyżyjemy bo kurcze same opłaty 1500 zł tak skromnie. ciężkie życie ogólnie ale co bez kredytu zrobisz nic. a mieszkać gdzieś trzeba ;/
i tak znależliśmy mieszkanie 140000 tys a są warte 190 tys więc się nam udało. w listopadzie idziemy o kredyt z tż i wtedy się wprowadzamy
damy rade bo musimy , kochamy się miłość nam pomoże

Napisane przez smv

ostatnie zdanie mnie rozanielilo.. Tak ładnie to powiedziane/napisane

mnie też ostatnie zdanie poruszyło! Masz rację Niunia jestem tego zdania co Ty!

Smv a co do wychowywania przez teściowe, to moja tez ma takie nawyki, których ja nie toleruję. TŻ siostrzenica ma 2,5 roku a nawet kawę babci z kubka wypija, a babcia na to: pij, tylko żeby mama nie widziała... Już TŻ powiedziałam, że ma mieć oczy dookoła głowy, jak tam będziemy w odwiedzinach z naszym bobasem, bo ja nie pozwalam na takie gadki i gesty

[niunia_ona]

Napisane przez nouvelle2

Mój siostrzeniec właściwie pije tylko wodę tzn. jak ktoś mu da soczek/cole to nie odmówi, ale głównie w domu jest woda

wszystko tak jak mówię zależy jak dziecko od samego początku jest nauczone
moje młodsze kuzynki to tylko soki soki i jeszcze raz soki

[olasia]

Moj synek lubi pic wode ale tylko taka z kranu, butelkowanej nie chce. Mamy szczescie, ze ta z kranu jest dobra. Ale prawda taka, ze jak byl mlodszy to tylko soki pil, uwazalam i nadal uwazam na to zeby to byly soki 100% ale teraz to i tak ciezko wierzyc producentom co tam w srodku siedzi i czy nie sa dosladzane albo jakies sztuczne witaminy dodawane.

Wiecie co kupilam sobie fajny material na sukienke ale nie mam papieru zeby przekalkowac wykroju

[niunia_ona]

Napisane przez EdithS

mnie też ostatnie zdanie poruszyło! Masz rację Niunia jestem tego zdania co Ty!

Smv a co do wychowywania przez teściowe, to moja tez ma takie nawyki, których ja nie toleruję. TŻ siostrzenica ma 2,5 roku a nawet kawę babci z kubka wypija, a babcia na to: pij, tylko żeby mama nie widziała... Już TŻ powiedziałam, że ma mieć oczy dookoła głowy, jak tam będziemy w odwiedzinach z naszym bobasem, bo ja nie pozwalam na takie gadki i gesty

no taki tekst typu mama niewidzi to by mnie wpienił nie ziemsko
ale wierzę że nie będzie tak tragicznie z dogadzaniem mojej Domiś

[Missandei]

Hej, no to przespałam nowy wątek!

Melduje, że u mnie wszystko ok, dzidzia rośnie i ma się dobrze No i zdradzę, że moje przypuszczenia się potwierdzają, prawdopodobnie będzie chłopak niedługo idziemy na usg 3d to się jeszcze potwierdzi na 100% (mam nadzieje!)

Co do wózka - oglądaliśmy niedawno Jedo fyn 4ds + memo i jest świetny, ma fajną amortyzację, duże pompowane koła i do tego jest po prostu śliczny, bardzo bardzo nam się podoba i chyba go kupimy wymacaliśmy go w smyku na wszystkie strony, rajdowaliśmy po sklepie, porównywaliśmy z innymi no i jednak do tego wózka nam serduszko zapikało kolor w takiej ślicznej szarości - 356 teraz przeczesuje internet, gdzie go kupić najkorzystniej.

[aneta_s13]

Co do wózków to bardzo podobają mi się mutsy evo i igo ale opinie nie zachęcają... cenowo super Jane muum. Ciągle się zastanawiam.

Teraz zakupy dla mojego synka

[niunia_ona]

Napisane przez aneta_s13

Co do wózków to bardzo podobają mi się mutsy evo i igo ale opinie nie zachęcają... cenowo super Jane muum. Ciągle się zastanawiam.

Teraz zakupy dla mojego synka

slonik piękny wg wszystko megaśne !

[crystal25]

witajcie mamusie
ja mam dzis dzien robienia porzadkow od rana z mysla ze skoncze pod wieczor Czuje sie ostatnio bardzo zmeczona, brak mi sily na wszystko, i szybko sie mecze

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez EdithS

ja raczej po roku macierzyńskiego będę wracać do pracy, właściwie to muszę, ze względów finansowych. Ale już mi się serce kraje jak pomyślę,że w obce ręce oddam rocznego malucha

Ja tez zamierzam szukac pracy.... i mam nadzieje ze znajde ja na miejscu.... bedziemy myslec nad niania z agencji, do ktorej bedziemy wozic maluszka.... tylko mam nadzieje ze nie przepadna nam pieniazki, ktore bedziemy dostawac na maluszka bo malo ich nie bedzie.... a nie jestem zorientowana jak u nas to wyglada, jesli pojde do pracy....

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez aneta_s13

Co do wózków to bardzo podobają mi się mutsy evo i igo ale opinie nie zachęcają... cenowo super Jane muum. Ciągle się zastanawiam.

Teraz zakupy dla mojego synka

sliczne wszystko Ja postanowilam nie robic zadnych zakupow przez caly listopad mam nadzieje ze wytrwam w grudniu chcielibysmy pokupowac reszte ubranek, a mamy juz sporo, a od stycznia te wieksze zakupy. Tylko wozek na koncu, chyba sie boje wydac tyle pieniedzy tak wczesnie i kupimy go dopiero w lutym cale szczescie wiemy gdzie i jaki

[martunka88]

Tak zerknęłam na początek wątku i się zastanawiam, czy nie byłoby czytelniej, gdyby wypisać modele wózków a za tym osobę, która dany wózek wybrała. Jest nas sporo i bez sensu dublować modele wózków. Myślę, że czytelniej byłoby tak:

wózek- nick- dodatkowo jakiś link z opinią na blogu czy forum, np.

Joolz Day - nouvelle2, martunka88 - https://www.youtube.com/watch?v=owcoHcHhzvI

[jalouse]

Ale naskrobalyscie jak mnie nie bylo.

Tez mam w planach kupuc lezaczek tiny love.

78marta87, a od kiedy Ty jesz te 1000 kcal? Jak juz dlugo, to moze rozwalilas sobie metabolizm. Zazwyczaj tak jest przy dietach 1000 kcal, od byle salaty sie tyje. Jesz za malo, idz moze do dietetyka, zeby wylapal co robisz zle. 1000 kcal, to glodowa ilosc kcal dla kobiety o normalnej aktywnosci, a co dopiero w ciazy.

Alusia, skad jestes? W zgorzelcu oddzial byl w remoncie, ale nie wiem, czy juz skonczyli. Ja tam mam zamiar rodzic, moj gin pracuje w szpitalu.

[niunia_ona]

Napisane przez martunka88

Tak zerknęłam na początek wątku i się zastanawiam, czy nie byłoby czytelniej, gdyby wypisać modele wózków a za tym osobę, która dany wózek wybrała. Jest nas sporo i bez sensu dublować modele wózków. Myślę, że czytelniej byłoby tak:

wózek- nick- dodatkowo jakiś link z opinią na blogu czy forum, np.

Joolz Day - nouvelle2, martunka88 - https://www.youtube.com/watch?v=owcoHcHhzvI

no to wtedy proszę o przesyłanie gotowych opisów i linków do oglądania filmików z wózkiem

[jalouse]

Napisane przez aneta_s13

Co do wózków to bardzo podobają mi się mutsy evo i igo ale opinie nie zachęcają... cenowo super Jane muum. Ciągle się zastanawiam.

Teraz zakupy dla mojego synka

Sliczne. Skad?

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

mało kto z dzieci piję wodę
ale nauczyć zawsze można choć nie zawsze się udaję
zobaczymy jak nam pójdzie
a to normalne jak wnusia /wnuk przyjedzie do babuni że babunia z dobrego serca poczęstuję słodkością

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------


a z czego to jest liczone to wychowawcze wtedy?

u nas w domu jest tylko woda no i syropy do rozrabiania z woda i to tez jest zakaz zeby caly czas dziecko pilo, rano obowiazkowo mleko jesli chodzi o slodycze, ja nie bede miala na to wplywu, tutaj dzieci raz dziennie dostaja jako deser i uwielbiaja wszystko co jest czekoladowe, nawet do szkoly jak sa urodziny w klasie dziecko przynosi czekoladowe ciasto nic innego, bo dzieci nie zjedza tak chetnie... zauwazylam ze jak jezdzimy do mojej mamy, z corka TZ to ona bardzo rozpieszcza i mnostwo slodyczy kupuje i smieje sie z nas ze burczymy pod nosem, i zabrania zabierac mowi ze to dla dziecka nie dla nas

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez niunia_ona

tadam

sliczne ubranka w koncu niunia zaczela kupowac

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

u nas w domu jest tylko woda no i syropy do rozrabiania z woda i to tez jest zakaz zeby caly czas dziecko pilo, rano obowiazkowo mleko jesli chodzi o slodycze, ja nie bede miala na to wplywu, tutaj dzieci raz dziennie dostaja jako deser i uwielbiaja wszystko co jest czekoladowe, nawet do szkoly jak sa urodziny w klasie dziecko przynosi czekoladowe ciasto nic innego, bo dzieci nie zjedza tak chetnie... zauwazylam ze jak jezdzimy do mojej mamy, z corka TZ to ona bardzo rozpieszcza i mnostwo slodyczy kupuje i smieje sie z nas ze burczymy pod nosem, i zabrania zabierac mowi ze to dla dziecka nie dla nas

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------



sliczne ubranka w koncu niunia zaczela kupowac

przełamałam się zaczęłam 6ty miesiąc i powoli mogę kupować

[tout-petit-fille]

Napisane przez nouvelle2

dzisiaj widziałam kosz mojżesza w lumpeksie Ja będę miała u nas w sypialni łóżeczko, a dodatkowo na pierwsze 4 miesiące pożyczam od przyjaciółki kołyskę, którą będę miała innym piętrze, tzn. przy salonie i kuchni

Jak ten kosz prezentuje się na żywo? Orientujesz się ile kosztował?

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

ale nie oduczysz dziecka jedzenia słodyczy , teraz dzieci jedzą słodycze i będą jadły to są dzieci

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------


hahaha czasem mi się uda z tż bardzo jesteśmy szczęśliwi ;D
on zrobi wszystko by nam się udało
by naszej Domi nic nie brakowało
ja też się postaram będzie ciężko ale mamy siebie

Najwazniejsze ze macie siebie, i nic innego sie nie liczy pieknie napisalas... Moj Tz rzadko rozmawia ze mna o takich rzeczach, ale widze jak sie stara i nie dopuscilby do sytuacji w ktorej nam brakuje....dba o wszystko... Kiedys mielismy ciezka sytuacje, i chociaz jest po studiach, i na dobrym stanowisku, to poszedl skladac podanie do Mc donaldsa, zeby dorobic, a ja dowiedzialam sie jak zadzwonili z MC... odebralam telefon bo TZ sie kapal w tym czasie....

[nouvelle2]

Słowem wstępu- uwielbiam lumpeksy w małych miasteczkach Wczoraj przyjechałam do babci, na Śląsk do takie 40tysięcznego miasta i dzisiaj z samego rana ruszyłam na łowy Odwiedziłam tylko dwa lumpeksy i gdyby nie to, że i tak już mam pełno ciuszków to wyniosłabym dwa razy więcej Wszystkie ubranka dla małych dzieci były nowe albo prawie nowe, raj na ziemi dosłownienapiszę Wam też ceny, u mnie w Toruniu to wszystko byłoby dwa razy droższe na nowym towarze!

Kupiłam takie rzeczy(w rozmiarach od urodzenia do 6 mscy głównie)
1. Kombinezonik z grubego dresu (ma opcję wywijania rękawów na takie 'bez rączki') Gap, 8zł
2. Śpiochy (taka sama opcja z rękawami) Marks&Spencer, 5 zł
3. Śpiochy (taka sama opcja z rękawami) Next, 4 zł
4. Sukienusia z drobniutkiego sztruksu Next, 6zł
5. Sweterek Next, 5zł
6. Majty z falbanką (tu fotka tyłu, żeby falbankę było widać) spoko sprawa latem na pampersa i hopsa na koc Sugar Pink, 0,50 zł
7. śliniak z rękawami Disney, 4 zł
8. półśpiochy, takie wąskie, że będą spoko jako rajstopy H&M, 4 zł

cdn.