Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[Zalamana_girl]

Napisane przez agaaga89

Kurczę, to sporo Mam nadzieję, że zapał do okularków nie minie prędko, zresztą ma dobry przykład u Mamy (bo rozumiem, że Ty chodzisz na codzień w okularach przy swojej wadzie?) więc oby było dobrze


Dać palec to bym całą rękę od razu chciała a na serio to chyba faktycznie muszę się ogarnąć, ta 6:30 nie jest tragiczna


Właśnie włączę chyba jakieś dwie tury dziennie inhalacji, może nawilży ta sól... Generalnie dziś już słychać poprawę w ciągu dnia i sporo kózek zlazło z nosa, także jestem happy
Hehe, to tak jak Heli ostatnio dałam do gryzienia skórkę od chleba, oddziamdziała większy okruch i od razu odruch wymiotny Zupek niby staram się już nie blendować na gładko, ale też przy większym kawałku jej się cofa.
Kurczę no tak, ja to inteligentka jestem jednak przecież jasne, że w biszkopcie są żółtka....... Ech, gdzie ja mam rozum.

Średnio dziennie ok.godziny w takie zimno, więcej ja nie wytrzymuję Hela to ma w nosie jak jest opatulona po czubek nosa, zresztą jej się świetnie oddycha na takim powietrzu więc od razu idzie w kimę. Widziałam pytanie dotyczące ubierania, i podpisuję się praktycznie pod odpowiedzią Załamanej, ubieramy się tak samo tylko w wózku jest w takim polarowym śpiworku (on był w komplecie z wózkiem, taki na cały wózek, zapinany na zamek błyskawiczny z boku) i na to grubszym kocem opatulona i jest okej.


Haha i zmieściła się? U nas też pudło służy jako garaż dla samochodów

Załamana krążysz koło moich rejonów i krążysz, a ja Cię w ogóle nie mogę spotkać A sama dziś trochę łaziłam też po okolicy.

Chyba musimy sie kiedys umowic. Bo inaczej chyba na siebie nie wejdziemy hehe

Napisane przez agaaga89

I teraz:
Manieczka śliczny ten Wasz Franio, małe cudo a jaka czupryna, Heli do dziś takie włosiska nie wyrosły
Załamana niesamowity ten Twój Aluś, uśmiech od ucha do ucha a jaką ma charakterystyczną urodę! W ogóle wygląda na starszaka jak nic! Do kogo taki podobny?
God śliczna Zuza, ten śpioch na końcu rozczulający duża dziewczynka jak na 2 miesiące
Mako świetny brzuch, duży już!!! I fajną masz fryzurę
Elfka rozkoszne to Twoje Elfiątko taką ma roztargnioną minkę na tym pierwszym zdjęciu, kochana
Wik śliczne te Twoje córy, udały Ci się dziewczyny
Zuken śliczna Mela, oczy jak sowa, a ten bezzębny uśmiech gigantyczny
Marszałka kolejna bardzo charakterystyczna buzia, do kogo to się wrodziła córcia? śliczności
Zubi Twoja Majcia jak i moja Hela, prawie łysa kiedy my te warkocze będziemy pleść

I chyba tyle, mam nadzieję, że żadnej z Was nie ominęłam Sama może dziś coś wrzucę na pocztę

dziękuję ludzie mowia,ze do mnie podobny , ale ja zawsze mowie,ze jest podobny do samego siebie hehe

[agaaga89]

Często dzieci po prostu wyglądają podobnie jako takie bobasy, a On ma naprawdę inną urodę, ewidentnie w kogoś się wdał to będzie miał powodzenie, ponoć jak syn ma urodę po mamie/córka po tacie to będzie mieć powodzenie Racja, raz Cię tylko kiedyś przelotem widziałam, a niby taki ten świat mały

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Też wrzuciłam, a co

[Zalamana_girl]

Napisane przez agaaga89

Często dzieci po prostu wyglądają podobnie jako takie bobasy, a On ma naprawdę inną urodę, ewidentnie w kogoś się wdał to będzie miał powodzenie, ponoć jak syn ma urodę po mamie/córka po tacie to będzie mieć powodzenie Racja, raz Cię tylko kiedyś przelotem widziałam, a niby taki ten świat mały

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Też wrzuciłam, a co

Podobno tak Ty mnie widzialas, a ja Ciebie nigdy, albo nie zwrocilam uwagi :-D

Już patrzę na pocztę

Aga śliczna ta Twoja Hela jaki ma uśmiech a oczka matko cud miód
A pompki to ja wiem jakie

[agaaga89]

Napisane przez Zalamana_girl

Podobno tak Ty mnie widzialas, a ja Ciebie nigdy, albo nie zwrocilam uwagi :-D

Już patrzę na pocztę

Masz prawo nie poznać, ja Cię zapamiętałam jak kiedyś wrzucałaś na wątek zdjęcia z sesji brzuszkowej, a ja chyba wszystkie foty wrzucałam z uciętą twarzą

[Zalamana_girl]

Napisane przez agaaga89

Masz prawo nie poznać, ja Cię zapamiętałam jak kiedyś wrzucałaś na wątek zdjęcia z sesji brzuszkowej, a ja chyba wszystkie foty wrzucałam z uciętą twarzą

Wyslalam Ci prywatna wiadomosc

[wik_and_ola]

Aga, ja to głównie w soczewkach chodzę, chociaż czasem zdarza mi się wystąpić w okularach.
A Wika oczywiście nie zamieściła się do tego domku

Mam problem znowu z Anią. Po kąpieli o 19 trafiła do łóżeczka i już były cztery pobudki. A teraz wisi przy cycu, co próbuje odłożyć to jest ryk

[manieczka1]

Jagacia haha jaka Ty chętna do porodu no i bardzo dobrze grunt to dobre nastawienie już niedługo
Aga czekamy na foty a teraz doczytalam ze wrzucilas lece zobaczyc

[Zalamana_girl]

A mój synek dzisiaj sam usiadł, tak po prostu ale jestem dumna :-D

[manieczka1]

Aga ale super jakie ma sliczne oczka i ten usmiech

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Zalamana dla synka

[ma.ko]

Good jak mnie wszystko boli, nie mogę ubrać majtek, skarpetek ani ogolic nóg to mam takie chwile że już chce urodzić, ale zaraz tłumacze sobie że jeszcze troszkę i mi przechodzi
Chyba nie mamy wpływu na rozstepy heh.
Rośnie Ci cora

Jul jaglanka zdrowa i pozywna, a jeśli malemu smakuje to super

Jagacia dzisiaj rozmawiałam z teściowa nt spacerów bo rozmawialiśmy o wózkach i mówię że w styczniu i tak z malym nie wyjde, a ona dlaczego nie. Mówię że poniżej -5 nie powinno sie z takim maluchem spacerować (dobrze słyszałam?) A ona że to jakieś dziwne rzeczy mówię. Wkurza mnie wszechwiedzaca. Ok ją wiem kiedyś nie było aut więc chodziło sie z dziećmi w wózkach bo jak trzeba było gdzieś isc czy coś to co zrobić, ale teraz jest trochę inaczej. Nie mowie ze w ogóle nie będę z dzieckiem wychodzić ale nie przy -15 czy -20 stopniach.
Nie ma opcji, ją w kolejkę nikomu nie wchodze nigdy hehe.

Aga dzięki na wiosnę mam w planie ją zmienić ale nie wiem jeszcze na jaką. Moja fryzjwrka coś pewnie wymysli heh. Na razie walczę z lupiezem

Zalamana dla synka


Jutro wejde na pocztę bo dziś już nie chce mi sie lapka odpalac a na tel kiepsko widać.
Pochwałę sie tylko, ze w koncu kupiłam buty i to w tesco takie ala emu ale o wiele zgrabniejsze i była promocja 75zl -30%
I zamowilismy lozecxko, przewijak, kolyske i elmo bo w żadnym hm nie ma.

[wik_and_ola]

Dziewczyny, śliczne Wasze dzieciaczki Jak się zbiorę to wrzucę na dniach i nasze jakieś świeże

Zalamana, brawa dla synka!!! Super osiągnięcie!!! Ania póki co siedzi jedynie z podporką.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Ma.ko, ja córkę urodziłam w grudniu i jak nie było wiatru to wychodziłam z nią do -10 stopni, jak było zimniej to już nie.

[ma.ko]

Wik dzieki za info

[Zalamana_girl]

Dziękuję kochane :-*

A co do spacerow tez myślę,ze tak do -10 ale zobaczymy jak wyjdzie

Znalazłam coś takiego
http://portal.abczdrowie.pl/spacery-z-niemowlakiem-zima

http://www.mjakmama24.pl/niemowle/ro...,159_1384.html

[ma.ko]

Dzień dobry


załąmana poczytam później

Wiecie co, mysle ze jasne bedziemy wychić, ale z takim noworodkiem/niemowlakiem to chyba musi byc ciut cieplej niż z takim kilkumiesięcznym dzidziolem

Wyspałam się, a jakaś do niczego jestem


AAA zaglądałam na pocztę - sliczne macie dzieciaczki. I jak szybko rosną

[Jagatka_N]

[wik_and_ola]

Hej
Co takie zaspane?

Z noworodkiem to w ogóle wychodzi się później, szczególnie w taki mróz. Przez długi czas trzeba werandowac, a dopiero jak malec ma trzy-cztery tygodnie to wychodzimy i najlepiej z Początku tak do -5 stopni. Jak juz dzidziuś się przyzwyczai to można wyjść do -10. No i trzeba uważać na wiatr, bo on potęguje uczucie chłodu i często mimo, że jest np -3, ale wieje wiatr to lepiej nie wychodzić.

[ma.ko]

Napisane przez wik_and_ola

Hej
Co takie zaspane?

Z noworodkiem to w ogóle wychodzi się później, szczególnie w taki mróz. Przez długi czas trzeba werandowac, a dopiero jak malec ma trzy-cztery tygodnie to wychodzimy i najlepiej z Początku tak do -5 stopni. Jak juz dzidziuś się przyzwyczai to można wyjść do -10. No i trzeba uważać na wiatr, bo on potęguje uczucie chłodu i często mimo, że jest np -3, ale wieje wiatr to lepiej nie wychodzić.

o to mi właśnie chodziło
dziękuje

[God Of War 20]

Hej.

Co do spacerów to mi położna mówiła ze do -10 można wychodzić.

Dziś moja Zuza ładnie spala. Tylko raz się obudziła w nocy.
Dziś mąż w nowej pracy i później będzie kończył. Cały dzień sama z tym rozdarciuchem hehe.

Zimno dziś.

[maciejka1987]

WItam,

Nie wiem czy Wam pisałam wrażenia po usg... mała waży 1250g i ciągle jest obrócona pupą w dół... Miałam ciężki weekend, wczoraj 2 imprezy obskoczyliśmy i 2 tortów próbowałam, także w tyg trzeba ograniczyć słodkie....

Jejciu do porodu coraz mniej czasu, jeszcze poród jagaci i mako i będę się szykować...chociaż po ostatniej wizycie i po ułożeniu małej nie wiem, czy nie będę szykowana na cc...

[God Of War 20]

Wik mi położna mówiła ze po dwóch tygodniach z noworodkiem w zimę można wyjść. Oczywiście nie w wielkie wiatry czy mrozy.

[ma.ko]

good

maciejka jeszcze ma chwile na obrócenie się, spokojnie
Wow, u CIebie już 30 tydzień

My też ograniczamy słodkie, bo sobie pozwoliliśmy za dużo ostatnio,.

[God Of War 20]

Napisane przez maciejka1987

WItam,

Nie wiem czy Wam pisałam wrażenia po usg... mała waży 1250g i ciągle jest obrócona pupą w dół... Miałam ciężki weekend, wczoraj 2 imprezy obskoczyliśmy i 2 tortów próbowałam, także w tyg trzeba ograniczyć słodkie....

Jejciu do porodu coraz mniej czasu, jeszcze poród jagaci i mako i będę się szykować...chociaż po ostatniej wizycie i po ułożeniu małej nie wiem, czy nie będę szykowana na cc...

Hej no to ładnie waży.
Jeszcze ma czas żeby się obrócić.

Wiedząc co mnie czeka chyba wolałabym cc hehe. Chociaż mówią ze drugi poród szybko idzie i juz wiemy co i jak. No ale to tylko gadanie bo w szpitalu były kobitki z drugim porodem i wcale tak szybko nie szło.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Na pocztę na dysk wrzucam filmik

[agaaga89]

Napisane przez Zalamana_girl

A mój synek dzisiaj sam usiadł, tak po prostu ale jestem dumna :-D

Brawo!!

Napisane przez ma.ko

Aga dzięki na wiosnę mam w planie ją zmienić ale nie wiem jeszcze na jaką. Moja fryzjwrka coś pewnie wymysli heh. Na razie walczę z lupiezem

Znam ten ból, przez całe życie nie miałam łupieżu a w ciąży mi dziadostwo wylazło w dodatku niczym nie chciał minąć, musiałam po prostu przeczekać...

Napisane przez maciejka1987

WItam,

Nie wiem czy Wam pisałam wrażenia po usg... mała waży 1250g i ciągle jest obrócona pupą w dół... Miałam ciężki weekend, wczoraj 2 imprezy obskoczyliśmy i 2 tortów próbowałam, także w tyg trzeba ograniczyć słodkie....

Jejciu do porodu coraz mniej czasu, jeszcze poród jagaci i mako i będę się szykować...chociaż po ostatniej wizycie i po ułożeniu małej nie wiem, czy nie będę szykowana na cc...

Proszę jaka waga, rośnie dzidzia mam nadzieję, że jednak jeszcze się obróci

[marszalka]

cześć

mała śpi, więc mam chwilke żeby ponadrabiać

Napisane przez agaaga89

I teraz:

Marszałka kolejna bardzo charakterystyczna buzia, do kogo to się wrodziła córcia? śliczności
I chyba tyle, mam nadzieję, że żadnej z Was nie ominęłam Sama może dziś coś wrzucę na pocztę

u nas ciężko stwierdzić, różnie mówią, jedni że do mnie inni że do męża, ale przeważają opinie, że do tatusia podobna
a twoja Helcia cudna, i jakie śliczne ma oczka

Napisane przez Zalamana_girl

A mój synek dzisiaj sam usiadł, tak po prostu ale jestem dumna :-D

klask i:

god oglądałam filmik, fajnie jak tak małe zaczynają gaworzyć, a twoja Zuzulka jest cudowna i jaka słuchana

[ma.ko]

Aga ze mnie sie teraz tak sypie ze masakra. Wczoraj miałąm czarny sweterek to wyglądałam jakby mnie śnieg obsypał na ramionach, jaki wstyd
Mam alpułki ziołowe od fryzjerki ale nie pomagają, ocet jabłkowy do smarowania też nie.


AAA gdyby któraś potrzebowała garderobe dla dzieciaczków, to na smyk.com znów są promocje

[pani_pierozkowa]

Napisane przez ma.ko

Pierozkoww rozumiem Cię. Sama do prqcy chodziłam w luźnych rzeczach bo nie dooinalam sie w cyckach q niczym. Jeszcze nikt nie wiedział że jestem w ciazy, a cycki miałam jak balony. Wyglaxalam jakbym spuchla Ehh. nie denerwuj sie

Dzięki kochana

Napisane przez zuken

Pierozkowa pociesze Cie ze ja za 2 tygodnie ide na wogilie firmowa i juz urodzilam a nie wiem czy czasem ktos sobie nie pomysli, ze w ciazy jeszcze jestem haha

God no duzo duzo ale jak przytylam 20 to coz sie dziwic a kilogramy bede musiala jakos zrzucic, same nie spadna bo nie karmie to tez inaczej
A tak ze sie wtrace do tematu to ja nie uwazam, ze kupienie kilku ciuszkow dla dziecka musi oznaczac bogactwo chyba to troche przesada

Haha na pewno nie jest tak źle Zrzuuucisz

Napisane przez manieczka1

Walczylam caly tydzien no i sciagam pokarm laktatorem i podajemy moje mleko plus mm...wiem co wiekszosc z Was sobie pomysli,ale po wczorajszej akcji wysiadlam. Ja nawet nie mialam sil malego przewinac czy wlozyc mu smoczka przez te drgawki...maly teraz powinien jesc 70-80 ml za jednym razem, a ja z chorej piersi sciagam niecale 10, ze zdrowej max 30...poki co sciagam pokarm co 3 h jak radzili w szpitalu. Chcialam bardzo kp, mialam wyrzuty i chyba nadal mam male jak dajemy mu butle...ale Franek w koncu sie najada...maz po wczorajszej akcji tez powiedzial ze nie chce powtorki z rozrywki. Dalej kiepsko sie czuje. Mam nadz ze antybiotyk pomoze, bo samo sciagniecie nic praktycznie nie daje skoro tak malo schodzi. No i oklady z kapusty robie.

Oj bidulko, współczuję, oby przeszło

Napisane przez Juliette25

Pierożku - nie martw się swoją wagą, jesteś w ciąży i nosisz najpiękniejsze cudo pod sercem, nikt poza brzuszkiem nie będzie zwracał uwagi na to, że gdzieś tam masz więcej w cycach czy boczkach. Poza tym, chyba powinno to cieszyć, że cyce większe? ( w zależności jaki obecnie masz rozmiar ) Jeśli to cię pocieszy - ja przytyłam 23,5 kg. Wcale się tym nie przejmowałam

Wiesz, ja wagą się wcale nie przejmuję, bo w środę zaczynam 17 tydzień a mam plus dwa kilo więc naprawdę jest ok, ale cycki mam naprawdę wielkie, wyglądam jak dojne krówsko, czuję się z nimi jak otyła osoba, gdziekolwiek się nie ruszę to się wszyscy lampią, one już przed ciążą małe nie były ale teraz to dramat........
Ale to takie moje marudzenie, przed ciążą lubiłam się stroić a teraz z tymi melonami nie mieszczę się w nic co wygląda ładnie i kobieco

Napisane przez Jagatka_N

Maniuśdochodź do siebie szybciutko i nie miej wyrzutów sumienia

Pierożkowa...jak Cię to pocieszy to mi powyłaziły rozstępy na piersiach, brzuchu i udach... to gorsze niż niedopinające sie bluzki czy sukienki... podejdź do tego tak, że masz okazje kupić cos ładnego specjalnie na czas ciąży

Aga no to dla Twojej zdrowej rybki
6:30? eee to chyba nie jest źle wygodnisia do 8 by cały czas chciała

Jull też chciałabym wiedzieć kiedy póki co nie zapowiada się chyba
Super ze ten lek pomógł Małemu

Dzięki Na cyconach też mi już powychodziły rozstępy niestety... walczę żeby na brzuchu i reszcie nic nie wyszło ale zobaczymy.... właśnie ciężko coś kupić ładnego ciążowego, albo to jakieś wory, albo cena kosmiczna, albo materiał tragiczny... no w niedzielę kupiłam prostą czarną sukienkę lekko rozkloszowaną w której wyglądam ładnie całkiem Trochę mi to humor poprawiło

Ale mam weekendowe zaległosci na Wizażu a Wy tutaj też naprodukowałyście postów że hooooooo

[Juliette25]

God - ale cudoooo!!! "Agi" -
Takie momenty ogromnie cieszą...!!!!

Załamana - Aluś jest boski, jaki ma szeroki uśmiech i te wielkie oczyska

Napisane przez Zalamana_girl

A mój synek dzisiaj sam usiadł, tak po prostu ale jestem dumna :-D

Zdolniacha, szybko umiejętności przyswaja!!!

Napisane przez maciejka1987

WItam,

Nie wiem czy Wam pisałam wrażenia po usg... mała waży 1250g i ciągle jest obrócona pupą w dół... Miałam ciężki weekend, wczoraj 2 imprezy obskoczyliśmy i 2 tortów próbowałam, także w tyg trzeba ograniczyć słodkie....

Jejciu do porodu coraz mniej czasu, jeszcze poród jagaci i mako i będę się szykować...chociaż po ostatniej wizycie i po ułożeniu małej nie wiem, czy nie będę szykowana na cc...

Nie martw się cc. Będzie dobrze, poza tym masz jeszcze sporo czasu więc Malutka się może obrócić jeszcze ze 100 razy.

Napisane przez agaaga89

Właśnie włączę chyba jakieś dwie tury dziennie inhalacji, może nawilży ta sól... Generalnie dziś już słychać poprawę w ciągu dnia i sporo kózek zlazło z nosa, także jestem happy
Hehe, to tak jak Heli ostatnio dałam do gryzienia skórkę od chleba, oddziamdziała większy okruch i od razu odruch wymiotny Zupek niby staram się już nie blendować na gładko, ale też przy większym kawałku jej się cofa.
Kurczę no tak, ja to inteligentka jestem jednak przecież jasne, że w biszkopcie są żółtka....... Ech, gdzie ja mam rozum.

Średnio dziennie ok.godziny w takie zimno, więcej ja nie wytrzymuję Hela to ma w nosie jak jest opatulona po czubek nosa, zresztą jej się świetnie oddycha na takim powietrzu więc od razu idzie w kimę. Widziałam pytanie dotyczące ubierania, i podpisuję się praktycznie pod odpowiedzią Załamanej, ubieramy się tak samo tylko w wózku jest w takim polarowym śpiworku (on był w komplecie z wózkiem, taki na cały wózek, zapinany na zamek błyskawiczny z boku) i na to grubszym kocem opatulona i jest okej.


Haha i zmieściła się? U nas też pudło służy jako garaż dla samochodów

Załamana krążysz koło moich rejonów i krążysz, a ja Cię w ogóle nie mogę spotkać A sama dziś trochę łaziłam też po okolicy.

Dzięki za odpowiedź odnośnie ubierania.
Co do biszkoptów... ja też wcześniej zapomniałam o tym, że są jaja tam, w sumie... zobaczę, może spróbuję wprowadzić, może aż tyle ich nie będzie, żeby uczuliło
Ja od tygodnia nie wychodzę z domu - tż zabiera Małego na przechadzkę wokoło domu. W ogóle to dopiero w sobotę zamówiłam kombinezon w Smyku.com, bo w sklepie stacjonarnym ani nigdzie indziej już nie mieli, wszystkie wyprzedane - dobrze, że mam jeszcze przejściowy kombinezon, to ubieram go grubiej pod i jest ok.

Idę doglądnąć zupę, zaraz wracam i pocytuję więcej.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Aguś - Helcia jest cudowna, rzeczywiście pompki robi Kochana zdolna dziewuszka

Ma.ko - brzuchol duży Piekny!!!
Ja też znów chcę być w ciąży

U nas niestety na drugie dzidzi będziemy musieli poczekać. Muszę szukać nowej pracy, chyba byśmy nie dali rady z dwójką z jednej pensji, w kwietniu kończy mi się macierzyńskie
A tak się napaliłam na drugie
Mam nadzieję, że wpadnę

U nas trochę jęczenie się uspokoiło. Jak jest zmęczony to tylko bywa nieznośny. Ale jakoś daję radę. Boli mnie tylko kręgosłup od noszenia tego małego czorta

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez wik_and_ola

Aga, ja to głównie w soczewkach chodzę, chociaż czasem zdarza mi się wystąpić w okularach.
A Wika oczywiście nie zamieściła się do tego domku

Mam problem znowu z Anią. Po kąpieli o 19 trafiła do łóżeczka i już były cztery pobudki. A teraz wisi przy cycu, co próbuje odłożyć to jest ryk

Mieliśmy to samo dwa dni temu. Ja go do łóżeczka po karmieniu a ten w ciągu godziny obudził się 3 razy z wielkim płaczem , całą noc przy cycu a następnego dnia włączyło się od 5 rano jęczenie i tak aż do następnej kąpieli. Myślałam, że zwariuję - stawiam na zęby, które wciąż mu wychodzą. Może i tak jest u Was? A może skok nadal trwa? Ja sama do tej pory nie mogę stwierdzić co mu dolega... oprócz skoku i ząbkowania nic innego mi do głowy nie przychodzi...

[maciejka1987]

wiecie co dziewczyny ja wiem, że może sie obrócić ze sto razy ( chociaż póki co ciągle kopie na dole)...ale nastawiałam się na poród naturalny, a na ostatniej wizycie gin tak zaczął gadać, że trochę mnie przestraszył. Bo powiedział, że u mnie w zasadzie i poród naturalny i cc wiąże się z dużym ryzykiem. Jeszcze za wcześnie na konkretne rozmowy o porodzie, ale kazał nie myśleć, że poród naturalny to zawsze najlepsze wyjście.... Ja mam problemy z ciśnieniem, także pewnie w czasie porodu będę miała w ogóle wysokie, ale zobaczymy co będzie mówił bliżej porodu..

God jaka ta Twoja córa fajna Jaki rozmiar ubranek już nosi ??

[Juliette25]

Mania - jak się czujesz? Zapalenie już przeszło?

[meire]

Meldujemy się tylko, że żyjemy..
Podczytuję na bieżąco, jak zawsze..

Maniolku.. jeszcze tutaj Ci pogratuluję po raz kolejny..

A wszystkie Wasze dzieciaczki są słodkie..