Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[martu_la]

Napisane przez aggo_di

MARTA- wzięłam z mikrofibry i w innych sklepie z bambusa i konopne. Na razie to jak tak na spróbowanie, ze tak powiem
Wybrałam też takie pieluchy, które mają uniwersalny rozmiar, żeby nie cisnąć, że teraz muszę użyć, bo inaczej wyrośnie.


------------
Ostatnio mi krew z nosa kilka razy leciała, takie tam małe coś, albo podczas dmuchania pękają mi też naczynka. I dzisiaj szef zobaczył, że siedzę z okładem na karku i zakrwawioną chusteczką i tak się zestresował, że po zajęciach mnie odwiózł do domu, powiedział, żebym to, co mogę już w domu robiła, więc dopiero w przyszłym tygodniu jadę na 3 godzinki a resztę zdalnie.

To fajnie, że już więcej czasu spędzisz w domu. Ja też mam krwawienia z nosa od czasu do czasu, szczegolnie nad ranem, no ale takie uroki ciązy.
Co do pieluszek to rozumiem, ja wziełam małe rozmiary, bo chce od poczatku zaczac, tzn pewnie na noc bede zakladac jednorazowki, a jak juz sie wprawie to moze na noc zaczne tez.

[1141655]

Napisane przez aggo_di

AGA- jaką Ty masz tę maszynę do ścierania? Taką elektryczną tarkę moulinexa? Bo mi się marzy takie cudo, ale zbieram się już od kilku lat i dalej nie mam z chęcią przeczytam więcej o tym cudzie

Aggo - my mamy takie urzadzenie multifunkcyjne https://www.google.pl/search?q=bosch...ed=0CAgQ_AUoAQ
i ono ma takie rozne wymienne wkladki i na tym tre


uffff mialam ochote na...suchy ryz ugotowalam, zjadlam :P popilam sokiem pomaranczowym i muli mnie na spanie
Maz przyjechal zalozyc garnitur i pojechal, wroci pewnie poznym wieczorem....
bede moze musiala isc z psem po 19....oby sie nie skapnal

[emdzik]

Olcia też bym zjadła taką truskawę... z bitą śmietaną i czekoladą! O!

A że nie mam to poszłam po jabłko i gruszkę

[aggo_di]

Napisane przez martu_la

To fajnie, że już więcej czasu spędzisz w domu. Ja też mam krwawienia z nosa od czasu do czasu, szczegolnie nad ranem, no ale takie uroki ciązy.
Co do pieluszek to rozumiem, ja wziełam małe rozmiary, bo chce od poczatku zaczac, tzn pewnie na noc bede zakladac jednorazowki, a jak juz sie wprawie to moze na noc zaczne tez.

dojazd nie jest uciążliwy, więc nie jest źle mimo wszystko
Ale w drugiej, gdzie już muszę być osobiście, to jednak gorzej i dłużej mi się dojeżdża. Jak spadnie śnieg, to pójdę na zwolnienie
Ja zobaczę, jak będzie u nas z tym pieluchowaniem od początku. Na razie zamówiłam, prędzej czy później wykorzystam

AGA- myślałam o czymś takim:


---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

https://www.google.pl/search?q=bosch...ml%3B476%3B428

[Asia1105]

A my mamy taki

http://www.ronatsklep.pl/2871,robot-...a-gratis-.html

i też robi za nas wszystko

[aggo_di]

Ja mam termo mixa, ale nie ma opcji takiego tarcia np. w paski, czy plasterki i mi czasem smutno

[1141655]

Napisane przez aggo_di

AGA- myślałam o czymś takim:


---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

https://www.google.pl/search?q=bosch...ml%3B476%3B428

tez fajneee widzialam to w sklepie, zajmuje malo miejsca , a robi co ma robic

Napisane przez Asia1105

A my mamy taki

http://www.ronatsklep.pl/2871,robot-...a-gratis-.html

i też robi za nas wszystko

tez sie zastanawialismy nad kenwoodem, one obieraja ziemniaki prawda?

[maladT]

ja mam zelmera taki jak niedługo w biedronce bedzie... ale jakos nie chce mi trzec ziemniakow jak zwykła tarka... reszta ok...

własnie dostałam propozycje wspołpracy z moim rekodziełem. daje lasce w komis i ona to na targach sprzedaje. tak mysle czy w to wchodzic czy nie...

[Alunia79]

Kasiula, dobrze, że możesz jeść więcej

Mala, kawał babeczki już nosisz super, że wszystko w porządku.

Próbuję was po mału nadrabiać. Mam nadzieję, że nie przeszkadza wam to, że tak po kawałku będę dopisywać.?

[maladT]

ALunia lepiej powoli po kawałku niz wcale

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

tez fajneee widzialam to w sklepie, zajmuje malo miejsca , a robi co ma robic




tez sie zastanawialismy nad kenwoodem, one obieraja ziemniaki prawda?

Nasz nie ma funkcji obierania ziemniaków, niestety.
Aczkolwiek więcej jemy ryżu, kasz i makaronów, więc chyba, aż takiego dramatu nie ma
Ale kiedyś to mąż miał z nim zabawy.
Robiłam koktajl truskawkowy, nie dokręciłam od spodu tego blendera - kielicha, włączam a tu pfuuuuu, cały kefir, truskawki, miód na ten robot.
Czyścił go do 3 w nocy, odkręcił każdą śrubkę i wszystko patyczkami do uszu, myślałam, że padnę

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez maladT

ja mam zelmera taki jak niedługo w biedronce bedzie... ale jakos nie chce mi trzec ziemniakow jak zwykła tarka... reszta ok...

własnie dostałam propozycje wspołpracy z moim rekodziełem. daje lasce w komis i ona to na targach sprzedaje. tak mysle czy w to wchodzic czy nie...

Wchodzić
Chyba, że chce dużą prowizję i Ci się to nie opłaca...

[d_a_r_i_a]

Ale długi jest dzień jak się wstanie o 4...szok..

Czytam co u Was

Też się ucieszyłam że ff będzie można zamawiać w końcu będę miała dostęp..

Ehh ciągle zbieram się do zakupu robota, ale zawsze są ważniejsze wydatki..ale w przyszłym roku może się uda, będzie łatwiej przy dziecku... myślę właśnie o takim jak Ty masz Aga. Ma bardzo dobre opinie.

Przyszłą paczka z pierdołami z Allegro. Pieluszki mają bardzo ładne kolory i tetry i flanelki. Przesyłka expresowa. Także polecam tu macie link http://allegro.pl/show_item.php?item=4766797561

[emdzik]

Ale mam ochotę na nutelle

[Alunia79]

Lui, Monia, super zdobycze! Sme piękności
Duszona, piękny brzuszek! Ty normalnie pozujesz do tych zdjęć jak jakaś modelka

Mala nie lam się, przykre to i niemiłe ze strony mamy, ale niestety mamy też nie zawsze są idealne niestety.
Mlebi, gratuluję wizyty! Super, że maluszek tak rośnie i ma wszystko na swoim miejscu

[Asia1105]

Napisane przez emdzik

Ale mam ochotę na nutelle

Nawet nic nie mów!
Od wczoraj mam ochotę na naleśniki z Nutellą!!!!!
A najlepsze jest to, że mam w szufladzie mega słoik Nutelli i nie mogę ;(

[monnnia80]

Jestem załamana, dostałam znowu antybiotyk zinnat 500, to juz trzeci w ciągu ostatnich 6 tygodni, mam jakiś stan zapalny, strasznie się boję że to zaszkodzi Małej najchętniej bym go nie brała ale obawiam się że wtedy będzie jeszcze gorzej... siedze i rycze bo czuje się strasznie bezsilna

[1141655]

Asia no pytalam bo wiem,ze jest jakis model tego,co obiera

Daria- polecam MUMA

Ja tez chce nutelle, na takim wyskakujacym z tostera kawalku chlebka cieplego, kruchego
ale nie mam ani nutelli,ani chlebka ani tostera wyskakujacego

[IncognitoNick]

Dziewczyny, zróbcie te nutelle dla cukrzyków - calkiem smaczna.



Wróciłam z SR - ucieklam z gimnastyki. A co będę sama (w sensie bez M) ćwiczyć.

[lui_89]

Napisane przez monnnia80

Jestem załamana, dostałam znowu antybiotyk zinnat 500, to juz trzeci w ciągu ostatnich 6 tygodni, mam jakiś stan zapalny, strasznie się boję że to zaszkodzi Małej najchętniej bym go nie brała ale obawiam się że wtedy będzie jeszcze gorzej... siedze i rycze bo czuje się strasznie bezsilna

Monia lepiej leczyć niż nie leczyć poza tym lekarze przepisują antybiotyki antybiotyki bezpieczne w ciąży, a Mała już nie taka mała, wszystko ma wykształcone, więc nawet silniejszy antybiotyk nie zaszkodzi

Emdzik ja chcę arbuza na początki ciąży je pochłaniałam... ale skąd ja teraz arbuza wytrzasnę sama jak ten arbuz wyglądam

[emdzik]

Napisane przez Asia1105

Nawet nic nie mów!
Od wczoraj mam ochotę na naleśniki z Nutellą!!!!!
A najlepsze jest to, że mam w szufladzie mega słoik Nutelli i nie mogę ;(

Jej... weź oddaj :P
Ja bym wypróbowała chętnie

Napisane przez monnnia80

Jestem załamana, dostałam znowu antybiotyk zinnat 500, to juz trzeci w ciągu ostatnich 6 tygodni, mam jakiś stan zapalny, strasznie się boję że to zaszkodzi Małej najchętniej bym go nie brała ale obawiam się że wtedy będzie jeszcze gorzej... siedze i rycze bo czuje się strasznie bezsilna

Kochana, spokojnie. Lepiej wziąć antybiotyk, który Ci pomoże i to zwalczyć.
Lekarz wie co daje i na pewno to można w ciąży

Napisane przez 1141655

Ja tez chce nutelle, na takim wyskakujacym z tostera kawalku chlebka cieplego, kruchego
ale nie mam ani nutelli,ani chlebka ani tostera wyskakujacego

Normalnie jak pomyślałam jeszcze o takim chlebku ciepłym do tego to aż mi się łzy w oczach pojawiły...

[Ollllciaaa]

Napisane przez emdzik

Ale mam ochotę na nutelle

a ja przed chwilą zjadłam 10 rogalików i jest mi niedobrze

Napisane przez monnnia80

Jestem załamana, dostałam znowu antybiotyk zinnat 500, to juz trzeci w ciągu ostatnich 6 tygodni, mam jakiś stan zapalny, strasznie się boję że to zaszkodzi Małej najchętniej bym go nie brała ale obawiam się że wtedy będzie jeszcze gorzej... siedze i rycze bo czuje się strasznie bezsilna

Monia, nie płacz, dzidzi na pewno nie zaszkodzisz Twój lekarz wie co robi. Lepiej leczyć, zapobiegać, niż miałaby się ta infekcja rozwinąć jeszcze bardziej i byłby większy problem. Ja w ciąży brałam już dwa razy Zinnat, też jestem podatna na infekcje

[emdzik]

Napisane przez IncognitoNick

Dziewczyny, zróbcie te nutelle dla cukrzyków - calkiem smaczna.



Wróciłam z SR - ucieklam z gimnastyki. A co będę sama (w sensie bez M) ćwiczyć.

Ja nie mam nawet przepisu na to


Lui no ja Ci arbuza też nie wytrzasne

[1141655]

Umre teraz
chce nutellowego tosta
a nie mam nic slodkiego w domu
i nie pojde do sklepu nienienie

mam suszone jablka
Ale mi burczy w brzuchu :/

[Ollllciaaa]

Arbuza też zjadłabym z chęcią ... nawet pestki zjadłabym

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

Arbuza też zjadłabym z chęcią ... nawet pestki zjadłabym

A ja nawet tą zieloną skorupę o ile mogłabym ją pomoczyć w nutelli

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Umre teraz
chce nutellowego tosta
a nie mam nic slodkiego w domu
i nie pojde do sklepu nienienie

mam suszone jablka
Ale mi burczy w brzuchu :/

Ja też chcę
Nawet dwa tosty Jak nie 3 albo 4
I nawet męża w domu nie ma żeby kupił

[Asia1105]

Jaki ten los dziwny!
Patrzcie ja mam i nutellę, i wyskakujący toster, a i chleb tostowy w zamrażarce jest!
I co, kuźwa nie mogę!!!

Leć Aga do sklepu i najedz się za nas obie

[emdzik]

I z tego wszystkiego się popłakałam...

[Alunia79]

Napisane przez Asia1105

Mlebi mam nadzieję, że w końcu dobrze trafię
Martwi mnie to, że rano mam zawsze tak koło 85 nieraz 89 więc na granicy. Poza tym jak pójdę to będę spokojniejsza

Super że idziesz do innego dabetologa, bo tamten to normalnie a tak będziesz spokojniejsza

Napisane przez MaamaaZuzi

Mała ile ja się od swojej mamy nasłuchałam ze buzie mam ładną ale gruba jestem, ze nie będę mogła chodzić ze to nie zdrowo że na stare lata to blaaa blaaa. Że meżczyźni to nie lubią szlieletów ale tłustych też tym bardziej że mąż mój młody książkę mogła bym o tym napisać.
A sama jest gruba i jakoś nigdy przykładu mi nie dała. Kiedyś jej powiedziałam że ja młoda jestem mam czas a ona jest stara i ma tego czasu coraz mniej a zdrowie coraz gorsze ale można mówić do niej...
Jak już schudłam to stwierdziła że za bardzo, no a ze przytyłam znowu to już inna bajka...

Ja liczę na karmienie piersią i chciała bym schudnąć tak do 80 kg. Tż wtedy mnie wtedy podziwiał

Oj! Tobie tez współczuję kochana

Napisane przez IncognitoNick

Mlebi - super, że wszystko OK! Ja będę panikować za kilka dni

Wklejam Wam moje ostatnie zakupy, a właściwie mojej Mamy

kurde, jak ja bym coś jeszcze pokupowała mmm... Ale dzis dostałam kolejne maluszki

Napisane przez emdzik

Co byście zrobiły jakby się okazało przy porodzie, że jednak urodziłyście "inną płeć"? Zamiast chłopczyka - dziewczynkę. Zamiast dziewczynki - chłopczyka.
?

U nas byłaby wielka radość. U marcówek dziewczyna cały czas miała m.ówione że chłopak, nawet na prenatalnych z 20 tyg a teraz poszła i siusiak znikł.... Tego bym nie przeżyła ale w ta drugą stronę, jaknajbardziej. Ale u mnie z genetycznych potwierdzona dziewuszka, więc się ani nie martwię, ani nie łudzę...

Napisane przez meire

Moj maz bylby przeszczesliwy..
A ja bym mlodego ubierala na rozowo.. coz.. mamy ere gender, wiec co tam..

Mój też byłby przeszczęśliwy A z tymi kolorami to co tam wlatach Chrystusowych to właśnie kolor różowy był kolorem męskim a niebieski dla kobiet...

Napisane przez ewccik

ja też dzisiaj miałam usg i z tego co usłyszałam to waga małego to 1770g niestety długości nie znam bo nie znam skrótów jakie podawał gin pielęgniarce a ani opisu ani zdjęcia nie dostałam

Sążna waga grati wizyty i najważniejsze że maluszek zdrowy

Napisane przez Asia1105

Raczej stresu nie miałam...
Myślę, że to wina corn flakes,mtak jak pisałam.
Rano wysoko i cały dzień taki
No nic, mam nadzieję, że ten jeden dzień mojej Kruszynce nie zaszkodzi...
A w piątek diabetolog.

no to kciukasy

Napisane przez ewek000

Ala nic nie wkleiłaś więc nie wiem o co chodziło

Eh... tak to jest jak się z telefonu pisze cały czas... Dopiero teraz dorwałam się do kompa a i tak nie wiem jak długo wytrzymam...

[d_a_r_i_a]

Monia będzie dobrze, dzidzia jest już bezpieczna, a infekcji musisz się pozbyć

Jeju...nutella...a ja nic słodkiego nie mam.. chodzę i szukam.. kanapke z dżemem zjadłam..ale nic nie pomogło..

jestem na czekoladowym głodzie