![]() |
#811 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Nie puszcza dzwonków codziennie. Zazwyczaj kiedy chcê zrezygnowaæ z jakiego¶ 'czekania'. A w tej sytuacji by³o tak, ¿e powiedzia³ spierdalaj, ja siê nie odzywa³am te 2 tygodnie, puszcza dzwonka (co uwa¿a za swoj± ³askê), pisze parê zdañ na blogu. W tym tygodniu siê z nim widzê i jestem ciekawa jak siê bêdzie zachowywaæ... Tym bardziej, ¿e pierwszy raz nie zareagujê na jego por±bane wpisy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#812 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: P³oñsk
Wiadomo¶ci: 7 831
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#813 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#814 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomo¶ci: 5 807
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Zgadzam siê, mi porz±dki w szafie te¿ zawsze pomagaj±
![]() noubanaa mam nadziejê, ¿e wytrzymasz bez pisania i dzwonienia do niego. Trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#815 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomo¶ci: 2 561
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Ale siê czego¶ nauczy³am dziêki temu w±tkowi, nie wiedzia³am ¿e ludzie mog± tak siê zafiksowaæ w wirtualnym ¿yciu i jakie¶ równoleg³e zwi±zki prowadziæ, to przera¿aj±ce. Ale zostawiam temat psychologom spo³ecznym czy jak im tam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#816 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 3 005
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Cytat:
Nie, nie, nie! Zmieñ my¶lenie. Przestañ byæ ciekawa, jak siê bêdzie zachowywa³. Co Ciê on jeszcze obchodzi? Powiedzieli¶cie sobie: - spierd***j - do widzenia wiêc zamknij ten rozdzia³. Ja bym bardziej my¶la³a o tym, jakiego drinka wypijê na imprezie. I przestañ zadowalaæ siê "czymkolwiek", bo "cokolwiek" bêdziesz dostawa³a od ¿ycia. Musisz siê wyciszyæ i zrobiæ GENERALNY PORZ¡DEK ze sob±. Przewarto¶ciowaæ to, co jest teraz. Dlaczego skupiasz swoj± uwagê i energiê na czym¶, co zakoñczy³a¶ i z czym nie masz dobrych wspomnieñ. Bêdziesz swoim wnukom opowiadaæ o tej historii? Nie. Zamiast stawiaæ jego (albo tê sytuacjê) na pierwszym miejscu w swoim ¿yciu, skup siê na nauce, wybierz sobie specjalizacjê któr± bêdziesz robiæ, zaznacz na mapie miejsce, w które chcesz pojechaæ i zacznij ¯YÆ. Tak samo ³atwo jest mi to napisaæ, jak Tobie zacz±æ to realizowaæ. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#817 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
![]() Nprawdê ta ca³a dyskusja, kometarze niekiedy wg mnie nisprawiedliwe, strasznie mnie pobudzi³y do analizowania, co by³o widoczne w ilo¶ci postów... ![]() ![]() Pozdrawiam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#818 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomo¶ci: 1 405
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Chyba, ¿e Ty po prostu nie chcesz, aby to siê skoñczy³o... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#819 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomo¶ci: 332
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Tak, w³a¶nie!
![]() Poza tym... to nie jest kwestia wariactwa, czy nie, ani inteligencji. To po prostu skrajnie niskie poczucie w³asnej warto¶ci. Edytowane przez VanOlg Czas edycji: 2013-02-18 o 21:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#820 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomo¶ci: 7 223
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Jeszcze ja osobi¶cie bym chcia³a, ¿eby jego dziewczyna dosta³a Print Screeny z jego blogowych wyznañ. Skoro on z ni± taki nieszczê¶liwy, skoro nie podoba³a mu siê romantyczna wycieczka do Pary¿a z ni±, bo marzy³ wtedy o kim¶ innym, to moim zdaniem dziewczyna powinna siê o tym dowiedzieæ w jaki¶ delikatny sposób. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomo¶ci: 5 479
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Przy takich przypadkach ma zastosowanie to, co w ka¿dej innej toksycznej znajomo¶ci
a s± w niej dwie osoby: dawca - ten, kto jest podleg³y (i bardziej mu zale¿y) i biorca - ten, kto kieruje wypadkami (i jemu zale¿y mniej, dlatego rz±dzi) i z tego wynikaj± ró¿norakie komplikacje - które, gdyby je wypisaæ w punktach, to nie wygl±daj± gro¼nie, nie strasz±, ale jak to siê wyja¶ni szerzej, to cz³owiek widzi, w jakim jest szambie i sobie w nim nurkuje. Otó¿: tak d³ugim napraszaniem wypracowa³a¶ sobie bardzo siln± pozycjê przegranego interesanta, którego pro¶by s± ³askawie rozpatrywane on nie musi siê wcale staraæ, jego wysi³ek jest zerowy, a i tak starczy no i tym, ¿e to znosi³a¶ - wypracowa³a¶ sobie to, ¿e zupe³nie nie trzeba siê z tob± liczyæ im wiêcej twych starañ - tym bardziej on ma na to, co my¶lisz wywalone twoje starania i napraszanie spowodowa³y w³a¶nie tak± sytuacjê, w jakiej jeste¶ tym siê ró¿nisz na przyk³ad od tamtej dziewczyny, z któr± on jest, ¿e chcesz, prosisz siê, dobijasz wyobra¼ sobie zadurzonego w tobie kolesia i który tobie odwala to wszystko, co ty odwala³a¶ do tamtego mistrza my¶lenia odwróæ sytuacjê i wyobra¼ to sobie: jest sobie kole¶, który bardzo ciebie lubi, pisze do ciebie przez rok ruski, a ty jedyne na co siê zdobywasz w stosunku do niego, to jakie¶ sygna³y i znaki w necie ...TAK masz na niego wy☠☠☠ane [to jest najbardziej adekwatne okre¶lenie] no i wyobra¼ sobie: co ciebie by popchnê³o do tego, ¿eby facetowi, który jasno ci pisze "okre¶l siê", by¶ ani odpisa³a, ani odezwa³a siê, tylko dawa³a znaki dymne a'la Apacze na swoim blogu na domenie eat_this_you_looser.com CO by ciê do takiego zachowania popchnê³o? Twój niesamowity, nie-wydarzony-jeszcze-w-¶wiecie, interesuj±cy i inteligentny umys³? Czy mo¿e popchnê³aby ciê do takiego zachowania bezmy¶lno¶æ? Perfidia? A mo¿e mózg przepalony? No i teraz tak: w toksycznych znajomo¶ciach jest tak, ¿e ten, któremu bardziej zale¿y - to ten siê na ró¿norakie sposoby po¶wiêca dla dobra sprawy i nigdy niemal na tym nic nie zyskuje nie zyskuje nie dlatego, ze za ma³o siê stara³, czy ¿e czego¶ za ma³o zrobi³, hoho, nie nie zyska³a¶ tymi swoimi staraniami i cierpliwo¶ci± nic - poniewa¿ ten, kto siê prosi staje siê w czyich¶ oczach mniej wart sta³a¶ siê wiêc warta minimalnych starañ, minimalnej uwagi, zerowych zachodów on robi³ w sumie nic - a to tobie i tak starcza³o tak siê koñczy los tego, kto siê doprasza jak startujesz z pozycji tego, kto "czego¶ chce i prosi" - to ju¿ przegra³a¶. W³a¶nie dlatego ci, co ma³o siê ceni± - maj± tak w ¿yciu pod górkê. Bo inni widz±, ¿e "o, ten siebie ma za nic", to przyjmuj± do wiadomo¶ci i nastêpnie faktycznie ma³o takiego ceni±. --------------------------------- To samo u ciebie: prze¶led¼ minione miesi±ce i zauwa¿ysz nieuchronny schemat im wiêcej twoich starañ - tym mniej jego uwagi im mniej twoich starañ - tym on bardziej zainteresowany to jest w³a¶nie urok wszelkich toksycznych relacji: jeden siê podk³ada na rzecz drugiego - i nie do¶æ, ¿e nic tym nie zyskuje, to jeszcze notorycznie dostaje za to po dupie ------------------------------------------ Dlatego CA£KOWITE zerwanie wszelakiego kontaktu to jest dobra decyzja. Ja dodam od siebie, ¿e za te centralne olewanie ciebie przez czas tak d³ugi - nie zas³uguje on juz na ¯ADNE starania ka¿de staranie wiecej, ka¿de dopraszanie sie wyja¶nieñ, ka¿de z³amanie twojej woli - bêdzie tylko dobre dla jego ego z ka¿dym takim krokiem na dodatek twoje znaczenie w jego oczach bêdzie maleæ -------------------------- ty jeste¶ mu potrzebna do jednego, i to jest co¶, co ciebie w ogóle nie uzglêdnia gdyby ciebie zast±piæ kim¶ innym, kto te¿ takie uwielbienie bezinteresowne zapewnia - to te¿ bêdzie dobry otó¿ z uwagi na to, ¿e on potrzebuje zainteresowania, jak prawdziwa têpa strza³a - to trzeba zakoñczyæ to jak siekier± uci±³ i z racji dumy, oraz z racji tego, ze wszelkie twoje starania zawsze bêd± odnosi³y odwrotny skute (bo tak±, siln± pozycjê sobie juz wypracowa³a¶: ¿e to wiecznie ty siê prosisz, wiêc i na niewiele zas³ugujesz) to zakoñcz to. Wystarczaj±co du¿o czasu namarnowa³a¶ na pompowanie czyjego¶ ego, na nadmuchiwanie tego balonu. W przysz³o¶ci trzeba ci wiêcej nie ³apaæ siê na znaki, nie szukaæ ich, a jak jaki¶ zauwa¿ysz - ignorowaæ. Bo inaczej, to siê skoñczy tak jak tutaj: takim por±banym nie-wiadomo-czym. Ulokowa³a¶ uczucia ¬LE i trzeba ci siê z tym w koñcu zmierzyæ. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-02-18 o 22:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#822 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomo¶ci: 7 223
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
![]() Ja te¿ kiedy¶ lata³am za facetami. Nie w takim stopniu, ale jednak siê poni¿a³am i wstyd mi za tamte czasy. Potem skupi³am siê na sobie, swoich pasjach, zakocha³am siê w sobie i nawet T¯ z prawdziwego zdarzenia przypadkiem siê znalaz³. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#823 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomo¶ci: 3 005
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
Autorko, polecam jeszcze sposób na przelewanie uczuæ i emocji do niego (albo je¶li chcesz mu o czym¶ powiedzieæ). Pisz do niego listy. Szczere, prawdziwe i tam wszystko opisuj, pisz dok³adnie to, co chcesz mu powiedzieæ. Za ka¿dym razem, gdy wpadnie Ci co¶ do g³owy albo najdzie ochota na smsa. I nigdy tych listów nie wysy³aj. Chowaj do szuflady. Za jaki¶ czas nawet nie bêdzie Ciê obchodzi³o, co tam pisa³a¶. Wyrzucisz bez wahania jak stary paragon. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#824 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomo¶ci: 7 223
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomo¶ci: 5 479
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
na sygna³ki nie reaguj
takie jego zachowanie, ¿e on nagle jak ten przymu³ teraz puszcza sygna³ki po tym jak cie wygna³ - WCALE nie jest dziwne I to jest ³atwo zrozumieæ! Przez d³ugi czas nie tylko ty siê przyzwyczai³a¶ do tej powalonej gry. On te¿ siê do niej przyzwyczai³. Przez to, ¿e nie bierzesz tego pod uwagê, to nie rozumiesz, czemu teraz sygna³ki puszcza. A to tak naprawdê w ogóle nie jest dziwne. Nie przychodzi cz³owiekowi tak ³atwo straciæ takie uwielbienie, które mia³ bez wysi³ku. Przesta³a¶ siê odzywaæ, no to on z kolei g³upieje "ale co jest grane, zawsze pisa³a". Ale nie pope³nij kretyñskiego b³êdu i nie pomy¶l sobie, ¿e on pszcza sygna³ i znaki dymne apaczów - bo¶ mu droga. Chyba ciebie pogiê³o, jak tak pomy¶lisz. To nie ty jeste¶ droga, tylko czynno¶æ, któr± wykonujesz: uwielbienie i okazywanie wiernopoddañczego zainteresowania. Na to k³adê du¿y nacisk: gdyby ciebie zast±piæ Agat± Z., która by zaczê³a pisaæ za ciebie, albo Klotyld± Sz. która zajê³aby twoje miejsce i mia³a gwiazdy w oczach na jego widok - to TE¯ mu wystarczy. Nie my¶l wiêc sobie, ze jak on strza³kê pu¶ci, to jest znak, ¿e mu siê "co¶ poprawi³o w my¶leniu i zacz±³ rozumieæ" nic nie rozumie, i szybko siê o tym przekonasz, jak zareagujesz w jakikolwiek sposób na jego fiko³y: znów bêdziesz mia³a zapewnione nastêpne miesi±ce wodzenia za nos. I nie zmienisz tego. On puszcza sygna³ki, bo mu siê wymykasz z kagañca. Wiêc sprawdza napiêcie smyczy: "ona jeszcze tam jest i czeka?" I niczego wiêcej w tym nie ma. On niczego nie "zrozumia³", jak ci siê mo¿e uroiæ w przyp³ywie g³upawej nadziei. Po prostu: zawsze by³a¶ na zawo³anie, to teraz sprawdza, czy nadal jeste¶. Takiej potulnej marionetki nie wypuszcza siê tak ³atwo z r±k: tak jak ty przywi±za³a¶ siê do niego w sposób niewolniczy tak on siê przywi±za³ do tej codziennej dawki, zastrzyku zainteresowania Wiêc teraz sprawdza teren. On mo¿e nawet do ciebie gêbê otworzyæ - niech i to ciê nie zdziwi. Ale jak przejrzysz na oczy i zrozumiesz, ¿e to nie ty jeste¶ wa¿na, tylko twe dzia³ania: zainteresowanie, ta zabawa w "grê" to zobaczysz w jasnym ¶wietle w jakiej ty naprawdê relacji jeste¶, gdzie ty jeste¶, w jakiego szambonurka siê bawisz. W jakim¶ zapyzia³ym i dupnym friendzone sobie siedzisz - ty mu piszesz "okre¶l siê!" a on ci kocopo³y wciska, jak to mu ¼le z obecn± dziewczyn± i se gans-end-ro³za puszcza pod prysznicem... no lito¶ci, babo, na to s³ów nawet brak! To trzeba zakoñczyæ, nie ci±gn±æ tych b³êdów, tylko otrz±sn±æ siê. Zdaæ sobie sprawê, ze ulokowa³a¶ ¼le uczucia, ¿e on nie zas³uguje na nie nawet. I wiêcej sobie na tak± nachalno¶æ nie pozwalaæ. Nie pozwalaæ sobie na takie okazywanie uczuæ wobec s³upa - bo on jak ten s³up, czy pos±g z Wyspy Wielkanocnej sobie sta³ a ty mu pok³ony bi³a¶. Nie tak to wszystko powinno wygl±daæ, to jest skrajne wynaturzenie, jaka¶ chora mutacja, dziwny jaki¶ erzac niby-zwi±zku. Nie warto ¿ycia marnowaæ na takie dziadostwo, ani chwili d³u¿ej. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-02-18 o 22:50 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#826 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomo¶ci: 189
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Jeszcze raz:
JanePanzram - dziêki, ¿e siê naprodukowa³a¶ tyle w mojej sprawie ![]() ![]() Dziewczynie nic wysy³aæ nie bêdê. Z nim jeszcze niestety bêdê mieæ jaki¶ czas do czynienia (studia). Nie jestem m¶ciwa, chocia¿ wydaje mi siê, ¿e oni i tak nie przetrwaj±. Zreszt± to nie jest moja sprawa w tej chwili. Zamierzam skorzystaæ z dobrych rad. Trzymajcie kciuki, ¿ebym wytrwa³a w postanowieniach. Zjad³o mi to TYYYYLE ¿ycia, ¿e na wiêcej nie mogê po prostu pozwoliæ. Temat uznajmy za wyczerpany... ![]() Edytowane przez noubanaa Czas edycji: 2013-02-18 o 23:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#827 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomo¶ci: 7 274
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
A ja jeszcze dodam - zmieñ zupê. Ma Ciê w znajomych i niewiele mo¿esz na to poradziæ, chyba, ¿e zablokujesz j± dla obcych ale mo¿esz wygasiæ zupê, za³o¿yæ now±. Bez niego. Kolejny porz±dek "w szafie".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#828 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomo¶ci: 79
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
hej!
Autorko jak sobie radzisz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#829 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomo¶ci: 3 261
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#830 |
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznañ
Wiadomo¶ci: 8 575
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Co tam u Ciebie Noubanaa?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#831 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomo¶ci: 79
|
Dot.: DZIWNA HISTORIA ! :( zwi±zek, którego nie by³o!
Szkoda, ¿e Autorka nie odpowiada... Jestem bardzo ciekawa czy i jak historia siê zakoñczy³a
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.