Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now! - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-06, 12:46   #841
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
O odkupieniu nie ma mowy... książkę oddaję za darmo w dobre ręce To może jakoś się kiedyś umówimy na przekazanie w Katosach? Bo dzisiaj widzę, że jakoś się posypało z tym spotkaniem?
bedzie dobry pretekst na kawke dzsiaj wszystkie zalatane widze, moze na poniedzialek sie uda najblizszy... zobaczymy

milego dzionka
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 13:01   #842
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Ale dobrze, ze jestescie Zaden dol niestraszny....fakt,ze torche bylam wkurzona...ale i tak mi juz lepiej Zaraz sobie zrobie zakupy

Umowilam sie na jutro do fryzjera w koncu po pol roku.... moje kudełki juz wołaja o pomste do nieba....

Co do kawki to ja chetnie Chociaz w tym i przyszlym tygodniu pasuja mi godziny raczej popoludniowe niz wieczorne wiec, tez mi bedzie ciezko a teraz zmykam pocwiczyc
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 13:09   #843
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Virginio-
nie rozśmieszaj mnie! Za stara? Ogarnij się, kobieto! Nie zbesztam Cię na czym świat stoi tylko dlatego, że podobne słowa przypisuję tylko i wyłącznie Twojemu złemu nastrojowi
Musimy w siebie wierzyć, bo jeśli nie zrobimy tego my to jak mają to zrobić inni...? A w Tobie akurat widzę OGROMNY potencjał, koleżanko! Bez dwóch zdań! Na pewno uda Ci się wszystko o czym marzysz, potrzebujesz tylko MNÓSTWO wytrwałości, cierpliwości i dwa razy tyle pozytywnego nastawienia
Limonko, to wszystko dlatego, że ostatnimi czasy nasze (moje i TŻeta) życie poszło w zupełnie innym kierunku, wiele się zmieniło i ogólnie rzecz biorąc, nie jest zupełnie tak, jak to sobie planowaliśmy. Poza tym jakiś rok, dwa lata temu, pracowałam w dzień, po południu i w weekendy, zresztą zawsze byłam bardzo aktywna, miałam sto pomysłów itd., a teraz od jakiegoś czasu mam zastój i to niestety nie wpływa na mnie dobrze. Generalnie ciężko mi się odnaleźć w tej nowej sytuacji. Do tego dochodzą jeszcze nasze problemy finansowe, i oczywiście sytuacja z teściami, którą jednak ciągle świadomie i podświadomie (sny) się przejmuję. Zresztą ja się zawsze martwiłam wszystkim i wszystkimi, już taka moja natura ...
Oczywiście w kółko sobie powtarzam, że wszystkie te problemy są przejściowe itd., ale to już i tak długo trwa...
Dziś jest nowy dzień, wiem...Codziennie to sobie powtarzam...

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Wlasnie moja mama pozarła cała moja motywacje i wiare w siebie
Pokazałam jej cala moja liste rzeczy ktore chce sobie kupic... zeby mi doradziła.. a nie odradziła a ona jak zwykle swoje...
wiec.. buty wszystkie do niczego...
w spodniczkach bede wygladac jak baleron
z sukienki bedzie sie tluszcz wylewal
spodnie tez nie... bo wszystkie cos-tam-cos-tam
zekiecik jak zeby inaczej tez nie pasowal... bo mnie pogrubi...
No nie ma ciuchow na takiego WIELORYBA nooo bo tluszcz sie bedzie wylewal i wszystko mnie pogrubi
Juz mi sie diety odechciało... i ciuchow tez... ide sobie jakiegos kosmetyka kupic.... to mi przynajmniej zawsze pasuje
Malinn, bardzo mi przykro z powodu komentarzy i ogólnego nastawienia Twojej mamy. Nie mam pojęcia, co nią kieruje i dlaczego tak skutecznie podkopuje Twoją wiarę w siebie. Myślę, że dziewczyny już Cię ustawiły do pionu, ja tylko dodam jeszcze od siebie, żebyś się takim gadaniem nie przejmowała. W ogóle sobie tym głowy nie zawracaj


Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
virginia - troszke smutnawa chyba jesteś...???jak Ci pomoc?? czy te tabletki nie miały podnosic Twojego nastroju...? trzymaj się i wpadaj czesciej do nas..Ty stara..???kochana nie obrazaj mnie...ja to dopiero jestem stara...
Dzięki, Kostko . Czasem samo 'wygadanie się' pomaga, chociaż oczywiście zdaję sobie sprawę, że i tak nadużywam Waszej do mnie cierpliwości. Sytuację opisałam wyżej, nie chcę znowu smęcić, bo wiem, że to niczego nie zmieni, chciałam tylko, żebyście wiedziały skąd się u mnie czasem pojawia ten pesymizm. Co do tabletek...wszystkie tabsy tego typu zaczynają działać gdzieś dopiero po dwóch tygodniach, a ja je biorę dopiero od czwartku, więc do tego akurat podchodzę spokojnie, daje im jeszcze czas . Swoją drogą, dobrze, że jednak się na nie zdecydowałam. Zamierzam też umówić się na wizytę do doktorka na przyszły tydz., bo kazał się pojawić właśnie po mniej więcej 2 tyg. stosowania tabsów.

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Odgoń raz dwa te myśli!!! Skoro oboje macie z mężusiem zły dzień to pocieszcie się w swoich ramionach Nie ma co się na siebie fochować i dręczyć negatywnymi myślami, uszka i główka do góry, miłować się!!!


Myślałam, że zobaczę się z Tżtem, wyjaśnimy sobie wszystko, a zadzwonił, że jest zmęczony po pracy.... Rozumiem, ale szkoda....
Niuniusia, dzięki za dobre słowa . A co do TŻeta, pamiętaj, że co się odwlecze to nie uciecze .

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Tylko, że mam wrazenie ze wszyscy w koło dziwnie na mnie patrza,że poszłam do tej szkoły.... zamiast do pracy.... albo teksty typu "i na co ci to"?? i głupi usmieszek Nie mam pojęcia co w tym takiego zabawnego Jak tylko z kimś o tym rozmawiam to poda zawsze pada jedno pytanie: a erotyczny masaż też będzie robic....?!I mam wrażenie że wszyscy mają bardzo płytką wiedze na ten temat !
Inesko, po krótce już sama sobie odpowiedziałaś - nie przejmuj się takimi komentarzami, bo najwyraźniej ludzie nie mają pojęcia o Twoim kierunku. Ja myślę, że wybrałaś dobrze, i że po tej szkole będziesz miała całkiem fajne perspektywy. Sądzę, że to całkiem opłacalny zawód. Poza tym zawsze to nowe doświadczenie, i jakaś nowa zdobyta wiedza, a jak już kiedyś pisałam, nigdy nie wiadomo co się może w życiu przydać. I nie przejmuj się - z tego, co widzę nadal szukasz pracy, a że sytuacja na rynku jest taka a nie inna, to przynajmniej zamiast siedzieć z założonymi rękoma zdecydowałaś się podnosić swoje kwalifikacje i zdobywać w międzyczasie nowe umiejętności!

Olciu, fajnie, że impreza się udała. Prześlesz nam zdjęcia na maila?

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Melduję, że dziś czuję się zdcydowanie lepiej. Jest sznsa, że będę żyć
Fajowo!

Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
Mondziołki, powiedzcie mi jeszcze czy to strasznie wygląda jak puszysta panna nosi (nie takie znowu obcisłe, ale zawsze) czarne rurki? Bo dobrze się w sumie w nich czuję, ale (damn!) trochę się wstydzę i potrzebuję Waszaj rady
Po pierwsze, nie wydaje mi się, żebyś była puszysta. Po drugie, nawet gdybyś była to nie widzę powodu, żebyś czegoś nie nosiła, jeśli dobrze leży i dobrze się w tym czujesz. Po trzecie: sama piszesz, że nie są bardzo obcisłe, a w dodatku czarne, więc może nawet optycznie cię wyszczuplają. Po czwarte: nie sądzę, żebyś miała się czego wstydzić . Noś śmiało!

Miałam jakieś rewelacje z prądem, dlatego piszę dopiero teraz. Od rana też siedzę nad programem do tych kursów. Nie byłam pewna, czy mam przygotować taki program ogólny, z celami, metodologią, zakresem tematycznym, czy też bardziej szczegółowy z podziałem na godziny itd., a nie mam żadnego wzoru, którym mogłabym się zasugerować, więc przygotowałam dwa. Muszę jeszcze opracować materiały szkoleniowe.
Dlatego narazie zmykam,
trzymajcie się ciepło,
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 13:41   #844
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzień dobry


Limonko, to wszystko dlatego, że ostatnimi czasy nasze (moje i TŻeta) życie poszło w zupełnie innym kierunku, wiele się zmieniło i ogólnie rzecz biorąc, nie jest zupełnie tak, jak to sobie planowaliśmy. Poza tym jakiś rok, dwa lata temu, pracowałam w dzień, po południu i w weekendy, zresztą zawsze byłam bardzo aktywna, miałam sto pomysłów itd., a teraz od jakiegoś czasu mam zastój i to niestety nie wpływa na mnie dobrze. Generalnie ciężko mi się odnaleźć w tej nowej sytuacji. Do tego dochodzą jeszcze nasze problemy finansowe, i oczywiście sytuacja z teściami, którą jednak ciągle świadomie i podświadomie (sny) się przejmuję. Zresztą ja się zawsze martwiłam wszystkim i wszystkimi, już taka moja natura ...
Oczywiście w kółko sobie powtarzam, że wszystkie te problemy są przejściowe itd., ale to już i tak długo trwa...
Dziś jest nowy dzień, wiem...Codziennie to sobie powtarzam...

Dzięki, Kostko . Czasem samo 'wygadanie się' pomaga, chociaż oczywiście zdaję sobie sprawę, że i tak nadużywam Waszej do mnie cierpliwości. Sytuację opisałam wyżej, nie chcę znowu smęcić, bo wiem, że to niczego nie zmieni, chciałam tylko, żebyście wiedziały skąd się u mnie czasem pojawia ten pesymizm. Co do tabletek...wszystkie tabsy tego typu zaczynają działać gdzieś dopiero po dwóch tygodniach, a ja je biorę dopiero od czwartku, więc do tego akurat podchodzę spokojnie, daje im jeszcze czas . Swoją drogą, dobrze, że jednak się na nie zdecydowałam. Zamierzam też umówić się na wizytę do doktorka na przyszły tydz., bo kazał się pojawić właśnie po mniej więcej 2 tyg. stosowania tabsów.

Virginio - Twoje obniżenie nastroju jest jak najbardziej zrozumiałe, bo z teściami macie okropną sytuację i to już przecież trwa kilka miesięcy. Dlatego uważam, że to, że zdecydowałaś się na tabsy jest świetną decyzją. Na pewno pomoże Ci to trochę mniej się tym wszystkim przejmować, i pozytywniej patrzeć na życie. Kiedyś na pewno ta cała sytuacja się uspokoi, ale póki co, nie ma nic złego w tym żebyś się wspomogła lekami.

Dziewczyny, to dajcie znać co do spotkania, kiedy Wam najbardziej pasuje.
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 15:36   #845
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej piekne


mnie chyba dopadla chandra jesienna nic mi sie nie chce powiem tylko ze zyje i wpadne jak juz mi przejdzie bo nie chce was zarazic
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 15:40   #846
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A proszę CIę bardzo To moja inwencja twórcza:
Składniki: pierś z kuraka (ja miałam dwie bo malutkie), ok. 30 dag pieczarek, 1 kulka mozzarelli, mała cebulka, 2 jajca, sok z połówki cytryny, keczup do pizzy, oliwa z oliwek, czosnek, przyprawy (sól, pieprz, do kuraka, bazylia, oregano)
Cycaka kurzego podzieliłam na kotlety (wyszło mi chyba 6), rozbiłam i przyprawiłam mnóstwem przypraw, natarłam czosnkiem i odstawiłam na ok godzinę. Podsmażyłam pieczarki (drobno pokrojone) z cebulką i przyprawami. Blaszkę do pieczenia wysmarowałam oliwą z oliwek, ułożyłam kotlety (surowe), na każdy wyłożyłam pieczarki, posmarowałam keczupkiem i wsadziłam na ok. 10-15 min do piekarnika. Potem wyjęłam i każdy kotlecik z osobna polałam masą jajeczną (czyli 2 jajca rozbełtane, wymieszane z sokiem z cytryny + starta mozarella + przyprawy). Tę masę najpierw lałam na kotlety, ale i tak troszkę jej uciekło i ładnie pokryła całą blaszkę, jajca się ścięły, mozarella stopiła ładnie i wyszła mini pizza Potem spowrotem do piekarnika na kolejne 10-15 min. i gotowe! Pychowe!
pychotka zrobilam modyfikacje i zamiast mozzareli( bo nie mialam)dalam do jajec bunca w kosteczkę czyli oscypka nie wedzonego i zalalam tym kotlety z pieczarkami, pychota ciekawe co tż powie

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Co do kawki to ja chetnie Chociaz w tym i przyszlym tygodniu pasuja mi godziny raczej popoludniowe niz wieczorne wiec, tez mi bedzie ciezko a teraz zmykam pocwiczyc
a najblizszy poniedzialek? bo ja od jutra juz w pracy (od.15-20) a poniedzialki mam zawsze wolne i moge caly dzien.

virginio - wiem, ze inaczej sobie wyobrazaliscie Wasze zycie razem... i moze inne mieliscie plany, ale wiadomo jak to jest czesto malo z tego wychodzi i warto znalezc nowy cel i pozytywne skutki nowych sytuacji zyciowych bo inaczej jest bardzo ciezko,( sama to wiem po sobie, czasem trzeba przestac walczyc z tym jak jest i zaczac to akceptowac, pogodzic sie) macie siebie i to juz sporo prawda ...???a razem uda Wam sie jeszcze tyle zrobic i najwazniejsze to patrzec pozytywnie w przyszłosc zawsze nawet jak jest pod gorke, za co trzymam niezmiennie

zjadlam obiad i czekam na tz, wyciagne go moze na te zakupy a potem chce isc na "Przerwane objęcia" choc chyba Limonka nie polecała...??? a na basen to jak mi starczy czasu

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
hej piekne
mnie chyba dopadla chandra jesienna nic mi sie nie chce powiem tylko ze zyje i wpadne jak juz mi przejdzie bo nie chce was zarazic
trzymaj sie kochana i wracaj do nas szybciutko mowic co sie dzieje, wiesz jak to pomaga wracaj

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2009-10-06 o 15:39
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 16:14   #847
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

nic tak dobrze nie robi na poprawienie humorku jak ?????????????????? zakupy
a wiec czy to jest ta zachwalana odzywka mleczna kallosa (mialam kiedys miodowa z kalossa i tez byla fajna) http://www.allegro.pl/item752053800_..._maska_1l.html


i czy ten olej kokosowy tez bedzie ok? http://www.allegro.pl/item759048361_...00_200_ml.html

i jesli mozna prosze napiszcie u kogo zamowic
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 16:28   #848
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Ale dobrze, ze jestescie Zaden dol niestraszny....fakt,ze torche bylam wkurzona...ale i tak mi juz lepiej Zaraz sobie zrobie zakupy
No i tak ma być!

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Limonko, to wszystko dlatego, że ostatnimi czasy nasze (moje i TŻeta) życie poszło w zupełnie innym kierunku, wiele się zmieniło i ogólnie rzecz biorąc, nie jest zupełnie tak, jak to sobie planowaliśmy. Poza tym jakiś rok, dwa lata temu, pracowałam w dzień, po południu i w weekendy, zresztą zawsze byłam bardzo aktywna, miałam sto pomysłów itd., a teraz od jakiegoś czasu mam zastój i to niestety nie wpływa na mnie dobrze. Generalnie ciężko mi się odnaleźć w tej nowej sytuacji. Do tego dochodzą jeszcze nasze problemy finansowe, i oczywiście sytuacja z teściami, którą jednak ciągle świadomie i podświadomie (sny) się przejmuję. Zresztą ja się zawsze martwiłam wszystkim i wszystkimi, już taka moja natura ...
Oczywiście w kółko sobie powtarzam, że wszystkie te problemy są przejściowe itd., ale to już i tak długo trwa...
Dziś jest nowy dzień, wiem...Codziennie to sobie powtarzam...
Kochana, czasem rzeczywistość przerasta nasze wszelkie wyobrażenia i plany. Dużo się w Waszym życiu działo ostatnio stresujących sytuacji więc nie dziwne jest, że nie możesz się w tym wszystkim teraz odnaleźć. Postaraj się pogodzić z pewnymi sprawami bo nie zawsze wszystko udaje się nam zrealizować, życie pisze inne scenariusze.
No a skoro pragniesz zmiany to poza sytuacjami, które są od Ciebie niezależne, postaraj się zacząć działać w kierunku tych rzeczy, które możesz zmienić. Rok temu byłaś aktywna? Zacznij szukać rzeczy, które Cię fascynują, które lubisz robić itp. Myślę, że szybko rozwiniesz swoje skrzydła! Poza tym więcej optymizmu - cieszcie się z Tżtem sobą nawzajem... przecież to piękne, że mimo tych wszystkich przeciwności losu, jesteście razem, kochacie się i wspieracie wzajemnie! Ja nieustannie trzymam za Ciebie/Was kciuki!!!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
mnie chyba dopadla chandra jesienna nic mi sie nie chce powiem tylko ze zyje i wpadne jak juz mi przejdzie bo nie chce was zarazic
Ojjjjjjjjj, nie marudź. Wpadaj na stare śmieci i to już!! Mów, co tam Cię tak dołuje?

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
pychotka zrobilam modyfikacje i zamiast mozzareli( bo nie mialam)dalam do jajec bunca w kosteczkę czyli oscypka nie wedzonego i zalalam tym kotlety z pieczarkami, pychota ciekawe co tż powie
Oooo, pewnie też wyjdzie pychowe mniami!



Laski byłam ja u liekarki. Co się okazało miała dwie praktykantki, no więc coby się pochwalić trzymała mnie u siebie z pół godziny. Oprócz tego, że cała trójka dokładnie mnie zbadała z każdej strony (i podziwiała me krągłości), to na dodatek dostałam dośc ciekawy wykład o wpływie mleka na moje zatoki. Pani zaserwowała mi dziwną teorię, że przyczyną mojego wiecznego kataru (mam go non stop całe życie właściwie, o każdej porze roku) jest mleko?! No i kazała mi ogólnie przez miesiąc zrobić dietę bezmleczną i obserwować zmiany w organizmie. Trochę to dziwne, ale być może coś w tym jest... Zobaczymy... Poza tym babeczka z wielkim bólem serca wypisała mi recepte na tabsy anty;/ Pfffffffffff. I takooo.

A teraz zmykam na małe zakupki
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 17:11   #849
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość

Laski byłam ja u liekarki. Co się okazało miała dwie praktykantki, no więc coby się pochwalić trzymała mnie u siebie z pół godziny. Oprócz tego, że cała trójka dokładnie mnie zbadała z każdej strony (i podziwiała me krągłości), to na dodatek dostałam dośc ciekawy wykład o wpływie mleka na moje zatoki. Pani zaserwowała mi dziwną teorię, że przyczyną mojego wiecznego kataru (mam go non stop całe życie właściwie, o każdej porze roku) jest mleko?! No i kazała mi ogólnie przez miesiąc zrobić dietę bezmleczną i obserwować zmiany w organizmie. Trochę to dziwne, ale być może coś w tym jest... Zobaczymy... Poza tym babeczka z wielkim bólem serca wypisała mi recepte na tabsy anty;/ Pfffffffffff. I takooo.
Ciekawe z tym mlekiem ..ja tez ciagle mam katar, nawet w lato..z reguly jak wyjdę na dwór to od razu smarkam ..... ale mleko kocham i chyba nie potrafię z niego zrezygnowac .... chociaż udowodniono także iż dorosłemu człowiekowi mleko nie jest potrzebne a nawet jest niewskazane ....

wrociłam z w-f nie mowilam wam ale mam tak beznadzieja babkę ze idzie sie pociąc ;/ przez 2 godz kaze nam odbijac piłę do siatki i tak jest od 2 tygodni ;/ ogolnie jest jakaś lewa i wydaje mi sie, że ona nawet nie ma żadnej szkoly a nawet jeśli to bez komentarza ;/
aż odechciało mi się tam chodzic

Mamrotko głowa do góry ...pisz szybciutko co Cię trapi...ale ogólnie Cię rozumiem i chyba wiekszosc z nas przez to obecnie przechodzi w koncu idzie jesien i zima blehhhhh

Virginio dziękuję za miłe słowa...ale dziś było tak samo widziałam się tesciową mojej siostry i tak chwilkę z nią rozmawiałam ,że poszłam dalej sie uczyc....i tak popatrzyła na mnie wykrzywiła się i rzuciła tekst typu "ale po tym to też chyba pracy nie znajdziesz";/ człowiekowi od razu przykro się robi ......
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2009-10-06 o 17:17
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:17   #850
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

normalnie wlasnie sie dowiedzialam ze u mnie rossmana otworzyli ale jazda, normalnie cywilizacja do mnie dociera ide liste zrobic i jutro chyba pojade i zobacze co tam maja
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:28   #851
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej kociaki.
powiem wam ze dzien jest dla mnie za krótki od keidy zaczal sei rok akademicki, zrzędze niemiłosiernie codziennie;/
wstaje bladym switem wracam pózno zanim sie zoreintuje ze juz jestem w domu to jest juz 18, a gdzie czas na relax, gdzie na wizaz, gdzie na pichcenie;/
wogole caly czas łazi za mna mamita i mi mowi ze jak skoncze ten tydzien tej dierty to znow zaczne normalnie jessc i znow przytyje;/
kochana mam zawsze wie jak dziecku pomóc;]
sama sie boje jak to juz bedzie;/
tym czasem ide uzupełnic tabelencję i nadal snic o ciekoladzie i innych pochodnych.
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:50   #852
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

JoyceSky, Kostko i Niuniusiu, oczywiście macie rację, i ja to wszystko wiem, ale od wiedzy do praktyki daleka droga... Doceniam oczywiście to wszystko o czym pisałyście, staram się nie zamartwiać tym, na co i tak nie mam wpływu, a zmieniać to, co zmienić mogę, ale różnie mi to wychodzi. Raz lepiej, raz gorzej i wtedy pojawia się pesymizm i smętne posty. Co mi zostaje? Postanowić poprawę .
Dziękuję za Wasze wsparcie!!

Ciekawa teoria z tym mlekiem .

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
ale dziś było tak samo widziałam się tesciową mojej siostry i tak chwilkę z nią rozmawiałam ,że poszłam dalej sie uczyc....i tak popatrzyła na mnie wykrzywiła się i rzuciła tekst typu "ale po tym to też chyba pracy nie znajdziesz";/ człowiekowi od razu przykro się robi ......
Inesko, a co ona jakaś wyrocznia? Pfff! Nie chcę jej oceniać, bo nie znam jej sytuacji, ale ona też najwyraźniej nie zna obecnej sytuacji na rynku pracy itd. Niech się nie wymądrza, bo gdyby jej przyszło startować w tych 'czasach', to pewnie też byłaby bezrobotna. Nie oszukujmy się, za czasów naszych rodziców wystarczała matura, a studia to już było coś, a dziś? Poza tym nie siedzisz bezczynnie, trochę wsparcia i zrozumienia by Ci się przydało, ale widzę, że akurat u niej tego nie dostaniesz. Ale od tego masz nas . A ja Ci mówię, że będzie jeszcze z Ciebie gwiazda!

Siedziałam dziś prawie cały dzień nad tym programem i materiałami, wcześniej nic takiego nie robiłam (no przynajmniej tak formalnie), więc mam nadzieję, że jakoś to przejdzie (właśnie wysłałam maila). Do tego miałam cały czas problemy a to z prądem, a to z komputerem, a to techniczne ze stopkami i innymi pierdółami.... Jak to jest, że jak nie robisz nic ważnego, wszystko działa jak należy, a jak tylko siądziesz do czegoś, na czym Ci zależy, wszystko działa przeciw Tobie? Normalnie świat praw Murphy'ego.

Dietowo OK, ale bez szału - żadnych ćwiczeń, nic z tych rzeczy. Chciałam jechać wieczorem na basen, ale dopiero teraz skończyłam robotę i jest już za późno a na ćwiczenia nie mam siły ani ochoty . Lecę chyba na rilaks, przy 'Chirurgach' może?

Miłego wieczorku!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 20:51   #853
blokerka
Raczkowanie
 
Avatar blokerka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Hej ho! Ja w domciu sem z powrotem

Jutro rano Was poczytam, bo teraz padaka.

Ale miałam dzisiaj moment, żeby wyskoczyć na małe zakupencjałki i pragnę się pochwalić, że kupiłam sobie dwa golfiki i butki again

A jutro mam taaaaaaki fajny dzień, że hej-ho. Dopiero na 17 muszę być w katowicach i tylko na 90 minut A potem home, sweet home
__________________
Dieta! start 85 . . . . . . . . . . . . . . 70,3 . . . . . . . . . . . . . 58 meta
blokerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 21:07   #854
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Wpadlam na szybko

Kostko tez mam poniedzialek wolny i mi pasi ale nie wiem czy ten Ale jeszcze dam znac

Co do mleka... to krowie mleko nie jest przyswajalne przez ludzki organizm...najlepsze bylo by ludzkie...ale wiadomo za stare jestesmy w kazdym razie niektorzy po mleku maja wzdecia.... nadmiar mleka powoduje nadmierna produkcje sluzu w zoladku i plucach co moze powodowac choroby gardla i katary
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 21:15   #855
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Virgiono wiem, że nie powinnam sie przejmowac gadaniem innych ale jesli w pewnym momencie wiekszosc otaczających Cie ludzi w ten sposób Cie atakuje to sama rozumiesz!!
A T y wydajesz mi sie taką fajną, zorganizowana babeczką któa wie czego chce, ma obmyslony plan działania i po prostu idzie jak burza do przodu...wiadomo jak każda z nas masz lepsze i gorsze dni

mamrotko to jutro będzie szał zakupowy

Tysia nie przejmuj się gadaniem mamy, tylko pokaż jej kto tu rządzi

bolerka takiej to jutro dobrze a ja caly dzien na zajeciach ehhh i gdzie tu sprawiedliwośc

fiolusiek jak bylo na oddaniu krwi ???

a gdzie reszta .......???
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-06, 21:23   #856
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
hej kociaki.
powiem wam ze dzien jest dla mnie za krótki od keidy zaczal sei rok akademicki, zrzędze niemiłosiernie codziennie;/
wstaje bladym switem wracam pózno zanim sie zoreintuje ze juz jestem w domu to jest juz 18, a gdzie czas na relax, gdzie na wizaz, gdzie na pichcenie;/
wogole caly czas łazi za mna mamita i mi mowi ze jak skoncze ten tydzien tej dierty to znow zaczne normalnie jessc i znow przytyje;/
kochana mam zawsze wie jak dziecku pomóc;]
sama sie boje jak to juz bedzie;/
tym czasem ide uzupełnic tabelencję i nadal snic o ciekoladzie i innych pochodnych.
No ostatnie wszystkie takie zajęte i zalatane, że szok. Ja co prawda najczęściej siedzę w domu, ale za to robię te cholerne tłumaczenie i też mi to sporo czasu zabiera, a człowiek by sobie tak chciał jakiś film obejrzeć albo co poczytać
Co do Twojej mamy, to nie słuchaj jej! W ogóle co jest z tymi naszymi mamami, ktoś im powinien uświadomić, że one powinny nas pozytywnie motywować, a nie z góry skreślać nasze wybory i plany
Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
Hej ho! Ja w domciu sem z powrotem

Jutro rano Was poczytam, bo teraz padaka.

Ale miałam dzisiaj moment, żeby wyskoczyć na małe zakupencjałki i pragnę się pochwalić, że kupiłam sobie dwa golfiki i butki again

A jutro mam taaaaaaki fajny dzień, że hej-ho. Dopiero na 17 muszę być w katowicach i tylko na 90 minut A potem home, sweet home
No to jutro sobie porządnie odpoczniesz! Cieszę się razem z Tobą
Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Wpadlam na szybko

Kostko tez mam poniedzialek wolny i mi pasi ale nie wiem czy ten Ale jeszcze dam znac

Co do mleka... to krowie mleko nie jest przyswajalne przez ludzki organizm...najlepsze bylo by ludzkie...ale wiadomo za stare jestesmy w kazdym razie niektorzy po mleku maja wzdecia.... nadmiar mleka powoduje nadmierna produkcje sluzu w zoladku i plucach co moze powodowac choroby gardla i katary
Mi też pasuje poniedziałek jakby co

A ja dalej tłumaczę ten tekst i nie wiem, czy uda mi się dzisiaj go wysłać. Chyba dopiero jutro Łech, to ja już wolę korki, bo krótko, zwięźle i jest kasa... a tu niby za jednym zamachem więcej kasy, ale ile siedzenia i wyszukiwania nazw chorób i innych specjalistycznych medycznych terminów. I zanim się dojdzie do prawidłowego ekwiwalentu to czasem trzeba artykuły o danej chorobie czytac żeby coś znaleźc. Tłumacz to się non-stop uczy czegoś nowego
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 21:30   #857
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

A ja sie normalnie dzisiaj poswiecilam zamiast na zakupy i do kina poszlam grzecznie plywac na basen ale co sie odwlecze...
jutro idziemy do kina (srody w orange - przynajmniej taniej) a zakupy to nie wiem narazie odkladam, zreszta jakos stracilam wene zakupową..

dietkowo wzorowo wlasciwie ale cos nie widze spektakularnych efektow narazie, chyba pozadnie biore sie za SB wlasciwie juz dzisiaj sie wzielam bo zero wegli bylo
a co do mleka Malinn ma rację, dorosle ssaki nie pija mleka - tylko czlowiek, poniewaz nie posiada juz enzymu zwanego renniną(posiadamygoprzez krotki okres zycia), która umożliwia nam trawienie kazeiny, u większości osób enzym ten zanika. I tylko zasadzie osoby z grupą krwi B mają zdolność trawienia mleka i to też w małych ilościach...a pozatym mleko ale też cukry powoduja wydzielanie śluzu, ktory ktoredys musi ujsc np, przez nos...
ale reguły nie ma, bo np moj tata uwielbia mleko i pije je w sporych ilosciach cale zycie a katar i kaszel ma bardzo zadko

mamrotka - fajnie masz, jak u mnie w miescie otwarli to tez bylam w szokuze cywilizacja dotarlamiłych zakupow

ide zjesc jeszcze jakies bialeczko i chyba spac
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 21:55   #858
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
normalnie wlasnie sie dowiedzialam ze u mnie rossmana otworzyli ale jazda, normalnie cywilizacja do mnie dociera ide liste zrobic i jutro chyba pojade i zobacze co tam maja
Oh, to gratulacje

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
hej kociaki.
powiem wam ze dzien jest dla mnie za krótki od keidy zaczal sei rok akademicki, zrzędze niemiłosiernie codziennie;/
wstaje bladym switem wracam pózno zanim sie zoreintuje ze juz jestem w domu to jest juz 18, a gdzie czas na relax, gdzie na wizaz, gdzie na pichcenie;/
wogole caly czas łazi za mna mamita i mi mowi ze jak skoncze ten tydzien tej dierty to znow zaczne normalnie jessc i znow przytyje;/
kochana mam zawsze wie jak dziecku pomóc;]
sama sie boje jak to juz bedzie;/
tym czasem ide uzupełnic tabelencję i nadal snic o ciekoladzie i innych pochodnych.
Tysiu, jeśli dalej będziesz dzielna i powoli zaczniesz wprowadzać węgle, to nie przytyjesz!!! Mama nie wie co mówi i w ogóle to brzydko z jej strony, że demotywuje Cię :/ Nie słuchaj jej!!!! Rób swoje!!! A w ogóle to mam pomysł, napiszmy jakąś petycję do władz Twojej uczelni, żeby zmienili Ci plan, poskracali zajęcia bo zaniedbujesz przez nich swoje życie prywatne (w tym wizaż łoczywiście!)!!! No to czyyyym się i nie łaaaam się

virginio, to się napracowałaś. Jestem pewna, że wszystko zrobiłaś na cacy

Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
Ale miałam dzisiaj moment, żeby wyskoczyć na małe zakupencjałki i pragnę się pochwalić, że kupiłam sobie dwa golfiki i butki again
pokaaaaaaa, poookaaaa

Malinn, Kosteczko, jeśli chodzi o nietrawienie mleka, to oglądałam na ten temat program i jestem już świadoma aleeee mnie zadziwia jedna rzecz - ja piję bardzo mało mleka i gdy byłam mała, też mleko piłam rzadko, a katar mam non stop, dlatego dziwi mnie troszkę ta toria. Chociaż, we wszystko co napisałyście oczywiście wierzę i dziękuję za uświadomienie, tylko kurczę... chyba jestem jakimś ewenementem bo mleczko piję jedynie do porannej kawki (od może roku, bo wcześniej kawy nie piłam) i to dosłownie troszkę by zabielić...

Joyce, widzę, że Ty też zapracowana, ale przynajmniej kaska będzie i nieustannie sę rozwijasz! Zuch!

Ines, jejku co to za głupie gadanie tej kobieciny. Przecież teraz jest trudno o jakąkolwiek posadkę, ale jeśli ktoś dokształca się i uczy czegoś nowego, to moim zdaniem ma znacznie większe szanse by coś znaleźć! Eeeeeee. Zawsze znajdą się osoby, które chcą nam podcinać skrzydła:/:/


A ja właśnie wróciłam z spotkania z Tżtem. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, ustaliliśmy co należy koniecznie zmienić bo kochamy się straszzzzniee mocno i nie chcemy siebie stracić. O! Lepiej mi na serduchu bo poryczałam sobie, chociaż i to przyszło mi baaardzo ciężko ;p A mój kochany tak mnie tulał i buział na pocieszenie No to chyba zaczynam trening picia meliski coby uspokoić siebie.
A tak na poważnie, musze poszukać leków na uspokojenie bo przez stres, nerwy i uporczywe myśli nie mogę nadal spać...
No i muszę się zastanowić nad tym jak tu Tżta oszołomić na nowo

Zmykam jeszcze poćwiczyć troszkę, a potem pod prysznic

Całuję kochane i jeszcze raz dziękuję za wsparcie we wiadomej sprawie
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-06, 22:03   #859
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Tysia nie przejmuj się gadaniem mamy, tylko pokaż jej kto tu rządzi
ona sobie ostatnio za duzopozwala zauwazylam;/
nerwicowac mnei zaczyna

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
No ostatnie wszystkie takie zajęte i zalatane, że szok. Ja co prawda najczęściej siedzę w domu, ale za to robię te cholerne tłumaczenie i też mi to sporo czasu zabiera, a człowiek by sobie tak chciał jakiś film obejrzeć albo co poczytać
Co do Twojej mamy, to nie słuchaj jej! W ogóle co jest z tymi naszymi mamami, ktoś im powinien uświadomić, że one powinny nas pozytywnie motywować, a nie z góry skreślać nasze wybory i plany
no ja wlasnei nei wiem!
czy to jakas zbiorowa menopauza czy co ze one taakie niedore, dzis napisala mi smsa chodz ...zebym przysla od nei jdo pokoju, wpadam co cchesz a ta do mnie podaj mi poduszke bo mi spadla na ziemie!!
o ja ksie wkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu to masakra!
zaczelam sie drzec ze za duz osobie pozwala, ze nie wycignela reki na podloge tylko po mnie pislaa i tak sie wydarlam a ta oczywisice focha strzeliła i sie nie odzywa!
ja w tym doku chyba osiwieje;/
jak nie stara wiedzma mnie dobija czyt babka...to tej cos odbija, to dziadke mnie wkuuu to brat to ojciec....no tylko pies jak czlwoeik, a reszta...jak psy;/

drazni mnie ostatnio tak wszyko ze dre sie na wszykich o wszyko;/
masakra.
ide sie kapac i spac, bo jutro znow muse wstac o za sra nej 7 zeby isc do tej za sra nej uczelni od 7boleści!
cium wam w razie gdbym nie wrocila;*

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Tysiu, jeśli dalej będziesz dzielna i powoli zaczniesz wprowadzać węgle, to nie przytyjesz!!! Mama nie wie co mówi i w ogóle to brzydko z jej strony, że demotywuje Cię :/ Nie słuchaj jej!!!! Rób swoje!!! A w ogóle to mam pomysł, napiszmy jakąś petycję do władz Twojej uczelni, żeby zmienili Ci plan, poskracali zajęcia bo zaniedbujesz przez nich swoje życie prywatne (w tym wizaż łoczywiście!)!!! No to czyyyym się i nie łaaaam się
ja to chyba naszpiezz petycje zeby wogole zamkneli ten bajzel.
masakra....diabel mnei podkusil tutaj studiowac cheba.

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z spotkania z Tżtem. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, ustaliliśmy co należy koniecznie zmienić bo kochamy się straszzzzniee mocno i nie chcemy siebie stracić. O! Lepiej mi na serduchu bo poryczałam sobie, chociaż i to przyszło mi baaardzo ciężko ;p A mój kochany tak mnie tulał i buział na pocieszenie No to chyba zaczynam trening picia meliski coby uspokoić siebie.
A tak na poważnie, musze poszukać leków na uspokojenie bo przez stres, nerwy i uporczywe myśli nie mogę nadal spać...
No i muszę się zastanowić nad tym jak tu Tżta oszołomić na nowo
bardzo sie ciesze ze wszyko wyjasnione, zalagodzone i rpzede wszykim brawa ze lzez siebei wycisłąs małpiszonko;*
choc nei ejstem dokonca zadowolona z toku spra bo mial sie godzic po mojemu;p ale ok, rezutlat jest dobry to jakos to przeboleje, i dbaj o neigo moja mala bo ja nie mam żadnego i w kazdej chwilei se go zabiore od Ciebie jak go nie scesz;p
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 00:07   #860
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z spotkania z Tżtem. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, ustaliliśmy co należy koniecznie zmienić bo kochamy się straszzzzniee mocno i nie chcemy siebie stracić. O! Lepiej mi na serduchu bo poryczałam sobie, chociaż i to przyszło mi baaardzo ciężko ;p A mój kochany tak mnie tulał i buział na pocieszenie No to chyba zaczynam trening picia meliski coby uspokoić siebie.
A tak na poważnie, musze poszukać leków na uspokojenie bo przez stres, nerwy i uporczywe myśli nie mogę nadal spać...
No i muszę się zastanowić nad tym jak tu Tżta oszołomić na nowo

Zmykam jeszcze poćwiczyć troszkę, a potem pod prysznic

Całuję kochane i jeszcze raz dziękuję za wsparcie we wiadomej sprawie
Tak się cieszę, że spotkanie się udało! Musicie troszkę wyluzować i wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:19 ----------

Uffff, właśnie skończyłam to tłumaczenie. Wyślę jutro rano dopiero, bo muszę jeszcze je sprawdzić i przeczytać ze dwa razy, a już o tej porze mój umysł przestał pracować
Jutro od rana jestem super zajęta i pewnie zajrzę do Was dopiero po południu. Trzymajcie się wszystkie i miłego dnia
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 06:04   #861
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobrrrrrry

Jesteście niemożliwe! Wystarczył jeden dzień przerwy i ledwo nadrobiłam to co tu napisałyście. Widać, że nazwa wątku jest jak najbardziej adekwatna

Niuniuska-
STRASZNIE się cieszę, że się pogodziliście Chociaż to było jasne od początku... Za bardzo Was do siebie ciągnie, za bardzo Wam na sobie zależy, żebyście tego nie zrobili.
Mam nadzieję, że ta kłótnia wyjdzie nam na dobre i będzie świetną mobilizacją, żeby naprawić to co między Wami było niefajne Pij meliskę na hektolitry i będzie dobrze
A z tym mlekiem zaiste ciekawa teoria. Nie możesz pić tylko mleka jako takiego czy nie powinnaś też jeść jego przetworów?

Virginio-
dziewuszki powiedziały już wszystko co było mądrego do powiedzenia, więc pozwól, że ja prześlę Ci tylko MEGA WIELKIEGO buziaka na poprawę humoru: CMOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO OOOK
Niestety w życiu nie zawsze może być kolorowo... Jednak i tak jestem przekonana, że nie zawsze będzie tak jak teraz. Jesteś zbyt fajną, inteligentną, energiczną, pełną pozytywnej energii babeczką, żebyś nie dostała od życia dokładnie tego czego chcesz

Ines
- ludzie i ich światłe rady Ech...
Chciałabym tylko zobaczyć miny ich wszystkich gdy będziesz zarabiać niezłe pieniążki jako wzięta masażystka Komuś się głupio wtedy zrobi

Kostko-
"Przerwane objęcia" rzeczywiście mnie nie zachwyciły, ale wiesz... O gustach się nie dyskutuje

Joyce-
nasza dzielna pani tłumacz Powiem Ci, że sama się kiedyś troszeczkę bawiłam w tłumaczenia i wiem, że to ciężki kawałek chleba, zwłaszcza przy tłumaczeniu tekstów strict specjalistycznych. Chociaż teraz sobie przypominam,że jednak sprawiało mi to dużo frajdy
Z ciekawości... Jaką miałaś specjalizację na studiach?

Tysiu
- udowodnij mamicie, że gada bzdury! Po tych dwóch tygodniach powolutku wpworadzaj węgle i zobaczysz, że dalej będziesz chudła aż miło
Pod petycją do Twojej szkoły podpiszę się obiema łapkami! Żądamy więcej czasu na wizaż dla Tysi!!!
Eeee... Czy ktoś mógłby napisać podobną petycję do mojego szefa...?

U mnie ok. W telegraficznym skrócie...
Wyznaczyli mi wreszcie termin obrony. Dziewczyny, 19-tego o 10.00 macie bardzo ważną misję ( ).
Dziś mam pierwsze zajęcia z hiszpańskiego
Z dietą jak na razie grzecznie.
Ekscesy zdrowotne już mi przeszły.
A żeby nie było zbyt pięknie... Mój kurs "kompetencje trenerskie" przełożyli z tego piątku... akurat na weekend gdy mam szkołę Na szczęście zostały mi na pocieszenie jeszcze warsztaty "psychologia kariery"

Have a nice day, lejdis
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 08:16   #862
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Tysia trzymaj sie dzielnie na uiczelni i nie denerwuj sie tak bo złośc urodzie szkodzi !!!!!!

Niuniuska cieszę się że z TŻ wszystko na nowo sie poukładałonie mogło przecież byc innczej

Limonko bedę na pewno trzymała kciuki ale jak to się mówi "to tylko formalnośc"Ale oczywiście pewnie tak jak i przy obronie mgr będzie duuuzo stresu ale zobaczysz nie m a co się przejmowac

Ale paskudny dzien ;/ leje jak nie wiem ...gdzie to słońce które nadawali 2 dni temu
Jeszcze tylko dziś i jutro i w zasadzie mam weekend
Miłego dnia !
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 08:59   #863
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dobry

niuniuska - masz racje, ze jezeli pijesz tylko odobinę mleka do kawy to raczej dziwne zeby to bylo powodem...pomys l co innego jesz, pijesz śluzotwórczego, bo łyzka mleka dziennie, a ztego co wiem przetwory (czyli mleko skwaszone) juz nie dziala jak mleko swierzei jest duzo zdrowszehmmm dziwne
no i bardzo sie ciesze, ze z tz idzie ku lepszemu, mysle, ze teraz juz bedzie tylko coraz lepieja tabletki ziolowe na poczatek i meliska nie zawadzi, wiem cos o tym

virginia - za piekna prackę ktora wczoraj napewno wykonalas w zwiazku z kursami

tysia - nie denerwuj sie kobietko, kazdy przezyl bajzel na uczelni Ty tez przezyjesz, w gruncie rzeczy nie slyszalam jeszcze o uczelni na ktorej byloby sensownie
wiesz wlasnie uswiadomilam sobie, że ja w Krosnie robilam prawo jazdy jakies 5 lat temu..., bo mieszkalam wtedy w Bieszczadach, wiec moglam Cie nawet gdzies spotkac na ulicy a tak wogole bardzo lubie krosno, jezdzilam tam czasami

limonko - masz to jak w banku oczywiscie:kciuki :bedziemy trzymac,a potem szkoda, że tylko wirtualnie

joyce - podziwiam Ciebie tak jak i blokerke i virginie, ze nie dosc, ze skonczylyscie studia jezykowe to jeszcze uczycie i tlumaczycie ja jestem TEMPOL jezykowy

Dziewczyny ja jestem załamana weszlam dzisiaj na wage i mam prawie kg wiecej czyli 65,1kg i to nie jestem przed @ naprawde malo grzesze, chodze na basenik, i co buuuu przytylam normalnie, jedna mozliwosc, że jem za mało...ale tez mi sie to nie wydaje prawdopodobne, bo jem dosc sporo...
albo wtedy waga zle pokazala nie wiem juz sama, zalamuje mnie to troche i trace motywacje do odchudzania, daje mojej wadze jeszcze szanse 14 dni na I fazie, zaczelam od wczoraj i zobaczymy, jak nie spadnie nic to chyba wybiore sie do lekarza, chociaz rozmawialam z ginem i on powiedzial, ze nie widzi zadnych objawow np. chorej tarczycy itp...

wczorajszy moj jadlospis:
sniadanie: parówka drobiowa+ jajko na miękko+ 1/3 wiesniaka+ogorek
II sn. salatka z 1/3 wiesniaka, tunczyka, cebulki, ogórka kiszonego
obiad - zapiekanka z przepisu niuni(z całej sporej piersi)do tego troche grilowanej papryki, ogórek kiszony
kolacja, jako, że nie bylam juz glodna zjadlam miseczke zupy z kawalkiem mieska gotow. i jogurt

to chyba dosc sporo
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:02   #864
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie wpadlam tylko na chwileczke by tylko sie przywitac i cos tam od siebie dorzucic ale wybaczcie za wasnie zacytuje teraz ale nie mam do tego glowy
wiec wczoraj pojechalam do rzeszowa i umowilam sie z markiem ze poczekam na niego kolo galerii i niestety on sie spoznil az 30 minut wiec weszlam sobie do h and m i mowie wam, zakochalam sie w takiej slicznej bluzie i markowi bylo glupio bo sie wkurzylam na niego az chcial mnie wziasc tam i kupic mi ta bluze ale sie nie zgodzilam bo tak jakos nie potrafie wiec poszlismy do tej stacji iii okazalo sie ze nie wezma mi krwi bo kobiety nie moga oddawac co 2 miesiace tylko co 3 i sie lekarka nie zgodzila ale strasznie prosila marka zeby nie rezygnowal z oddania ze wzgledu na mnie i zeby im oddal plytki krwi bo ma bardzo dobre juz bylam na maxa w****... pomagalam mu wypelniac te ankiety i na czyms sie tam ciachnelam i wyszlo ze mial kontakty seksualne z niepewnymi partnerami iii bodajze homoseksualne i jak wyszedl z gabinetu bo sie wkurzyl trocheale potem sie smialismy z tego po jego donacji pielegniarka przyszla do nas pytala go jak bylo i w ramach pocieszenia jego i mnie ze jemu sie nie udalo oddac plytek bo ma za slabe zyly a mi ze nie wzieli dala nam 2 fajne czerwone kubki zebysmy sie mogli kawy napic razem
potem jakos tak do domu wracac mi sie nie chcialo i pojechalismy do niego na mieszkanie i poznalam jego wspolokatorow i brata brat taki dziwny troche ale jeden z jego najlepszych kumpli to ideal niezle ciacho i wogole zajefajnie sie smieje, ma poczucie humoru iii przystojny a dobra wole juz go nie wspominac
i tak zeszla ze siedzialam tam dluuugo i nad ranem dopiero marek mnie odwiózl ale nie zaluje bo tyle co sie osmialam to juz nie pamietam
sluchajcie jednej z historyjek jak ich kolega oswiadczal sie dziewczynie; jechal do usa i mowi ze nie razie nie ma kasy i zeby KUPILA SOBIE pierscionek a jak wroci to jej odda kase nie wiem czy to smieszne czy zalosne
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:16   #865
blokerka
Raczkowanie
 
Avatar blokerka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień doberro, ChudoPatyczaki


Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Trzymaj się dzielnie Mam nadzieję, że takie godziny pracy/nauki są u Ciebie tylko okazyjne? Przecież jeśli tak będzie wyglądał każdy dzień zwyczajnie się dziewczyno zamęczysz.
Nie mówiąc już o tym, że nie będziesz w ogóle miała czasu na wizaż i będziemy za Tobą niemożliwie tęsknić!!!
Nie, nie, nie zamęczę się. Tak cały czas na to narzekam niby, ale lubię jak wszystko się kręci na wysokich obrotach. Wtedy bardziej się cieszę z czasu wolnego i takich dni jak ten. Kiedy w sumie nic nie muszę i dopiero wieczorem muszę coś tam zrobić, ale krótko A takie dni od 5 do 21 (albo 22) to będę miała tylko trzy: poniedziałki, wtorki i czwartki. Srody max lajtowe Piątki: wczesna pobudka, ale już o 14 będzie zaczynał się weekend Więc luzzz

A poza tym: NIE MA PRACY - NIE MA ZAKUPÓW I to mnie jakby przekonuje do końca

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
ja tez sie zastanawiam czy nie sprobowac jeszcze raz SB, kiedys mi lepiej szła teraz chyba za bardzo kocham razowca ale moze sprobujemy razem??
Ja to bym mogła spróbować, ale nie wiem... Kurde, tak bez owsinaki? Poza tym ja prawie nic nie wiem o tej diecie I nie lubię codziennie gotować. Jak mnie nie ma od rana do wieczora w domu przez pół tygodnia, to nie wiem jak mam te przepiski stosować?
Czyt przy takim trybie życia dam radę??

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja bym dodała jeszcze, że: listopad, grudzień, styczeń, luty i marzec to też ZŁOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
Kurdesz, od 5 do 20 na nogach i poza domem? Fakinszit, w takim razie w weekendy masz areszt domowo-łóżkowy!

Nie, nie, nie! Dla mnie tylko październik. Bo to jest terapia szokowa Wszystko na raz: studia, więcej pracy, zła pogoda...

Ok, pomogę - zdecyduj się! Ja też jestem maniaczką owsianki i owoców.... a żyję na tej SB i mam się dobrze Przecież to tylko 2 tyg, nie miesiąc

No wiem wiem... Ale boję się, że do mnie to jak do ściany

Co do Twojego pytania, czy jestem brudaskiem Otóż moja kochana nie doczytałaś, nununu! Napisałam Joyce, że wody nie ma z przerwami od 8-14 (głównie ciepłej), a potem już wszystko wraca Także teraz jest tak, że sobie zimną w garnkach muszę podgrzewać a potem brać poranny prysznic polewając się jakimś kubkiemCz aaaaaaaaaad.

Średniowieczne ablucje Niuńki

Aaa i sprawa rurek. Ważysz trochę ponad 70 kg więc moim zdaniem puszystą Panią nie jesteś więc zupełnie nie rozumiem Twoich dylematów! Jeśli świetnie czujesz się w tych rurkach, to noś je na zdrowie i nie zdejmuj! Opinią ludzi się nie przejmuj, bo co im do tego? Poza tym jestem przekonana, że super się w nich prezentujesz, w końcu czarny dodatkowo troszkę wyszczupla!

Fenkju W sumie wiedziałam, że to napiszecie I dobrze! Właśnie to chciałam przeczytać
__________________
Dieta! start 85 . . . . . . . . . . . . . . 70,3 . . . . . . . . . . . . . 58 meta
blokerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:17   #866
blokerka
Raczkowanie
 
Avatar blokerka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

A to druga częśc mojego posta, bo się czepiał o jakieś emotki, a nie chciało mi się ich usuwać

_________________________ ______________________


Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
hej kociaki.
powiem wam ze dzien jest dla mnie za krótki od keidy zaczal sei rok akademicki, zrzędze niemiłosiernie codziennie;/
wstaje bladym switem wracam pózno zanim sie zoreintuje ze juz jestem w domu to jest juz 18, a gdzie czas na relax, gdzie na wizaz, gdzie na pichcenie;/
wogole caly czas łazi za mna mamita i mi mowi ze jak skoncze ten tydzien tej dierty to znow zaczne normalnie jessc i znow przytyje;/
kochana mam zawsze wie jak dziecku pomóc;]
sama sie boje jak to juz bedzie;/
tym czasem ide uzupełnic tabelencję i nadal snic o ciekoladzie i innych pochodnych.
Your mamita to trochę zrzędliwie się ostatnio zachowuje... Musisz ją opamiętać chudziaszku. No i z tą poduchą to już trochę przesadziła W sumie to było zabawne, ale chyba by u mnie nie przeszło ;D

A na rilaks musisz wyłuskać każdą wolną chwilencję. Bądz, Tysławo, jak mistrz Zen Podobno w Japonii to jest popularne, że ludzie relaksują się na 5-10 minut i są odświeżeni - jakoś tak gospodarują swoim czasem, że wykorzystują każdą minutę.
Zazdroszczę im...

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
bolerka takiej to jutro dobrze a ja caly dzien na zajeciach ehhh i gdzie tu sprawiedliwośc
No... ja to mam dobrze Całymi dniami nic nie robię. Leżę i przwracam się z boku na bok Farciara ze mnie, że hej.


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
pokaaaaaaa, poookaaaa

Pokażę dzisiaj wieczorem Teraz nie mam czasu szukać ich na stronie sklepu.

A ja właśnie wróciłam z spotkania z Tżtem. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, ustaliliśmy co należy koniecznie zmienić bo kochamy się straszzzzniee mocno i nie chcemy siebie stracić. O! Lepiej mi na serduchu bo poryczałam sobie, chociaż i to przyszło mi baaardzo ciężko ;p A mój kochany tak mnie tulał i buział na pocieszenie No to chyba zaczynam trening picia meliski coby uspokoić siebie.
A tak na poważnie, musze poszukać leków na uspokojenie bo przez stres, nerwy i uporczywe myśli nie mogę nadal spać...
No i muszę się zastanowić nad tym jak tu Tżta oszołomić na nowo
No to główkuj, kochana I w ogóle taaaaak się cieszę!
Widać, że to True Love!
No i w końcu temat wyjaśniony A Niuniua happy

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Eeee... Czy ktoś mógłby napisać podobną petycję do mojego szefa...?

Ja się zgłaszam na ochotnika! Gimme jego dane

U mnie ok. W telegraficznym skrócie...
Wyznaczyli mi wreszcie termin obrony. Dziewczyny, 19-tego o 10.00 macie bardzo ważną misję ( ).

Już to wpisuję do kalendarza
A ja jestem po śniadanku. Potem idę farbować sobie włoski, z moim psiorem na spacer, odebrać ostatnią część rzeczy po przeprowadzce z magazynu mojego padre. A potem do kosmetyczki, fryzjera i w końcu na zajęcia. To jednak nie będzie wolny dzień, ale na pewno miły!

Aha... Limonko, zaczęłam czytać tą książkę Kochanki i Królowe. Właśnie jestem w środku tego rozdziału o Królowej Margot.
I naprawdę fajna książka! Dzięki, że o niej napisałaś, bo inaczej bym po nią nie sięgnęła

Miłego dniaaa!
__________________
Dieta! start 85 . . . . . . . . . . . . . . 70,3 . . . . . . . . . . . . . 58 meta
blokerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 09:31   #867
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry!


Cytat:
Napisane przez blokerka Pokaż wiadomość
Ale miałam dzisiaj moment, żeby wyskoczyć na małe zakupencjałki i pragnę się pochwalić, że kupiłam sobie dwa golfiki i butki again
Kochana, chyba wiesz co masz zrobić?
Fajnie, że masz dziś wolniejszy dzionek, odpoczniesz sobie troszkę .

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Virgiono wiem, że nie powinnam sie przejmowac gadaniem innych ale jesli w pewnym momencie wiekszosc otaczających Cie ludzi w ten sposób Cie atakuje to sama rozumiesz!!
Wiem, wiem, ale Ty pamiętaj o tym, co ja i inne dziewczyny Ci tu napisałyśmy! Rób swoje, i nie pozwól się zniechęcać innym.

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
A T y wydajesz mi sie taką fajną, zorganizowana babeczką któa wie czego chce, ma obmyslony plan działania i po prostu idzie jak burza do przodu...wiadomo jak każda z nas masz lepsze i gorsze dni
Dzięki Inesko , choć z tym parciem do przodu mam ostatnio trochę kłopoty, ale zaciskam zęby i próbuję dalej!!

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
A ja dalej tłumaczę ten tekst i nie wiem, czy uda mi się dzisiaj go wysłać. Chyba dopiero jutro Łech, to ja już wolę korki, bo krótko, zwięźle i jest kasa... a tu niby za jednym zamachem więcej kasy, ale ile siedzenia i wyszukiwania nazw chorób i innych specjalistycznych medycznych terminów.
Otóż to, dlatego ja jednak wolę korki. do tłumaczeń potrzeba też cierpliwości a tej nigdy nie miałam w nadmiarze

Cytat:
Napisane przez JoyceSky Pokaż wiadomość
I zanim się dojdzie do prawidłowego ekwiwalentu to czasem trzeba artykuły o danej chorobie czytac żeby coś znaleźc. Tłumacz to się non-stop uczy czegoś nowego
To prawda, i w zasadzie trzeba mieć super wiedzę nie tylko o polskim i o angielskim ale pojęcie w zasadzie o wszystkim. O medycynie, prawie itd. (w zależności od tego, czego dotyczy tłumaczenie).

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z spotkania z Tżtem. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, ustaliliśmy co należy koniecznie zmienić bo kochamy się straszzzzniee mocno i nie chcemy siebie stracić. O! Lepiej mi na serduchu bo poryczałam sobie, chociaż i to przyszło mi baaardzo ciężko ;p A mój kochany tak mnie tulał i buział na pocieszenie No to chyba zaczynam trening picia meliski coby uspokoić siebie.
A tak na poważnie, musze poszukać leków na uspokojenie bo przez stres, nerwy i uporczywe myśli nie mogę nadal spać...
No i muszę się zastanowić nad tym jak tu Tżta oszołomić na nowo
Jej!!! Ale super, tak się cieszę!!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Virginio- dziewuszki powiedziały już wszystko co było mądrego do powiedzenia, więc pozwól, że ja prześlę Ci tylko MEGA WIELKIEGO buziaka na poprawę humoru: CMOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO OOOK
Niestety w życiu nie zawsze może być kolorowo... Jednak i tak jestem przekonana, że nie zawsze będzie tak jak teraz. Jesteś zbyt fajną, inteligentną, energiczną, pełną pozytywnej energii babeczką, żebyś nie dostała od życia dokładnie tego czego chcesz
Dzięki skarbie . W zasadzie to chyba nie ma innego wyjścia - musi się udać, prawda?
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
U mnie ok. W telegraficznym skrócie...
Wyznaczyli mi wreszcie termin obrony. Dziewczyny, 19-tego o 10.00 macie bardzo ważną misję ( ).
Dziś mam pierwsze zajęcia z hiszpańskiego
Z dietą jak na razie grzecznie.
Ekscesy zdrowotne już mi przeszły.
A żeby nie było zbyt pięknie... Mój kurs "kompetencje trenerskie" przełożyli z tego piątku... akurat na weekend gdy mam szkołę Na szczęście zostały mi na pocieszenie jeszcze warsztaty "psychologia kariery"
Obroną w ogóle się nie przejmuj, pamiętaj, że to tylko formalność, i jeden z łatwiejszych i często też przyjemniejszych egzaminów na studiach. A swoją drogą - tak właściwie to co studiowałaś? Wiem tylko, że robiłaś licencjat, ale nie wiem z czego .
Hiszpański fajny język, miałam trochę na studiach, ale oczywiście nic już nie pamiętam . Chętnie pouczyłabym go się jeszcze ale póki co nie mogę sobie finansowo pozwolić na żadne dokształcanie .
Przypomnij mi jaką masz szkołę w weekend, bo ja już całkiem się zaplątałam. Robisz jakąś podyplomówkę?
A warsztaty brzmią bardzo interesująco! Może później sprzedaż nam jakieś fajne info?

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
Dobry
Dziewczyny ja jestem załamana weszlam dzisiaj na wage i mam prawie kg wiecej czyli 65,1kg i to nie jestem przed @ naprawde malo grzesze, chodze na basenik, i co buuuu przytylam normalnie, jedna mozliwosc, że jem za mało...ale tez mi sie to nie wydaje prawdopodobne, bo jem dosc sporo...
Kostko, ktoś tu już kiedyś pisał, że może się tak zdarzyć, że waga ni stąd ni zowąd pójdzie w górę, i nawet jest na to jakieś wytłumaczenie, tylko ja już nie pamiętam jakie . Nie przejmuj się i próbuj dalej!! Jeśli dalej będziesz ładnie ćwiczyć i dietkować, to na pewno prędzej czy później zauważysz efekty!

Fioluś, widzę, że miałaś fajny dzionek i fajną nockę

A ja się już muszę zawijać, pędzę zaraz na basen bo o 13 mam spotkanie a po południu korki.

Ściskam Was mocno!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 11:07   #868
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dooobry!! Cóż za pięęękny dzień, mimo że, deszcz za oknem Łiiiiiiiiiiii tam! Normalnie po raz pierwszy od dawna wyspałam się, chociaż miałam lekki problem z zaśnięciem. Łiiiiiiiiii tam
Zmykam coś wszamać, chociaż w ogóle nie mam apetytu:/ i wracam Wam odpisać
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 12:35   #869
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

cześć Dziewczynki :P
Niuniusko, u mnie za oknem słoneczzko (niestety chwilowo) Super, że pogodziłaś się z TŻ, jaki on słodki, tak Cię przytulał ))Olśnij go, olśnij, nie przyjdzie Ci to trudno A tabletki podobno uspokajające, łagodne, ziołowe to persen chociaż ja dla psiny (boi się burz panicznie) kupiłam takie najtańsze, śmierdzące ziołami, w pudełeczku 60szt za 12zł i sama się skusiłam na nie przez egzaminami

Dziewczyny nie rozumiem tych naszych matek i ich "wsparcia"... moja matka kupuje sobie jakieś różne tabsy, l-karnityny itd i faktycznie trochę schudła, spodnie ma luźne, ale wczoraj coś jej do głowy strzeliło i latała po domu i mówiła, że ona już taka szczupła, że nie ma się w co ubrać bo wszystko z niej spada, po czym wbiegła do mojego pokoju, otowrzyła szafe i woła: dawaj swoje ciuchy stare jak byłaś szczuplejsza, przecież i tak NIGDY już Ci się nie przydadzą. Grrr.. mam 2 pary fajnych spodni z tego czasu i jej nie oddam, poza tym nienawidzę jak ktoś grzebie w moich rzeczach :/ I też od niej ciągle słyszę, że wyglądam jak wieloryb, jak rano jem owsiankę, to słyszę tylko "phiiii tylko kalori!" tylko że moja matka ochudza się głodówkami, chudnie szybko i zaraz znowu tyje :/
Ze nauką podobnie. Chciałam iść do ogólniaka, a ona "po co ci ogólniak, nie dasz rady, idź do liceum zawodowego, przynajmniej jakiś zawód będziesz miała". Potem chciałam iść na studia na politechnikę do wrocławia "po co ci dzienne studia, idź na zaoczne i do pracy, a wrocław, nie ma mowy, nie dam ci pieniędzy, po za pół roku wrócisz bo nie dasz rady i cała moja kasa pójdzie na śmietnik". Jak poszłam rok temu na drugi kierunek, na zaoczne do krk, żeby je spłacić nota bene musiałam wziąć kredyt studencki na dziennych. Cyrk miałam, bo jak jej powiedziałam to usłyszałam "tak, ty to tylko byś się uczyła, a kiedy znajdziesz czas żeby dom sprzątać, gary myć, no co ty sobie myślisz" a później nie chciała mi żyrować tego kredytu studenckiego, dopiero wujek jej nagadał, że jak ona tak może, to broniła się, że ja sobie rady nie dam, że pieniądze w błoto wyrzucone, że nie splacę kredytu (którego spłata zacznie się po 2 latach od skończenia studiów)... masakra była :/
No, rozpisałam się, ale chodzi mi o to, żeby nie dać się takiemu mówieniu. Jest przykro, podkopuje to wiarę w siebie, ale jak matka czy teściowa siostry (jak u ines) czy ktokolwiek mówi nam takie rzeczy, nie dajmy się. Wiele kosztuje nas takie "nie-dawanie-się" ale warto, bądźcie twarde i postawcie na swoim. a co do diety, to też, nie dajcie się podkopać, da się wszystko! [akurat o diecie to ja najmniej moge mówić :P]



Mamrotko, ale z Ciebie śliczne dziewczę. Oglądałam link z Twojego podpisu, Gabrysia już musi być duża w końcu za 50 dni termin... Więc głowa do góry Przyjdzie maleństwo na świat i rozwieje wszystkie smutki


blokerko, fotki fotki fotki :P


Virginio cóż mogę dodać, przetrwasz to, a co nas nie zabije to nas wzmocni! Sytuacja z teściami jest okropna... może zróbcie sobie z TŻ jakiś romantyczny wieczór, pyszną ale dietową kolację, obejrzyjcie wtuleni jakiś film, wklep w swoje sexy ciałko pachnący balsam, zatrzepotaj rzęsami, może zrób tż masaż relaksujący i co najważniejsze, cały wieczór drażliwe tematy są zabronione


Joyce, na licencjacie miałam materiały po ang i promotorka powiedziała, żebym sobie 5 najważniejszych artykułów przetłumaczyła... próbowałam pierwszy i mnie *jasny trafiał poprzestałam więc na czytaniu ich, ewentualnie tłumaczyłam słówka, których nie znałam. Tłumaczenia to bardzo mozolna praca, masz naprawdę wiele cierpliwości! Masz na studiach specjalizację z tłumaczeń? Fakt faktem to teraz zawód dobry, a jeśli to lubisz, to strzał w 10! Chciałabym się nauczyć angielskiego by mówic biegle, ostatnio byłam na zaproszenie w szkole speak up, drogo, ale wydaje mi się, że ciekawy sposób nauki. Czy któraś z was może tam się uczyła? Jakieś opinie?


Limonko będziemy trzymać kciuki!!!


Fioluś, coż za wieczór... i cóż za opowieść o zaręczynach!!!! Nie wiem co bym na miejscu tej dziewczyny zrobiła... prawie spadłam z łóżka jak to przeczytałam! (bom znowu chora ). Okropny, okropny, okropny chłopak... nie wiem czy mu tak nie zależało, czy może był jedną z tych osób co za grosz taktu nie mają.... brak słów


Kostko żeby waga poszła w dół

Dziewczyny jest promocja w rossmannie na extra serum wyszczuplające lirene, a w naturze na termoaktywne i do biustu Które termoaktywne jest lepsze, to bardziej czerwone na biodra, czy to jaśniejsze biodra brzuch pośladki??

Aaaaa i masło farmony karmelowo-cynamonowe z białymi truflami, afrodyzjak... w naturze za 11zł. Kupiłam wczoraj i... z początku karmelowo, pysznie, później cynamon a później..... jakiś dziwny zapach na mojj skórze... te trufle??? bleeeee


A ten olej kokosowy to ten z linku jest dobry do włosów? jak go stosujecie? wmasowujecie w koncowki, czy cale wlosy?? na 15min, na noc?? dobrze się go zmywa??
__________________
Wymiana Maj
Szukam
Marei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-07, 13:50   #870
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Tysiu, numer mamuśki z smsem i poduszką bezbłędny, ale nie dziwię Ci się, że Cie szlag i jasny gwint trafił!! Mnie też by dopadł i to w sekundę ;P Siorbnij meliski trochę na uspokojenie (działa, działa wczoraj wypróbowałam ). No i chciałam Cię bardzo przeprosić, że nie godziłam się z Tżtem tak jak matka natura Tysia kazała ale tak się złożyło, że za dużo byłoby świadków, a to jakoś mnie nie kręci Spoko loko, nadrobimy, nie bój siaaa

Limonko, ja też się raduję, że już wszystko ok... A doktorka powiedziała, żebym nie piła/jadła nic co pochodzi od mleczka, czyli wszystkich jego przetworów.
19stego trzymam me kciuksy, bądź spokojna!
Jak tam pierwsza lekcja espaniolskiego?

Kosteczko
, nie mam pojęcia, co ja jem śluzotwórczego Jem dużo białka bo przecież na tym opiera się moja dieta obecnie, ale za kilka dni wracam do jedzenia węgli...
Nie załamuj się moja droga, podobno wahania 1 kilogramowe na tydzień sa normalne. Jestem pewna, że jak wejdziesz na wagę za tydzień, to pokaże już mniej. Nie poddawaj się, walcz dalej, ładnie dietkuj!!!U mnie np. ostatnio waga stoi i wydaje mi się, że musze wprowadzić węgle bo widocznie jem właśnie za mało...

fiolusiek, widzę, że randencja udana!Numer z zaręczynami powalił mnie na łopatki

blokerko
, skoro nie lubisz gotować, cierpisz na brak czasu, dużo przebywasz poza domem, to faktycznie może być ciężko trzymać się wzorowo SB. Ale... może spróbuj ograniczyć węgle w diecie. Jedz owsiankę rano, tak jak lubisz, a potem staraj się jeść więcej białka niż węgli. Ogranicz chlebek do np. 1 kromki dziennie. Może to coś da? Ja kiedyś robiłam sobie SBowe weekendy, podczas których tak właśnie jadłam. Waga troszkę chyba spadała, o ile dobrze pamiętam
Widzę, że ciekawy dzionek zapowiada się u Ciebie! Fryzjer, kosmetyczka i te sprawy.... mmmmm piękny babski świat

virginio, miłego dnia: korków, basenu i spotkania

Marei, przykro mi, że i Twoja mama tak "zrzędzi" i niszczy wiarę w siebie. Ale cieszę się strasznie, że mądra z Ciebie kobiecina i nie dajesz się zniszczyć jej słowom! Działasz, rozwijasz się, spełniasz swoje zamierzenia i marzenia, a to wieeeeelki sukces! Może ona Ci zazdrości albo próbuje rywalizować.... Jakieś niespełnione ambicje?
Trzymam kciuki za zdrówko, kuruj się!
Co do tych specyfików wyszczuplających, ja nie mam pojęcia, które Ci polecić Kupiłam ostatnio na wakacjach jakieś serum chłodzące i tak mrozi moje uda, że czuję się jakbym du*ą siedziała w lodówce
Aaaaaaa i też zamierzam kupić jakiś olej na włosy, ale zupełnie nie wiem jaki Może ktoś nam poradzi bidnym zbłąkanym niewiastom?


Kurczak, pokończyły mi się kosmetyki... Właśnie kompletuję sobie listę i potrzebuję m.in. dobrego kremu do twarzy (mam cerę mieszaną, często błyszczę się jak psu jajca). Myślę o Rossmanowskich produktach Może któraś z Was stosowała takie i może mi coś polecić???
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...zy-i-ciala.htm
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...dla-dzieci.htm
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...nagietkiem.htm
Nie wiem, który wybrać

No nic zmykam dalej sprzątać, ćwiczyć a potem gotować obiados...

Miłego dnia piękne niewiasty
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.