Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-09, 08:15   #841
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Silver , Marsi Gratuluje udanych chrzcin



Laurka, Gratuluje nowej umiejętności
Michasia

A wyczyn męża pierwsza klasa

Cytat:
Napisane przez eff8 Pokaż wiadomość


tak jak obiecalam zdjecie mojego synka w klubie
][

o ja jaki przystojniak!


Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
O masakro! Przepraszam dziewczyny nie mam siły na razie Was nadrobić (10str) ale wczoraj myślałam, że zejde, najgorszemu wrogowi nie życzę.
Wzięło mnie nagle po południu, ból brzucha, myśle sobie oho: grypa żołądkowa (specyficzny ból to jest). A później już szybciutko się potoczyło: zarzygałam pół pokoju, jednocześnie biegunka, rozsadzający ból głowy i kości, gorączka, odwodnienie, osłabienie bo oczywiście nic się nie chciało jeść (nie jadłam 24 h). Małą się zajmował TŻ bo nie mogłam ustać na nogach nawet
Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
A jak poszłam się umyć to klapnęłam na podłodze i nie mogłam wstać dopiero TŻ przyszedł bo coś mnie długo nie było...
Co za gówno! A przyniosłam to na bank z przychodni jak byłam w czwartek z małą

Dziś już jest lepiej za to TŻ zdycha
Byle by małej nie wzieło bo nie wiem jak ta kruszynka dałaby sobie radę z taką wycieńczającą chorobą Staram się ją karmić moim mlekiem więc może ją uchronie....


Współczuje choroby, oby Julianka się nie zaraziła

Odparzenie wygląda paskudnie, biedna malutka, mam nadzieję, że szybko się wygoi

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
ja nie wchodze teraz tutaj do was bo mam w domu do jutra dwie siostry Tż'ta ogolnie mam dwie nianki [ardzo duzo sie nia zajmuja i mi pomagaja az czasem tesknie zeby ją wyprzytulac ale ogolnie jest fajnie wczoraj bylismy odwiedzic rodzine 40km od Katowic, pierwsza taka podroz Hani musialam ja karmic w aucie ale tak to bardzo spoko kuzynka ma 7 miesiecznego synka i tak fajnie z Hania na siebie reagowali armienie w pokoju matki z dzieckiem polecam :P no i pochodzilysmy po sklepach Hania byla baaaaardzo grzeczna naprawde spala albo sobie ogladala otoczenie [kupilam sukienke na chrzest w Mohito i jest piekna bardzo mi sie podoba moze potem wrzuce zdjecie

Nie wiem co u Was bo dopiero ponadrabiam zaraz ale mam nadzieje ze chrzciny sie wszystkim udaly Silver, Marsi ?


I ze wszystko u Was i dzieciaczkow ok!

No i wreszcie pogoda co nie?

Tymczasem ide nadrabiac co tam u Was


Koniecznie pokaż kieckę


Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
pokaż pokaż

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

a tak w ogóle, to co ja wczoraj w nocy zrobiłam to porażka tż nie ma i młody spał ze mną w łóżku i jakoś nad ranem się przebudził i zaczął marudzić, to taka ledwo przytomna wymacałam smoczka i daję mu, a ten nic, coraz bardziej płacze, a smoka nie wciąga; no to się obudziłam całkowicie i patrzę, a ja mu tym smoczkiem zamiast do dziuba, to do ucha celowałam


dobra jesteś

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nigdy nie będę traktować Poli tak, jak mama traktuje mnie.
I że nigdy Pola nie będzie czuła do mnie tego, co ja teraz czuję wobec mamy...


Odezwę się może pod koniec tygodnia. Pa kochane.


Trzymaj się Kochana




---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie przeżyłam tego co wczoraj! Ok 19.30 wykapalismy Mała. Ubralam ją i zaczęła coś marudzić więc szybko ją do sypialni i do piersi. I tu zaczął się horror. Krzyk,pisk,płacz. Tyle łez moja Niunia wylała,powodem myślę był brzuszek. Niby miękki był,ale rzucała nozkami i tak strasznie płakala. Myślę że całe osiedle ją słyszało. Od południa nie robiła kupki,a wcześniej było po każdym karmieniu właściwie. Więc daliśmy jej bobotic,przeszło dopiero po ponad godzinie. Zaczęła szukać piersi więc ją Przystawilam,zjadła i biedną nie mogła zasnąć,tak się prezyla. Zasnela u męża na rękach po 23. Obudziła się o 24 i strasznie ją baczki męczyły. Przysypiała na 30nim i od początku. Troszkę zjadła,przysnela i za chwilę stekanie. Kiedy koło 4 poszlyśmy zmienić pielucha to pływała w kupię. Tym sposobem nie Spalam całą noc. Wczoraj Blanke pochwaliłam że taka grzeczna w dzień to w nocy dała mi znowu do wiwatu. Teraz też nie może zasnąć. Padam na twarz :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
straszna jest ta bezsilność, kiedy nasze maluchy cierpią. ja też raz płakałam razem z Piotrkiem jak go bolał brzuszek. Patrzył na mnie załzawionymi oczami i zdawał sie " mówić" pomóż mi, a ja nie umiałam Na same wspomnienie mogłabym ryczeć. Na szczęście zdarzyło się to tylko jeden raz

[

Cytat:
Napisane przez Basia_Bogusia Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, kurcze ostatnio w ogóle nie mam czasu, żeby włączyć neta. Tu już druga część, tyle nowych stron, a ja nawet nie bardzo wiem co się działo w pierwszej części.
U nas już praktycznie po ospie, Krzysiowi została jeszcze jedna krosta na plecach, a reszta już się ładnie pogoiła lub są niewielkie ślady, które mam nadzieje znikną. Oby już teraz było dobrze.

Ogólnie to Krzysiu jest bardzo śmiejący i pogodny, na prawdę bardzo dużo się śmieje, jest na etapie, że wszystko by jadł (w sensie wkłada do buzi wszystko co jest w jej pobliżu - a już najsmaczniejsze są rączki). W nocy mi ładnie śpi, buzi się raz, czasem dwa na jedzenie, także ogólnie spoko, ale w dzień jest bardzi aktywny, robi sobie jakieś małe drzemki w ciągu dnia, ale to takie max na 1 godzinkę, tak to się bawi.
Najbardziej lubi karuzele w łóżeczku, kopie nogami wszystkie kręcące się zabawki i się do nich uśmiecha, także chyba będzie jakimś piłkrzem
Wczoraj się fajnie wybawił na macie edukacyjnej, także popołudnie spędziłam z dzieckiem na dywanie, tzn, ja na dywanie, a Krzyś na macie, ech.. ugadać się tyle trzeba, że już czasem nie wyrabiam z robieniem z siebie głupka

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Tak w ogóle to gdzieś jest wiosna??? bo u nas np. znowu sypie śnieg
Super, że Krzysiowi ju lepiejTeraz już będzie wszystko dobrze
U nas śnieg padał wczoraj wieczorem i w nocy, a dziś od rana słonko




U nas super nocka. Młody spał od 20 do 5 czyli 9 godz. Obudziłam się o 3.30 i sprawdzałam czy wszystko z nim ok bo oczywiście leżał w poprzek łóżka i w sekundę ułożyłam sobie historię, że uderzył się w głowę i go przymroczył. O 5 zjadł i kimnął jeszcze 40min akurat wrócił Tż z pracy to zajął się nim,a ja do 8 jeszcze się przespałam, nakarmiłam dziecia i teraz moje chłopaki śpią , a ja jem śniadanko.


Dziewczyny jaki prezent polecacie dla takich maluchów jak nasze w granicach 250 zł? Mogę sobie prezent od Piotrka chrzestnej wybrać, tylko ja nie wiem co

O kurcze ale się porobiło. Skopiowałam do World a bo nie chciało przejść w jednym poście. Zaraz edytuję, będzie bez grafiki sorry
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .

Edytowane przez insolito
Czas edycji: 2013-04-09 o 08:29
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 08:23   #842
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

właśnie mi się w oczach mieni
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 08:26   #843
Smerfetka_88
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka_88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Miasto Królów
Wiadomości: 6 468
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cześć,
piszę pracę magisterską o mediach dla rodziców o dzieciach. Bardzo chciałabym poznać wasze opinie na te temat, dlatego proszę byście wypełniły mi ankietę

http://www. ankietka. pl/ankieta/108346/prasa-i-portale-parentingowe.html
(skopiujcie adres i usuńcie dwie spacje)

Przepraszam za przeszkadzanie i z góry dziękuje
__________________




Handmade and diy - mój blog
Post na dziś: Sutaszowe kolczyki w sepii

Smerfetka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 08:26   #844
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Blogerko wlasnie nie szczepilismy jeszcze na rota, wciaz sie waham...

Dziewczyny wy jak cos dowalicie:p z tym lunatykowaniem...

Wlasnie sciagam mleko (niech juz przychodzi ta elektryczna medela bo k wicy dostane z ta pompka, juz odciski mam), Malenstwo pieknie spi, TZ zdycha w drugim pokoju na jelitowke.
Zdjecia w klubie super, uwielbiam tam zagladac i nigdy mi dosc

Szklanko moj TZ tez fotki na porodowce robil-myslalam, ze go zabije ale teraz smiesznie sie oglada o nawet mam to na tel to wrzucam
I jeszcze nasze masakryczne odparzenie dzisiejsze (sorki za taki negliz)-moze od Dad? Smierdza mi klejem jakims I nic nie pomaga jak na razie...
ładnie wyglądałaś

nam na odparzenia, a mielismy jeszcze gorsze , pomogla maka ziemniaczqna.

jak nie od rota, to nie wiem...
ale współczuję ... rok temu przechodziłam takie zatrucie po kiełbasię, na kórej gryz, dosłownie gryz namówił mnie tż w górach, bo ja kiełbasy w ogóle nie jem...
i po kilku godzinach myślałam, że zejdę .. tak jak napisałaś, najpierw zaczeło mi się robić strasznie gorąco - pomyślałam, że choroba mnie łapie .. póżniej zaczęły mnie łamać kości i zrobiło mi się takv zimno, że weszłam do wanny, zanurzyłam się po szyję i ciągle dolewałam już tylko gorącej wody a nadal czułam ze na tej odsłonietej części ciała łapią m nie dreszcze, i tak telepiąc się poszłam spać do łóżka a później juz zaczęły sięwymioty i tak do samego rana - myślałam, że wnętrzności wypłuję a nad ranem to już marzyłam, żeby ktoś mnie dobił
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-04-09 o 08:56
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 08:27   #845
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

U nas noc nieciekawa, Mała jakby czuła że nie ma Tz i prawie nie spała co gorsze nie wiele też jadła. Rano oczywiście cyrk przy cycku. No i kolejne ogromne kupy sama nie wiem czy to dobrze.
Meneq wrzucają fotki chętnie poogladam, może też jak Wasze mieszkanie wygląda i kącik Yae.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 08:31   #846
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
O masakro! Przepraszam dziewczyny nie mam siły na razie Was nadrobić (10str) ale wczoraj myślałam, że zejde, najgorszemu wrogowi nie życzę.
Wzięło mnie nagle po południu, ból brzucha, myśle sobie oho: grypa żołądkowa (specyficzny ból to jest). A później już szybciutko się potoczyło: zarzygałam pół pokoju, jednocześnie biegunka, rozsadzający ból głowy i kości, gorączka, odwodnienie, osłabienie bo oczywiście nic się nie chciało jeść (nie jadłam 24 h). Małą się zajmował TŻ bo nie mogłam ustać na nogach nawet A jak poszłam się umyć to klapnęłam na podłodze i nie mogłam wstać dopiero TŻ przyszedł bo coś mnie długo nie było...
Co za gówno! A przyniosłam to na bank z przychodni jak byłam w czwartek z małą
Dziś już jest lepiej za to TŻ zdycha Byle by małej nie wzieło bo nie wiem jak ta kruszynka dałaby sobie radę z taką wycieńczającą chorobą Staram się ją karmić moim mlekiem więc może ją uchronie....
Oj bidulka wspolczuje

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ja nie wchodze teraz tutaj do was bo mam w domu do jutra dwie siostry Tż'ta ogolnie mam dwie nianki bardzo duzo sie nia zajmuja i mi pomagaja az czasem tesknie zeby ją wyprzytulac ale ogolnie jest fajnie wczoraj bylismy odwiedzic rodzine 40km od Katowic, pierwsza taka podroz Hani musialam ja karmic w aucie ale tak to bardzo spoko kuzynka ma 7 miesiecznego synka i tak fajnie z Hania na siebie reagowali
Dzis bylysmy w CH zaliczylam karmienie w pokoju matki z dzieckiem polecam :P no i pochodzilysmy po sklepach Hania byla baaaaardzo grzeczna naprawde spala albo sobie ogladala otoczenie kupilam sukienke na chrzest w Mohito i jest piekna bardzo mi sie podoba moze potem wrzuce zdjecie

Nie wiem co u Was bo dopiero ponadrabiam zaraz ale mam nadzieje ze chrzciny sie wszystkim udaly Silver, Marsi ?

I ze wszystko u Was i dzieciaczkow ok!

No i wreszcie pogoda co nie?

Tymczasem ide nadrabiac co tam u Was
a dzis u nas juz snieg

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Blogerko wlasnie nie szczepilismy jeszcze na rota, wciaz sie waham...

Dziewczyny wy jak cos dowalicie:p z tym lunatykowaniem...

Wlasnie sciagam mleko (niech juz przychodzi ta elektryczna medela bo k wicy dostane z ta pompka, juz odciski mam), Malenstwo pieknie spi, TZ zdycha w drugim pokoju na jelitowke.
Zdjecia w klubie super, uwielbiam tam zagladac i nigdy mi dosc

Szklanko moj TZ tez fotki na porodowce robil-myslalam, ze go zabije ale teraz smiesznie sie oglada o nawet mam to na tel to wrzucam
I jeszcze nasze masakryczne odparzenie dzisiejsze (sorki za taki negliz)-moze od Dad? Smierdza mi klejem jakims I nic nie pomaga jak na razie...
faktycznie straszne, probowalas alantanem?? nam zawsze tylko on pomagal

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Silver , Marsi Gratuluje udanych chrzcin



Laurka, Gratuluje nowej umiejętności
Michasia

A wyczyn męża pierwsza klasa

][

o ja jaki przystojniak!




Współczuje choroby, oby Julianka się nie zaraziła

Odparzenie wygląda paskudnie, biedna malutka, mam nadzieję, że szybko się wygoi



Koniecznie pokaż kieckę




dobra jesteś



Trzymaj się Kochana




---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------



straszna jest ta bezsilność, kiedy nasze maluchy cierpią. ja też raz płakałam razem z Piotrkiem jak go bolał brzuszek. Patrzył na mnie załzawionymi oczami i zdawał sie " mówić" pomóż mi, a ja nie umiałam Na same wspomnienie mogłabym ryczeć. Na szczęście zdarzyło się to tylko jeden raz

[



Super, że Krzysiowi ju lepiejTeraz już będzie wszystko dobrze
U nas śnieg padał wczoraj wieczorem i w nocy, a dziś od rana słonko
dziekuje
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 08:54   #847
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Nadrobiłam

Ellmi-ty cholero jak coś napiszesz to klękajcie narody smoczek do ucha ?

Menq- lato? nie załamuj mnie kobieto.

Fewcia-współczuję tych problemów brzuszkowych
rzucam czary żeby przeszło i już nie wróciło.

Co do lunatykowania to mi dwa razy się zdarzyło raz wyjmowałam z suszarki czyste naczynia i myłam je od nowa twierdząc że są brudne jeszcze mamie pokazywałam -zobacz jakie brudne!widzisz?

A drugi raz odkluczyłam drzwi i szłam do sąsiadów krowę doić mama mnie na schodach już na dworze zawróciła
Ale to dawno było i nie prawda

Dzisiaj męża budzik dzwoni a ten dalej śpi a ja do niego Tomek (tak ma na imię mój brat)wstawaj bo zaśpisz a potem jak się trochę ocuciłam to: znaczy Mariusz (poprawiłam jakby to miało znaczenie jak my obe dwa zaspani )

Kiedyś przez sen napierdzielałam po angielsku jak prawdziwy angol a mąż po hiszpańsku (a nigdy nie miał do czynienia z tym językiem ).
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-09, 09:12   #848
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nigdy nie będę traktować Poli tak, jak mama traktuje mnie.
I że nigdy Pola nie będzie czuła do mnie tego, co ja teraz czuję wobec mamy...


Odezwę się może pod koniec tygodnia. Pa kochane.
;*
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ale to rzadko bo przeważnie zbieram tak, żeby było minimum 120ml - max 160.
Bo wiem, że rzadko mała będzie chciała więcej niż 120 (gdyby było więcej w butli to by wcisnęła, ale nie upomni się jak się skończy w butelce, zasypia). Ale nie wiem jak to będzie się zmieniało, bo ona teraz będzie jadła jeszcze więcej, nie? To większe porcje mam zbierać chyba..
Ja tak samo
Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Blogerko wlasnie nie szczepilismy jeszcze na rota, wciaz sie waham...

Dziewczyny wy jak cos dowalicie:p z tym lunatykowaniem...

Wlasnie sciagam mleko (niech juz przychodzi ta elektryczna medela bo k wicy dostane z ta pompka, juz odciski mam), Malenstwo pieknie spi, TZ zdycha w drugim pokoju na jelitowke.
Zdjecia w klubie super, uwielbiam tam zagladac i nigdy mi dosc

Szklanko moj TZ tez fotki na porodowce robil-myslalam, ze go zabije ale teraz smiesznie sie oglada o nawet mam to na tel to wrzucam
I jeszcze nasze masakryczne odparzenie dzisiejsze (sorki za taki negliz)-moze od Dad? Smierdza mi klejem jakims I nic nie pomaga jak na razie...

ooo jaka slicznota!! ))
A drugie zdjęcie oojojj biedna cipciulka moze posmaruj sudocremem?


dzidzia mi spaala od 22 do 7.20
achhhhhhhhh slonca nie ma, ale snieg nie pada;p deszcz nie pada;p trzeba sie ogarnac i isc z dzidziusiem na spacerek ) zapisze ja dzis na szczepienie achh... no i o 16 jade do ksiedza ogarnac termin chrzcin, ciekawe czy sie zgodzi na sobote;p
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:17   #849
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Hej laski! za nami superancka noc, odpukac nocki mamy wspaniale. wczoraj przy kapaniu mlody kapnal kilka razy nozka. jeszcze nie zalapal ze sie mozna bawic ale cos czuje za lada dzien to nastapi i bedziemy wtedy przy kapu kapu spiewac "plynie wisla plynie po naszej chacinie"
kupilismy ostatnio ta gabke to wanienki i jak dla mnie lepiej sie w tym kapie dziecia. moze sobie spokojnie polezec a tak to sztywno byl u mnie na rekach.
teraz spiocha sobie. ciekawe ile naspiocha?

z tego co pamietam to
gratuluje pieknych ocen na studiach
grtauluje rozpoczetych tyg i miesiecy
wszyscioszke zdjecia cudne!

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość

Ex za to czesto budzil sie, siadal i gladzil przescieradlo. Jak sie pytalam co robi to mowil, ze kosi trawe
o matko!

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
poprawię się tylko muszę jakieś fajne zdjęcia znaleźć, bo tż mówi, że młody wygląda teraz jak Ryszard Kalisz z tymi puckami wiszącymi
padłam i nie wstane!


Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie przeżyłam tego co wczoraj! Ok 19.30 wykapalismy Mała. Ubralam ją i zaczęła coś marudzić więc szybko ją do sypialni i do piersi. I tu zaczął się horror. Krzyk,pisk,płacz.

mam nadzieje ze to bylo pierwszy i ostatni raz

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
O masakro! Przepraszam dziewczyny nie mam siły na razie Was nadrobić (10str) ale wczoraj myślałam, że zejde, najgorszemu wrogowi nie życzę.
Wzięło mnie nagle po południu, ból brzucha, myśle sobie oho: grypa żołądkowa (specyficzny ból to jest). A później już szybciutko się potoczyło: zarzygałam pół pokoju, jednocześnie biegunka, rozsadzający ból głowy i kości, gorączka, odwodnienie, osłabienie bo oczywiście nic się nie chciało jeść (nie jadłam 24 h). Małą się zajmował TŻ bo nie mogłam ustać na nogach nawet A jak poszłam się umyć to klapnęłam na podłodze i nie mogłam wstać dopiero TŻ przyszedł bo coś mnie długo nie było...
Co za gówno! A przyniosłam to na bank z przychodni jak byłam w czwartek z małą
Dziś już jest lepiej za to TŻ zdycha Byle by małej nie wzieło bo nie wiem jak ta kruszynka dałaby sobie radę z taką wycieńczającą chorobą Staram się ją karmić moim mlekiem więc może ją uchronie....
oj, jelitowka to tez jest dla mnie masakra!
trzymam kciuki zeby curunia ustrzegla sie tego dziadostwa

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
[/COLOR]a tak w ogóle, to co ja wczoraj w nocy zrobiłam to porażka tż nie ma i młody spał ze mną w łóżku i jakoś nad ranem się przebudził i zaczął marudzić, to taka ledwo przytomna wymacałam smoczka i daję mu, a ten nic, coraz bardziej płacze, a smoka nie wciąga; no to się obudziłam całkowicie i patrzę, a ja mu tym smoczkiem zamiast do dziuba, to do ucha celowałam
wyobrazilam sobie mine dziecia

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nigdy nie będę traktować Poli tak, jak mama traktuje mnie.
I że nigdy Pola nie będzie czuła do mnie tego, co ja teraz czuję wobec mamy...


Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
A ostatnio razem zasypialiśmy, tż mnie tuli, i tak jakoś dziwnie zaczął nagle oddychać. Pytam się go co robi, a on mi na to: pływam. No ale jakoś nadal dziwnie oddychał i chciałam go obudzić, to on się wściekł, odwrócił do mnie dupskiem i taki wrzask "w tym domu nawet spokojnie popływać nie można!" i foch
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:20   #850
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Deli http://mohito.pl/pl/dynamic/product/159/%23159 ta tutaj dokłandie nie widac jest w taka panterke jakby potem wkleje na mnie


u nas tez juz snieg :/
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:28   #851
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez Smerfetka_88 Pokaż wiadomość
Cześć,
piszę pracę magisterską o mediach dla rodziców o dzieciach. Bardzo chciałabym poznać wasze opinie na te temat, dlatego proszę byście wypełniły mi ankietę

http://www. ankietka. pl/ankieta/108346/prasa-i-portale-parentingowe.html
(skopiujcie adres i usuńcie dwie spacje)

Przepraszam za przeszkadzanie i z góry dziękuje
ankieta wypełniona. powodzenia w pisaniu pracy magisterkiej
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-09, 09:31   #852
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

HEj

U nas nocka taka sobie. Daria jak się obudziła o 4,pojadła i nie umiała zasnąć...marudziła,płakał a godzine co do łóżeczka ją odkładałam bo już przysypiała to znów płacz. W końcu ją wzięłam do nas do łóżka,mocno przytuliłam i po 15 minutach zasnęła i spała do 9.

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Ja tak samo dzis wózek mamy w piwnicy znaczy stelaz bo gondole w domu i tak ja ubrana julek też a kluczy brak bo Tz wzioł w kurtce do pracy poszłam pozyczyc od sąsiada jego i obudziłam go bo był po słuzbie
Dobre

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co mój mąż zrobił w nocy Najpierw mnie wk....rwił bo tłukł się na przedpokoju jak Marek po piekle, zapalał wszystkie światła w domu, a była już dwunasta. No i mnie obudził. Wyszłam z pokoju i go zjechałam, coś tam odpyskował Położyłam się i słyszę że znów się poszedł kąpać. Myślę sobie, aha znów chyba lunatykuje
Wiecie co sobie do łóżka przyniósł???
o matko! Takiego czegoś jeszcze nie słyszałam

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
kupilam sukienke na chrzest w Mohito i jest piekna bardzo mi sie podoba moze potem wrzuce zdjecie
Poka,Poka

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
a tak w ogóle, to co ja wczoraj w nocy zrobiłam to porażka tż nie ma i młody spał ze mną w łóżku i jakoś nad ranem się przebudził i zaczął marudzić, to taka ledwo przytomna wymacałam smoczka i daję mu, a ten nic, coraz bardziej płacze, a smoka nie wciąga; no to się obudziłam całkowicie i patrzę, a ja mu tym smoczkiem zamiast do dziuba, to do ucha celowałam
Genialne

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nigdy nie będę traktować Poli tak, jak mama traktuje mnie.
I że nigdy Pola nie będzie czuła do mnie tego, co ja teraz czuję wobec mamy...


Odezwę się może pod koniec tygodnia. Pa kochane:


Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
A ostatnio razem zasypialiśmy, tż mnie tuli, i tak jakoś dziwnie zaczął nagle oddychać. Pytam się go co robi, a on mi na to: pływam. No ale jakoś nadal dziwnie oddychał i chciałam go obudzić, to on się wściekł, odwrócił do mnie dupskiem i taki wrzask "w tym domu nawet spokojnie popływać nie można!" i foch
Hahahahahahahahahahah!

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
O boże, ale macie TŻów niezłych. Mój nie lunatykuje, ani mi się to nie zdarzyło, ale moja siostra miała kiedyś takie jazdy, że np chodziła po ziemi pod kaloryferem i gadała po japońsku (kiedyś uwielbiała mangę i anime). Albo np wyszła z pokoju, śpiąc oczywiście, i na korytarzu spotkała moją mamę, którą obudziły jakieś hałasy z jej pokoju (widoczne coś musiała przewrócić, albo zrzucić). Mama się pyta "Gdzie Ty idziesz?", na co moja siostra "Na konkurs wokalny".
O mamuniu
Chciałabym to widzieć

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Moj TZ czesto cos przez sen sprzedaje. Ostatnio zachwalal zalety umywalkija juz kumam te jego numery, udaje niezadowolona klientke, a on mnie przekonuje

Ex za to czesto budzil sie, siadal i gladzil przescieradlo. Jak sie pytalam co robi to mowil, ze kosi trawe


Dziewczyny ale mnie rozbawiłyście z rana

Mój Tż nigdy nie lunatykował ale raz jak jeszcze byłam w ciąży zdarzyło się coś dziwnego... Była noc, jakoś po 3.00,nagle Tż wstaje (ja to usłyszałam bo mało spałam przez ciągłe wstawanie na siku ) myślałam że idzie do wc i leżę dalej,ale nagle słyszę że otwierają się drzwi wejściowe,patrze a Tż wychodzi na klatkę schodową...zamknął za sobą drzwi a ja patrzę wmurowana i nie umiem uwierzyć haha...już miałam za nim iść,ale po kilkunastu sekundach wszedł spowrotem i poszedł do wc, siedział tam chyba około 10 min i dziwnie sapał jakby spał Po czym przyszedł do łóżka położył się i w momencie znów chrapał. Ja go szturcham i się pytam po co wyszedł na sień a on popatrzył na mnie i mówi "co Ty gadasz,co Ty gadasz" i głowa upadła mu spowrotem na poduszke... Dziwne to było strasznie Jeszcze poszłam sprawdzić czy zamknął za sobą drzwi na zamek, no i oczywiście zostawił otwarte... Rano mu o tym mówie a on nic nie pamiętał Może mu się drzwi pomyliły i zamiast do wc do wyszedł na sień ? A może się wysikał komuś na wycieracze ?

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Black, no widzisz, to u mnie było odwrotnie, zobaczyłam całkiem fajną salę, z wanną, fotelem, przygaszoną lampką rzucającą ciepłe światło, gdzieś w oddali majaczyło łóżko porodowe sądziłam że nie będzie tak źle, a jak sobie przypomnę ten ból, swoje wrzaski i płaczącego z bezsilności tżta to się dziwię że dałam radę to przeżyć. No ale, jak widać żyję i mam się dobrze, a i tak 5 minut po urodzeniu małego Olusia wiedziałam że to najpiękniejszy dzień w moim życiu.. no i bardzo nas ten dzień zbliżył z tż do siebie.
No no no,w takiej sali to chciałabym rodzić
Super miałaś,przytulnie

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie przeżyłam tego co wczoraj! Ok 19.30 wykapalismy Mała. Ubralam ją i zaczęła coś marudzić więc szybko ją do sypialni i do piersi. I tu zaczął się horror. Krzyk,pisk,płacz. Tyle łez moja Niunia wylała,powodem myślę był brzuszek. Niby miękki był,ale rzucała nozkami i tak strasznie płakala. Myślę że całe osiedle ją słyszało. Od południa nie robiła kupki,a wcześniej było po każdym karmieniu właściwie. Więc daliśmy jej bobotic,przeszło dopiero po ponad godzinie. Zaczęła szukać piersi więc ją Przystawilam,zjadła i biedną nie mogła zasnąć,tak się prezyla. Zasnela u męża na rękach po 23. Obudziła się o 24 i strasznie ją baczki męczyły. Przysypiała na 30nim i od początku. Troszkę zjadła,przysnela i za chwilę stekanie. Kiedy koło 4 poszlyśmy zmienić pielucha to pływała w kupię. Tym sposobem nie Spalam całą noc. Wczoraj Blanke pochwaliłam że taka grzeczna w dzień to w nocy dała mi znowu do wiwatu. Teraz też nie może zasnąć. Padam na twarz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Bidulka się męczyła Trzymam kciuki aby już było lepiej
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:38   #853
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Wisienko rozumiem w pelni Twoja gorycz, kiedys obiecalam sobie, ze bede dawac wiecej czulosci swojego dziecku niz moja matka mi i nie bede z nia rywalizowac( z corka)

Meduzza wygladasz na taka szczesliwa ze zaraz porod a co do odparzen to straszne jak ona musi cierpiec kurde, ucaluj ja chociaz od cioci a powiedz czym smarowalas zazwyczaj dupke malej po przebraniu pieluszki?

Fewcia biedne obie sie meczycie

Co do lunatykowania, moj w sumie nie lunatykuje ale mowi przez sen jakby hmm jeczy? Brzmi to jakby cos mu sie dzialo, ktos go krzywdzil. Jak go wybudzam i pytam co mu sie snilo to mowi, ze nie pamieta

Lady oni sa niepowazni, masz sikac na zawolanie :/

Mala haha ukryte zdolnosci jezykowe? ja gadalam kiedys duzo po angielsku jak bylam upita mialysmy taki motyw z przyjaciolka


Nie moge sie na niczym skupic, nie mamy gdzie zrobic chrzcin bo u nas tyle osob nie usiadzie no i trzeba kosciol ogarnac ale jak mam tam isc to mnie chuj strzela, jestem uprzedzona do ksiezy po niemilych doswiadczeniach ;/



Szaju uzywasz jeszcze tego elastyka z Pentelki? Jak go oceniasz? Ogolem mamy chustujace poszukuje niedrogiego elastyka najlepiej, na sprobowanie czy przypasuje nam chustowanie( jesli sie spodoba kupie lepsza) i zastanawiam sie miedzy Pentelka a Almelle?



Aaaa dopielam sie w mojej ukochanej ramonesce!
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:39   #854
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Hej laski! za nami superancka noc, odpukac nocki mamy wspaniale. wczoraj przy kapaniu mlody kapnal kilka razy nozka. jeszcze nie zalapal ze sie mozna bawic ale cos czuje za lada dzien to nastapi i bedziemy wtedy przy kapu kapu spiewac "plynie wisla plynie po naszej chacinie"
kupilismy ostatnio ta gabke to wanienki i jak dla mnie lepiej sie w tym kapie dziecia. moze sobie spokojnie polezec a tak to sztywno byl u mnie na rekach.
ja na tej gąbce kąpie od samego początku, obie ręce wolne, dziec lezy swobodnie- polecam

WISIENKO, tulam

ELLLMI- ale masz agenta w domu

DEBRAH - a w czym zamrazasz to mleczko? jakis link

MENEQ- jakie lato, ja sie pytam

BASIU- to superowo, ze wreszcie u was spokój z chorobami teraz tylko zdrówka i apetytu zyczyc trzeba

mały gaduli z matą
chyba zglodniał, bo juz słysze "a yyyy nie nie nie" i kopie nóżką jedną jak mały zróbek
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:48   #855
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez Smerfetka_88 Pokaż wiadomość
Cześć,
piszę pracę magisterską o mediach dla rodziców o dzieciach. Bardzo chciałabym poznać wasze opinie na te temat, dlatego proszę byście wypełniły mi ankietę

http://www. ankietka. pl/ankieta/108346/prasa-i-portale-parentingowe.html
(skopiujcie adres i usuńcie dwie spacje)

Przepraszam za przeszkadzanie i z góry dziękuje
Wypełnione

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Deli http://mohito.pl/pl/dynamic/product/159/%23159 ta tutaj dokłandie nie widac jest w taka panterke jakby potem wkleje na mnie


u nas tez juz snieg :/
Śliczna sukienka,ciekawa jestem jak na Tobie wygląda

Śnieeeeeeeg

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
mały gaduli z matą
chyba zglodniał, bo juz słysze "a yyyy nie nie nie" i kopie nóżką jedną jak mały zróbek
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:58   #856
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Boż. Znów czytam na necie o tym, że po porodzie naturalnym jest rozklapiocha. Kto to wymyślił w ogóle?! To jakieś brednie totalne, czy któraś z Was może powiedzieć, że ma rozklapiochę? Bo ja wręcz przeciwnie, pipka jest taka sama, jak była, seks też jest naprawdę super, więc o co chodzi? Skąd się wziął ten mit?
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 09:59   #857
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość

No co ty! Nie dawaj mm bo nie jest głodny i nie martw się niczym, nie licz z której je, ważne że się najada a resztę olej bo zwariujesz U mnie nic się nie leje poza tym co do pyszczka Miśka



Michaś dziś cały dzień śpi. Na spacerku byliśmy, też pospał. Jutro szczepienie, już się boję
dzięki za pocieszenie
o powodzenia na szczepieniu
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ale PO CO miałabyś go dokarmiać?? Skoro je i śpi potem, nie płacze - czyli nie jest głodny przecież?

Co do tego kapania z piersi. To przecież nie są (u mnie) jakieś potoki mleka. Po prostu np: gdy karmię z jednej piersi - z drugiej kapie przez chwilę. Albo gdy mam dłuższą przerwę w karmieniu, i potem dziecko się przyssie to je i je - a jeśli nagle puści sutek : to wtedy widzę takie strzelające do góry strumyczki, dosłownie chwilę. I tyle.
Nie dokarmiaj, jeśli nie ma potrzeby - u was nie ma. Więc tylko się nadenerwujesz, zapchasz dziecku żołądek bez potrzeby.
ZAUFAJ SWOJEJ INTUICJI.


To zależy. Jeśli mleko mam odciągnięte tego samego dnia w odstępie paru godzin - to np jeden pojemiczek np z 40ml stoi już w lodówce, a mam następną porcję w laktatorze - to tą świeżą wlewam w nowy pojemnik i też do lodówki daję.
Jak postoi tam trochę i ma taką samą temperaturę jak to wcześniejsze mleko - wtedy dopiero łączę wlewając w jeden pojemnik. Na blogu o kp który dawała Szaja było chyba takie wyjaśnienie - pokarm z tego samego dnia można łączyć - byle był tej samej temp (czyli nie wlewać ciepłego do takiego z lodówki i na odwrót) bo coś tam się wtedy z nim dzieje, chyba traci wartości trochę.


Właśnie tu jest pies pogrzebany. Owszem - prawdą jest, że biologicznie niemal wszystkie kobiety SĄ ZDOLNE do karmienia. ale NIE WSZYSTKIE MOGĄ - bo dziecko drugie, bo praca, bo wsparcia bliskich czy siły psychicznej brak - bo NIE MAJĄ WIEDZY co mogłyby zrobić i jak, żeby pokarm nie zanikł i tak dalej i tak dalej.
Gdybyśmy mieli system wsparcia lepszy, gdyby uczyło się kobiety więcej o kp - gdyby lekarze i położne wiedziały więcej - TO BYŁOBY INACZEJ.
Ale trudno winić skołowaną młodą mamę, która uczy się opieki nad pierwszym dzieckiem, nie wie jeszcze czemu ono płacze, jak zaradzić, mówią jej, że ma mał pkarmu, że słaby, że taki siaki - a ona chce przecież dziecko nakarmić - że w końcu podaje mm.
Nikt nie mówi o rozkręcaniu laktacji, nie pomaga, nie wspiera psychicznie (wręcz przeciwnie "głodzisz dziecko!"). Albo mówią, że skoro śpi po mm 4 godziny, a po piersi godzinę - to znaczy, że głodne po mleku piersiowym bo słabe jakieś, a po mm najedzone. Wszystkie te mity znacie. Nikt nie rodzi się z wiedzą na dany temat - ją trzeba nabyć, a jak skoro czasem nawet lekarze wprowadzają w błąd - bo biczować, że się piersią nie karmi o już mogą - ale gdyby ich zapytać co zrobić żeby karmienie się poprawiło i laktację rozkręcić to już wszyscy zieleni z niewiedzy...
Wszystko co ta pani pisze to najprawdziwsza prawda jest - ale - patrz powyżej.
Trzeba mieć mega dużo siły, samozaparcia i pomocy, żeby walczyć i walczyć przy piętnowaniu z każdej strony o głodzeniu dziecka.. A skąd tę siłę mieć ? i komu ufać jeśli nie lekarzowi?


też tak myślę - skąd wiecie ze dziecko faktycznie głodne jeśli jednocześnie przy piersi się szarpie?
co do pierwszego pogrubionego to właśnie nie wiem czemu miałabym dokarmiać, chyba dlatego, żeby Mały cały czas mi nie wisiał na piersi. Dziwne podejście tej położnej
co do drugiego pogrubionego to zgadzam się w 100%, niewiele jest naprawdę znających się na rzeczy lekarzy czy położnych. Mało tego niektóre doradczynie laktacyjne, które powinny pomagać, uczyć, wspierać, tak naprawdę promuja mm. Czytając ten artykuł uświadomiłam sobie że u mniebyło identycznie. Położna a potem doradczyni przyszła ponaciskała brodawkę tak mocno, że myślałam, że zejdę z bólu, poleciały 2-3krople i werdykt, pani nie będzie mieć pokarmu. Na moje pytanie, co moge zrobić, jak moge pobudzić, to mi powiedziały, że do 5 doby nic nie mogę robić, tylko dostawiać, tylko, że Mały nie chciał ssać jak mu nie leciało :/
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:00   #858
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez laurka23 Pokaż wiadomość
Gratuluję udanych chrzcin
Nowych umiejętności także gratuluję

Michaś dziś pierwszy raz wyciągał rączki do zabawek! A ile przy tym radochy miał Cudny widok

Dziewczyny co mój mąż zrobił w nocy Najpierw mnie wk....rwił bo tłukł się na przedpokoju jak Marek po piekle, zapalał wszystkie światła w domu, a była już dwunasta. No i mnie obudził. Wyszłam z pokoju i go zjechałam, coś tam odpyskował Położyłam się i słyszę że znów się poszedł kąpać. Myślę sobie, aha znów chyba lunatykuje
Wiecie co sobie do łóżka przyniósł???


Rolkę papieru i podpaski Tylko za cholerę nie wiedział rano na co mu to było, myślał że ja chciałam

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
O masakro! Przepraszam dziewczyny nie mam siły na razie Was nadrobić (10str) ale wczoraj myślałam, że zejde, najgorszemu wrogowi nie życzę.
Wzięło mnie nagle po południu, ból brzucha, myśle sobie oho: grypa żołądkowa (specyficzny ból to jest). A później już szybciutko się potoczyło: zarzygałam pół pokoju, jednocześnie biegunka, rozsadzający ból głowy i kości, gorączka, odwodnienie, osłabienie bo oczywiście nic się nie chciało jeść (nie jadłam 24 h). Małą się zajmował TŻ bo nie mogłam ustać na nogach nawet A jak poszłam się umyć to klapnęłam na podłodze i nie mogłam wstać dopiero TŻ przyszedł bo coś mnie długo nie było...
Co za gówno! A przyniosłam to na bank z przychodni jak byłam w czwartek z małą
Dziś już jest lepiej za to TŻ zdycha Byle by małej nie wzieło bo nie wiem jak ta kruszynka dałaby sobie radę z taką wycieńczającą chorobą Staram się ją karmić moim mlekiem więc może ją uchronie....
Biedaczynko zdrowiej Kochana
Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Mój tż też ma takie jazdy czasem kiedyś już spał, a ja jeszcze siedziałam przed kompem, nagle patrzę a on wstaje i idzie do przedpokoju. Więc ja za nim, niczego nieświadoma, i pytam go, czego szukasz? A on mi na to, że paczki. No to ja: jakiej paczki? A on na to: nie wiem, sprawdź w deliwerze a pracował wtedy jako kurier. wrócił do pokoju, rozebrał się i poszedł spać.

A ostatnio razem zasypialiśmy, tż mnie tuli, i tak jakoś dziwnie zaczął nagle oddychać. Pytam się go co robi, a on mi na to: pływam. No ale jakoś nadal dziwnie oddychał i chciałam go obudzić, to on się wściekł, odwrócił do mnie dupskiem i taki wrzask "w tym domu nawet spokojnie popływać nie można!" i foch


Wisienko

-------------------------------------------------------------

Muszę się wam pożalić. Ostatnio trochę się kłocimy z tż, bo coś nie chce mu się nic robić i mi pomagać tylko chodzi i bałagani. W zeszłym tygodniu trochę mebli przywieźliśmy do domu, część nowych a część z mojego starego mieszkania no i tak stały i czekały na lepsze czasy aż trafią na swoje miejsce. Mieliśmy to poustawiać jakoś na dniach. Dzisiaj wyszłam do fryzjera, dosłownie godzinę mnie nie było, tż w tym czasie miał napalić w piecu i ogarnąć kuchnię. Wychodzę od fryzjera, chciałam jeszcze skoczyć na małe zakupy patrzę a tam 10 połączeń nieodebranych. Dzwonił tż i mówi że przenosił sam te dziadowskie meble i strzeliło mu w kręgosłupie, ruszać się nie może... No i zostałam sama ze wszystkimi obowiązkami, bo nic nie umie podnosić i chodzi jak paralityk. A ja się potykam o te wszystkie porozkładane meble ma nauczkę bo po co sam się wyrywał do tego... A ja zero pomocy
z tym pływaniem to się usmiałam
co do rypniecia w kręgosłupie to niefajnie ale przecież Małego da radę przewinąć, chyba?
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Rozwalilas mnie

Moj TZ czesto cos przez sen sprzedaje. Ostatnio zachwalal zalety umywalki ja juz kumam te jego numery, udaje niezadowolona klientke, a on mnie przekonuje :P:P

Ex za to czesto budzil sie, siadal i gladzil przescieradlo. Jak sie pytalam co robi to mowil, ze kosi trawe

ellmi, dawno nie bylo fot Zenusia

Ehh wisienko
dobre
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:00   #859
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Blogerko wlasnie nie szczepilismy jeszcze na rota, wciaz sie waham...

Dziewczyny wy jak cos dowalicie:p z tym lunatykowaniem...

Wlasnie sciagam mleko (niech juz przychodzi ta elektryczna medela bo k wicy dostane z ta pompka, juz odciski mam), Malenstwo pieknie spi, TZ zdycha w drugim pokoju na jelitowke.
Zdjecia w klubie super, uwielbiam tam zagladac i nigdy mi dosc

Szklanko moj TZ tez fotki na porodowce robil-myslalam, ze go zabije ale teraz smiesznie sie oglada o nawet mam to na tel to wrzucam
I jeszcze nasze masakryczne odparzenie dzisiejsze (sorki za taki negliz)-moze od Dad? Smierdza mi klejem jakims I nic nie pomaga jak na razie...
w szpitalu na odparzenia polecali Tormentiol, nie stasowałam ale jak koleżanki z sali córeczka dostała mega odprzenia to właśnie tormentiolem zaleczyła.
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Nigdy w życiu nie przeżyłam tego co wczoraj! Ok 19.30 wykapalismy Mała. Ubralam ją i zaczęła coś marudzić więc szybko ją do sypialni i do piersi. I tu zaczął się horror. Krzyk,pisk,płacz. Tyle łez moja Niunia wylała,powodem myślę był brzuszek. Niby miękki był,ale rzucała nozkami i tak strasznie płakala. Myślę że całe osiedle ją słyszało. Od południa nie robiła kupki,a wcześniej było po każdym karmieniu właściwie. Więc daliśmy jej bobotic,przeszło dopiero po ponad godzinie. Zaczęła szukać piersi więc ją Przystawilam,zjadła i biedną nie mogła zasnąć,tak się prezyla. Zasnela u męża na rękach po 23. Obudziła się o 24 i strasznie ją baczki męczyły. Przysypiała na 30nim i od początku. Troszkę zjadła,przysnela i za chwilę stekanie. Kiedy koło 4 poszlyśmy zmienić pielucha to pływała w kupię. Tym sposobem nie Spalam całą noc. Wczoraj Blanke pochwaliłam że taka grzeczna w dzień to w nocy dała mi znowu do wiwatu. Teraz też nie może zasnąć. Padam na twarz :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
współczuję u mnie noc w miare za to od rana Młody daje czadu :/
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Hej lale
Siedze w centrum handlowym jestem wsciekla bo poszlam zrobic posiew moczu w koncu (siostra przejela malego) i kurka kazali mi nasikac do nowego kubeczka!!!!!!! Ja pierdziu, siedze teraz z woda i pije i jak na zlosc nie chce mi sie sikac wrrrr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a czemu kazali do nowego kubka sikać, tamten nie był jałowy?
Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Deli http://mohito.pl/pl/dynamic/product/159/%23159 ta tutaj dokłandie nie widac jest w taka panterke jakby potem wkleje na mnie


u nas tez juz snieg :/
śliczna sukienusia


hej mamusie
wczoraj byłam na ważeniu Małego, po prostu nie mogłam znieść myśli, że może się faktycznie nie najada i wiecie co? To chyba niemożliwe ale Kubuś w ciągu 10 dni przybrał ponad 500 gram. Waży już 4280 gram, mój mały kochany Grubcio
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-09, 10:00   #860
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

siemaneczko

chciałam się pochwalić,że wylicytowałam po okazji mojemu małemu bąkowi hustawkę fisher price aquarium za 170 zł
http://www.urwis.pl/sklep/z4788-fish...-lezaczek.html

kupiłam mu też stelaż do wózka bo tamten teściowa załatwiła w zaspie śnieżnej

ech wpadłam w szał zakupowy po chrzcinach

proszę Was kochane moje o kciuki, dziś idziemy na ważenie, oby nie trzeba było dokarmiać i żeby waga poszła w końcu w górę
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:02   #861
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Dodalam kilka zdjec Yae i jej kacika.
Tylko przepraszam, niektore nieobrocone i nie daje sobie z tym rady z telefonu

Edytowane przez meneq
Czas edycji: 2013-04-09 o 10:11
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:04   #862
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Marsi, super huśtawka. Ja ostatnio wylicytowałam taką: http://www.babybunting.com.au/bright...ah-dreams.html NOWĄ, za 100zł + 19zł za przesyłkę.
Trzymam kciuki za ważenie!
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:21   #863
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
siemaneczko

chciałam się pochwalić,że wylicytowałam po okazji mojemu małemu bąkowi hustawkę fisher price aquarium za 170 zł
http://www.urwis.pl/sklep/z4788-fish...-lezaczek.html

kupiłam mu też stelaż do wózka bo tamten teściowa załatwiła w zaspie śnieżnej

ech wpadłam w szał zakupowy po chrzcinach

proszę Was kochane moje o kciuki, dziś idziemy na ważenie, oby nie trzeba było dokarmiać i żeby waga poszła w końcu w górę
powodzenia na ważeniu
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-09, 10:24   #864
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Fotki z chrzcin w klubie Wreszcie udało mi się dodać
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:28   #865
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
siemaneczko

chciałam się pochwalić,że wylicytowałam po okazji mojemu małemu bąkowi hustawkę fisher price aquarium za 170 zł
http://www.urwis.pl/sklep/z4788-fish...-lezaczek.html

kupiłam mu też stelaż do wózka bo tamten teściowa załatwiła w zaspie śnieżnej

ech wpadłam w szał zakupowy po chrzcinach

proszę Was kochane moje o kciuki, dziś idziemy na ważenie, oby nie trzeba było dokarmiać i żeby waga poszła w końcu w górę
wow, superancka ta hustawko-lezaczko-bajerka! nawet nie wiedzialam ze takie sa no i ta cena!

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dodalam kilka zdjec Yae i jej kacika.
Tylko przepraszam, niektore nieobrocone i nie daje sobie z tym rady z telefonu
super ta twoja ksiezniczka!

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Fotki z chrzcin w klubie Wreszcie udało mi się dodać
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:29   #866
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
wczoraj byłam na ważeniu Małego, po prostu nie mogłam znieść myśli, że może się faktycznie nie najada i wiecie co? To chyba niemożliwe ale Kubuś w ciągu 10 dni przybrał ponad 500 gram. Waży już 4280 gram, mój mały kochany Grubcio
SUPER!!!


Cytat:
Napisane przez marsi11 Pokaż wiadomość
siemaneczko

chciałam się pochwalić,że wylicytowałam po okazji mojemu małemu bąkowi hustawkę fisher price aquarium za 170 zł
http://www.urwis.pl/sklep/z4788-fish...-lezaczek.html
Ale superaśna !!

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dodalam kilka zdjec Yae i jej kacika.
Tylko przepraszam, niektore nieobrocone i nie daje sobie z tym rady z telefonu
Oglądałam PIĘKNE FOTECZKI! A Yae jaka ślicznotka już widzę jaka ładna dziewczyna z niej wyrośnie

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Marsi, super huśtawka. Ja ostatnio wylicytowałam taką: http://www.babybunting.com.au/bright...ah-dreams.html NOWĄ, za 100zł + 19zł za przesyłkę.
Trzymam kciuki za ważenie!
Fajna Mam taką u rodziców tylko różową
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:38   #867
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Insolito, krzesło do karmienia polecam ani się obejrzysz a już będzie potrzebne, mamy takie: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...128100302.html rewelacja, bo ma wkłądkę dla malucha niesiedzacego i można je na półleżąco dać, więc Agatkę karmiłam w nidm w 6mcu życia, wygodnie mi było.
Używamy do dzisiaj, normalnie z nami Agatka przy stole w nim siedzi, do jedzenia, do rysowania, do układania czegoś

Tak, elastika jeszcze używam pentelkowego

Zaraz idziemy się szczepić, kciuki proszę!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:43   #868
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40213774]Zaraz idziemy się szczepić, kciuki proszę![/QUOTE]

__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:44   #869
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40213774]Insolito, krzesło do karmienia polecam ani się obejrzysz a już będzie potrzebne, mamy takie: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...128100302.html rewelacja, bo ma wkłądkę dla malucha niesiedzacego i można je na półleżąco dać, więc Agatkę karmiłam w nidm w 6mcu życia, wygodnie mi było.
Używamy do dzisiaj, normalnie z nami Agatka przy stole w nim siedzi, do jedzenia, do rysowania, do układania czegoś

Tak, elastika jeszcze używam pentelkowego

Zaraz idziemy się szczepić, kciuki proszę![/QUOTE]

Kciuki za szczepienie . Krzeselko super.
Ja jak Mała miała odparzona pupe to wlasnie tormentiol stosowalam i wietrzenie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-09, 10:47   #870
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

Marsiiiiiiiiiiiiii zajee...bista ta hustawka!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40213774]Insolito, krzesło do karmienia polecam ani się obejrzysz a już będzie potrzebne, mamy takie: http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...128100302.html rewelacja, bo ma wkłądkę dla malucha niesiedzacego i można je na półleżąco dać, więc Agatkę karmiłam w nidm w 6mcu życia, wygodnie mi było.
Używamy do dzisiaj, normalnie z nami Agatka przy stole w nim siedzi, do jedzenia, do rysowania, do układania czegoś

Tak, elastika jeszcze używam pentelkowego

Zaraz idziemy się szczepić, kciuki proszę![/QUOTE]

kciuki!! a co do krzeselka, bardzo fajne. Ja tez dzidzi kupie!
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.