Opłaty za studia dzienne - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-11, 17:35   #61
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Ano to moja droga, ze zycie zweryfikuje czy to jest wartosciowa inwestycja czy nie, to sie nazywa kapitalizm. Najlepsze uniwerki na swiecie ma USA i jakos wszyskim sie oplaca studiowac z kredytem. Jesli sie okazuje, ze studia nie daja takich korzysci na rynku pracy, zeby sie oplacalo inwestowac, to sie nie bedzie. Wtedy nie bedzie stdudentow, albo bedzie mniej i nagle uczelnie beda musialy dostosowac studia do potrzeb rynku, tak, zeby CZEGOS KONKRETNEGO uczyly i weryfikowaly wiedze wlasciwie. Nie rozumeim natomiast kredytu na usamodzielnienie sie. ja sie wlasnie usamodzielniam po studiach (chociaz juz od lat w duzej mierze utrzymuje sie sama). Nie czuje potrzeby brac kredytu. Po co mi? Nie rozumiem?
moim zdaniem nie ma sensu porównywać Polski do USA. Tam nawet jak nie będziesz pracowała w zawodzie nie będziesz miała problemu ze spłatą rat i utrzymaniem się.
Ja natomiast "czuję potrzebę brania kredytu" na usamodzielnienie się.
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.





soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:38   #62
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Chodzi o to, że zamiast siedzieć na studiach, młodzi ludzie odpuszczą sobie edukacje i pójdą się bawić.
Ale zaraz zaraz, za CZYJE PIENIADZE beda sie bawic? Bo na studia nie ma, a na zabawe to jest? Wytlumacz mi.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość

my-nie-jesteśmy-usa.
my-jesteśmy-polska.
my-zarabiamy-malutko-w-porównaniu-z-usa.
my-nie-mamy-takich-mozliwości.
Płaćmy jak na zachodzie zarabiajmy jak w afryce...
Z nieba USA to nie spadlo, katitalistyczny rynek to wyksztalcil, my tez musimy na to zapracowac. Mozliwosci sie samomagicznie nie pojawiaja, TRZEBA JE WYKSZTALCIC. Slyszalas o kapitalizmie? Ale jak sie czepiasz to prosze bardzo: Finlandia ma dobry system edukacji, w ciagu niecalych 20 lat podniesli sie z gruzow i w tej chwili maja na uniwerkach lepsze programy badawcze niz Cambridge i Oxford w niektorych dziedzinach. Nie sa tam studia platne calkowicie, ale tez nie ma kretynskich kierunkow, jak u nas, nie ma sciagania, trzeba SIE UCZYC. W UK wprowadza sie powolutku oplaty za studia i jakos nie ma problemu.

Popatrz dziecko na Irlandie. Tez NIE MIELI taaaaaaaaakich mozliwosci. Teraz maja. NA TO SIE PRACUJE!
.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
moim zdaniem nie ma sensu porównywać Polski do USA. Tam nawet jak nie będziesz pracowała w zawodzie nie będziesz miała problemu ze spłatą rat i utrzymaniem się.
Ja natomiast "czuję potrzebę brania kredytu" na usamodzielnienie się.
Ale na co? Co to jest za towar pierwszej potrzeby to":usamodzielnienie sie"? Brzmi jak kupno telewizora. Powiedz mi NA CO konkretnie sa te pieniadze, bo nie rozumiem?
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:45   #63
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

santos widzę że się bardzo bulwersujesz część się dowiedziała że jest idiotkami a jedna z nas powróciła do roli dziecka

edit: tak! kupno telewizora jest mi jak najbardziej potrzebne do wyprowadzki z domu!
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.






Edytowane przez soko88
Czas edycji: 2009-08-11 o 17:47
soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:48   #64
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
edit: tak! kupno telewizora jest mi jak najbardziej potrzebne do wyprowadzki z domu!
Mozesz sie wyslosliwiac, ale ja grzecznie pytam. Nie rozmumiem po prostu. Ja sie teraz wyprowadzam i nie potrzebuje kredytu. Ide do pracy i tyle. Ma mi z pracy starczyc. Jak mi nie starcza, to jak ma mi starczyc na splate kredytu?
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:00   #65
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

wszystko fajnie ale nie każdy chce całe życie spędzić np w wynajmowanym mieszkaniu, a nie każdy zawód zapewnia Ci zarobki 10 tysięcy miesięcznie baaa żeby Ci 3 tysiące na starce zapewnił- to co przez to że w mojej profesji zarobki są mniejsze niż powiedzmy zarobki inżyniera powinnam się przekwalifikować mimo że jest dla mnie stanowisko które mi się podoba i mnie satysfakcjonuje?
Wolę sobie wziąć kredyt i spokojnie spłacać raty wiedząc, że robię to co lubię i zarabiam już na coś mojego.
Nie jestem złośliwa.
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.





soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:06   #66
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
wszystko fajnie ale nie każdy chce całe życie spędzić np w wynajmowanym mieszkaniu, a nie każdy zawód zapewnia Ci zarobki 10 tysięcy miesięcznie baaa żeby Ci 3 tysiące na starce zapewnił- to co przez to że w mojej profesji zarobki są mniejsze niż powiedzmy zarobki inżyniera powinnam się przekwalifikować mimo że jest dla mnie stanowisko które mi się podoba i mnie satysfakcjonuje?
Wolę sobie wziąć kredyt i spokojnie spłacać raty wiedząc, że robię to co lubię i zarabiam już na coś mojego.
Nie jestem złośliwa.
Oczywiscie, ze nie kazdy zapewnia. Moj mi nie zapewnia. Ale w ogole co to za filozofia, ze musi zapewnic??!! Dla mnie to naturalne, ze na poczatku trzeba sie dorabiac. WIdze wlasnie polska filozofia, bo musze miec mieszkanie tamto sramto. Mi nawet nie przeszlo przez mysl branie kredytu teraz. Nikt ci nie kaze sie przekwaifikowywac. Ale skoro jestes w stanie z pierwszej pensji, podstawowej zaraz po studiach splacac kredyt za mieszkanie, to znaczy, ze zle nie zarabiasz i studia konczyc sie oplacalo Czy uwazasz, ze z kopania rowow, ktore, jak widze, bys w swoim mniemaniu wykonywala bez studiow, tez by cie bylo stac?
Wniosek: masz lepsza prace dzieki studiom. Wniosek 2: oplacaloby sie inwestowac w studia, bo potem sie to zwraca w postaci lepszych zarobkow
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage

Edytowane przez santos
Czas edycji: 2009-08-11 o 18:07
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:11   #67
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość

I tak większość licealistów jakich znam nie wie co jest stolicą Australii.
i co w związku z tym ? taką wiedzę powinni wynieść już z gimnazjum, a wątek jest o studiach :}
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:21   #68
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Tak, powinny byc, ale za KAZDY kierunek, a nie za ten drugi tylko. Nagle polowa idiotow by nie studiowala i znikneloby polowe kierunkow typu Europeistyka albo inne *******y produkujace bezrobotnych z przerostem ambicji (bo ya mam DYPLOM!)
Tak w kwestii formalnej - to albo jedno (wszystko platne) albo drugie (wszystko za darmo), a nie ze cos jest za darmo, co innego juz nie

Co do warunkow, zaraz sie o nich wypiowiem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Nie rozumiem was, lepiej żeby ludzie nie szli na studia? To chyba dobrze że im się w ogóle chce coś robić 8-| Moja mama skakałaby z radości gdybym skończyła 3 kierunki, lepiej żeby młodzi ludzie kopali rowy i pili wińska? Mają ambicje, to im się chwali...
Nie, lepiej, zeby na studia szli Ci, ktorzy faktycznie cos chca sie nauczyc; wg mnie, zdecydowanie zbyt duzy odsetek maturzystow idzie na studia, bo jest owczy ped ku temu

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Istnieja kredyty na czesne, slyszalas o tym?
Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Ano to moja droga, ze zycie zweryfikuje czy to jest wartosciowa inwestycja czy nie, to sie nazywa kapitalizm. Najlepsze uniwerki na swiecie ma USA i jakos wszyskim sie oplaca studiowac z kredytem. Jesli sie okazuje, ze studia nie daja takich korzysci na rynku pracy, zeby sie oplacalo inwestowac, to sie nie bedzie. Wtedy nie bedzie stdudentow, albo bedzie mniej i nagle uczelnie beda musialy dostosowac studia do potrzeb rynku, tak, zeby CZEGOS KONKRETNEGO uczyly i weryfikowaly wiedze wlasciwie. Nie rozumeim natomiast kredytu na usamodzielnienie sie. ja sie wlasnie usamodzielniam po studiach (chociaz juz od lat w duzej mierze utrzymuje sie sama). Nie czuje potrzeby brac kredytu. Po co mi? Nie rozumiem?
Santos, wiesz, mi sie system amerykanski poniekad podoba, ale przykladanie go do polskich warunkow, to nieladnie mowiac - chrzanienie od rzeczy.

Po pierwsze - porownaj systemy kredytow studenckich. W Stanach - gwarantowany federalnie, z gory okreslonymi stopami odsetek i odpowiednim rozlozeniem w czasie, a przede wszystkim - ludzi stac na ich splacanie.

Dowal polskiemu studentowi kilka tysiecy za semestr, po studiach zarobki na poziomie sredniej krajowej i efektem bedzie ciagla petla na szyi. Bedzie jeszcze gorzej niz teraz - bo takie absolwent mieszkania, samochodu itd. sobie nie kupi, bo go raty za kredyt studencki beda gonic

Druga sprawa - porownaj zarobki w USA i w Polsce i wynikajaca z tego zdolnosc splaty kredytu.

Trzecia - w Stanach caly system jest pod to robiony, rodzice maja 529 accounts, jest system kredytow, sa mozliwosci pracy na uczelni (work study itp. programy), masa ogranizacji wspiera finansowo kwalifikujacych sie studentow. Dopoki czegos podobnego w Polsce nie bedzie, to platna edukacja nie ma sensu po prostu.

Po czwarte i ostatnie - za co niby maja byc te oplaty? Idziesz na studia w Stanach - dostajesz okreslone uslugi za to co placisz, a w Polsce? Bedziesz bulic kilka tysiecy za semestr za brak dostepu do najnowszych metod nauczania i materialow naukowych? Za korekte prac polegajaca na - rzucam kolokwia na biurko, te ktore zostana, zdaja, te na podlodze nie? Tak by mozna bylo ciagnac

W Stanach to dziala, bo jest odpowiedni prog zarobkow i caly system stworzony w okol tych potrzeb. Dopoki tego w Polsce nie bedzie, platne studia nie maja racji bytu.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:26   #69
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

Nie, lepiej, zeby na studia szli Ci, ktorzy faktycznie cos chca sie nauczyc; wg mnie, zdecydowanie zbyt duzy odsetek maturzystow idzie na studia, bo jest owczy ped ku temu

.
Dokladnie!

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość



Santos, wiesz, mi sie system amerykanski poniekad podoba, ale przykladanie go do polskich warunkow, to nieladnie mowiac - chrzanienie od rzeczy.

Po pierwsze - porownaj systemy kredytow studenckich. W Stanach - gwarantowany federalnie, z gory okreslonymi stopami odsetek i odpowiednim rozlozeniem w czasie, a przede wszystkim - ludzi stac na ich splacanie.

Dowal polskiemu studentowi kilka tysiecy za semestr, po studiach zarobki na poziomie sredniej krajowej i efektem bedzie ciagla petla na szyi. Bedzie jeszcze gorzej niz teraz - bo takie absolwent mieszkania, samochodu itd. sobie nie kupi, bo go raty za kredyt studencki beda gonic

Druga sprawa - porownaj zarobki w USA i w Polsce i wynikajaca z tego zdolnosc splaty kredytu.

Trzecia - w Stanach caly system jest pod to robiony, rodzice maja 529 accounts, jest system kredytow, sa mozliwosci pracy na uczelni (work study itp. programy), masa ogranizacji wspiera finansowo kwalifikujacych sie studentow. Dopoki czegos podobnego w Polsce nie bedzie, to platna edukacja nie ma sensu po prostu.

Po czwarte i ostatnie - za co niby maja byc te oplaty? Idziesz na studia w Stanach - dostajesz okreslone uslugi za to co placisz, a w Polsce? Bedziesz bulic kilka tysiecy za semestr za brak dostepu do najnowszych metod nauczania i materialow naukowych? Za korekte prac polegajaca na - rzucam kolokwia na biurko, te ktore zostana, zdaja, te na podlodze nie? Tak by mozna bylo ciagnac

W Stanach to dziala, bo jest odpowiedni prog zarobkow i caly system stworzony w okol tych potrzeb. Dopoki tego w Polsce nie bedzie, platne studia nie maja racji bytu.
Po 1 oczywistym oczywizmem dla mnie bylo, ze jesli platne studia, to tylko jesli wprowadza sie system kredytow.

Po 2 w USA platnosc jest calosciowa, mozna wprowadzic mniejsze oppaty, na przyklad mozna wprowadzic czesciowe oplaty. Nie zaraz kilkadziesiat, ale kilka tys , kilkaset itd
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:29   #70
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Oczywiscie, ze nie kazdy zapewnia. Moj mi nie zapewnia. Ale w ogole co to za filozofia, ze musi zapewnic??!! Dla mnie to 1.naturalne, ze na poczatku trzeba sie dorabiac. WIdze wlasnie 2. polska filozofia, bo musze miec mieszkanie tamto sramto. Mi nawet nie przeszlo przez mysl branie kredytu teraz. Nikt ci nie kaze sie przekwaifikowywac. Ale skoro jestes w stanie z pierwszej pensji, podstawowej zaraz po studiach splacac kredyt za mieszkanie, to znaczy, ze zle nie zarabiasz i studia konczyc sie oplacalo Czy uwazasz, ze z kopania rowow, ktore, jak widze, 3.bys w swoim mniemaniu wykonywala bez studiow, tez by cie bylo stac?
Wniosek: masz lepsza prace dzieki studiom. Wniosek 2: oplacaloby sie inwestowac w studia, bo potem sie to zwraca w postaci lepszych zarobkow
1.ale ja nigdzie nie napisałam że zaraz po studiach będę brała kredyt! napisałam, że zdaję sobie sprawę, że to potrwa i że bez kredytu się nie obędzie.
2. no i co z tego, że polska filozofia? to co ja nawet nie mogę mieć marzenia o własnym mieszkaniu? na litość Boską! to jakbym napisała, że Ty kierujesz się właśnie tą filozofią Polki która zwiała za granicę. co to za stereotyp?polska filozofia
3. gdzie ja tak napisałam?:| ja porównałam warunki amerykańskie do polskich..








WYRAK dzięki Ci za głos w sprawie!
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.





soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:33   #71
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
1.ale ja nigdzie nie napisałam że zaraz po studiach będę brała kredyt! napisałam, że zdaję sobie sprawę, że to potrwa i że bez kredytu się nie obędzie.
2. no i co z tego, że polska filozofia? to co ja nawet nie mogę mieć marzenia o własnym mieszkaniu? na litość Boską! to jakbym napisała, że Ty kierujesz się właśnie tą filozofią Polki która zwiała za granicę. co to za stereotyp?polska filozofia

!
Napisalas, ze po skonczeniu studiow potrzebujesz "kredytu na usamodzielnienie sie", a jak zapytalam, na co dokladnie, to wyszlo ze na mieszkanie. Mam wiec rozumiec,ze jednak zaraz po ukonczeniu studiow nie potrzebujesz kredytu? Okresl sie prosze.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:40   #72
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Napisalas, ze po skonczeniu studiow potrzebujesz "kredytu na usamodzielnienie sie", a jak zapytalam, na co dokladnie, to wyszlo ze na mieszkanie. Mam wiec rozumiec,ze jednak zaraz po ukonczeniu studiow nie potrzebujesz kredytu? Okresl sie prosze.
napisałam, że po studiach ale, że zdaję sobie sprawę, że nie będzie to możliwe od razu. Więc wychodzi na to, że będę musiała poczekać na ten luksus. - tak dla ścisłości choć nie do końca rozumiem dlaczego mam się tak określać gdyż moje plany nie są tematem przewodnim wątku.
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.





soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 10:03   #73
lejdibird
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Jak dla mnie problemem nie jest kwestia oplat za studia dzienne, tylko bledna polityka panstwa i uczelni. Przegladam watki, gdzie pisza maturzysci, na jakie studia sie dostali, i ile przyjmowali osob. Najwiekszego szoku doznalam, gdy wyczytalam, ze gdzies na panstwowy uniwerek przyjeli 400 osob na politologie! Zalozmy nawet, ze 50 osob odpadnie, zrezygnuje...nie sa to zbyt trudne studia. Wyjdzie z tego 350 absolwentow politologii, ktora nie daje zadnych konkretnych umiejetnosci. Gdzie ci ludzie maja szukac pracy potem? W Biedronce?
Podobnie prawo, niby kiedys taki elitarny kierunek. Na UW studia zaczyna 1000 osob dziennie i wieczorowo. Taka ilosc skutkuje automatycznie obnizeniem poziomu, robi sie zwyczajna masowka. Plus prawo na uczelniach niepublicznych o niskim poziomie zazwyczaj, chociaz ludziom mydli sie oczy, ze poziom calkiem wysoki jest. Jakby nie mozna bylo na taka politologie przyjac osob 40, na prawo 100-150 max, najslabsi by odpadli i wyszli absolwenci, ktorzy nie mieli by problemu ze znalezieniem pracy.
Pedagogika, ktorej naotwierali pelno na niepublicznych uczelniach. Absolwenci maja iluzoryczne szanse na prace w zawodzie, bo taka prace oferuja w wiekszosci szkoly, gdzie jest niz demograficzny.
Uczelnie techniczne maja problem z studentami, ktorzy nie maja pojecia o podstawach matematyki. Trzeba robic dodatkowe zajecia z matematyki, co generuje koszty, a pieniadze moznaby przyznaczyc na inne cele.
I to sa problemy polskiego szkolnictwa wg mnie, a dopiero potem mozna sie zastanawiac nad oplatami za studia.
lejdibird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 10:30   #74
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez lejdibird Pokaż wiadomość
Jak dla mnie problemem nie jest kwestia oplat za studia dzienne, tylko bledna polityka panstwa i uczelni. Przegladam watki, gdzie pisza maturzysci, na jakie studia sie dostali, i ile przyjmowali osob. Najwiekszego szoku doznalam, gdy wyczytalam, ze gdzies na panstwowy uniwerek przyjeli 400 osob na politologie! Zalozmy nawet, ze 50 osob odpadnie, zrezygnuje...nie sa to zbyt trudne studia. Wyjdzie z tego 350 absolwentow politologii, ktora nie daje zadnych konkretnych umiejetnosci. Gdzie ci ludzie maja szukac pracy potem? W Biedronce?
Podobnie prawo, niby kiedys taki elitarny kierunek. Na UW studia zaczyna 1000 osob dziennie i wieczorowo. Taka ilosc skutkuje automatycznie obnizeniem poziomu, robi sie zwyczajna masowka. Plus prawo na uczelniach niepublicznych o niskim poziomie zazwyczaj, chociaz ludziom mydli sie oczy, ze poziom calkiem wysoki jest. Jakby nie mozna bylo na taka politologie przyjac osob 40, na prawo 100-150 max, najslabsi by odpadli i wyszli absolwenci, ktorzy nie mieli by problemu ze znalezieniem pracy.
Pedagogika, ktorej naotwierali pelno na niepublicznych uczelniach. Absolwenci maja iluzoryczne szanse na prace w zawodzie, bo taka prace oferuja w wiekszosci szkoly, gdzie jest niz demograficzny.
Uczelnie techniczne maja problem z studentami, ktorzy nie maja pojecia o podstawach matematyki. Trzeba robic dodatkowe zajecia z matematyki, co generuje koszty, a pieniadze moznaby przyznaczyc na inne cele.
I to sa problemy polskiego szkolnictwa wg mnie, a dopiero potem mozna sie zastanawiac nad oplatami za studia.
Zgadzam sie, tylko ze ten problem bierze sie stad, ze, nie wiem, czy wiecie, panstwo placi uczelniom od lebka. Im wiecej studentow tym wiecej kasy.

Jesli ci sie natomiast wydaje, ze uczelnie prowadza dodatkowe zajecia z matematyki bo poziom niski, to sie mylisz. Znam blisko Profa jednej z polskich politechnik. I owszem, jak na Elektronike przyjma 250 osob, to okazuje sie, ze 200 w ogole nie powinno miec matury. Tylko, ze coz tego? On uleje na egzaminie tycg 200. Po czym przyjdzie dziekan i powie: "panie profesorze, na kolejny rok musi przejsc co najmniej 190 osob, bo koszta, koszta, za malo pieniedzy." I nie, on nie moze ich i tak ulac, bo dziekan zrobi egzamin komisyjny z komisja 3 osobowa: on, jego kolega i ten profesor. I i tak ta banda przejdzie.... Takie sa realia polskich uczelni. Moim zdaniem oplaty za studia uratowalyby te co lepsze uczelnie, typu duze dobre Politechniki. AWF-y, Akademie Rolnicze i inne uczelnie tego typu powinny byc zamkniete w ogole, bo wstyd, ze ci ludzie maja potem mgr. Dzieki oplatom czesc umarlaby smiercia naturalna
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 10:41   #75
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: Opłaty za studia dzienne

póki w polsce jest jak jest to cała sprawa nie przejdzie...

ale ja w tej tematyce tez pochwale USA

1) tam za ściąganie tracisz znajomych, żaden student nie spojrzy okiem na takiego co to ściąga - po prostu to dla ludzi przykre i żałosne, ściągać. Inna sprawa ściagasz i z miejsca wylatuejsz ze studiów..
Mi się bardzo podoba to podejscię.. a w Polsce ? Sciągasz.. ale jesteś fajny bo wymyśliłeś nowy sposób jak ściągać, no u nas to powód do dumy...

Nie zapomnę jednej sytuacji - nie chodziłam z jednego przedmiotu na wykłady ( które u mnie na uczelni dziennej, politechnika nie są regulaminowo konieczne - czytaj nie muszę na nich być i tak stanowi regulamin uczelni, nie wiem jak u innych) konkretnie kierunek mam inż a przedmiot to jakieś uczenie się etapów powstawania UE.. w każdym bądź razie przedmiot w pierwszych terminach zaliczyło jakieś 15% studentów w tym ja.. i co się okazało : wykładowca kazał mi odpowiadac ustanie z tego samego materiału co na zaliczeniu bo uwaga : pani na pewno ściągała.... powiem tyle - zrobiłam taką aferę na wydziale że hej... dla mnie to jest najnormalniej w świecie obraza ( a na jego pytania odpowiedziałam i tak ustatnie skoro tak uważał, ze ściągałam i nic nie umiem...)

2) w stanach jak już wspomniano można brac kredyty itp itd i ludzie z tego nie robią tragedii bo ktoś zadbał o to żeby mieli z czego je potem spłacać

3) i najlepsze : tam ktoś zadbał o to, żeby student dzienny mógł pracować.. w polsce czesto nie ma czasu na prace bo studia sa tak fatalnie zorganizowane ze na niektorych keirunkach trzeba wychodzic ze skory zeby pracowac.. w stanach kazdy student pracuje i na siebie zarabia
cóz jak poki co mam czasem wiecej okienek niz zajec..

poki w polsce tak nie bedzie to lepiej nie bedzie ( i ja tu nie chwale samych programow a chwale sam zamysl systemu)
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2009-08-12 o 10:42
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 10:57   #76
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Również uważam, że wprowadzenie opłat za studia nie jest głupie ale idiotyzmem jest wprowadzenie ich teraz. Gdy część uczelni tak naprawdę nie ma co zaproponować studentom. No bo co to jest, że ja się uczę w sali np gdzie jest grzyb na ścianie - trochę czasu mija i każdy siedzi załzawiony. Uczelnie są biedne..
Czasem mam wrażenie, że ludzie zajmujący w różnych instytucjach wyższe stanowiska próbują się "nachapać" za pieniądze podatników a tak naprawdę nie robią NIC w celu poprawy sytuacji instytucji którą zarządzają.
Dopóki tu się nie zmieni mentalność - z jeszcze trochę komunistycznej - to nic w tym kraju nie będzie tak jak powinno być.
Czasem mam wrażenie, że jakiś polityk podpatrzy coś na zachodzie - np opłaty za studia - i wszyscy "HURA wprowadzamy" choć nie mamy najmniejszych podstaw.
jakaś taka bezmyślność.
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.





soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 10:59   #77
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 534
GG do Cathas
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Istnieja kredyty na czesne, slyszalas o tym?
Och naprawdę? To pokaż mi taki, kredyt na naukę [nie mylić ze studenckim], który mogę spłacać dopiero, gdy po studiach będzie mnie na to stać. Tj. bodajże w UK. W Polsce masz transze wypłacane przez bank co miesiąc, a zacząć spłacać musisz np.: 3 miesiące po terminie planowanego ukończenia studiów. Nic z tego, że np.: promotor wyjedzie za granicę na 2 miechy i opóźni Ci zdawanie magistra z czerwca do listopada. W momencie zdawania magistra w tym przypadku już musisz spłacać kredyt
Tak jest w przynajmniej 1 banku w PL, a nie sądzę, by oferty innych drastycznie się różniły na korzyść studenta
Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
no to ja jako idiotka odpadłabym pierwsza bo nie mam kasy na studia!
Przykro się to czyta.
Dokładnie. Mam to samo. I nie liczyłoby się, że bez większego trudu na swojej filologi [z kilkoma językami], jednocześnie ze stażem i pracą wyciągam 5,0 na koniec roku

Cytat:
Napisane przez Charmain Pokaż wiadomość
Zeby jeszcze bank chcialy ich udzielac.
Odwiedzilam kilkanascie i w wiekszosci uslyszalam, ze nie przewiduja ich w tym roku, doslownie w kilku stwierdzono, ze "moze beda".

Czuje sie uswiadomiona- jestem idiotka- co bym zrobila bez tego wizazu
Mówisz o kredytach studenckich? To już w ogóle jest porażka - transze 600 zł/mc, to mi na pokrycie pokoju z rachunkami w Poznaniu nie wystarcza

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Mi się bardzo podoba to podejscię.. a w Polsce ? Sciągasz.. ale jesteś fajny bo wymyśliłeś nowy sposób jak ściągać, no u nas to powód do dumy... 1
[...] i najlepsze : tam ktoś zadbał o to, żeby student dzienny mógł pracować.. w polsce czesto nie ma czasu na prace bo studia sa tak fatalnie zorganizowane ze na niektorych keirunkach trzeba wychodzic ze skory zeby pracowac.. w stanach kazdy student pracuje i na siebie zarabia
cóz jak poki co mam czasem wiecej okienek niz zajec.. 2
Ad1. Zdziwiłaś mnie tym, bo na studiach nigdy nie spotkałam się z taką postawą. Może to charakterystyczne dla polibudy, czy innych uczelni z trudnymi kierunkami ? <ot, żarcik taki>

Ad2. Tu się zgodzę - plany na polskich uczelniach to katastrofa - 1 zajęcia w ciągu dnia na 13.30 bądź 17. I idź tu do pracy, dawaj korki, zorganizuj sobie dzień? To samo z okienkami - rok temu we wtorki miałam japca na 8 potem 1,5h okienka, znów japca z tą samą wykładowczynią , znów okienko, retorykę a potem komunikację. I tak oto po 4h zajęć wychodziłam z uczelni po 18.30, a przychodziłam na 8
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!

Edytowane przez Cathas
Czas edycji: 2009-08-12 o 11:00
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 11:05   #78
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
Również uważam, że wprowadzenie opłat za studia nie jest głupie ale idiotyzmem jest wprowadzenie ich teraz. Gdy część uczelni tak naprawdę nie ma co zaproponować studentom. No bo co to jest, że ja się uczę w sali np gdzie jest grzyb na ścianie - trochę czasu mija i każdy siedzi załzawiony. Uczelnie są biedne..
Czasem mam wrażenie, że ludzie zajmujący w różnych instytucjach wyższe stanowiska próbują się "nachapać" za pieniądze podatników a tak naprawdę nie robią NIC w celu poprawy sytuacji instytucji którą zarządzają.
Dopóki tu się nie zmieni mentalność - z jeszcze trochę komunistycznej - to nic w tym kraju nie będzie tak jak powinno być.
Co do jakosci pomieszczen. Zwracam uwage, ze np wszystkie wydzialy o duzym stezeniu kierunkow zaocznych maja pieeeekne sale. Na przyklad prawo we Wroclawiu ma nowy piekny ogromny budynek. Czyli jednak sie oplaca he he he.

CO do finansowania przez panstwo to jeszcze dodam: wyglada to tak: np na Akadami Rolniczej (teraz Uniw, Przyrodniczy) we wro jest dzial "promocji i organizacji studiow" czy cos takiego. Siedzi tam 5 kwok. One nie robia NIC! Pytasz: no plany panie ukladacie, sale przydzielacie (no bo w koncu ORGANIZACJA)? Odpowiedz: nieee nieeee tooooo to na wydzialach. Pytanie: ulotki jakie macie (no bo w koncu promocja) ? Daja: a takie tu. Pytanie: no ale to stara ulotka chyba, jakies informacje przestarzale? One: aaa nooo tak, ktos tam 5 lat temu zrobil i tak powielamy. A dziekan? Dziekan/rektor moze zwolnic te panie, bo sa niepotrzebne i zatrudnic jedna, jedna wystarczy, od razu moze miec lepsza pensje i lepsze kwalifikacje. Ale nie moze, bo ma ustalone ustawowo ile takim paniom moze zaplacic. A jak je zwolni to kasy nie zaoszczedzi. Po prostu jej nie dostanie.
Podobna historia: swego czasu mechaniczny na Politechnice mial problem, bo sekretarki to takie stare komunistyczne ropuchy i ni w zab jezykow obcych. A to dobry wydzial, wspolpracuje z zagranica, Niemcy, Francja ,Finlandia, UK, granty. Wyslal panie na kurs jezyka angl. Zaplacili im i za kurs i za to, ze laskawie tam poszly (nadgodziny). Panie nie poszly, tylko wszczely histeryczna afere, ze JAK ONI SMIA IM KAZAC!!!!! No i co? Mozna zamiast tych 3 kwok zatrudnic, placac jej 2x wiecej nz kwokom, jedna mloda osobe, ktora zna jezyki (nie musi zaraz znac na proficency zeby odbierac tel i proste sprawy zalatwiac). Ale nie mozna, bo ustawowo taka osoba ma tyle a tyle zarabiac i nikt za 1500 zl nie przyjdzie do pracy jak zna 3 jezyki. Fajnie co?
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 11:13   #79
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość

Jesli ci sie natomiast wydaje, ze uczelnie prowadza dodatkowe zajecia z matematyki bo poziom niski, to sie mylisz. Znam blisko Profa jednej z polskich politechnik. I owszem, jak na Elektronike przyjma 250 osob, to okazuje sie, ze 200 w ogole nie powinno miec matury. Tylko, ze coz tego? On uleje na egzaminie tycg 200. Po czym przyjdzie dziekan i powie: "panie profesorze, na kolejny rok musi przejsc co najmniej 190 osob, bo koszta, koszta, za malo pieniedzy." I nie, on nie moze ich i tak ulac, bo dziekan zrobi egzamin komisyjny z komisja 3 osobowa: on, jego kolega i ten profesor. I i tak ta banda przejdzie.... Takie sa realia polskich uczelni. Moim zdaniem oplaty za studia uratowalyby te co lepsze uczelnie, typu duze dobre Politechniki. AWF-y, Akademie Rolnicze i inne uczelnie tego typu powinny byc zamkniete w ogole, bo wstyd, ze ci ludzie maja potem mgr. Dzieki oplatom czesc umarlaby smiercia naturalna
u mnie na uczelni są zajęcia wyrównawcze z matematyki i fizyki.
a odsiew już po pierwszym semestrze jest konkretny, nie przejmują się studentami

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość

Ad1. Zdziwiłaś mnie tym, bo na studiach nigdy nie spotkałam się z taką postawą. Może to charakterystyczne dla polibudy, czy innych uczelni z trudnymi kierunkami ? <ot, żarcik taki>
nawet jeśli na jakimś egzaminie uda się ściągnąć, to na matmie czy fizyce polegnie.
No chyba że ktoś opracował ekstra sposób na ściąganie na matematyce, tylko nie wiem w jaki sposób
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 11:17   #80
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
u mnie na uczelni są zajęcia wyrównawcze z matematyki i fizyki.
a odsiew już po pierwszym semestrze jest konkretny, nie przejmują się studentami
Tylko sek w tym, ze oni po to taka ilosc tych studentow przyjmuja, zeby wydoic kase od rzadu. I tak wiedza, ze 80% sie nie nadaje. Dlatego, jak tu ktos pisal, przyjmuja na prawo 400. Bo wtedy za pierwszy rok panstwo zaplaci za 400. A na tym traci i jakos nauczania i ci, ktorzy naprawde sie nadaja i chca sie uczyc.
W wiekszosci przypadkow i tak do konca dociera wiecej niz sie nadaje . Bo np na seminariach musi byc min 10 osob, inaczej nie otworza. Ja u siebie na uczelni (UK) bylam sama na zajeciach na KAZDYM roku z wyjatkiem pierwszego. I jakos im sie opacalo. Oplaty za czesne sa
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 13:53   #81
lejdibird
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Tylko sek w tym, ze oni po to taka ilosc tych studentow przyjmuja, zeby wydoic kase od rzadu. I tak wiedza, ze 80% sie nie nadaje. Dlatego, jak tu ktos pisal, przyjmuja na prawo 400. Bo wtedy za pierwszy rok panstwo zaplaci za 400. A na tym traci i jakos nauczania i ci, ktorzy naprawde sie nadaja i chca sie uczyc.
Ja pisalam. Na prawo to 1000, te 400 to na politologie. Bo naprawde zaczelam sie zastanawiac, jaki to ma sens. Czy panstwo chce sobie zrobic duzy procent osob z wyzszym wyksztalceniem, matura, a cel osiaga za pomoca systematycznego obnizania poziomu? Za kazdym studentem ida pieniadze, ale robi sie z tego bledne kolo. Student powinien miec jakis kontakt z wykladowca, a tak to jedynie ogranicza sie do stania w kolejce po wpis do indeksu.
Kierunki takie jak politologia czt pedagogika sa dzisiaj tak nisko cenione wlasnie przez przyjmowanie setek osob, z ktorych wiekszosc sie na nie nie nadaje.
Dla mnie upadek szkolnictwa wyzszego zaczal sie wraz z wprowadzeniem nowej matury i likwidacja egzaminow wstepnych na studia.
Ja nawet nie widze w Polsce elitarnych uczelni na miare kraju, bo niby UJ ma dobra slawe, UW - co z tego, jak przyjmuja setki studentów? A elita z definicji wylacza masowosc.
lejdibird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 15:14   #82
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Po 1 oczywistym oczywizmem dla mnie bylo, ze jesli platne studia, to tylko jesli wprowadza sie system kredytow.

Po 2 w USA platnosc jest calosciowa, mozna wprowadzic mniejsze oppaty, na przyklad mozna wprowadzic czesciowe oplaty. Nie zaraz kilkadziesiat, ale kilka tys , kilkaset itd
No dobrze, ale postulowanie wprowadzenia teraz oplat za studia, to zabieranie sie od tego od pupy - najpierw niech bedzie system kredytow na takim poziomie, zeby dalo sie studiowac i co wazniejsze - splacic je po studiach i zyc; lepszy, bardziej rozbudowany system pomocy finansowej na uczelniach; mozliwosc podjecia pracy na uczelnia za oplacenie czesnego + stypendium; mozliwosc inwestycji w srodki specjalnie stworzone do pokrywania kosztow studiow itd. Wtedy pogadamy, dopoki tego nie ma, jestem zdecydowanie na nie.

Cytat:
Napisane przez soko88 Pokaż wiadomość
WYRAK dzięki Ci za głos w sprawie!
Nie ma za co.

Cytat:
Napisane przez lejdibird Pokaż wiadomość
Jak dla mnie problemem nie jest kwestia oplat za studia dzienne, tylko bledna polityka panstwa i uczelni. Przegladam watki, gdzie pisza maturzysci, na jakie studia sie dostali, i ile przyjmowali osob. Najwiekszego szoku doznalam, gdy wyczytalam, ze gdzies na panstwowy uniwerek przyjeli 400 osob na politologie! Zalozmy nawet, ze 50 osob odpadnie, zrezygnuje...nie sa to zbyt trudne studia. Wyjdzie z tego 350 absolwentow politologii, ktora nie daje zadnych konkretnych umiejetnosci. Gdzie ci ludzie maja szukac pracy potem? W Biedronce?
Panstwa - tak, uczelni - nie. Panstwo dotuje uczelnie od studenta, logiczne wiec, ze beda ich brali duzo. Uczelnia nie jest od nianczenia podobno doroslych ludzi, ani martwienia sie za nich, co zrobia po danym kierunku.

Cytat:
Napisane przez lejdibird Pokaż wiadomość
Podobnie prawo, niby kiedys taki elitarny kierunek. Na UW studia zaczyna 1000 osob dziennie i wieczorowo. Taka ilosc skutkuje automatycznie obnizeniem poziomu, robi sie zwyczajna masowka.
Przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka? Dlaczego taka ilosc oznacza cokolwiek automatycznie? Dziennie i wieczorowo - czyli nie maja razem zajec, na wykladach jest kilka mniejszych grup, na cwiczeniach pewnie wiele malych. Gdzie lezy problem? Nie sadze, zeby UW brakowalo infrastruktury dla tych studentow.

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
AWF-y, Akademie Rolnicze i inne uczelnie tego typu powinny byc zamkniete w ogole, bo wstyd, ze ci ludzie maja potem mgr. Dzieki oplatom czesc umarlaby smiercia naturalna
A co to za ma byc? Sorry, ale to tekst z typu pewnej osoby, jak to nie studiujacy na jej typie uczelni sa glupi

W czym jest mgr z biotechnologii po akademii rolniczej gorszy od mgra zajmujacego sie sanskrytem ?

Jakim cudem studiowanie sanskrytu ma byc bardziej praktyczne niz hodowla zwierzat, technologia zywnosci czy geodezja ? Zagalopowalas sie co nieco Akademie (teraz ju uniwersystety) rolnicze sa wg mnie jednymi z bardziej praktycznych szkol i wcale nie jest ich nie wiadomo ile.

Zreszta - juz pisalem, nikomu nic do tego, co ktos studiuje, dopoki robi to z pasja, albo w celu zdobycia zawodu. Chcesz sobie studiowac archeologie (zakladajac specjalizacje - biore i kopie w jakis ruinach) - studiuj. Problemem byloby, gdyby nagle uczelnie zaczely wypuszczac kilka tysiecy takich absolwentow.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 15:25   #83
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość


A co to za ma byc? Sorry, ale to tekst z typu pewnej osoby, jak to nie studiujacy na jej typie uczelni sa glupi
Nie napisalam, ze sa glupi. Napisalam, ze wstyd, ze maja mgr. Bo wstyd, ze za COS TAKIEGO maja mgr. Nie musza byc glupi przeciez

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

W czym jest mgr z biotechnologii po akademii rolniczej gorszy od mgra zajmujacego sie sanskrytem ?
.
Najwyrazniej pracodawcy mysla, ze jest, bo stada biotechnologow sa na bezrobociu, a jeszcze nie widzialam bezrobotnego sanskrytologa albo indologa, ku mojemu zdziwieniu (!) wszyscy znajomi po filologii klasycznej TEZ znajduja prace. Wynika to m in z tego, ze pracodawcy sobie ich cenia, bo sa to studia dosc ciezkie i przebrniecie ich udowadnia, ze maz jakis potencjal intelektualny. Przebrniecie AWF udowadnia, ze masz potencjal mowienia o pilkokogii (serio, maja takie zajecia Z PILKOLOGII. I nie jest zalosne, ze za to sie dostaje mgr?)

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość


Jakim cudem studiowanie sanskrytu ma byc bardziej praktyczne niz hodowla zwierzat, technologia zywnosci czy geodezja ? Zagalopowalas sie co nieco Akademie (teraz ju uniwersystety) rolnicze sa wg mnie jednymi z bardziej praktycznych szkol i wcale nie jest ich nie wiadomo ile.
.
Moze w teorii sa. W praktyce nie dostrzegam. Pracodawcy, jak widac, tez nie he he he. Dlatego pisze, ze albo by umarly, albo by wreszcie podniosly poziom z tego dna. Od spodu puka juz tylko AWF i Wyzsze Szkoly KSW (=Kup Sobie Wyksztalcenie)

Poza tym 100% sanskrytologow produkuje sie mniej wiecej, w skali calego np UK jakis 3 na 10 lat. Indologow moze 3 uczelnie w Polsce produkuja, kazda po ok 20 co roku czylu jakis 60 w skali kraju. Biotechnologow w Polsce pewnie kilkaset na rok z jednej uczelni. W skali kraju to sa tysiace. A ludzi po prawie? W skali samego np Krakowa to jest z tysiac CO ROKU. Naprawde az tyle potrzeba? I to tez jest problem.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage

Edytowane przez santos
Czas edycji: 2009-08-12 o 15:33
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 16:30   #84
lejdibird
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 382
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Panstwa - tak, uczelni - nie. Panstwo dotuje uczelnie od studenta, logiczne wiec, ze beda ich brali duzo. Uczelnia nie jest od nianczenia podobno doroslych ludzi, ani martwienia sie za nich, co zrobia po danym kierunku.



Przepraszam, ale co ma piernik do wiatraka? Dlaczego taka ilosc oznacza cokolwiek automatycznie? Dziennie i wieczorowo - czyli nie maja razem zajec, na wykladach jest kilka mniejszych grup, na cwiczeniach pewnie wiele malych. Gdzie lezy problem? Nie sadze, zeby UW brakowalo infrastruktury dla tych studentow.
Do 1 akapitu:
To zalezy, jaka role przypisujemy uczelniom. Jezeli godzimy sie na podejscie cyniczne uczelni do studentow na zasadzie przyjmujemy duzo osob na kierunki, po ktorych nie ma zatrudnienia w zawodzie, bo za tym idzie kasa, to oczywiscie masz racje. Ale jest to podejscie cyniczne, robienie ludziom zludzen, ktorzy potem wypisuja na forach peany na czesc wyzszosc uczelni panstwowej nad niepanstwowa.

Do akapitu 2:
Wedlug mnie logicznym jest, ze wieksza ilosc studentow skutkuje obnizeniem poziomu. Mniej przeprowadza sie egzaminow ustnych, bo jak ustnie jeden profesor ma przeegzaminowac 1000 osob? Egzaminy pisemne sa sprawdzane na odwal, bo profesor ma jeszcze zajecia na studiach zaocznych i dorabia sobie na niepublicznej uczelni, czasem na drugim koncu Polski. Cwiczeniowcy prowadza po 5 czy nawet wiecej cwiczen pod rzad, a zajecia odbywaja sie w porach typu piatek godzina 18.00, gdzie czlowiekowi juz nic sie nie chce. Plany sa poukladane kiepsko, sporo okienek. Wykladowcy traktuja studentow instrumentalnie, nie ma relacji uczen-mistrz. Wieksza konkurencja do zasobow bibliotecznych, a ksiazki sa drogie.
Juz nie wspominajac o atmosferze studiowania, inaczej sie studiuje, gdy rok liczy 60 osob, a inaczej, gdy 300.

Co do AWFu sie nie zgodze, a gdzie niby maja sie ksztalcic nauczyciele wfu, trenerzy? na kursach podyplomowych korespondencyjnych? Dobry absolent awfu powinien miec przeciez anatomie czlowieka w malym paluszku, nie robmy z nich kretynow w dresie latajacych tylko za pilka.

Edytowane przez lejdibird
Czas edycji: 2009-08-12 o 16:34
lejdibird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 17:41   #85
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Nie napisalam, ze sa glupi. Napisalam, ze wstyd, ze maja mgr. Bo wstyd, ze za COS TAKIEGO maja mgr. Nie musza byc glupi przeciez
Wiem ze masz dysleksje, ale pisanie mgr z kropeczka w kontekscie, jacy to niby inni mgrowie sa ciency smiesznie wyglada.

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Najwyrazniej pracodawcy mysla, ze jest, bo stada biotechnologow sa na bezrobociu
A skad niby taka opinia?

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
a jeszcze nie widzialam bezrobotnego sanskrytologa albo indologa
Co sie laczy z tym, ze w ogole ciezko zobaczyc sanskrytologa albo indologa Jesli zalozmy studiuje to 30 osob i jest zapotrzebowanie na 50, to wiadomo ze nie bedzie bezrobotnych. Jesli na AR jakis kierunek studiuje 1000 osob, a jest zapotrzebowanie na 500, to wiadomo, ze czesc bedzie bezrobotna. Co nie zmienia faktu, ze zapotrzebowanie na drugich by bylo 10 razy wieksze, stad cala bzdurnosc tekstu o zamykaniu czegokolwiek

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
ku mojemu zdziwieniu (!) wszyscy znajomi po filologii klasycznej TEZ znajduja prace. Wynika to m in z tego, ze pracodawcy sobie ich cenia, bo sa to studia dosc ciezkie i przebrniecie ich udowadnia, ze maz jakis potencjal intelektualny.
Akurat. Wierzysz w cos takiego? Ze to udowadnia potencjal intelektualny? Wg mnie to kwestia niszowosci tychze kierunkow.

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Przebrniecie AWF udowadnia, ze masz potencjal mowienia o pilkokogii (serio, maja takie zajecia Z PILKOLOGII. I nie jest zalosne, ze za to sie dostaje mgr?)
Sorry, ale to wszystko traci ograniczeniem na zasadzie - co nie moje, to glupie. Tak sie sklada, ze pilka, jakby nie patrzec, jest szalenie popularnym sportem, z zapotrzebowaniem na trenerow i coraz bardziej naukowym podejsciem zarowno od strony taktycznej, przygotowania fizycznego, technicznych umiejetnosci, psychologii. Pewnie, ze nauka fizjoterapii czy wychowania fizycznego to inny poziom trudnosci studiow, niz np. taka fizyka, medycyna itd., ale jakos mnie to nie boli, ze te osoby dostaja mgr.

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Moze w teorii sa. W praktyce nie dostrzegam. Pracodawcy, jak widac, tez nie he he he. Dlatego pisze, ze albo by umarly, albo by wreszcie podniosly poziom z tego dna. Od spodu puka juz tylko AWF i Wyzsze Szkoly KSW (=Kup Sobie Wyksztalcenie)
A co Ty do jasnej anielki masz dostrzec siedzac w UK i studiujac ten sanskryt i do tego wypowiadajac sie za pracodawcow.

Jakos nie umieraja, a podejscie z zamykaniem jest niezrozumiale.

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Poza tym 100% sanskrytologow produkuje sie mniej wiecej, w skali calego np UK jakis 3 na 10 lat. Indologow moze 3 uczelnie w Polsce produkuja, kazda po ok 20 co roku czylu jakis 60 w skali kraju. Biotechnologow w Polsce pewnie kilkaset na rok z jednej uczelni. W skali kraju to sa tysiace. A ludzi po prawie? W skali samego np Krakowa to jest z tysiac CO ROKU. Naprawde az tyle potrzeba? I to tez jest problem.
No pewnie, ze uwazam, ze tyle ich nie potrzeba. Caly czas o tym pisze, tylko krytykuje Twoje podejscie - zamknac te szkoly

Cytat:
Napisane przez lejdibird Pokaż wiadomość
Do 1 akapitu:
To zalezy, jaka role przypisujemy uczelniom. Jezeli godzimy sie na podejscie cyniczne uczelni do studentow na zasadzie przyjmujemy duzo osob na kierunki, po ktorych nie ma zatrudnienia w zawodzie, bo za tym idzie kasa, to oczywiscie masz racje. Ale jest to podejscie cyniczne, robienie ludziom zludzen, ktorzy potem wypisuja na forach peany na czesc wyzszosc uczelni panstwowej nad niepanstwowa.
Uczelnie to nie zlobki, zeby nianczyc doroslych podobno ludzi. Fajnie by bylo, gdyby dawaly takie mozliwosci i pomoc w znalezieniu pracy jak te na Zachodzie, ale nie - to nie jest ich problem, na co ktos idzie i nie ich rola, zeby za studentow podejmowac decyzje

Nie wspominajac juz o tym, ze jak ktos z gory powie, ze akurat dana osoba nie znajdzie pracy/nie bedzie zadowolona ze swoich studiow?

Cytat:
Napisane przez lejdibird Pokaż wiadomość
Do akapitu 2:
Wedlug mnie logicznym jest, ze wieksza ilosc studentow skutkuje obnizeniem poziomu. Mniej przeprowadza sie egzaminow ustnych, bo jak ustnie jeden profesor ma przeegzaminowac 1000 osob? Egzaminy pisemne sa sprawdzane na odwal, bo profesor ma jeszcze zajecia na studiach zaocznych i dorabia sobie na niepublicznej uczelni, czasem na drugim koncu Polski. Cwiczeniowcy prowadza po 5 czy nawet wiecej cwiczen pod rzad, a zajecia odbywaja sie w porach typu piatek godzina 18.00, gdzie czlowiekowi juz nic sie nie chce. Plany sa poukladane kiepsko, sporo okienek. Wykladowcy traktuja studentow instrumentalnie, nie ma relacji uczen-mistrz. Wieksza konkurencja do zasobow bibliotecznych, a ksiazki sa drogie.
Juz nie wspominajac o atmosferze studiowania, inaczej sie studiuje, gdy rok liczy 60 osob, a inaczej, gdy 300.
Dlaczego? Przy odpowiedniej infrastrukturze to nie ma znaczenia. Jesli ona jest, to dopoki reprezentuja soba odpowiedni poziom, to czy jest 100 czy 1000 studentow, to nie ma znaczenia.

Nie zapominajmy, ze duza czesc z nich studiuje wieczorowo, wiec sila rzeczy nie zageszczaja tak bardzo.

Podobnie - to, ze ktos sprawdza na odwal sie, nie jest pochodna liczby studentow, tylko podejscia tej osoby. 100 osob by sprawdzal tak samo.

To wszystko co piszesz o wykladowcach, cwiczeniowcach, podejsciu do studentow jest zdaje sie problemem sporej czesci polskich uczelni, to sie zgadza.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 18:05   #86
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Opłaty za studia dzienne

A ja się cieszę że jest moda na studia bo to zdrowa moda.

I nie ma co porównywać Polski do Irlandii, Usa jak już to do Ukrainy...
Z resztą ciągle się czepiacie tych kierunków które niby są nieżyciowe i niepotrzebne. Ale są osoby które studiują jeden kierunek by związać z tym zawód, a drugi który im ułatwi pracę. Jest sobie pani polonistka studiuje filologie kończy studia zaczyna pedagogikę bądź studia związane z pracą z chorymi dziećmi - dziećmi z problemami. Nie rozumiem czemu drogę zamykać (?) Nie każdy kierunek który wybiera się jako drugi jest bez sensu.
Z resztą europeistyki nie wymyślili leniwi studenci i z ziemi nie wyszły same.
Z resztą kiciaczki ci studenci obiboki o których mówicie wciąż są na prywatnych studiach, nie na państwowych. Ciekawe gdzie na UJ taki obicipek się utrzyma. Chyba nie bardzo. Turystyka występuje na prywatnych, kosmetologia też. To że na coś jest zapotrzebowanie, nie zmusi ludzi by to studiowali tak? 10 lat temu była moda na marketing i zarządzanie bądź psychologie i nie wiem, Polska upadła? Zaburzenia czasoprzestrzeni? Czarna dziura? No nie. To nie jest aż taki wielki problem...

Weszłam aż sobie na stronę UG i nie widzę żadnego "tragicznie nieprzydatnego" kierunku. Może logopedia jako jedyna nie jest jakaś strasznie potrzebna ale tez nie cieszy się wielkim zainteresowaniem...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze



Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2009-08-12 o 18:09
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 19:14   #87
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Wiem ze masz dysleksje, ale pisanie mgr z kropeczka w kontekscie, jacy to niby inni mgrowie sa ciency smiesznie wyglada.
Przepraszam, że się wtrącę, ale ta kropeczka to była nie od mgr, tylko na końcu zdania więc chyba pudło
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 19:33   #88
soko88
Rozeznanie
 
Avatar soko88
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 617
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Nie wstydzę się że Polska ma szereg mgr biotechnologów, wf-istów innych absolwentów AWF czy AR.
"od czegoś oni są, od czegoś są oni"
Wfu niech uczą pierwsi lepsi bez orientacji w temacie.
Trenerów już w ogóle nie będziemy mieli bo po co?
działki niech nam wyznacza.. a zresztą działki sami sobie wyznaczymy.
Poradnie pedagogiczno- psychologiczne <a jest ich mało> też zlikwidujmy! bo po jakiego grzyba nam pedagodzy i psycholodzy?
Mgr resocjalizacji? po co? na kuratorów? przecież mamy wystarczająco ich już teraz! / jeden kurator społeczny na około 20 dozorowanych- dla przykładu francja - jeden kurator na dwie rodziny/


sanskrytolog! to jest ktoś on zbawi świat!
__________________
It's crazy. Dreams amaze me.





soko88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 19:37   #89
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
A ja się cieszę że jest moda na studia bo to zdrowa moda.
Wlasnie o to chodzi, ze w modzie - ide na studia, bo wszyscy ida, nic zdrowego nie ma.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Z resztą ciągle się czepiacie tych kierunków które niby są nieżyciowe i niepotrzebne. Ale są osoby które studiują jeden kierunek by związać z tym zawód, a drugi który im ułatwi pracę. Jest sobie pani polonistka studiuje filologie kończy studia zaczyna pedagogikę bądź studia związane z pracą z chorymi dziećmi - dziećmi z problemami. Nie rozumiem czemu drogę zamykać (?) Nie każdy kierunek który wybiera się jako drugi jest bez sensu.
Ja tez tego nie rozumiem Dla mnie problem tkwi w ilosci (1000 studentow politologii itd) i podejsciu (a studiuje to zeby studiowac), a nie ze kierunek x czy y powinno sie zamknac w ogole.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Weszłam aż sobie na stronę UG i nie widzę żadnego "tragicznie nieprzydatnego" kierunku. Może logopedia jako jedyna nie jest jakaś strasznie potrzebna ale tez nie cieszy się wielkim zainteresowaniem...
Bez obrazy, ale bzdura, gdyby nie logopeda, to zastepy ludzi do dzis by jakis liter nie wymawialy (wlacznie z piszacym te slowa).

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Przepraszam, że się wtrącę, ale ta kropeczka to była nie od mgr, tylko na końcu zdania więc chyba pudło
Faktycznie, 2 razy pod rzad "mgr" bylo na koncu zdania. Moj blad, zwracam honor, dziekuje za zwrocenie uwagi
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-12, 21:38   #90
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 546
GG do santos
Dot.: Opłaty za studia dzienne

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość


Co sie laczy z tym, ze w ogole ciezko zobaczyc sanskrytologa albo indologa Jesli zalozmy studiuje to 30 osob i jest zapotrzebowanie na 50, to wiadomo ze nie bedzie bezrobotnych. Jesli na AR jakis kierunek studiuje 1000 osob, a jest zapotrzebowanie na 500, to wiadomo, ze czesc bedzie bezrobotna. Co nie zmienia faktu, ze zapotrzebowanie na drugich by bylo 10 razy wieksze, stad cala bzdurnosc tekstu o zamykaniu czegokolwiek


.
Wydaje mi sie, ze ogolnie to sie zgadzamy. Nie chodzilo mi o to, zeby zamykac uczelnie, ale o to, ze przy wprowadzeniu oplat te zupelnie niepotrzebne umra smiercia naturalna lub podniosa poziom. Bo nie potrzeba, jak sam zauwazyles, 1000 biotechnologow. Jesli widac, ze ludzie po prawie nie maja pracy, ogolnie rzecz biorac, a za studia trzeba placic, to mniej osob na nie pojdzie bo sie 3x zastanowia. Mniej bedzie studentow = mniej kasy dla Uni. Albo zmniejszy sie samoistnie nabor, albo Uni ulepszy kierunek zeby mial rece i nogi i bardziej przygotowywal na rynek pracy. Po prostu uwazam, ze wprowadzenie zasad kapitalizmu do rynku "uczelnianego" spowoduje, ze liczba konczacych dany kierunek bedzie bardziej zblizona do zapotrzebowania . Tak jak na zachodzie zapotrzebowanie na biotechnologow jest wieksze wiec jest ich wiecej (ale nie zaraz tysiace!), a na sanskrytologow marginalne wiec konczy ich 3 na 10 lat.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość


Akurat. Wierzysz w cos takiego? Ze to udowadnia potencjal intelektualny? Wg mnie to kwestia niszowosci tychze kierunkow.

Wiem, ze statystycznie ludzie z Oxfordu, Cambridge, London, Edinburgj (4 najlepsze na wyspach) dostaja na start 11% wyzsze wynagrodzenie niz ci z innych uniwerkow, na przyklad. Na tej chyba zasadzie, ze trudniej sie tam dostac => ida tam "madrzejsi" (celowo w cudzyslowie) ludzie => zajecia sa trudniejsze => wiecej trzeba zrobic zeby zdac => bardziej inteligentny, pojetny&wydajny pracownik. Tak to dziala na wyspach.
Co do niszowosci: no i? Wlasnie o to chodzi, zeby niszowe kierunki konczylo mniej osob. Jak widac administracja nie moze byc masowa, bo potem sporo nie moze znalezc pracy. Slowem, tu sie z reszta chyba zgadzamy, popyt powinien ksztaltowac podaz ;P

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

Uczelnie to nie zlobki, zeby nianczyc doroslych podobno ludzi. Fajnie by bylo, gdyby dawaly takie mozliwosci i pomoc w znalezieniu pracy jak te na Zachodzie, ale nie - to nie jest ich problem, na co ktos idzie i nie ich rola, zeby za studentow podejmowac decyzje

Nie wspominajac juz o tym, ze jak ktos z gory powie, ze akurat dana osoba nie znajdzie pracy/nie bedzie zadowolona ze swoich studiow?
Zgadzam sie z tym, ze to nie zlobki. Ale tu poruszasz juz inna kwestia, tj ta, ze studenci tez nie powinni myslec, ze dzieki dyplomowi praca im na glowe spadnie, a pracodawcy beda calowac po rekach. Tylko, ze przez to, ze w Polsce na uczelni masz 6782901984 godzin zajec, z czego polowa jest w ogole ci zbedna i przez to praca w czasie studiow dziennych, zwlaszcza bardziej wymagajacych niz np. pilkologia jest niemozliwa.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość



Dlaczego? Przy odpowiedniej infrastrukturze to nie ma znaczenia. Jesli ona jest, to dopoki reprezentuja soba odpowiedni poziom, to czy jest 100 czy 1000 studentow, to nie ma znaczenia.

Nie zapominajmy, ze duza czesc z nich studiuje wieczorowo, wiec sila rzeczy nie zageszczaja tak bardzo.

Podobnie - to, ze ktos sprawdza na odwal sie, nie jest pochodna liczby studentow, tylko podejscia tej osoby. 100 osob by sprawdzal tak samo.
.
Serio ci sie wydfaje, ze standard uczenia przy 1000 osobach jest taki sam jak przy 10? Wielkie . Chyba sobie jaja robisz. Ciekawe, ze na ten przyklad, prywatne szkoly jezykowe maja w grupie np do 12 osob, tyle sie trabi, ze szkoly przeladowane bo sa klasy po 40 dzieci. JASNE, ze liczba zmniejsza jakosc!!!!!!!!!! Z dokladnoscia do wykladow w stylu: pan stoi, slajdy za nim i nawija, kiedy nie ma wielkiej roznicy, czy mowi do 10 czy do 800 osob. Jasne. Ale cale studia to nie same wyklady....
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.