U progu dorosłości- życie po studiach... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-16, 13:39   #61
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Oj dajcie spokój. Dziewczyna mieszka z rodzicami, pracy nie ma, a jedyne jej marzenie to ślub, więc co tu tłumaczyć.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 14:26   #62
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Gdy się kończy studia ma się 24 lata; cóż jest dziwnego w 2 językach obcych ? Jeden w liceum, drugi na studiach ? Plus doświadczenie z wszystkich wakacji i weekendów. Dla chcącego nic trudnego.
No i co z tego ? Osoba, która sprzedawała burgery jest 100 razy lepsza niż osoba, która ich nie sprzedawała; nawet sprzedaż burgerów uczy funkcjonowania w środowisku pracowniczym, zależności pracowniczych, miliona innych rzeczy. Żadna praca nie hańbi, a każda czegoś uczy. No ale jak ktoś tak wybrzydza to faktycznie ...
z tymi językami to tez różnie bywa, ja na studiach nie miałam drugiego języka a na dodatkowy nie było mnie zwyczajnie stać i nie miałam czasu, tak zadziwiające ale jak się pracuje na etat i studiuje 8-12 uczelnia, 13-18 praca, 20 i dalej pisanie pracy dyplomowej i chudnie 10 kg w ciągu miecha nie zawsze się ma czas... pocieszające jest to że znam angielski biegle.

co do sprzedazy burgerów miałam coś innego na myśli, chodziło mi o to że mając do wyboru osobę która pracowała w zawodzie a osobe która sprzedawała burgery logiczne że pracodawca wybierze taką która doświadczenie w zawodzie już ma. Nie mam nic do takiej pracy ale dla mie to strata czasu, osobiście zaczynała od wolontariatu potem zaproponowano mi pracę dzięki czemu mam doświadczenie w zawodzie a prawda jest taka, co już nie raz słyszałam, że sprzedaż burgerów w mc donald's to żadne doświadczenie - sama pracowała więc unikam tego info w cv bo już kilka razy usłyszałam nie fajną opinię. To juz nie moje podejście tylko pracodawcy
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 15:35   #63
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Life is no bed of roses Zwłaszcza życie świeżo upieczonego absolwenta, ale każdy musi jakoś przez ten etap przebrnąć. Nie ma sensu zniechęcać sie już na starcie, jęczeć, że nie odziedziczyło się fortuny Paris Hilton , tylko wziąć sie w garść, bombardować potencjanych pracodawców cv. Jak brak doświadczenia zawodowego straszy w cv, to podjąć jakiś staż. Tak wiem, że to pewnego rodzaju wyzysk zwłaszcza te darmowe praktyki, ale czasami to jedyny sposób, aby zdobyć doświadczenie. Poza tym będąc na takim stazu można szukać pracy i jak się w miedzyczasie coś znajdzie, to rezygnuje sie ze stażu i bierze pracę. Mozna też samemu stworzyć sobie miejsce pracy. Trzeba tylko chcieć..Ale oczywiście lepiej załamywać ręce i winić system, kryzys, rodziców i wszystkich wokoło za brak możliwości startu. A przecież każdy jest odpowiedzialny za swój start i nie rozumiem tej roszczeniowej postawy niektórych wobec rodziców, którzy często kosztem wyrzeczeń utrzymywali dorosłe dziecko na dziennych studiach i jeszcze oczekuje się od nich, że po studiach będą im ten start ułatwiać (czyt. kupią mieszkanie, autko i będa łożyć najlepiej dożywotnio na ich utrzymanie ). Tym rodzicom też coś się od życia należy i naprawdę NIE mają obowiązku utrzymywania dorosłej osoby po studiach, która czeka na wymarzoną pierwszą pracę za 10 000 bo przecież pracą poniżej kwalifikacji i oczekiwań finansowych się nie splami. Żeby zdobyć dobrą pracę i zarobki, to trzeba miec już za sobą jakieś doświadczenie zawodowe albo mieć jakiś wybitny talent (wtedy doświadczenie nie jest tak ważne)

Edytowane przez tacyta
Czas edycji: 2010-03-16 o 15:36
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 16:39   #64
mo ni fe re
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 280
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Oj dajcie spokój. Dziewczyna mieszka z rodzicami, pracy nie ma, a jedyne jej marzenie to ślub, więc co tu tłumaczyć.
a ja powiem Wam cos o sobie, bo widzę takie uogólnianie, że chce ślubu i ogólnie to leń z niej jest, więc są lepsi kandydaci do pracy.
Miałam marzenia, chciałam byc kobietą która rozwija się i w pracy (klasy I-III lub przedszkole), daje z siebie jak najwięcej poza pracą, wolontariat w hospicjum, i jeszcze ma ciepłe gniazdko, w którym uwielbia gotować, i spędzać czas z rodziną..
wiecie co mi zostało z tego?... tylko to że uwielbiam te rzeczy robić, chociaż już tak naprawdę nie mogę, własnie konczy mi się staz w przedszkolu, żeby mieć ciągłość i nie przerywac pracy, juz załatwiłam staż w sądzie rejonowym, a nadal szukam w międzyczasie pracy w zawodzie , jeżdze po szkołach i przedszkolach, i chyba jak skończą się te staże to nie wiem jak skończę, bo jako nauczycielki to dostają pracę tylko znajome albo członkowie rodziny niestey widzę na własne oczy..

A przez głeboko zakorzenioną depresję nie mogę się rozwijać, szukanie pracy to już nie lada wyzwanie dla mnie, (mam 23 lata a przeszłam więcej niż ci którzy wypowiadają się jako najmądrzejsi, eksperci, podwójna strata dziecka, załamanie nerwowe -po takim czymś naprawdę ciężko wrócić do normalnego funkcjonowania...)
__________________
"You are brighter then the moon,
brighter then a star
I love you just the way you are.
You take me were I've never been
You make my heart go tingelingeling."

Yoruba wifey
mo ni fe re jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 16:58   #65
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez mo ni fe re Pokaż wiadomość
a ja powiem Wam cos o sobie, bo widzę takie uogólnianie, że chce ślubu i ogólnie to leń z niej jest, więc są lepsi kandydaci do pracy.
Nie uogólniam, tylko czytam że zrozumieniem:
Cytat:
Napisane przez MIRACLE33 Pokaż wiadomość
Jestem na 2 roku studiów zaocznych mieszkam z rodzicami w małej miejscowości bez żadnych perspektyw ani przyszłości. A o znalezieniu pracy tu można w ogóle zapomnieć...(...).Z tż chcielibyśmy się już pobrać ale i na to bardzo nas nie stać, (...) Czasami myślimy wziąć cywilny mniejsze koszty ale co dalej?(...)
Dziewczyna nie myśli o niczym innym - o aktywnym szukaniu pracy, o założeniu firmy, o przeprowadzce itp. tylko o tym jak tu wykombinować, żeby wziąć jakikolwiek ślub.
Cytat:
a nadal szukam w międzyczasie pracy w zawodzie , jeżdze po szkołach i przedszkolach, i chyba jak skończą się te staże to nie wiem jak skończę, bo jako nauczycielki to dostają pracę tylko znajome albo członkowie rodziny niestey widzę na własne oczy..
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz. We Wrocławiu jest pierdyliard przedszkoli prywatnych i w każdym, powtarzam w każdym potrzebne są przedszkolanki/pomoc nauczyciela, od września mozesz liczyć na kolejny pierdyliard ofert pracy (żródło: Gumtree). Sorry, gadasz głupoty.
Cytat:
po takim czymś naprawdę ciężko wrócić do normalnego funkcjonowania...)
Więc Ty jesteś po prostu chora, a nie że Ci się nie chce, to jest inna sprawa.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 17:22   #66
mo ni fe re
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 280
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz. We Wrocławiu jest pierdyliard przedszkoli prywatnych i w każdym, powtarzam w każdym potrzebne są przedszkolanki/pomoc nauczyciela, od września mozesz liczyć na kolejny pierdyliard ofert pracy (żródło: Gumtree). Sorry, gadasz głupoty.
Więc Ty jesteś po prostu chora, a nie że Ci się nie chce, to jest inna sprawa.
jeżdzę osobiście na rozmowy z dyrekcją, czasem nawet nie chcą poświęcić czasu, więc rozmawiam z paniami w sekretariacie, i zostawiam CV, liczę na telefon -tak jak obiecują.. mieszkam w łódzkim, i z tego co wiem, większość ma niestety pracę " po znajomości" , w tym moje kolezanki.

a co do choroby, zgadzam się z Tobą, ale jak mówi moja mama : "jeśli żadne lekarstwo na chorobę nie działa, to znaczy że jej nie ma" i z tym też się zgadzam, czyli najlepiej wziąć się za siebie, i na siłę żyć normalnie, tylko że wtedy trzeba dawać z siebie 200% więcej przy zwykłych sprawach.. Wiem , że trudno komus kto tego nie przeszedł wyobrazić sobie takie coś, ale wstawanie z łóżka i dojazd 10km do pracy (jak ja mam w tej chwili ) to jest katorga, nikomu nie życzę takich odczuć.
__________________
"You are brighter then the moon,
brighter then a star
I love you just the way you are.
You take me were I've never been
You make my heart go tingelingeling."

Yoruba wifey
mo ni fe re jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 20:55   #67
KropleDeszczu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 83
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Możesz tej wymarzonej pracy szukać przez najbliższe 5 lat; jak wytłumaczysz pracodawcy taką dziurę w życiorysie ?
Czyli po prostu wyszła Twoja prawdziwa natura. "Beztroskie lata" czyli leżenie brzuchem do góry do południa, przesiadywanie całymi dniami przed kompem, imprezki itp. ? No to się nie dziwię, że nie możesz znaleźć pracy, skoro jedyne o czym marzysz to 0 beztrosce.I znowu porównujesz się z obcymi ...
Gdy się kończy studia ma się 24 lata; cóż jest dziwnego w 2 językach obcych ? Jeden w liceum, drugi na studiach ? Plus doświadczenie z wszystkich wakacji i weekendów. Dla chcącego nic trudnego.
No i co z tego ? Osoba, która sprzedawała burgery jest 100 razy lepsza niż osoba, która ich nie sprzedawała; nawet sprzedaż burgerów uczy funkcjonowania w środowisku pracowniczym, zależności pracowniczych, miliona innych rzeczy. Żadna praca nie hańbi, a każda czegoś uczy. No ale jak ktoś tak wybrzydza to faktycznie ...

Twój chłopak skończył studia i nie ma pracy, wobec czego Ty zamiast zdecydować się na pracę biorąc pod uwagę te trudności zdecydowałaś się na drugi kierunek, i to jeszcze humanistyczne ...

Gdzie sens, gdzie logika ?

Niestety na forum kobiecym dotyczącym kosmetyków nie znajdę ludzi, których potrzebuję.


Więc skoro tak jest to dlaczego poszłaś na drugie studia ?

Pracować Wam się nie chce po prostu, i tyle. Sorry, ale jest ogrom firm które szukają absolwentów studiów bez doświadczenia, którzy mają świetne oceny na studiach i tylko na tej podstawie przyjmują do pracy - ale skoro twój chłopak nie może znaleźć takich firm, to znaczy, że jest nieogarnięty, mało obrotny i nie potrafi takiej pracy znaleźć. Poza tym z takimi ocenami można znaleźć pracę na uczelniach. Chyba ż twój chłopak po prostu zakuwał do egzaminów, nie ma żadnej pasji, w niczym się nie wyspecjalizował itp.

Każda Wasza wypowedź utweirdza mnie w tym, że Wam się po prostu NIE CHCE i niestety trzeba Wam podawać na tacy. Życie to nie bajka Zamiast uczyć się języka, czegoś konkretnego to wolicie na foirum marudzić
o czym Ty piszesz do diabła? pokaz mi zdanie w ktorym napisalam, ze marzy mi sie beztroska? bo chyba niedowidzę. i nie że nie moge znalezc pracy,. bo prace mam.

wkurzasz mnie tymi wypowiedziami, bo wrzucach wszystkie dzieczyny ktore nie moga znalezc pracy w zawodzie do jednego wora: nie chce sie, jestescie leniwe, czekacie az wam podsunie ktos pod nos, nieroby i inne takie.
wiec wyobraz sobie ze nbie zawsze.
ale jestem troche na tym forum i juz widzialam wczesniej Twoje wypowiedzi, uwielbiasz sie czepiac i pokazywac ludziom gdzie ich miejsce. sama krytyka i uogólnianie a konstruktywny i zyczliwych porad zero.
dlatego z mojej strony EOT,
KropleDeszczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 21:07   #68
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość

Pracować Wam się nie chce po prostu, i tyle. Sorry, ale jest ogrom firm które szukają absolwentów studiów bez doświadczenia, którzy mają świetne oceny na studiach i tylko na tej podstawie przyjmują do pracy - ale skoro twój chłopak nie może znaleźć takich firm, to znaczy, że jest nieogarnięty, mało obrotny i nie potrafi takiej pracy znaleźć. Poza tym z takimi ocenami można znaleźć pracę na uczelniach. Chyba ż twój chłopak po prostu zakuwał do egzaminów, nie ma żadnej pasji, w niczym się nie wyspecjalizował itp.

Każda Wasza wypowedź utweirdza mnie w tym, że Wam się po prostu NIE CHCE i niestety trzeba Wam podawać na tacy. Życie to nie bajka Zamiast uczyć się języka, czegoś konkretnego to wolicie na foirum marudzić
np? podaj jakies, w ktorych nie trzeba technicznego/scislego wyksztalcenia, bo serio ciekawa jestem,moze sie sama zalapie?
Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość

I tak jak powiedziała Szugarbejb - po co narzekać na forum, zamiast robic cokolwiek...?
jedno sie z drugim nie wyklucza akurat jestem w stanie zrozumiem ze czasem potrzeba zwyczajnie wsparcia, bo na co dzien sie zapierdziela i jest sie silna a czasem jest po prostu zle i tyle.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 21:15   #69
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez KropleDeszczu Pokaż wiadomość
p.s: nie chcialabym byc tez zle odebrana,jestem wdzieczna moim rodzicom za wszystko. absolutnie nie mam do nich zalu czy pretensji czy wymagan zeby mi mieszkanie kupili. nie o to chodzi.
jest mi po prostu przykro ze mam znacznie trudniej niz 90% moich znajomych. moze akurat w takim towarzystwie si eobracam. strasznie sie boje tego, ze sobie nie poradze i ze w pewnym momencie po prostu nie bedzie mi sie juz chcialo walczyc i sie zalamie do konca...
Kochana, myślę, że trochę uogólniasz..
Wynika to pewnie z faktu, że każdy widzi głównie swoją ciężką sytuację. Nie wierzyłabym w 100% opowieści znajomych, myślę, że sporo z nich robi dobrą minę do złej gry, na zasadzie - lepiej mówić, jak u mnie jest świetnie.
Na pocieszenie powiem, że będziesz mieć świadomość, że wszystko, co osiągniesz, będziesz zawdzięczasz sobie i swojej pracy, mentalnemu wsparciu rodziców, na pewno też szczęściu.
Jestem 4 lata po studiach i nauczyłam się jednego, jeżeli bardzo się czegoś chce, to prędzej, czy później się to osiągnie, a jesli nawet później, to sukces będzie miał szczególny smak..
Głowa do góry i nie załamuj się. Najważniejsze, to starać się myśleć pozytywnie, nie oczekiwać od razu cudów, łapać okazje i liczyć na odrobinę szczęścia.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 21:22   #70
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez KropleDeszczu Pokaż wiadomość
dlatego z mojej strony EOT,
Pewnie, że Cię wkurzam, bo nie podoba mi się Twoje marudzenie
Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
np? podaj jakies, w ktorych nie trzeba technicznego/scislego wyksztalcenia, bo serio ciekawa jestem,moze sie sama zalapie?
Najpopularniejsze międzynarodowe korporacje analityczne/consultingowe/doradcze. Co pół roku na każdej uczelni wrocławskiej robią rekrutacje. Jedna z nich 2 tygodnie temu we otworzyła swoje centrum na Grunwaldzkim. Nie muszę chyba robić reklamy ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 21:29   #71
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

szugarbejb może we Wrocławiu jest pierdyliard ofert pracy do przedszkoli ale akurat w innych miastach niekoniecznie. Trzeba patrzeć na regiony, przemysł, brać pod uwagę rózne czynniki, to że u ciebie tak jest nie znaczy że wszędzie tak jest
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 21:33   #72
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Możesz tej wymarzonej pracy szukać przez najbliższe 5 lat; jak wytłumaczysz pracodawcy taką dziurę w życiorysie ?
Szugabejb.... powtarzam to już trzeci raz, bo wyciągnęłaś z mojej wypowiedzi JEDNO ZDANIE, mówiące o tym, że nie chce pracować w sklepie i będe szukała pracy na interesującym mnie stanowisku, i tylko to zauważyłaś?
A napisałam dość wyraźnie, że PÓKI MAM TAKĄ MOŻLIWOŚĆ...i to dość istotna informacja, bo zaznaczyłam, że dzięki oszczędnościom mam możliwość na chwilę obecną skupić się na poszukiwaniu pracy takiej jakiej chcę i może uściśle by już nie było niedomówień, niestety nie mam tyle tych oszczędności by móc przez 5 lat poszukiwać pracy. A jeśli się skończą to podejmę pracę po to by przeżyć, więc nie patrząc na stanowisko.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 22:51   #73
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Możesz tej wymarzonej pracy szukać przez najbliższe 5 lat; jak wytłumaczysz pracodawcy taką dziurę w życiorysie ?
Czyli po prostu wyszła Twoja prawdziwa natura. "Beztroskie lata" czyli leżenie brzuchem do góry do południa, przesiadywanie całymi dniami przed kompem, imprezki itp. ? No to się nie dziwię, że nie możesz znaleźć pracy, skoro jedyne o czym marzysz to 0 beztrosce.I znowu porównujesz się z obcymi ...
Gdy się kończy studia ma się 24 lata; cóż jest dziwnego w 2 językach obcych ? Jeden w liceum, drugi na studiach ? Plus doświadczenie z wszystkich wakacji i weekendów. Dla chcącego nic trudnego.
No i co z tego ? Osoba, która sprzedawała burgery jest 100 razy lepsza niż osoba, która ich nie sprzedawała; nawet sprzedaż burgerów uczy funkcjonowania w środowisku pracowniczym, zależności pracowniczych, miliona innych rzeczy. Żadna praca nie hańbi, a każda czegoś uczy. No ale jak ktoś tak wybrzydza to faktycznie ...

Twój chłopak skończył studia i nie ma pracy, wobec czego Ty zamiast zdecydować się na pracę biorąc pod uwagę te trudności zdecydowałaś się na drugi kierunek, i to jeszcze humanistyczne ...

Gdzie sens, gdzie logika ?

Niestety na forum kobiecym dotyczącym kosmetyków nie znajdę ludzi, których potrzebuję.


Więc skoro tak jest to dlaczego poszłaś na drugie studia ?

Pracować Wam się nie chce po prostu, i tyle. Sorry, ale jest ogrom firm które szukają absolwentów studiów bez doświadczenia, którzy mają świetne oceny na studiach i tylko na tej podstawie przyjmują do pracy - ale skoro twój chłopak nie może znaleźć takich firm, to znaczy, że jest nieogarnięty, mało obrotny i nie potrafi takiej pracy znaleźć. Poza tym z takimi ocenami można znaleźć pracę na uczelniach. Chyba ż twój chłopak po prostu zakuwał do egzaminów, nie ma żadnej pasji, w niczym się nie wyspecjalizował itp.

Każda Wasza wypowedź utweirdza mnie w tym, że Wam się po prostu NIE CHCE i niestety trzeba Wam podawać na tacy. Życie to nie bajka Zamiast uczyć się języka, czegoś konkretnego to wolicie na foirum marudzić

śmiać mi się chce jak Cię czytam, bo musisz mieć w sobie niezmierzone pokłady frustracji, którą wyładowujesz w formie agresji. nie mierz wszystkich swoją miarą. niektórzy mają ambicję i pasję i nie zadowalają się byle czym.

poszłam na drugie studia bo pierwsze traktowałam jako erudycyjną podstawę, a po drugich będę miała konkretne umiejętności i znajomość w sumie 5 języków. a może sama nie mogłaś pójść na studia zgodne z prawdziwą pasją i takie osoby jak ja wolisz pojechać ?

mój facet ma pasje, a dobrych ocen nie zdobywał na piękne oczy. promotor chciał go zatrzymać na studia doktoranckie, ale niestety tu sprawy finansowe nie wyglądają różowo, bo ze stypendium ciężko wyżyć, a godzin płatnych dla doktorantów jest jak na lekarstwo. zorientuj się w realiach rynku pracy zanim zaczniesz rzucać na prawo i lewo swoje światłe opinie.

a może sama jesteś nieogarnięta skoro nikt się do pracy u Ciebie nie garnie ? poza tym skoro uważasz studia za beztroskie lata wypełnione siedzeniem przed kompem i imprezami to sama wystawiasz sobie świadectwo - albo Twoje tak wyglądały albo kończyłaś (lub nie) jakąś wyższą szkołę gier i zabaw. teraz ciągniesz jakiś śmieszny biznesik i na rozwój w kierunku jaki by Cię rzeczywiście interesował nie ma już szans.

jeszcze mały wtręt a propos moich studiów - jakoś dziwne, że po studiach humanistycznych i w trakcie drugich oferowano mi pracę nie raz i nie raz z wynagrodzenia za jeden projekt w jakim uczestniczyłam mogłam utrzymać się kwartał. co więcej, projekt zgodny z kierunkiem moich studiów i moimi zainteresowaniami. mój facet również brał udział w tych projektach, ale niestety to nie jest stała pensja.
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 23:05   #74
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
śmiać mi się chce jak Cię czytam, bo musisz mieć w sobie niezmierzone pokłady frustracji, którą wyładowujesz w formie agresji.
Jestem okrutnie sfrustrowana, o tym wiedzą wszyscy na tym forum
Cytat:
nie mierz wszystkich swoją miarą. niektórzy mają ambicję i pasję i nie zadowalają się byle czym.
Osoba kreatywna, zdolna i z pasją nawet pracując w sieciówce odzieżowej czy jako przedstawiciel handlowy zrobi błyskotliwą karierę; jak ktoś reprezentuje sobą byle co to i pracuje byle gdzie.
Cytat:
poszłam na drugie studia bo pierwsze traktowałam jako erudycyjną podstawę, a po drugich będę miała konkretne umiejętności i znajomość w sumie 5 języków. a może sama nie mogłaś pójść na studia zgodne z prawdziwą pasją i takie osoby jak ja wolisz pojechać ?
Erudycja i znajomość 5 języków obcych bez dnia wykorzystania praktycznego nie przyda Ci się do niczego - przecież sama podajesz przykład swojego chłopaka. Więc o co chodzi?
A ja akurat studiowałam 3 kierunki, w porywach do 4, każde zgodne z pasją; moja wspólniczka też kończy 3 kierunki; więc tu temat chybiony
Cytat:
mój facet ma pasje, a dobrych ocen nie zdobywał na piękne oczy. promotor chciał go zatrzymać na studia doktoranckie, ale niestety tu sprawy finansowe nie wyglądają różowo,
Praca na uczelni nie, przedstawiciel handlowy nie, telemarketer nie ... No tak, bo przecież Panu i Władcy należałoby zaproponować na wstępie stanowisko menedżerskie, pensję 10 tys, samochód służbowy Ferrari oraz apartament na Starym Mieście.
Moi znajomi pracują na uczelni, powadzą własne firmy, dodatkowo łapia zlecenia; żyją, zarabiają, mają się dobrze ...
Cytat:
a może sama jesteś nieogarnięta skoro nikt się do pracy u Ciebie nie garnie ?
Do mnie akurat garną się wszyscy, ponieważ dużo płacę. Ale za tę płacę oczekuję konkretnej roboty, a w 99% przypadków ludzie wola zarabiać mniej, ale też dając z siebie minimum,żeby im wystarczało czasu na marudzenie na forum
Cytat:
albo Twoje tak wyglądały albo kończyłaś (lub nie) jakąś wyższą szkołę gier i zabaw. teraz ciągniesz jakiś śmieszny biznesik i na rozwój w kierunku jaki by Cię rzeczywiście interesował nie ma już szans.
I kto tu jest sfrustrowany ?
Cytat:
co więcej, projekt zgodny z kierunkiem moich studiów i moimi zainteresowaniami. mój facet również brał udział w tych projektach, ale niestety to nie jest stała pensja.
Czyli nie byliście aż tak dobrzy i nie zaproponowano Wam stałego zatrudnienia ? Bywa

Poza wszystkim prowadząc swój - jak to określiłaś - śmieszny biznesik przynajmniej nie użalam się nad sobą, jak Ty
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.

Edytowane przez szugarbejb
Czas edycji: 2010-03-16 o 23:09
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-17, 08:44   #75
asvr
Zadomowienie
 
Avatar asvr
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 865
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

wiele osób ma podobną sytuację, ja na studia musialam sama zarobic wiec wyjezdzalam za granice pracowac jak nie bylam jeszcze pelnoletnia i od drugiego roku ( mimo dwoch kierunków uchodzących za trudne) pracuje na 3/4 etatu by sie utrzymac, jestem poza domem po 15 godzin dziennie ( szkola/praca) wiec zobacz ze moze byc gorzej
ale nie ma co się przejmowac jak się dojdzie do wszystkiego samemu to naprawdę sprawi wiekszą przyjemnosc.Mam nadzieje..
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość."

asvr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-17, 22:04   #76
czerisz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 5
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

no sama to na pewno w tym nie jesteś.. to jest porażające że tak naprawdę wygląda sytuacja/życie. moi rodzice nie mają kasy. a co tu myśleć o mieszkaniu. trochę odechciewa się wszystkiego..
czerisz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 08:29   #77
FakeBlondie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Czasem jest tak,że człowiek popełni błąd. Święcie wierzy ,że dane studia zapewnią mu pracę w zawodzie i potem będzie już tylko z górki.
Niestety tak nie jest.
Dużo uogólnień jest w tym wątku.
Jedne piszą,że 95% osób jest już ustawionych na starcie -a one mają pecha. Inne wkładają te"narzekające" do jednego worka jako leniwe.

Powiem tak - warto pracować w każde wkacje Ja żeby było śmieszniej-choć studiowałam medycynę (teraz psychologię)to od początku chodziłam do hospicjum (jako wolontariusz)a w wakacje-pracowałam w hurtowni z materiałami budowlanymi (i nie załatwiłam tego po znajomości).
Praca zupelnie nie związana z moim wykształceniem.Jednak dała mi bardzo dużo -sporą pensję (po roku -najpierw harowałam za 800zł od poniedziałku do soboty przez całe wakacje, po roku wróciłam -też na okres wakacji i dostałam już 2300na rękę).Do tego duże doświadczenie w pracy z ludźmi i różnymi klientami (od prezesów dużych firm po zwykłych robotników
budowlanych).
Teraz sobie pracuję w zawodzie i jestem bardzo zadowolona.
Chdzi mi o to,że warto wykorzystywać okazje.Nawet tak nie związane z naszą branżą. No bo jak się ma firma budowlana do psychiatrii/psychologii? Nijak ;-)

Pozdrawiam ciepło. Działajcie już teraz dziewczyny!
__________________
"Don't let the music die...
We're playing songs from different times"

Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
FakeBlondie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 11:59   #78
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 716
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
w 99% przypadków ludzie wola zarabiać mniej, ale też dając z siebie minimum,żeby im wystarczało czasu na marudzenie na forum
W sumie masz dużo racji w tym co piszesz, ale nie mogę się zgodzić, że wszyscy MUSZĄ pracować po 25 h na dobę, nie mieć dni wolnych w ogóle itp, itd. Co jest złego w tym, że ktoś woli pracować mniej i zarabiać mniej, ale za to mieć czas na życie osobiste? Chyba, że źle Cię rozumiem, ale wydaje mi się, że uważasz, że pracoholizm jest ok, a jak ktoś świadomie woli mieć więcej czasu wolnego, to już jest leniem, nierobem, nieogarnięty itp....
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 13:03   #79
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 313
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;17968578]W sumie masz dużo racji w tym co piszesz, ale nie mogę się zgodzić, że wszyscy MUSZĄ pracować po 25 h na dobę, nie mieć dni wolnych w ogóle itp, itd. Co jest złego w tym, że ktoś woli pracować mniej i zarabiać mniej, ale za to mieć czas na życie osobiste? Chyba, że źle Cię rozumiem, ale wydaje mi się, że uważasz, że pracoholizm jest ok, a jak ktoś świadomie woli mieć więcej czasu wolnego, to już jest leniem, nierobem, nieogarnięty itp....[/QUOTE]

Ale czemu zakładasz, że ci co się starają w pracy to pracują dłużej niż inni Ja myślę, że to nie chodziło o nadgodziny i brak czasu na życie osobiste, ale o zaangażowanie w pracy. Bo część ludzi woli pracę przez 8 godzin za mniejszą kasę, ale w której mają czas na internet. A mało jest takich osób, które wybierają pracę, w której przez bite 8 godzin muszą być na pełnych obrotach.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 15:05   #80
FakeBlondie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie...
Wiadomości: 602
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
A mało jest takich osób, które wybierają pracę, w której przez bite 8 godzin muszą być na pełnych obrotach.
Przez "bite" 8 h nie da się być na pełnych obrotach.
Musi być czas na toaletę i coś do jedzenia.
Mózg ludzki nie jest w stanie być wydajnym przez 8h bez przerw.
__________________
"Don't let the music die...
We're playing songs from different times"

Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).
FakeBlondie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 15:33   #81
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 313
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez FakeBlondie Pokaż wiadomość
Przez "bite" 8 h nie da się być na pełnych obrotach.
Musi być czas na toaletę i coś do jedzenia.
Mózg ludzki nie jest w stanie być wydajnym przez 8h bez przerw.
No widzisz - a ja znam osoby, które muszą być przez 8h na pełnych obrotach, nawet jedzą w trakcie pracowania. Oczywiście do wc mogą iść
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 16:23   #82
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Hm, ja co prawda jestem dopiero w trakcie studiów a nie tuż po ich ukończeniu ;-) no ale prędzej czy później i mnie dosięgną takie dylematy.

póki co studia pochłaniają mi cały czas od poniedziałku do piątku - zajęcia od 8 do średnio 20, po 21 jestem w domu. Pracować mogłabym tylko w weekendy, ale wtedy bym nie wyrobiła się z niczym, bo weekendy poświęcam zwykle na naukę - studia inżynierskie wymagają 'trochę' pracy, a nie chciałabym odpaść - tylko półtora roku i będzie inżynier a w tygodniu na porządną naukę nie mam czasu.

Jedyny plus - studiuję kierunek zamawiany, więc teoretycznie przyszłościowy.

W wakacje owszem, pracowałam. Miałam również już praktyki w Polsce, teraz szykuję się na zagraniczne. Załatwiane przez uczelnię
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 16:41   #83
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
No widzisz - a ja znam osoby, które muszą być przez 8h na pełnych obrotach, nawet jedzą w trakcie pracowania. Oczywiście do wc mogą iść
dziwne że nikt sie tym nie zainteresował bo na godzinę przysługuje 5 minut przerwy.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 17:56   #84
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;17968578] Co jest złego w tym, że ktoś woli pracować mniej i zarabiać mniej, ale za to mieć czas na życie osobiste?[/QUOTE] Oczywiście nic. Ale niech nie oczekuje za taka pracę pensji, która pozwoli mu żyć jak Państwo Kulczyk. Jeśli ktoś pracuje mało, to mało zarabia i nie chodzi mi tu o czas, ale o :
Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
A ale o zaangażowanie w pracy. Bo część ludzi woli pracę przez 8 godzin za mniejszą kasę, ale w której mają czas na internet. A mało jest takich osób, które wybierają pracę, w której przez bite 8 godzin muszą być na pełnych obrotach.
Dokładnie.
Cytat:
Napisane przez FakeBlondie Pokaż wiadomość
Przez "bite" 8 h nie da się być na pełnych obrotach.Musi być czas na toaletę i coś do jedzenia.
Mózg ludzki nie jest w stanie być wydajnym przez 8h bez przerw.
Zdziwiłabyś się.
Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
No widzisz - a ja znam osoby, które muszą być przez 8h na pełnych obrotach, nawet jedzą w trakcie pracowania. Oczywiście do wc mogą iść
Dokładnie; jeśli masz projekt do zrobienia, kłopoty w firmie to nie zastanawiasz się nad jedzeniem i innymi pierdołami, papieroskami, ploteczkami itp.
Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
dziwne że nikt sie tym nie zainteresował bo na godzinę przysługuje 5 minut przerwy.
O, kolejna cecha tych co chcą zarobić, a się nie narobić. "Mnie się należy, ja to muszę mieć zagwarantowane, mnie przysługuje bla bla bla "
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 21:37   #85
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 716
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Ale czemu zakładasz, że ci co się starają w pracy to pracują dłużej niż inni
Dlatego:
Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
w 99% przypadków ludzie wola zarabiać mniej, ale też dając z siebie minimum,żeby im wystarczało czasu na marudzenie na forum
Dlatego zrozumiałam, że chodzi o czas. Ale jeśli chodziło o opierniczanie się w pracy, to zgadzam się z wami
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 21:56   #86
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

szugarbejb, generalnie masz sporo racji, ale moim zdaniem zbyt surowo oceniasz ludzi. Jesteś z zamożnego domu, z dużego miasta, konczyłaś dobre studia. Nie każdy ma taki start w życiu. Kto wie, czy gdybyś podchodziła z jakiejś lepianki na Podlasiu, gdzie rodzice ledwo wiązaliby koniec z końcem, też byłabyś taka ogarnięta i tak krytycznie oceniała wszystkich. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, ludzi łatwo jest oceniać, ale trzeba ich STARAĆ SIĘ zrozumieć.

Dodam, że też się dziwię ludziom o takim podejściu:

Cytat:
Napisane przez MIRACLE33 Pokaż wiadomość
Fajny temat widzę że nie jestem sama...Jestem na 2 roku studiów zaocznych mieszkam z rodzicami w małej miejscowości bez żadnych perspektyw ani przyszłości. A o znalezieniu pracy tu można w ogóle zapomnieć...Moi rodzice też są mało zamożni i niestety żadnego mieszkanka mi nie kupią ani po nikim nie odziedziczę.A coraz częściej mnie denerwuje wspólne mieszkanie z ojcami.Z tż chcielibyśmy się już pobrać ale i na to bardzo nas nie stać, jego rodzice tym bardziej nam nie pomogą.Poprostu oboje się już załamujemy że nie mamy żadnego startu nie możemy liczyć na niczyją pomoc ani wsparcie Czasami myślimy wziąć cywilny mniejsze koszty ale co dalej?będziemy siedzieć przy ojcach na ich łasce w miejscu gdzie nie ma pracy ani przyszłości. Ostatnio to siedzę i się totalnie załamuje nawet nie ma tu gdzie wyjść totalna dziura!!!Wszyscy znajomi wyjechali do dużych miast gdzie czekały na nich mieszkanka pewna praca nawet studia im nie były potrzebne a tu człowiek się tak morduje i tak nic z tego nie ma.
Życie jednak jest niesprawiedliwe
Dodam że byłam na stażu 9 miesięcy ale cóż jak nawet nie mieli zamiaru mnie zatrudnić ponieważ wolą jechać cały czas na stażystach za których nie muszą płacić ani grosza.
Bo co stoi na przeszkodzie, żeby zawalczyć o swój los i wyjechać do miejsca, gdzie są lepsze perspektywy? Lepiej siedzieć i narzekać? To do końca życia będziecie biede klepali, a za niedługo z braku laku dzieciaka do kieratu dorobicie i wtedy zapewne już niewiele osiągniecie, bo będzie kolejna "przeszkoda".

Ale też znam osoby, których nie mozna nazwać wybitnie niezaradnymi, a jednak mają problemy z pracą. Bo czasem trzeba dać człowiekowi szansę, pozwolić mu złapać oddech, dodać trochę energii. A z tym niestety bywa u nas krucho, wciąż jesteśmy krajem nieco zacofanym, gdzie marnotrawiony jest potencjał ludzi z wyższym wykształceniem.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 22:41   #87
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

szugarbejbTy patrzysz oczami pracodawcy, i to jeszcze takim który uważa, że skoro daje prace to niech mu pracownik będzie za to wdzięczny i zapierdziela przez te 8 godzin.

Czy Ci się to podoba czy nie to kwestie pracy są uregulowane przez prawo, i nawet jeśli jest projekt do zrealizowania, to oczywiście pracownik musi dawać z siebie dużo, ale przerwa na spokojne śniadanie mu się należy.

Poza tym mówisz to tak jakby fakt, tego że ludzie będą zapierdzielać im zwiększy pensje... A chyba jednak jesteś swiadoma, że tak nie ma? Możesz padać ze zmęczenia i starać się jak tylko się da w większości za marną pensję, gdyż żeby "projekt" był zrealizowany tego oczekuje każdy pracodawca, ale żeby płacić stosowne pieniądze za wykonaną pracę, to wtedy zapewniam Cie, ze milczenie jest ich największym przyjacielem.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2010-03-18 o 22:42
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 22:48   #88
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
O, kolejna cecha tych co chcą zarobić, a się nie narobić. "Mnie się należy, ja to muszę mieć zagwarantowane, mnie przysługuje bla bla bla "
wiesz czym jest KP? odnoszę dziwne wrażenie że marudzisz na ludzi ale może ty nie jesteś cud pracodawcą? może traktujesz ich jak murzynów? nie obrażając nikogo.

Przerwa wliczana do czasu pracy - minimum 15 minut - art. 134kp.

Przerwa niewliczana do czasu pracy - nieobowiązkowa - maksymalnie 1
godzina - art. 141kp.

mowa o pracy powyżej 6 h

moja ciotka przykładowo, pracuje w budżetówce, tam mają 2 przerwy po 20 minut= 40 czyli 5 minut na godzinę jak pisałam wyżej. Są prawa pracodawcy ale tez pracownika. Tak, jako pracownikowi pewne rzeczy się nalezą. Jest to naturalne.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 22:59   #89
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Kto wie, czy gdybyś podchodziła z jakiejś lepianki na Podlasiu, gdzie rodzice ledwo wiązaliby koniec z końcem, też byłabyś taka ogarnięta i tak krytycznie oceniała wszystkich. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, ludzi łatwo jest oceniać, ale trzeba ich STARAĆ SIĘ zrozumieć.
Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo to dotyczy mojej Rodziny, ale ok. Moja Mama pochodzi z zapadłej dziury pod Rzeszowem (wieś nawet nie ma nazwy, jest "odnogą" nieco większej wsi); do 18 roku życia mieszkała w lepiance (dosłownie - podłoga była klepiskiem), bez prądu, wody i kanalizacji, do niedawna była jedynie absolwentką technikum.
Wyjechała dzień po 18 - tych urodzinach z kompletem: kilka ubrań, kołdra, poduszka i równowartością dzisiejszych 100 zł do Wrocławia.
Dziś - po latach ciężkiej pracy: tak, jest osobą zamożną.

Oceniam ludzi z perspektywy oceny mojej Mamy. Jak się chce, to można.
Cytat:
A z tym niestety bywa u nas krucho, wciąż jesteśmy krajem nieco zacofanym, gdzie marnotrawiony jest potencjał ludzi z wyższym wykształceniem.
Nie zgodzę się. Ktoś wcześniej napisał - w tej chwili zdobycie wyższego wykształcenia do bułka z masłem; natomiast ludzi naprawdę inteligentnych, zaradnych, ogarniętych, tak praktycznie jak i emocjonalnie - jest naprawdę niewiele.
Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
szugarbejbTy patrzysz oczami pracodawcy, i to jeszcze takim który uważa, że skoro daje prace to niech mu pracownik będzie za to wdzięczny i zapierdziela przez te 8 godzin.
Nie, ja nie żądam ani wdzięczności ani zapierdzielania; mnie jest niczyja wdzięczność niepotrzebna. Nie oczekuję też zapierdzielania charytatywnego czy wolontariatu. Ja żądam PRACY - czyli poświęcenia mi swoich umiejętności, wykształcenia i zaangażowania nie za darmo, ale za GODZIWĄ płacę i na określonych zasadach.
Cytat:
Czy Ci się to podoba czy nie to kwestie pracy są uregulowane przez prawo, i nawet jeśli jest projekt do zrealizowania, to oczywiście pracownik musi dawać z siebie dużo, ale przerwa na spokojne śniadanie mu się należy.
Nikomu nie bronię zjeść śniadania rano w domu. Natomiast od jedzenia obiadu 3 godziny później (nie o 15 a o 18, bo są klienci), i nie przez godzinę, a przez pół nikt jeszcze nie umarł. Od niechodzenia co chwilkę na papieroska, przeszukiwania Facebooka czy NK - też nie słyszałam o zgonach z tego powodu.
Cytat:
Poza tym mówisz to tak jakby fakt, tego że ludzie będą zapierdzielać im zwiększy pensje... A chyba jednak jesteś swiadoma, że tak nie ma?
W mojej branży tak jest. Im więcej pracujesz, im więcej klientów obsłużysz tym więcej masz pieniędzy.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
wiesz czym jest KP?
A czy wiesz, że istnieją różne formy zatrudnienia pracownika?
Cytat:
Tak, jako pracownikowi pewne rzeczy się nalezą. Jest to naturalne.
Naturalne jest też to, że jeżeli nie podoba Ci się, ze ja nie odliczam z zegarkiem w ręku każdej przerwy każdemu pracownikowi, bo to nie jest linia produkcyjna - to nie ma obowiązku u mnie pracować. U mnie można do biura nie przychodzić całymi tygodniami; można w Brazylii sobie na plaży leżeć z drinkiem w ręku całymi dniami.

Chcesz przerw - idź do budżetówki. Za te przerwy będziesz miała odpowiednie do tych przerw wynagrodzenie.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 23:25   #90
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

szugarbejb ja ci powiem tylko tyle: nie chciałabym mieć takiego szefa. Ty wymagasz i od raz zakładasz ze ludzie kombinują, kręcą, są leniwi itd skoro szef jest do bani to po co mają pracować ale to idzie w dwie strony: skoro pracownik jest do bani to po co mam go zatrudniać. Zrozum w końcu że to idzie w dwie strony i przestań podchodzić do ludzi jak do maszyn do robienia kasy. Skoro zakładasz podając przykładami że tacy sa pracownicy zatrudni speców od rekrutacji, jakich ludzi zatrudniasz takich masz. Btw w budżetówce też można zarabiać normalne pieniądze, różnica jets taka że u prywaciarza zawsze jest ryzyko a w budżetówce masz ciepła posadę. Nie raz nie dwa prywaciarze mnie oszukiwali, kombinowali, wyzyskiwali, niejedna znajoma w ciąży wyleciała za nic bo nie chcieli spełnić swojego obowiązku. Powtarzam-to idzie w dwie strony.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość

Chcesz przerw - idź do budżetówki. Za te przerwy będziesz miała odpowiednie do tych przerw wynagrodzenie.
co chcesz mi powiedzieć? że w innych miejscach przerw nie ma? że to łaska pracodawcy jak można iść to przerwę? Przerwy do wynagrodzenia nic nie mają. To chamstwo jak się patrzy na to na zasadzie: chcesz przerwę? ok, ale mniej ci zapłacę. Tak to przedstawiasz: stosunek przerw to wynagrodzenia. za przeproszeniem: to wasz zasra... obowiązek aby pracownik miał przerwę.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.