przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-04, 13:14   #61
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

1. ile wynosi czas oczekiwania na badanie u lekarza w NFZ? (ja chodzę prywatnie i terminy i tak mam zazwyczaj 2 tyg minimum czekania na wizytę.).
2. ile wynosi czas oczekiwania na badanie mammograficzne? co z kobietami młodszymi, którym ta mammografia nie wykaże nic? usg piersi?

=> czyli w tym czasie, średnio podejrzewam, że miesiąc to MINIMUM, nie mogę legalnie pracować?

=> czy, tak świetle wykształceni, mądrzy i oczytani z ustawą pracodawcy, nie pomyślą przypadkiem, że zatrudnienie kobiety, to kolejny wydatek i marnowanie czasu w oczekiwaniu na wyniki?


3. Czy w związku z tymi badaniami nie ma MOŻLIWOŚCI, aby takie sprawy jak: ciąża czy choroba, nie dotarły do pracodawcy (potencjalnego)?
4. Co, jeśli wyniki badań wykażą chorobę?

=> czy pracodawca zatrudni kobietę chorą na raka?
=> czy, jeśli przy okazji badań, wyjdzie na jaw ciąża, lekarz ma obowiązek powiadomić pracodawce? Co, jeśli w jednym badaniu ciąża została wykryta, a później "znika"? Czy te badania nie mają też na celu kontroli w tym kierunku?


Kobiety na wsi, starsze, o które się tak bardzo martwicie, i tak najcześciej nie pracują. Więc nikt ich do badań nie zmusi. Osoby uboższe, z podlejszych dzielnic, z patologicznych rodzin, będą pracować na czarno, wiec również nie ta grupa docelowa.
Co z bezrobotnymi? Rencistami? Emerytami?
Czy grupą docelową tych badań na pewno są wykształcone kobiety z większych miasteczek, świadome zagrożeń?
Zapewne teraz padną argumenty, że jeśli taki "przymus" uratuje choć jedno życie, to jest dobry. Ja uważam, że mamy wystarczająco dużo problemów z służbą zdrowia, z polityką pracy (ponad POŁOWA OSÓB PRZED 25 r.ż. Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM NIE PRACUJE!!!!), żeby ta cudowna ustawa działa poprawnie i żeby było więcej tych plusów o których mówicie.

Jestem za kampania uświadamiającą, może wartoby zrobić DRASTYCZNĄ kampanię, dobrze przemyślaną i dobrze opłaconą. Akcje "cytologia od ręki", że przychodzi się z peselem i można wykonać badanie. Wysłanie w świat "cytobusów", organizowanie spotkań, zwłaszcza w młaych miejscowościach, wśród starych ludzi, w których będą uczestnicyć osobe walczące z chorobą, przedstawione takie, które walkę przegrały. Najlepiej z najbliższego sąsiedztwa. Włączenie w aktywną akcją księży, którzy nawoływaliby do badań. To dałoby lepsze wyniki, niż ten wspaniały, ustawowy przymus. Przykro mi.

I tu też gratuluję twórcom serialu "Majka" za "pomoc" w uświadamianiu kobietom, jak ważne, bezpieczne i pomocne są badania cytologiczne.

Edytowane przez bezpaniki
Czas edycji: 2010-05-04 o 13:17
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:21   #62
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
1. ile wynosi czas oczekiwania na badanie u lekarza w NFZ? (ja chodzę prywatnie i terminy i tak mam zazwyczaj 2 tyg minimum czekania na wizytę.).
2. ile wynosi czas oczekiwania na badanie mammograficzne? co z kobietami młodszymi, którym ta mammografia nie wykaże nic? usg piersi?

=> czyli w tym czasie, średnio podejrzewam, że miesiąc to MINIMUM, nie mogę legalnie pracować?

=> czy, tak świetle wykształceni, mądrzy i oczytani z ustawą pracodawcy, nie pomyślą przypadkiem, że zatrudnienie kobiety, to kolejny wydatek i marnowanie czasu w oczekiwaniu na wyniki?


3. Czy w związku z tymi badaniami nie ma MOŻLIWOŚCI, aby takie sprawy jak: ciąża czy choroba, nie dotarły do pracodawcy (potencjalnego)?
4. Co, jeśli wyniki badań wykażą chorobę?

=> czy pracodawca zatrudni kobietę chorą na raka?
=> czy, jeśli przy okazji badań, wyjdzie na jaw ciąża, lekarz ma obowiązek powiadomić pracodawce? Co, jeśli w jednym badaniu ciąża została wykryta, a później "znika"? Czy te badania nie mają też na celu kontroli w tym kierunku?


Kobiety na wsi, starsze, o które się tak bardzo martwicie, i tak najcześciej nie pracują. Więc nikt ich do badań nie zmusi. Osoby uboższe, z podlejszych dzielnic, z patologicznych rodzin, będą pracować na czarno, wiec również nie ta grupa docelowa.
Co z bezrobotnymi? Rencistami? Emerytami?
Czy grupą docelową tych badań na pewno są wykształcone kobiety z większych miasteczek, świadome zagrożeń?
Zapewne teraz padną argumenty, że jeśli taki "przymus" uratuje choć jedno życie, to jest dobry. Ja uważam, że mamy wystarczająco dużo problemów z służbą zdrowia, z polityką pracy (ponad POŁOWA OSÓB PRZED 25 r.ż. Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM NIE PRACUJE!!!!), żeby ta cudowna ustawa działa poprawnie i żeby było więcej tych plusów o których mówicie.

Jestem za kampania uświadamiającą, może wartoby zrobić DRASTYCZNĄ kampanię, dobrze przemyślaną i dobrze opłaconą. Akcje "cytologia od ręki", że przychodzi się z peselem i można wykonać badanie. Wysłanie w świat "cytobusów", organizowanie spotkań, zwłaszcza w młaych miejscowościach, wśród starych ludzi, w których będą uczestnicyć osobe walczące z chorobą, przedstawione takie, które walkę przegrały. Najlepiej z najbliższego sąsiedztwa. To dałoby lepsze wyniki, niż ten wspaniały, ustawowy przymus. Przykro mi.

I tu też gratuluję twórcom serialu "Majka" za "pomoc" w uświadamianiu kobietom, jak ważne, bezpieczne i pomocne są badania cytologiczne.
1. Ja również chodzę prywatnie - na wizytę czekam jeden dzień, a jak "coś" się dzieje to 15 min.
2. Po skierowaniu na USG piersi czekałam 3 dni na badanie.
"miesiąc" to troszkę na wyrost wzięty
3. Jeśli kobieta jest w ciąży czy też chora to chyba priorytetem jest urodzenie i wychowanie dziecka czy też leczenie a nie praca?
4. Rozpocznie się leczenie a czasami ratowanie życia.

A dlaczego połowa z mgr nie pracuje? Może mają za wysokie wymagania "bo mam mgr i nie będę pracował za 2 tys" ? Może skończyli nieodpowiedni kierunek studiów? Może mimo uzyskania MGR nie wzbudzają zaufania u pracodawcy? Wykształcenie to nie wszystko. Predyspozycje, umiejętności - to trzeba mieć.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:24   #63
_Crazy_Sweet_Dream_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 52
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
1. ile wynosi czas oczekiwania na badanie u lekarza w NFZ? (ja chodzę prywatnie i terminy i tak mam zazwyczaj 2 tyg minimum czekania na wizytę.).
2. ile wynosi czas oczekiwania na badanie mammograficzne? co z kobietami młodszymi, którym ta mammografia nie wykaże nic? usg piersi?

=> czyli w tym czasie, średnio podejrzewam, że miesiąc to MINIMUM, nie mogę legalnie pracować?

=> czy, tak świetle wykształceni, mądrzy i oczytani z ustawą pracodawcy, nie pomyślą przypadkiem, że zatrudnienie kobiety, to kolejny wydatek i marnowanie czasu w oczekiwaniu na wyniki?


3. Czy w związku z tymi badaniami nie ma MOŻLIWOŚCI, aby takie sprawy jak: ciąża czy choroba, nie dotarły do pracodawcy (potencjalnego)?
4. Co, jeśli wyniki badań wykażą chorobę?

=> czy pracodawca zatrudni kobietę chorą na raka?
=> czy, jeśli przy okazji badań, wyjdzie na jaw ciąża, lekarz ma obowiązek powiadomić pracodawce? Co, jeśli w jednym badaniu ciąża została wykryta, a później "znika"? Czy te badania nie mają też na celu kontroli w tym kierunku?


Kobiety na wsi, starsze, o które się tak bardzo martwicie, i tak najcześciej nie pracują. Więc nikt ich do badań nie zmusi. Osoby uboższe, z podlejszych dzielnic, z patologicznych rodzin, będą pracować na czarno, wiec również nie ta grupa docelowa.
Co z bezrobotnymi? Rencistami? Emerytami?
Czy grupą docelową tych badań na pewno są wykształcone kobiety z większych miasteczek, świadome zagrożeń?
Zapewne teraz padną argumenty, że jeśli taki "przymus" uratuje choć jedno życie, to jest dobry. Ja uważam, że mamy wystarczająco dużo problemów z służbą zdrowia, z polityką pracy (ponad POŁOWA OSÓB PRZED 25 r.ż. Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM NIE PRACUJE!!!!), żeby ta cudowna ustawa działa poprawnie i żeby było więcej tych plusów o których mówicie.

Jestem za kampania uświadamiającą, może wartoby zrobić DRASTYCZNĄ kampanię, dobrze przemyślaną i dobrze opłaconą. Akcje "cytologia od ręki", że przychodzi się z peselem i można wykonać badanie. Wysłanie w świat "cytobusów", organizowanie spotkań, zwłaszcza w młaych miejscowościach, wśród starych ludzi, w których będą uczestnicyć osobe walczące z chorobą, przedstawione takie, które walkę przegrały. Najlepiej z najbliższego sąsiedztwa. Włączenie w aktywną akcją księży, którzy nawoływaliby do badań. To dałoby lepsze wyniki, niż ten wspaniały, ustawowy przymus. Przykro mi.

I tu też gratuluję twórcom serialu "Majka" za "pomoc" w uświadamianiu kobietom, jak ważne, bezpieczne i pomocne są badania cytologiczne.
ciąża to ciąża
to nie badanie majace na celu potwierdzenie ciazy i absolutnie nie ma prawa lekarz o tym mowic pracodawcy. To NIE ULEGA wątpliwosci

a jezeli masz raka to utrudnia to prace a wiec chyba logiczne ze wieksze szanse na prace ma osoba zdrowa.

badania bylyby planbowane w takim terminie aby nie utrudnialo to kontynuacji lub tez podjecia pracy
_Crazy_Sweet_Dream_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:40   #64
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
a nie sądzicie, że problemem tu jest przerzucanie przez państwo kosztów profilaktyki na pracodawców? teraz pracodawcy będą mieć kolejny argument aby nie zatrudniać kobiet.
Szczerze, to koszt takich badan w porownaniu z kosztami etatu na minimalnej placy to nic, wiec to akurat zaden argument.

Cytat:
Napisane przez Mary Louu Pokaż wiadomość
Mogę się mylić ale z Twojej wypowiedzi wnioskuje , że sugerujesz że jeśli ktoś nie popiera przymusowego badania to jednocześnie jest przeciwny cytologii i mammografii. Ja jestem jak najbardziej za profilaktyką i chętnie mogę te badania robić , nawet co pół roku gdyby była taka potrzeba. Ale nie pod ogólnym nakazem ministerstwa zdrowia !! i groźbą , że nie przyjmą mnie do pracy. Dla mnie to jest gwałt!
Ja tego za grzyba nie rozumiem - skoro jestes za profilaktyka i jej pilnujesz, to i tak robisz te badania, wiec ich obowiazkowosc nic dla Ciebie nie zmieni, nieprawdaz?
---------

Ogolnie jestem przeciwko przymuszaniu obywateli przez panstwo, ale kurka, w tym wypadku jesli ktos jest przeciwko, to prawie jak kibicowanie nowotworowi
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:43   #65
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
1. Ja również chodzę prywatnie - na wizytę czekam jeden dzień, a jak "coś" się dzieje to 15 min.
2. Po skierowaniu na USG piersi czekałam 3 dni na badanie.
"miesiąc" to troszkę na wyrost wzięty
3. Jeśli kobieta jest w ciąży czy też chora to chyba priorytetem jest urodzenie i wychowanie dziecka czy też leczenie a nie praca?
4. Rozpocznie się leczenie a czasami ratowanie życia.

A dlaczego połowa z mgr nie pracuje? Może mają za wysokie wymagania "bo mam mgr i nie będę pracował za 2 tys" ? Może skończyli nieodpowiedni kierunek studiów? Może mimo uzyskania MGR nie wzbudzają zaufania u pracodawcy? Wykształcenie to nie wszystko. Predyspozycje, umiejętności - to trzeba mieć.
1. PRYWATNIE. Ustawa tego nie reguluje, ale pracodawca pierwszy chętny, żeby ci oddawać później za płatne badania.

3. Tak się przez łzy dawno nie uśmiałam. Jestem ciekawa ZA CO kobieta ma dziecko urodzic i wychować w tym kraju, zwłaszcza jeśli jest sama, lub tatuś również niepracujący.

Rozumiem, że uważasz, że praca 2 tys miesiecznie, znajac po 3 języki obce, ze skończonymi studiami, to godne i nie ma się o co czepiać? Gratuluje życiowego podejścia. Tutaj sobie może przemyśl ile kosztuje utrzymanie się, dodaj do tego np ciąże (skoro uważasz, że kobieta w ciąży nie musi iść do pracy, musi tylko urodzić) i dziecko, a potem się zastanów co piszesz.
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:44   #66
Ayo22
after hours
 
Avatar Ayo22
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 153
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

ja jestem za przymusowymi badaniami.

gdyby któraś z Was, jak ja, straciła kogoś bliskiego z takiego powodu - przypuszczam, że też byście były za..
__________________
Ayo22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:47   #67
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Co to za bzdura w ogóle, protesty przeciwko BADANIOM. Jak czytam takie rzeczy, to przepraszam bardzo, ale odnoszę wrażenie że niektórym się poprzewracało od prawa do wolności słowa Zdecydowanie za wiele w tym kraju osób, dla których bunt to sztuka dla sztuki...
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 13:48   #68
whoaboa
Zadomowienie
 
Avatar whoaboa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Abstrahując od opinii na ten temat...
Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
pieniadze na to oczywiscie pojda z naszych kieszeni!
A na ewentualne leczenie rozwiniętej choroby to niby z czyjej kieszeni pójdą?
whoaboa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 13:53   #69
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Szczerze, to koszt takich badan w porownaniu z kosztami etatu na minimalnej placy to nic, wiec to akurat zaden argument.



Ja tego za grzyba nie rozumiem - skoro jestes za profilaktyka i jej pilnujesz, to i tak robisz te badania, wiec ich obowiazkowosc nic dla Ciebie nie zmieni, nieprawdaz?
---------

Ogolnie jestem przeciwko przymuszaniu obywateli przez panstwo, ale kurka, w tym wypadku jesli ktos jest przeciwko, to prawie jak kibicowanie nowotworowi

Dokładnie o to mi chodziło jak odpowiadałam na posta Mary Louu kilka stron temu..
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:03   #70
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
1. PRYWATNIE. Ustawa tego nie reguluje, ale pracodawca pierwszy chętny, żeby ci oddawać później za płatne badania.

3. Tak się przez łzy dawno nie uśmiałam. Jestem ciekawa ZA CO kobieta ma dziecko urodzic i wychować w tym kraju, zwłaszcza jeśli jest sama, lub tatuś również niepracujący.

Rozumiem, że uważasz, że praca 2 tys miesiecznie, znajac po 3 języki obce, ze skończonymi studiami, to godne i nie ma się o co czepiać? Gratuluje życiowego podejścia. Tutaj sobie może przemyśl ile kosztuje utrzymanie się, dodaj do tego np ciąże (skoro uważasz, że kobieta w ciąży nie musi iść do pracy, musi tylko urodzić) i dziecko, a potem się zastanów co piszesz.
1. Wiesz, akurat mam takiego pracodawcę co zwraca mi pieniądze za badania.
3. Jeśli kobieta jest na tyle nieodpowiedzialna że współżyje bez zabezpieczenia jeśli nie ma za co zapewnić dziecku podstawowych wymagań to jej sprawa. Dlaczego ja mam zatrudniać taką nieodpowiedzialną kobietę? Może w pracy jest również nieodpowiedzialna?

Zastanów się co Ty mówisz. Czy każdy odrazu rodzi się dyrektorem? Trzeba do tego dojść ! Jeśli się nie ma rodziców "na stanowisku" którzy zapewnią odpowiedni "stołek" to przykro mi ale trzeba wypracować sobie stanowisko i pensje. Nie widzę w tym nic złego jeśli osoba z wyższym wykształceniem zacznie karierę zawodową od 2 tys żeby po roku czy 2 latach mieć 5 tys. Tyle na ten temat, bo wątek nie o tym.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:07   #71
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Jak czytam o tym proteście, to ciśnienie mi się podnosi na myśl o głupocie ludzkiej! Zamiast się cieszyć, że każda pracująca kobieta w ramach badań profilaktycznych będzie miała dodatkową cytologię i że ktoś pomyślał o naszym zdrowiu, to kobiety poczuły się urażone.
Jeśli uważacie, że to seksizm i niesprawiedliwość, to skierujcie swoje wysiłki w kierunku przymusowych badań prostaty dla mężczyzn. Będzie sprawiedliwie i zdrowiej

Ja się cieszę, że w ramach badań okresowych w pracy będę miała szansę zrobienia cytologii za darmo, w ramach godzin pracy, bez urywania się prywatnie z pracy, bez kolejek i płacenia. A pracodawca i tak nie zobaczy wyników, jedynie tak jak teraz zaświadczenie, że mogę pracować.

Z praktyki wiem, że lekarze medycyny pracy mają prywatne gabinety i w ramach tego mają podpisane umowy z prywatnymi laboratoriami, okulistami itd. Pewnie z ginekologami też podpiszą podobne umowy, więc argument o czekaniu na wizytę na NFZ jest całkowicie chybiony.

A to o wykształconych kobietach, to sorry, ale znam dorosłe kobiety, wykształcone, pracujące, które nie odwiedziły w życiu ginekologa i nie robiły żadnych badań, mimo, że mają lat dwadzieścia parę i stałych partnerów.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 14:19   #72
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez whoaboa Pokaż wiadomość
Abstrahując od opinii na ten temat...

A na ewentualne leczenie rozwiniętej choroby to niby z czyjej kieszeni pójdą?
Dwa razy o to pytałam. Ani Autorka wątku, ani żadna inna przeciwniczka przymusowych badań, mi nie odpowiedziała.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:31   #73
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Oj, dziewczyny... przykra prawda jest taka, że w mojej rodzinie kobiety zaczęły się regularnie badać DOPIERO PO śmierci mojej cioci na raka piersi...

Klasyczny przykład nie chodzenia do ginekologa, jak ją już zmusiło to guz był wielki, zaatakował węzły chłonne a lekarze już po pierwszym badaniu tylko ręce rozłożyli... dwa lata walki, chemii i na nic... miała 27 lat, zostawiła dwoje małych dzieci...

Najgorsza ta świadomość - że jakby się regularnie badała, to by w życiu do tego nie doszło, była w grupie ryzyka, powinna była co rok sprawdzać, a ona poszła jak już pół piersi nie dało się dotknąć, bo bolało...

Też jestem za tym, by moje ciało szanowano i moją intymność. Ale to ja - bo sama wiem że się trzeba badać. Protest wg mnie jest dziwny - dla tych kobiet co się badają same z siebie nakaz nie zrobi ŻADNEJ różnicy, a tysiące innych kobiet może uratować.

Protest w takiej sprawie, bo tak? Bo ja nie chcę być do niczego zmuszana? Dzieci też nie zaszczepię, bo ja wolna chcę być? Ale to że mogą zachorować to nic, ważne że państwo mnie do niczego nie zmusiło?

Popatrzmy realnie - w naszym kraju taki nakaz powinien być wprowadzony już bardzo dawno...
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:33   #74
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Jednak po zastanowieniu podpisałam. Tak jak napisała Mary Lou bodajże - jest masa uświadamiających kampanii rakowych i co? No nic się nie zmienia.

Ja dla siebie jestem jednostką najważniejszą i jeśli mi zależy na zdrowiu to ja sama sobie mam o to zadbać. Niespecjalnie obchodzą mnie inni w tej kwestii - to ich wybór. Przymus to trochę traktowanie nas przez Państwo jak dzieci. Bo jak sami nie dbają to musi być przymus.

Gdyby Państwo jeszcze było w stanie pokazać statystyki kosztów ustawy względem wykrywalności i ratowania życia to jeszcze jestem skłonna zmienić zdanie. Ale tak? W ciemno? - nie.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:42   #75
Ankalime
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość

Ja dla siebie jestem jednostką najważniejszą i jeśli mi zależy na zdrowiu to ja sama sobie mam o to zadbać. Niespecjalnie obchodzą mnie inni w tej kwestii - to ich wybór. Przymus to trochę traktowanie nas przez Państwo jak dzieci. Bo jak sami nie dbają to musi być przymus.

przepraszam, mowisz calkowicie powaznie?
Ankalime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:45   #76
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
(..)
Ja dla siebie jestem jednostką najważniejszą i jeśli mi zależy na zdrowiu to ja sama sobie mam o to zadbać. Niespecjalnie obchodzą mnie inni w tej kwestii - to ich wybór. Przymus to trochę traktowanie nas przez Państwo jak dzieci. Bo jak sami nie dbają to musi być przymus.

Gdyby Państwo jeszcze było w stanie pokazać statystyki kosztów ustawy względem wykrywalności i ratowania życia to jeszcze jestem skłonna zmienić zdanie. Ale tak? W ciemno? - nie.

Państwo trochę też jest od tego Dba o obywateli. I o ile nie mamy jakieś rezimu który chciałby nas np. wszystkich pozabijać to ogólnie chce dla nas dobrze.
Bardzo podobna sprawa ze szczepieniami - jak wiadomo, dzięki szczepieniom udało się wyeliminować wiele groźnych chorób, że prawie o nich możemy zapomnieć. Czy wydaje się komuś, że gdyby nie były one obowiązkowe, to jakieś "uświadomienie" pomogłoby cokolwiek?
Rak szyjki macicy wcześnie wykryty jest uleczalny. Tak po prostu. Dzięki takiemu nakazowi umieralność na tę chorobę zeszłaby na margines, teraz jest wśród pierwszych przyczyn umieralności kobiet.

Może byśmy wreszcie wskoczyli na jakiś wyższy poziom? Może nasze wnuczki(!?) już nie będą potrzebowały takiego nakazu - dla nich to będzie oczywiste, ale nasze pokolenie najwyraźniej takiego przepisu POTRZEBUJE! I my jako te mądrzejsze powinnyśmy go poprzeć!
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:46   #77
andune
Rozeznanie
 
Avatar andune
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 817
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

^jestem za lepszym dostępem do tego typu świadczeń, ale nie za przymuszaniem do badań. Zgadzam się, że to ograniczanie mojej wolności...

Skoro tak bardzo chcą wydać te pieniądze, niech zwiększą limity - bo co to znaczy, że cytologię można robić na NFZ w niektórych przychodniach co 3 lata? w przypadku młodych kobiet?!! Niech dbają o świadomość społeczną.

I wiecie, dziewczyny... jest jeden drobny problem. Sama czuję się urażona, że uważają nas za takie młotki co same o siebie nie zadbają, ale... są kobiety w naszym kraju, które (tak na przykład) W OGÓLE nie myją zębów...! A co tu dopiero mówić o takich dziwacznych badaniach...
A skoro takie są, to może jednak... warto?
A tak btw - macie jakąś propozycję, co z takimi osobnikami zrobić?
__________________
cierpienie jest prowokacją

Edytowane przez andune
Czas edycji: 2010-05-04 o 14:52
andune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 14:56   #78
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez Ankalime Pokaż wiadomość
przepraszam, mowisz calkowicie powaznie?
Jak najbardziej poważnie Chyba bym tego nie pisała gdybym nie była poważna.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Dba o obywateli.
Moje zdanie jest takie - dbać a przymuszać do badań to różnica. Każdy ma swój rozum.

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Bardzo podobna sprawa ze szczepieniami - jak wiadomo, dzięki szczepieniom udało się wyeliminować wiele groźnych chorób, że prawie o nich możemy zapomnieć.
Yhy, a najlepszym przykładem będzie szczepionka na AH1N1.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Wyrak napisał: Ja tego za grzyba nie rozumiem - skoro jestes za profilaktyka i jej pilnujesz, to i tak robisz te badania, wiec ich obowiazkowosc nic dla Ciebie nie zmieni, nieprawdaz?

Myślisz, że tylko kobiety nie badają się u ginekologa? Ludzie nie chodzą do dentysty, okulisty, kobiety nie robią mammografii, leczą się domowy sposobami zamiast iść do lekarza ale to znaczy, że Państwo ma teraz wydać przymus badań wszelakich? Każdy ma przecież swój rozum, czyż nie? Mówię - jak dla mnie sprawa kontrowersyjna i stanowiska swojego nie zmienię w tej sprawie.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:02   #79
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość

Yhy, a najlepszym przykładem będzie szczepionka na AH1N1.

Psikus w tym, że Polska akurat jako jedna z nielicznych nie dała się ponieść ogólnej histerii i nie szczepiła masowo uznając że nie jest to konieczne. To świadczy o dobrych kompetencjach naszego Ministerstwa Zdrowia....

Ale chyba nie twierdzisz, że np. obowiązkowe szczepienie przeciw takim chorobom jak krztusiec, błonica, polio to beznajdziejny pomysł państwa, który zmusił do czegoś obywateli?
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 15:05   #80
kassiek90
Raczkowanie
 
Avatar kassiek90
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 57
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Podpisałam.
kassiek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:13   #81
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Nawet nie chce mi się tłumaczyć tego co napisałam raz jeszcze.

Ustawa w TEJ FORMIE daje możliwość OGROMNYCH nadużyć. Chodzi o wymiar nie tylko ekonomiczno gospodarczy (1. napędzanie kasy lekarzom i nfzetowi.
tutaj mały off top: ktoś pytał z czyjej kieszeni idzie kasa na leczenie już chorych. oczywiście, że z naszej, to znaczy z każdego, kto płaci składki. Nie chodzi o żałowanie ich na profilaktykę, tylko o wielką, czarną dziurę bez dna, jaką jest NFZ. Bo płacimy coraz więcej, a efektów żadnych nie widać. Chciałabym jeszcze przypomnieć nie tak dawną aferę z listą leków i zabiegów "gwarantowanych", gdzie wykluczano pewne grupy wiekowe w planach, i gdyby nie ogromne protesty wraz ze wsparciem mediów, część z nas mogłaby się również obudzić z ręką w nocniku...
2. możliwość wyeliminowania kolejnej grupy osób z rynku pracy. nie tylko chorych, ale tych, których nie stac na badania prywatne, a do lekarza mają termin za 3miesiące Plus jeszcze tych kobiet, których nie zatrudni jakiś prosty właściciel hurtowni, bo się będzie bał ponoszenia kosztów tych badań).
Kolejne nadużycia, to wszystkie aspekty, które MOGĄ ZAISTNIEĆ w kwestii kontroli poczęć i narodzin.
I patrząc na działanie polityki w dzisiejszym wydaniu, ratowanie życia jest tylko EFEKTEM UBOCZNYM tej akcji. Argumenty dla poparcia tej tezy macie wyżej, ale wypunktuje raz jeszcze:
- kobiety, które realnie odczują "skutki" tej regulacji, to te z miasteczek i miast, w wieku produkcyjnym, najczęściej wykształcone, zatrudnione legalnie w większych filmach/korporacjach. Czy to nie przypadkiem takie, które WIEDZĄ CO TO PROFILAKTYKA?
- akcja przymusowa nie obejmuje: emerytek, rencistek, bezrobotnych, pracujących na czarno (a więc na niskich i najniższych stanowiskach, gdzie każdy grosz się liczy).

Uważam, że jeśli ktoś uważa, że bycie PRZECIWKO USTAWIE jest równoznaczne z byciem przeciwko badaniom w ogóle, to przykład nieumiejętności czytania ze zrozumieniem.

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
1. Wiesz, akurat mam takiego pracodawcę co zwraca mi pieniądze za badania.
3. Jeśli kobieta jest na tyle nieodpowiedzialna że współżyje bez zabezpieczenia jeśli nie ma za co zapewnić dziecku podstawowych wymagań to jej sprawa. Dlaczego ja mam zatrudniać taką nieodpowiedzialną kobietę? Może w pracy jest również nieodpowiedzialna?

Zastanów się co Ty mówisz. Czy każdy odrazu rodzi się dyrektorem? Trzeba do tego dojść ! Jeśli się nie ma rodziców "na stanowisku" którzy zapewnią odpowiedni "stołek" to przykro mi ale trzeba wypracować sobie stanowisko i pensje. Nie widzę w tym nic złego jeśli osoba z wyższym wykształceniem zacznie karierę zawodową od 2 tys żeby po roku czy 2 latach mieć 5 tys. Tyle na ten temat, bo wątek nie o tym.
1. wiesz, ja na 10 swoich pracodawców, mogłabym liczyć tylko na 1 w kwestii oddania kasy za cokolwiek, i to po upewnienieu się, że i jemu ktoś odda, więc zazdroszczę. Dodatkowo na tych 10 pracodawców, tak z 6 nie zna podstawowych praw pracownika, a co za tym idzie ustawy również nie przeczyta, dotrze do niego tylko info o jakichs dodatkowych badaniach. Gwarantuję, że nie zatrudni wtedy kobiety, tylko poszuka faceta.

3. a jesli kobieta (ha, to ONA sama ze sobą bez tego zabezpieczenia współżyje, facet rozumiem nie ma tu nic do gadania...) mimo zabezpieczenia zajdzie w ciaże? a jeśli kobieta w tej ciąży być nie chce i bierze pod uwagę np aborcję albo oddanie dziecka do adopcji? to rozumiem, że przez całą ciąże ma leżeć zamknięta w domu, bo jest nieodpowiedzialna i w ogóle nie chodzić do pracy?
Generlnie może zakończmy tę dyskusję, bo się nie dogadamy.
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:32   #82
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Myślisz, że tylko kobiety nie badają się u ginekologa? Ludzie nie chodzą do dentysty, okulisty, kobiety nie robią mammografii, leczą się domowy sposobami zamiast iść do lekarza ale to znaczy, że Państwo ma teraz wydać przymus badań wszelakich? Każdy ma przecież swój rozum, czyż nie? Mówię - jak dla mnie sprawa kontrowersyjna i stanowiska swojego nie zmienię w tej sprawie.
Wg mnie wiesz, problemem jest to, ze od raka sie umiera, od prochnicy raczej brzydko z paszczy glownie wyglada

Przy calej niecheci do panstwego przymusu, sprzeciw dla samego sprzeciwu? Mnie nie przekonuje.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:33   #83
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Zdecydowanie jestem za. Moja babcia umarła na raka szyjki macicy. Nie wykryto jej wcześniej bo się nie badała. Wiele kobiet myśli "Aaaa,po co mam się badać,mnie to nie dotyczy"A właśnie wszystkie nas to dotyczy. Co z tego,że z naszych kieszeni? Nie wiedziałam,że ludzkie życie da się przełożyć na pieniądze...
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:51   #84
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Wg mnie wiesz, problemem jest to, ze od raka sie umiera, od prochnicy raczej brzydko z paszczy glownie wyglada

Przy calej niecheci do panstwego przymusu, sprzeciw dla samego sprzeciwu? Mnie nie przekonuje.
Tu się akurat uczepiłeś próchnicy, ale znam przypadek raka szczęki, więc się zdarza. To tak apropo. Ale na raka nie tylko szyjki macicy czy zawał nie umiera dużo ludzi i nikt nie każde im się badać.

bezpaniki dobrze pisze o tych nadużyciach.

Co do sprzeciwy dla samego sprzeciwu. Sprzeciwiam się przymusowi, bo dla mnie wolność obywatelska jest fundamentem. A tą wolność odbiera nam się najpierw pod hasłami "to dobre dla Was!", malutkimi kroczkami, kawałek po kawałeczku. Kto wie co to będzie za 200 lat. Mam nadzieję, że nie dożyję
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:59   #85
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Tu się akurat uczepiłeś próchnicy, ale znam przypadek raka szczęki, więc się zdarza. To tak apropo. Ale na raka nie tylko szyjki macicy czy zawał nie umiera dużo ludzi i nikt nie każde im się badać.

bezpaniki dobrze pisze o tych nadużyciach.

Co do sprzeciwy dla samego sprzeciwu. Sprzeciwiam się przymusowi, bo dla mnie wolność obywatelska jest fundamentem. A tą wolność odbiera nam się najpierw pod hasłami "to dobre dla Was!", malutkimi kroczkami, kawałek po kawałeczku. Kto wie co to będzie za 200 lat. Mam nadzieję, że nie dożyję
Dalej nie rozumiem zasadnosci argumentu - jest be profilaktyka danego schorzenia, jesli nie ma rownoczesnej profilaktyki wszystkich innych schorzen. Jaki to ma sens ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 15:59   #86
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
http://bip.mz.gov.pl/index?mr=m12091...y=736&ma=14988
na stronie min. zdrowia pojawil sie projekt ustawy zmuszajacej kobiety do badan.

konstytucja mowi ze nie mozna przymuszac czlowieka do badan intymnych.
czy kobieta nie jest czlowiekiem ?

link dla dziewczyn ktore chca wyrazic swoj sprzeciw http://www.petycje.pl/petycja/4607/p...om_kobiet.html

ja chce byc wolnym czlowiekiem i nie byc uszczesliwiana na sile.
pieniadze na to oczywiscie pojda z naszych kieszeni!
Przeciez to profilaktyka. Badania na raka sa krotkie i nie sa jakos szczegolnie nieprzyjemne - korona Ci z glowy nie spadnie. Natomiast znam kilka osob, ktore choruja, bo wlasnie za pozno wykryto...

Nie mowie, zeby co chwile biegac do lekarza, ale raz na ruski rok mozna sie przebadac czy wszystko ok, nie zbankrutujemy. Na pewno to tansze zreszta niz leczenie chorych. Wiec argument o oszczednosci jest co najmniej nie na miejscu.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:52   #87
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Psikus w tym, że Polska akurat jako jedna z nielicznych nie dała się ponieść ogólnej histerii i nie szczepiła masowo uznając że nie jest to konieczne. To świadczy o dobrych kompetencjach naszego Ministerstwa Zdrowia....
Nie, nie zgodzę się. Nie mieliśmy po prostu na to pieniędzy. Wiesz, to taki "fuks" a nie kompetencja Ministerstwa Zdrowia.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Dalej nie rozumiem zasadnosci argumentu - jest be profilaktyka danego schorzenia, jesli nie ma rownoczesnej profilaktyki wszystkich innych schorzen. Jaki to ma sens ?
A czemu profilaktyka ot tak jakiegoś jednego wybranego schorzenia? Na zawał mniej ludzi umiera? Jak wszystko to wszystko, jak nic to nic.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:59   #88
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
A czemu profilaktyka ot tak jakiegoś jednego wybranego schorzenia? Na zawał mniej ludzi umiera? Jak wszystko to wszystko, jak nic to nic.
A czemu nie?
Może lepiej od czegoś zacząć niż kręcić nosem, że albo wszystko albo nic?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:30   #89
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Dziś przymusowo będziemy musiały robić cytologię i mammografię.
A jutro wejdą przymusowe badania odbytu w celu profilaktyki raka jelita grubego
Ciekawe czy też będziecie opowiadały się za taką ustawą
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...

Edytowane przez Mary Louu
Czas edycji: 2010-05-04 o 17:39
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:38   #90
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: przymusowe badania dla kobiet- sprzeciw

Nigdy nie miałam badanego odbytu ale podejrzewam, że nie jest to zbyt przyjemne uczucie.
Dlatego pewnie spotkałoby się z wieloma głosami sprzeciwu.
Ale badanie ginekologiczne chyba nikogo nie przeraża w dzisiejszych czasach..?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.