Zamykanie się w łazience - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-06, 10:10   #61
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Zamykanie się w łazience

Dla mnie sytuacja TŻta autorki jak i grupy33 jest chora
No cóż, dla mnie nie jest to normalne. Każdy ma przecież swoją intymność, a druga osoba ma ją szanować i respektować.
U mnie w domu jest zamek w łazience, ale się nigdy nie zamykam, bo zwyczajnie nie mam takiej potrzeby. Każdy wie, że jak się światło świeci, to się do łazienki nie wchodzi i tyle.
A wszelkie pospieszanie czy prośby o podanie czegoś następują PRZEZ DRZWI. Nie rozumiem po co trzeba komuś wlazić do łazienki kiedy on jest tam nago, jeśli chcemy mu tylko powiedzieć żeby się pospieszył.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 10:54   #62
0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13 430
Dot.: Zamykanie się w łazience

U mnie w domu nikt do łazienki nikomu nie wchodzi.
Mamy zasuwkę w łazience ale nikt z tego nie korzysta. Chyba, że przyjeżdża do nas rodzina to wtedy zamykam się w łazience. Zawsze gdy idę się kąpać mówię o tym domownikom. Ale nawet to nie jest potrzebne bo gdy pali się światło to znaczy,że zajęte. Zanim wejdę do łazienki to pytam się czy ktoś musi skorzystać z toalety. Nie wyobrażam sobie, żeby mój brat czy tata wszedł do łazienki kiedy Ja się kąpie. To krępujące i moim zdaniem łamanie prywatności. Nagość to intymna sprawa.
0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 10:57   #63
Martulka000
Raczkowanie
 
Avatar Martulka000
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 442
GG do Martulka000 Send a message via Skype™ to Martulka000
Dot.: Zamykanie się w łazience

To w tej rodzinie panują dziwne zwyczaje... Ja jeszcze z czymś takim się nie spotkałam. Może to synuś mamusi. Albo najwidoczniej pozwala jej wchodzić jak jest nago...
__________________
Adrianek jest z nami
24 kwietnia 2011 godz. 10:40
2900 gram i 54 cm

II kreseczki 09.05.2014
02.08.2014

Tylko ktoś kto rozumie i akceptuje Cię
Może być przyjacielem
Martulka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 11:03   #64
emylkaZ
Raczkowanie
 
Avatar emylkaZ
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 233
Dot.: Zamykanie się w łazience

U mnie w domu jest możliwość zamknięcia się w łazience na klucz, ale generalnie nikt nikomu nie wchodzi. Nie wiem, jak pilną i nie cierpiącą zwłoki sprawę trzeba mieć, aby wejść komuś do łazienki, podczas kąpieli. Porozumieć można się przez drzwi...
Kilka razy może się zdarzyło, że ktoś z domowników wszedł mi do łazienki, (za pozwoleniem), ale to na prawdę wyjątkowe sytuacje i baardzo rzadko.

Natomiast u mojego eks-chłopaka w domu panowały inne zwyczaje. Przed kąpielą nago szli do łazienki, po kąpieli też nago paradowali po domu, nikt się nie wstydził ani nic. Dla mnie to nieco dziwne, ale skoro im to pasowało.
emylkaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 11:55   #65
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Zamykanie się w łazience

W moim domu są dwie łazienki i każdy z domowników zawsze się zamyka załatwiając swoje potrzeby czy biorąc prysznic, kąpiąc się. Nie wyobrażam sobie żeby miało być inaczej, nie byłabym w stanie chyba się zrelaksować w wannie mając świadomość że drzwi są otwarte i w każdej chwili ktoś może wejść Zamykam się nawet będąc sama w domu, tak jakoś już z przyzwyczajenia
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:43   #66
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A ja bym szczerze mowiąc, nie pozwoliła dziecku korzystać z zasuwki, kiedy idzie się kąpać z obawy przed tym, że zwyczajnie zasłabnie, o co wcale nie jest tak trudno podczas gorącej kąpieli. Sama też się nie zamykam. Różnie bywa, a w takich sytuacjach liczą się minuty, może nawet sekundy.
Zawsze mnie intrygowało: skoro używasz takiego tłumaczenia, to ile znasz osób, które faktycznie kiedykolwiek zasłabły w wannie? ja żadnej, za to mnóstwo takich, które zasłabły np. w kościele czy tłocznym autobusie.
Dla mnie takie tłumaczenie jest idiotyczne.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:49   #67
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Zawsze mnie intrygowało: skoro używasz takiego tłumaczenia, to ile znasz osób, które faktycznie kiedykolwiek zasłabły w wannie? ja żadnej, za to mnóstwo takich, które zasłabły np. w kościele czy tłocznym autobusie.
Dla mnie takie tłumaczenie jest idiotyczne.
Ja znam jedną która zasłabła i się zabiła [upadając uderzyła się w jakiś róg] i drugą, która wylądowała po takiej przyjemności w szpitalu.
Z tymże tam mial też znaczenie czad z ogrzewania.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 12:52   #68
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Zamykanie się w łazience

Hmmm ciekawa sprawa u Twojego Tż.U mnie normalnie zamyka się drzwi,ale nie na klucz,kwestia bezpieczeństwa,jakby ktoś zasłabł czy się wywrócił wychodząc z wanny itp.(niestety znam przypadki zasłabnięć w rodzinie w łazience i uratowało tylko to,że nie była zamknięta).Zwykle któs mówi,że idzie się kąpać i bardzo rzadko kiedy zdarza się,że ktoś puka,bo coś chce.Jak już to wiadomo że nie pokazujemy się nago sobie ja- mamie,mama- mnie,brat- mnie,tata - mnie itd.Zakrywa się (jeśli coś widać) choć w mojej rodzinie plyn do kąpieli leci non stop,bo każdy chce mieć dużo piany Co prawda mama jak tata się kąpie nie puka tylko wchodzi to samo tata do mamy,no ale oni mają wytłumaczenie,bo nago się znają
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:55   #69
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Zamykanie się w łazience

kurcze ja jak mama jest w pokoju a ja sie przebieram, to sie odwracam cuduję, a jak jest kolega lub koleżanka to nie
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:01   #70
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Zawsze mnie intrygowało: skoro używasz takiego tłumaczenia, to ile znasz osób, które faktycznie kiedykolwiek zasłabły w wannie? ja żadnej, za to mnóstwo takich, które zasłabły np. w kościele czy tłocznym autobusie.
Dla mnie takie tłumaczenie jest idiotyczne.
wiesz, tu głównie chodzi o zaczadzenie, tak moim zdaniem. Wiele ludzi ma niesprawne instalacje. Pamiętam z dzieciństwa, że dopóki nie wymieniliśmy piecyka na nowy, to zawsze podczas nalewania wody do wanny otwierałam okno i wietrzyłam łazienkę.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:03   #71
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez platekrozy Pokaż wiadomość
Co prawda mama jak tata się kąpie nie puka tylko wchodzi to samo tata do mamy,no ale oni mają wytłumaczenie,bo nago się znają
No dokładnie , u mnie tak samo, z resztą ja z Tż też wchodzimy sobie swobodnie do łazienki,albo bierzemy po prostu wspólny prysznic .

Nie wiem, może jestem jakaś dziwna,ale wkurzyłabym się, jakby jakas kobieta oglądała mojego (dorosłego w końcu) faceta nago, nawet gdyby była to jego matka.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:07   #72
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez wisienka_na_torcie Pokaż wiadomość
No dokładnie , u mnie tak samo, z resztą ja z Tż też wchodzimy sobie swobodnie do łazienki,albo bierzemy po prostu wspólny prysznic .

Nie wiem, może jestem jakaś dziwna,ale wkurzyłabym się, jakby jakas kobieta oglądała mojego (dorosłego w końcu) faceta nago, nawet gdyby była to jego matka.
Tak dokładnie,pary spokojnie mogą sobie wbijać,ale też nie rozumiem tłumaczenia,że matka zna swojego syna,bo go kąpała itd.Bez urazy,ale wtedy to był chłopczyk,a potem to już dorosły mężczyzna.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:54   #73
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Boże, okropne....
Ja też. Przed koleżanką tak samo....
No ale to przecież nie chodzi o to, że nie czujemy żadnego wstydu, tylko że mniejszy lub większy. Np. u lekarza wolałabym rozebrać się do bielizny w towarzystwie 3 koleżanek niż w towarzystwie mamy, ciotki i babki.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:59   #74
miriuri
Raczkowanie
 
Avatar miriuri
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Zawsze mnie intrygowało: skoro używasz takiego tłumaczenia, to ile znasz osób, które faktycznie kiedykolwiek zasłabły w wannie? ja żadnej, za to mnóstwo takich, które zasłabły np. w kościele czy tłocznym autobusie.
Dla mnie takie tłumaczenie jest idiotyczne.
Moja kuzynka podczas prysznica zemdlała - niesprawna instalacja, czad. Trzeba było wyważać drzwi, a że akurat w domu była tylko jej młodsza siostra, to zajęło to mnóstwo czasu (dom jednorodzinny, więc niestety podbiegnięcie do sąsiada po pomoc to nie była kwestia chwilki). W szpitalu odtruwanie, lekarze powiedzieli, że jeszcze chwila, a nie byłoby kogo ratować.

Naprawdę, nie warto się narażać. W rodzinie można sobie wyjaśnić, że zamknięte drzwi = nie wchodzimy, a zamki i zasuwki tylko stwarzają niebezpieczeństwo. Ja nigdy się nie zamykam na zamek, a w moim mieszkaniu zamka w łazience w ogóle nie będzie.
__________________
a w e s o m e !
miriuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:06   #75
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez miriuri Pokaż wiadomość
Moja kuzynka podczas prysznica zemdlała - niesprawna instalacja, czad. Trzeba było wyważać drzwi, a że akurat w domu była tylko jej młodsza siostra, to zajęło to mnóstwo czasu (dom jednorodzinny, więc niestety podbiegnięcie do sąsiada po pomoc to nie była kwestia chwilki). W szpitalu odtruwanie, lekarze powiedzieli, że jeszcze chwila, a nie byłoby kogo ratować.

Naprawdę, nie warto się narażać. W rodzinie można sobie wyjaśnić, że zamknięte drzwi = nie wchodzimy, a zamki i zasuwki tylko stwarzają niebezpieczeństwo. Ja nigdy się nie zamykam na zamek, a w moim mieszkaniu zamka w łazience w ogóle nie będzie.

Pytałam o tą gorącą wodę o której pisała vixen- czad to odrębna sprawa. I tu raczej problem jest w niesprawnej instalacji a nie zamykaniu drzwi na zasuwkę.....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:18   #76
Wredonisia
Zadomowienie
 
Avatar Wredonisia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa - Natolin
Wiadomości: 1 345
GG do Wredonisia
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość

A co zwyczajów w moim domu. Nikt nie zamyka się w łazience oprócz mnie Tak czuję się bardziej komfortowo. Choć nie raz słyszałam "a po co to robisz?!", "a jeśli zemdlejesz, jak się do Ciebie dostaniemy?!", "po co zamykasz, nikt Ci nie wejdzie!" itp. itd.
Jednak ja, wolę robić w tej kwestii po swojemu, mimo zapewnień rodziny o nie nachodzeniu
Większość zasuwek w łazienkach można otworzyć śrubokrętem w 3 sekundy, więc to żadne tłumaczenie. A jeśli jest niebezpieczeństwo ulatniania się czadu, to trzeba zainstalować czujnik.
Wredonisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:31   #77
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Zamykanie się w łazience

Osoby ze słabszym krążeniem, sercem, chore, źle się czujące, naprawdę mogą zasłabnąć w łazience. Wiem, że ryzyko jest małe, ale zdarzają się takie przypadki. Mój brat się kąpie w tak gorącej wodzie, że z łazienki robi się sauna. Poza tym można się poślizgnąć i uderzyć w coś głową.

Nie rozumiem, po co miałabym się zamykać szczelnie w łazience podczas kąpieli, to chyba jakaś polska zbędna pruderia, że zaraz mi tam cała rodzina wbije i będzie sie gapić czy co.

Swoim dzieciom też nie pozwolę zamykać się na klucz w łazience.
Dla mnie idiotyczne jest raczej takie barykadowanie się w domowej łazience, przecież to RODZINA, TŻ z nami mieszka, a nie banda lubieżnych zboczeńców i podglądaczy.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2011-08-06 o 14:32
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:35   #78
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Osoby ze słabszym krążeniem, sercem, chore, źle się czujące, naprawdę mogą zasłabnąć w łazience. Wiem, że ryzyko jest małe, ale zdarzają się takie przypadki. Mój brat się kąpie w tak gorącej wodzie, że z łazienki robi się sauna. Poza tym można się poślizgnąć i uderzyć w coś głową.

Nie rozumiem, po co miałabym się zamykać szczelnie w łazience podczas kąpieli, to chyba jakaś polska zbędna pruderia, że zaraz mi tam cała rodzina wbije i będzie sie gapić czy co.

Swoim dzieciom też nie pozwolę zamykać się na klucz w łazience.
Dla mnie idiotyczne jest raczej takie barykadowanie się w domowej łazience, przecież to RODZINA, TŻ z nami mieszka, a nie banda lubieżnych zboczeńców i podglądaczy.

Ok. Pytam ile znasz takich przypadków?
Bo ja mam w rodzinie kilka osób chorych na choroby układu krażenia i żadnej nie zdarzyło się zemdleć w łazience, nawet w bardzo gorącej wodzie.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:42   #79
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Zamykanie się w łazience

To co, skoro uważasz, że rzadko to sie zdarza, jest sens szczelnie zamykać się w domowej łazience podczas kąpieli?

Znam osoby, którym jest słabo wtedy, kiedy jest gorąco i duszno.

Poza tym pisałam też o przypadkach, kiedy ktoś się poślizgnie, a to się nawet mi przytrafiło, szczęśliwie glową w wanne nie uderzylam, ale róznie może być.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 14:51   #80
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To co, skoro uważasz, że rzadko to sie zdarza, jest sens szczelnie zamykać się w domowej łazience podczas kąpieli?

Znam osoby, którym jest słabo wtedy, kiedy jest gorąco i duszno.

Poza tym pisałam też o przypadkach, kiedy ktoś się poślizgnie, a to się nawet mi przytrafiło, szczęśliwie glową w wanne nie uderzylam, ale róznie może być.

Uważam, zę nie ma co panikować i przesadzac. Znacznie częściej podejrzewam zdarzają się choćby wypadki samochodowe... a jakos samochodami jeździmy, ba, wychodzimy nawet na przejścia dla pieszych! Utonięcia na wakacjach się częściej zdarzają - a jakos do jeziora wchodzimy, i wcale niekoniecznie na strzeżonym kąpielisku.

Nie wiem, ja nie znam żadnej osoby, której by sie cos takiego przytrafiło, kilkoro moich znajomych (bo swego czasu o tym rozmawialismy) również nie. Za to znam kilkoro po wypadkach samochodowych czy kilkoro, którzy się utopili.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:55   #81
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
I generalnie dzięki takim chorym zwyczajom w domach niektóre dzieci wyrastają potem z traumą i problemem z własną nagością.


Ja nie wiem, ale dla mnie nieposzanowanie intymności dziecka jest jedną z najokrutniejszych rzeczy, jakie można zrobić.

Co innego, gdy ktoś, tak jak TŻ Autorki, nie ma nic przeciwko. Nie uważam tego za normalne, gadać z własną matką z penisem na wierzchu, ale przynajmniej żadne z nich nie czuje się wtedy źle czy niekomfortowo.

Ale tak nie szanować czyjejś prywatności, by wbrew prośbom wchodzić do tej łazienki, nawet nie najbliżsi krewni, tylko jakaś ciotka, to jest okropne!

Ja pamiętam, jak za dzieciaka raz, RAZ do mnie, do łazienki wlazła ciotka, a ja byłam kompletnie goła (tak z 11 lat miałam). Nawet nie przeprosiła, nie wyszła od razu, tylko jeszcze to głupio skomentowała i się po prostu gapiła! Do tej pory to pamiętam, było mi tak koszmarnie wstyd, byłam taka wściekła, taka zażenowana i upokorzona, że ciotki kilka lat unikałam, bo nie mogłam na nią patrzeć. To było dla mnie okropne.
niestety też tak miałam cały okres dojrzewania jak grupa33
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:56   #82
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Zamykanie się w łazience

Zawsze zamykam na zamek.

Nienawidzę korzystać z toalet w domach znajomych jak nie ma zamka. Raz mama mojej koleżanki weszła do łazienki jak akurat brałam prysznic (byłam wtedy u niej w odwiedzinach kilka dni), a nie mam bynajmniej w zwyczaju przesiadywania godzinami w cudzych łazienkach, wiec te 5min mogła poczekać. Powiedziała, że tylko weźmie szczotkę do włosów i wychodzi... z łazienki. Czuła się bardzo niekomfortowo.

Moi rodzice nie zamykają, ale dzielą łazienkę tylko między sobą.
A ja tylko z bratem, ale często ma gości i nie wyobrażam sobie, gdyby ktoś wszedł jak się kąpię etc.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2011-08-06 o 14:58
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 14:57   #83
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez grupa33 Pokaż wiadomość
dziewczyny przerażacie mnie u mnie w domu nie ma zamków i każdy każdemu włązi do łazienki kiedy ma ochotę, nienawidze tego ale tak jest, prośby i baganie nic nie dają, kiedy zwracam rodzicom uwage to mówią że jak mi sie nie podoba to moge sie wyprowadzić, nie ma tez żadnych zasłonek no nic, normalnie stoje w zwykłej wannie z prysznicem w ręku nago a tu włazi do łazienki ciotka ( która u nas mieszka) i bierze sobie z łazienki co tam chce nie zważając na mnie, albo kapie się a tu włazi tato i każe mi się pośpieszyć bo on nie będzie sie mył w nocy... dodam że mam 19 lat, a mój 15 letni brak - on ma tą sama sytucję
To Ty mnie przeraziłaś
Cytat:
Napisane przez Alejandro Pokaż wiadomość
Chciałem opisać zwyczaje panujące w moim domu, ale po przeczytaniu wypowiedzi Wizażanek, zamykających się w łzience na cztery spusty - wyszedłbym na dziwaka, który nie szanuje swojej, jak i innych, prywatności
Nie mam zamka w drzwiach, po prostu nikt mi nie wchodzi, nawet mój mężczyzna bez pukania nie wejdzie.
Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Ja znam jedną która zasłabła i się zabiła [upadając uderzyła się w jakiś róg] i drugą, która wylądowała po takiej przyjemności w szpitalu.
Z tymże tam mial też znaczenie czad z ogrzewania.
Sąsiadka zmarła, gdy zakręciło jej się w głowie w trakcie prania ręcznego i uderzyła głową o wannę. Miała otwarte drzwi, ale nie było już szans na ratunek

Kąpię się w bardzo gorącej wodzie i nigdy nie zasłabłam, za to każdego lata mdleję w autobusie, kościele czy na ulicy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 15:05   #84
grupa33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 55
Dot.: Zamykanie się w łazience

widzę że moja sytuacja was przeraża no cóż mam tak od zawsze tak sie u nas żyje w rodzinie po prostu więc już w jakimś malutkim stopniu do tego przywykłam, ale niestety nic z tym zrobić się nie da próbowałam i efekt był opłakany, w ogóle u mnie w domu wszyscy włażą wszedzie gdzie chcą, mamy takie "otwarte mieszkanie" jakby każdy pokój jest "wspólny", do "mojego" pokoju włazi kto chce i kiedy chce nieważne czy śpie czy mnie nie ma czy sie przebieram tak mam od dzieciństwa dlatego postanowiłam sobie że w moim domu nigdy tak nie będzie a na studiach odetchne od domu w końcu
grupa33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 15:15   #85
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Zamykanie się w łazience

grupa33 - u mnie też wchodzi się do pokoju bez pukania (chyba że jest jakiś gość), ale to dlatego, że pokoje są i tak zwykle otwarte
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 15:46   #86
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Zamykanie się w łazience

U mnie w dzień też pokoje są otwarte- chyba że ktoś do kogoś przyjdzie to wtedy zamykamy,ale też niezawsze,zależy.Jednak łazienka to co innego niż dzienne pokoje.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 16:01   #87
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 700
Dot.: Zamykanie się w łazience

Zarówno u moich rodziców jak i teraz u mnie nie ma zamka w drzwiach od łazienki, także nigdy nie miałam nawet możliwości zamknięcia się. Druga sprawa -nikt do tej łazienki mi nigdy nie wparadował podczas mycia, no może kilka razy babcia - ale zabrała co miała zabrać i wyszła - problemu z tego nie robiłam.
Teraz też jak myję się ja czy TŻ to sobie nie przeszkadzamy wtedy (ale tylko dlatego żeby zimna z przedpokoju do łazienki nie wpuszczać).

Co do sytuacji autorki TŻta to dla mnie jest to trochę dziwne. Rozmawiać można przecież w każdym innym miejscu w domu np pokoju czy kuchni. No chyba, że TŻ wpada do domu tylko się umyć i mamusia ma wtedy jedyną okazję żeby z nim porozmawiać
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 16:20   #88
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Zawsze mnie intrygowało: skoro używasz takiego tłumaczenia, to ile znasz osób, które faktycznie kiedykolwiek zasłabły w wannie? ja żadnej, za to mnóstwo takich, które zasłabły np. w kościele czy tłocznym autobusie.
Dla mnie takie tłumaczenie jest idiotyczne.
Ciężko mi uwierzyć w taki punkt widzenia
Ja spotkałam się z mnóstwem takich sytuacji w szpitalu, zwłaszcza u starszych osób które zasłabły w wannie najczęściej pełnej gorącej wody. Zresztą w łazience jest też śliska posadzka, można się poślizgnąć, przewrócić i zrobić krzywdę. Mozna się zaczadzić. Może podłączona suszarka wpaść do wody - kiedyś gdy karetka przyjechała nie można niestety było juz pomóc kobiecie zmarłej w wyniku porażenia prądem, bo pijana weszła do wanny jednocześnie susząc włosy. Suszarka wpadła do wody, prąd ja poraził. Niestety, pomieszczenie było zamknięte, mąż musiał wyważać drzwi. Kiedyś prąd poraził małą dziewczynkę, bo bawiła się lokówką mamy w zamkniętej łazience.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To co, skoro uważasz, że rzadko to sie zdarza, jest sens szczelnie zamykać się w domowej łazience podczas kąpieli?

Znam osoby, którym jest słabo wtedy, kiedy jest gorąco i duszno.

Poza tym pisałam też o przypadkach, kiedy ktoś się poślizgnie, a to się nawet mi przytrafiło, szczęśliwie glową w wanne nie uderzylam, ale róznie może być.
Vixen, ja się z Tobą w pełni zgadzam

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Uważam, zę nie ma co panikować i przesadzac. Znacznie częściej podejrzewam zdarzają się choćby wypadki samochodowe... a jakos samochodami jeździmy, ba, wychodzimy nawet na przejścia dla pieszych! Utonięcia na wakacjach się częściej zdarzają - a jakos do jeziora wchodzimy, i wcale niekoniecznie na strzeżonym kąpielisku.

Nie wiem, ja nie znam żadnej osoby, której by sie cos takiego przytrafiło, kilkoro moich znajomych (bo swego czasu o tym rozmawialismy) również nie. Za to znam kilkoro po wypadkach samochodowych czy kilkoro, którzy się utopili.
O ile dobrze kojarzę studiujesz medycynę (jak się mylę to popraw) - więc będziesz czasem miała do czynienia z o wiele bardziej niesamowitymi i skomplikowanymi przypadkami w czasie których ludzie doznali urazu. A zasłabnięcie czy nawet śmierć w wannie nie zdarzają się wcale rzadko.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 16:27   #89
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zamykanie się w łazience

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Ciężko mi uwierzyć w taki punkt widzenia
Ja spotkałam się z mnóstwem takich sytuacji w szpitalu, zwłaszcza u starszych osób które zasłabły w wannie najczęściej pełnej gorącej wody. Zresztą w łazience jest też śliska posadzka, można się poślizgnąć, przewrócić i zrobić krzywdę. Mozna się zaczadzić. Może podłączona suszarka wpaść do wody - kiedyś gdy karetka przyjechała nie można niestety było juz pomóc kobiecie zmarłej w wyniku porażenia prądem, bo pijana weszła do wanny jednocześnie susząc włosy. Suszarka wpadła do wody, prąd ja poraził. Niestety, pomieszczenie było zamknięte, mąż musiał wyważać drzwi. Kiedyś prąd poraził małą dziewczynkę, bo bawiła się lokówką mamy w zamkniętej łazience.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------



Vixen, ja się z Tobą w pełni zgadzam



O ile dobrze kojarzę studiujesz medycynę (jak się mylę to popraw) - więc będziesz czasem miała do czynienia z o wiele bardziej niesamowitymi i skomplikowanymi przypadkami w czasie których ludzie doznali urazu. A zasłabnięcie czy nawet śmierć w wannie nie zdarzają się wcale rzadko.

Rozumiem, że to, że mam w tym momencie na oddziale 5/10 pacjentów z OZT znaczy, że nie powinnnam nigdy w życiu tknąć alkoholu zbliżyć się do innych czynników ryzyka, bo jeszce i ja dostanę?
Nie popadajmy w paranoję


A pytanie zadałam z prostego powodu: zawsze mi tak powtarzała babcia. Ani piecyka w łazience nie było, ani śliskiej wannny, podłoga wyłożona dywanikami na plastrach antypoślizgowych.... i dlatego mam watpliwości co do zasadności tego argumentu. Bo ja np. w łazience lubię się zamknąć i tyle. Nie łatwiej naprawić piecyk, poprawić wentylację, położyć matę w wannie i na podłodze....?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 16:48   #90
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Zamykanie się w łazience

Ja zawsze sie zamykam, z przyzwyczajenia no chyba, ze wiem, ze nikogo nie ma w domu

reszta rodziny tez zamyka drzwi, tak jakos sie przyjelo i zostala do tej pory
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.