|
|
#61 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 354
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;34479413]Jakie osoby? Chyba wszyscy jemy, ale zdecydowana większość radzi sobie bez robienia z autobusu czy tramwaju stołówki. Jedzenie nie zawsze ładnie pachnie, łatwo coś wybrudzić czy upaćkać + powtykane np foliowe torebki we wszelkie szpary itp.
Żeby była jasność, to plucie komuś w jedzenie jest karygodne i tego nie usprawiedliwiam A stanie gdzieś obok przystanku, czy na chodniku i robienie z tego miejsca stołówki jest lepsze? Czasami mam tylko trochę przerwy między zajęciami, a że budynki mojego wydziału są porozrzucane w różnych miejscach miasta, to bywało, że jadłam idąc, chyba nawet nie raz jakąś bułkę podjadałam w autobusie. To tak źle i niekulturalnie? Miałabym nie zjeść i przez półtorej godziny zajęć burczeć brzuchem? Nie mówiąc o rozwalaniu metabolizmu w ten sposób. |
|
|
|
|
#62 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
jeszcze ostatniego bucha puści wewnątrz![]() Ogólnie mnie nie razi jak ktoś je (robi to kulturalnie). Też czasami mam potrzebę czegoś zjedzenia w natychmiastowym trybie bo robi mi się słabo. Ludzie widzą tylko: tu i teraz i nie wiedzą, że ktoś faktycznie może źle się poczuć, mieć przewlekłą chorobę.
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
|
|
|
|
#63 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
może Tż to tak po prostu rzucił i nie chciał Cię obrazić.Zresztą, ciekawe czy on jest taki idealny. ---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
||
|
|
|
|
#64 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
![]() Ja dużo czytam, ale niestety gdy czytam jadąc jakimkolwiek środkiem transportu od razu mnie mdli i ogólnie skupić się nie mogę wtedy
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Ładny OT Wam sie zrobil z tego jezdzenia komunikacja
|
|
|
|
|
#66 |
|
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Boli mnie głównie to, że gdy poznaję nowych ludzi, czy to na uczelni, w pracy czy też w pubie, mimo mojego miłego do nich nastawienia, zawsze ktoś po mnie pojedzie.
Nie mam bladego pojęcia z czego to wynika, ale albo ktoś nagle robi mi na złość i np. utrudnia pracę, albo słyszę tekst "brzydsi to mają trudniej w życiu, co?" z nonszalanckim uśmieszkiem i zarzuceniem mi ręki na ramię. Nie wiem, o co chodzi. Staram się być miła i wszystkich traktować równo, a w zamian dostaję kopa w tyłek.
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
|
|
|
#67 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
![]() Zaraz ..zaraz.. a z jakiego powodu takie chamstwo? Odpowiedź Twoja powinna brzmieć: tak, dlatego współczuję że twoją twarz z dupą mylą no ja nie nadaję się totalnie na te czasy pełne chamstwa
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
zastanawiając się, co robię nie tak, że ludzie w taki, a nie inny sposób na mnie reagują. Może wysyłam jakieś niewerbalne sygnały "pojedź po mnie" czy coś...
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
np. praca - dorabiam sobie jako kelnerka, jest barman, który permanentnie ma do mnie jakieś 'wąty'. Inne kelnerki zarywa, zaczepia, jest milutki, uroczy (nie to, żeby bolał mnie brak jego bardzo śmiesznych, żenujących, sprośnych żartów), a po mnie jeździ. Miałabym to gdzieś, gdyby przez ewidentny brak sympatii do mnie, celowo utrudnia mi pracę.A tekst z byciem brzydszą był rzucony przez obcego chłopaka, który zaczepił mnie i moją znajomą, gdy byłyśmy na piwie. Nie muszę podkreślać, że ją podrywał?
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 394
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;34479413]Jakie osoby? Chyba wszyscy jemy, ale zdecydowana większość radzi sobie bez robienia z autobusu czy tramwaju stołówki. Jedzenie nie zawsze ładnie pachnie, łatwo coś wybrudzić czy upaćkać + powtykane np foliowe torebki we wszelkie szpary itp.
Żeby była jasność, to plucie komuś w jedzenie jest karygodne i tego nie usprawiedliwiam No tak bo wymiociny wyrzygane przez kogoś kto choruje na chorobę lokomocyjną na pewno lepiej pachną i na pewno taka sytuacja jest mniej uciążliwa dla innych pasażerów niż jedzenie przez innego pasażera np obiadu w środku komunikacji miejskiej Może Ty masz takie zwyczaje żeby wszystko umazać żarciem w okół siebie a na końcu upchnąć papier gdzieś w jakiś zakamarek. No ale nie wszyscy tak mają... Przynajmniej ja nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem.
Edytowane przez Milka199 Czas edycji: 2012-06-03 o 15:34 |
|
|
|
|
#73 |
|
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Nie, no ją wychwalał pod niebiosa
tylko mnie mieszał z błotem
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 707
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Co mnie zabolało? Zachowanie naszych rodaków
![]() 1) Mam egzotyczną urodę i jak ktoś chciał mi dopiec to oczywiście rzucał hasłem "Cygan", "Rumun","ciapaty"... Wychodzi jak bardzo lubimy odmienność ale do Zachodu to byśmy się porównywali i na solarium chodzili ![]() Zdarzało mi się też słyszeć "wracaj do siebie", "masz cygańską krew, oszuście" (usłyszałam tak nawet od swojego ex... ). Nienawidzę po protu rasizmu!!2)Zabolało mnie jak mnie traktowano jak pracowałam na kasie: jak osobę gorszej kategorii. Bardzo duża ilość klientów po prostu mną pomiatała, wyżywała się na mnie, wszystko było źle " za wolno Pani kasuje", "za szybko Pani kasuje", tamto, śramto i wyzywanie od debili, idiotów, kretynów, przekleństwa. No kultura pełną gębą Ile razy już miałam dość. Raz nie wytrzymałam i zniżyłam się do tego poziomu mówiąc jakieś burakowi "spieprz*j" po tym jak mnie zaczął obrażać. Zatkało go, powiedział że pójdzie do kierownika, ale nie poszedł... Ciekawe czemu? Może dlatego że sam zaczął i wina była ewidentnie po jego stronie! Od tego czasu (pracowałam tak dorywczo ok. 2 lata), postanowiłam że nigdy, przenigdy nie usiądę na kasie i uciekam od pracy w handlu. Dostałam obrzydzenia pełną gębą, wysiadałam psychicznie już ![]() 3)No i najbardziej: potraktowanie mnie przedmiotowo przez faceta, w którym się zakochałam. Byliśmy krótko ze sobą,wiele mi naobiecywał, latał za mną, aż któregoś dnia, dosłownie z dnia na dzień...zamilknął... po 2 tyg napisałam o co chodzi, spowyzywał mnie do najgorszych, powyrzucał wszystko z czego mu się zwierzyłam, zaczął jechać po całości "ty Cyganisku", "masz problemy z nadwagą" (wtf?-ważę poniżej 50 kg...),"masz obleśny nos", "uwielbiałem CIĘ pieprz*ć jak dziwkę" ...no tak mnie zatkało, jak tak można pisać do kogoś do kogo deklarowało się jakieś ciepłe uczucia, spędzało czas, spało się z nim? Od tego czasu podchodzę z rezerwą do mężczyzn, zastanawiam się nawet czy ich sobie nie odpuścić Podłośc ludzka nie zna granic... do tej pory mnie kuje w sercu to wszystko
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34468394]"ja w każdej chwili mogę schudnąć, a ty już zawsze będziesz idiotą"
![]() [/QUOTE] i mnie się przyda A co zabolało? jak mama nazwała mnie nieudacznikiem dlatego, że zbiłam szklany pojemnik z kawą. Edytowane przez ogolnie Czas edycji: 2012-06-03 o 16:43 |
|
|
|
|
#76 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
A mnie boli to, że za każdym razem jak coś ugotuję albo zrobię jakąś sałatkę, czy coś w tym stylu... to mój TŻ i tak mi powie, że jego MAMA robi to, czy tamto, etc. Ostatnio robiłam dewolaje mając bardzo mały schab, stąd po zawinięciu wyszły małe i w ogóle ciężko mi było je zawijać, więc pomogłam sobie wykałaczkami. A ten do mnie, że jego MAMA robi bez wykałaczek i że on może zapytać jak, to mi powie...
oczywiście jak zaczęłam się drzeć to się obraził, więc powiedziałam, że mam w dupie jego matkę i że jak chce to niech je tylko to, co ona gotuje, żeby się broń Boże wykałaczką nie udławił. To mnie właśnie zabolało. Cały czas boli, bo jak nie w kwestii gotowania to w jakichś innych słyszę, że jego mama to, czy tamto potrafi robić lepiej. (nie wprost, ale i tak wnioskuję, że o to mu chodzi).
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015 Edytowane przez Kaaef Czas edycji: 2012-06-03 o 17:00 |
|
|
|
|
#77 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
kolezanka powinna sie w pieknym stylu odgryzc, ze z byle kretynami to ona sie nie zadaje <i tutaj dorzucic znaczacy wzrok...>
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Coraz częściej nad tym myślę...
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015 |
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
![]() mnie najbardziej zabolało,kiedy teściowa nazwała mnie materialistką .kiedy "wytłumaczyłam " jej kim jestem to obie płakałyśmy z nienawiści. dobrze,że zrozumiała,bo mnie przeprosiła
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Czy koleżanka jakoś zareagowała? Bo ja pewnie rzuciłabym delikwentowi jakąś "uroczą" wiązankę. Żaden palant nie ma prawa obrażać moich znajomych. Zwłaszcza przy mnie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#81 | |
|
Flawless
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
To chyba kolejna rzecz, która mnie boli. Gdy moi znajomi, przyjaciele obierają czasem dziwne priorytety. Pamiętam jak zerwałam ze swoim eksem, a on zaczął pisać do mojej przyjaciółki. Ta, w obawie przed tym, że on 'może coś nie tak o niej pomyśleć' nie potrafiła mu nic dosadnego odpowiedzieć... Trochę mnie to zabolało, bo istotniejsze było to, co on mógł pomyśleć, niż to, jak ja się czułam z faktem, że mój były facet podrywa moją przyjaciółkę.
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know what she is and she settle for less. Check out your worth because you're worth more than that." |
|
|
|
|
|
#82 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Co do jedzenia w autobusie... zdarzyło mi się kilka razy. Czasami mam takie dni, że siedzę dłużej tylko przy okazji podróży autobusem i serio nie mam kiedy zjeść, a już mnie mdli z głodu i boli głowa.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Mnie bolą zawistne spojrzenia i obmawianie za plecami, jak dostanę lepszą ocenę na studiach. W twarz nigdy nie usłyszałam nic dosadnego, ale inne osoby mi przekazywały. Już nie będę tutaj cytować. Ale ludzie są strasznie zazdrośni i zawistni. Jakby mogli to by wydarli siłą jeśli komuś coś się powiedzie. Już nie mowię tu tylko o tych studiach ale ogólnie o życiu
__________________
Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2012-06-03 o 17:51 |
|
|
|
|
#84 | |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
. Mina buraka bezcenna
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
Znam to, z gimnazjum, liceum, ale także jeśli chodzi o jakiś ciuch, czy coś ![]() Też mnie to zawsze bolało, ale się przyzwyczaiłam.
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015 |
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#87 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Ja też, ale co będę dyskutować z idiotą.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Naprawdę mi przykro, bo nie jestem osobą, która się chwali sukcesami. Raczej jestem skromna i mi głupio, że ktoś mi dogaduje. Nie umiem też zrozumieć, jak można się chodzić i chwalić, ile to ktoś nie naściągał i jaki to jest zaje*****. To jest chyba jedyna słuszna postawa według niektórych.
__________________
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Dziewczyny, współczuję Wam tych historii. Zwłaszcza tych dotyczących nieprzyjemnych sytuacji w rodzinie, w końcu rodzina jest ważna i na pewno jej uwagi bolą wielokrotnie bardziej niż kogoś obcego..
Ja też jem z pojemników, także na uczelni, odkąd jestem na diecie. I nie powiem, niektórzy patrzą się dziwnie Aż ręcę mi opadły. Przecież mówiąc, że muszę jeść zdrowiej, dietetyczniej nikogo nie chciałam obrazić . Ona ma dobrze, że może jeść co chce, ja na diecie jednak muszę uważać.A i zdarza się, że jem w autobusie czy jabłko czy np makaron z czymś co mam przygotowane (jem sobie widelcem z pojemnika). Nie uważam tego za coś strasznego, robię to o ile mam możliwość.. no bo posiłki regularne to dla mnie ważna sprawa, mam zaburzenia hormonalne (takie sprawy kobiece) i regularne jedzenie to dla mnie profilaktyka, to sprawia, że mój stan też jest lepszy. No więc przepraszam, że czasem może kogoś uraziłam jedzeniem w autobusie, ale to siła wyższa, , a nie widzimisię. Jeżeli mam możliwość zjeść w autobusie czy tramwaju i pora nagli, zwłaszcza, gdy długo nie jadłam, a jak mówię, najlepiej jak jem regularnie to po prostu jem. Jakoś widzę wielu ludzi czy z fast foodami itp, a afery nie robię. Banalama, znam podobnego chłopaka :P. W liceum łaził, pytał co kto dostał, także się porównywał, jak miał gorszą ocenę, to tak, też zawsze mówił, że to nie jego wina i sugerował, że on to najmądrzejszy. Nawet jak jego dziewczyna dostała dobrą ocenę, to mówił, że na pewno fartem. Małe piersi? Dla mnie też super. Znam wiele dziewczyn z małymi, których no właśnie, z większymi sobie nie wyobrażam. Wiele kobiet jest seksownych nie mając ich dużych. Ja się zgadzam po prostu ze zdaniem, że kobieta to całość i ma tak wiele pięknych miejsc, taka różnorodność jest piękna. No, ale nie dziwię się, że taki tekst od TŻ-a mógł zaboleć. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2012-06-03 o 18:56 |
|
|
|
|
#90 | |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: Coś co Was zabolało...
Cytat:
![]() Od powiedzmy sobie dzieciństwa mam kłopoty z wagą... Mam lata "chudsze" i "grubsze"... z tego powodu, mimo, że mam 22 lata moje piersi są, hmmm mało jędrne, zeby nie powiedzieć sflaczałe ![]() Jak mam stanik, to są duże- rozmiar c, natomiast, gdy zdejmę stanik i "opadną" i leże na łóżku jestem całkowicie płaska ![]() No, ale muszę z tym żyć
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:43.






jeszcze ostatniego bucha puści wewnątrz
), nie załamuję się. Dodatkowo od ponad pół roku zaczęłam intensywnie ćwiczyć.




zastanawiając się, co robię nie tak, że ludzie w taki, a nie inny sposób na mnie reagują. Może wysyłam jakieś niewerbalne sygnały "pojedź po mnie" czy coś...


Może Ty masz takie zwyczaje żeby wszystko umazać żarciem w okół siebie a na końcu upchnąć papier gdzieś w jakiś zakamarek. No ale nie wszyscy tak mają... Przynajmniej ja nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem.
). Nienawidzę po protu rasizmu!!
Podłośc ludzka nie zna granic... do tej pory mnie kuje w sercu to wszystko 




