|
|
#61 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Autorko watku, tak z dobrego serca powiem, ze na psychologie to sie srednio nadajesz. Po pierwsze mocno sie zawiedziesz na tym kierunku, biorac pod uwage twoje oczekiwania. Po drugie jesli chcesz na nia isc to tylko dla fanu bo w zawodzie raczej nie popracujesz. A fanu tez nie bedziesz miala bo patrz "po pierwsze". Ale za to moge ci polecic wizyte u kogos kto pracuje w zawodzie. Mam wrazenie, ze ci sie przyda. Moze jak uporzadkujesz siebie wewnetrznie to i twoje teksty beda bardziej uporzadkowane. Edytowane przez 201604190949 Czas edycji: 2012-08-15 o 14:57 |
|
|
|
|
|
#62 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Dlaczego z góry przyjmujesz, że ci, którym nie podoba się jak piszesz nie mają racji? A racje mają ci, którzy Ciebie chwalą?
Wcale tak nie uważam. Niestety... a może stety. |
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Ja i piosenki...
kurcze jakoś nie uważam żebym była niewrażliwa literacko. po prostu twoje teksty są miałkie, masło maślane, przerost formy nad treścią, za dużo ozdobników, za mało treści, przekazu.
za dużo 'drugiego dna' (niezbyt udanego), a za mało podstawy.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
|
|
#64 |
|
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Ja i piosenki...
Trochę retorycznie
![]() Czyli jednak liczysz się z krytyką? Bo z Twoich postów wynika co innego. Ale ok, widocznie myślisz co innego, a piszesz co innego. Znajomych, rodziny nawet się nie pytaj o zdanie. Zwykle Ci powiedzą, że super piszesz. |
|
|
|
|
#65 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Oczywiście, że jestem wdzięczna za krytykę, myślałam że wyraziłam już to. Ale też nie jestem niewrażliwa na to, że ktoś mówi, że mnie rozumie. Oraz na to coś, co każe mi pisać tak, a nie inaczej. Muszę to wszystko przemyśleć i jakoś się dogadać w środku.
---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ---------- A - A może psychologia? Wysmukliłabym się z tych wszystkich wątpliwości, nie-takich kroków i nieprecyzyjnie moich gestów. Stałabym sobie oparta o ścianę i bardziej swoja, a moje przemyślenia dokładnie dopasowałyby się do mnie zewnętrznej, jakby szytej na miarę przestraszonego dziecka we mnie... Wyobrażam sobie, jak INNI bardziej by mnie kochali. B - Gdybymn poszła na studia psychologiczne, bardziej poznałabym siebie, miałabym mniej wątpliwości, a może teraz tak naiwnie tylko mi się wydaje? Może miałabym ich więcej. Moje gesty byłyby pewniejsze. Pokochałabym siebie, bo studiowałabym coś co mnie interesuje i świadomość spełnienia dodałaby mi pewności. Byłabym mniej zagubiona - tak mi się teraz wydaje. Potrafiłabym być może bardziej wyrazić to, co czuję. Jednocześnie to, co czuję wydaje mi się trochę infantylne, więc pisząc to wolałabym ująć tę myśl dosadniej Powiedzcie proszę który fragment (jako tekst) jest głębszy. Zarówno w pierwszym jak i w drugim autor chciał powiedzieć to samo... Edytowane przez Ale ze mnie romantyczka Czas edycji: 2012-08-15 o 16:01 |
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Ja i piosenki...
B- wiadomo co autor miał na mysli, przekazał to w prosty, przejzysty sposób.
a- więcej ąę niż realnej treści, egzaltowanaa wypowiedz. pełna wymuszonych i wypoconych przenośni.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
|
|
#67 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Rozumiem, ale A jest bardziej szczere, wypływające z serca. A przecież twórczość ma być szczera. Więc jak to pogodzić? Nie wiem jak to powiedzieć, ale B nie jest dokładną fotografią mojego stanu ducha. A jest mi bliższe, bardziej moje.
Edytowane przez Ale ze mnie romantyczka Czas edycji: 2012-08-15 o 16:13 |
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: Ja i piosenki...
Minie Ci burza hormonalna, to będziesz mniej zagubiona.
Zbyt ciężko Ci to pisanie przychodzi. |
|
|
|
|
#69 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
A co sądzicie o tym tekście piosenki? Gdyby był mój, co byście powiedzieli? Ten tekst jest kochany przez wielu ludzi. Czy mogę go sobie stawiać za wzór?
Ja Przez pelargonie w oknie widzę ulic zbieg I tego świata tyle znam, Co topografię czterech ścian, Siwy horyzont zawsze budził we mnie lęk. Orzeł z reszką, plecy o plecy, Nierozłączni jak światem świat, Ja - on, on - ja, Nie podzielisz na dwa, no bo jak? To ja - Tramwaj zarzucił na mnie pętlę - no i znów Trzeba wydukać parę zdań I kołek z drewna włazi w krtań, W cesarskich cięciach rodzę każde z prostych słów. |
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Ja i piosenki...
Pisz do szuflady. No chyba że ktoś chce to czytać, wtedy nie widzę problemu.
__________________
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
B - Gdybymn poszła na studia psychologiczne, bardziej poznałabym siebie, miałabym mniej wątpliwości,kropka i nowe zdanie a może teraz tak naiwnie tylko mi się wydaje? Może miałabym ich więcej. Moje gesty byłyby pewniejsze. <- Przed tym zdaniem nie ma żadnego oddzielenia od poprzedniego zdania, oprócz spacji. A przecież zaczynasz od nowa te same dywagacje, które w końcówce poprzedniej myśli poddałaś już w wątpliwość. Pokochałabym siebie, bo studiowałabym coś co mnie interesuje i świadomość spełnienia dodałaby mi pewności. Byłabym mniej zagubiona - tak mi się teraz wydaje. Potrafiłabym przecinek? być może przecinek? bardziej wyrazić to, co czuję. Jednocześnie to, co czuję wydaje mi się trochę infantylne, więc pisząc to wolałabym ująć tę myśl dosadniej łer iz te fakin' kropka? Lapida, popraw mnie, jeśli źle kombinuję, pls. Pierwszy tekst jest bełkotem. Drugi lepszy, bo przynajmniej nie ma w nim bełkotu i górnolotnych, pseudo głębokich zwrotów, które są w gruncie rzeczy bez sensu. Może przestań tak strasznie skupiać się na sobie? Zacznij opisywać co widzisz. Innych ludzi, sytuacje, zwierzęta, pobaw się w opisy przyrody (a potem spróbuj nie zasnąć czytając je). Spójrz dookoła i na prawdę zobacz. A potem to opisz. Nurtuje mnie twój wiek... Nie więcej niż 16, co? A jeśli chodzi o tekst piosenki i samą piosenkę to mi się nie podoba. Może poczytaj coś... bardziej wartościowego? Edytowane przez 201604190949 Czas edycji: 2012-08-15 o 16:52 |
|
|
|
|
|
#72 |
|
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Ja i piosenki...
A jest przekombinowane trochę, a B za bardzo wprost - nikt w swoim przemyśleniach nie wyraża wszystkiego aż tak dosłownie. Szukaj kompromisu.
|
|
|
|
|
#73 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Jeśli można
, prosiłabym więcej opinii na temat powyższego tekstu - orzeł z reszką.
|
|
|
|
|
#74 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 021
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Poezja nie polega na tym, żeby pisać, co się chce pod sztandarem "Nie rozumiecie mnie, to moja-mojość, ja tam czuję, uważam, więc wam nic do tego". 1000 - wieczorem usiądę i dokładnie napiszę o co mi chodzi, bo to problem na dłuższą chwilę, a teraz wychodzę
|
|||
|
|
|
|
#75 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#76 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Inność "Czy macie czasami takie poczucie, że wszystko jest nie to. Że takie jest, jak jest, a jednak nie to - jakby całkiem inne, Całkiem. mijam puste perony, podwórka widziane z górnych okien i wiem że umiesz trzymać za dowolną rękę w dowolnym miejscu. Paryża Pragi Częstochowy dziś byłby to plac z drapanymi ławkami i strzelistymi wieżami mówiłabyś że wszystko jest takie jak dawniej tylko że dużo później. niewykształcone do końca słoje to drzewa rosnące tu od zeszłej wiosny..." "Dochodząc do "To idzie samo, a wygląda, jakby szło do czegoś. Co to jest to, do czego wszystko tak śpieszy nie mogę znaleźć już cichych miejsc. zupełnie pustych bruków na Montmartre ani żadnej zepsutej latarni. ktoś każe mi być ponurym jak ponure jest niebo gdy się na nie nie patrzy w takie dni haczyki dmuchawców wybierają najbardziej czarne pola na wełnianych swetrach jakby nie było im wszystko jedno potem osiadają w zwolnionym tempie. wtedy wiem że to ideał. pan siedzi przed domem jak pan chce. pani rozmawia z kim chce a reszta porusza się wbrew tym małym pyłkom które na drodze. na spodkach schodach przepłukiwanych wodą. przechodzimy dalej. wszystko po to by dojść bliżej. jak najbliżej siadamy. dokarmiamy gołębie jakby teraz liczyło się tylko to jakby nieważne było jak ale że za czyjąś sprawą. za przyzwoleniem" To jest piękne: "W drodze" 'Chciałbym wiedzieć, czy to, co zdarza się mnie zdarza się także innym: czy inni są tacy jak ja.' za równo poukładanymi kontenerami przeliczamy oddechy. ty mówisz że tu zostaniesz bo nigdzie indziej nie widziałaś takich śladów na piachu. oprócz tego jest samotnie. wariatka przymierza baletki i każe patrzeć jak chodzi po wodzie. ty tak umiesz. nie odchodzić. nie opuszczać tylko oddalać się powoli. zostaw zakurzone kwiaty na oknie. pozdzieraną tapicerkę. niezgaszony kinkiet i gdzieś tam wybazgrane krajobrazy za domem stoimy pod przygasłą latarnią a ja wciąż nie wiem czy chodzi mi o ciebie. mrużysz oczy i gubisz wilgotne włosy jakby chodziło jakbyś wystawiała głowę z pociągu. spójrz jak pięknie zasypia dziecko na ramieniu nie swojej matki. wcześniej jeszcze puszcza oko niczym doświadczona kochanka. odpuszczam. mam za sobą tyle niezauważonych znaków a krzewy migają sporadycznie. dalej już nic. siedzimy na tekturowych walizkach. jedziemy tak jakby tam miało nam być lepiej bo z dala Podoba wam się? Edytowane przez Ale ze mnie romantyczka Czas edycji: 2012-08-15 o 18:11 |
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Mnie się podoba bardziej B, takie konkretne. Nie podoba mi się zwrot "Wysmukliłabym się z tych wszystkich wątpliwości". Nie pasuje mi to, wysmuklić to według mnie można sylwetkę. Ja bym dała "Wyzwoliłabym się z tych wszystkich wątpliwości" albo jak chcesz jeszcze inaczej "Wyzwoliłabym się z kajdan wątpliwości" "Inność" dla mnie nie jest złe, ale pierwszą zwrotkę, bym zmieniła. Jest taka nielogiczna. "Dochodząc do" nie podoba mi się. Napisałaś np: "na spodkach schodach przepłukiwanych wodą". A nie uważasz, że powinno być "Na schodkach schodów przepłukiwanych wodą"? Ogólnie ten wiersz ciężko mnie się czyta. "W drodze" nie najgorszy, ale nie podoba np mi się zdanie "jedziemy tak jakby tam miało nam być lepiej bo z dala", dla mnie też niepasujące do wiersza. Ogólnie, przyjmij się na krytykę, bo to normalne, że nie każdemu spodobają się Twoje wiersze. Ja uważam, że fajnie, że ćwiczysz, ale wypadałoby mieć więcej pokory, tym bardziej, gdy dajesz wierszy do oceny na forum. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2012-08-15 o 18:52 |
|
|
|
|
|
#78 | |||||||||||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
![]() Tez tak miałam A teraz jak czytam te teksty to pusty smiech mnie chwyta Cytat:
A kiedy tekst i temat oklepane, nudne to mam tylko ochotę walić w bęben i śpiewać "Ale to juz było..." ![]() Cytat:
![]() Zawsze lepiej rozwiać wątpliwości, nie? ![]() Czyli nie tylko mnie skusiło ![]() Ps. Twój avatar ---> Nie podoba mi się. Nie widzę w tym nic literackiego, jest jak pierwszy post, który mogłaby napisać wizażanka zakładająca wątek o problemie z facetem. [Tak na marginesie - liczebniki w tekstach literackich piszemy słownie (wyjątek jest wtedy, kiedy piszesz który rok np.1988 rok0] Cytat:
Pomyślałaś o tym, że to nie czytelnicy kiepscy tylko ty nie umiesz takich tekstów pisać? Cytat:
Na psychologię chcesz iść czy jak? ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Sens jest, przekaz też, to już kilka poziomów wyżej niż autorka, nie sądzisz? ![]() Ale nikt nie napisał, ze jesteś głupia, tylko, że nienajlepiej piszesz (delikatnie mówiąc). Ja nie mam taletu literackiego, czasem coś tam napiszę dla siebie. Czy to umniejsza moją inteligencję? Cytat:
G. prawda. Akurat z twoimi predyspozycjami do bujania w obłokach nadajesz się na psychologa jak ja na premiera - powaznie, za moich doświdczeń i obserwacji wynika, ze to BARDZO prozaiczny zawód. Nie, nie potrafiłabyś. Studia psychologiczne to nie kurs asertywności. Ale idź na jaki tam kierunek sobie wymarzysz. Przecież ci nie zabronię. Cytat:
Może nie grzeszę wrażliwością, ale pomyśl - jesli namaluję drzewo, a ty mi powiesz, że to małpa to czy to będzie wina twojej wrażliwości czy mojego talentu?Rozumiesz o co mi chodzi? Cytat:
Swoją drogą przypomniałaś mi jeden eee... wierszyk, który wyczytałam na jakimś blogu krejzi nastolatki, którą bolalo życie. Musiałam, po prostu MUSIAŁAM go zapisać na dysku: Pod ścianą siedzę z żyletką w ręce. Zastanawiam się czy odejść i nie cierpieć więcej. Czy zostać w smutku pogrążona i zastanawiać się do końca, czy tamta droga nie byłaby prostsza. Pytanie do autorki - czy to ja jestem niewrażliwa czy tekst jest denny? Cytat:
Czyżbym nie tylko ja zwróciła na to uwagę? ![]() Cytat:
Cytat:
Ale powiedz mi, PO CO w najprostszą informację musisz wpychać osiem ton głębi? Przecież to wszystko sprowadza się do jednego pytania - "Czy jeśli poszlabym na psychologię to wtedy pisałabym lepiej?" Tekst A - dwa razy czytałam i NIC nie zrozumiałam. Tekst B - załapałam od razu. Cytat:
Odpowiem na przykładzie (dosyć drastycznym). Tutaj --> http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=782&s tart=0 też ktoś pisał w zgodzie ze sobą. Pytanie - czy aby napewno dobrze postąpił? ![]() |
|||||||||||||||
|
|
|
|
#79 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Ja i piosenki...
Kto powiedział, że pisarze/poeci muszą być "wrażliwi" ? Najczęściej w zupełności wystarczy, że są ludzcy podczas gdy Ty jesteś co najmniej przewrażliwiona.
Ponieważ nie chcę mi się cytować całego wątku to sobie pozwolę ogólnie skomentować. Moim skromnym (za to niekompetentnym i subiektywnym) zdaniem to czego brakuje ci do posiadania talentu to obraz całości. Wysilasz się na budowanie wzniosłych, przesyconych emocjami zdań. Potem sklejasz je (chyba losowo) w całość i absolutnie nic z nich nie wynika. Mam wrażenie, że chcesz pisać "cytatami" a nie tworzyć historię. Produktem ostatecznym przy takim działaniu okazje się produkt kompletnie niestrawny dla czytelnika (i bez różnicy czy to czytelnik wrażliwy czy gburowaty). Problem w tym, że "dobre" książki mają kilka wartych zacytowania zdań na 200 stronach a Ty chcesz mieć kilka dobrych cytatów w kilku zdaniach. W dobrej opowieści chmury nie muszą sunąć przez niebiosa, drzewa nie muszą zielenić się w promieniach wschodzącego słońca a bohater może po prostu egzystować zamiast roztkliwiać się nad kuszącym aromatem kawy którą ma zamiar wypić rozkoszując się widokiem domowego kominka. W dobrej opowieści porywać powinna opowieść, nie musi tego robić każde słowo z osobna. Kolejna sprawa jest taka, że moim zdaniem jedyny charakter postaci jaki potrafisz "zbudować" to obraz ciebie samej a tak to najwyżej można napisać długi monolog. Nie widzisz innych opcji niż Twoja duchowa osobowość a to niestety na dłuższą metę sprawi, że postaci z Twoich historii będą płaskie i jednowymiarowe. Poniżej - moje komentarze na czerwono Cytat:
silisz się na wrażliwość, na przekazanie emocji, na głęboki przekaz - i jedyne co widać to to, że się wysilasz Cytat:
Da się to czytać ale ma taką wadę, że jest totalnie schematyczne. Ale za to sądzę, że ostatnia zwrotka idealnie oddaje poruszane w tym wątku kwestie. I nie piszę tego wszystkie złośliwe. Piszę to bo wiem jak jest i jak miałam 13 lat to pisałam podobnie. Pisz sobie do szuflady, pożyj trochę, naucz się więcej i może kiedyś coś z tego będzie - tyle, że nie teraz.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
||
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#80 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Czuła się cała w skowronkach - już to mnie odrzuciło. To nie coś wypływającego z serca, nieprawdziwego. Tak mówią wszyscy.
Ponawiam pytanie odnośnie poezja Magdy Buraczewskiej Jeśli mogłybyście się odnieść...Inność "Czy macie czasami takie poczucie, że wszystko jest nie to. Że takie jest, jak jest, a jednak nie to - jakby całkiem inne, Całkiem. mijam puste perony, podwórka widziane z górnych okien i wiem że umiesz trzymać za dowolną rękę w dowolnym miejscu. Paryża Pragi Częstochowy dziś byłby to plac z drapanymi ławkami i strzelistymi wieżami mówiłabyś że wszystko jest takie jak dawniej tylko że dużo później. niewykształcone do końca słoje to drzewa rosnące tu od zeszłej wiosny..." "Dochodząc do "To idzie samo, a wygląda, jakby szło do czegoś. Co to jest to, do czego wszystko tak śpieszy nie mogę znaleźć już cichych miejsc. zupełnie pustych bruków na Montmartre ani żadnej zepsutej latarni. ktoś każe mi być ponurym jak ponure jest niebo gdy się na nie nie patrzy w takie dni haczyki dmuchawców wybierają najbardziej czarne pola na wełnianych swetrach jakby nie było im wszystko jedno potem osiadają w zwolnionym tempie. wtedy wiem że to ideał. pan siedzi przed domem jak pan chce. pani rozmawia z kim chce a reszta porusza się wbrew tym małym pyłkom które na drodze. na spodkach schodach przepłukiwanych wodą. przechodzimy dalej. wszystko po to by dojść bliżej. jak najbliżej siadamy. dokarmiamy gołębie jakby teraz liczyło się tylko to jakby nieważne było jak ale że za czyjąś sprawą. za przyzwoleniem" To jest piękne: "W drodze" 'Chciałbym wiedzieć, czy to, co zdarza się mnie zdarza się także innym: czy inni są tacy jak ja.' za równo poukładanymi kontenerami przeliczamy oddechy. ty mówisz że tu zostaniesz bo nigdzie indziej nie widziałaś takich śladów na piachu. oprócz tego jest samotnie. wariatka przymierza baletki i każe patrzeć jak chodzi po wodzie. ty tak umiesz. nie odchodzić. nie opuszczać tylko oddalać się powoli. zostaw zakurzone kwiaty na oknie. pozdzieraną tapicerkę. niezgaszony kinkiet i gdzieś tam wybazgrane krajobrazy za domem stoimy pod przygasłą latarnią a ja wciąż nie wiem czy chodzi mi o ciebie. mrużysz oczy i gubisz wilgotne włosy jakby chodziło jakbyś wystawiała głowę z pociągu. spójrz jak pięknie zasypia dziecko na ramieniu nie swojej matki. wcześniej jeszcze puszcza oko niczym doświadczona kochanka. odpuszczam. mam za sobą tyle niezauważonych znaków a krzewy migają sporadycznie. dalej już nic. siedzimy na tekturowych walizkach. jedziemy tak jakby tam miało nam być lepiej bo z dala ---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ---------- Czytam książki po to żeby rozwijać też swoją wiedzę i bardzo sobie cenie pisarzy którzy kiwną palcem żeby zapoznać się z tajnikami żeglarstwa zanim osadzą swoją opowieść w morskim świecie. - ja jak czytam książkę np. o autystycznej dziewczynie (dziewczyna, która tańczyła z delfinami) - o dziewczynie, która pracowała w firmie zajmującej się przetwórstwem tuńczyków, to zdecydowanie bardziej interesuje mnie sposób postrzegania świata przez bohaterkę niż jak dokładnie przebiega proces od wyłowienia tuńczyka do zapakowania go w puszkę...Interesuje mnie jedynie to, dlaczego dla bohaterki jest tak ważne, Edytowane przez Ale ze mnie romantyczka Czas edycji: 2012-08-15 o 19:25 |
|
|
|
|
#81 | ||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I nie zgodzę się, że "być całym w skowronkach" to cos nieprawdziwego. To po prostu bardzo znane przysłowie, którego wszyscy znamy znaczenie i potrafimy wyobrazić sobie, co czuje dana osoba. Dobry pisarz nie powinien wymyslać pseudoliterackich metafor, żeby nadac im wrażenie "prawdziwości". Dobry pisarz umie "oklepanymi" zwrotami i jasną, logiczną konstrukcją zdania napisać tekst, że jednocześnie jest prawdziwy i głęboki. Cytat:
Cytat:
My już się wypowiadałyśmy na temat zamieszczanych przez ciebie tekstów. To teraz ty się wypowiedz. Wrzucam moje dwa ulubione wiersze: "Prośba o wyspy szczęśliwe" Konstanty Idelfons Gałczyński A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością. I drugi, autorstwa Krzysztofa Baczyńskiego: "Morze wracające" Pamiętasz? Było kiedyś morze szkliste w falistych linii łukach, morze, którego cieni można w obrazach szklanych dni poszukać... Morze czasami wzbierające roznosem huku na poszumach, szelestem w dali zamykanym na stoodległych morskich tumach. Morze płaczące świstem deszczu I perłopławiem pianorodne, dalekie, ciche, smutne głębią jak moje oczy twoich głodne. Morze przebite nocą w gwiazdy powraca czasem cicho, jaśnie, morze potęgi i miłości, które w twych oczach cicho gaśnie. No, autorko? Co o nich myślisz? ---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ---------- Cytat:
BTW. Ta ksiązka nazywa się "Dziewczyna, która pływała z delfinami"
|
||||||
|
|
|
|
#82 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
ja może wypunktuje- nie można pisać o ludziach autystycznych jeżeli się nie ma pojęcia o tym schorzeniu, sama napisałaś, że interesuję Cie sposób postrzegania świata przez bohaterkę i kwestia w tym, że jeżeli się nie zna tematu a chcę pisać książkę o ludziach autystycznych to powstanie.. wzniosły bełkot - realia życia bohatera też są istotne i wcale to nie oznacza, że trzeba zaraz wdawać się w szczegóły połowów tuńczyka ale często np. znajomość terminów z tym związanych pomaga zbudować ciekawą opowieść - to nie jest tak tak robisz jeden rozdział w którym lecisz terminami technicznymi ale tak, że jeżeli już twój bohater akurat łowi tuńczyka to służy to czemuś w historii, gdzieniegdzie się to pojawia - on łowi tego tuńczyka bo autor to zaplanował a nie bo akurat sobie jadł tuńczyka na kolacje i walną jedno zdanie "bohater zawodowo łowi tuńczyka". Jak budujesz świat to buduj go z rozmysłem i celem a nie żeby tylko zapełnić kolejną stronę informacjami które nie maja na nic wpływu. U ciebie to niestety wygląda tak, że bohaterka chce być psychologiem reprezentując kompletnie błędne wyobrażenie o tym zawodzie - i w tym momencie to Ty się po prostu ośmieszasz bo próbujesz zbudować świat na rzeczach o których nie masz pojęcia. A co jeszcze ciekawsze - jak już interesują cię uczucia - o emocjach z tym związanych też nie masz pojęcia bo się zwyczajnie na tym nie znasz. Ty nie jesteś infantylna z wyboru, Ty jesteś infantylna z braku wiedzy - i to jest problem.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
|
#83 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Magda Buraczewska i nie czuję się dzięki temu jakaś lepsza. ---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- Ale ja byłam anorektyczką. Edytowane przez Ale ze mnie romantyczka Czas edycji: 2012-08-15 o 19:58 |
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Da się? Da się. To jeszcze o niczym nie świadczy. Ja mam problemy natury psychicznej, za sobą akty autoagresji, ale szczerze? Nie umiałabym o tym napisać. Jesli się na tym temacie znasz to problem polega na tym, ze nie umiesz go przekazać w sposób autentyczny, oryginalny. |
|
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
w takim razie doprecyzuje - przeżycie czegoś najwyraźniej również nie wystarczy do tego, żeby to dobrze opisać na dodatek nijak to nie tłumaczy tekstu składającego się głównie z wielokropka i po raz kolejny ze zdań które maja być wzniosłe i nie składają się w żaden komplet ps. nie wiem o jakim ty ciągle ćwiczeniu stylów mówisz bo poza fragmentem B cała reszta jest na jedno kopyto
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Ja i piosenki...
nie chcę być niemiła, ani byś uznała moje słowa za atak, ale ostatnio na pewnym wątku wymieniałaś kilka tytułów książek, które czytasz i...
wybacz, ale z tego typu książek to ty się warsztatu nie nauczysz myślałam, myślałam i wymyśliłam z jakim zjawiskiem kojarzy mi się Twoja twórczość- z trzynastolatkami, które myślą, że im więcej nagrzmocą wielokropków w tekście, tym będzie lepszy. U ciebie analogicznie, tyle że operujesz nieudanymi przenośniami i nielogicznymi porównaniami.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. Edytowane przez olenkasz Czas edycji: 2012-08-15 o 20:19 |
|
|
|
|
#87 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
-Mam zaburzenia osobowości... Hm, czy uważacie, że lepsze pisanie może być wprost proporcjonalne do większych kontaktów towarzyskich, poznawania ludzi w realu?
- Może to dziwne, ale... będę uparta i poproszę o opinię na temat poezji wspomnianej już przeze mnie poetki. Czy uważacie, że dużo mi do niej brakuje? Czy jak będę pisała w taki urokliwie dosłowny sposób, to nie będzie nic złego? (NIe, nie znaczy że chcę ją naśladować) Inność "Czy macie czasami takie poczucie, że wszystko jest nie to. Że takie jest, jak jest, a jednak nie to - jakby całkiem inne, Całkiem. mijam puste perony, podwórka widziane z górnych okien i wiem że umiesz trzymać za dowolną rękę w dowolnym miejscu. Paryża Pragi Częstochowy dziś byłby to plac z drapanymi ławkami i strzelistymi wieżami mówiłabyś że wszystko jest takie jak dawniej tylko że dużo później. niewykształcone do końca słoje to drzewa rosnące tu od zeszłej wiosny..." "Dochodząc do "To idzie samo, a wygląda, jakby szło do czegoś. Co to jest to, do czego wszystko tak śpieszy nie mogę znaleźć już cichych miejsc. zupełnie pustych bruków na Montmartre ani żadnej zepsutej latarni. ktoś każe mi być ponurym jak ponure jest niebo gdy się na nie nie patrzy w takie dni haczyki dmuchawców wybierają najbardziej czarne pola na wełnianych swetrach jakby nie było im wszystko jedno potem osiadają w zwolnionym tempie. wtedy wiem że to ideał. pan siedzi przed domem jak pan chce. pani rozmawia z kim chce a reszta porusza się wbrew tym małym pyłkom które na drodze. na spodkach schodach przepłukiwanych wodą. przechodzimy dalej. wszystko po to by dojść bliżej. jak najbliżej siadamy. dokarmiamy gołębie jakby teraz liczyło się tylko to jakby nieważne było jak ale że za czyjąś sprawą. za przyzwoleniem" To jest piękne: "W drodze" 'Chciałbym wiedzieć, czy to, co zdarza się mnie zdarza się także innym: czy inni są tacy jak ja.' za równo poukładanymi kontenerami przeliczamy oddechy. ty mówisz że tu zostaniesz bo nigdzie indziej nie widziałaś takich śladów na piachu. oprócz tego jest samotnie. wariatka przymierza baletki i każe patrzeć jak chodzi po wodzie. ty tak umiesz. nie odchodzić. nie opuszczać tylko oddalać się powoli. zostaw zakurzone kwiaty na oknie. pozdzieraną tapicerkę. niezgaszony kinkiet i gdzieś tam wybazgrane krajobrazy za domem stoimy pod przygasłą latarnią a ja wciąż nie wiem czy chodzi mi o ciebie. mrużysz oczy i gubisz wilgotne włosy jakby chodziło jakbyś wystawiała głowę z pociągu. spójrz jak pięknie zasypia dziecko na ramieniu nie swojej matki. wcześniej jeszcze puszcza oko niczym doświadczona kochanka. odpuszczam. mam za sobą tyle niezauważonych znaków a krzewy migają sporadycznie. dalej już nic. siedzimy na tekturowych walizkach. jedziemy tak jakby tam miało nam być lepiej bo z dala |
|
|
|
|
#88 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#89 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 292
|
Dot.: Ja i piosenki...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Ja i piosenki...
Pytanie czy jest on urokliwy
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:40.















, prosiłabym więcej opinii na temat powyższego tekstu - orzeł z reszką.

Na psychologię chcesz iść czy jak?
Sens jest, przekaz też, to już kilka poziomów wyżej niż autorka, nie sądzisz?




ja może wypunktuje
