Czy postawić 6 z angielskiego

[cud nie kobieta]

Napisane przez efflorescence

Rozumiem, że Ty w swoim zawodzie już po kilku miesiącach pracy byłaś specem i nie potrzebowałaś słuchać niczyich uwag.

Być może Autorka mogłaby podzielić się swoim dylematem na forum typowo nauczycielskim, ale przecież na Wizażu również obecne są osoby pracujące w szkole. Zresztą to normalne, że radzimy się innych ludzi, partnera, siostry czy mamy, nawet jeśli nie są oni ekspertami w danej dziedzinie. Ostateczna decyzja i tak należy do nas.

Autorko, daj znać, na czym stanęło.

Napisane przez mc266

Trochę dziwi mnie oburzenie, że takie pytanie padło na wizażu. Kto pyta nie błądzi. Jak ktoś pracuje w szkole od 3 miesięcy to nic dziwnego, że chce poznać różne punkty widzenia. Każdy chodził do szkoły, wie jak wygląda wystawianie ocen na koniec roku i może dorzucić swoje trzy grosze.
Co do pytania to jak dla mnie sporo zależy od tego czy te cząstkowe oceny to też mogły być 6. Jeżeli nie jakaś dodatkowa rzecz do zrobienia na tą wyższą ocenę. Jak chodziłam do szkoły to 6 na koniec roku wcale nie była czymś, na co trzeba było mieć nie wiadomo jakie zasługi. Tym bardziej jeżeli nie za bardzo była okazja do ich zdobycia i tym bardziej w podstawówce.

Ale jaja Jak ma takie dylematy to niech zapyta hmm, nie wiem, może innych nauczycieli, a nie po internetach szuka. No tak, bo obce osoby, wniosą coś mądrego. Wyobrażacie sobie lekarza, który robi tak samo? Ale byłaby wtedy afera.

[pffe]

Napisane przez drabineczka

ale ze mnie luźny nauczyciel xD ja tam bym naciągała dając do zrobienia dwa projekty, niech się wykaże. a jak komuś się ocena waha to niech też robi no. nie że ona jedna.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------


droga pffe, po pierwsze się nie indycz
po drugie, wiele szkół ma średnią ważoną, co oznacza że te szóstki mogą być wagi 6, a te piątki wagi 1. zależy z czego są.
tym sposobem mają dwie 6 ze sprawdzianów i 4 piątki z kartkówek wyjdzie szóstka, ponieważ waga oceny ze sprawdzianu/pracy klasowej jest dramatycznie wyższa od oceny z np zadania domowego, kartkówki czy odpowiedzi ustnej.
więc nie można do tego podchodzić jak do średniej arytmetycznej bo nic nam to nie mówi o umiejętnościach ucznia. ważny jest też rodzaj błędów popełniony w sprawdzianach - czy wynika on z faktycznego braku wiedzy czy możemy to uznać za drobny błąd.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

poza tym szkoła podstawowa to poczatkowy etap edukacji który ma motywować a nie zniechęcać. niesprzyjanie uczniom i im ambicjom wcale nie sprawi że dziewczynka wróci zadowolona i chętna do pracy - stwierdzi, że skoro inni mieli 4, 4, 4 ze sprawdzianu i szóstki z prac domowych, to po co ma się uczyć? to wszystko zależy indywidualnie od ucznia, jego umiejętności i dokładnych jego prac. naprawdę nie zamykaj jej tej drogi. (mówię jako lektor języka angielskiego a z wykształcenia nauczyciel, filolog; mam nadzieję ze przyjdzie mi pracować kiedyś w szkole).
nie macie WSO które daje wytyczne co do wag ocen??????

no zgadzam się z Tobą, dlatego mówię, że skoro jest nowa nauczycielka, nie zna dzieciaków to jak może właśnie stwierdzać czy jest zdolna, jakie błędy miała na klasówkach itp? ja mówię, że właśnie w takiej sytuacji powinna być ważna średnia arytmetyczna, nie ważona. no i jeśli ważona to ocena z półrocza też powinna mieć wyższą wagę.

[Darkoz]

Napisane przez pffe

słucham? albo ma dobrego korepetytora i jakie to sprawiedliwe wobec dzieci, które dostają 5?

Twoje zdanie już znamy, czy musisz się rzucać po raz kolejny na kogoś, kto ma inne?

[201604181004]

Napisane przez pffe

a kiedy się to zmieniło, tak z ciekawości. skończyłam szkołę 3 lata temu i odkąd pamiętam 6 ZAWSZE była za wiedzę ponadprogramową.

to się troszkę zmieniło. he-he.

no zgadzam się z Tobą, dlatego mówię, że skoro jest nowa nauczycielka, nie zna dzieciaków to jak może właśnie stwierdzać czy jest zdolna, jakie błędy miała na klasówkach itp? ja mówię, że właśnie w takiej sytuacji powinna być ważna średnia arytmetyczna, nie ważona. no i jeśli ważona to ocena z półrocza też powinna mieć wyższą wagę.

to źle mówisz. bo średnia ważona to jedna z lepszych metod oceny ucznia. nie jest idealna, bo ogólnie zamykanie umiejętności w sklai 1-6 jest złe, ale na pewno jest to lepszy i sprawiedliwszy sposób.

przyjmijmy że ma:
wagi 6: 5, 6, 6 (sprawdziany)
wagi 3; 5, 5 (kartkówki)
wagi 1; 6, 5, 5, (zadania domowe)
ocena x waga : suma wag = podejrzewam (nie chce mi się liczyć) że to będzie w okolicach 5,4 (więc ma o co walczyć)
kwestia szóstki byłaby tu bardzo sporna bo wychodziłoby na granicy.

[pffe]

Napisane przez Darkoz

Twoje zdanie już znamy, czy musisz się rzucać po raz kolejny na kogoś, kto ma inne?

ale o co Ci chodzi?

[201604181004]

pomijam fakt że w większości szkół jakie znam funkcjonuje system oceny ważonej. co podkreślam - idealne nie jest, ale na pewno lepsze. jeśli nie ma dostępu do zaległych prac dziewczynki, to po prostu przeprowadziłabym z nią rozmowę. nie na zasadzie sprawdzianu całorocznego czy jakiejś diagnozy, ale zobaczyła jak reaguje językowo etc i no zadałabym na pewno pracę dodatkową. to jest serio bardzo ważne, bo jak pisałam - wiele dobrych gimnazjów sięga wgłąb i prosi o świadectwo z 5 klasy

[pffe]

Napisane przez drabineczka

pomijam fakt że w większości szkół jakie znam funkcjonuje system oceny ważonej. co podkreślam - idealne nie jest, ale na pewno lepsze. jeśli nie ma dostępu do zaległych prac dziewczynki, to po prostu przeprowadziłabym z nią rozmowę. nie na zasadzie sprawdzianu całorocznego czy jakiejś diagnozy, ale zobaczyła jak reaguje językowo etc i no zadałabym na pewno pracę dodatkową. to jest serio bardzo ważne, bo jak pisałam - wiele dobrych gimnazjów sięga wgłąb i prosi o świadectwo z 5 klasy

Skoro na prawdę gimnazja biorą świadectwo z 1 klasy to bym też patrzyła na to inaczej.

[201604181004]

Napisane przez pffe

Skoro na prawdę gimnazja biorą świadectwo z 1 klasy to bym też patrzyła na to inaczej.

z piątej.

[pffe]

Napisane przez drabineczka

z piątej.

obsunął mi się palec na klawiaturze

[Darkoz]

Napisane przez pffe

ale o co Ci chodzi?

O to:

nie ma też powodu żeby jej zawyżać ocenę. to niech każdemu dziecku podniesie oj jedną, co tam WSO.

Wychodzi jej 5 ze średniej..

jak nie jest sprawiedliwe! ze średniej wychodzi a nie znając dziecka to sorry, jak może oceniać czy test był na tyle trudny, że się należy?

no ja jestem za tym, żeby wystawić 5

jak nowy nauczyciel ma się nie kierować średnią?

to tym bardziej zgadzam się z tym, że ocena powinna być wystawiona ze średniej bo to jednak nowa nauczycielka.

słucham? albo ma dobrego korepetytora i jakie to sprawiedliwe wobec dzieci, które dostają 5?

no to jak tu miałaby postawić 6 nauczycielka, która jest od 3 miesięcy w szkole?

Naprawdę, ślepe nie jesteśmy, umiemy czytać i nie ma powodu w kółko się powtarzać.

[201604190934]

dziwne pytanie
wso mówi zawsze wyraźnie(zgodnie z przyjętymi wytycznymi kuratoriów), że 6 należy się osobie, która spełnia wytyczne na tą ocenę

(czyli wszytskie sprawdziany na 100%, coś tam coś tam,itd)

edit-oceny nie wystawia się ze średniej, ale to pewnie wiesz z licznych rad pedagogicznych

[cleopadra]

gdybys dala tej dziewczynce 6 to byloby niesprawiedliwe wobec innych dzieci.
ja uwazam tak,powinnas zrobic testy na 3,4,5,6 ,i tym dzieciom ktore chca miec ocene wyzej to dac test adekwatny do oceny,kto zrobi test to dostaje ocene wyzsza
Chodzi mi o oceny w stylu gdy wychodzi srednia ponad 3 czy ponad 4,czy ponad 5 jak u tej dziewczynki
Bo jezeli ktoremus dziecku wychodzi 4,4 to bedzie niesprawiedliwe ze dalas mu 4 a nie 5

[201604181004]

Napisane przez cleopadra

gdybys dala tej dziewczynce 6 to byloby niesprawiedliwe wobec innych dzieci.
ja uwazam tak,powinnas zrobic testy na 3,4,5,6 ,i tym dzieciom ktore chca miec ocene wyzej to dac test adekwatny do oceny,kto zrobi test to dostaje ocene wyzsza
Chodzi mi o oceny w stylu gdy wychodzi srednia ponad 3 czy ponad 4,czy ponad 5 jak u tej dziewczynki
Bo jezeli ktoremus dziecku wychodzi 4,4 to bedzie niesprawiedliwe ze dalas mu 4 a nie 5

ale inne dziecko nie przychodzi i się nie interesuje, lol xD nauczyciel bedzie latał i zawracal sobie dupe zeby dzieciom oceny podciągnąć. ktoś chce, powinien mieć możliwość. zgłoszą się inni, to też im umożliwi. ale zeby układać specjalne testy, weź xD

[201607111040]

Napisane przez cleopadra

gdybys dala tej dziewczynce 6 to byloby niesprawiedliwe wobec innych dzieci.
ja uwazam tak,powinnas zrobic testy na 3,4,5,6 ,i tym dzieciom ktore chca miec ocene wyzej to dac test adekwatny do oceny,kto zrobi test to dostaje ocene wyzsza
Chodzi mi o oceny w stylu gdy wychodzi srednia ponad 3 czy ponad 4,czy ponad 5 jak u tej dziewczynki
Bo jezeli ktoremus dziecku wychodzi 4,4 to bedzie niesprawiedliwe ze dalas mu 4 a nie 5

Niesprawiedliwe to by bylo jakby ona dostala 5 i ktos inny dostal 5 mimo ze wiedze ma znacznie mniejsza.
Nikt nie broni innym sie starac i chciec miec wyzsza ocene. To dzieco ma chcies miec wyzsza ocene, a nie nauczyciel.

[201604190934]

litości!mam wrażenie, że wypowiadają się głównie osoby mające w szkole problem z nauczycielem+ osoba zakładająca temat

jest szkolny system oceniania, wytyczne przedmiotowe do konkretnych stopni i nagle problem z pupy jaka ocena...
albo uczeń spełnia wymagania na celujący albo nie i tyle

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

Niesprawiedliwe to by bylo jakby ona dostala 5 i ktos inny dostal 5 mimo ze wiedze ma znacznie mniejsza.
Nikt nie broni innym sie starac i chciec miec wyzsza ocene. To dzieco ma chcies miec wyzsza ocene, a nie nauczyciel.

dokładnie!

[mc266]

Napisane przez Darkoz

Twoje zdanie już znamy, czy musisz się rzucać po raz kolejny na kogoś, kto ma inne?

Też właśnie zastanawiam się po co tyle nerwów.


Co do tych średnich to po co od razu być takim służbitą, że tylko to co pokazuje średnia i koniec kropka. Przecież nauczyciele nie raz widzą, że mają ucznia naprawę z czegoś dobrego, ale przykładowo kiedyś mu się noga powineła i już średnia leci. Dlatego nauczyciele nie zawsze tak kurczowo trzymają się tej średniej i im się nie dziwię.

[201604190934]

Napisane przez drabineczka

ale inne dziecko nie przychodzi i się nie interesuje, lol xD nauczyciel bedzie latał i zawracal sobie dupe zeby dzieciom oceny podciągnąć. ktoś chce, powinien mieć możliwość. zgłoszą się inni, to też im umożliwi. ale zeby układać specjalne testy, weź xD

no właśnie

[201604130936]

Kisne z za moich czasów. Nie. Nie za waszych czasow, tylko tak wynikalo z WEWNATRZSZKOLNEGO systemu, która jak sama nazwa wskazuje, odnosił się wyłącznie do waszej szkoly, a tu hurrrrr za moich czasow to się uczyć cza bylo duuurrr wtedy to bylo! Beka też z emocjonowania się ocena 5 klasistki.

Ja nie wiem, odnoszę wrażenie, że co najmniej jedna (xd) osoba tutaj to ma jakiś nieprzerwacowany problem z czasów szkoły, moze się czula gorsza, może niesprawiedliwie oceniana, albo po prostu czula, ze cos jes nie fair bo sama korków nie miała i nie uzyskiwala tak dobrych ocen co kolezanki. Straszne to w sumie i smutne.

[201604190934]

Napisane przez mc266

Też właśnie zastanawiam się po co tyle nerwów.


Co do tych średnich to po co od razu być takim służbitą, że tylko to co pokazuje średnia i koniec kropka. Przecież nauczyciele nie raz widzą, że mają ucznia naprawę z czegoś dobrego, ale przykładowo kiedyś mu się noga powineła i już średnia leci. Dlatego nauczyciele nie zawsze tak kurczowo trzymają się tej średniej i im się nie dziwię.

baa, mało tego-nie wystawia się ocen ze średnich!!

[Mijanou]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51721316]A mnie, że nauczyciele pytają o takie rzeczy na wizażu.[/QUOTE]
Szczerze mówiąc to mnie też dziwi. Mam nadzieję, że nie stanie się to precedensem. Sama nie chciałabym, żeby o mojej końcowej ocenie z przedmiotu decydowały przypadkowe osoby. Ani nawet doradzały w tej sprawie. Wierzę, że moi wykladowcy są dostatecznie kompetentni, by tę ocenę wystawić.

---------- Dopisano o 03:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ----------

Napisane przez efflorescence

Rozumiem, że Ty w swoim zawodzie już po kilku miesiącach pracy byłaś specem i nie potrzebowałaś słuchać niczyich uwag.

Być może Autorka mogłaby podzielić się swoim dylematem na forum typowo nauczycielskim, ale przecież na Wizażu również obecne są osoby pracujące w szkole. Zresztą to normalne, że radzimy się innych ludzi, partnera, siostry czy mamy, nawet jeśli nie są oni ekspertami w

Wybacz ale to, co piszesz jest dziwne.

Owszem, trzeba pytac o radę ale chyba nie pytasz o radę w sprawach zawodowych przypadkowych ludzi na ulicy, którzy może są i fajni ale niekoniecznie mają pojęcie o Twoim zawodzie? Jest WSO, jest PSO, jest wychowawca dziewczynki, są inni nauczyciele uczący w tej klasie, którzy znają dziecko, wreszcie jest pedagog, dyrekcja szkoły, w której Autorka pracuje. Trzeba serio przeprowadzać sondę wśród przypadkowych ludzi?

I nie, raczej nie radzimy się w sprawach zawodowych mamy, siostry, cioci Zosi i wujka Ryśka. Nie są w stanie pomóc- każdy z nich ma inny zawód. Wujek Rysiek (inżynier) nie będzie radzić wujkowi Zenkowi (chirurgowi) gdzie najlepiej wykonać pierwsze cięcie.

[cindy17]

Nie wierzę w to co czytam. Mam nadzieję, że autorka wątku to troll.

A jeżeli nie to powiem Ci jedno , że w klasie 1 nie możesz wystawić 6 ponieważ w klasach edukacji wczesnoszkolnej obowiązuje ocena opisowa. Poczytaj rozporządzenia.

A swoją drogą nasunęła mi się pewna refleksja : po co studiować , po co się uczyć przecież każdy może być nauczycielem. ..

[mc266]

Napisane przez Mijanou

I nie, raczej nie radzimy się w sprawach zawodowych mamy, siostry, cioci Zosi i wujka Ryśka. Nie są w stanie pomóc- każdy z nich ma inny zawód. Wujek Rysiek (inżynier) nie będzie radzić wujkowi Zenkowi (chirurgowi) gdzie najlepiej wykonać pierwsze cięcie.

Cięcie chirurgiczne, a wystawienie oceny na koniec roku to dwie różne sprawy. Nie widzę powodu, żeby je porównywać.

[Niedopowiedzenia]

[QUOTE=melkmeisje;51722100]

Z tych ocen w zaden sposob nie wychodzi 6. Co to w ogole za argument "bardzo chce miec 6 na koniec"?

QUOTE]

Jest coś takiego jak średnia ważona,ma 6 ze sprawdzianów,które są ważniejsze od innych ocen.


Autorko,konkursu nie zrobisz,ale może uczennica mogłaby zrobić plakat/prezentację?

[201609102148]

Napisane przez pffe

no chyba, że tak. to tym bardziej zgadzam się z tym, że ocena powinna być wystawiona ze średniej bo to jednak nowa nauczycielka.

Ale ze średniej ważonej, jak juz. Liczenie średniej arytmetycznej z ocen to akurat największa niesprawiedliwość pod słońcem i zabawne jest, jak jednocześnie biadolisz "uczciwe ocenianie" i "średnia ocen"

[201607111632]

Ja jako dziecko w podstawowce mając oceny typu 6 i 5 z angielskiego musialam przeczytać książkę po angielsku i z niej odpowiadać po angielsku, by miec celujący na koniec

[dominikmeller25]

Ja bym przygotował jakiś test dodatkowy dla niej na szóstkę.

[Carya]

Krótki test byłby chyba najlepszym wyjściem... ale nie zaraz 8 zadań. Wystarczą 3-4 zadania z poziomu piątki i szóstki i się wyjaśni jak rozkłada się opanowanie umiejętności. I to nawet nie musi być zapowiedziane.
Przychodzi dzieciak na lekcję i "Chcesz mieć 6 to rozwiąż mi tu parę zadań, zobaczymy". Jeśliby dzieciak uparł się na egzamin sprawdzający to też nie będzie mieć czasu na przygotowywanki.

[pffe]

Napisane przez Farmakopea

Ale ze średniej ważonej, jak juz. Liczenie średniej arytmetycznej z ocen to akurat największa niesprawiedliwość pod słońcem i zabawne jest, jak jednocześnie biadolisz "uczciwe ocenianie" i "średnia ocen"

zabawne jest jak widzisz to, co chcesz widzieć powiedziałam, że średnia arytmetyczna jest najsprawiedliwsza bo nauczycielka jej nie zna więc jak może w ogóle ważyć jej oceny. Ostatecznie jak ma liczyć ważoną to tylko i wyłącznie dając większą wagę klasówkom a mniejszą całej reszcie ocen i i tak nie wyjdzie 6.

[201604130936]

Napisane przez pffe

zabawne jest jak widzisz to, co chcesz widzieć powiedziałam, że średnia arytmetyczna jest najsprawiedliwsza bo nauczycielka jej nie zna więc jak może w ogóle ważyć jej oceny. Ostatecznie jak ma liczyć ważoną to tylko i wyłącznie dając większą wagę klasówkom a mniejszą całej reszcie ocen i i tak nie wyjdzie 6.

Jak ma wazyc? Lol. Przecież sama wag nie ustala tylko wagi są ustalone. Rozwiazalam twoja zagadke. Masz oceny, masz wagi, ale nie możesz bo jestes na zastępstwie? Hue hue hue. Jak nie ma ustalonych wag to nie nie ma co średniej ważnonej liczyć po prostu.

[pffe]

Napisane przez harleyka

Jak ma wazyc? Lol. Przecież sama wag nie ustala tylko wagi są ustalone. Rozwiazalam twoja zagadke. Masz oceny, masz wagi, ale nie możesz bo jestes na zastępstwie? Hue hue hue. Jak nie ma ustalonych wag to nie nie ma co średniej ważnonej liczyć po prostu.

nie zawsze wagi są ustalone. to zależy od wewnętrznego systemu szkoły i z jakiej paki nie można samemu ustalić? nauczyciel może ustalić wagi ale to wszystko zależy od masy czynników a jak ktoś jest nowy to jak może oceniać czy ktoś jest zdolny? na podstawie ocen? od dawna wiadomo, że oceny nie są adekwatne do wiedzy.