Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

[Jess922]

Napisane przez Ambiwalentna29

witam sie i ja
majka wspólczuję bólu głowy... ja tez jestem migrenowcem podczas ciazy mnie oszczedziło.. chociaż z Tymkiem przez pierwszy trymestr tez miałam ale pozniej już nic po porodzie niestety powraca ja mam na receptę sumamigren i pomaga. kolei ma takie skutki uboczne,że czasem też strach wziąc. Ktoś kto nie mial migreny to chyba nie wie o jakim bólu mówimy
ja zaczynam stosowac dietę antyhistaminową bo pradwopodobnie stąd się bierze najczęsciej migrena najlepsze jest to,że to co najbardziej lubie powinnam unikać!

vea ale Ty bardzo ładna kobieta jestes pierwszy raż Cie widzę można wiedzieć ile masz lat "niewiasto"


kasperka u nas tez ładna pogoda była a jednak humor średni.. wiesz.. krótsze dni.. dodatkowo stałaś sie "więźniem swojego synka" i mieszanka wybuchowa gotowa moj klawisz własnie sobie leży na macie

jess kasperka ja bym wołała,żeby jednak mój był szczuplejszy- także cieszcie się bo i tak jeszcze przybiorą


laski wróciłam do wagi przed ciążą ale chciałam zrzucić jeszcze 3 kg i nic w sumie nie ma co sie dziwić..wcale sie nie oszczedzam MUSZE schudnąc do stycznia 3 kg !! trzymta kciuki

Ja sie ciesze, on jest taki proporcjonalny

Napisane przez vea7

A dziękuję
Fajny fajny, tylko charakter paskudny



Dieta niekoniecznie, wystarczy mądrze jeść A ćwiczenia hmmm... bez nich raczej ciężko, ale na dobry początek przynajmniej codzienne spacery


To wam jeszcze moje Szkraby wrzucę... wg. mnie zupełnie niepodobne, jedyna cecha wspólna: Rzęsy po Wielbłądzie

sa troszke podobni obydwoje slodcy

Napisane przez beaciorq

Witam sie w nowym watku

Dziewczyny kp jakie kupki maja wasze maluchy?

Moj robi strasznie rzadkie w żadnym stopniu nie przypomina to jajeczniczki raczej rozwodniona musztarde i nie wiem czy to dobre

Oprocz trgo jedt pogodny i nie widze zeby cos mu dolegalo

My mamy takie od 2 dni.

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Szczuplaki, ale za to długie

No będą podbijać serca dziewcząt


Moja się dzisiaj tak "usrała", że właśnie piorę body, kaftanik i spodnie ja nie wiem jak Ona tą kupkę zrobiła- wszystko wyleciało górą, pampers prawie czysty no tego jeszcze nie grali

Napisane przez ladybird1395

Skoro Wy tak się chwalicie to i ja w końcu pokażę młodą

[candy02]

Napisane przez beaciorq

Witam sie w nowym watku

Dziewczyny kp jakie kupki maja wasze maluchy?

Moj robi strasznie rzadkie w żadnym stopniu nie przypomina to jajeczniczki raczej rozwodniona musztarde i nie wiem czy to dobre

Oprocz trgo jedt pogodny i nie widze zeby cos mu dolegalo

Mój jak już zrobi, to o konsystencji musztardy .

Napisane przez Mirabelka_90

Dziewczyny potrzebuje Waszej rady. kupiłam Małemu na chrzest takie ubranko jak w załączniku. i poszukuje do tego czegoś na wierzch, jakiś sweterek, buciki i czapeczke. może rzuciło się Wam w oczy coś co by pasowało?

Ubranko super Może jakaś kurteczka na to?

Napisane przez ladybird1395

Skoro Wy tak się chwalicie to i ja w końcu pokażę młodą

Śliczna

[Mirabelka_90]

Napisane przez heroine86

No u nas dokładnie tak samo po kąpieli przy cycu zaśnie na chwilę, a jak próbuję odłożyć do łóżeczka to już po spaniu... i zabawa na całego







Moja różne robi... i jeśli chodzi o "konsystencję" i o barwę... nie wiem czy to dobrze, no ale nie marudzi, nie płacze

Moj robi zawsze rzadkie. Jak musztarda; rozwodniona
ponoc przy kp tak moze byc. Jak i sluz czasem

Napisane przez candy02

Mój jak już zrobi, to o konsystencji musztardy .










Ubranko super Może jakaś kurteczka na to?





Śliczna

No wlasnie musze cos poszukac;d
W ogole mam pytanie czy do kosciola wypada zalozyc sukienke przed kolano? Bede miala grube czarne rajstopy i teraz nie wiem czy ksiadz mnie nie pogoni;d

[beaciorq]

Napisane przez heroine86

No będą podbijać serca dziewcząt


Moja się dzisiaj tak "usrała", że właśnie piorę body, kaftanik i spodnie ja nie wiem jak Ona tą kupkę zrobiła- wszystko wyleciało górą, pampers prawie czysty no tego jeszcze nie grali

U nas tez to sie zdarza i nie potrafię tego wytłumaczyć :-P szczególnie upodobal sobie jednego pajaca, co ubiore świeżo wyprany no to zawsze zasra :-P

[kasperka]

Napisane przez Jess922

Ja sie ciesze, on jest taki proporcjonalny









sa troszke podobni obydwoje slodcy




My mamy takie od 2 dni.

Ja też

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

Moj robi zawsze rzadkie. Jak musztarda; rozwodniona
ponoc przy kp tak moze byc. Jak i sluz czasem





No wlasnie musze cos poszukac;d
W ogole mam pytanie czy do kosciola wypada zalozyc sukienke przed kolano? Bede miala grube czarne rajstopy i teraz nie wiem czy ksiadz mnie nie pogoni;d

Oczywiście, że wypada
Jakby mi ksiądz uwagę zwrócił to pogoniłabym jego

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez heroine86

No będą podbijać serca dziewcząt


Moja się dzisiaj tak "usrała", że właśnie piorę body, kaftanik i spodnie ja nie wiem jak Ona tą kupkę zrobiła- wszystko wyleciało górą, pampers prawie czysty no tego jeszcze nie grali

Pewnie strzał pod wysokim ciśnieniem
Wczoraj to samo mieliśmy

[moniska139]

Witam szanowne Panie w drugiej części naszych pogaduch

Vea wydaje mi się, że coś są podobni do siebie
Ladybird jaka fajniusia
U mnie młody z Polą chyba wcale nie są podobni do siebie. Filip do teściowej, Pola do mojej mamy. Ona ogólnie to jak nie nasza. Czarne włoski, oczy bardzo ciemne niebieskie i skórę ma bardziej opalona niż ja po wakacjach :p.
U nas kupa jest żółto pomarańczowa i ma konsystencję nutelli w ciepły dzień (inaczej nie potrafię tego określić)

Obiad zrobiony, sernik się piecze, dwa prania się suszą a my się karmimy. Uwielbiam mieć tracę spokoju jak młody jest w przedszkolu całkiem inaczej dzień wtedy wygląda. Pola ma drzemkę od 8 do 11-12 to jest szansa cis ogarnąć. Jak siedzimy w domu to cały dzień marudzenia jest.

[candy02]

Napisane przez Mirabelka_90

Moj robi zawsze rzadkie. Jak musztarda; rozwodniona
ponoc przy kp tak moze byc. Jak i sluz czasem





No wlasnie musze cos poszukac;d
W ogole mam pytanie czy do kosciola wypada zalozyc sukienke przed kolano? Bede miala grube czarne rajstopy i teraz nie wiem czy ksiadz mnie nie pogoni;d

Wypada, ministranci nacieszą oczy

Napisane przez kasperka

Ja też

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------




Oczywiście, że wypada
Jakby mi ksiądz uwagę zwrócił to pogoniłabym jego

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------




Pewnie strzał pod wysokim ciśnieniem
Wczoraj to samo mieliśmy

U nas pod ciśnieniem są z reguły jak tata akurat zmienia pampersa a raczej były, bo teraz to są bardzo rzadko.

[Mirabelka_90]

Napisane przez candy02

Wypada, ministranci nacieszą oczy







U nas pod ciśnieniem są z reguły jak tata akurat zmienia pampersa a raczej były, bo teraz to są bardzo rzadko.

Haha nas czeka jeszcze rozmowa z proboszczem bo chrzest moj tato zalatwil i proboszcz ma "ale."ze my bez slubu ale zgodzil sie. Tylko po przylocie mamy przyjsc na rozmowe. Juz sie boje....
U nas zaqsze strzela.jak ja przebieram. Nie raz musialam sie przebeierac;d

[magdowe]

Vea slicznosci z Twoich dzieci.

Majka chyba będzie dobrze tak jak napisałaś z tym soczkiem do marchewki i herbatka do jabłuszka.
Mnie też już kusi spróbować podawać jabko bo Tymek pije za dużo mleka może by po tym trochę przystopowal.

Roxana gdzie się podziewasz? Mam nadzieję że dzisiaj Masz lepszy dzień i nie dolujesz się przez ta jedze.

[majka242007]

Napisane przez moniska139

Witam szanowne Panie w drugiej części naszych pogaduch

Vea wydaje mi się, że coś są podobni do siebie
Ladybird jaka fajniusia
U mnie młody z Polą chyba wcale nie są podobni do siebie. Filip do teściowej, Pola do mojej mamy. Ona ogólnie to jak nie nasza. Czarne włoski, oczy bardzo ciemne niebieskie i skórę ma bardziej opalona niż ja po wakacjach :p.
U nas kupa jest żółto pomarańczowa i ma konsystencję nutelli w ciepły dzień (inaczej nie potrafię tego określić)

Obiad zrobiony, sernik się piecze, dwa prania się suszą a my się karmimy. Uwielbiam mieć tracę spokoju jak młody jest w przedszkolu całkiem inaczej dzień wtedy wygląda. Pola ma drzemkę od 8 do 11-12 to jest szansa cis ogarnąć. Jak siedzimy w domu to cały dzień marudzenia jest.

Czy ja już mówiłam że uwielbiam waszą rodzinkę? Hehe
,,nutella w ciepły dzień,, haha

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez magdowe

Vea slicznosci z Twoich dzieci.

Majka chyba będzie dobrze tak jak napisałaś z tym soczkiem do marchewki i herbatka do jabłuszka.
Mnie też już kusi spróbować podawać jabko bo Tymek pije za dużo mleka może by po tym trochę przystopowal.

Roxana gdzie się podziewasz? Mam nadzieję że dzisiaj Masz lepszy dzień i nie dolujesz się przez ta jedze.

A ile ci zjada na dobę?

[magdowe]

Majka różnie ale taka średnia to około 1000 ml

[sandeo]

Napisane przez Mirabelka_90

Tak ale o ile sie nie myle to karmila rowno co 3 godziny a.nie na.zadanoe. chyba ze zle.przeczytalam

Karmi na zadanie

Napisane przez majka242007

Ale to mi sie wydaje ze trzeba było tak od razu robic a nie karmic na żądanie. Bo na żądanie karmoenie nie jest regularne. Czasem dziecko chce za godzinę jesc czasem śpi i zje po 5 godzinach.
Ja Maje tak karmiłam. Od urodzenia. Rowno co 2,5 godziny. Jak spała to wybudzalam albo dawalam na śpiocha. Dzien i noc do 3-go miesiąca. Potem pozwalalam jej w nocy pospac dłużej (omijalam 1 karmienie) czyli sen ciągły 5godzin. Po miesiacu omijalam kolejne karmienie nocne, sen sie zwiększył do 8 godzin (ciągły bez jedzenia). Ona byla do tego przyzwyczajona i nie domagala sie jedzenia częściej. Ale tez nie zjadala zbyt duzo na raz. W wieku Adama jadla po okolo 80ml mm. Nie wiem czy to takie dobre było. Nie sądzę bo przez pierwszych kilka miesiecy nie spałam prawie wcale. Dziecko jadlo majac 3 miesiace 7-8 razy na dobę. Nie wspominam tego jako super sposób. Dlatego Adama karmię typowo na żądanie. Od urodzenia. I szybko załapał ze w nocy się śpi a nie bawi. Maja tego nie rozumiala. Potrafila wstac i bawic sie w srodku nocy a ja poslusznie czekalam az wybije godzina przeznaczona na jedzenie. Teraz gdy Adam sie wybudzi w nocy daje mleko i zasypia bez problemu. Z resztą ma właśnie 3 miesiące i on sie ciut przestawił a ja dzieki temu wprowadzilam rytm dnia, który póki co idealnie się sprawdza. Ja jestem wypoczeta, on zadowolony. Nie chodzę z oczami na zapalkach jak przy Mai. Marzyłam o chwili snu. Przy mm w nocy nastawialam budzik, robilam mleko. Karmilam, przebieralam pampersa, odbijalam. Maja szla spac a ja bralam sie za wyparzanie butelki i przygotowywanie wody na kolejne karmienie. Zanim zasnęłam budzik znów dzwonił.
Tak więc ja nie sugerowalabym sie absolutnie wpisami w blogach czy stronkach internetowych. Bo o ile u tej dziewczyny to sie sprawdza to u miliona dzieci sprawdzac sie nie bedzie. Kazde dziecko jest inne, ma inne potrzeby, jest inaczej karmione. Myślę ze to my mamy powinnysmy na tyle poznac swoje dzieci, dostosowac sie do nich i w drugą stronę, nauczyc malucha pewnych schematow tak bysmy były szczesliwe my i nasze maluchy. A systematycznosc naszych działań nauczy dziecko bardzo szybko zalozonego rytmu. Czy to przy kp czy karmieniu mm. Wiadomo sa wyjątki np skoki rozwojowe ktore potrafia zaburzyc kompletnie wszystko co wypracowalismy w jeden dzień. Ale skok minie i mozna powrocic na pewne tory lib wyczuc smyka i sie znow wyregulowac.

Tak jak wyżej ona karmi na zadanie. Rodziła pod koniec lipca.
Mi sie wydaje ze zle do tego podchodzicie. Bo to nie chodzi konkretnie o to żeby sztywno trzymać sie planu dnia tylko pilnować długości czasu kiedy dziecko jest aktywne i żeby w odpowiednim czasie położyć je do snu. Po jakimś czasie karmienie tez sie przecież reguluje.

Napisane przez vea7

A dziękuję
Fajny fajny, tylko charakter paskudny



Dieta niekoniecznie, wystarczy mądrze jeść A ćwiczenia hmmm... bez nich raczej ciężko, ale na dobry początek przynajmniej codzienne spacery


To wam jeszcze moje Szkraby wrzucę... wg. mnie zupełnie niepodobne, jedyna cecha wspólna: Rzęsy po Wielbłądzie

Śliczności!!

[majka242007]

Napisane przez magdowe

Majka różnie ale taka średnia to około 1000 ml

Adam też tyle zjadal. Czasem dobijal do 1200ml. Wg mnie to było dużo. Pediatra jak jadl do 1000ml mówił że spoko, jak jadł już więcej to twierdził ze pewnie ma takie zapotrzebowanie ale ze trochę dużo.
Skonsultuj z pediatrą co ci powie.
U nas teraz to fajnie wygląda. Je ok 800ml mm i sloik jabłka 50ml herbatki. Kupa ładna, często robi. Teraz wprowadzę sok i marchew.

[heroine86]

Napisane przez Mirabelka_90

Moj robi zawsze rzadkie. Jak musztarda; rozwodniona
ponoc przy kp tak moze byc. Jak i sluz czasem

Zielona też się zdarza... nie wiem czy to okej

Napisane przez Mirabelka_90

No wlasnie musze cos poszukac;d
W ogole mam pytanie czy do kosciola wypada zalozyc sukienke przed kolano? Bede miala grube czarne rajstopy i teraz nie wiem czy ksiadz mnie nie pogoni;d

A czemu nie? Ja tylko w takich chodzę oczywiście nie minówa co tylko zakrywa, tylko takie z 10 cm przed kolano

Napisane przez beaciorq

U nas tez to sie zdarza i nie potrafię tego wytłumaczyć :-P szczególnie upodobal sobie jednego pajaca, co ubiore świeżo wyprany no to zawsze zasra :-P

może próbuje Ci powiedzieć, że Mu się ten pajac nie podoba?

[kasperka]

Napisane przez sandeo

Karmi na zadanie



Tak jak wyżej ona karmi na zadanie. Rodziła pod koniec lipca.
Mi sie wydaje ze zle do tego podchodzicie. Bo to nie chodzi konkretnie o to żeby sztywno trzymać sie planu dnia tylko pilnować długości czasu kiedy dziecko jest aktywne i żeby w odpowiednim czasie położyć je do snu. Po jakimś czasie karmienie tez sie przecież reguluje.




Śliczności!!

Czekam na te uregulowanie

[magdowe]

Napisane przez majka242007

Adam też tyle zjadal. Czasem dobijal do 1200ml. Wg mnie to było dużo. Pediatra jak jadl do 1000ml mówił że spoko, jak jadł już więcej to twierdził ze pewnie ma takie zapotrzebowanie ale ze trochę dużo.
Skonsultuj z pediatrą co ci powie.
U nas teraz to fajnie wygląda. Je ok 800ml mm i sloik jabłka 50ml herbatki. Kupa ładna, często robi. Teraz wprowadzę sok i marchew.

Mojej pediatrze przestałam ufać jak miałam problemy z kp i przechodziłam na mm. Zapytałam jej jakie mleko najlepsze to powiedziała że bebiko bo takie ulotki miała na biurku.

[moniska139]

Napisane przez majka242007

Czy ja już mówiłam że uwielbiam waszą rodzinkę? Hehe
,,nutella w ciepły dzień,, haha

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------



A ile ci zjada na dobę?

Mam nadzieję, że nikomu nie obrzydziłam tym opisem nutelli. Ale mi się wydaje ze jest zbyt gęstą ta kupa jak na dziecko kp. Jak ja robi to długo się spina i widać, że ciężko jest jej.

[sandeo]

Napisane przez kasperka

Czekam na te uregulowanie

Podziwiam

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Pewnie strzał pod wysokim ciśnieniem
Wczoraj to samo mieliśmy

U nas dzisiaj pierwszy raz i to podczas karmienia, gdzie głowę ma trochę wyżej niż no serio, nie ogarniam

Napisane przez moniska139

U nas kupa jest żółto pomarańczowa i ma konsystencję nutelli w ciepły dzień (inaczej nie potrafię tego określić)

Boskie porównanie

Wbijam na sernik

[kasperka]

Napisane przez sandeo

Podziwiam

Oby mi cierpliwości nie zabrakło

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Czekam na te uregulowanie

I ja też

[majka242007]

Napisane przez magdowe

Mojej pediatrze przestałam ufać jak miałam problemy z kp i przechodziłam na mm. Zapytałam jej jakie mleko najlepsze to powiedziała że bebiko bo takie ulotki miała na biurku.

Aha... To rzeczywiście fajny pediatra. Moj tez ma stosy ulotek. Ale nigdy mi nie sugerował żadnej firmy. Co najwyżej mówi zebym poczytała sobie różne opinie czy to w gazetach czy internecie, daje ewentualnie ulotki. Tak tez bylo z mlekiem. A gdy przepisał bebilon pepti najpierw pytał jakie mleko dawalismy, ile zjadal itd. A że mały jadł Bebilon to też go przepisał.

[ja1003]

Witam się i ja
Jeden dzień mnie nie było, a tu tyle do nadrabiania i nowy wątek... W wolnej chwili bede nadrabiać. Przeczytałam, że chyba Ambi oferuje swoje kg - biorę każda ilość!
Mój Michał też nie lubi kombinezonu wiec bede zakładała kurtkę i też poszukuje bucików.
Byłam wczoraj na zakupach i humor faktycznie lepszy, tylko dojechac do Gliwic o 16 to paranoja... juz miałam ochote wracac.

[ankaaa206]

Napisane przez beaciorq

Witam sie w nowym watku

Dziewczyny kp jakie kupki maja wasze maluchy?

Moj robi strasznie rzadkie w żadnym stopniu nie przypomina to jajeczniczki raczej rozwodniona musztarde i nie wiem czy to dobre

Oprocz trgo jedt pogodny i nie widze zeby cos mu dolegalo

U nas identycznie, bardzo rozwodniona bez grudek, moj syn mial zupelnie inna, bardziej gesta, z grudkami :-D

Witam sie w nowym watku, Jula jak zwykle ma swoja 6 godzinna drzemke, mlody spi - relaks

[vea7]

Napisane przez Ambiwalentna29

woooo ale mają rzęsy ciężko okreslić ale chyba troche podobni są brat będzie pilnował siorki jak oka w głowie

Napisane przez natalia1011

vea widziałam zdjęcia już na fejsie, te rzęsy to Twoje dzieciaki mają meeeega długaśne, aż zazdroszczę

Napisane przez majka242007

vea widzialam juz na fb fotki. Śliczne maluchy, ja podobieństwo widzę słodziaki

Napisane przez sandeo

Śliczności!!

DZIĘ-KU-JE-MY

Napisane przez kasperka

Matka Polka skrzyżowana z budowlańcem
Jesteś najlepsza !

Vea, pieęknoty dwie masz !!!
Mi się wydaje, że jednak trochę podobni są

No mam nadzieję, bo rodzice Ci sami

Napisane przez beaciorq

Witam sie w nowym watku

Dziewczyny kp jakie kupki maja wasze maluchy?

Moj robi strasznie rzadkie w żadnym stopniu nie przypomina to jajeczniczki raczej rozwodniona musztarde i nie wiem czy to dobre

Oprocz trgo jedt pogodny i nie widze zeby cos mu dolegalo

Mój kochany pediatra mówi, że normalna kupka może mieć dowolny z "odcieni jesieni" - martwić się trzeba czarną, białą lub czerwoną - konsystencję od płynnej do stałej - martwić się trzeba jak leci woda albo "kozie bobki"; oznaką problemów jest też duża ilość śluzu.
Cała reszta mieści się mniej więcej w normie - wszystko zależy od tego jak się dziecko zachowuje i jak je.

Napisane przez ladybird1395

Skoro Wy tak się chwalicie to i ja w końcu pokażę młodą

Ale fajna I ma chochliki w oczach

Napisane przez heroine86

ale mają rzęsiska!

W ogóle jak tak Was czytam to większość ma teściowe-zołze chyba powinnam dziękować, że mam normalną

Ja w sumie też... jak na teściową



Kurrr... strzeli mnie zaraz
Sypialnia mi się nie mieści Zrezygnowałam z szafeczek nocnych na rzecz tego łóżka, które wrzucałam - ono ma wysuwane szafeczki, wiec można sobie pokombinować. Musiałam zrezygnować z szafy, jaką chciałam, bo wejdzie mi tylko z drzwiami przesuwnymi, a teraz mam problem z komodą - muszę mieć, a nie mam gdzie

A do tego Natka ma jakiś problem ze sobą, bo na przemian gruży - bosko - i wyje - zdecydowanie nie bosko... o co Ci kobito chodzi ?!

[ja1003]

Nadrabiam i jestem na etapie żywienia dzieciaków przez naszych dorosłych panów... Myślałam, że tylko mój ma takie głupie pomysły... Miał młodego pilnować, a że akurat popijał kawę i jadł jakieś kruche ciastka to stwierdził, że da Michałowi polizać marmolade z tego ciacha. Jak to zobaczyłam to myślałam, że mi serce stanie... Tłumacze, że okruszki, że się zakrztusi i przede wszystkim, że jest za mały to wiecie co mi powiedział? "Mama jest przewrażliwiona i przesadza, tata lepiej wie czego synowi trzeba".... No i weź tu zostaw dziecko pod opieką taty...

Wczoraj mały dostał okropnej czkawki, cyca nie chciał i nie wiedziałam jak mu pomóc więc zrobiłam mu 60 ml herbatki - jak z miesiąc temu dla spróbowania chciałam mu dać to pluł dalej jak widział, a wczoraj duszkiem wypił 50 ml, a dziś rano była zielona kupa... Może faktycznie jestem przewrażliwiona, ale może więcej razy mu nie dawać?

Aha... Aż wstyd się przyznać, ale powiem, a co! Ostatnio zrobiłam mojemu mężowi rumor, że dziecko ma, wtedy jeszcze, 9 tyg (akurat dziś kończy 10 ) a on ani razu go nie przewinął. Kąpać - owszem, przebrać też, ale pieluchy nie zmienił więc poszarpał dupskiem, poskarżył się małemu i po południu do mnie "matka odejdź, tata przebiera"... Minęło 5 min "jak to szajstwo się zapina?!". Pewnie się domyślacie - mój inteligentny mgr inż ubrał pampersa na odwrót

[mms_22]

Napisane przez Ambiwalentna29

kasperka nom klawisz.. pilnuje mnie żebym nie spieprzyła z więzienia ( domu) ewentualnie jeszcze wyjdzie ze mna na spacerniak

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

mms przy zapaleniu, piersi nadal miałam takie "miekkie" choć mysłalam,że własnie będą twarde ale nie.. nadal miękkie, bolące w konkretnym miejscu, w dodatku na zewnatrz czerwone w miejscu bólu i wręcz parzące- od razu miałam temperature 38C i ogólnie była slaba. Musisz już zacząc przystawiac młodego czesciej do tej piersi aż zejdzie ból. Ja np teraz też mam w prawej piersi grudki bo młody długa przerwe sobie zrobił ale nie bolą

Dziękuję za odp, ale wszystko tak jakby przeszło tzn w przed snem i w nocy karmiłam Małego z tej jednej "chorej" piersi i dzisiaj rano już było ok chyba dlatego, ze szybko zareagowałam

Napisane przez ladybird1395

Skoro Wy tak się chwalicie to i ja w końcu pokażę młodą

jaka śliczna

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez ja1003

Nadrabiam i jestem na etapie żywienia dzieciaków przez naszych dorosłych panów... Myślałam, że tylko mój ma takie głupie pomysły... Miał młodego pilnować, a że akurat popijał kawę i jadł jakieś kruche ciastka to stwierdził, że da Michałowi polizać marmolade z tego ciacha. Jak to zobaczyłam to myślałam, że mi serce stanie... Tłumacze, że okruszki, że się zakrztusi i przede wszystkim, że jest za mały to wiecie co mi powiedział? "Mama jest przewrażliwiona i przesadza, tata lepiej wie czego synowi trzeba".... No i weź tu zostaw dziecko pod opieką taty...

Wczoraj mały dostał okropnej czkawki, cyca nie chciał i nie wiedziałam jak mu pomóc więc zrobiłam mu 60 ml herbatki - jak z miesiąc temu dla spróbowania chciałam mu dać to pluł dalej jak widział, a wczoraj duszkiem wypił 50 ml, a dziś rano była zielona kupa... Może faktycznie jestem przewrażliwiona, ale może więcej razy mu nie dawać?

Aha... Aż wstyd się przyznać, ale powiem, a co! Ostatnio zrobiłam mojemu mężowi rumor, że dziecko ma, wtedy jeszcze, 9 tyg (akurat dziś kończy 10 ) a on ani razu go nie przewinął. Kąpać - owszem, przebrać też, ale pieluchy nie zmienił więc poszarpał dupskiem, poskarżył się małemu i po południu do mnie "matka odejdź, tata przebiera"... Minęło 5 min "jak to szajstwo się zapina?!". Pewnie się domyślacie - mój inteligentny mgr inż ubrał pampersa na odwrót

u mnie mąż przebierał już nawet w szpitalu jedynie jak jest kupka, to mnie woła a jak raz byłam w kościele i musiał Mu przebrać brudnego pampersa, to chodził i cały tydzień powtarzał, ze przebrał kupę ot, taki wyczyn

[ja1003]

Napisane przez mms_22

Dziękuję za odp, ale wszystko tak jakby przeszło tzn w przed snem i w nocy karmiłam Małego z tej jednej "chorej" piersi i dzisiaj rano już było ok chyba dlatego, ze szybko zareagowałam



jaka śliczna

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------



u mnie mąż przebierał już nawet w szpitalu jedynie jak jest kupka, to mnie woła a jak raz byłam w kościele i musiał Mu przebrać brudnego pampersa, to chodził i cały tydzień powtarzał, ze przebrał kupę ot, taki wyczyn

Właśnie mojego te kupy przerażają bo jak miał zwykłą pieluchę (jak miał tak bardzo odparzony tyłek to położna zaproponowala żeby spróbować zwykłe pieluchy tetrowe, ale to trwało 1 dzien, na drugi dzien poszliśmy do lekarki i tylko kazała wietrzyć) i zrobił siku to przebrał, ale też jaka filozofia zdjąć mokrą i dać suchą :p No, a pampers to wiesz, większa filozofia haha

Mój głupi pies właśnie zeżarł skarpetkę Michała! (podkreślam zeżarł!)

[Ambiwalentna29]

mms nie ma za co dobrze,że zadziałałaś bo nie życzę tego bólu nawet wrogowi!
ladybird mała słodka
beaciorq,heroine mój tez robi rzadkie żólte lub musztardowe.. pytałam o to moja dr i stwierdziła,że jeżeli robił takie od zawsze to jest ok Ja natomiast mam Pytanie do Was dziewczyny czy po szczepieniu na rotawirus Wasze maluszki tez tak wydalały z organizmu wirusa? w Postaci bardzo bardzo wodnistej kupki i juz jest taka zielona.. od dwóch dni, widze ze własnie gorzej sypia jakby go brzuszek bolal ale w dzien jest bardzo bardzo pogodny! Mam nadzieję,że esyzbko wydali to apogeum wypada na 7 dzień i tak własnie by wychodziło - nic nie wprowadzałam nowego do diety!