Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-03-10, 20:06   #901
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Co robicie jak maluchy mają zatwardzenie ?
Ja małego przepajam, nie daję już kilka dni nic marchewkowego, ale on robi mi kupkę jak króliczek
Agatka na regulację wypróżniania zażywa Duphalac. Robi kupke codziennie. Koleżanka polecała suszone śliwki. Z Gerbera, ponoć są od 4 miesiąca.
Dorko wytrwałości. Koleżanka w/wym poszła do pracy w 9 miesiącu życia swojego synka. Pracuje juz miesiąc i jeszcze się nie przyzwyczaiła. Większość nas to czeka....
Roxi ... Bardzo Ci współczuję. Musisz być , jesteś bardzo dzielna.
Gabuni gratulujemy ząbków. Wcześnie zaczęła jadać niemleczne rzeczy i proszę jaki zębacz!.
Kubuś ma piękne wąsy, ale jagody też zestalają stolec. Przynajmniej mi mama podawała na biegunki.
Eszeweria dobrze,że się odezwałaś.
Demoniku jeżeli chodzi o kupki lekarka wytłumaczyła to w ten sposób : "masy kałowe gromadzące się w jelitach zawierają toksyny, i wchłaniają się z powrotem do organizmu" tym mnie wystraszyła i przekonała bardzo szybko do słoiczków. Na II sniadanie podaję Pucce złociste jabłka z Bobowity, na II obiad jakiś obiadowy słoiczek też z Bobowity. Jabłuszka stale, a obiadki 3-4 dni to samo pod rząd.
Sylwia zdrowiej. Dobrze, że Maciuś już czuje się lepiej.
Motylku te maminsynki tak mają . Któraś dziewczyna napisała, że teściowa boi się, że wyjedziecie na zawsze, moim zdaniem tak jest i dlatego tak sie zachowuje.
Idę budzić mojego dzidziulka, bo już przespała porę kąpania.
Narazie. Pzdr
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 20:17   #902
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S wczorajszy śpioch spacerowy oraz jagodowe wąsy...(nigdy więcej ) wszystko bylo w jagodach ...śliniak niepodołał
Ech, z tego wszystkiego dopiero teraz te wąsy zobaczyłam . Smakowicie Kubuś wygląda!

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Koleżanka polecała suszone śliwki. Z Gerbera, ponoć są od 4 miesiąca.
Zgadza się .
Rozluźniająco na stolce działają jeszcze jabłko, śliwka, morele i brzoskwinie, te akurat z Hippa, wszystko po 4 miesiącu.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Demoniku jeżeli chodzi o kupki lekarka wytłumaczyła to w ten sposób : "masy kałowe gromadzące się w jelitach zawierają toksyny, i wchłaniają się z powrotem do organizmu" tym mnie wystraszyła i przekonała bardzo szybko do słoiczków.
Mnie nigdy nikt o tym nie poinformował .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Kubuś ma piękne wąsy, ale jagody też zestalają stolec.
Zgadza się .

Mój królewicz już wykąpany, mąż mnie woła, żebym dała synkowi kolację .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 20:18   #903
Roxette
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 1 264
GG do Roxette
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

..........

Edytowane przez Roxette
Czas edycji: 2008-03-18 o 19:56
Roxette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 20:21   #904
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Zgadza się .
Rozluźniająco na stolce działają jeszcze jabłko, śliwka, morele i brzoskwinie, te akurat z Hippa, wszystko po 4 miesiącu.
.
Dzięki dziewczynki za poradę... to już wiem co jutro będzie szamał Kubuś
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 20:27   #905
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Hej,
Max juz w lozeczku spi ladnie...chyba wie ,ze jestesmy sami i dlatego zgrzecznial dzisiaj. Oby nie zapeszyc...

Bylismy dzisiaj na 2 spacerkach bo sie dosc ladnie zrobilo a ja glupieje sama w domu. Okazalo sie ze sasiad i sasiadka z 2 bloku sa na chorobowym(sasiadka chyba w ciazy ale szzzz bo jeszcze oficjalnie nic nie mowila tylko tak cos miedzy slowami). Wymienilismy poglady na temat zycia osiedlowego. Polityki wloskiej i ostatnich poczynan sluzby zdrowia.Nareszcie czulam sie normalnie rozmawiajac z kims w moim przedziale wiekowym.
Przed kapiela zadzwonila tesciowa...ale ja widzac jej numer nie odebralam...Po sekundzie ocknelam sie z glupoty ze przeciez moze cos jej byc i oddzwonilam okazalo sie ze ciotka Alexa mojego meza ma zlosliwy nowotwor piersi i jest w trybie natychmiastowym operowana w srode. Szkoda mi calej jej rodziny bo ona ma 50 lat i 2 dojrzewajacych dzieci. Osobiscie jej nigdy nie widzialam ale jej meza widzialam wiele razy bo czesto u nas nocowal jak przyjezdzal z Rzymu w odwiedziny. I tesciowa znow ze nasze sprzeczki nie maja nic do rzeczy ale ona jest satra a Max jest dla niej wszystkim i ona kocha go najbardziej na swiecie.Ja wiem ,ze tak jest ale co z tego jak ona mnie nie kocha i jak sie widzimy to jak pies z kotem... no ale po pytaniu czy moze jutro przyjsc co mialam powiedziec...i jutro o 11 jest u mnie. Pewnie sobie wykabinuje wypad na szybkie zakupy to ona bedzie zadowolona ze ma wnuka a ja nie bede widziala sceny brania i kolysania na rekach.
--------------------------------------------------------------------------

Dorka nie smutaj sie. Klaudie pilnuje przeciez twoj tata i twoja siostra . Obydwoje chca dla niej jak najlepiej. Wiem ze tesknota za dzieckiem jest silna ale jakos z czasem sie przyzwyczaisz a w popoludnia i weekendy zrekapensujesz malej twoja nieobecnosc.

Pysiu kupki Maxa sa moim hobbyanalizuje je na wszelkie sposoby. Tez mu sie zdazaja twardawe i wtedy ja odstawiam na 2 dni sloiczki ,OK ewentualnie daje pol deserku jablkowego i obserwuje czy wracaja do normy. I wracaja sa takie jak po mleku, zoltawe i w postaci kremowej(przepraszam najmocniej za opis)
Sliczne zdjecia Kubusiowe. Widac ze ma apetyt. No i ja o tych jagodach jeszce one tez sa przyczyna twardych kupek . Ja zrezygnowalam z podawania deserku jablkowo jagodowego bo wlasnie po nim Max mial najwieksze zaparcie.

Joli , Berbeaa macie racje z tym mamimsynkiem . Maz kocha swoja mame i chyba wtracajac sie w nasza klotnie nie chce brac niczyjej strony i tym samym nie naraza sie mnie ani mamie. W sumie wybral najbezpieczniejsza obcje dla siebie ale ja sie wsciekam potem ze czego nie trzymal mojej stronyAle nie moge go do tego zmusic bo to w koncu jego mama.

Roxette to Gabi wystartowala z tymi zabkami. Popatrz mlodsza jest o 2 dni od Maxa a juz sie moze pochwalic 3 zabkami. Gratuluje
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 20:50   #906
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziewczyny! Wszystkim baaaardzo dziękuję za życzenia :dz iekuje: na szczęście jeszcze nie odczuwam swego wieku na karku, nie czuję się starsza o rok

My dzisiaj byliśmy załatwiać chrzciny. Będziemy sie chrzcić 30 marca.

Roxi powiem tyle - trzymaj się i bądź silna!
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 21:02   #907
Roxette
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 1 264
GG do Roxette
..................

Edytowane przez Roxette
Czas edycji: 2008-03-18 o 19:59 Powód: post pod postem
Roxette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 21:12   #908
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

ja tylko tak szybciutko napisze w temacie kupek...
u nas najskuteczniejsze i niezawodne jest jabluszko skrobane - takie surowe. Kupka jeszcze tego samego dnia drugi sposob - suszone sliwki - ja kupuje w sklepie takie eko, bez konserwantow - 3 sliweczki zalewam wrzatkiem, jak zmiekna to blenderuje i malutka sie zajada
Z tego co czytalam i zaobserwowalam u mojej malej - jabluszko sloiczkowe sa znacznie mniej "skuteczne".
Dobrze jest tez rano przed pierwszym karmieniem podac tak z 30 ml pzregotowanej wody

Dorka - dzielne z was dziewczyny! Wcale ci sie nie dziwie ze tesknilas do Klaudii

Termometr bym sobie odpuscila,czopki w ostatecznosci.
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 21:22   #909
Evela56
Raczkowanie
 
Avatar Evela56
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 161
GG do Evela56
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Teraz wyglada na to ,ze jestem najbradziej chora ze wszystkich nie dosc,ze mam angine,to przypomial sobie o mnie katar sienny (a juz myslala,ze z tego wyroslam ) podkradalam mackowi zyrtec w kroplach , a dzis poprosilam o recepte dla mnie. To chyba tyle. dziekujemy za troske. I skladamy spoznione zyczenia dla wszystich maluchow
Bidulka no i maluszek też. Ja też nie dawno byłam w szpitalu z moją Małgosią i też nie było lekko. Ale wyleczyli ją i wszystko jest ok. U ciebie będzie tak samo zobaczysz.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Przyszla o 17 bo stwierdzial ze bedzie umierac... i musi czesto wnuka widywac. Oczywiscie zraz jak przyszla to chyc na rece i zaczelo sie lulanie, telepanie i nucenie piesni religijnych a mi skok cisnieniowy odrazu do mozgu . Nie wytrzymalam i mowie jej ze potem on jest taki niedobry i nie do wytrzymania bo sie nauczy jak malpa po rekach i nic go potem nie interesuje. A ona na to ze ja jej nie moge tego zabronic bo ona nie przychodzi codziennie i jak on jest niedobry to jest moja wina
Kochana ja cię dokładnie rozumiem. Mieszkam z moją babcią. Ona jet taka sama i też doprowadza mnie do białej gorączki. Dzisiaj ja też się z nią pokłóciłam. Mała płakała po kąpaniu bo była głodna a ja ją ubierałam i zaraz zamierzałam nakarmić wtedy wkroczyła moja babcia i stwierdziła że jak można doprowadzić dziecko do takiego płaczu. Normalnie jak to usłyszałam to się na nią wydarłam i już było po kłótni. Mam dużo takich sytuacji w domu bo to jest jej pierwsza prawnuczka i takie tam. Ona ją strasznie lubi i w ogóle. A mnie krew zalewa.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mam jej co godzine podawać pierś .
Jak tak dalej pójdzie to boje się, że laktacja spadnie i potem Pucka bedzie płakać za mlekiem.
a też tak miałam przez pewien czas. I mimo ze probowałam dawać Małgosi tą pierś więcej razy to i tak w niej było mniej pokarmu. Ale potem wszystko wróciło do normy.
Może u ciebie też tak będzie.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S wczorajszy śpioch spacerowy oraz jagodowe wąsy...(nigdy więcej ) wszystko bylo w jagodach ...śliniak niepodołał
Śliczna buźka jagodowa. A ten śpioszek jest po prostu boski.

......................... ......................... ......................... ......................... ..

A teraz moje pytanko. Może mi pomożecie. Moja mała strasznie ostatnio zaczęła się ślinić. I nie robi tego cały czas tylko niekiedy. Robi sobie bańki albo "pluje". Ona ma dopiero 3 i pół miesiąca i to nie mogą być ząbki więc co to może być? Czy to normalne??
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007



Nasza Małgosia

Jesteśmy razem

mój blogasek pazurkowy
Evela56 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 21:29   #910
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Evela56 Pokaż wiadomość
A teraz moje pytanko. Może mi pomożecie. Moja mała strasznie ostatnio zaczęła się ślinić. I nie robi tego cały czas tylko niekiedy. Robi sobie bańki albo "pluje". Ona ma dopiero 3 i pół miesiąca i to nie mogą być ząbki więc co to może być? Czy to normalne??
Normalne .
Dziecko zaczyna się ślinić jakiś czas przed pojawieniem się pierwszych perełek, mój Jaś zaczął się ślinić gdy miał 2,5 miesiąca, pierwszy siekacz wyrósł mu, gdy miał 5,5 miesiąca.

Zerknij jeszcze tu: http://dziecko.onet.pl/1182,6,9,zabk...2,artykul.html.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 21:51   #911
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Evela, moj tez sie slini a jak zacznie sie smiac to normalnie mu z buziaka wycieka , zabkow tez jeszcze nie widac ale czekamy

W koncu i ja pochwale sie swoim szczesciem

ostatnie zdjecie mialo byc z tych artystycznych , moja wizja byla taka zeby pokazac malego jak sam do siebie sie smieje w lustrze, nie wyszlo to jednak tak jak mialo byc
Czy tak jak ja jestescie zachwycone fryzurka Patryka z tylu glowy?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1302.JPG (104,7 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1312.JPG (110,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1447.jpg (111,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1460.jpg (115,5 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1464.jpg (80,8 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1481.jpg (120,3 KB, 28 załadowań)
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:00   #912
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Evelka ide za opinia Demonika. Pojawienie sie slinotoku w tym wieku jest normalne.Co do babci to trzeba uzbroic sie w cierpilwosc. I kto to mowi ta , ktora wczoraj ja stracila.

Anetko co tu duzo pisac Patrys przepiekny. Jest taki delikatny i slodki. Usmiech ma rozbrajajacy. Duze buzki dla niego
Masz sliczne wlosy. Ja tez marze o takich dlugich...mhhh moze za kilka lat mi takie urosna
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:06   #913
Evela56
Raczkowanie
 
Avatar Evela56
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 161
GG do Evela56
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzieki za odpowiedz w sprawie ślinotoku. Czytałam ta stronkę którą podała demonik. Teraz już wiem więcej.

Anetko Patryk jest super a fryzurka bombowa
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007



Nasza Małgosia

Jesteśmy razem

mój blogasek pazurkowy
Evela56 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:11   #914
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
1 dzien w pracy-super-lubie ta prace. atmosfera spoko.tylko jak zadzwonilam do siostry to sie rozkleilam .moje dziecko jak sie zorientowalo ze cos dlugo mnie nie ma to poplakiwalo i nie chcialo jesc i bylo mi tak smutno i sie poplakalam. z pracy wyszlam juz o 14 i siorka z tz czekali juz kolo domku na przystanku z moim malenstwem.
Dorka będzie dobrze zobaczysz, najgorszy pierwszy dzień potem jakoś pójdzie .
Ja już z bólem serca myślę o wrześniu... mam nadzieję, że jakoś to będzie.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Przed kapiela zadzwonila tesciowa...ale ja widzac jej numer nie odebralam...Po sekundzie ocknelam sie z glupoty ze przeciez moze cos jej byc i oddzwonilam okazalo sie ze ciotka Alexa mojego meza ma zlosliwy nowotwor piersi i jest w trybie natychmiastowym operowana w srode. Szkoda mi calej jej rodziny bo ona ma 50 lat i 2 dojrzewajacych dzieci. Osobiscie jej nigdy nie widzialam ale jej meza widzialam wiele razy bo czesto u nas nocowal jak przyjezdzal z Rzymu w odwiedziny. I tesciowa znow ze nasze sprzeczki nie maja nic do rzeczy ale ona jest satra a Max jest dla niej wszystkim i ona kocha go najbardziej na swiecie.Ja wiem ,ze tak jest ale co z tego jak ona mnie nie kocha i jak sie widzimy to jak pies z kotem... no ale po pytaniu czy moze jutro przyjsc co mialam powiedziec...i jutro o 11 jest u mnie. Pewnie sobie wykabinuje wypad na szybkie zakupy to ona bedzie zadowolona ze ma wnuka a ja nie bede widziala sceny brania i kolysania na rekach.
Motylku Ty to masz miękkie serce . Żartuję oczywiście, ale według mnie ona tak przeżywa, że może niedługo nie będzie prawie wcale widywać Maksa. Uświadomiła to sobie i teraz próbuje na zapas się nim nacieszyć.
A tak na marginesie to ona wie o Waszych planach wyjazdowych?
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Z tego co czytalam i zaobserwowalam u mojej malej - jabluszko sloiczkowe sa znacznie mniej "skuteczne".
To pewnie Bianka dlatego, że te słoiczkowe jabłuszka są zwykle zagęszczane grysikiem ryżowym .

------------------------
A ja jestem dumna z mojej Oli. Na obiadek zjadła pełną porcję zupki, dodałam nieco wody i rzeczywiście o wiele łatwiej było jej przełykać, prawie nic nie wypluwała.

A o to moja Olcia, która na przyjazd dziadków założyła różową sukienkę i buciki oraz Ola, która chce siedzieć:



Edit: Anetko
Patryś jest cudowny. Takie piękne uśmiechy rozdaje wkoło. A zdjęcie jak najbardziej artystyczne.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (81,1 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 8.jpg (114,3 KB, 18 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:24   #915
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Maatra widze cie. Napisz jak tam? To nie znaczy ,ze jak jest u ciebie mama masz zakaz pisania na wizazu. a moze zajadasz kolejne pysznosci i raczki masz zajete na stukanie w klawiature. Zartuje ,ale o tym tiramisu to snie po nocach i jeszcze go nie wykonalam podobnie jak placka Lei bo jestem sama ...a sama nie jestem w stanie zjesc tych slodkosci

Ivy , tesciowa wie o planach..dowiedziala sie od brata meza. Potem zapytala mnie i jej wyjasnilam jak i co. Alex nie chcial jej denerwowac bo do ewentualnego wyjazdu jeszcze jest troche. Na dzien dzisiejszy mezowi brakuje trzeciej firmy zeby mogl bez obaw czerpac prowizje ze sprzedazy art., ktorych chce byc przedstawicilem. Szuka czegos w Hiszpani ale jak na razie to 0 rezultatu.

Szkoda ,ze Olcia juz zajeta. Wiem ,ze nawet miala 2 kandydatow . Ale ona jest juz przypisana Maciusiowi wiec Max bedzie szukal innej narzeczonej.
Dziadkowie byli zapewne zachwyceni jak zobaczyli tak piekna Olcie w slicznych ubrankach. Prawdziwa dama

Dziewczyny niech ktos wylaczy mojego kompa. Jestem sama i nie chce mi sie spac. Czuje ze jutro bede miala ciezki dzien.Czekam tez az Max zakwili na nocna butle. Ma to wypasc kolo 23 .
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:25   #916
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Patryś ma fryzyrkę artystyczną, wogóle to bardzo delikatne ma rysy - piękny facet!
Olcia na tym zdjeciu gdzie siedzi ma moją ulubioną minę u dzieci - radosna, szczęśliwa, beztroska dzidzia. Będę to powtarzać ale na tym w sukieneczce i w sandałeczkach oczka zalotnicy...

Dorka jako twardzielka tego forum napewno dasz radę! a że tęsknisz za Klaudusią to się nie dziwię bo piękna, grzeczna i kochana mamusi córeczka to i jest za kim tęsknić!

Dobranoc kochane jesienne mamusie
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:26   #917
Evela56
Raczkowanie
 
Avatar Evela56
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 161
GG do Evela56
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

A o to moja Olcia, która na przyjazd dziadków założyła różową sukienkę i buciki oraz Ola, która chce siedzieć:
Pierwsze zdjecie- Piekny uśmieszek
Drugie zdjecie- Prawdziwa modelka
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007



Nasza Małgosia

Jesteśmy razem

mój blogasek pazurkowy
Evela56 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:26   #918
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Masz sliczne wlosy. Ja tez marze o takich dlugich...mhhh moze za kilka lat mi takie urosna
Motylku to tylko pozory , te moje wlosy to katastrofa jedna wielka. Tak mi wypadaja, ze masakra. Tyle dobrze ze sie troche kreca to sztuczny tlok na glowie mi robia, przedzialek jest juz tak przerzedzony ze jeszcze jedna ciaza i bede jak Patryk wygladac

Dziekuje za mile slowa o synku, z tym usmiechem to roznie, na humorek trzeba trafic bo na ogol jak widzi aparat to ma wytrzeszczone oczka i zdziwiona mine

Poiss Twoja Olcia tez sliczna, nie bede kolejny raz pisac o tych powalajacych na kolana oczach bo sie powtarzam ale chlopcy to beda sie w nich topic. to jest pewne
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:33   #919
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Anetko na wypadajace wlosy serdecznie polecam tabletki ze skrzypem +witaminy. Ja biore juz 1, 5 opakowania i widze znaczna poprawe. Wzielam sie za siebie i biore codziennie 2. Do tego 2 razy w tygodniu wcieram w skore glowy Wax maseczke do wlosow ze sklonnoscia do wypadania. Nie wiem czy pomaga ale nie szkodzi. Ja juz bylam zalamana bo nie mam duzej ilosci wlosow a jak zaczely wypadac co jest normalne po porodzie to sie zalamalam. Ale widac ze terapia skrzypowa skutkuje wiec sie bede jej trzymac dalej.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:33   #920
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
o tym tiramisu to snie po nocach i jeszcze go nie wykonalam podobnie jak placka Lei bo jestem sama ...a sama nie jestem w stanie zjesc tych slodkosci
Polecam Motylku ten placek. Robiłam go na niedzielę, dodałam orzechów włoskich (lekko je podmieliłam w blenderze, jak ja kocham to urządzenie, oraz bakalie keksowe) wyszedł rewelacyjnie. Prawie cały mi zjedli, dzisiaj jeszcze na śniadanie ostał mi się ostatni maluteńki kawałeczek . A jak wcześniej robiłam, to przez parę dni jedliśmy z mężem, zachowuje bardzo długo świeżość (no bo nie ma w nim żadnej masy, która najszybciej się psuje).
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ivy , tesciowa wie o planach..dowiedziala sie od brata meza. Potem zapytala mnie i jej wyjasnilam jak i co. Alex nie chcial jej denerwowac bo do ewentualnego wyjazdu jeszcze jest troche. Na dzien dzisiejszy mezowi brakuje trzeciej firmy zeby mogl bez obaw czerpac prowizje ze sprzedazy art., ktorych chce byc przedstawicilem. Szuka czegos w Hiszpani ale jak na razie to 0 rezultatu.
No to pewnie dlatego masz teraz wzmożoną ilość wizyt teściowej...
A mężowi życzę, aby jak najszybciej znalazł tę 3 firmę
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Szkoda ,ze Olcia juz zajeta. Wiem ,ze nawet miala 2 kandydatow . Ale ona jest juz przypisana Maciusiowi wiec Max bedzie szukal innej narzeczonej.
Dziadkowie byli zapewne zachwyceni jak zobaczyli tak piekna Olcie w slicznych ubrankach. Prawdziwa dama

Dziadkom bardzo się podobała Ola, oczywiście dziadek szybciorem wziął ją na ręce .
Dama...
O proszę jaka dama, buciki i owszem założyła, ale i równie szybko ich się pozbyła... proszę zwrócić uwagę na lewą stópkę.



Edit:
Dziękujemy wszystkim ciociom za opinię na temat Olci
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 7.jpg (108,3 KB, 23 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:36   #921
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Pysiu Kubuś piękne jagodowe wąsy wyhodował.
Majunia nie ma problemu z kupkami więc w tym temacie nic nie pomogę, ale dziewczyny już napisały kilka sposobów na kupkowe problemy

Eszeweria dobrze, że się odezwałaś i u Ciebie wraca wszystko do normy. Gratuluję podjęcia decyzji, w rodzinnym mieście na pewno będzie Ci łatwiej, i nie będziesz czuła się taka osamotniona.

Sylwia to super, że Maciuś już lepiej jada i wraca do zdrowia.


Roxette, bardzo mi przykro, nie wiem co napisać. Na pewno sobie poradzisz, jesteś silną kobietą. W razie smutków, problemów masz przede wszystkim rodzinę, przyjaciół i oczywiście Nas.
Gabuni gratulujemy ząbków.


Dorka mnie też by było przykro jakbym miała być bez Mai, ale przecież krzywda jej się nie dzieje, a Ty sama wiesz, że pracować musisz i nie masz innego wyjścia. Klaudia się na pewno szybciutko przyzwyczai i nie będzie smutała się bez mamusi, a jak przyjdziesz powita Cię radosnym uśmiechem.


Anetko Patryś ma takie duże oczy i pięknie się uśmiecha do lustra. A Ty Anetko masz cudne włosy, o Patryku nie wspomnę, artystyczne łysinka musi być


Ivy Olcia piękna, jakie ma cudne sandałki. No i w końcu mamcia zadowolona z jej jedzenia, teraz to już Ola pewnie się rozsmakowała w zupkach na dobre.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-10, 22:38   #922
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ivy ja mam zapedy kanibalistyczne i stopek dzieciecych prosze mi nie pokazywac bo ja bym je zaciumala na smiercBiedny Max jak go przebieram to chyba z 15 minut caluje jego stopy i sie z nim wyglupiam. Jedna nazywam szwajcarska a druga holenderska. Bo mu lekkawo smierdza pod paluszkamiZwlascza jak mu zaloze skarpety frotowe.
Jak juz urosnie to bede tesknic za tymi slicznymi malymi stopkami
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 00:01   #923
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Jedna nazywam szwajcarska a druga holenderska. Bo mu lekkawo smierdza pod paluszkamiZwlascza jak mu zaloze skarpety frotowe.
Dobrze wiedzieć, że nie tylko mojej Olci stópki śmierdzą .

Ale obsmarowujemy nasze dzieciaczki
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 07:23   #924
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Anetko na wypadajace wlosy serdecznie polecam tabletki ze skrzypem +witaminy...
Motylku i ten skrzyp mozna smialo brac karmiac piersia?

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6861623]

Przedyskutowalam z Tz sprawe ewentualnego wypadu do Warszawy celem poznania kolezanek wizazanek i zgodzil sie na ta eskapade
Znalazlam juz bezposrednie polaczenie z mojego miasta bylabym na stacji Warszawa Centralna okolo godziny 11.30
Idealny termin dla mnie to 25 lub 26 marca ewentualnie 21.03, co Wy na to
[/quote]

Ooo wyglada na to, ze spotkanie bardzo blisko. Mam jednak pytanie czy to ma byc z naszymi wozami i malymi pasazerami?
Jesli tak to ja proponuje spotkanie na Okeciu na jednym z pasow startowych bo Warszawa Centralna nie przygotowala chodnikow na tyle pojazdow.

Edytowane przez Rzabba
Czas edycji: 2008-03-11 o 12:15 Powód: post pod postem
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 08:16   #925
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Roxette wczoraj wieczorem przeczytałam o tym co sie stało i poryczałam się i nie byłam wstanie nic napisać - nie ma słów którymi można by było oddac to co czujesz i przeżywasz, dobrze że masz dzieci, ze masz poco żyć, łącze się z Tobą w bólu...

Sylwia-zuza dbaj o siebie, musisz wyzdrowiec, angina potrafi byc niebezpieczna, mój mąż ma teraz powikłania - zapalenie stawów barkowych, ból ustapił ale ręka jest nadal niewładna

ewela56 Mój Mikołaj tez pluje i robi bąble to jego ulubiona zabawa ja robie prrrryyyyyyyyyy a on mi się przedrzeźnia i też robi prrrryyy plując i robiąc bąble


SPOTKANIE Super pomysł, ja tak dawno z nikim nie rozmawiałama poza moim mężem. Trzeba tylko ustalić datę i miejsce i to czy przyjeżdźamy razem z dzieciakami. ja chcętnie odpoczełabym od codzienności i dzieci ale z Mikołajkiem tez moge przyjechać. Proponuję spotkac się w Arkadii, sa windy i miejsca do przewijania pociech, poza tym duzy pasaż z knajpkami na piętrze, duża otwarta przestrzeń ze stolikami - myslę że by nas pomiescił. trochę się boję ze byłby problem z karmieniem maluchów, gdzie podgrzac wodę na mleczko, czy obiadek w sloiczku czy nakarmic piersią - trzeba wszystko dobrze przemysleć by to spotkanie było przyjemnym wspomnieniem.
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 08:22   #926
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
W koncu i ja pochwale sie swoim szczesciem
Ależ on się cudnie uśmiecha, fajniutki z niego chłopczyk

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
------------------------
A ja jestem dumna z mojej Oli. Na obiadek zjadła pełną porcję zupki, dodałam nieco wody i rzeczywiście o wiele łatwiej było jej przełykać, prawie nic nie wypluwała.

A o to moja Olcia, która na przyjazd dziadków założyła różową sukienkę i buciki oraz Ola, która chce siedzieć:
.
Z Olci prawdziwa modelka... co to będzie jak zacznie chodzić Wiem ze nie przepadasz za rózem, ale Olcia slicznie w nim wygląda

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Ooo wyglada na to, ze spotkanie bardzo blisko. Mam jednak pytanie czy to ma byc z naszymi wozami i malymi pasazerami?
Jesli tak to ja proponuje spotkanie na Okeciu na jednym z pasow startowych bo Warszawa Centralna nie przygotowala chodnikow na tyle pojazdow.
To faktycznie chyba niebawem to nasze spotkanko
Ja też niesmiało zapytam, czy widzimy sie z naszymi pociechami ???
Bo właśnie sobie uświadomiłam ze ja karmie butla co jakies 3,5 godziny...wiec musze brac zapas czasowy na dojechanie do was i droge powrotna to na spotkanie pewnie zostałoby mi jakies 1,5 h
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 08:32   #927
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Z Olci prawdziwa modelka... co to będzie jak zacznie chodzić Wiem ze nie przepadasz za rózem, ale Olcia slicznie w nim wygląda
Olcia

Hmm chyba źle się wyraziłam... to nie może do końca tak, że ja nie lubię różu, ale ubieranie dziewczynek od stóp do głów w różowe rzeczy to troszkę według mnie przesada. No i druga sprawa to, że róż różowi nie równy .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 08:41   #928
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

hej maciek wyglada jak zdrowy (tylko kaszel go zdradza) dziekujemy za serdecznosci Olcia sliczna My juz po zastrzyku (siostra powiedziala,ze jest stworzony do klucia -placzu pol minuty i zaraz promienny usmiech) teraz tradcyjnie wcina konika (kopytko idealnie pasuje do buziaka)

a co do spotkania, to mi pasuje kazdy termin, ale w weekend

edit : znacie jakis sposob na odetkanie uszu? jak smarka, to sobie zatykam a pozniej jestem glucha

Beata tu masz ta aukcje http://www.allegro.pl/item319864235_..._profitka.html musisz sobie wybrac kolor nitki, koronke,ornament, czcionke, kolejnosc napisow, i rodzaj swieczki
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 08:44   #929
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
hej maciek wyglada jak zdrowy (tylko kaszel go zdradza) dziekujemy za serdecznosci Olcia sliczna My juz po zastrzyku (siostra powiedziala,ze jest stworzony do kucia -placzu pol minuty i zaraz promienny usmiech) teraz tradcyjnie wcina konika (kopytko idealnie pasuje do buziaka)

a co do spotkania, to mi pasuje kazdy termin, ale w weekend
Super że Maciusiowi lepiej A ty Sylwia jak się czujesz?
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-03-11, 08:47   #930
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
hej maciek wyglada jak zdrowy (tylko kaszel go zdradza) dziekujemy za serdecznosci Olcia sliczna My juz po zastrzyku (siostra powiedziala,ze jest stworzony do kucia -placzu pol minuty i zaraz promienny usmiech) teraz tradcyjnie wcina konika (kopytko idealnie pasuje do buziaka)

a co do spotkania, to mi pasuje kazdy termin, ale w weekend
Cieszę się bardzo, że z Maciusiem dobrze . A jaj Ty się czujesz kochana?

Ola całuje swojego TŻ w policzek
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.