Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Pokaż wyniki sondy: Boisz się,że jak osiągniesz wymarzoną wagę,to zajdziesz w ciąże i znów walka z kg?
Tak 28 51,85%
Nie 5 9,26%
nie myślałam o tym 21 38,89%
Głosujący: 54. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-02-12, 13:48   #901
misialinana
Rozeznanie
 
Avatar misialinana
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 744
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
Zdjecie to tez moge dac jak ktoras chce mnie zobaczyc to na pw
Dawaj juz prawie wszystkie dziewczyny znam tu z twarzy. Normalnie - drugi stopień znajomosci. hehe.

Pepea, dzięki za wsparcie!
Desireless, i Tobie! no, jestem na diecie, jestem.. wprawdzie nie zadnej tam 'strickte' (jak planowalam - np. ONZ - ale to ze wzgledu na to, ze w pracy nieraz jest takie zamieszanie, ze nie daje rady z godzinami posilkow, wiec jem sobie jakas tam pelnoziarnista, potem moze jablko lub banana a po powrocie do domu kolo 17 jakis lekki obiadek-- miesko/rybka z wazyami. Na kolacje ok. 19 serek, jogurt, lub warzywo). czasem kiwi - bo fajnie rano przeczyszcza hehe)
Ale podstawowych zasad sie trzymam, zero pustych wegli-chleba, ziemniakow itp, cukier... hmm.. lyzeczka do kawy musi byc! bez kawy nie daje rady zyc rano a bez cukru nie umiem. ale przyjmuje, ze skoro rano to do wieczora zdaze spalic.

Wlasnie, dziewczyny, co w tym calym odchudzaniu bylo/jest dla Was najtrudniejsze??

Ja mialam na poczatku strasznie problemy z nie jedzeniem po tej 19 ale pilnuje sie! i powoli jest coraz latwiej. Jeszcze picie- ciagle zapominam pic duzo wody. w domu sacze nonstop, ale w pracy juz gorzej. No i tesknie za pierogami...
__________________

We cannot discover new oceans
unless we have the courage
to lose sight of the shore...

misialinana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 14:00   #902
.domi
Wtajemniczenie
 
Avatar .domi
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 017
GG do .domi
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

misialinana, próbowałaś słodzikia zamiast cukru?
ja wiem że zuo, chemia, toksyczne... ale osobiście używam i uważam że to ok.
PS jeśli wolisz b. naturalne to jeszcze ksylitol i stevia

w odchudzaniu najtrudniejsze u mnie bylo wziąć się za siebie.
zrozumieć wreszcie, czego chce
niestety nadal zdażają się chwile kryzysu...

Edytowane przez .domi
Czas edycji: 2010-02-12 o 14:01
.domi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 14:04   #903
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Dla mnie najtrudniejsze jest czasami zmobilizowanie sie do cwiczen chodz bardzo je lubie... no i brak mi pierozkow i jedzenia tego co mi sie chce a nie obmyslania dietetycznych przysmakow... wody pije pod dostatkiem, najwiecej jak cwicze...
Pierozki ruskie wracajcie!!!!!!!!!!!!!!
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 14:10   #904
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez Milenkar20 Pokaż wiadomość
Witam nowe koleżanki
Dziewczyny popatrzyłam na wasze profile na NK i stwierdzam że wy się nie macie z czego odchudzać .
Nie to co ja
Ja na n-k mam zdjęcie z kwietnia 2009, chciałam wstawić jakieś zdjęcie z sylwestra, ale jak żadne się nie nadaje, a wszystkich wyglądam jak prosiak, szczególnie na tle super chudych sióstr Tż, więc zapewniam cię, że mam z czego chudnąć

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
Zdjecie to tez moge dac jak ktoras chce mnie zobaczyc to na pw
No to ja też chcę zobaczyć
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 14:14   #905
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Mysle, ze na ta kartke to moze wiersz napisac.... mam 2 do wyboru

Jonasz Kofta


Co to jest miłość
Co to jest miłość
Nie wiem
Ale to miłe
Że chcę go mieć
Dla siebie
Na nie wiem
Ile Gdzie mieszka miłość
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać
W śpiewie
A czasem
W echu
Co to jest miłość
Powiedz
Albo nic nie mów
Ja chce cię mieć
Przy sobie
I nie wiem
Czemu

lub

Konstanty Ildefons Gałczyński


Prośba o wyspy szczęśliwe
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej,
zacałuj,ty mnie ukołysz i uśpij,
snem muzykalnym zasyp,otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych
nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól
mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 14:30   #906
tak
Zakorzenienie
 
Avatar tak
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: znikąd.
Wiadomości: 5 205
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

miiilenka - a może Gałczyńskiego Rozmowę liryczną ? Znam ten wiersz na pamięć

- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.


Aaaaaalbo.! Może sama coś napiszesz, od siebie.? Pisałam kiedyś wiersze, mam ich duuużo, duuuużo. Warto spróbować
tak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 15:02   #907
pysia1711
Wtajemniczenie
 
Avatar pysia1711
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Wy to nie dajecie odetchnąć Mamusi. Zostawić was na noc i popołudnie same,a od razu wariujecie z pisaniem. Aj wy moje dzieci... Mamcia i tak was kocha i te nowo przybyłe też.

Dziś już padam... W pracy się naganiałam,po pracy też i w domu również czeka mnie robota(naczynia,ubrania,p ościel,pierdoły) Przez dwie godziny może się wyrobię i pójdę na dwie godzinki spać.
Co do walentynek to będą moje 19 samotne i pewnie w tym roku będzie rozpacz po ostatniej i zarazem jedynej pierwszej prawdziwej miłości.

Po tłuściucho trzymam dietkę i mi się skończył @ więc woda zbędna ze mnie zejdzie i za jakiś tydzień kontrola wagi no chyba,że ciekawość mnie zeżre.
__________________

pysia1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 16:23   #908
Kradziejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 138
GG do Kradziejka
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

nie moge jakos wrocic na dobra droge w odchudzaniu dzien po dniu sie objadam...
Kradziejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 16:33   #909
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez Kradziejka Pokaż wiadomość
nie moge jakos wrocic na dobra droge w odchudzaniu dzien po dniu sie objadam...
idz przed lustro i popatrz na siebie i na to co do tej pory udalo ci sie osiagnac i pomysl czy chcesz to zmarnowac?
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 16:37   #910
Kradziejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 138
GG do Kradziejka
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

a co ja osiągnełam? w sumie nic....

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

do poludnia czuje sie super a potem nie moge odejsc od lodowki

ale jutro to mi chyba przejdzie bo moja wielka dawna milosc ma jutro swoj bal. i ja powinnam z nim tam byc. gdybysmy... ale dobrze ze nie jestem to w zadna kiecke bym sie nie zmiescila..

Edytowane przez Kradziejka
Czas edycji: 2010-02-12 o 16:39
Kradziejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 19:42   #911
fiolka122
Raczkowanie
 
Avatar fiolka122
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: okolice BYdgoszczy
Wiadomości: 443
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Szalejecie dziewczyny dzisiaj z tym pisaniem, ledwo nadążyłam z czytaniem.i tak jakoś troszkę romantyczniej się zrobiło........
Dziś jestem już padnieta, więc dużo nie popiszę.
mysiunia w tej chwili mam tylko tą jedną fotkę na nk, ale wstawie coś niebawem to dam znać.

Witam nowe wojowniczki selesta i domi i powodzenia dziewczyny.Na pewno dacie rade.
No moja dietka dzisiaj, wczoraj zreszta tez została zachwiana.Wczoraj wiadomo, dziś natomist długi wyjazd i stresujacy nadzwyczaj dzień dały o sobie znak, o 8ej zamiat kolacji zjadłam.....pączka(jeszcz e od wczoraj) ale pocieszam się tym, ze czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal....bo TŻ zjadł już ostatniego...ufff ale ide jeszcze za kare na rowerek i brzuszk(co najmniej 50).
Idę więc odpokutować..........
fiolka122 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-12, 20:50   #912
desireless
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 378
GG do desireless
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Buuu przez te walentynki mam paskudny humor jak pomysle ze juz w niedziele kupa par bedzie ze soba to az mi serce cos sie sciska przez to wogole mam wrazenie ze przytylam mam ochote na czekolade i pierdyknac to wszystko w cholere jasną. Niech juz bedzie poniedzialek
__________________
Start Odchudzania: 09.10.2009 - Znokautowane - 50,5 kg
Było -> 126,5 kg !! - niestety ale -> za TO!!
Jest -> 76 kg

Będzie -> ??
desireless jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 20:57   #913
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
Buuu przez te walentynki mam paskudny humor jak pomysle ze juz w niedziele kupa par bedzie ze soba to az mi serce cos sie sciska przez to wogole mam wrazenie ze przytylam mam ochote na czekolade i pierdyknac to wszystko w cholere jasną. Niech juz bedzie poniedzialek
zamiast rozpaczac to nie lepiej zaczac szukac?
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 21:02   #914
desireless
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 378
GG do desireless
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

miiilenka latwiej powiedziec gorzej zrobic, gdyby takie latwe to bylo to by ne bylo samotnych kobiet. Poza tym stara juz jestem :| A z reszta nie chce o tym gadac.
__________________
Start Odchudzania: 09.10.2009 - Znokautowane - 50,5 kg
Było -> 126,5 kg !! - niestety ale -> za TO!!
Jest -> 76 kg

Będzie -> ??
desireless jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 21:16   #915
zielonoooka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 6
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Dzień dobry moje kochane

Czy mogę się do Was przyłączyć? stać się częścią Waszej małej społeczności ? z tego co czytam to widzę że jesteście bardzo zgrane. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie na swoje łono

A więc od początku
Jestem Karolina i mam wielkie postanowienie żeby do końca roku mieścić się w rozmiar 40. Nosiłam 42 ale widzę że coraz częściej muszę wybierać małe 44. Jak tylko stałam się nastolatką miałam rozmiar 40/42 ale po ciąży ( jestem samotną młodą mamą, mam 19 lat ) strasznie przytyłam. Będąc jeszce w ciązy schudłam z natłoku emocji , a po urodzeniu w przeciągu roku przytyłam 10 kg, po 2 latach ważę już niestety około 74 kg. Nie wiem dokładnie bo nie mam wagi w domu, tak więc:

Obecna - około 75 kg
Do końca roku - 65 kg
Wzrost - 164

bardzo źle się ze sobą czuje. mam przez to zaniżone poczucie wartości, a wiem że powinnam cenić siebie taką jaką jestem. Wesprzecie mnie ?
Od jutra zaczynam zdrowy tryb życia :
1. szklanka wody rano naczczo, najlepiej z cytryną.
2. Zdrowe śniadanie
3. 5 posiłków dziennie
4 duuuużo duuuuużo wody, ograniczyć herbatę.
5. ćwiczenia
6. brak słodyczy, alkoholu, gazowanego.
zielonoooka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-12, 21:21   #916
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
Buuu przez te walentynki mam paskudny humor jak pomysle ze juz w niedziele kupa par bedzie ze soba to az mi serce cos sie sciska przez to wogole mam wrazenie ze przytylam mam ochote na czekolade i pierdyknac to wszystko w cholere jasną. Niech juz bedzie poniedzialek
Desireless nie przejmuj się tak tym walentynkami, nie wolno się załamywać, każdy prędzej czy później znajduję swoją połówkę
Ja co roku tak się czułam, jak widziałam te wszystkie pary, to mi się chciało
Dopiero w zeszłym roku po raz pierwszy miałam je z kim obchodzić i doszłam do wniosku, że te całe walentynki do niczego nie są potrzebne, chyba jestem jakaś inna i mój Tż też, bo dla nas to normalny dzień.
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 21:25   #917
tak
Zakorzenienie
 
Avatar tak
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: znikąd.
Wiadomości: 5 205
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witamy witamy.!
Ja dzisiaj się masowałam, kremowałam, smarowałam, jadłam białko i rybeczkę.! Teraz, już wykąpana i pachnąca, siedzę przed telewizorem, oglądam Zabójczą Broń 4 po raz 183847482239474 i piję czerwoną herbatkę. Niestety nie pojadę powalentynkować, gdyż przyjaciółka się rozchorowała i nie może jechać. Chociaż ja osobiście nie przywiązuję wagi do świąt typu Walentynki, Dzień Dziecka, Kobiet, urodziny, czy imieniny. Nie obchodzę takich świąt - uważam, że każdy dzień jest dobry po to, by można było komuś zrobić miłą niespodziankę w postaci symbolicznego prezentu tylko jedne Walentynki spędziłam z moim ekschłopakiem. Wszystkie inne Walentynki były "samotne", a nie różniły się niczym od tych z moim eks.

Mam pomysł. Może każda z Was napisze, czym się zajmuje, studiuje czy pracuje, coś o sobie może, jakieś hobby, muzykę ulubioną. Byśmy się lepiej poznały i wtedy nasze wspólne wsparcie będzie silniejsze. Co Wy na to?

Edytowane przez tak
Czas edycji: 2010-02-12 o 21:37
tak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 21:41   #918
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez tak Pokaż wiadomość
Mam pomysł. Może każda z Was napisze, czym się zajmuje, studiuje czy pracuje, coś o sobie może, jakieś hobby, muzykę ulubioną. Byśmy się lepiej poznały i wtedy nasze wspólne wsparcie będzie silniejsze. Co Wy na to?
Jest to po części dobry pomysł, ale nie wiem czy wszystkie drogie panie, będą chciały się spowiadać
Mam pomysł na coś innego
We wtorki i czwartki na kanale Zone Club oglądam "klan byłych grubasek"- grupa przyjaciółek zaczyna się wspólnie odchudzać i mają także spotkania z terapeutą, na których dochodzą do tego dlaczego utyły, jak się z tym czują itp.
I tak sobie pomyślałam, że dobrze by było, żebyśmy my się zastanowiły dlaczego mamy nadprogramowe kilogram, skąd się wzięły, co było ich przyczyną?
Aspekt psychologiczny w odchudzaniu jest bardzo ważny, przynajmniej tak mi się wydaje.
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 21:46   #919
zielonoooka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 6
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Wydaje mi się że wszystko co pomoże w odchudzaniu, a nawet w postanowieniu będzie dobre.
U mnie zaczęło się przez zaniedbanie i jedzenie, jedzenie , jedzenie - chrupanie pomiedzy posiłkami, mało ruchu i coo ważniejsze brak czasu dla siebie. Całkowicie pochłonęła mnie opieka nad dzieckiem, a teraz ledwo na siebie patrze. Wydaje mi sie ze zajadałam swoje problemy.. okropne ale prawdziwe

Mysiunia tez czasem to oglądam, zawsze motywują mnie do pracy takie progarmy
__________________
Postanowienie noworoczne - zakochać się.
zielonoooka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-12, 22:25   #920
misialinana
Rozeznanie
 
Avatar misialinana
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 744
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witaj, Zielonooka, jasne,ze cie przyjmiemy!! W naszym wcale nie malym gronie Twoj plan zdrowego zywienia jest super i napewno da efekty.

Kradziejko! Sprobuj sie nam poddac mialas czas na swoje grzeszki, to teraz powoli wracaj do diety.
Gdzies slyszalam fajna rade, ze jesli dopiero zaczynasz diete to najlatwiej stopniowo zmieniac nawyki. mozna zaczac od mniejszych porcji, potem od wyeliminowania (stopniowo) masla, bialego chleba, ziemniakow itp. tak samo od stopniowego zmniejszania ilosci cukru w herbacie itd. Wtedy dzien po dniu przyzwyczajamy sie i nabieramy nowych nawykow. Bo jak sie zrobi wszystko na raz - i cwiczenia i dieta to rzeczywiscie mozna nie wyrobic!

Moze warto przeznaczyc ten tydzien, dwa na 'przestawienie sie' niz wystartowac na maksa i pasc po trzech tygodnaich. do lata daleko damy rade!!

Domi
, myslalam o slodziku, ale moj facet mi to wybil z glowy. nasluchalam sie jakie to niezdrowe. wole sobie odpuscic, niz codziennie od niego sluchac, ze sie truje. Ale ograniczam juz cukier do plaskiej lyzeczki na wielki kubek kawy (raz dziennie i tylko rano!) i mysle, ze do konca przyszlego tygodnia uda mi sie go calkowicie wyeliminowac z codziennej diety kiedys juz nie slodzilam

Desireless,dostalas moja PM? bo mam w 0 wyslanych.. a odpisalam Ci na wiad. ze zdjeciem


No to jeszcze powiem, ze ja dzis wypilam mala pepsi 30ml - ale to w nagrode, ze mi waga ruszyla w dol jednak
__________________

We cannot discover new oceans
unless we have the courage
to lose sight of the shore...


Edytowane przez misialinana
Czas edycji: 2010-02-12 o 22:40
misialinana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-12, 22:28   #921
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

zielonooka witam
Tez jestem zielonooka

No to ja napisze o sobie jak zwykle pierwsza no to tak... lat 21, znak waga:P, urodzona 3.10.88 w Bielawie. Obecnie studentka III roku administracji, o specjalnosci administracja publiczna. Obecnie mieszkam 137 km od rodzinnego domu razem z moim spiacym wlasnie paczkiem.
kocham wiosne, muzyke klasyczna i pierogi ruskie:P
Muzyka jaka slucham jest rozna, jak juz napisalam od klasycznej po beyonce(moja milosc) po amy winehouse, pidzame porno, coldplay, tiziano ferro, o.s.t.r., dzem czy czeslaw spiewa.
Uwielbiam sie smiac i wyglupiac. Lubie wieczorami poczytac dobra ksiazke jak np. przeminelo z wiatrem(POLECAM!!!), czy dziennik nimfomankipochlaniam wszystko:P nooo:P
No mysle, ze narazie tyle starczy

Ide spac, bo juz mozg mi sie gotuje od prawa karnego Dobranoc moje cipuszki
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2010-02-12 o 22:31
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 08:18   #922
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Dzien dobry! A to co?wszystkie jeszcze spia? wstawac i to JUZ! To ja sie ucze po nocach i wstaje a wy?:P
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 10:02   #923
pysia1711
Wtajemniczenie
 
Avatar pysia1711
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
Buuu przez te walentynki mam paskudny humor jak pomysle ze juz w niedziele kupa par bedzie ze soba to az mi serce cos sie sciska przez to wogole mam wrazenie ze przytylam mam ochote na czekolade i pierdyknac to wszystko w cholere jasną. Niech juz bedzie poniedzialek
desi witaj w klubie tyle,że ja jak miałam ochotę wczoraj na czekoladkę to bez zastanowienia ją pożarłam no nic co się stało to się nie odstanie.Teraz oby tylko znowu nie zacząć.Od poniedziałku na bank wracam do rygoru,bo jak będzie dziś,a tym bardziej jutro tego to nie wiem.

Zmykam sprzątać,bo wczoraj już mi się nie chciało.
__________________

pysia1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 10:21   #924
Camila1983
Zadomowienie
 
Avatar Camila1983
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witajcie dziewczynki
Dziś mój dzien ważenia więc przyszłam zdac raport Niestety nic nie ubyło W sumie nie byłam zaskoczona bo w tym tygodniu kilka razy zgrzeszyłam a poza tym zbliża mi się @ więc w sumie to naturalne. Najważniejsze ze nie przytyłam. Nadal nie jem smażonych rzeczy ani pieczywa, jedynie te wstrętne słodycze mnie dopadają
Nie rezygnuję z diety, nadal będę z Wami, od dziś bardziej się pilnuję i bardziej ograniczam jedzonko
Wczoraj kupiłam sobie świetną bluzkę, tylko że jest bardzo obcisła i wszystkie fałdki się odznaczają, trzeba się ich pozbyc
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone
z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę,
jeszcze chwila i stanie się to co zwykle
puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..."
Camila1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 10:49   #925
pysia1711
Wtajemniczenie
 
Avatar pysia1711
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Ja postanowiłam właśnie,że wreszcie spróbuje dukana,zobaczymy ile on jest wart.Tak więc nie zaczynam od jutra. Jakoś się obejdę bez warzyw przez 10 dni. Będę wam zdawać relacje dzień w dzień choćbym miała i po północy się spowiadać jak mi idzie.
Trzymać mocno kciuku żebym wytrwała z bezwzględnym stosowaniem się do tej diety,gdyż wtedy są efekty.

Po @ i moich grzechach wróciłam do 86,5 ale nie łamie się i biorę się za nadrabianie.
__________________

pysia1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 11:22   #926
desireless
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 378
GG do desireless
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Witam kolejna osobke nowa Zielonooka (tez mam zielone oczye xD) hehe

Dzieki dziewczyny za wsparcie nawet w tym niedietowym problemie pomagacie mysle ze w poniedzialek juz powinno byc oki poki co jednak trzymam sie tego wszystkiego tej diety ale wczoraj cwiczenia marnie wygladaly fakt ze je zrobilam ale jakos bez przekonania i wogole .. ehh dzisiaj tylko rowerki skakanki brzuszki itd oprocz tego po sniadaniu ktore zaraz wypije A6W jakos tez trzymam sie z tym ehh

Pysia probuj probuj ja tez sie nad ta dieta zastanawialam ale hmm no nie wiem w sumie za malo wiem o tej diecie wiec informuj co tam jesz i jak sie czujesz na niej. Ja jakos dostalam wczoraj zawrotow glowy :| nie wiem od czego :| ale nie sadze zeby od diety bo w koncu nie dosc ze witaminy pije to i jem prawda?:| ehh no nic.. a w leb chcesz za ta czekolade? to ja sie powstrzymalam a Ty wpierniczylas?
A co do zaczynania diety to ile z Was zaczynalo w poniedzialek?

Camila1983 no no moze podrzuc fotke mniej wiecej jaka bluzke sobie kupilas bedziemy Ciebie ganiac z zebys dala rade sie wcisnac w nia bez widocznych waleczkow hehe Słodkosci chcesz kochaniutka? z rana jakis shake dietetyczny mozna poszukac na necie w jakichs serwisach i bedzie oki :d zobaczysz
misia wlasnie nic nie mam sprobuj jeszcze raz wyslac
A tak apropo Wy sie tak nie nagradzajcie juz lepiej nagrody w postaci nie wiem blyszczyka niz jedzenia serio.. u mnie nagroda po tych 4 miechach dietowania to byly spodnie w mniejszym o wiele rozmiarze !! Wole nie ryzykowac z tymi jednak premiami w postaci jedzenia, bo bym chyba od razu przerzucila sie na swoje dawne nawyki. Zaczynacie myslec wlasnie ze po zjedzeniu nic Wam nie bedzie ze nadrobicie w brzuszkach czy innych cwiczeniach, ale dupa pozniej .. w ciagu tygodnia nawet dajecie sobie nagrode ze tak powiem nawet dwie. Jesli juz chcecie nagradzac sie to raz na 2 tygodnie albo nawet na miesiac i to w postaci jakiegos ciucha blyszczyka czy cieni do powiek ooo albo maseczki do twarzy. Serio w ten sposob lepiej sie nagradzac. po pierwsze nie jest to nagroda jedzeniowa co moze spowodowac wzrost wagi po drugie jak sobie dacie blyszczyk to wypiekniejecie na twarzy a nie zwiekszycie na tyleczku xD Przemyslcie to sobie. Bo czytajac to niektore z Was wlasnie nawet 2 "nagrody" zjadly w ciagu jednego tygodnia!

Tak
No dobry pomysl ja zajmuje sie obecnie poszerzaniem grona bezrobotnych chociaz po zrzuceniu paru kg to raczej wyszczuplilam xD zartuje hehe. Muzyka? rozna zalezy od nastroju, chwili, czy nawet checi zeby ja sluchac!! hehe
mysiunia85g przez co przytylam ? sama dokladnie nie wiem ale podejrzewam, tzn kiedys jak bylam mala to oczywiscie bylam szczuplutka, to zaczelo sie od dziecinstwa juz wtedy mialam bardzo "dobrych" rodzicow ktorzy oczywiscie co chcialam slodkiego przewaznie to dostawalam bo to bylo im latwiej kupic niz jakas zabawke hehe "ot tak dziecku na odczepienie sie" pozniej oczywiscie przybylo mi kg ale nie przejmowalam sie bo nie wiedzialam czy to dobrze czy zle jakos to mi nie przeszkadzalo chociaz byly przeblyski ze cos chyba nie jest ok. Pozniej wiek dorastania to same wiecie hormonki itd do tego jeden z rodzicow "jestes jak 3-drzwiowa szafa wzielabys sie za siebie" hehe takie "motywacyjne" gadanie moze i chcial zmotywowac ale jakos sie nie udalo skoro zamiast sie odchudzac jadlam wiecej zeby zrobic na zlosc. No i tak wlasnie dorobilam sie pokaznego bagazu w postaci tluszczu na dupie. Tak wiec u mnie bardziej zlozona jest historia tycia. Dlatego takie chwile np kiedy mam dolka to wtedy rezygnuje zawsze tak bylo.. jakos ile razy stosowalam diety to patrze ze teraz dokladnie mam tak samo .. dlatego ze uwazam ze juz wystarczy sie odchudzac ze taka waga jest super ze bardzo dobrze wygladam a to gowno pradwa bo nadal dupa jest moze mniejsza ale jest!! Wogole kiedys jak pomyslalam o odchudzaniu to sie balam uwierzycie? balam sie wystajacych kosci na rekach lopatek itd masakra balam sie schudnac bo wpedze sie w jakas anoreksje czy cos. Masakra ale sie rozpisalam hehe. Dobra koncze

Dzisiaj kolezanka chce wziazc mnie na disco ale nie wiem czy pojsc ehhh. jak myslicie?
__________________
Start Odchudzania: 09.10.2009 - Znokautowane - 50,5 kg
Było -> 126,5 kg !! - niestety ale -> za TO!!
Jest -> 76 kg

Będzie -> ??
desireless jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 11:44   #927
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Cytat:
Napisane przez pysia1711 Pokaż wiadomość
Ja postanowiłam właśnie,że wreszcie spróbuje dukana,zobaczymy ile on jest wart.Tak więc nie zaczynam od jutra. Jakoś się obejdę bez warzyw przez 10 dni. Będę wam zdawać relacje dzień w dzień choćbym miała i po północy się spowiadać jak mi idzie.
Trzymać mocno kciuku żebym wytrwała z bezwzględnym stosowaniem się do tej diety,gdyż wtedy są efekty.

Po @ i moich grzechach wróciłam do 86,5 ale nie łamie się i biorę się za nadrabianie.
Ja też myślę nad Dukanem, nawet zamierzam książkę kupić, wczoraj ściągnęłam e-booka, ale jakoś wolę książkę przestudiować niż ślęczeć nad kompem
Będę czekać na twoje relację i może też zacznę

No i taka postawa mi się podoba, brawa za nie poddawanie się

A ja wczoraj późnym popołudniem miałam taką ochotę na papierosa, aż mnie ponosiło, ale nie zapaliłam, tylko że z tej złości zaczęłam jeść jak najęta,a w ręcz się obżerać
Najtrudniej jest sobie wytłumaczyć, że nie trzeba zagłuszać jedzeniem chęci na papierosa, najgorsze że od rana znowu mi się chce palić, ale nie mam zamiaru już tego zajadać, bo to do niczego nie prowadzi chyba tylko do dodatkowych kg
Moja matka już 6kg przytyła w ciągu 2 miesięcy odkąd nie pali, tylko ze ona jeszcze się mieści w prawidłowej wadze

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Cytat:
Napisane przez desireless Pokaż wiadomość
mysiunia85g przez co przytylam ? sama dokladnie nie wiem ale podejrzewam, tzn kiedys jak bylam mala to oczywiscie bylam szczuplutka, to zaczelo sie od dziecinstwa juz wtedy mialam bardzo "dobrych" rodzicow ktorzy oczywiscie co chcialam slodkiego przewaznie to dostawalam bo to bylo im latwiej kupic niz jakas zabawke hehe "ot tak dziecku na odczepienie sie" pozniej oczywiscie przybylo mi kg ale nie przejmowalam sie bo nie wiedzialam czy to dobrze czy zle jakos to mi nie przeszkadzalo chociaz byly przeblyski ze cos chyba nie jest ok. Pozniej wiek dorastania to same wiecie hormonki itd do tego jeden z rodzicow "jestes jak 3-drzwiowa szafa wzielabys sie za siebie" hehe takie "motywacyjne" gadanie moze i chcial zmotywowac ale jakos sie nie udalo skoro zamiast sie odchudzac jadlam wiecej zeby zrobic na zlosc. No i tak wlasnie dorobilam sie pokaznego bagazu w postaci tluszczu na dupie. Tak wiec u mnie bardziej zlozona jest historia tycia. Dlatego takie chwile np kiedy mam dolka to wtedy rezygnuje zawsze tak bylo.. jakos ile razy stosowalam diety to patrze ze teraz dokladnie mam tak samo .. dlatego ze uwazam ze juz wystarczy sie odchudzac ze taka waga jest super ze bardzo dobrze wygladam a to gowno pradwa bo nadal dupa jest moze mniejsza ale jest!! Wogole kiedys jak pomyslalam o odchudzaniu to sie balam uwierzycie? balam sie wystajacych kosci na rekach lopatek itd masakra balam sie schudnac bo wpedze sie w jakas anoreksje czy cos. Masakra ale sie rozpisalam hehe. Dobra koncze

Dzisiaj kolezanka chce wziazc mnie na disco ale nie wiem czy pojsc ehhh. jak myslicie?
Koniecznie idź na te balety, rozerwiesz się na chwilę i przestaniesz myśleć sama bym z chęcią poszła, ale chyba za daleko mieszkam

Jeśli chodzi o ten strach przed schudnięciem, to się zgadzam, nawet też to przeżyłam parę lat temu i teraz znowu się tego boję, fakt dziwne to jest, ale nic na razie na to nie poradzimy.

Ja się akurat nie nagradzam słodyczami, dla mnie największą nagrodą będzie to że się w spodnie w rozmiarze 40 zmieszczę, które mam w szafie.
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 12:24   #928
desireless
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 378
GG do desireless
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Ajj sama nie wiem jakos nie chce mi sie wogole wychodzic z domu. Nie wiem czy bym przestala myslec chyba ze upilabym sie do nieprzytomnosci :| i by musieli mnie wyciagac stamtad :| teraz sa ostatki i jeszcze dodatkowo przed jutrzejszym dniejm wiec hmmm za wesolo moze nie byc lepiej siedziec w domu i nie wylazic nigdzie.

Dokladnie dziwny jest ten strach ale moze dlatego on jest bo po prostu jestesmy hmm juz przyzwyczajone do tego tluszczyku i wizja tego ze bedziemy szczuple to tak jakos dziwnie wplywa bo i chcemy ale sie boimy i chyba wlasnie dlatego ja nie mysle o odchudzaniu w sensie takim ze obsesyjnie patrze ile cos ma kalorii itd wiem orientacyjnie, pewne zasady znam i sie do nich stosuje i tyle, a jak teraz tyle spadlo to po prostu jestem zadowolona ale boje sie jednak ze jak "moze" dojde do tej wagi jakiejs to hmm bede dalej stosowac diete bo bede sie bala przytyc ale to dobrze gorsze w tym jest to ze taka sama diete bede miala i zamiast trzymac wage bede dalej chudnac :| az sie wysusze do konca :| Tyle ze az tak na razie o tym nie mysle .. zyje dniem takim obecnym.
__________________
Start Odchudzania: 09.10.2009 - Znokautowane - 50,5 kg
Było -> 126,5 kg !! - niestety ale -> za TO!!
Jest -> 76 kg

Będzie -> ??
desireless jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 12:39   #929
Kradziejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 138
GG do Kradziejka
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

misialinana jesteś kochana;** wszystkie jesteście kochane!! moj dolek mi chyba troche przeszedl. zawsze tak mam że najlepiej mi idzie jak odchudzam sie na zlosc komus tez tak macie? i to pewnie dlatego że te durne walentynki jutro są. a ja sobie od rana mowie i nie moge sie oprzec ''niech zaluje! ja mu pokaze'' co do ograniczania powoli to chyba znowu musze zacząć... chociaz i tak juz wiele ograniczen wmosilam w siebie kiedys przestalam slodzic z dnia na dzien a raczej z herbaty na herbate (kiedys slodzilam 2-3lyzeczki! a teraz nie tkne slodzonej bo mnie odpycha sam smak i zapach), masla w domu tez raczej nie uzywam, tylko w szkole, kanapki lepiej smakują jak się je ciąga pare godzin w plecaku

zielonooka dlaczego ograniczyc herbate? az sie boje bo ja herbate pochlaniam litrami.. i tylko czerwona... nie znam sie na tym co pomaga jak i czemu a co szkodzi.. dlatego nie strasz mnie z moja ukochana herbatka... jak ona cos zle dziala to bede tylko wode chyba pic


co do dzisiejszego dnia to wyspałam sie porządnie Leniuchowałam do 11.30 w łóżku, ogarnęłam się, pomalowałam , sprzątnęłam trochę, popijam kawkę (jak zawsze mi wystygła... ) i kremuję pazurki:PP Na śniadanko zjadłam dwie kromki swojskiego chlebka ze swojskim masełkiem hehe:d Tylko nie bijcie...

Edytowane przez Kradziejka
Czas edycji: 2010-02-13 o 13:21
Kradziejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-02-13, 13:08   #930
desireless
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 378
GG do desireless
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

Kradziejka no super ja mialam na poczatku diety tak ze na zlosc robilam pozniej to zmienilo sie w robienie sobie dobrze (bez skojarzen ) Ehhh chlebka to i ja bym sobie zjadla ostatni raz jadlam w wigilie ale taki zwykly, kurcze czemu takie niezdrowe rzeczy sa tak dobre ehhh trzeba zmienic te dietetyczne tez w te dobre chociaz nie powiem ze uwielbiam pewne rzeczy dietetyczne hihi np salatka z pora i imbiorowo-czosnkowe piersi z kurczaka mniaaam z dodatkiem cynamonu ogolnie za cynamonem nie przepadam ale w potrawach uwielbiam. Wracajac z maselkiem przesadzilas

A jednak wychodzę.. kolezanka ma dola wiec jej pomogę, ale spokojnie nie zdoluje jej bardziej wlasnie to jest dziwne bo jak ja mam dola i ktos jeszcze to wtedy hmm drugiej osobie pomagam jakos i dla mnie jest lzej, dziwne. Tak wiec jednak wychodzę zobaczymy jak to bedzie mam nadzieje ze w porzadku.
__________________
Start Odchudzania: 09.10.2009 - Znokautowane - 50,5 kg
Było -> 126,5 kg !! - niestety ale -> za TO!!
Jest -> 76 kg

Będzie -> ??
desireless jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.