Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[karolla12]

Napisane przez perelka_np

Wracamy do pierwszej opcji czyli tylko my i rodzice (rodzice będą świadkami) po wszystkim obiad w restauracja a potem do naszego domu na torta kawę i coś z % dla nieciężarnych. Najgorsze jest to, ze już mialam cała wizje tego wesela i strasznie sie z tego cieszylam a wczorajszy dzien byl jak kubel zimnej wody

Bardzo mi przykro,ale naprawdę nie wesele jest najważniejsze

[Today_Tommorow]

Kochane, wrocilam caly tydzien sprzatalam mieszkanko, chyba nigdy nie wygladala tak "lsniaco".
Teraz czekam na nauczycielke z Filipa nowej szkoly, ma byc za godz, mam nadzieje ze bedzie na czas bo osttanimi dniami to niewiele spalam. Wszystko mmnie boli, jak sie klade az mi sie cialo dretwieje az spac nie moge(ale nie jestem jakos przemeczona czy cos), jeszcze mnie chyba bezsennosc dopadla, spie moze po 2-3 godz dziennie. Az brak slow


Ide poczytac

Widze ze Marti w szpitalu, trzymam kciuki kochana zeby skurcze sie uspokoily kochana

[ImmortalWoman]

Napisane przez perelka_np

Wracamy do pierwszej opcji czyli tylko my i rodzice (rodzice będą świadkami) po wszystkim obiad w restauracja a potem do naszego domu na torta kawę i coś z % dla nieciężarnych. Najgorsze jest to, ze już mialam cała wizje tego wesela i strasznie sie z tego cieszylam a wczorajszy dzien byl jak kubel zimnej wody

na pewno doczekasz się swojego wymarzonego wesela na razie trzeba zrobić tak a za jakiś czas jak już odłożycie pieniążki będziesz planowała głowa do góry! ważne że będziecie razem!

[judkama]

Napisane przez perelka_np

Wracamy do pierwszej opcji czyli tylko my i rodzice (rodzice będą świadkami) po wszystkim obiad w restauracja a potem do naszego domu na torta kawę i coś z % dla nieciężarnych. Najgorsze jest to, ze już mialam cała wizje tego wesela i strasznie sie z tego cieszylam a wczorajszy dzien byl jak kubel zimnej wody

kochana przykro mi

Dojotka i Karolla
za 30

[perelka_np]

Macie rację i ja w głebi też wiem ,że wesele nie jest najwazniejsze teraz tylko jestem zła, że wplaciłam już zaliczkę za suknię i musze z niej zrezygnowac co jest jednoznaczne z utrata zaliczki :/

[Dojotka1987]

Napisane przez ImmortalWoman

jeeeju jak to zleciało... te 10 tygodni padnie jak z bicza...

mam nadzieje ze chociaz 5 bedzie

[ImmortalWoman]

Napisane przez Dojotka1987

mam nadzieje ze chociaz 5 bedzie

będziemy Cię bacznie obserwować kurde... za chwilę zaczniecie opisywać porody tylko nie straszyć hehehe

[landi0909]

a ja czytam teraz inne fora i jestem cała w strachu... niech już będzie 15-ta chcę do lekarza...

wszędzie, gdzie laski piszą o ostrym bólu brzucha, właściwie to podbrzusza - tak jak u mnie - kończy się zagrożeniem przedwczesnym porodem albo nawet porodem... Boję się i zauważyłam że leci ze mnie śluz ale taki żółtawy... Nie mogę teraz jechać na IP bo za godzinę muszę zająć się siostrzeńcem, i do 15tej będę z nim siedzieć. Przecież trzylatka samego nie zostawię... Nie mam go komu podrzucić. Nie wiem co robić ;(

[Dojotka1987]

wiecie co chyba jednak bedzie Dawid a nie Kuba

[ImmortalWoman]

Napisane przez landi0909

a ja czytam teraz inne fora i jestem cała w strachu... niech już będzie 15-ta chcę do lekarza...

wszędzie, gdzie laski piszą o ostrym bólu brzucha, właściwie to podbrzusza - tak jak u mnie - kończy się zagrożeniem przedwczesnym porodem albo nawet porodem... Boję się i zauważyłam że leci ze mnie śluz ale taki żółtawy... Nie mogę teraz jechać na IP bo za godzinę muszę zająć się siostrzeńcem, i do 15tej będę z nim siedzieć. Przecież trzylatka samego nie zostawię... Nie mam go komu podrzucić. Nie wiem co robić ;(

kurcze nie czytaj innych for! przeciez każda ciąża jest inna więć NIE PORÓWNUJ SIEBIE DO INNYCH... poczekaj spokojnie do 14 i od lekarza dowiesz się najlepiej. Po co się stresować dodatkowo.... połóż się i odpocznij na chwilkę...

Ja już się nauczyłam po tej nieszczęsnej przezierności karkowej że nie będę porównywać swoich norm, bólów czy innych przypadłości do innych ciężarnych... a tym bardziej nie radzę się internetu

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Dojotka1987

wiecie co chyba jednak bedzie Dawid a nie Kuba

hehe to ja mam Nikodema na pierwszym planie ale coraz częściej myślę o Igorku

[Dojotka1987]

Napisane przez landi0909

a ja czytam teraz inne fora i jestem cała w strachu... niech już będzie 15-ta chcę do lekarza...

wszędzie, gdzie laski piszą o ostrym bólu brzucha, właściwie to podbrzusza - tak jak u mnie - kończy się zagrożeniem przedwczesnym porodem albo nawet porodem... Boję się i zauważyłam że leci ze mnie śluz ale taki żółtawy... Nie mogę teraz jechać na IP bo za godzinę muszę zająć się siostrzeńcem, i do 15tej będę z nim siedzieć. Przecież trzylatka samego nie zostawię... Nie mam go komu podrzucić. Nie wiem co robić ;(

sa rzeczy wazne i wazniejsze!! sama ocen co jest dla Ciebie wazniejsze...
ja poszlam sobie zrobic sniadanie i znowu brzuch mnie boli, wiec leze... normalnie masakra;/ chce juz 36 tydzien i moge jechac na porodowke!

[landi0909]

Napisane przez ImmortalWoman

kurcze nie czytaj innych for! przeciez każda ciąża jest inna więć NIE PORÓWNUJ SIEBIE DO INNYCH... poczekaj spokojnie do 14 i od lekarza dowiesz się najlepiej. Po co się stresować dodatkowo.... połóż się i odpocznij na chwilkę...

Ja już się nauczyłam po tej nieszczęsnej przezierności karkowej że nie będę porównywać swoich norm, bólów czy innych przypadłości do innych ciężarnych... a tym bardziej nie radzę się internetu

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------


hehe to ja mam Nikodema na pierwszym planie ale coraz częściej myślę o Igorku

wiem wiem, ale chciałam się zorientować czy to normalne i czego się mogę spodziewać...
ten ból mi się strasznie nie podoba, podejrzewam że powinnam mieć USG i KTG. Zobaczymy co na to lekarz...

[natallkaa]

Napisane przez Dojotka1987

wiecie co chyba jednak bedzie Dawid a nie Kuba

jedno i drugie mi się podoba -dajcie Dawid Jakub

[anett234]

Napisane przez karolla12

Witam

Zaczynam dzisiaj z Lilunią 30 tydzień

Marti trzymam kciuki,będzie dobrze

Wczoraj kupiłam 2 smoczki aventu i chusteczki nivea,w super pharm jest fajna promocja (2 smoczki-19.99,a chusteczki 2opakowania za 11,99 z kartą life style).
Chciałam kupić inne kosmetyki,ale nie wiedziałam którechyba zdecyduję się na Hippa,albo Nivea.
Kupiłam też balsam na rozstępy Le maadr,farmaceutka bardzo zachwalała,a ja na ostatnie miesiące chciałam kupić coś mocniejszego.Trochę drogi,ale była promocja 2w cenie jednego (2x200ml) i zapłaciłam 99zl,mam nadzieję,że będzie wart swojej ceny

Gratuluję kolejnego tygodnia!

Ja kupiłam kosmetyki Nivea tzn krem na odparzenia,krem na każdą pogodę,szampon jakiś 2 w1 taki do kąpieli razem z mleczkiem chyba nawilżającym,mleczko nawilżające po kąpieli ale nie wiem czy bedziemy go używać i oliwkę.Kupiłam jeszcze puder do pupki Linomag.Zastanawiam się jeszcze nad sudocremem na odparzenia.

Napisane przez judkama

ja nie stosowalam oliwki i nie mam zamiaru, zadnych balsamow tez nie uzywalam po myciu, ten ten plyn do mycia nivea wystarczal i maly nie mial suchej skory
tylko na poczatku musielismy ze wzgledu na łojotokowe zapalenie skóry myc w emolium ale w kremowym zelu do mycia bo on nie ma parafiny w składzie jak inne emolienty , ale wtedy ze wzgledu na stan skory bo byla potrzeba potem juz nigdy, tak wystarcza zwykle kosmetyki



super










biedna Marti,niech te skurcze w koncu sie skoncza, zeby biedulka nie musiala tam siedziec za dlugo w tym szpitalu


poza tym to dzien doberek

poprosze o kciuki dzis po 14 na wizyte

i za inne wizyty:kc iuki:

kciuki zaciśnięte

Napisane przez Dojotka1987

sliczna

ja tez dzis 30tydzien zaczynam;p wreszcie 3 z przodu

Gratuluję

No i posypały się 3 z przodu

Ja wróciłam z zakupów,zrobiłam sobie mega herbatkę z żurawiny i zaraz trzeba się za obiad zabrać....

[dorcia2120]

mój maluszek już drugi zagnieździł się w dole brzucha i tam urzęduje i rozrabia.. a mi nie wygodnie siedzieć...

mam dobre przepisy na sałatki dwie jak któraś chce to dajcie znać

[judkama]

Napisane przez landi0909

a ja czytam teraz inne fora i jestem cała w strachu... niech już będzie 15-ta chcę do lekarza...

wszędzie, gdzie laski piszą o ostrym bólu brzucha, właściwie to podbrzusza - tak jak u mnie - kończy się zagrożeniem przedwczesnym porodem albo nawet porodem... Boję się i zauważyłam że leci ze mnie śluz ale taki żółtawy... Nie mogę teraz jechać na IP bo za godzinę muszę zająć się siostrzeńcem, i do 15tej będę z nim siedzieć. Przecież trzylatka samego nie zostawię... Nie mam go komu podrzucić. Nie wiem co robić ;(

nie czytaj takich rzeczy byc moze masz jakas ostra infekcje i stad bol i uplawy

Napisane przez Dojotka1987

wiecie co chyba jednak bedzie Dawid a nie Kuba

ja czuje ze wybierzemy na porodowce tak jak bylo z Tomkiem
zobaczylismy Go i juz wiedzielismy ze inne imiona nie pasuja do niego kompletnie

teraz coraz czesciej myslimy nad Dominika, ale pewnie sie nam odmieni z 10 razy

[MiciaKicia]

Napisane przez muminek88

Dziekuje za modlitwe za nas i pamiec...to byl najciezszy a za razem najszczesliwszy tydzien w moim zyciu...

A więc jeszcze raz od początku... to byl 29+4 tydz i zaistnialo przetaczanie krwi mimo ze tydzien wczesniej wszystko bylo jeszcze idealnie.NIBY!!!!... Olivia byla zdrowym , silniejszym dzieckiem 50 cm i chciala pomoc Laurze 38 cm ktora miala problem z serduszkiem a potem doszla woda w brzuszku u obu i malowodzie u Laury. Waga Olivi byla 1.1 kg bo przepompowała krew Laurze ktora miala 2 kg bo miala za duzo plynow. Obie mialy 0 w skali appgar. Małą dwa dni po cc zabrali mi do kliniki serca bo podejrzewali wade serca!! Nikt mi nic n ie powiedzial i jak rano zaczelam sie do niej wlec widzialam tylko wyworzony inkubator.Prawie peklo mi serce...Wypisalam sie na wlasne zadanie i z mezem pojechalismy za nia do kliniki. Teraz plyny ladnie jej schodza i ma juz 1,5 kg, wylew w prawej polkuli sie nie powieksza i okreslają go 2/4.Opuchlizna serca schodzi i jest tylko w małej czesci i okreslili sie ze juz nie jest to podejrzenie wady i najprawdopodobniej byla to infekcja a jeszcze bardziej prawdopodobne jest ze serduszko wyglądalo tak z powodu tego przetaczania. Dzis wrocila do szpitala gdzie sie urodzila. Mielismy 100 km do niej i ciezko bylo z czasem bo sa jeszcze chlopcy ale jezdzilismy codziennie po nowe,male porcje dobrych wiadomosci. Mam mase mleka od pierwszego juz dnia,ciagam jej i zawozimy i mrozimy na pozniej jakbym stracila ale raczej na to sie nie zanosi. Początkowo nie wiedzialam jak to bedzie z trawieniem mleka bo czesto wczesniaki ponizej 34 tyg nie toleruja mleka ale sie udalo,kolejny nasz cud....Z 3 ml 8 razy dziennie doszlismy do 5 ml 12 razy dziennie bo mala jest bardzo zywa i glodomorek z niej . Jest nadal pod respiratorem ale walczy i wszyscy sa w szoku. Jak mala nie spi to sama juz oddycha. Z tarczyca tez nieżle to wygląda,plucka czyste, bilirubina spada...

W sobote mamy pogrzeb....

Dlaczego my??Dlaczego mimo cotygodniowych badan nikt nic nie widzial?? Dlaczego jesli wieczorem widzieli te wode i opuchniete serduszko od razu nie zrobili cc?? Kogo mam winic?? Jak sie usprawiedliwiac?? Dlaczego nie mogłam pomoc wlasnemu dziecku ani nigdy nie uslyszec jego serca,placzu.... Czasu juz nic nie cofnie...nikt nie zwroci mojego spokoju sprzed 28.08,nikt nie odda mi mojego dziecka......

Kochana bardzo Ci współczuje tej sytuacji.. Ale wierze, ze bedziesz silna dla Laury
I jaką decyzję byś nie podjęła to na pewno będzie ona dobrą decyzją Bo sama wiesz co dla Was najlepsze.
Trzymajcie sie Kochani

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki !!!
Wiedziałam ze jak wrócę to będzie nowy wątek.

oheeej !
co do Stoperanu to chyba niebardzo .. a ta rwa to juz widze długo Cie meczy ajjj masakra wiem co to za ból..

Napisane przez Dojotka1987

wiadomosci od Marti:

z wczoraj wieczora: dostalam fenotrtol i e koncu lepiej bo zwukle rozkurczowe nie dawaly rady. cala sie po nim telepie

dzisiejsza z rana: hej a wiec jestem po badaniu od str szyjki powiem ze jak przy skurczsch wyglada dobrze. ale skurcze sa i jest zagrozenie przedwczesnego porodu wiec dostane na rozwoj pluc. wczoraj po dopiero po fenoterolu mi sie uspokoilo dzis nieco lepiej. najgorsze ze po lekach mam problemy z cukrem bo tak wplywaja i glupiej kanapce mam 180:/ po sterydach powiedzieli ze bedzie tak samo i musze uwazac i miec to na wzgledzie ze bdzie on skakal. no i mi zapowiedzieli ze z nimi pobede;/ buziaki i pozdrowienia dla wszystkich

Marti trzymaj sie tam!

Napisane przez perelka_np

Hej dziewczyny

Czy któraś z Was ma taką sukienkę? I czy nadaje się ona do cywilnego? Bo niestety wesela nie będzie

wiesz... ta sukienka, którą zamówiłaś też się nadaje. Teraz nawet do cywilnego dziewczyny idą w ślubnych. Nie odbieraj sobie tej przyjemności założenia białej sukienki

Napisane przez perelka_np

Wracamy do pierwszej opcji czyli tylko my i rodzice (rodzice będą świadkami) po wszystkim obiad w restauracja a potem do naszego domu na torta kawę i coś z % dla nieciężarnych. Najgorsze jest to, ze już mialam cała wizje tego wesela i strasznie sie z tego cieszylam a wczorajszy dzien byl jak kubel zimnej wody

ehhh przykro mi

Czesc laski !
oczywiscie brawa dla nowo rozpoczętych tygodni i zza dzisiejsze wizyty bo wiem, że oprócz mie są jeszcze inne
ja mam dopiero na 19.30 ;/

[anett234]

Napisane przez dorcia2120

mój maluszek już drugi zagnieździł się w dole brzucha i tam urzęduje i rozrabia.. a mi nie wygodnie siedzieć...

mam dobre przepisy na sałatki dwie jak któraś chce to dajcie znać

No bo maluszki już będą coraz niżej rozrabiać ....

Ja się chyba skusze na te sałatki, więc jak coś to jestem chętna

[magdaef]

Noo, ładnie pospałam...a Wy widzę już od świtu plotkujecie

Muminku, ogromnie się cieszę, że Mała walczy i że są efekty. W dalszym ciągu trzymamy za nią z mężem kciuki i pamiętamy w modlitwie o Waszej rodzinie.

Marti, dobrze, że szyjka względnie wytrzymuje te skurcze. Wszystko będzie w porządku, trzymam za Was Kochani

Gratuluję dziewczynom trójek z przodu

Kurcze, mam dzisiaj rozkminę roku. Bardzo boję się jakichkolwiek skurczy, bo poskracają mi szyjkę, a tu w nocy miałam taki sen: śpię, w nocy przez sen mam orgazm (o dziwo tak sobie ot, po prostu - nawet we śnie mi się erotyczne podboje nie mogą przydarzyć ) i wiadomo - skurcze, którymi się przez sen okropnie denerwowałam. Tyle, że jak rano się nad tym zastanawiam, to nie wiem, czy to był sen o śnie, czy...rzeczywiście to się wszystko stało

[anett234]

Napisane przez magdaef

Noo, ładnie pospałam...a Wy widzę już od świtu plotkujecie

Muminku, ogromnie się cieszę, że Mała walczy i że są efekty. W dalszym ciągu trzymamy za nią z mężem kciuki i pamiętamy w modlitwie o Waszej rodzinie.

Marti, dobrze, że szyjka względnie wytrzymuje te skurcze. Wszystko będzie w porządku, trzymam za Was Kochani

Gratuluję dziewczynom trójek z przodu

Kurcze, mam dzisiaj rozkminę roku. Bardzo boję się jakichkolwiek skurczy, bo poskracają mi szyjkę, a tu w nocy miałam taki sen: śpię, w nocy przez sen mam orgazm (o dziwo tak sobie ot, po prostu - nawet we śnie mi się erotyczne podboje nie mogą przydarzyć ) i wiadomo - skurcze, którymi się przez sen okropnie denerwowałam. Tyle, że jak rano się nad tym zastanawiam, to nie wiem, czy to był sen o śnie, czy...rzeczywiście to się wszystko stało

Ulalala ...
Orgazm mmm jak mi się marzy , niestety najbliższy dopiero podczas porodu

A tak poważnie to kiedy masz wizytę ? - żeby sprawdzić czy z szyjką wszystko ok

[DeKajka]

Napisane przez karolla12

Zaczynam dzisiaj z Lilunią 30 tydzień

No to brawo

Napisane przez perelka_np

Wczoraj podliczyliśmy ile w całości wyjdzie nam organizacja wesela i wyszło nam, że musielibyśmy z własnej kieszeni dołożyć prawie 6 tyś. a nie zwrociłaby się nam nawet połowa nie możemy pozwolic sobie w tej chwili na długi zwłaszcza, że idzie zima i rachunki za ogrzewanie no i maluszek ma sie urodzic a rodzice nie sa w stanie nam pomoc jestem zalamana

O kurcze , rzeczywiscie lepiej nie pchac sie w dlugi , szczegolnie teraz .. Ale przeciez wystawne wesele nie jest najwazniejsze .. glowka do gory

Ewcia - lepiej to sprawdzic .. mnie gdyby zaczal brzuch bolec to juz bym dzownila po TŻeta i jechala na IP .. no ale ja to panikara jestem ..

Napisane przez Dojotka1987

wiecie co chyba jednak bedzie Dawid a nie Kuba

Czyli jednak nie Kubuś ..
Dawid też ładnie ..

Kurcze poszlam na zakupy i ledwo szłam .. cały czas pieklo i bolalo mnie krocze .. miałam wrazenie jakby mały mi sie na świat wypychał No i mokro mi sie tam zrobilo .. od razu mysl - wody plodowe Na szczescie jakos doszlam i jednak nie rodze ..

[landi0909]

Magdaef - zazdroszczę takich snów... Ja od tygodnia z mężem nic a nic, a teraz przy tych bólach to nawet nie byłabym zdolna do orgazmu ajj już tęsknię za orgazmem...

[DeKajka]

Micia - trzymam kciuki

[MiciaKicia]

Napisane przez magdaef

Kurcze, mam dzisiaj rozkminę roku. Bardzo boję się jakichkolwiek skurczy, bo poskracają mi szyjkę, a tu w nocy miałam taki sen: śpię, w nocy przez sen mam orgazm (o dziwo tak sobie ot, po prostu - nawet we śnie mi się erotyczne podboje nie mogą przydarzyć ) i wiadomo - skurcze, którymi się przez sen okropnie denerwowałam. Tyle, że jak rano się nad tym zastanawiam, to nie wiem, czy to był sen o śnie, czy...rzeczywiście to się wszystko stało

ja dzis mialam orgazm w snie

[magdaef]

Napisane przez anett234

Ulalala ...
Orgazm mmm jak mi się marzy , niestety najbliższy dopiero podczas porodu

A tak poważnie to kiedy masz wizytę ? - żeby sprawdzić czy z szyjką wszystko ok

Dopiero co w poniedziałek miałam i dowiedziałam się, że jest krótka, stąd ta moja panika. Kolejna 24.09 i lekarz twierdzi, że do tego czasu nic złego nie ma prawa się stać, a w razie bolesnych, albo regularnych skurczów mam dzwonić.

Landi, no wiesz...my przez całą ciążę tylko raz

[anett234]

Napisane przez DeKajka

No to brawo



O kurcze , rzeczywiscie lepiej nie pchac sie w dlugi , szczegolnie teraz .. Ale przeciez wystawne wesele nie jest najwazniejsze .. glowka do gory

Ewcia - lepiej to sprawdzic .. mnie gdyby zaczal brzuch bolec to juz bym dzownila po TŻeta i jechala na IP .. no ale ja to panikara jestem ..



Czyli jednak nie Kubuś ..
Dawid też ładnie ..

Kurcze poszlam na zakupy i ledwo szłam .. cały czas pieklo i bolalo mnie krocze .. miałam wrazenie jakby mały mi sie na świat wypychał No i mokro mi sie tam zrobilo .. od razu mysl - wody plodowe Na szczescie jakos doszlam i jednak nie rodze ..

No ja też zawsze mam stracha jak idę na zakupy.Żeby mi czasem wody nie odeszły.Niby to normalne ale wiecie jacy są ludzie - byłby wstyd jednym słowem.Mi jak na złość wtedy też coś mokrego wypływa i tylko idę i myślę "widać czy nie widać"

[happy_eve]

Cześć!

Gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni

Najlepsze życzenia dla naszej dzisiejszej PM

Dziewczyny, które zamawiały u stanisława - czy on Wam pisał maila z informacją, że wysłał już paczkę??

Napisane przez peperonik

tylko,ja sie stresowalam kolo 14, a to sie zaczelo kolo 21.30, moz to jakas opozniona reakcja
wiem,ze nerwobole u mnie zawsze pozniej wychodza

Co do stresu i jego wpływu na nasze maleństwa, to przypomniała mi się jedna ciekawa informacja ze szkoły rodzenia - dzidziole odczuwają stres później niż my! Nawet następnego dnia dopiero mogą go odczuć.

Napisane przez niteczka83

Teoretycznie lekarz może wypisać zwolnienie do 3 dni wstecz (tylko to chyba sobota u Ciebie będzie ).

Wiem, ale już się tym nie przejmuję, bo wizytę mam jutro, więc będzie ok.

Napisane przez Lonia89

Ja po wizycie pisze dopieroteraz bo zajechalismy do mamci mojej itroche sie zasiedzielismy i niedawno wrocilismy wykapałam sie i zasiadam bo i tak nie zasne poki co bo zgagora mnie meczy , kupiłam cole i pije ale srednio mi pomaga
A wiec tak mamy 29 tydzien, malutka wazy 1100g pokazłaa kolejny raz pipulke:P rozłozya ładnie nozki jest słodka i juz mi sie marzy zeby ja wkoncu przytulic, kolejna wizyte mam 3 pazdziernika. Ostatnio swedziały mnie stopy bardzo czesto wieczorme iu naczytałam sie ze to moze byc cholestaza, ale zapytałam jej obejrzła amoje stopy i mówiła ze to na zadna cholestaze nie wskazuje i zebym sie nie martwiła bo to nic takiego, uf

Super, że wszystko ok

Napisane przez landi0909

teraz trochę mnie brzuch boli ale tak jakby na okres, często z rana tak mam. I tak później jadę do lekarza, więc powiem mu o wszystkim. Tylko mogę jechać dopiero po 15, bo wtedy dopiero moja siostra z pracy wróci... a dziś muszę zajmować się chorym siostrzeńcem, bidulek coraz bardziej chory. Do przedszkola nie poszedł, idę z nim potem do lekarza. Nie chcemy za bardzo zwlekać, bo on jest taki słaby że już dwa razy w tym roku leżał w szpitalu z zapaleniem płuc. Mam nadzieję, że tym razem tak źle nie będzie

Kciuki za wizytę

Napisane przez Dojotka1987

z wczoraj wieczora: dostalam fenotrtol i e koncu lepiej bo zwukle rozkurczowe nie dawaly rady. cala sie po nim telepie

dzisiejsza z rana: hej a wiec jestem po badaniu od str szyjki powiem ze jak przy skurczsch wyglada dobrze. ale skurcze sa i jest zagrozenie przedwczesnego porodu wiec dostane na rozwoj pluc. wczoraj po dopiero po fenoterolu mi sie uspokoilo dzis nieco lepiej. najgorsze ze po lekach mam problemy z cukrem bo tak wplywaja i glupiej kanapce mam 180:/ po sterydach powiedzieli ze bedzie tak samo i musze uwazac i miec to na wzgledzie ze bdzie on skakal. no i mi zapowiedzieli ze z nimi pobede;/ buziaki i pozdrowienia dla wszystkich

Cały czas trzymam kciuki
Niedobrze, że musi zostać w szpitalu

Napisane przez T'ai

wstałam wcześnie, naczekałam się w aucie ale jestem zarejestrowana na 11.30 i mam pierwszy numerek

To kciuki w takim razie

Napisane przez judkama

poprosze o kciuki dzis po 14 na wizyte

Kciuki

Napisane przez MiciaKicia

Czesc laski !
oczywiscie brawa dla nowo rozpoczętych tygodni i zza dzisiejsze wizyty bo wiem, że oprócz mie są jeszcze inne
ja mam dopiero na 19.30 ;/

I za Ciebie również kciuki

[MiciaKicia]

Nie ma to jak z rana o orgazmach pogadac

[Today_Tommorow]

Landi jak az tak sie denerwujesz to pojedz z malym.

Dojotka widze ze imie dla synka sie zmienilo, brawo

Perelka przykro mi, ale najwazniejsze zebyscie byli szczesliwi a nie jakies tam weselicho

Trzymam kciuki za wizyty kochane




A my wczoraj bylismy z Filpem u lekarza na co rocznym sprawdzeniu jeg astmy. Pani doktor mowi ze jest super zadowolona i ze mozemy zmniejszyc sterydy, ale sie ciesze moze juz niedlugo niebedzie ich wogole potrzebowal.
A jutro jade na wizyte z mala, mam nadzieje ze sobie ja podgladne bo dawno jej nie widzialam, a maja jej sprawdzic brzuszek.

[landi0909]

Napisane przez MiciaKicia

Nie ma to jak z rana o orgazmach pogadac

no nie wiem czy to takie rano