Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[paulownia]

Napisane przez Curly81

Dziewczyny nie mogę patrzeć na Wasze długie włosy,miałam już takie długie.Minął tydzień odkąd byłam u fryzjera...i już się trochę oswoiłam.Może wrzucę jakieś zdjęcie.Zauważyłam,że mam grubszy skręt.Ogólnie nie mam do nich zastrzeżeń tylko brakuje mi tej długości co była.

Nie narzekaj slicne sa.
Piekno lokow nie zalezy od dlugosci. Ja juz dawno sie pogodzilam z faktem ze mi jest niedobrze w dlugich wlosach I zostaje przy dlugosci maksymalnie do obojczykow.
Zebysmy tak wszystkie mialy dlugie wlosy to by bardzo nudno bylo.

Napisane przez Ewelajna140

Dziewczyny poradźcie coś bo już nie mam siły do moich falowanych włosów

Od jakiegoś czasu staram się wydobywać ich skręt i ładnie ułożyć, ale efektów brak... Obojętnie czy stosuję żel/piankę/balsam i czy suszę dyfuzorem czy bez efekt jest ten sam - spuszone siano. Po suszeniu dyzuzorem włosy zasychają w strąki i zawsze, po prostu zawsze kiedy je odgniatam kończy się to połamanymi, rozprostowanymi, spuszonymi falami W skrócie: myję OMO, nakładam balsam i ugniatam, nakładam piankę, suszę, odgniatam i.. mam siano. Efekt jest taki, że chodzę non-stop w związanych włosach Nie wiem co z nimi zrobić Zależy mi na ładnych falowańcach, bo takie włosy najbardziej lubię Czy to, że są krótkie (wyprostowane do ramion ledwo) ma znaczenie?

Załączam zdjęcia z takich falowanych dni i dla porównania zdjęcia włosów wysuszonych na szczotce.

Moze twoje fale nie lubia sie ze stylizatorami. Mam inna sugestie. Naloz po myciu tylko odzywke bez splukiwania, rozczesz grzebieniem z szeroko rozstawionymi zebami I daj im schnac. Daruj sobie ugniatanie.

[myszka2020]

Napisane przez TheUnlike

Chwale sie fotaszkami. Ciete poczatkiem pazdziernika, pozbylam sie cieniowania i wyrownalam.
Wiem, ze moge sie schowac przy joanku, ale sie ciesze i tak bo tyl tak ladnie odrasta!
Curly: ja polecam picie pokrzwywy, ilekroc wracam do tej kuracji, widze, ze przyspieszaja

Bardzo ładnie, nie mogę się doczekać, jak będą już dłuższe
Uwielbiam pokrzywę, idę pić

Napisane przez ShrinkingViolet

Wrzucam zdjęcie z dziś. Poszłam spać w mokrych i nie nastawiłam się rano na nic, myślałam, że zwiążę i to tyle. A tu całkiem miłe zaskoczenie, dały się reanimować i do tego są miękkie jak marzenie po masce od Vidii. Trochę nieład ale co tam.

Pięknie po noc, noc przy mojej długości to dla mnie znowu bolączką, muszę znowu spać na słoneczko, tylko co zrobić, jak rano przychodzi moje małe słońce się tulić. Przynajmniej mam ładne włosy do 5 rano

Napisane przez Imperfecta

Wrzucam swoje, trochę zmęczone deszczem i wiatrem dzisiaj więc i puchu trochę się pojawiło

Ach, te cudowne, płomienne włosięta

Napisane przez wicherek1989

Oj takie słowa miód na me uszy, jak me widziałaś to wtedy dochodziły do siebie po prostowaniu

Oto moje dziś żel hegron w spreju się sprawuje, fajnie mimo nadchodzącej zimy się trzymają

Widziałam tego spreja z hegrona, fajny mówisz?
Piękne, wiesz, jak je lubię

Napisane przez Curly81

Ogólnie jest lepiej bo te krótkie pasma zaczęły ,,łapać''dłuższei nie latają mi juz tak przy twarzy...zamazałam bo mina była niewyjściowa.

Piękne są, a że krótsze - odrosną
Przy Twoim cudownym skręcie długość naprawdę nie ma znaczenia

Napisane przez Joanku

Wika:
Żel naprawdę fajnie utrwala i myślałam że się coraz lepiej kumplujemy. Natomiast dnia drugiego jest tak bardzo sucho ze jakaś dziewucha na imprezie (dodam że wlosowy laik) powiedziała niechcący dotknąwszy moich włosów że powinnam się wziąć za dbanie o nie i ona mi poleca taka odżywkę z 'tlenem' bo sa strasznie szorstkie.

Z tlenem........

Choć po mysi były super miękkie 6 dni a niby robię tak samo. .. hmm

Dziś kolejny eksperyment.
Umylam włosie na noc i podsuszyłam skalp i wlosy na 30%.
Pójdę dziś spać na słoneczko.
Zobaczymy. Satynowa pościel jest, i przetrenowany w zakresie wlosowego BHP Tż tez. jak to da fajny efekt to bylby cuukier.
Zaoszczędzić tyle czasu na stylizacje smacznie sobie śpiąc? O taaaak.
(Tylko martwi mnie, że jednak nie powinno się spać z mokrymi włosami... )

Bo po żelu tak lubi być suchawo na drugi dzień, a jakiego teraz używasz? Może coś z mniejszą ilością polimerów? U mnie teraz mrożąca joanna i męska isana (mam jeszcze te stare) nie przechodzi, tolerują tylko męski żel z lidla, fioletowy artiste i bielendowe te stare graffiti.

A spanie w wilgotnych - jak nie będziesz się bardzo kręcić to nie powinno się nic dziać, sama muszę na słoneczko znowu popróbować

Napisane przez Cukiiereczek

Kochane, którą maskę kallosa najbardziej polecacie? Waham się pomiędzy color, a silk. Kusi mnie też strasznie bananowa, ale ma oliwę z oliwek wysoko w składzie, a słyszałam że ta oliwa może mocno puszyć wysokoporowate. Czekoladowa też wydaje się ciekawa, ale co do działania, zdania są podzielone...

Baaaardzo proszę o porady jaka maska kallosa by się sprawdziła przy włosach:
-wysoko porowatych
-z natury nie są strasznie suche
-nie zniszczone, chociaż farbowane
-podatnych na puszenie
-nienawidzące kreatyny
-przy humekantach pogoda musi być naprawdę dobra, bo szybko łapią wilgoć
-lubią olej winogronowy i lniany (to mnie przekonuje do color)
- dobrze przy nich działała maska z proteinami pszenicy
i nie wiem co jeszcze mogę napisać...

Będę bardzo wdzieczna za pomoc. Jeśli ktoś jeszcze nie wie to informuję, że teraz kallosy w hebe są po ok 7.70 zł/litr .

Klaudenc- ja też często idę spać z mokrymi, często lepiej się rano prezentują, niż po wyschnięciu i pójściu spać.

Kallos color - ten pomarańczowy powinien być dla Ciebie najlepszy
Silk też ma oliwę, którą to można lubić albo i nie. Ja ostatnio toleruję.
Ostatnio miałam kilka kallosów, fajne są, skręt mam po nich ładny.
Bananowego właśnie testuję, rulony ze 2 często po nim mam

Napisane przez Ewelajna140

Dziewczyny poradźcie coś bo już nie mam siły do moich falowanych włosów

Od jakiegoś czasu staram się wydobywać ich skręt i ładnie ułożyć, ale efektów brak... Obojętnie czy stosuję żel/piankę/balsam i czy suszę dyfuzorem czy bez efekt jest ten sam - spuszone siano. Po suszeniu dyzuzorem włosy zasychają w strąki i zawsze, po prostu zawsze kiedy je odgniatam kończy się to połamanymi, rozprostowanymi, spuszonymi falami W skrócie: myję OMO, nakładam balsam i ugniatam, nakładam piankę, suszę, odgniatam i.. mam siano. Efekt jest taki, że chodzę non-stop w związanych włosach Nie wiem co z nimi zrobić Zależy mi na ładnych falowańcach, bo takie włosy najbardziej lubię Czy to, że są krótkie (wyprostowane do ramion ledwo) ma znaczenie?

Załączam zdjęcia z takich falowanych dni i dla porównania zdjęcia włosów wysuszonych na szczotce.

Hmm, a kiedy kładziesz stylizator i czy dajesz pod niego odżywkę b/s? Np. joanna lniana, farmona z żeń szeniem/lnem?

Napisane przez martaakow

W takim razie napisz, czego konkretnie używasz do stylizacji i w którym momencie kładziesz stylizator. Może robisz to zbyt późno - na zbyt suche włosy?

Dokładnie o tym samym pomyślałam

Napisane przez Klaudenc

Dostałam łupież suchy i nie mogę się go pozbyć. Szampon to tu nie podziała, nawilżam głowę i jest lepiej ale skalp boli : ( Macie jakieś sposoby na to?

Ja też ostatnio to przechodziłam. ALkohol we wcierce znowu mnie przesuszył.
U mnie pomógł peeling skalpu, maseczka aleosowa naturvital i teraz przed myciem pryskam sobie hydrolatem lipowym z mazideł - pięknie nawilża i momentalnie uspokaja. Można też nacierać octem jabłkowym pół na pół z wodą - też ładnie uspokoiło na samym początku, jak było najgorzej. Teraz już prawie nie swędzi i przestaje się z głowy sypać


Dziewczyny, mam fale
Ostatnio za dużo miałam emolientów, a za mało nawilżaczy i protein, dziś się porządnie nawilżyłam (jako odżywka d/s odżywka planeta organica afryka z arganem + mleczko pszczele + aloes, jako b/s farmona z żeń szeniem, do stylizacji żel męski z lidla). I są fale
Zdjęcia bez lampy, dlatego blask taki se

[martaakow]

Napisane przez myszka2020

Dziewczyny, mam fale
Ostatnio za dużo miałam emolientów, a za mało nawilżaczy i protein, dziś się porządnie nawilżyłam (jako odżywka d/s odżywka planeta organica afryka z arganem + mleczko pszczele + aloes, jako b/s farmona z żeń szeniem, do stylizacji żel męski z lidla). I są fale
Zdjęcia bez lampy, dlatego blask taki se

Łaaaadnie! Już chyba dawno Ci się tak nie pokręciły, prawda? Wysoko skręt się zaczyna.

Ja też dzisiaj niby dyfuzorem suszyłam, ale ja to chyba już straciłam całkiem cierpliwość do stylizacji, bo macham tym dyfuzorem jak głupia, nawiew najszybszy, bo nie chce mi się czekać. No i efekt wiadomy - byle jakie falki, roztrzepane.

[Cukiiereczek]

Napisane przez myszka2020

Kallos color - ten pomarańczowy powinien być dla Ciebie najlepszy
Silk też ma oliwę, którą to można lubić albo i nie. Ja ostatnio toleruję.
Ostatnio miałam kilka kallosów, fajne są, skręt mam po nich ładny.
Bananowego właśnie testuję, rulony ze 2 często po nim mam

Dziewczyny, mam fale
Ostatnio za dużo miałam emolientów, a za mało nawilżaczy i protein, dziś się porządnie nawilżyłam (jako odżywka d/s odżywka planeta organica afryka z arganem + mleczko pszczele + aloes, jako b/s farmona z żeń szeniem, do stylizacji żel męski z lidla). I są fale
Zdjęcia bez lampy, dlatego blask taki se

Jednak zdecydowałam się na czekoladkę, ale bardzo dziękuję za pomoc A włosy PIĘKNE! tak na nie patrzę i chyba mamy troszeczkę podobne te włosy, chociaż nie jestem pewna

[wicherek1989]

Napisane przez myszka2020

Widziałam tego spreja z hegrona, fajny mówisz?
Piękne, wiesz, jak je lubię

Dziękuję
Noo nie wiem jak skład, bo nie czytam testuję na sobie i już. Jest bardzo fajny z kilku powodów: primo - genialna aplikacja psikasz i wiele wgniatać nie trzeba, secundo ładnie pachnie, drugie secundo - po wysuszeniu nic nie skleja mega sucharków nie ma coś tam poodgniatam i idę, a super podkreśla skręt i ujarzmia puch z wierzchu z którym walczyłam dłuuugooo.


A Twoje również piękne jak zawsze

[Curly81]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa,już zapomniałam o długości... dzięki waszym komplementom.Musz ę powiedzieć,że włosy coraz lepiej się kręcą,im wiecej czasu mija od tego felernego prostowania tym jest fajniej.Prostowaniu loków mówię stanowcze nie.

Ewalajna,może spróbuj umyć ,nałożyć b/s na godzinę,rozczesać,nałożyć b/s i nie dotykać aż wyschną same.Na koniec wgnieść we włosy jakiś olejek biowaxu np. ten nowy z olejami./Musisz próbować róznych kombinacji.chyba innej metody nie ma.Możesz też mieć to o czym piszą dziewczyny przeproteinowanie albo coś innego..Ja staram się używać odżywek rotacyjnie czyli co każde mycie co innego,żeby miały dostęp do wszystkiego w takim samym stopniu i nie było czegoś za dużo.

Myszko,piękne włoski.

[Ewelajna140]

Dzięki za rady dziewczyny będę próbować różnych opcji i zobaczymy co z tego wyjdzie

[myszka2020]

Napisane przez martaakow

Łaaaadnie! Już chyba dawno Ci się tak nie pokręciły, prawda? Wysoko skręt się zaczyna.

Ja też dzisiaj niby dyfuzorem suszyłam, ale ja to chyba już straciłam całkiem cierpliwość do stylizacji, bo macham tym dyfuzorem jak głupia, nawiew najszybszy, bo nie chce mi się czekać. No i efekt wiadomy - byle jakie falki, roztrzepane.

Dawno się tak nie pokręciły, obciążałam je chyba za bardzo no i henna zrobiła swoje, są jakby cięższe
U mnie po najszybszym nawiewie lubi być lew, oj nie
Ale na wolnym i ciepłym suszenie zajmuje mi jakieś 10 minut, to nie tragedia. No ale krótkie mam jeszcze

Napisane przez Cukiiereczek

Jednak zdecydowałam się na czekoladkę, ale bardzo dziękuję za pomoc A włosy PIĘKNE! tak na nie patrzę i chyba mamy troszeczkę podobne te włosy, chociaż nie jestem pewna

Czekoladkowy pachnie fajnie wyrobem czekoladopodobnym
Skręt też mi fajnie podkreślił, raz używałam czy 2, czeka teraz na swoją kolej

Napisane przez wicherek1989

Dziękuję
Noo nie wiem jak skład, bo nie czytam testuję na sobie i już. Jest bardzo fajny z kilku powodów: primo - genialna aplikacja psikasz i wiele wgniatać nie trzeba, secundo ładnie pachnie, drugie secundo - po wysuszeniu nic nie skleja mega sucharków nie ma coś tam poodgniatam i idę, a super podkreśla skręt i ujarzmia puch z wierzchu z którym walczyłam dłuuugooo.


A Twoje również piękne jak zawsze

Widziałam właśnie tego hegrona w auchanie, fajnie tak w sprayu, szybciej no nie, nawet do reanimacji mógłby być fajny, biere, jak będę Nie przesusza się ten denat u niego? Bo trochę się boję, ale w sumie raz za czas może nie zrobi mi nic

Napisane przez Curly81

Myszko,piękne włoski.

[rastabeautygyal]

Witam!
Jestem posiadaczką włosów kręconych, z czym przez większość życia trudno mi było się pogodzić. Dzięki Bogu przekonałam się do nich i teraz nie zamieniłabym loczków na nic innego. Jednak mam pewien problem. Najbardziej kręcą się włosy pod spodem, te "z góry" przypominają bardziej fale, natomiast przy samej twarzy (największy koszmar) mam dwa zupełnie proste pasma. Zdaję sobie sprawę z tego, iż sama do tego doprowadziłam, w tym miejscu włosy zwykle lekko wywijały się, więc "pomagałam im", katując je prostownicą. Teraz już nie mam innego wyjścia niż "dokręcanie" tych partii, bo wyglądam po prostu śmiesznie. Czy jest jakiś sposób, by włosy szybko odzyskały skręt?

[Sandwichh]

Jaki łągodny szampon do włosów ? Do tej pory używałam Hippa, ale już nie ma... Bez sls i w ogóle.

[karolca]

Cześć

Z góry zaznaczam, że nie będę pisała z Wami zbyt regularnie ze względu na mocno ograniczony czas. Jednak w grupie siła, lubię wymieniać się doświadczeniami i opiniami na temat włosów, loków, kosmetyków. Wszystkie rady mile widziane.

Coś o mnie.
Jestem posiadaczką kręconych włosów. Dziwnych. Bo nie potrafię przewidzieć ich zachowania. Obecnie są raczej krótkie, ścięłam je gdy sięgały łopatek. Ale wymagały radykalnego cięcia, chciałam pozbyć się przerzedzonych końcówek i tzw "piór". Zależało mi również na podkreśleniu loków, dobrym wycieniowaniu z dlugości. Czy się udało? Chyba tak.

Poza tym miałam ogromny problem z włosami od mniej więcej połowy ciąży. W ciąży włosy się zagęściły przez co nie potrafiłam ich dobrze ściąć. Po porodzie zaczęły się sypać, wypadac, nie chcialy się kręcić, doszły problemy ze skora i nadwrażliwością, swędzenie, łupież... koszmar. Płakalam nad moimi utraconymi lokami. Niby nic, ale to, co miałam na głowie, to nie przypominało włosów.

W końcu trafiłam na szampon, który ułatwił mi zycie. Następnie, dostałam odżwykę, która przywrociła mi wiarę we włosy i loki. Obecnie jestem zadowolona z tego, co mam, ludzie zachwycają sie loczkami Jest dobrze. Walka o ładne włosy trwała ponad 2 lata.
Czego obecnie używam?
Alterra na połysk włosów, Garnier goodbye damage, L'Oreal Dual Stylers Bouncy&Tender. Od czasu do czasu olejek arganowy Evree

zdjęcia
1 - czerwiec 2014
2- lipiec 2014 po zmianie koloru (ale trzymał się tydzien po czym zrobił się rudy)
3 - październik 2014 - cięcie, dekoloryzacja, farbowanie, rozjaśnianie, dwukrotne farbowanie (wszystko w czasie 2-3 tygodni).
4 - październik 2014 - po przyciemnieniu włosów
5 - listopad 2014.

[Ewelajna140]

Napisane przez Curly81

Ewalajna,może spróbuj umyć ,nałożyć b/s na godzinę,rozczesać,nałożyć b/s i nie dotykać aż wyschną same.Na koniec wgnieść we włosy jakiś olejek biowaxu np. ten nowy z olejami./Musisz próbować róznych kombinacji.chyba innej metody nie ma.Możesz też mieć to o czym piszą dziewczyny przeproteinowanie albo coś innego..Ja staram się używać odżywek rotacyjnie czyli co każde mycie co innego,żeby miały dostęp do wszystkiego w takim samym stopniu i nie było czegoś za dużo.

wydaje mi się, że w tym może tkwić problem... przeanalizowałam składy odżywek i masek, które stosuję i wszędzie proteiny nawet w odżywkach, o których myślałam, że są typowo emolientowe jak Gliss Kur Oil Nutritive

[Imperfecta]

O cześć karolca, chyba jesteśmy już wszystkie zakręcone z ZNO

[wampir]

rasta mam przeczucie, że jak zregenerujesz swoje włosy, to będziesz miała tak piękne loczki, że mi szczęka opadnie
Poza zbadaniem składu odżywek i szamponów, znajdź olej dla siebie - spróbuj z pestek winogron albo ryżowy (ja tego używam i jestem niesamowicie zaskoczona jego działaniem). I spróbuj nałożyć go raz na suche, a raz na mokre, żeby się rozeznać, który sposób Twoje włosy będą bardziej lubić

[wikaa24]

Odrosły wczoraj kupiłam areszcie proteinowego biowaxa i gloss kur olejowy, bo w SP -30% na kosmetyki do włosów, w weekend będzie mam nadzieję, teraz tyle silikonów, może wreszcie nie będzie puchu:p z tym żelem o którym pisalyscie wcześniej, taką szorstkość mam też po lidlowym

[Joanku]

No ja też kurcze z każdym to samo. ;(
Ale nie wiem co robię nie tak bo po Joannie profesjonalnej żółtej jak mi mysia robiła to byly 6 dni mięciutkie. ;(

[jakisnick]

Myszko, nie zastanawiałaś się nad fun clubem Twoich włosów?
Jeśli chodzi o Hegrona w spreju - też go ostatnio kupiłam, skład przeczytałam dopiero w domu i bym cyk cyk - alkohol dent. na pierwszym miejscu. Ale się nie przejmuję, będę używać na zmianę z żelem i do przesuszu dojść nie powinno. Myszko, jeśli "boisz się" tego alkoholu, to możesz kupić mniejszą wersję Ja kupiłam akurat tę większą - 300ml.

Karolca, bardzo ładny skręt

Rastabeutygyal, hm, rzeczywiście proste :P Używasz stylizatorów?

Wikaa, jakie długie! Ile czasu już zapuszczasz?

[ShrinkingViolet]

Cześć wszystkim Trochę mnie nie było ale zaraz pokornie wszystko nadrobię.

Ostatnio trafiły mi się spore łupy włosowe:
- dostałam od portalu wizaż odżywkę, szampon i olej z Dove Dry Oil
- kupiłam Kallosa Keratin - jestem bardzo ciekawa jak się spisze
- zamówiłam sporo olejów: krokosz, sezam, orzech, dynia

Jak tylko nadarzy się okazja to podzielę się wrażeniami

[wikaa24]

Napisane przez jakisnick

Myszko, nie zastanawiałaś się nad fun clubem Twoich włosów?
Jeśli chodzi o Hegrona w spreju - też go ostatnio kupiłam, skład przeczytałam dopiero w domu i bym cyk cyk - alkohol dent. na pierwszym miejscu. Ale się nie przejmuję, będę używać na zmianę z żelem i do przesuszu dojść nie powinno. Myszko, jeśli "boisz się" tego alkoholu, to możesz kupić mniejszą wersję Ja kupiłam akurat tę większą - 300ml.

Karolca, bardzo ładny skręt

Rastabeutygyal, hm, rzeczywiście proste :P Używasz stylizatorów?

Wikaa, jakie długie! Ile czasu już zapuszczasz?

od 3 lat, z długości do ramion

Napisane przez Joanku

No ja też kurcze z każdym to samo. ;(
Ale nie wiem co robię nie tak bo po Joannie profesjonalnej żółtej jak mi mysia robiła to byly 6 dni mięciutkie. ;(

No i co z tym zrobić? :/ a nie pytałaś się jej co robiła? Może jakoś inny sposób czy coś. ..

[zagubiona94]

Napisane przez Joanku

Zagubiona, witaj w klubie ;/

Napisane przez ShrinkingViolet

U mnie to ok. godzina gorącym nawiewem. Ale teraz myję wieczorem więc to wreszcie nie mój problem.

Łączmy się w bólu

Napisane przez myszka2020

Prześliczne

Dziękuję!

Napisane przez myszka2020

O kurczę, to ja suszę dyfuzorem może maks. 20 minut, a jak suszę na prosto to jeszcze szybciej

Zazdroszczę!

Napisane przez Joanku

No ja też kurcze z każdym to samo. ;(
Ale nie wiem co robię nie tak bo po Joannie profesjonalnej żółtej jak mi mysia robiła to byly 6 dni mięciutkie. ;(

Ja ostatnio po stylizacji Joanną Mrożącą mam mięciutkie włoski Nakładam niewielką ilość odżywki b/s na początek na ociekające włosy (tyle co opłukane prysznicem), później włosy rozczesuje i dziele na kilka części i na każdą od góry nakładam odrobinę żelu, następnie znów biorę po odrobinie na każde pasmo i ugniatam włosy, starając się rękoma odcisnąć jak najwięcej wody. No a później już tylko suszę. Nie odciskam nadmiaru wody w ręczniki/pieluchy/koszulki, kapie z nich, bo kapie, ale wtedy po wysuszeniu fale są ładniej zdefiniowane, nie trzeba odgniatać żelu, no i brak suchości, włoski mięciutkie

[Imperfecta]

Kupiłam sobie odżywkę Isany do loków. Ciekawa jestem co to będzie u mnie

[Halinax]

Cześć, jestem tu nowa (tak jakby, bo od dawna wchodzę na wizaz ), i stwierdziłam, że zapuściłam trochę swoje włosy.
Mają dużą tendencję do falowania i bardzo się z tego cieszę, ale nie potrafię wydobyć ich tak "na stałe". Problem w tym, że jestem leniwa. Chciałabym, żebyście mi pomogły ułożyć plan wydobycia ich (jakie kosmetyki - metodą prób i błędów, będę próbowała polecane szampony, odżywki, maski itp.). Nie wiem jak bym mogła opisać moje włosy:

• porowatość: wysoka
• długość:do połowy pleców
• kolor: brąz - naturalny
• skręt: jak na razie słaby, czasem udaje mi się uzyskać naprawdę duży
• skalp dosyć mi się przetłuszcza
• wydaję mi się, że rosną szybko

Może dodam kilka zdjęć ( selfie, niestety nie mam żadnych zdjęć samych włosów ), kiedy włosy miały moim zdaniem najlepszy dzień.



Starałam się znaleźć zdjęcia nieprzerobione, przepraszam za słabą jakość. Zdjęcie w biało-pomarańczowej bluzce z tego tygodnia.



Chciałabym mieć błyszczące włosy do pasa, falowane, zdrowe. Jeżeli macie jeszcze pytania proszę zadawać, postaram się odpowiedzieć

[Wizazanka5000]

Napisane przez Halinax

Cześć, jestem tu nowa (tak jakby, bo od dawna wchodzę na wizaz ), i stwierdziłam, że zapuściłam trochę swoje włosy.
Mają dużą tendencję do falowania i bardzo się z tego cieszę, ale nie potrafię wydobyć ich tak "na stałe". Problem w tym, że jestem leniwa. Chciałabym, żebyście mi pomogły ułożyć plan wydobycia ich (jakie kosmetyki - metodą prób i błędów, będę próbowała polecane szampony, odżywki, maski itp.). Nie wiem jak bym mogła opisać moje włosy:

• porowatość: wysoka
• długość:do połowy pleców
• kolor: brąz - naturalny
• skręt: jak na razie słaby, czasem udaje mi się uzyskać naprawdę duży
• skalp dosyć mi się przetłuszcza
• wydaję mi się, że rosną szybko

Może dodam kilka zdjęć ( selfie, niestety nie mam żadnych zdjęć samych włosów ), kiedy włosy miały moim zdaniem najlepszy dzień.



Starałam się znaleźć zdjęcia nieprzerobione, przepraszam za słabą jakość. Zdjęcie w biało-pomarańczowej bluzce z tego tygodnia.



Chciałabym mieć błyszczące włosy do pasa, falowane, zdrowe. Jeżeli macie jeszcze pytania proszę zadawać, postaram się odpowiedzieć

A w jaki sposob teraz wydobywasz skret?
Nie wiem dokladnie co masz na mysli mowiac "na stale" bo jesli to, zebys za kazdym razem po myciu miala piekne fale nic nie robiac jest raczej trudne uzywasz jaki hs stylizatorow? Dyfuzora? czy w ogole uzywasz suszarki? Masz geste i wydaje mi sie, ze dosc ciezkie wlosy
Powiedz tez jakich kosmetykow do wlosow uzywasz obecnie to latwiej bedzie zssugerowac cos innego.
ps. Jaka ladna, mlodziutka buzia

[Halinax]

Napisane przez Wizazanka5000

A w jaki sposob teraz wydobywasz skret?
Nie wiem dokladnie co masz na mysli mowiac "na stale" bo jesli to, zebys za kazdym razem po myciu miala piekne fale nic nie robiac jest raczej trudne uzywasz jaki hs stylizatorow? Dyfuzora? czy w ogole uzywasz suszarki? Masz geste i wydaje mi sie, ze dosc ciezkie wlosy
Powiedz tez jakich kosmetykow do wlosow uzywasz obecnie to latwiej bedzie zssugerowac cos innego.
ps. Jaka ladna, mlodziutka buzia

Przez ostatnie miesiące jedyne co robiłam to po umyciu (szampon (teraz Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji, dobrze wpływa na moje włosy, ale zawiera SLS, czas przerzucić się na Babydream (również używałam), czasem jakaś odżywka ( używałam Isana, z proteiną pszenicy i pantenolem, którą moje włosy lubią)) rozczesywałam szerokim grzebieniem i ugniatałam ręką i pozwalałam włosom wyschnąć naturalnie - niestety mimo wszystko szybko się puszyły. Nie używam żadnych stylizatorów, dyfuzora(choć przymierzam się do zakupu). Włosy do niedawna myłam codziennie ( robię to teraz tylko w weekendy, ponieważ pracuję i po pracy śmierdzą mi włosy frytkami ), od niecałego miesiąca staram się myć włos co 2 dni.
"Na stałe" czyli, jakie czynności robić systematycznie, żeby fale mi się utrzymywały cały dzień, bo teraz wieczorem mam już mniej falowane włosy, a w wilgotne dni robi mi się puch. :/
ps. dziękuję

[karolca]

Napisane przez Imperfecta

Kupiłam sobie odżywkę Isany do loków. Ciekawa jestem co to będzie u mnie

Jaką?


Jeśli chodzi o szampon Babydream, to jest dobry do okazjonalnego mycia. Na pewno nie podrażnia, ale ciężko domywa włosy i wydają się być tłuste, obciążone. Do tego w moim przypadku plącze włosy. Lubię to uczucie, gdy bez szamponu włosy są gładkie
Kochałam szampon Pregaine, dostępny w aptekach. Ale już go nie ma. I ciężko jest trafić na "ten jedyny".

[Wizazanka5000]

Napisane przez Halinax

Przez ostatnie miesiące jedyne co robiłam to po umyciu (szampon (teraz Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji, dobrze wpływa na moje włosy, ale zawiera SLS, czas przerzucić się na Babydream (również używałam), czasem jakaś odżywka ( używałam Isana, z proteiną pszenicy i pantenolem, którą moje włosy lubią)) rozczesywałam szerokim grzebieniem i ugniatałam ręką i pozwalałam włosom wyschnąć naturalnie - niestety mimo wszystko szybko się puszyły. Nie używam żadnych stylizatorów, dyfuzora(choć przymierzam się do zakupu). Włosy do niedawna myłam codziennie ( robię to teraz tylko w weekendy, ponieważ pracuję i po pracy śmierdzą mi włosy frytkami ), od niecałego miesiąca staram się myć włos co 2 dni.
"Na stałe" czyli, jakie czynności robić systematycznie, żeby fale mi się utrzymywały cały dzień, bo teraz wieczorem mam już mniej falowane włosy, a w wilgotne dni robi mi się puch. :/
ps. dziękuję

Ja tez mam fale, tylko mniejsze i slabsze, ostatnio w ogole bardzo slabe, ale u mnie na skret dobrze wplywa maska alterry z granatem na jakias godzinke-dwie pod czepek. Poza tym fajna jest dla mnie odzywka garnier aik i maska naturia aloesowa. Ale ja, zeby miec ladne fale musze uzywac stylizatorow, czasami uzywam kremu do lokow Marc Anthony, a czasami pianki isany, oba te stylizatory sie dobrze sprawdzaja, ale ja susze z dyfuzorem zazwyczaj
Ale co do kosmetykow i dobierania do konkretnych rodzajow wlosow to znawca jest Myszka wiec ona Ci lepiej doradzi ja jedyne co to wlasnie moge polecic delikatne stylizatory i dyfuzor

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Halinax

Chciałabym mieć błyszczące włosy do pasa, falowane, zdrowe. Jeżeli macie jeszcze pytania proszę zadawać, postaram się odpowiedzieć

Ej, ale przecież dokładnie takie masz!

Ten szampon Herbal Essences Naked to jakiś szał dla moich włosów. xD Znowu nie użyłam żadnej odżywki (na razie w mojej łazience mycie włosów jest koszmarem i nie chce mi się bawić), a do stylizacji użyłam tylko żelu Andalou. Sporo puchu, bo suszenie też na razie jest problematyczne i robię to byle jak. Skręciły się jak szalone, jednocześnie zachowując długość, czad.

[Halinax]

Napisane przez Wizazanka5000

Ja tez mam fale, tylko mniejsze i slabsze, ostatnio w ogole bardzo slabe, ale u mnie na skret dobrze wplywa maska alterry z granatem na jakias godzinke-dwie pod czepek. Poza tym fajna jest dla mnie odzywka garnier aik i maska naturia aloesowa. Ale ja, zeby miec ladne fale musze uzywac stylizatorow, czasami uzywam kremu do lokow Marc Anthony, a czasami pianki isany, oba te stylizatory sie dobrze sprawdzaja, ale ja susze z dyfuzorem zazwyczaj
Ale co do kosmetykow i dobierania do konkretnych rodzajow wlosow to znawca jest Myszka wiec ona Ci lepiej doradzi ja jedyne co to wlasnie moge polecic delikatne stylizatory i dyfuzor

Widziałam dużo pozytywnych opinii na temat maski z alterry, chyba czas po nią sięgnąć Chyba też powinnam zaopatrzyć się w jakąś piankę, polecacie jakąś? Co sądzicie o tej z Isany?

Napisane przez krolewna_smieszka

Ej, ale przecież dokładnie takie masz!

Ten szampon Herbal Essences Naked to jakiś szał dla moich włosów. xD Znowu nie użyłam żadnej odżywki (na razie w mojej łazience mycie włosów jest koszmarem i nie chce mi się bawić), a do stylizacji użyłam tylko żelu Andalou. Sporo puchu, bo suszenie też na razie jest problematyczne i robię to byle jak. Skręciły się jak szalone, jednocześnie zachowując długość, czad.

Szkoda, że ja tego nie widzę Błysk mam jak są tłuste
Ale dziękuję bardzo, aż się milej robi

[myszka2020]

rastabeautygyal - witaj
Czasem tak jest, że włosy mają mieszany skręt, ale czasem to też wina pielęgnacji. Włosy z wierzchu są bardziej narażone na zniszczenia, czasem nakładamy na nie też mnie odżywki (zwłaszcza przy myciu głową w dół) i przez to mogą być gorzej nawilżone i mniej się kręcić.
Pasma przy twarzy - ja osobiście też mam dużo bardziej proste i muszę bardziej się przykładać do ugniatania ich, a i tak zawsze będą prostsze. Gdzieniegdzie mam normalne fale i 2 korkociągi - 3 rodzaje skrętu
Może napisz nam dokładnie, jak wygląda Twoja pielęgnacja.

Napisane przez karolca

Cześć

Z góry zaznaczam, że nie będę pisała z Wami zbyt regularnie ze względu na mocno ograniczony czas. Jednak w grupie siła, lubię wymieniać się doświadczeniami i opiniami na temat włosów, loków, kosmetyków. Wszystkie rady mile widziane.

Coś o mnie.
Jestem posiadaczką kręconych włosów. Dziwnych. Bo nie potrafię przewidzieć ich zachowania. Obecnie są raczej krótkie, ścięłam je gdy sięgały łopatek. Ale wymagały radykalnego cięcia, chciałam pozbyć się przerzedzonych końcówek i tzw "piór". Zależało mi również na podkreśleniu loków, dobrym wycieniowaniu z dlugości. Czy się udało? Chyba tak.

Poza tym miałam ogromny problem z włosami od mniej więcej połowy ciąży. W ciąży włosy się zagęściły przez co nie potrafiłam ich dobrze ściąć. Po porodzie zaczęły się sypać, wypadac, nie chcialy się kręcić, doszły problemy ze skora i nadwrażliwością, swędzenie, łupież... koszmar. Płakalam nad moimi utraconymi lokami. Niby nic, ale to, co miałam na głowie, to nie przypominało włosów.

W końcu trafiłam na szampon, który ułatwił mi zycie. Następnie, dostałam odżwykę, która przywrociła mi wiarę we włosy i loki. Obecnie jestem zadowolona z tego, co mam, ludzie zachwycają sie loczkami Jest dobrze. Walka o ładne włosy trwała ponad 2 lata.
Czego obecnie używam?
Alterra na połysk włosów, Garnier goodbye damage, L'Oreal Dual Stylers Bouncy&Tender. Od czasu do czasu olejek arganowy Evree

zdjęcia
1 - czerwiec 2014
2- lipiec 2014 po zmianie koloru (ale trzymał się tydzien po czym zrobił się rudy)
3 - październik 2014 - cięcie, dekoloryzacja, farbowanie, rozjaśnianie, dwukrotne farbowanie (wszystko w czasie 2-3 tygodni).
4 - październik 2014 - po przyciemnieniu włosów
5 - listopad 2014.

Hej hej
Bardzo podobają mi się Twe loczki na ostatnim zdjęciu.
Problemy z włosami w ciąży i po ciąży - skąd ja to znam
Najpierw rosną jak szalone, kręcą się jak szalone, żeby potem wypadać z poczwórną siłą i przestać się kręcić.
Ale , że udało Ci się przywrócić loczki.

Napisane przez wikaa24

Odrosły wczoraj kupiłam areszcie proteinowego biowaxa i gloss kur olejowy, bo w SP -30% na kosmetyki do włosów, w weekend będzie mam nadzieję, teraz tyle silikonów, może wreszcie nie będzie puchu:p z tym żelem o którym pisalyscie wcześniej, taką szorstkość mam też po lidlowym

Jakie długieeee
Czyli lidlowy też za mocny. A fioletowy artiste z natury? Jest tak delikatny, tylko humektantów trochę ma z tego co pamiętam.
A glutek?

Napisane przez Joanku

No ja też kurcze z każdym to samo. ;(
Ale nie wiem co robię nie tak bo po Joannie profesjonalnej żółtej jak mi mysia robiła to byly 6 dni mięciutkie. ;(

Joanku, a Mysia robiła Ci włosy żelem wtedy, czy kremem do loków, który to? Może jednak sama spróbujesz przerzucić się na jakieś kremy do loków, przeważnie zostawiają inny efekt, niż żele

Napisane przez jakisnick

Myszko, nie zastanawiałaś się nad fun clubem Twoich włosów?
Jeśli chodzi o Hegrona w spreju - też go ostatnio kupiłam, skład przeczytałam dopiero w domu i bym cyk cyk - alkohol dent. na pierwszym miejscu. Ale się nie przejmuję, będę używać na zmianę z żelem i do przesuszu dojść nie powinno. Myszko, jeśli "boisz się" tego alkoholu, to możesz kupić mniejszą wersję Ja kupiłam akurat tę większą - 300ml.

He he Kochana Chyba jednak na fanclub nie zasługuję Chociaż sama kiedyś proponowałam założenie fanclubu włosów Basi
Kupię chyba mniejszą wersję, jeśli się odważę w ogóle

Napisane przez ShrinkingViolet

Cześć wszystkim Trochę mnie nie było ale zaraz pokornie wszystko nadrobię.

Ostatnio trafiły mi się spore łupy włosowe:
- dostałam od portalu wizaż odżywkę, szampon i olej z Dove Dry Oil
- kupiłam Kallosa Keratin - jestem bardzo ciekawa jak się spisze
- zamówiłam sporo olejów: krokosz, sezam, orzech, dynia

Jak tylko nadarzy się okazja to podzielę się wrażeniami

Ale pyszności, napisz koniecznie, jak oleje będą się sprawować

Napisane przez Imperfecta

Kupiłam sobie odżywkę Isany do loków. Ciekawa jestem co to będzie u mnie

Myślę, że będzie cudnie

Napisane przez Halinax

Cześć, jestem tu nowa (tak jakby, bo od dawna wchodzę na wizaz ), i stwierdziłam, że zapuściłam trochę swoje włosy.
Mają dużą tendencję do falowania i bardzo się z tego cieszę, ale nie potrafię wydobyć ich tak "na stałe". Problem w tym, że jestem leniwa. Chciałabym, żebyście mi pomogły ułożyć plan wydobycia ich (jakie kosmetyki - metodą prób i błędów, będę próbowała polecane szampony, odżywki, maski itp.). Nie wiem jak bym mogła opisać moje włosy:

• porowatość: wysoka
• długość:do połowy pleców
• kolor: brąz - naturalny
• skręt: jak na razie słaby, czasem udaje mi się uzyskać naprawdę duży
• skalp dosyć mi się przetłuszcza
• wydaję mi się, że rosną szybko

Może dodam kilka zdjęć ( selfie, niestety nie mam żadnych zdjęć samych włosów ), kiedy włosy miały moim zdaniem najlepszy dzień.

Starałam się znaleźć zdjęcia nieprzerobione, przepraszam za słabą jakość. Zdjęcie w biało-pomarańczowej bluzce z tego tygodnia.

Chciałabym mieć błyszczące włosy do pasa, falowane, zdrowe. Jeżeli macie jeszcze pytania proszę zadawać, postaram się odpowiedzieć

Witaj
Masz bardzo ładne, delikatne fale
Bez wysiłku raczej się nie obędzie, ale damy radę. Żele mogą tutaj być za mocne, choć to nie przesądzone.

Spróbowałabym na Twoim miejscu po każdym myciu kłaść maskę/odżywkę, wprowadzić jakieś proteinki choć raz na 3 mycia, po myciu na ociekające wodą włosy coś b/s - świetna jest farmona lnana, odżywka albo joanna lniana. Z delikatnych żeli - jest żel fioletowy artiste, albo możesz spróbować ugotować glutka lnianego
No i suszarka z dyfuzorem mogłaby dać kopa falkom.
Zerknij też, jak stylizuję moje fale, wpis ze zdjęciami
http://www.kasianafali.pl/2014/09/re...cji-moich.html

Napisane przez Wizazanka5000

Ale co do kosmetykow i dobierania do konkretnych rodzajow wlosow to znawca jest Myszka wiec ona Ci lepiej doradzi ja jedyne co to wlasnie moge polecic delikatne stylizatory i dyfuzor

Napisane przez krolewna_smieszka

Ej, ale przecież dokładnie takie masz!

Ten szampon Herbal Essences Naked to jakiś szał dla moich włosów. xD Znowu nie użyłam żadnej odżywki (na razie w mojej łazience mycie włosów jest koszmarem i nie chce mi się bawić), a do stylizacji użyłam tylko żelu Andalou. Sporo puchu, bo suszenie też na razie jest problematyczne i robię to byle jak. Skręciły się jak szalone, jednocześnie zachowując długość, czad.

Szaleństwo

Napisane przez Halinax

Widziałam dużo pozytywnych opinii na temat maski z alterry, chyba czas po nią sięgnąć Chyba też powinnam zaopatrzyć się w jakąś piankę, polecacie jakąś? Co sądzicie o tej z Isany?

Szkoda, że ja tego nie widzę Błysk mam jak są tłuste
Ale dziękuję bardzo, aż się milej robi

Pianka może się świetnie spisać, albo i nie, ja nie znoszę osobiście
Warto patrzeć, żeby pianka nie miała alkoholu, ja mało się orientuję w piankach szczerze, ale dziewczyny na pewno Ci jakąś doradzą.
Maska i odżywka z alterry z granatem jest świetna

[myszka2020]

Zrobiłam podpisy, które oleje wnikają, które nie
Mam nadzieję, że coś widać