|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#931 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
A ja w krzyżówkach kiedyś wygrałam książkę, strasznie się cieszyłam, bo to była pierwsza krzyżówka w tej gazecie, którą do nich wysłałam
Mój dziadek też namiętnie wysyła odpowiedzi do krzyżówek w Zwierciadle i Twoim Stylu i już trochę kosmetyków dla babci wygrał Cioci też się zdarzyło w tych gazetach jakieś perfumy i coś jeszcze wygrać, więc większe szanse widzę właśnie w tych krzyżówkach, niż w radiu Chociaż mnie denerwuje najbardziej to, że zazwyczaj jest pytanie zwrotne, na które musisz jak najszybciej odpowiedzieć, strasznie tego nie lubię... ![]() W Niemczech widziałam kilka dziur w jezdni, które nie równają się naszym, a przed nimi był znak "Uwaga! Uszkodzenia jezdni". U nas to norma... ![]() pidzi, fryzura całkiem ładna, ale ciężko mi powiedzieć, jak to będzie u Ciebie wyglądać. Z tego filmiku wynika, że trzeba codziennie je układać i trochę się w to bawić, ja tego nie lubię libelle, ja jestem jedną z nielicznych, która na włosy nie narzeka lubię proste i mam proste, kolor też mi odpowiada TŻ też z nich jest zadowolony i narzeka zawsze, jak idę do fryzjera, choćby podciąć końcówki Zmian też specjalnie nie potrzebuję, od czasu do czasu sobie jakoś ładnie wycieniuję i to mi starcza ![]() Ja się melduję, wyjechałam na dwa dni załatwiać sobie pracę i muszę się pochwalić, że wszystko poszło gładko i od października zaczynam A w niedzielę niespodziewanie TŻ przyjechał do domu na kilka godzin, więc spędziliśmy ten czas razem I w ten weekend też mu służba wypadła, więc znów przyjedzie
__________________
|
|
|
|
#932 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
a krzyżówki zostawię sobie na po pięćdziesiątce ![]() co do fryzury to jednak zrobiłam sobie grzywkę trochę dłuższą która nie wygląda jak grzywka, raczej taki kosmyk na bok ![]() generalnie ja też lubię swoje włosy, ale nienawidzę swojego garba na nosie i mam wielki kompleks na jego punkcie mimo że ogromniasty nie jest, nawet tż mówi że sie w oczy nie rzuca... tak czy inaczej przeszkadza mi no i już :| a mam go bo miałam krzywą przegrodę nosa i zawsze byłam krzywa i musieli mnie prostować, a to zęby a to nos ![]() gratuluję znalezienia pracy,a jaka to praca? ![]() mojego tż wysyłają na poligon znowu na 2 tygodnie od poniedziałku, a w sobotę za tydzień mieliśmy jechać na wesele
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'
|
|
|
|
|
#933 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ja tam wierzę (jeszcze!
), że jeszcze coś uda mi się wygrać i próbuję od czasu do czasu Też się kiedyś jeszcze nawrócisz, zobaczysz! Będę pracować w drukarni, właściwie to tylko wkładać ulotki do gazet ![]() Szkoda, że nie wybierzecie się na to wesele... Mój TŻ jednak na ten weekend musi zostać na służbie... A już się cieszyłam, że przyjedzie. A pokażesz jakieś zdjęcie w nowym wcieleniu? I ja tam też nic dziwnego w Twoim nosie na zauważyłam
__________________
Edytowane przez lovebird Czas edycji: 2010-09-16 o 19:30 |
|
|
|
#934 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Lovebird gratulacje tak szybkiego załatwienia pracy! Szkoda że u nas nie da się tak szybko znaleźć czegoś nowego i dobrego
![]() Chciałam do Was napisać wczoraj ale o dziwo udało mi się zalogować na klub a potem jak chciałam wejść na forum to mnie wywaliło i nie udało mi się drugi raz zalogować. Chyba rano jest mniej ludzi na necie jakoś jest łatwiej.... ![]() Młoda dała nam się dziś wyspać a wczoraj jak jadła to tak nam usnęła przy butelce śmiesznie, że się popłakaliśmy ze śmiechu, aż nie mogłam się opanować a Tż śmiał się ze mnie W nocy też miałam ubaw bo śpimy a ta nagle ni z tego ni z owego zapiszczała jak kukułka i cisza ![]() A jak tam u Was kobietki z pogodą ? My od 2 dni nie byliśmy na spacerku, bo albo leje albo (tak jak wczoraj) wiało tak że chciało głowę urwać, myślałam że mi kabel od telefonu drzewo zerwie, tak bujało drzewami... Mam nadzieję, że dziś uda się wyrwać na przechadzkę, bo jak na razie zapowiada się dobrze...oby ![]() |
|
|
|
#935 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
libelle, tak szybko, bo to praca dla studentów i teraz, na wakacje, dużo się pozwalniało i szukają chętnych, a poza tym, to za zatrudnianie studentów dostają dodatkową kasę... Nie ma nic za darmo
![]() Super, że w końcu mała dała Wam chwilę spokoju W ogóle masz szczęście, że Twój TŻ jest teraz przy Tobie i pomaga Ci z Ninką A Twoja mama już pojechała, czy ciągle u Was jest?U nas też codziennie tak lało, że szkoda gadać, już od poniedziałku. Wczoraj koło południa się trochę rozpogodziło, że mogłam w końcu pranie powiesić na balkonie, a dzisiaj już się nawet słońce pokazało. Ale ma po południu znów padać. Ja też miałam wczoraj problemy z wizażem, niektóre strony musiałam po kilka razy odświeżać, bo nie chciały się załadować. A jak patrzyłam, to było trochę ponad 17 tys. użytkowników, więc wcale nie tak dużo, bo często było powyżej 22 tys. i było ok Teraz też mam prawie 17 tys. i chodzi gładko
__________________
|
|
|
|
#936 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Oj cieszę się bardzo, że mam Tż-ta przy sobie, ale aż się boję, bo do 12.10. jest tak niedaleko a teraz jak siedzimy z małą w domu to czas nam leci jak nie wiem co. Bardzo dużo mi pomaga a jak pojedzie do pracy będę musiała siedzieć z małą sama, bo moja mama też już pojechała. Najbardziej przeraża mnie kąpanie, bo teraz we dwójkę działamy i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić mycia w pojedynkę, no ale może będzie już większa, a ja bardziej się przyzwyczaję to będzie inaczej.
![]() |
|
|
|
|
#937 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cześć dziewczyny
![]() Wpadam na moment, korzystając z wolnej chwili ![]() Sporo napisałyście, dlatego tylko hurtowo odpowiem Aniu87, mam nadzieję że jakoś się trzymasz mimo tych wzruszeń! U mnie w zasadzie było ok, tata miał w pewnej chwili coś błyszczące oczy al obyło się bez łez. Ja wytrzymałam bez problemu ![]() Widzę że niektóre grają- przyznaję że ja też W totka dziś ma być 10mln to wysłałam...wcale bym się nie obraziła jakby mi tyle dali A tak ogólnie to trochę rzeczy udało mi się wygrać, ale raczej drobniejsze - typu bilety, płyty, raz odtwarzacz dvd a raz grill elektryczny![]() lovebird, gratuluję pracy! A my sobie odpoczywamy w środę byliśmy w Pradze, dziś do Wiednia jedziemy, wczoraj pozwiedzaliśmy sztolnie w górach Sowich. Bardzo fajnie jest - do południa zabiegi, popołudnia mamy wolne więc korzystamy ile się da - TŻ mnie wyciąga codziennie biegać, chodzimy na basen...co jak co ale na nudę nie narzekam Szkoda tylko że w Pradze padało cały czas, buty przemoczyłam i już są efekty. Jakaś grypa czy inne cholerstwo mi się zaczyna... ![]() A warunki mieszkaniowe ogólnie nienajgorsze, choć lepsze mogły by być. Nie obeszło się bez małego spięcia bo Ania niestety jest upierdliwa jak trzeba Ale tak czy tak, bardzo mi się tu podoba Szczegółowo to po powrocie napiszę ![]()
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|
|
|
#938 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
libelle, na pewno sobie dasz radę
Teraz może Ci się wydawać, że będzie ciężko, ale jakoś sobie poradzisz Ja na przykład nie potrafię sobie wyobrazić, co zrobiłabym z taką dzidzią, jakbym ją miała - bałabym się, że zrobię jej krzywdę, mimo że przez prawie 10 lat zajmowałam się od czasu do czasu młodszą kuzynką. Mieć swoje dziecko, to zupełnie coś innego. Ale koleżanka, która 1,5 roku temu urodziła, powiedziała mi, że też tak myślała, ale wszystko jakoś tak samo z siebie przychodzi. Ona też mieszka daleko od mamy, jej TŻ codziennie w pracy, a czasem wyjeżdża na delegacje, więc jest zdana na siebie i teściów. A z jej teściami to wiem, że różnie bywa...aania_20, fajnie macie zazdroszczę Wam przede wszystkim tego Wiednia, uwielbiam to miasto. Chciałabym tam kiedyś zabrać TŻ-a, ale póki co jest dla nas za drogo... Najbardziej mi się marzy sylwester we Wiedniu, a 1 stycznia koncert noworoczny filharmoników wiedeńskich ![]() A odtwarzacz DVD i grill elektryczny, to drobiazgi? Czy liczysz na te 10mln, a wszystko poniżej się nie liczy? Ja tam bym się cieszyła ![]() ~ania_87, (póki co) życzę Tobie i Twojemu TŻ-owi, aby to był Wasz najpiękniejszy dzień w życiu i żeby zabawa była udana ![]()
__________________
|
|
|
|
#939 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Tylko Wam pozazdrościć Aniu ! My jedyne wyprawy jakie mamy to spacerki naszym a właściwie Ninki wózkiem w koło osiedla ![]() A tak w'ogóle to gdzie Wy dokładnie jesteście ?? Wypoczywajcie sobie jak i ile wlezie i czekamy na dokładne relacje po powrocie. Cytat:
lovebird jak pierwsze kilka dni ubierałam małą po kąpaniu to uwierz mi że musiałam się sama rozebrać do biustonosza taka byłam przy tej czynności spocona. Normalnie lało się ze mnie, bo bałam się żebym jej właśnie czegoś nie zrobiła. Teraz idzie mi dużo lepiej i jak tylko młoda nie strajkuje - pręży się - to idzie nam ubieranie w momencie
Pewnie dam sobie radę, bo nie będę miała innego wyjścia tylko brakować mi będzie tego, że zawsze mogę na kogoś liczyć, że ktoś jest i mi pomoże... A powiem Wam że wczoraj byliśmy na spacerku i od razu na zakupach i o dziwo nie wiem jak ja będę robiła zakupy jak zostaniemy we dwie |
||
|
|
|
#940 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
popadam w jakąś deprechę :/
__________________
|
|
|
|
#941 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Ja ci dam deprechę
![]() Ty możesz mieć co najwyżej małego dołka, ale jak weźmiemy razem łopatkę to go zakopiemy ![]() Deprechę to ja mam jak mi się małą drze i nie powie o co jej chodzi ![]() Jak chcesz to Ci ją podrzucę ![]() |
|
|
|
#942 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
w końcu może będę miała szczęście i coś wygram... ![]() to lekka praca, taka dająca pogodzić naukę i pracę a z weselem to wyszło tak, że horąży (podobno fajny starszy facet- tak mówi Tż) załatwił mu zastępstwo i na poligon poleciał ktoś inny więc na wesele jedziemy ![]() co do nowego wcielenia to... go nie ma podcięłam lekko końcówki i trochę skróciłam boczną grzywkę- Tż nawet nic nie zauważył a 3 lata temu miałam operację przegrody nosa i już mam prostą i oddycham normalnie. podobno niebezpieczne jest nie operować jej jeśli lekarze mówią że należy. sama operacja jest torche skomplikowana (ciocia byla przy operacji bo jest pielęgniarką i mi wytlumaczyla co i jak po kolei robili), najgorzej jest po operacji- leżysz z 2-metrowymi gazami w nosie, boli cię głowa i ogólnie ja dochodziłam do siebie miesiąc. operacja jedna z gorszych jeśli chodzi o męczenie się, bo najgorsze jest jak potem wyciągają gazy z nosa, które się poprzyklejały i masz je prawie w gardle... okropność poprostu ![]() Cytat:
słodka jest jak nie wiem co... ![]() ![]() co do robienia zakupów z małą sama to faktycznie ja bym nie pomyślała, że niby proste ale przecież dziecka nie zostawisz przed sklepem... głowa do góry!
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'
Edytowane przez pidzi Czas edycji: 2010-09-20 o 07:15 |
||
|
|
|
#943 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Nie dość, że nie zostawię przed sklepem to tym bardziej samego dziecka w domu też nie da rady zostawić.
I tyle się mówi o dyskryminacji niepełnosprawnych, a tu proszę dochodzi jeszcze dyskryminacja matek z wózkami ! No, ale pewnie rzeczy widzi się dopiero wtedy jak zaczynają nas samych dotyczyć... Będę musiała chyba zabierać małą do chusty i tak chodzić do sklepu, bo innego wyjścia nie widzę. A może jeszcze takie, że większość zakupów będę robiła na weekendzie jak będę z TŻtem a jedynie po niezbędne będę chodziła z małą. |
|
|
|
|
#944 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
libelle, z chustą sobie poradzicie, jak te większe zakupy zrobicie w weekend z TŻ-em, to dużo dźwigać nie będziesz musiała i jakoś to będzie
![]() pidzi, z tą operacją to faktycznie niezbyt ciekawie brzmi... Całe szczęście, że ja nic takiego nie będę musiała przechodzić. I fajnie, że idziecie na to wesele Ja byłam ostatnio z TŻ-em w Poznaniu i chciałam z nim pójść do teatru, ale nie wyszło, bo kasa była zamknięta i napisali, że otwarta jest od jakiejś innej ulicy, a że my się w Poznaniu niezbyt orientujemy i czasu malutko zostało, to w końcu poszliśmy tylko na piwo ![]() chilanes, trzymaj się... Chciałabym Ci jakoś pomóc, ale chyba nie mam jak
__________________
|
|
|
|
#945 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
ja sobie nie umiem wyobrazić... poza tym dziecko w chuście, zakupy w rękach, weź torebkę jeszcze, pilnuj dziecka... o matko... szału można dostać ![]() a to fakt, że wiekszość miejsc nie jest przystosowana dla matek z dzieckiem i to jest straszne :| Cytat:
takiego zabiegu nikomu nie życzę.o jej... jak bym powiedziała Tż że chcę iść do tratru to by mnie wyśmiał już pomijając fakt, że ja za teratrem też nie przepadam,ale on to w ogóle. my co najwyżej kino ![]() a przypomniałaś mi jak mieszkałam z Tż jeszcze oddzielnie i ja jeździłam do Łodzi i też nie obczajaliśmy co i gdzie ![]() a na wesele idziemy... tak, ale szczerze to nie wiem co na siebie włożyć mam sukienkę z 7cm nad kolano, na ramiączkach, kolor srebrnawo-szary, ale co na to? zapowiadają 22 stopnie, ale wiadomo że wieczorem jest zimno, ślub o 14:00... mam do wyboru albo płaszcz czarny troszke krótszy od sukienki grubszy taki, albo jeśli cieplej będzie to marynarkę czarną w rękaw 3/4 i nie chcę się ubrać tak że za lekko albo że za grubo żeby śmiesznie nie wyglądało... pomóżcie! tymczasem ja zaczynam odczuwać zbliżającą się misję Tż-ta... mają go 'doszkalać' jeśli chodzi o mi-17 i ma mieć egzaminy, cały czas mówi coś o wyjeździe na kurs angielskiego
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'
Edytowane przez pidzi Czas edycji: 2010-09-21 o 07:35 |
||
|
|
|
#946 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Pidzi kiedy zapowiadali taką pogodę ? Nic nie słyszałam. Ma się poprawić ?? Bardzo bym chciała bo odkąd wróciłam ze szpitala to cały czas jakoś do d... i zimno. Od razu z upałów zrobiła się późna jesień...
|
|
|
|
#947 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
libelle, podobno od jutra ma być cieplej, ale należy wspomnieć że mówiąc cieplej, mam na myśli 22 stopnie w centrum polski, a podobno od soboty załamanie pogody idące od zachodu... czyli deszcz. ale ja już pogodziłam się z końcem lata bo już czuć chłód niestety, więc cieszę się jak tylko nie pada deszcz
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'
|
|
|
|
#948 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 549
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Hej!!! witam po moim ślubie
tak, tak mam takiego banana na buzi od kilku dni
__________________
|
|
|
|
#949 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
U mnie dziś było cudnie nawet byliśmy na spacerku. Mała dziś strajkuje i nie chce spać. Miejmy nadzieję, że za to będzie nam ładnie spała w nocy ![]() A z końcem lata ja jakoś nie mogę się pogodzić, bo jakoś w tym roku mało z niego miałam pociechy. Cytat:
Ania czekamy na jakieś obszerniejsze relacje
|
||
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
U mnie i wczoraj i dzisiaj bardzo ładnie było, z tym, że dzisiaj trochę wiatr chłodny momentami się pojawiał. Ale ogólnie ok i jestem bardzo zadowolona, bo pomalowaliśmy z tatą prawie do końca auto. Jutro jeszcze tylko myjnia i wykończenie
A na deszczu, czy jakimś zimnie, to by nie dało rady. Dzisiaj też było tak średnio, bo na wietrze lakier leciał w bok, ale jakoś daliśmy radę. Tylko lakieru nam trochę zabrakło, a wykupiliśmy wszystkie puszki ze sklepu Po kilku innych jeździliśmy, ale nie ma No nic, jutro mnie czeka znów robota przy aucie, tym razem taty... No tak, mój brat się wyprowadził, to tata nie ma z kim robić auta, więc mnie zatrudnia Ale przynajmniej mi się nie nudzi, jak TŻ na poligonie, a znajomi śpią, w pracy albo w szkole Przynajmniej jakoś sensownie wykorzystam ten czas ![]() pidzi, ja bym założyła tą marynarkę... Tak mi się wydaje. No chyba, że rano będzie bardzo zimno, to założysz płaszcz, ale to będziesz sama widziała Ja ostatnio miałam płaszcz taki jesienno-zimowy na sukience, bo bolerko miałam na krótki rękawek i było mi trochę głupio, jak mama TŻ-a wyskoczyła na krótki rękawek... TŻ mi potem tłumaczył, że jego mamie jest zawsze gorąco, ale i tak musiałam śmiesznie wyglądać... Ale co tam, było, minęło ![]() A my w teatrze chyba nigdy razem nie byliśmy. Stwierdziliśmy kiedyś, że trochę kultury by nam się przydało W konie jesteśmy ostatnio dość często, więc nadszedł czas na teatr. Ale coś nie możemy trafić, bo wcześniej to teatry były pozamykane ze względu na wakacje. Zobaczymy ~ania_87, ja też czekam na relację W ogóle wszystkiego najlepszego Wam życzę!
__________________
|
|
|
|
#951 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
- Kudowa-Zdrój![]() Cytat:
pidzi, Twój na wiosnę jedzie? Cytat:
I czekamy na zdjęcia i szczegółowe relacje!!! Banan to Ci długo nie zejdzie (wiem po sobie) ![]() Cytat:
U nas od niedzieli jest pięknie! Słońce świeci cały czas, cieplutko, wygląda jak lato Zwiedzamy trochę, byliśmy w tym tygodniu na Szczelińcu i Błędnych skałach w Górach Stołowych - coś pięknego. Dziś pewnie też gdzieś się wybierzemy bo szkoda zmarnować taką pogodę. Aż mi się nie chce wracać....
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " Edytowane przez aania_20 Czas edycji: 2010-09-22 o 11:11 |
|||
|
|
|
#952 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
U nas też pogoda cudna, posprzątałam sobie na balkonie badylki po pomidorach. Koniec sezony pomidorowego. Niby pomidorków jeszcze było moc ale cóż mi po nich jak i tak ich nie mogę jeść, więc lepiej było się ich pozbyć żeby nie kusiły
![]() TŻtowi powiedziałam, że jak tylko przestanę karmić piersią to idę na miasto na podwójnego kebaba na frytkach z dużą colą i jeszcze zamówię sobie pizzę na wynos i wypiję grzane piwo lub wino nie wspomnę już o drobnych przyjemnościach takich jak herbata z miodem i cytryną czy owocki ![]() |
|
|
|
|
#953 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 549
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
(patrz moje nowe nazwisko i ksywka tż) relacje zaczęłam pisać Wam wczoraj ale się skasowała i się wściekłam i nie pisałam drugi raz ale postaram się w najbliższym czasie coś skrobnąć... może dziś wieczorem ja jeszcze w domku jestem, w piątek wielka przeprowadzka do tż. wczoraj kupiliśmy lodówkę, pralkę, płytę piekarnik i okap. tż wraca w piątek więc wtedy wszystko zainstalujemy. u mnie też piękna pogoda od soboty... przed weselem wszyscy tylko mówili, ze ma być słoneczko w sobotę a powiem Wam, zę jakoś w dniu ślubu mnie to najmniej interesowało jestem znana z tego, ze straszny nerwus ze mnie a w dniu ślubu spokój i opanowanie musiałam uspokajać moją mamę, ciotki, starszego, który strasznie przezywał jak sobie poradzi na szlabanach
__________________
|
|
|
|
|
#954 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Cytat:
właśnie chyba zobaczę jaka będzie pogoda, nie chcę ubrać się za lekko ale też nie za ciepło. a pogoda jest zmienna bo na słońcu aż gorąco ale jak zajdzie i zawieje to zimno jak cholera... tak mój wiosną, dokładnie z tego co teraz mówi w kwietniu, ale wiadomo jak jest w wojsku chłopak koleżanki mojej koleżanki miał lecieć w kwietniu do Afganu z Krakowa, po czym miesiąc tak leciał z Krakowa i teraz przez to wraca nie we wrześniu tylko w październiku. mój Tż mói, że to czy on poleci będzie pewne jak już wsiądzie i odleci... ale teoretycznie już wszystko załatwia.Aniu_87 życzę Wam dużo szczęścia i wszystkiego dobrego! jak najmniej wyjazdów i nieobecności Tż, wiele miłości bo ona najważniejsza! i tak jak reszta- czekam na relacje i zdjęcia
__________________
'People say a lot. So, I watch what they do.'
Edytowane przez pidzi Czas edycji: 2010-09-22 o 15:39 |
||
|
|
|
#955 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 549
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Czas na moją opowieść
Obudziłam się ok 6 rano ale wstałam o 7 i wypiłam herbatkę z moją mamą, ciocią, kuzynką(starszą) i ruszyłyśmy do fryzjera. po drodze zgarnęłyśmy resztę ekipy ciotek i kuzynek. trochę śmiesznie to wyglądało jak taka 9cio osobowa banda wpadła do fryzjera trochę trwało zanim zostałyśmy ze starszą uczesane, zabrałyśmy moją mamę i wróciłyśmy do domu a reszta została u fryzjera. jedną z moich szalonych ciotek musiałam uspokajać bo zaczynała szaleć dlaczego PM (ja) jeszcze nie uczesana ) jak dotarłyśmy do domu to mój na nasz widok stwierdził, ze zaczynamy się przeistaczać w piękności jakbyśmy wcześniej piękne nie były urządziłyśmy z moją świadkową salon kosmetyczny w moim pokoju. jak skończyłyśmy makijaże dobiegała 12 i pojawił się fotograf i kamerzysta by nagrać moje przygotowania siedzieli 45 minut a w tym czsie moja starsza wykonywała kilku krotnie mój makijaż potem pojechali do tż więc miałam godzinę dla siebie. moja mama szalała w domu było sporo ludzi, wszyscy się śmiali, żartowali więc ja też byłam w super humorze tylko mój tata płakał po kątach i miał taką minę... jak już przyjechał PM moja bratowa, brat i kuzyni zrobili szlaban na wjeździe. przewiązali wstążkę od bramy do bramy, powiesili kokardki i powiedzieli, że za każdą kokardkę jedna flaszka kokardek było 3 ale wytargowali 7 butelek. no i się zaczęło a my z tż śmialiśmy się jak myszy do sera pod kościołem poszliśmy się podpisać do kancelarii i zaskoczenie bo ślubu udzielał nam wikary, który jest super człowiekiem w przeciwieństwie do proboszcza. także mój banan na buzi nie zgasł. poszliśmy pod kościół i czekaliśmy na rozpoczęcie mszy. patrzymy a tu inny organista.( mój organista nie umie śpiewać ani grać dlatego wynajęliśmy dziewczyny do śpiewania, tydzień przed slubem organista nam mówi, ze jego nie będzie bo ma ślub w rodzinie ale przyjedzie inny na zastępstwo) okazało się, zę tym na zastępstwo był organista z parafi tż, który super śpiewa. no to już poszło super w kościele śmialiśmy się jak głupi do siebie. spojrzałam na naszych rodziców a oni dalej oczy mokre od łez a mnie to śmieszyło, jeszcze bardziej .nadeszła przysięga a ksiądz do nas po cichu: no nareszcie się jacyś śmieją bo inni to tacy poważni i zestresowani a tu się trzeba cieszyć. jak zakładaliśmy obrączki tż nałożył mi moją a ja jemu tylko do połowy bo przez kostkę dalej obrączka nie przejdzie ale sprytnie to zasłoniłam i przełożył na drugą rękęno i czym się chciałam pochwalić... oczywiście zespołem byli wszyscy zachwyceni i część gości brała wizytówki (nawet jedna młoda mężatka wzięła czym był zbulwersowany jej mąż ). druga sprawa to suknia... wzbudziła zachwyt taki, zę dostałam już dwie propozycje odkupienia. moje ciocie się zachwycały, że taka skromna a jednocześnie taka elegancka i strojna. no i jedzenie. moja rodzina jest przyzwyczajona do wiejskich wesel w remizach ale rodzina tż zna tylko restauracje... bałam się jak nie wiem ale podbiłam chyba ich serca jedzeniem. furorę zrobił wiejski stół ze smalcem, kiszonymi ogórkami i bimbrem. kucharka mi powiedziała, że pierwszy raz się jej zdarzyło by brakło na wiejskim stole smalcu. i musiała dokładać. kuzyn tż nawet poprosił o smalec na wynos jak wyjeżdżałno to chyba na tyle sorki, ze was zanudzam ale same chciałyście
__________________
|
|
|
|
#956 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
No wiesz co! Jakie zanudzanie
Super Aniu!!! (czekam na więcej zdjęć!) świetnie że tak Wam się wszystko udało! aż miło się czyta Jeszcze raz ogromne gratulacje!!!
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|
|
|
#957 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Aniu super ta Twoja relacja
ja mogłabym takie ślubne historie czytać i czytać i czytać i nigdy mi się nie znudzą ![]() zaraz właśnie będę oglądać płytkę z wesela, na którym byliśmy w sierpniu
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r. "...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz? Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!" |
|
|
|
#958 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Aniu suuuuuper opowieść, aż kilka fragmentów musiałam przeczytać mojemu TŻ-towi
GRATULACJE raz jeszcze pani Bananowa U nas dziś pogoda dalej letnia i aż się chce wyjść na spacerek... choć ja dziś w stanie rozkładu. Dziś w nocy znowu miałam piersiasty problem i doszło do tego, że już nie wytrzymałam i się popłakałam z bólu Może uznacie mnie za wyrodną matkę ale postanowiłam skończyć z karmieniem piersią. Trzy razy w ciągu jednego tygodnia mieć zapalenie piersi to już przegięcie. Mała i tak jest dokarmiana a pokarmu mam tak mało, że starcza jej zaledwie na 2 -3 posiłki dziennie. Jak się uda to dziś pójdziemy na prywatną wizytę do pediatry, żeby obejrzał małą i powiedział jak mam podawać jej witaminy jak nie będę już karmiła piersią. |
|
|
|
|
#959 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Libelle - ja też miałam zapalenie piersi, więc znam ten ból ale nigdy w życiu bym nie zrezygnowała z karmienia, mój maluszek ma już 5 miesięcy i jest dokarmiany butlą bo mam wrażenie że już mu nie starcza z cyca.
|
|
|
|
#960 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III
Cytat:
Wiesz ja też byłam za karmieniem piersią i chciałam karmić jak najdłużej, ale nie zawsze można choć by się miało jak najlepsze intencje. Ja w ciągu ostatniego tygodnia miałam 4x zapalenie piersi i w tej piersi nie mam już w'ogóle pokarmu. A dokarmianie u nas wygląda akurat tak, że to swoim mlekiem dokarmiam, bo mam go tyle, że starcza małej na jedno jedzenie.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.





Cioci też się zdarzyło w tych gazetach jakieś perfumy i coś jeszcze wygrać, więc większe szanse widzę właśnie w tych krzyżówkach, niż w radiu
Chociaż mnie denerwuje najbardziej to, że zazwyczaj jest pytanie zwrotne, na które musisz jak najszybciej odpowiedzieć, strasznie tego nie lubię... 





Mój TŻ jednak na ten weekend musi zostać na służbie... A już się cieszyłam, że przyjedzie. 

w środę byliśmy w Pradze, dziś do Wiednia jedziemy, wczoraj pozwiedzaliśmy sztolnie w górach Sowich. Bardzo fajnie jest - do południa zabiegi, popołudnia mamy wolne więc korzystamy ile się da - TŻ mnie wyciąga codziennie biegać, chodzimy na basen...co jak co ale na nudę nie narzekam 















