Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[natalkaa7522]

Napisane przez StupidAlice

Były, były a bardzo się spisał i już TŻ

Ale Ty mnie wkurzasz Gąska! Nic sie nie chwali

[StupidAlice]

Napisane przez agulaaaa

melduję 30 min hh, więcej nie dam rady dzisiaj robić, idę niedługo spać, żeby jutro mieć siły

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Pilnuj mnie

Razem będziemy się pilnować

W sobote szalejesz

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez natalkaa7522

ale ty mnie wkurzasz gąska! Nic sie nie chwali

[Elsay]

Napisane przez katiennn

jak weszłam dzisiaj na wagę to.... się załamałam

A po kiego grzyba tam właziłaś! Zostaw szklaną małpę w spokoju.

Napisane przez nonessential

hej kruszynki powróciła do was córa marnotrawna !
Więcej znajdziecie w Klubie a tymczasem cieszę się że do was wracam ! Jak minął sylwester ?
Ja spędziłam go przy butelce wina, pieczonych skrzydełkach z kurczaka i sałatce i zrobiłam sobie nocny maraton ze zmierzchem Nigdy tego nie oglądałam/czytałam i o.. tak wyszło w każdym bądz razie żyje i mam się 'dobrze'
Dawno mnie nie było więc się zapytam.. powinnam wiedzieć o jakichś zmianach organizacyjnych ?

Czeeeeeeeśćć
To żeś sobie atrakcje zapewniła. Nie dałabym rady chyba maratonu zmierzchu obejrzeć. Jedna część na raz to wystarczająco dużo.

Napisane przez agulaaaa

melduję 30 min hh, więcej nie dam rady dzisiaj robić, idę niedługo spać, żeby jutro mieć siły

[natalkaa7522]

Napisane przez Elsay

Nie chce mi się cytować bo strasznie dużo postów przybyło. Więc tylko poklaszczę tym które ćwiczyły

I przechodzę do mojego podsumowania, planów itd
No to a początek podsumowanie muszę napisać, że jestem leniem przyznaję się i trochę się szarpnęłam na początku roku a potem to głównie obijałam. Plusem jest to, że się choć trochę ruszyłam, bo zawsze tylko narzekałam a nie robiłam nic teraz też głównie narzekałam ale coś zaczęłam robić ze sobą, może i było to stanowczo za mało, ale było minęło, trudno. Uznajmy ten rok za rozgrzewkę. Teraz trzeba wziąć się za siebie.

To przechodzę do wymiarów. (te moje wyniki są porównane do wyników ze stycznia i szczerze to teraz nie wiem czy się wtedy źle nie pomierzyłam bo strasznie dużo w cm spadło, jak na to że kg prawie wcale )
Wzrost dla przypomnienia: 182cm
Waga: 85kg (-2kg)
Biust: 95cm (-6cm)
Pod biustem: 75cm (-8cm)
Talia: 78cm (-12cm)
Pępek: 88cm (-12cm)
Boczki: 102cm (-8cm)
Biodra: 107cm (-3cm)
Udo: 60cm (-2cm)
Łydka: 39cm (-3cm)
Ramię: 31cm (-2cm)

To teraz plany (już niby pisałam, ale się powtórzę)
1. Ćwiczyć 5 razy w tygodniu.
2. Ładnie jeść (0 słodyczy, czipsów itd)
3. Uczyć się pilnie do matury
4. Bardziej dbać o skórę, włosy i paznokcie. (masaże i te sprawy coby się celulitu pozbyć )
6. Nie bać się ludzi i nie ukrywać przed nimi.

Padłam

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez StupidAlice

Razem będziemy się pilnować

W sobote szalejesz

To od jutra.. na ku rw iam węgorza => w wolnym tłumaczeniu ćwiczę

I'm a star, bjaaacz

[milvunia83]

Napisane przez StupidAlice

[/COLOR]

Były, były a bardzo się spisał i już TŻ

Super <3

Kurde ogarnąć się nie mogę... a nie imprezowałam
Dziś nie ćwiczę :P Oby tylko nie polecieć za bardzo z jedzeniem :P


Elsay brawo kochana!!! Poleciały cm

[Elsay]

Napisane przez natalkaa7522

Padłam

No co? Przez większość roku się obijałam, więc prawdziwym odchudzaniem ciężko to nazwać. A że efekty tego lenistwa są całkiem fajne... magia.

Napisane przez natalkaa7522

To od jutra.. na ku rw iam węgorza => w wolnym tłumaczeniu ćwiczę

Ja też muszę zacząć od jutra, bo inaczej będę odkładać to w nieskończoność.
Damy radę jakoś się nawzajem pogonimy do roboty.

Napisane przez milvunia83

Elsay brawo kochana!!! Poleciały cm

[201703240903]

Zastanawiam się co zrobić sobie na kolacje. Jakoś nie mam weny.

[anulciak85]

Postanowienia na rok 2014:
-silownia min. 4x w tygodniu
-dieta uboga w chipsy, fastfoody, slodkie napoje i gazowane.
-dieta bogata w bialko
-regularne wizyty u stomatologa i naprawa zabkow
-poprawa zycia z synem
-znalezienie mieszkania
-nadrobienie ksiazek i filmow
-zdanie egzaminow zawodowych
-ewentualna zmiana pracy.

A przede wszystkim chce sie nauczyc cieszyc zyciem, zaczac wychodzic do ludzi i probowac zauwazyc w sobie zmiany i polubic odbicie w lustrze!

[natalkaa7522]

Napisane przez Elsay

No co? Przez większość roku się obijałam, więc prawdziwym odchudzaniem ciężko to nazwać. A że efekty tego lenistwa są całkiem fajne... magia.


Ja też muszę zacząć od jutra, bo inaczej będę odkładać to w nieskończoność.
Damy radę jakoś się nawzajem pogonimy do roboty.

Ale ja też tak robiłam

MUSIMY Bo jesteśmy takie młode a takie.. nieogarnięte.

[blaszok]

Napisane przez agulaaaa

Blaszok smuteczek

wyszło tak, że nie spaliśmy w ogóle

Napisane przez anns_

A ja weszłam dziś na wagę i kilogram mniej niż wczoraj wiedziałam, że te 69,5 to coś nie pasi jeszcze trochę i wrócę do 67

super

Napisane przez anns_

uuu ale moja mama też mi nie pozwala teraz na weselu pozwoliła spać w jednym pokoju (ale osobne łóżka były) a my już ponad rok razem

o kurcze, no nieźle

Napisane przez worldbeme

Melduję jilllian 6 weeks 6 pack oraz biały kozi ser z miodem plus mały jogurt z migdałami jakieś białkowe mi to śniadanie wyszło

za Jill

Napisane przez StupidAlice

Zgadnijcie kto dziś dostał @?

no to prawie że możemy sobie piątkę przybić

Napisane przez heroine86

Buuu to Cię mama załatwiła no ale czasu na spanie będzie chyba mało pocieszające to trochę

no tak właściwie to nie spaliśmy

Napisane przez Sikorka0204

Melduje 16 dzień A6W tylko.
Kryzys trwa ->objadłam się (póki co zdrowo ale jednak) a teraz idę na kolację z okazji nowego roku Najgorsze, że mam ochotę się rzucić na jedzenie, czuje się do niczego

za A6W
nie daj się kryzysowi

Napisane przez Grapefrutka

heh no ale jeszcze będziecie mieć na to czas i szanse

jasne, że tak

[blaszok]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44361333]Hej. U mnie narazie brak czasu i wydarzyło się coś niefajnego ostatnio, ale o tym napiszę na dniach w klubie bo nie chciałabym sobie psuć humoru w dniu dzisiejszym.
Kupiłam sukienkę na dzisiaj coś takiego tylko z dłuższym rękawem.
Zdjęcia też na pewno będą
Wczoraj wreszcie poćwiczone 30min rowerka, jutro już wracam do normalnego życia Bo przez święta to różnie było.

Miłego dnia życzę i od razu Szczęśliwego Nowego Roku i udanej zabawy Sylwestrowej [/QUOTE]

hej
faaaajna kiecka
za rowerek

Napisane przez tulipan1994

uuu mama zepsuła plany

okazało się, że jednak nie

Napisane przez agulaaaa

heja, a ja zalatana, byłam biegać wcześniej dzisiaj 46 min potem prysznic, ogarnianie się, teraz wlosy mi schną, jem obiad, muszę pomalować paznokcie, pojechać po alko wrócić, wystroić się
obiad mi nie wchodzi jakoś, jem kalafiora z 2 jajkami sadzonymi, ale większość kalafiora zostawię, bo nie mogę...

za bieg

Napisane przez StupidAlice

Dziewczynki W Nowym Roku życze wam jeszcze lepszych efektów dietowych, spotkania tych jedynych, rozpierdo***** każdeg licencjata i magisterki ( nawet Tobie blaszok choć to oczywista oczywistość ), zdania matur, znalezienia świetnej pracy ( i sobie też ) tego, żeby był lepszy od 2013 i oczywiście udanej zabawy Sylwestrowej no i braku kaca

haha, dzięki!

Napisane przez Grapefrutka

no to ten, ok 70 min ćwiczeń za mną
teraz chwilę odsapnę i trzeba się na zakupy zbierać
jakbym już później nie zajrzała to życzę Wam moje spamerki ulubione

Szampańskiej zabawy, pysznego jedzonka i drinków 0 kcal
a ten nowy 2014 rok niech przyniesie same dobre chwile/wieści/wydarzenia!

za ćwiczenia

[blaszok]

Napisane przez anns_

Ja dziś skromnie 5,5km spaceru w 60 minut a jutro znów pobiegam

Napisane przez anulciak85

Przyjaciółka zaprosiła mnie na domowke...odnowilam....
Dopadł mnie kryzys podsumowania roku.

Aniu, jest nowy rok, wszystko idzie do przodu, nie martw się tak podsumowaniem

Napisane przez kisiej25

Ok. Trochę mi lepiej.
Wypiłam kawę. Pomalowałam paznokcie, fryzura się robi (tj. podnosi się).
Ale czuję taką pustkę trochę. Bo mam wrażenie, że nie mam z kim dzielić tego wejścia w nowy rok.
Tak to dzieliłam z przyjaciółką, albo rodzicami.

W tym roku miałam naprawdę dużo zaproszeń. Znajomi z gimnazjum, ze studiów. I cieszyłam się, bo...tak co roku było "a z przyjaciółką i za☠☠☠iście". A teraz zmiana, bo ktoś faktycznie mnie zaprosił itp. i nawet się upewniali, czy wpadam. Ale teraz dochodzi do mnie..że będą znajomi. I nowi ludzie. Ale nie będzie nikogo przy mnie...takiego...z kim mam bardzo bliskie relacje. Z kim chciałabym dzielić takie chwile. Mimo iż nie jestem sentymentalna, nie odczuwam zbytnio takich emocji związanych ze świętami czy sylwestrem...to trochę mi pusto. Nie spieszy mi się do niczego...ale każdy chce mieć kogoś, komu na Tobie zależy. niby nie chce zobowiązań, nie umiem się angażować, to...potrzebuję przytulenia no dzisiaj jakoś tak.

dobrze rozumiem co czujesz, bo sama często tak miałam
jedynie mogę wysłać Ci przytulasa ode mnie:

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez worldbeme

Wszystkiego naj w nowym roku melduję ostatnie w tym roku ćwiczenia melb pośladki i abs oraz julianne 6 weeks 6 pack

Napisane przez heroine86

Jeszcze zamelduję swoje ostatnie ćwiczenia w 2013 roku :

-Shred 3 level 7/10
-400 brzuszków
-50 skrętoskłonów
-150 wspięć na palce
-Cool Down z Mel B

Napisane przez anulciak85

Ps. My już w domu. Wypilam pół Redsa, zjadłam dwie łyżki biciu. Ciast, chipsow, paluszków UWAGA zero

brawo, Aniu

Napisane przez kisiej25

KWIECIEŃ 2013
Razem ok. 1055min
MAJ 2013
Razem ok. 2060min
CZERWIEC 2013
Razem ok 1931min
LIPIEC 2013
Razem: ok 1300min
SIERPIEŃ 2013
Razem ok. 830min
WRZESIEŃ 2013
Razem: ok. 1452 min
PAŹDZIERNIK 2013
Razem: ok. 1800min
LISTOPAD 2013
Razem: ok. 942 min
GRUDZIEŃ 2013
Razem: ok.900 min

Kwiecień-Grudzień ok. 12270 min

Mogło być lepiej. W Grudniu i Listopadzie. Muszę się zmobilizować, bo za coś płacę w tym klubie. tj. sportowym

super wynik!

Napisane przez Sikorka0204

Melduje dziś:
17 dzień a6w
10 min mel b pośladki
60 minut rowerek
I tak jak Trax - od dziś już ładnie planuje

super

[blaszok]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44370557]Ostatnio szukając ubrania na Sylwestra wzięłam sobie kieckę do przymierzenia r.40 no i była bardzo duża na mnie, to babka mi dała 38 i też odstawała, aż padło na 36
Dziwne te rozmiary są Ale nie ukrywam, że miło było się wcisnąć w r.36 [/QUOTE]

aaaale fajnie!

Napisane przez worldbeme

Ja melduję, że nie ćwiczyłam jeszcze bom chyba chora... Wczoraj o północy wyszliśmy na podwórko, z rozgrzanego pokoju z kominkiem i mam katar

zdrówka

Napisane przez magda_lena40

Dzień dobry

Stanęłam na wagę tak o, niczego się nie spodziewając, a tutaj spadeczek od wczoraj
Poszło trochę wina, jedzeniem nie nagrzeszyłam za bardzo (węgli sporo przez owoce), spadałam 3 godziny (położyłam się po 8), a tu taka niespodzianka
Dobre rozpoczęcie nowego roku

ooo, super! za spadek

Napisane przez Anielllka

Witam w nowym wątku oraz Nowy Roku!!! Żeby w tym roku każda z nas osiągnęła swój cel ja rozpoczynam rok z wagą 63,9kg

hej! super waga

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez StupidAlice

Były, były a bardzo się spisał i już TŻ

aaaaa!! super! gratulacje, Piękna!

Napisane przez Elsay

I przechodzę do mojego podsumowania, planów itd
No to a początek podsumowanie muszę napisać, że jestem leniem przyznaję się i trochę się szarpnęłam na początku roku a potem to głównie obijałam. Plusem jest to, że się choć trochę ruszyłam, bo zawsze tylko narzekałam a nie robiłam nic teraz też głównie narzekałam ale coś zaczęłam robić ze sobą, może i było to stanowczo za mało, ale było minęło, trudno. Uznajmy ten rok za rozgrzewkę. Teraz trzeba wziąć się za siebie.

To przechodzę do wymiarów. (te moje wyniki są porównane do wyników ze stycznia i szczerze to teraz nie wiem czy się wtedy źle nie pomierzyłam bo strasznie dużo w cm spadło, jak na to że kg prawie wcale )
Wzrost dla przypomnienia: 182cm
Waga: 85kg (-2kg)
Biust: 95cm (-6cm)
Pod biustem: 75cm (-8cm)
Talia: 78cm (-12cm)
Pępek: 88cm (-12cm)
Boczki: 102cm (-8cm)
Biodra: 107cm (-3cm)
Udo: 60cm (-2cm)
Łydka: 39cm (-3cm)
Ramię: 31cm (-2cm)

To teraz plany (już niby pisałam, ale się powtórzę)
1. Ćwiczyć 5 razy w tygodniu.
2. Ładnie jeść (0 słodyczy, czipsów itd)
3. Uczyć się pilnie do matury
4. Bardziej dbać o skórę, włosy i paznokcie. (masaże i te sprawy coby się celulitu pozbyć )
6. Nie bać się ludzi i nie ukrywać przed nimi.

wyniki robią wrażenie
Ewuś, to dajesz czadu w tym roku!

Napisane przez anns_

Melduję udane sportowe rozpoczęcie roku
Dziś:
-niecałe 40 minut biegu (7km, ponad 11km/h)
-15 minut ćwiczeń na brzuch (zestaw Chodakowskiej z jej dziennika fitness)
-10 minut rozciągania.
Czyli razem 65 minut ćwiczeń bez przerw
Przy okazji biegu nieświadomie poprawiłam rekord czasowy na 5km

pięknie!

[kisiej25]

Zjadłam sałatki warzywne, polędwiczkę ze śliwką, pasztet chyba z orzechem jakimś, bigosu trochę i coś z cukinią i serem i sałatkę grecką i dwa kawałki sushi. Omnomnomnom doobre

[blaszok]

Napisane przez StupidAlice

Melduje 5 km biegu, na kacu to nie jest dobry pomysł

brawo, Aliiiiis

Napisane przez nonessential

hej kruszynki powróciła do was córa marnotrawna !
Więcej znajdziecie w Klubie a tymczasem cieszę się że do was wracam ! Jak minął sylwester ?
Ja spędziłam go przy butelce wina, pieczonych skrzydełkach z kurczaka i sałatce i zrobiłam sobie nocny maraton ze zmierzchem Nigdy tego nie oglądałam/czytałam i o.. tak wyszło w każdym bądz razie żyje i mam się 'dobrze'
Dawno mnie nie było więc się zapytam.. powinnam wiedzieć o jakichś zmianach organizacyjnych ?

heeeeeeej! super, że jesteś!

Napisane przez agulaaaa

melduję 30 min hh, więcej nie dam rady dzisiaj robić, idę niedługo spać, żeby jutro mieć siły

[dzovana]

Napisane przez StupidAlice

Przeczytaj posty z dzisiaj to zrozumiesz dlaczego ten tag oddaje nas w 100%

bania mnie puściła dopiero niedawno

[magda_lena40]

Napisane przez katiennn

Madzia za spadeczek

Napisane przez natalkaa7522

MUSIMY Bo jesteśmy takie młode a takie.. nieogarnięte.

Napisane przez blaszok

ooo, super! za spadek

Melduję noworoczne 60 min hh
Chyba się do wyrka za chwilę zwinę, w sumie 3 godz. spałam od wczoraj to by się przydało

[blaszok]

heeeej! witajcie w 2014 roku

Sylwester udany! moi znajomi są świetni + M. się z nimi dogadywał, więc jest okej wczorajszy dzień wyglądał mniej więcej tak: na 14 jechałam po M. na stację, potem graliśmy w Scrabble (ograłam go ), potem obiad, posiedzieliśmy sobie razem, ogarnęłam się i na 19 na domówkę. Fajnie się bawiłam, drinki robili nam chłopacy w kuchni, więc dokładnie nie wiem co tam piłam, ale chyba wódka mango+sprite+cytryna i wymieszać to w shakerze potem jeszcze czymś mnie poili, ale nie wiem czym nic mnie nie kopnęło o 24 wszyscy na dwór wyszliśmy, życzenia, sztuczne ognie, itd. Zwinęliśmy się o 3 do domu (M. prowadził peżota ). Wróciliśmy i chciałam M. rozłożyć moje łóżko, ale on stwierdził, że chce ze mną spędzić jak najwięcej czasu i że nie idziemy spać i tak okazało się, że koleżanki mojej siostry zostały u nas spać, więc nawet nie miałabym gdzie iść spać rozłożyłam łóżko i nie spaliśmy, tylko od 4 do 13:30 siedzieliśmy/leżeliśmy i .. mieliśmy co robić w jednym momencie (już jakoś nad ranem, koło 8) M. zasnął mi na nogach na jakieś 2 godzinki, to sobie poczytałam książkę w końcu poznał mojego tatę teraz ledwo żyję; spałam od 15 do 19 i nawet nie ogarnęłam się żeby do Kościoła iść
miałam Wam zrobić zdjęcie siebie w kiecce sylwestrowej i z M., ale LOL jakoś się nie udało i na aparacie mam tylko foto tyłka mojego kumpla i uchwycili moment kiedy sprzątał rozlane % mopem


Dziewczyny, trzymam za Wasze plany!
Ja swoje chyba jutro spiszę no i wracam do niejedzenia słodyczy

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez magda_lena40

Melduję noworoczne 60 min hh
Chyba się do wyrka za chwilę zwinę, w sumie 3 godz. spałam od wczoraj to by się przydało

aaa, zapomniałam napisać: właściwa @ przyszła praktycznie godzinkę po tym, jak odwiozłam M. na stację

[tulipan1994]

Napisane przez magda_lena40

Melduję noworoczne 60 min hh
Chyba się do wyrka za chwilę zwinę, w sumie 3 godz. spałam od wczoraj to by się przydało

Dziewczyny zapisałam swoje cele na nowy rok. Jeśli macie ochotę to zerknijcie w klubie w moim wątku

[anns_]

Napisane przez StupidAlice

Brawo i dziękuję kiedy przeczytałam, że ruszyłaś się po Sylwestrze to zrobiło mi się głupio i tylko dlatego poszłam pobiegać [

nawet nie wiesz jak fajnie być czyjąś motywacją ale Ty moją jesteś często
za ten bieg

Napisane przez nonessential

hej kruszynki powróciła do was córa marnotrawna !
Więcej znajdziecie w Klubie a tymczasem cieszę się że do was wracam ! Jak minął sylwester ?
Ja spędziłam go przy butelce wina, pieczonych skrzydełkach z kurczaka i sałatce i zrobiłam sobie nocny maraton ze zmierzchem Nigdy tego nie oglądałam/czytałam i o.. tak wyszło w każdym bądz razie żyje i mam się 'dobrze'
Dawno mnie nie było więc się zapytam.. powinnam wiedzieć o jakichś zmianach organizacyjnych ?

fajnie, że jesteś

Napisane przez agulaaaa

melduję 30 min hh, więcej nie dam rady dzisiaj robić, idę niedługo spać, żeby jutro mieć siły

zbieraj siły na jutro

Napisane przez anulciak85

Postanowienia na rok 2014:
-silownia min. 4x w tygodniu
-dieta uboga w chipsy, fastfoody, slodkie napoje i gazowane.
-dieta bogata w bialko
-regularne wizyty u stomatologa i naprawa zabkow
-poprawa zycia z synem
-znalezienie mieszkania
-nadrobienie ksiazek i filmow
-zdanie egzaminow zawodowych
-ewentualna zmiana pracy.

A przede wszystkim chce sie nauczyc cieszyc zyciem, zaczac wychodzic do ludzi i probowac zauwazyc w sobie zmiany i polubic odbicie w lustrze!

za postanowienia. jak się chce to można, jesteś tego dowodem Aniu co do wychodzenia do ludzi to już jest postęp, więc z tym chyba nie będzie ciężko

Napisane przez magda_lena40

Melduję noworoczne 60 min hh
Chyba się do wyrka za chwilę zwinę, w sumie 3 godz. spałam od wczoraj to by się przydało

[anns_]

Napisane przez blaszok

heeeej! witajcie w 2014 roku

Sylwester udany! moi znajomi są świetni + M. się z nimi dogadywał, więc jest okej wczorajszy dzień wyglądał mniej więcej tak: na 14 jechałam po M. na stację, potem graliśmy w Scrabble (ograłam go ), potem obiad, posiedzieliśmy sobie razem, ogarnęłam się i na 19 na domówkę. Fajnie się bawiłam, drinki robili nam chłopacy w kuchni, więc dokładnie nie wiem co tam piłam, ale chyba wódka mango+sprite+cytryna i wymieszać to w shakerze potem jeszcze czymś mnie poili, ale nie wiem czym nic mnie nie kopnęło o 24 wszyscy na dwór wyszliśmy, życzenia, sztuczne ognie, itd. Zwinęliśmy się o 3 do domu (M. prowadził peżota ). Wróciliśmy i chciałam M. rozłożyć moje łóżko, ale on stwierdził, że chce ze mną spędzić jak najwięcej czasu i że nie idziemy spać i tak okazało się, że koleżanki mojej siostry zostały u nas spać, więc nawet nie miałabym gdzie iść spać rozłożyłam łóżko i nie spaliśmy, tylko od 4 do 13:30 siedzieliśmy/leżeliśmy i .. mieliśmy co robić w jednym momencie (już jakoś nad ranem, koło 8) M. zasnął mi na nogach na jakieś 2 godzinki, to sobie poczytałam książkę w końcu poznał mojego tatę teraz ledwo żyję; spałam od 15 do 19 i nawet nie ogarnęłam się żeby do Kościoła iść
miałam Wam zrobić zdjęcie siebie w kiecce sylwestrowej i z M., ale LOL jakoś się nie udało i na aparacie mam tylko foto tyłka mojego kumpla i uchwycili moment kiedy sprzątał rozlane % mopem

aaa, zapomniałam napisać: właściwa @ przyszła praktycznie godzinkę po tym, jak odwiozłam M. na stację

@ miała wyczucie
fajnie, że dobrze się bawiliście i że M. się dogadał ze znajomymi

Napisane przez tulipan1994

Dziewczyny zapisałam swoje cele na nowy rok. Jeśli macie ochotę to zerknijcie w klubie w moim wątku

do Klubu


Zjadłam na kolację sałatkę jarzynową. Dziś kolejny dzień bez słodkiego. Szkoda, że znowu za mało zjadłam, ale mam takie dni że za późno wstaje.. Jutro się poprawię

[blaszok]

Napisane przez anns_

@ miała wyczucie
fajnie, że dobrze się bawiliście i że M. się dogadał ze znajomymi

dokładnie
też się cieszę bo jeśli by się nie dogadywał z nimi, to byłoby kiepsko jednak często się ze znajomymi gdzieś wychodzi, itd. ale wszyscy moi znajomi, ja i M. mamy podobne poczucie humoru, więc jest fajnie

[dzovana]

w klubie relacja

[katiennn]

Elsay za spadki

[dzovana]

do albumu 2 foty wstawiłam.
Dziś oglądałam masę tego, ale nie nadają się do publikacji

[Milibili]

Witam w Nowym Roku!
To będzie bardzo dobry rok, mówię Wam


Za mną pierwszy trening po takiej przerwie 45 minut na orbitreku - oj muszę kondycję odbudować

Podsumowanie
Oto aktualne wymiary:

Wzrost: 170 cm
Waga: 62 kg
Szyja: 33 cm
Ramię: 26,5 cm
Talia: 71 cm
Brzuch (pod pępkiem): 90 cm
Biodra: 95 cm
Uda (najszersze miejsce): 53 cm
Uda (nad kolanem): 41 cm
Łydka: 33 cm
Pod biustem (ciasno): 70 cm
Biust: 101 cm

A wczoraj ubierając bluzkę okazało się,że jest o rozmiar za duża Na szczęście spędzaliśmy go w domu więc nie było paniki a T. mimo wszystko był zachwycony. Ja sama z przyjemnością spojrzałam w lustro Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć mnie w za dużej bluzce to fotkę na bloga wrzuciłam

[tulipan1994]

Napisane przez Milibili

Witam w Nowym Roku!
To będzie bardzo dobry rok, mówię Wam


Za mną pierwszy trening po takiej przerwie 45 minut na orbitreku - oj muszę kondycję odbudować

Podsumowanie
Oto aktualne wymiary:

Wzrost: 170 cm
Waga: 62 kg
Szyja: 33 cm
Ramię: 26,5 cm
Talia: 71 cm
Brzuch (pod pępkiem): 90 cm
Biodra: 95 cm
Uda (najszersze miejsce): 53 cm
Uda (nad kolanem): 41 cm
Łydka: 33 cm
Pod biustem (ciasno): 70 cm
Biust: 101 cm

A wczoraj ubierając bluzkę okazało się,że jest o rozmiar za duża Na szczęście spędzaliśmy go w domu więc nie było paniki a T. mimo wszystko był zachwycony. Ja sama z przyjemnością spojrzałam w lustro Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć mnie w za dużej bluzce to fotkę na bloga wrzuciłam

za ćwiczenia

[agulaaaa]

Blaszok, jak ja lubię czytać co u mojej ulubionej pary Jak Ty wytrzymałaś tyle bez spania? ja bym nie dała rady? Złoty chłopak, ale to już wiesz

Spałam 3 godziny teraz, chwilę posiedzę, żeby w nocy się nie budzić i dalej w kimono

Milibili ładnie zazdroszczę uda!

[Milibili]

Napisane przez agulaaaa

Milibili ładnie zazdroszczę uda!

Dziękuję! Ale uda w najszerszym miejscu to mój problem, takie galaretowate od wewnętrznej strony są w tym miejscu Ale poz tym to nogi mam w sumie niezłe. Wiadomo,że zawsze coś do poprawki by się znalazło

[magda_lena40]

Milibili
Świetnie wyglądasz!


Odmeldowuje się do łóżka nie chcę mi się nawet jakoś specjalnie spać, ale czekam już na jutrzejszy dzień, bo mam dość dzisiejszej zamuły

Dobranoc