Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9 - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-28, 19:10   #961
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Paula olej to że na wsi bo kobiety pracowały a potem rodziły ale to było KIEDYŚ. Moja teściowa tak urodziła mojego męża,do 18 buraki lądowała a za kilka godzin urodziła tz-a. Ale mnie absolutnie oszczędza-bo ona wyznaje że nie każda może,a po za tym trzeba ogarnąć te dwie dwu i pół latki.

Lidka śliczny brzus a Alek jest uroczy
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:10   #962
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Kręcimy ich, lubią to

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Ja to czasem aż zła jestem że mój mąż nie jest z tych nadmiernie troskliwych. Tzn wyzywa czasem ze mam nic nie robić, ale na zasadzie "Kochanie usiadź z tyłkiem, a nie latasz po zakupy i gotujesz a potem mi wieczorem jęczysz że cię brzuch boli" Przyznacie że to specyficzny sposób wyrażania troski ale taki już jest ten mój mężuś. Dopiero przy synku jest bardziej wylewny, ale pracuję nad tym
Troche w tym mojej winy bo ja taka Zosia Samosia i on przywykł do tego. Do tego stopnia że jak krzycze w nocy bo mnie skurcz złapie to on nie reaguje bo "przecież jakbyś rodziła, albo jakbym mógł ci jakoś pomóc to byś powiedziała"

skąd ja to znam
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:11   #963
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Rozumiem że dzieci jeszcze nie mają i koleżanka w ciąży nie była. Zobaczysz co się będzie działo jak brzuch sie pojawi i niech MISIO wtedy spróbuje nie nieść torebki za swoją Bulinką

Wybuchnęłam śmiechem, i aż mama zaczęła pytać, czy coś się nie stało czasem

Na mnie dziwnie jeszcze patrzą jak mąż mi botki zakłada.
A spojenie boli, dziecko główka uciska, a ja nogi ani jednej ani drugiej nie umiem podnieść na 10 cm.
Więc jak widzę, że ktoś perfidnie patrzy, to mówię:
Jakoś trzeba sobie radzić, kiedy nie ma gdzie USIĄŚĆ!


PawMaj - przetrzepać skórę.... potrząsnąć....
albo opisy porodu dać przeczytać? że partner jest potrzebny, że spełnia dużą rolę nawet przy porodzie, nie mówiąc o wychowaniu, i życiu.
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:14   #964
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Ja to czasem aż zła jestem że mój mąż nie jest z tych nadmiernie troskliwych. Tzn wyzywa czasem ze mam nic nie robić, ale na zasadzie "Kochanie usiadź z tyłkiem, a nie latasz po zakupy i gotujesz a potem mi wieczorem jęczysz że cię brzuch boli" Przyznacie że to specyficzny sposób wyrażania troski ale taki już jest ten mój mężuś. Dopiero przy synku jest bardziej wylewny, ale pracuję nad tym
Troche w tym mojej winy bo ja taka Zosia Samosia i on przywykł do tego. Do tego stopnia że jak krzycze w nocy bo mnie skurcz złapie to on nie reaguje bo "przecież jakbyś rodziła, albo jakbym mógł ci jakoś pomóc to byś powiedziała"

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Mam nowy cel w życiu, dobić do 1000 postów przed porodem
Ja też jak czytam a nie mam nic do napisania to sie nie loguje więc pewnie mnie widać jako podglądacza
Mój ostatnio jakiś opiekuńczy się zrobił, widzę ze trochę się martwi, on tak jak i ja nie wie co go czeka
Wczoraj stwierdził ze "taka dzielna jestem ze to wszystko tak znoszę" hmmm może powinnam zacząć przeglądać strony z biżuterią pewnie jakiś prezent dostane jak taka dzielna jestem
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:15   #965
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Hmmm ja też mam problem z ubieraniem i rozbieranie dolnej części garderoby. Alek wszedł kiedys do łazienki jak próbowałam zdjąć skarpetki i sam z siebie postanowił pomóc biednej matce, po czym sciagnął mi spodnie od dresu, otworzył klape od sedesu i rozkazał "a teraz rób siusiu przed spankiem" i tak o to w naszym domu role się odwróciły i syn przejął stery
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:17   #966
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

A czy z podglądających, jest jeszcze jakaś mamusia styczeń-luty nie-ujawniona?

:taka babska ciekwaość :

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Hmmm ja też mam problem z ubieraniem i rozbieranie dolnej części garderoby. Alek wszedł kiedys do łazienki jak próbowałam zdjąć skarpetki i sam z siebie postanowił pomóc biednej matce, po czym sciagnął mi spodnie od dresu, otworzył klape od sedesu i rozkazał "a teraz rób siusiu przed spankiem" i tak o to w naszym domu role się odwróciły i syn przejął stery
hahhaha!!!!
pomocnik mały!!!! )))))
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:17   #967
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Witam się z Wami wieczornie. Podczytuję sobie Was cały dzień ale sama sobie dałam bana na pisanie na forum zanim zrobię kilka rzeczy.

No i między innymi zrobiłam najważniejsze rzeczy - uprałam resztę ubranek i wzięłam się i wyprasowałam pozostałe. KOSZMAR. Nienawidzę prasowania

Jeszcze tylko pranie kocyków i pieluch tetrowych i done!!

Nie będę już cytować ale chciałam napisać kilka rzeczy do Was:

maruda - całym sercem jestem z Tobą. Naprawdę myślę o Was a przede wszystkim o Krzysiu często. Krzyś ma ogromne szczęście że ma Was za rodziców. Trzymam kciuki bardzo mocno żeby diagnoza była trafna i dało się zrobić jak najwięcej

Ambrella - bardzo, bardzo mi przykro z powodu straty kotka. Ja straciłam psa kilka lat temu a do dzisiaj na to wspomnienie jest mi smutno strasznie. Chyba każdy kto stracił zwierzaka - przyjaciela wie jak ogromna jest to strata

Paula - niestety ale wygląda na to że babcia choruje i raczej lepiej już nie będzie. Najgorsze jest to że to nie jej wina i na pewno nie robi tego świadomie (kurcze to jest to czego ja się boję na starość - że nie będę panowała nad swoim umysłem i będę ciężarem dla innych). Babcia będzie coraz bardziej zachowywać się jak dziecko Dlatego tak jak dziewczyny pisały, trzeba pomyśleć jak to zabezpieczyć - np.: wymienić kuchenkę gazową na taką z blokadą gazu, zainstalować czujniki na dym, itp.
Babcia mojego męża nigdy nie leżała w szpitalu pomimo swoich >90 lat (!!) - ma świetne zdrowie, nawet dzieci na wsi rodziła w domu (tak to kiedyś było). Niestety coś za coś, i zaczyna też szwankować głowa - na szczęście babcia nigdy nie jest sama, ale jak świetnie pamięta wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat, tak nie pamięta tego co się mówiło 5 minut temu

agoola - jak czytam Twoje posty to nie wiem co mam powiedzieć. To znaczy wiem, ale mam nadzieję że się nie obrazisz za moje słowa - po pierwsze, uważam że jesteście z mężem wspaniałymi, odpowiedzialnymi osobami i na pewno będziecie świetnymi rodzicami. Niestety, pozostała rodzina jak widać doskonale zdaje sobie z tego sprawę i bez skrupułów to wykorzystuje.
Moje rady mogą wydać się drastyczne, ale pomogą się uspokoić i skupić na Twojej rodzinie i maleństwu. Po pierwsze - ograniczyć kontakty z rodziną, zwłaszcza z ojcem. To na pewno nie będzie łatwe, ale trzeba to zrobić. Nie odbierać telefonu, a przy akcjach typu wypominanie że źle się babcią zajmujesz po prostu odkładać słuchawkę. Żadnego tłumaczenia się, żadnego proszenia o zrozumienie (to nic nie da) - komentujemy że zawsze można wziąć babcię do siebie i odkładamy słuchawkę. Więc po drugie - ucinać dyskusje gdy zaczyna się jakiekolwiek docinanie / wypominanie że robisz coś źle. W ten sposób nie będziesz tak bardzo się denerwować.
Wyznaczysz w ten sposób jasne granice co wolno a czego nie wolno.
Gorzej może być z teściową bo jak zrozumiałam razem mieszkacie - tutaj wydaje mi się że bardziej musi granice wyznaczyć mąż.
Niestety nie dacie rady wszystkich zadowolić i naprawdę szkoda że nikt nie docenia tego jak bardzo się staracie.
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 19:20   #968
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Lusso Pokaż wiadomość
Czesc
Czytalam was na bierzaco ale nie bylo jak odpisywac do terminu jeszcze miesiac ale tez pewnie umowia mnie na cesarke przez polozenie. Dzis jest ten dzien o 17 zmieniam stan cywilny cala noc spac nie moglam, obraczka na palec sie nie miesci bedzie smiesznie
Och, to dziś!!! I gdzie ten śnieg, który tak sobie wyobrażałyśmy...?
To już zapewne czas na gratulacje.

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Gosia, ja Ci bardzo wspolczuje, bo ja rano wstalam z placzem. W nocy obudzily mnie bole jak na miesiaczke, do tego moj kregoslup nie daje rady, a ja nie mam do tego wszystkiego 2 dzieci i moge umierac caly dzien....

Wiecie co, ja nienawidze na nic czekac, a te 40 tyg to zdecydowanie zbyt dlugo!!!!
Też powtarzam, że ciąża powinna trwać 7 miesięcy

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam Dziewczyny za miłe słowa. Zazdroszczę wszystkim, którzy potrafią się zdystansować i mieć takie teksty w doopie oraz tym, którzy potrafią odpowiednio zripostować takie komentarze.

U mnie sytuacja przedstawia się nieco inaczej (...)
To rozumiem Twoje podejście, zmienia postać rzeczy. Nie martw się, zaraz wszyscy będą zaglądać do wózeczka i powtarzać: jaki cudny mały!

Wysłałam męża z teściami do ikei na zakupy do naszego domku. Ale nie martwcie się, wszystkie rzeczy mieliśmy z mężem zaplanowane, trzeba było je tylko kupić i zamówić transport na przyszły tydzień. A stwierdziłam, że nie przeżyję komentarzy na temat wybranych przez nas m.in. żółtych foteli... Już wczoraj nasłuchałam się o bezsensowności naszej ściany z cegiełki w salonie i mi wystarczy.

Ku pokrzepieniu serc tych, którzy się zmagają z teściowymi. I pamiętam zawsze słowa Katarzyniak: pamiętaj, teściowa NIGDY nie ma racji.

1. dziś mąż z teściem przykręcją kontakty w naszym nowym lokum, teściowa na zakupach, ja w domku przygotowałam obiad dla wszystkich.
Wielki come back.
Surówka z selera, na słodko, z jabłkiem i żurawiną, dodaję łyżeczkę cukru i słyszę z kanapy:
T: nieeee! nie dodawaj nic do selera! po co dodajesz cukier?!
Ja: bo lubię z cukrem.
Dodam: ja ważę w ciąży 67 kg (przed 52), teściowa bez ciąży 90

2. na obiad polędwiczki z suszoną sliwką, ww surówka, ziemniaczki oraz
duszone pieczarki- nowy przepis, duszone w piekarniku z cytryną (pyszna sprawa, polecam!)
T: a po co dodawać cytrynę do pieczarek?
Ja: taki nowy przepis mamo....

3. po obiedzie. T zjadła, nie powiedziała słowem- dobre/ niedobre/ za słodkie Na stół wjeżdża jej świąteczny piernik.
T: nie chwaląc się, jak wam smakuje mój piernik? Pyszny, prawda?

4. Mamy mieszkanko 26 metrów. Jest jedna kanapa. Położyłam się na niej po obiedzie. wstałam, by sięgnąć po brzęczący telefon. Myk i jak wracałam kanapa już była zajęta.

I tak można by wymieniać i wymieniać w nieskończoność.

5. AHA! I wiecie czemu mi się Mała "TAK STRASZNIE" ruszała w brzuchu? Bo zjadłam pieczarki na obiad. Kwestie grzybowe uwielbiam najbardziej.
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:21   #969
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak spędzacie sylwestra?
w domu- u nas będzie mała imprezka- na 10 osób razem z nami
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:24   #970
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Hmmm ja też mam problem z ubieraniem i rozbieranie dolnej części garderoby. Alek wszedł kiedys do łazienki jak próbowałam zdjąć skarpetki i sam z siebie postanowił pomóc biednej matce, po czym sciagnął mi spodnie od dresu, otworzył klape od sedesu i rozkazał "a teraz rób siusiu przed spankiem" i tak o to w naszym domu role się odwróciły i syn przejął stery
jaki kochany

moje mi najczęściej podnoszą rzeczy z podłogi,podstawiaja szufelke gdy zamiatam,odpinają kozaki,ot takie proste sprawy.
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:25   #971
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

ahhh zapomniałam wspomnieć o moich planach sylwestrowych!
Kupiłam piccollo ( czy jak się to pisze) i mam zamiar je całe wypić, z nikim się nie dzielić, a przy otwieraniu zrobić "wodospad" niczym kierowca rajdowy o. takie moje tegoroczne marzenie :roll eyes:
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 19:25   #972
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Hmmm ja też mam problem z ubieraniem i rozbieranie dolnej części garderoby. Alek wszedł kiedys do łazienki jak próbowałam zdjąć skarpetki i sam z siebie postanowił pomóc biednej matce, po czym sciagnął mi spodnie od dresu, otworzył klape od sedesu i rozkazał "a teraz rób siusiu przed spankiem" i tak o to w naszym domu role się odwróciły i syn przejął stery
Ojej....! Jak słodziutko!

A co do sylwestra- idziemy do znajomych, na małą imprezkę. Pierwszy w życiu sylwester nie w górach... I mam nadzieję, że ostatni
__________________
Emi z nami

Edytowane przez mala098
Czas edycji: 2013-12-28 o 19:27
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:27   #973
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
A oto moja piłka (niestety kiepskiej jakości fotka) i mój Alek

no brzuszek pierwsza klasa a Alek - ho ho jaki przystojniak
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:27   #974
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

A w ogóle nie wiem czy to hormony czy co, ale zapisałam się do innego gina (tak, jestem w 37 tyg ). Mój ostatnio stwierdził że już nie musimy się widzieć (mam CC 20 stycznia), dał podstawowe badania tylko, a na stronie szpitala widzę że muszę mieć jeszcze kilka innych
Dodatkowo pisałyście tutaj o KTG, ja nie miałam i nic nie mówił żebym miała Rozumiem luzackie podejście ale czy to nie przesada? A może ja przesadzam? Skonsultować się chyba nie zaszkodzi?

I kilka pytań podstawowych:

1) Pieluchy tetrowe pierzemy w 60 czy 90 stopni? Prasujemy?
2) Gadżety typu muszle laktacyjne wyparzamy?
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:28   #975
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
w domu- u nas będzie mała imprezka- na 10 osób razem z nami
Woow podziwiam
Dasz radę wszystko przygotować??
Ja zrobiłam się aspołeczna i nie chcę żadnych gości....męczą mnie
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:28   #976
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Pamiętam jak ciotka mojej mamie dowalała, że... taka gruba w ciąży( a 10 kg na plusie miała), że ona TYLKO 6 kg przytyła. A w drugiej, los się odwrócił i ciotka przytyła 35 kg!!!! Nawet oczu jej widać nie było.
w naturze nic nie ginie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:29   #977
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
ahhh zapomniałam wspomnieć o moich planach sylwestrowych!
Kupiłam piccollo ( czy jak się to pisze) i mam zamiar je całe wypić, z nikim się nie dzielić, a przy otwieraniu zrobić "wodospad" niczym kierowca rajdowy o. takie moje tegoroczne marzenie :roll eyes:
No i super plan Ja też muszę kupić piccollo
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:30   #978
Nemezis23
Rozeznanie
 
Avatar Nemezis23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale jestem happy. Wlasnie znajomi nam zaproponowali, ze moga nam sprzedac rzeczy po ich maluchu. Hustawke fisher price taka: http://allegro.pl/hustawka-fisher-pr...825366989.html i dwie maty: http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...827676713.html ,http://allegro.pl/mata-muzyczna-eduk...811727421.html i to wszystko za 340zl. mialam nic nie kupowac na razie no ale przeciez zal nie brac, prawda
Pewnie, że brać. Wszystkie rzeczy są super, a do tego cena atrakcyjna

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Dziękuję ale ja mam wrażenie ze zaraz zaczne drzwi wyważać
Widziałam na szkole rodzenia dziewczynę w podobnym okresie ciąży z naprawdę ogromną piłką, aż mi jej było szkoda, bo widziałam, że ciężko jej się chodzi. Twój brzuszek jest bardzo zgrabniutki

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Najgorsze to jest to że najwięcej do powiedzenia maja Ci którzy nigdy nikim się nie opiekowali nie wiedzą jak to jest cięzko czasami a wpierda*ają się na każdym kroku i wszystko wiedzą najlepiej... szlak mnie trafia na samą myśl o takim zachowaniu
Dokładnie, najlepiej namawiać kogoś kto musi brać na stałe leki do ich odstawienia, żeby później mieć pretensje, że w szpitalu musi leżeć kilka miesięcy. My jesteśmy w dość "komfortowej" sytuacji, bo jak coś jest nie tak to mamy możliwość leczenia teściowej w szpitalu...

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Na mnie dziwnie jeszcze patrzą jak mąż mi botki zakłada.
A spojenie boli, dziecko główka uciska, a ja nogi ani jednej ani drugiej nie umiem podnieść na 10 cm.
Więc jak widzę, że ktoś perfidnie patrzy, to mówię:
Jakoś trzeba sobie radzić, kiedy nie ma gdzie USIĄŚĆ!
Mój też mi czasem pomaga założyć buty, bo strasznie mnie ciśnie coś na górze jak się schylam, więc jeśli jest w pobliżu to korzystam

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Hmmm ja też mam problem z ubieraniem i rozbieranie dolnej części garderoby. Alek wszedł kiedys do łazienki jak próbowałam zdjąć skarpetki i sam z siebie postanowił pomóc biednej matce, po czym sciagnął mi spodnie od dresu, otworzył klape od sedesu i rozkazał "a teraz rób siusiu przed spankiem" i tak o to w naszym domu role się odwróciły i syn przejął stery
padłam
Nemezis23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:34   #979
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość


Ja ostatnio skurcze co 5 minut dość bolesne a słysze od teściowej zrób mi herbaty bo mi się NIECHCE
albo np 1 listopad zjechała się rodzina tż co za tym idzie byłam dośc wymęczona gotowaniem i robieniem wszystkiego byłam już w 8mc bardzo mi dokuczala rwa a moja szwagierka z pełną bezczelnościa wypalila do mnie "Ty jesteś od tego żeby koło nas latać"

chyba bym zabiła, poważnie co za idiotka...

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
A tez tak masz że jak śpisz to cie te zebra cisną?? No żesz k...wa dość ze biodra to jeszcze żebra mnie gniotą, nie idzie spać
o! ja tam mam żebra chyba mi się skurczyły i zacisnęły
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 19:37   #980
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Powiem Wam, że niektórzy ludzie to zwyczajne ch**e są. (...)
ja zazwyczaj jak zdaży się że słyszę hasło "ale ci się przytyło" czy coś takiego to odpowiadam że "nie nie przytyłam -w ciąży jestem" i to wystarcza. ludzie od razu buzie zamykają

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak spędzacie sylwestra?
u nas domówka jeżeli można to tak nazwać... zajrzy do nas zaprzyjaźniona para i tyle nie mam zamiaru się przemęczać więc nic wielkiego nie robimy.

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
A oto moja piłka (niestety kiepskiej jakości fotka) i mój Alek
piękna piłeczka

Cytat:
Napisane przez marieee Pokaż wiadomość
Dzis byłam w mieszkaniu, chciałam coś porobić... tylko co
taka bezużyteczna się czuje, i wiem że za plecami są gadki, że tylko leże, że nic nie robię, że kiedyś do ostatniego dnia w polu się robiło...
kiedyś to się kupę w polu robiło a jakoś już się nie robi.
mnie takie teksty denerwują i zawszę wtedy jakoś chamsko odpowiadam.
na szczęście zdażają się one sporadycznie

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Najgorsze to jest to że najwięcej do powiedzenia maja Ci którzy nigdy nikim się nie opiekowali nie wiedzą jak to jest cięzko czasami a wpierda*ają się na każdym kroku i wszystko wiedzą najlepiej... szlak mnie trafia na samą myśl o takim zachowaniu
skąd ja to znam.... życzliwe ciotki które wiedzą najlepiej jak się opiekować czy jak pomóc ale same do pomocy to chętne nie są...

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Ja ostatnio skurcze co 5 minut dość bolesne a słysze od teściowej zrób mi herbaty bo mi się NIECHCE
...a moja szwagierka z pełną bezczelnościa wypalila do mnie "Ty jesteś od tego żeby koło nas latać"
no to ja bym takim powiedziała do słuchu...

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
to i tak wysłuchuje że kiedyś to kobiety do południa ziemniaki zbieraly a popołudniu rodziły a nie tak jak teraz wychuchane wydmuchane bo w ciązy to już jak święte krowy...
a za przeproszeniem ujjj kogoś obchodzi czy ze mnie święta krowa czy nie... to nie taka baba ze mną żyję tylko mój prywatny chłop.

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
"Przeciez nie umierasz mnie takie cos by meczylo .... nie ma po co krzyku robic bo sie dziecko ma rodzic.... kolej rzeczy.... jakbym miala wychodzic z kims za kazdym razem albo smsowac to bym sie z tym czula masakrycznie. My z misiem owszem jestesmy za soba ale w stosunku do siebie nie jestesmy tak nachalni."
chyba mam zupełnie inny słownik niż ona bo u mnie "nachalny" znaczy co innego ...

no nadrobiłam popołudnie
które bardzo miło spędziłam z mężem : obejrzeliśmy sobie dwa filmy do których już się zbieraliśmy jakiś czas, nażarłam się orzechowych chrupek a teraz mój sobie gra na konsoli a ja mam czas na nadrabianie/ pisanie
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:37   #981
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

I znowu był koncert pt. "będę płakać a Ty mnie noś".

Nie wzięłam Marcelka na ręce, tylko głaskałam go i śpiewałam mu do snu. Teraz już śpi, mam nadzieję, że nie da koncertu jak obudzi się na karmienie. Muszę go nauczyć takiego chodzenia spać jak dziś, wiem że będzie płacz przez parę dni, ale damy radę

U mnie Sylwester z Marcelkiem w domku, pewnie o północy będziemy oboje smacznie spali. TŻ w pracy

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2013-12-28 o 19:42
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:38   #982
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Ach! Zapomniałam jeszcze dodać, że usłyszałam- jak tylko Emilka się urodzi, to w weekend przyjeżdżamy! (mają do nas ok. 250 km)
Na co odpowiedziałam: zapraszamy, ale po co najmniej dwóch tygodniach od narodzin.

Nie muszę chyba Wam opowiadać jak wygląda spojrzenie bazyliszka?
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:39   #983
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Woow podziwiam
Dasz radę wszystko przygotować??
Ja zrobiłam się aspołeczna i nie chcę żadnych gości....męczą mnie

spoko- dam radę mąż pomoże- zrobi sałatki i krojenie wszystkiego i sprzatanie mieszkania więc da mnie zostanie poukładanie wszystkiego na talerzach
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:41   #984
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 702
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Ja w Sylwestra też będę siedziała w domu...

Kurczę z jednej strony bym chciała dotrzymać do tego 20 stycznia (remont mieszkania), ale z drugiej strony bym chciała urodzić JUŻ i zacząć pracować nad sobą chociaż trochę. Może kremu jakiegoś mocniejszego użyć na twarz.

Dzisiaj mąż krótki filmik nagrał ze mną w roli głównej i się załamałam. Normalnie wyglądam jak kocmołuch Chodzę jak stara baba i sapię, nie wiem czy to hormony ale pomimo podkładu widać straszne syfy - grudki na twarzy i zaczerwienienia. Włosy oklapnięte i bez życia pomimo mycia kilka godzin wcześniej

jak ja w szpitalu mam bez makijażu leżeć?? Przecież wszyscy kurde uciekną a anestezjolog pierwszy i co, będą na żywca mnie ciąć?
Normalnie ja chcę już BYĆ PO! Ja chcę użyć kosmetyków przeciwtrądzikowych! Ja chcę użyć kremu na cellulit I chcę pofarbować włosy!! I w ogóle kosmetyczka! O, i masaż!! I chcę spać na brzuchu kurde no! AAAA sorki za te żale ale musiałam to z siebie wyrzucić a szkoda mi już mojego biednego męża bo i tak się nasłuchał o innych rzeczach dzisiaj.
830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:42   #985
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Ach! Zapomniałam jeszcze dodać, że usłyszałam- jak tylko Emilka się urodzi, to w weekend przyjeżdżamy! (mają do nas ok. 250 km)
Na co odpowiedziałam: zapraszamy, ale po co najmniej dwóch tygodniach od narodzin.

Nie muszę chyba Wam opowiadać jak wygląda spojrzenie bazyliszka?

hehehhe to tak jak u mnie...
"tak daleko chcesz rodzić????? godzina drogi!!! żadna ciotka cie tam przecież w szpitalu nie odwiedzi, bo za daleko"
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:42   #986
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

byliśmy na spotkaniu z położną, wypełniłam wieeeeelką dokumentcję (nie wyobrażam sobie wypełniania tego w porodzie między skurczami ). Pogadaliśmy sobie ze trójkę co i jak - o porodzie o obawach o oczekiwaniach itp.
Ogólnie wrażenie bardzo pozytywne- bardzo miła i ciepła babeczka, taka spokojna i wręcz uspokajająca.
Powiedziała mi abym się nie stresowała bo jak się będę stresować to się mały później urodzi a nie wcześniej
Jak na razie jestem zadowolona z wyboru
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:42   #987
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

ja szczerze powiedziawszy też się jakaś aspołeczna robię ... a w sylwestra najchętniej bym tylko z TŻtem została (zresztą on też ma chęć posiedzieć tylko we dwoje) no ale jak już zaprosiliśmy -a właściwie to ja zaprosiłam- tych znajomych to głupio mi teraz to odkręcać wszystko... no ale jakoś damy radę ten jeden wieczór
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:44   #988
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44322454]No i super plan Ja też muszę kupić piccollo [/QUOTE]

Ja też


Mąż jutro gotuje barszczyk bo ten co ugotował w wigilię został wypity,w sylwestra zrobi też jakieś mięsko w piekarniku i bułeczki czosnkowe a ja zrobię sałatkę grecką i z żółtego sera, mamy już podział
Mama zabroniła mi piec ciasta, ona chce upiec i się z nami podzielić....w ogóle marudzi ze ona wszystko zrobi i nic nie mamy robić, ale ona co roku robi golonki i zrazy a wolę coś lekkiego więc żadnego przemęczania nie będzie, do teściów się nie wybieram...choć pewnie będą dzwonić i nalegać....jeszcze nie ostygłam po wigilii
Aaa i zapomniałam dodać ze jak już zrobimy sobie kolacyjkę to ubiorę nową piżamkę, wypsikam się nowym perfumem i ubiorę prezent od męża
__________________
ŻONA
MAMA LENKI

Edytowane przez lolita25
Czas edycji: 2013-12-28 o 19:53
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:45   #989
marieee
Zadomowienie
 
Avatar marieee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: L-c
Wiadomości: 1 890
GG do marieee
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44322605]Ja w Sylwestra też będę siedziała w domu...
(...)

jak ja w szpitalu mam bez makijażu leżeć?? Przecież wszyscy kurde uciekną a anestezjolog pierwszy i co, będą na żywca mnie ciąć?
Normalnie ja chcę już BYĆ PO! Ja chcę użyć kosmetyków przeciwtrądzikowych! Ja chcę użyć kremu na cellulit I chcę pofarbować włosy!! I w ogóle kosmetyczka! O, i masaż!! I chcę spać na brzuchu kurde no! AAAA sorki za te żale ale musiałam to z siebie wyrzucić a szkoda mi już mojego biednego męża bo i tak się nasłuchał o innych rzeczach dzisiaj.[/QUOTE]

Podpisuję się pod prawie wszystkim... najbardziej brakuje mi spania na brzuchu i kremu eveline na tyłek, antycellulitowego

A Sylwestra przeżyjemy! z Piccollo w ręce! Przecież pisałaś kilka postów wcześniej! Bedzie dobrze! A za to w nowy rok, żadnego kaca, żadnych skutków ubocznych
__________________
Niebo jest limitem...!
Włosomaniaczka

________
9.01.14 Zuzanka
1.03.18 Igusia

marieee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:49   #990
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

iwantyou na razie stwierdziliśmy, ze nie bedziemy zmuszać Emila do kąpieli częściej niz to potrzebne, skoro ich naprawdę nie lubi. U nas kwestia dzien-noc jest jeszcze totalnie nieustabilizowana, wiec nie sadze, zeby kąpiel w czymkolwiek pomogła.

mała ja tez myślałam, ze bede chciala byc sama z mężem po porodzie, a teraz spraszam do domu kogo sie da, zeby nie zwariować

Magnusia super, ze spotkanie z polozna wyszło jak należy. A co do dokumentacji to zgadzam sie - wypełnianie jej w trakcie skurczow to musi byc koszmar.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-11 21:58:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.