Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-18, 14:07   #961
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ja uwielbiam owoce tropikalne


Po uj Wy jaracie te fajki?
Nie piłam nigdy tropikalnych

No właśnie po uj. Kurde, a do 19 roku życia, to ja byłam przeciwniczką fajek, moja mama całę życie pali i ja się zarzekałam, że nigdy nie będę palić. Sama nie wiem co mi odbiło, już stara byłam jak zaczełam, powinnam była myśleć.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
bejbe - mi się wydaje, że po prostu dużo napięcia masz w sobie i kipi co jakiś czas. Dobrze by było umieć zakomunikować mu jakoś fakt, że po prostu jesteś zestresowana (i czym), potrzebujesz wsparcia i zrozumienia.

Bo tak, to się będziesz wkurzać o to, że on reaguje źle, a on reaguje źle, bo nie wie o co chodzi i co się dzieje.

Ja, jak widzę faceta podobnego do eksa to wyglądam tak.
No właśnie trzeba sobie wysyłać jasne i wyraźnie komunikaty. I wszystko na spokojnie

A ja to nigdy nie widziałam faceta podobnego do eksa ani do eksa-eksa Ale ja jestem śpela a po mieście chodzę be okularów, więc to może dlatego
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 14:18   #962
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Ja po UJ nie palę
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 15:46   #963
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ja po UJ nie palę
Widzisz? Można
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-18, 15:52   #964
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Connff - na kiedy masz pierwszą wizytę u terapeuty?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 09:18   #965
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Hej, a może właśnie dlatego?
No dlatego...ale co zrobić, taka praca. Wczoraj rozmawiałam z nim po 20, to właśnie sobie obiadokolacje szykował. Pierwszy posiłek tego dnia, oczywiście ze słoika, czyli same konserwanty. No to jak on ma cokolwiek schudnąć?
Jak wróci do starego systemu pracy, to będzie można myśleć o robieniu mu domowego żarcia na drogę, ale póki co...nie ma opcji.


Cytat:
Napisane przez zjedzmniebejbe Pokaż wiadomość
Ja to tylko przed ludźmi udaję taką twardą. Tak na prawdę jestem w środku jak nieugotowane jajko
No, a wybierasz sobie facetów nastawionych na dobrą zabawę i bezproblemowe, wyluzowane dziewczyny. A niestety, z łóżka/motoru trzeba czasem zejść i odnaleźć się w szarej codzienności...ci, których wybierasz, mają z tym jeszcze problem.


Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jakieś sugestie co do nazwy paznokciowego biznesu?
Co mi przyjdzie do głowy nazwa, to się okazuje że już jest wykorzystana...

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Już jutro się przeprowadzam.
Szkoda, miałam nadzieję, że jednak zaczniesz życie od nowa, w nowym otoczeniu...chociaż biorąc pod uwagę Twoje natykanie się na eksa, to w sumie przydałoby Ci się wyjechać zdecydowanie dalej.


Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Zawsze byłam szczupła, ale całe LO ważyłam tak z 50-52kg. Fakt, że wcale mi kości tak bardzo nie wystają, bo mam po prostu taką budowę. Ale jak poszłam na studia, zaczęłam palić, od 2 lat pale dość regularnie, natomiast od rozstania z ostatnim eksem-nałogowo i codziennie, zgubiłam przez lata około 5kg, które nie chcą za cholere wrócić. A też już powoli się sobie nie podobam
Ja 50 kilo przekroczyłam dopiero na studiach, ale akurat mnie kości wystają strasznie, zwłaszcza obojczyki. Teraz mi się ładnie tyje, ale na razie idzie tylko w brzuch (no, trochę też w tyłek, co ostatnio zauważyłam, jak nie weszłam w swoje ulubione biodrówki ), obojczyki, twarz, dalej wyglądają jak wyglądają, jeśli ktoś nie zauważy oponki, to się upiera że schudłam, a nie przytyłam

Jeszcze jak chłop pali, to trudno, jego sprawa, ale jak kobieta...? Przecież to fatalne na cerę...


Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Znowu się na kimś zawiodłam. Tym razem na przyjaciółce Okropne uczucie Fakt, sama się przyznała, przeprosiła wiele razy, powiedziała, że postara się wszystko odkręcić, ja powiedziałam, że spoko, bo wybaczyłam od razu, no ale... ech
Ja jakoś w ciągu ostatnich dwóch lat przestałam wybaczać. I raptem się okazało, że zdecydowanie lżej mi bez ludzi, którzy byli jak trzeba było im pomóc, a mnie tyleż pomagali, co szkodzili.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Gdzie jest kimi?
Dobre pytanie.


Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
A ja to nigdy nie widziałam faceta podobnego do eksa ani do eksa-eksa Ale ja jestem śpela a po mieście chodzę be okularów, więc to może dlatego
Ja podobnych widziałam (ostatnio mało zawału nie dostałam jak zobaczyłam sobowtóra nieboszczyka...nawet do podobnego samochodu wsiadał), ale jakoś tak mam, że jak ktoś mi się kojarzy wizualnie z eksem, z którym nie wyszło, to jakoś nie mam ochoty na powtórkę z rozrywki

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Edit: bosze...ja napisałam o robieniu chłopu domowego żarcia na drogę?!? No, zakochanie osiągnęło szczyt szczytów
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 10:11   #966
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Szkoda, miałam nadzieję, że jednak zaczniesz życie od nowa, w nowym otoczeniu...chociaż biorąc pod uwagę Twoje natykanie się na eksa, to w sumie przydałoby Ci się wyjechać zdecydowanie dalej.
Szczerze mówiąc - masz racje, musiałabym wyjechać zdecydowanie dalej. Nie mam jeszcze pojęcia co zrobię. Zdecydowałam się przeprowadzić do rodziców tylko dlatego, że - nie muszę im płacić rachunków i rentu, co dla mnie jest zbawieniem, bo mogę odłożyć trochę kasy i zrobić prawo jazdy. Poza tym nie zostanę u nich dłużej niż 3-4 miesiące (oni sami mnie nie chcą tutaj dłużej, więc to nie jest rzucanie słów na wiatr ), a później będę myśleć co zrobić.
Najgorsze, że ciągle mam u nich dług i muszę go spłacać, pewnie przez następny rok - dwa, więc nie mam za dużo możliwości - bo np w innym wypadku wynajęłabym sobie np kawalerkę w innym mieście (i to nie 10min stąd, ale 30 ). Ale do tego potrzebuję też samochód. Więc narazie skupiam się na paznokciach i na prawku, a potem zobaczymy.
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 10:17   #967
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

enjoy - strasznie się miotasz w tym wszystkim, masz już zrobiony konkretny biznes plan? Rozpisane co, jak, kiedy i za ile? Jakąś konkretną wizję tego, co chcesz zrobić ze swoim życiem? Co będzie jeśli paznokcie nie wypalą? Masz plan B ?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 10:36   #968
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
enjoy - strasznie się miotasz w tym wszystkim, masz już zrobiony konkretny biznes plan? Rozpisane co, jak, kiedy i za ile? Jakąś konkretną wizję tego, co chcesz zrobić ze swoim życiem? Co będzie jeśli paznokcie nie wypalą? Masz plan B ?
Można powiedzieć, że mam rozpisane co, jak, kiedy, za ile ale to nie jest takie łatwe. Bo w końcu na wszystko potrzeba pieniędzy. I oczywiście wizję też mam. Narazie muszę zostać u rodziców, bo w innym wypadku nie mogłabym robić paznokci (bo nie byłoby gdzie), będę się z paznokciami powoli rozkręcać, ogłaszać (narazie tego nie robię), z czasem wynajmę może jakiś kącik u fryzjerki albo cokolwiek - chcę robić to na full time, ale na wszystko potrzeba czasu. Jeśli nie wypali - czego raczej nie zakładam - to pozostaje mi praca w fabryce, ewentualnie porobienie masy kursów na księgowość i administrację i czekanie aż jakieś biuro będzie łaskawie chciało mnie przyjąć, nie odrzucając mojej aplikacji od razu ze względu na to, że jestem obcokrajowcem
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 10:44   #969
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Myślisz, że przez 3-4 miechy uda Ci się rozkręcić temat do tego stopnia, że będzie Cię stać na mieszkanie i wynajęcie miejsca do pracy? Pytam, bo ciekawa jestem jak tam wyglądają realia rozkręcania takiego biznesu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 10:55   #970
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Myślisz, że przez 3-4 miechy uda Ci się rozkręcić temat do tego stopnia, że będzie Cię stać na mieszkanie i wynajęcie miejsca do pracy? Pytam, bo ciekawa jestem jak tam wyglądają realia rozkręcania takiego biznesu.
Napewno nie żeby do tego stopnia rozkręcić, potrzebowałabym pewnie 1 - 1,5 roku i stałego miejsca do pracy.
Będę chciała wynająć kawalerkę (ewentualnie wynająć z kimś dom/mieszkanie dwupokojowe), w której mogłabym robić paznokcie - czyli mogłabym legalnie się zarejestrować jako pracująca w domu i legalnie ogłaszać - bo jak na chwilę obecną to jedyne co mogę zrobić, to wykupić ubezpieczenie - zarejestrować się nie mogę na ten dom, bo zostaję tutaj nielegalnie i tylko na chwilę. I tak samo, bałabym się jakoś bardzo reklamować bez wcześniejszego zarejestrowania się, bo to duże ryzyko, a w końcu reklama jest najważniejsza...
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 12:08   #971
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja jakoś w ciągu ostatnich dwóch lat przestałam wybaczać. I raptem się okazało, że zdecydowanie lżej mi bez ludzi, którzy byli jak trzeba było im pomóc, a mnie tyleż pomagali, co szkodzili.
No ale ona ZAWSZE była, jak jej potrzebowałam, jak miałam jazdy po rozstaniu, to zawalała szkołę, żeby ze mną siedzieć, zamiast świętować swój licencjat, to siedziała ze mną (chociaż starałam się z nią wtedy też świętować ), w środku nocy była gotowa całe miasto przejechać do mnie, znam ją wiele, wiele lat i nigdy nie miałam jej nic do zarzucenia. A tu nagle No odwaliła numer, sama się przyznała. Nie będę skreślać przyjaźni przez jeden numer, ale zrobiłam się ostrożniejsza

Cytat:
Edit: bosze...ja napisałam o robieniu chłopu domowego żarcia na drogę?!? No, zakochanie osiągnęło szczyt szczytów
NO WŁAŚNIE!!! Chciałam to zauważyć, ale widzę, że sama dostałaś tym po gałach Elve, jesteś stracona dla ludzkości

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
enjoy - strasznie się miotasz w tym wszystkim, masz już zrobiony konkretny biznes plan? Rozpisane co, jak, kiedy i za ile? Jakąś konkretną wizję tego, co chcesz zrobić ze swoim życiem? Co będzie jeśli paznokcie nie wypalą? Masz plan B ?
W ogóle przecież, żeby zacząć działalność, to trzeba przedstawić biznesplan.


enjoy - a myślałaś o jakichś dofinansowaniach, programach rządowych (może mają jakieś programy dla imigrantów zaczynających własny biznes? u nas jest od zawalenia różnych takich programów np dla młodych kobiet), jakichś inkubatorach przedsiębiorczości, ulgach na biznesy dla młodych przedsiębiorców itd itp?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 12:41   #972
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Fubi - a co ona takiego strasznego zrobiła?

Elve - co dziś jadłaś?

Enjoy - myślałam nad nazwą, myślałam i nie wymyśliłam. Nawet nie wiem, jakie są modne w UK.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 13:28   #973
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Fubi - a co ona takiego strasznego zrobiła?
pw
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 14:28   #974
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No dlatego...ale co zrobić, taka praca. Wczoraj rozmawiałam z nim po 20, to właśnie sobie obiadokolacje szykował. Pierwszy posiłek tego dnia, oczywiście ze słoika, czyli same konserwanty. No to jak on ma cokolwiek schudnąć?
Jak wróci do starego systemu pracy, to będzie można myśleć o robieniu mu domowego żarcia na drogę, ale póki co...nie ma opcji.


No, a wybierasz sobie facetów nastawionych na dobrą zabawę i bezproblemowe, wyluzowane dziewczyny. A niestety, z łóżka/motoru trzeba czasem zejść i odnaleźć się w szarej codzienności...ci, których wybierasz, mają z tym jeszcze problem.


Ja 50 kilo przekroczyłam dopiero na studiach, ale akurat mnie kości wystają strasznie, zwłaszcza obojczyki. Teraz mi się ładnie tyje, ale na razie idzie tylko w brzuch (no, trochę też w tyłek, co ostatnio zauważyłam, jak nie weszłam w swoje ulubione biodrówki ), obojczyki, twarz, dalej wyglądają jak wyglądają, jeśli ktoś nie zauważy oponki, to się upiera że schudłam, a nie przytyłam

Jeszcze jak chłop pali, to trudno, jego sprawa, ale jak kobieta...? Przecież to fatalne na cerę...


Edit: bosze...ja napisałam o robieniu chłopu domowego żarcia na drogę?!? No, zakochanie osiągnęło szczyt szczytów
Schudnąć, jak schudnąć, jeżeli mówimy tylko o estetyce, ale taki tryb życia, to może człowieka wykończyć. Wiadomo parę lat tak się da, ale potem coś trzeba zmienić, bo cola, siedzący tryb życia, żarcie z puszki, nadwaga to wszystko prowadzi do chorób krążęnia.

No na pewno osiągnęło szczyt Bardzo dobrze

No to może z moją wagą jeszcze nie jest tak źle Najbardziej przeszkadzają mi ręce, bo o dziwo, mam cycki, kiedyś miałam większe nawet, ale rączki są jak patyczki.

To, że na cerę jest fatalne, to i tak najmniejszy problem, chociaż każda kobieta chce być ładna i nie mieć zmarszczek. To jest fatalne na wszystko. Ja tak mądrze mówię, a i tak jaram. Moja mama i tak jest "mistrzem", po leczeniu onkologicznym, nadal pali paczkę dziennie. Ale to generalnie to nie jest odosobniony przypadek.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość

enjoy - a myślałaś o jakichś dofinansowaniach, programach rządowych (może mają jakieś programy dla imigrantów zaczynających własny biznes? u nas jest od zawalenia różnych takich programów np dla młodych kobiet), jakichś inkubatorach przedsiębiorczości, ulgach na biznesy dla młodych przedsiębiorców itd itp?
No właśnie, też o tym pomyślałam. Na pewno są jakieś dofinansowania, programy dla młodych przedsiębiorców. Poszukaj enjoy

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Można powiedzieć, że mam rozpisane co, jak, kiedy, za ile ale to nie jest takie łatwe. Bo w końcu na wszystko potrzeba pieniędzy. I oczywiście wizję też mam. Narazie muszę zostać u rodziców, bo w innym wypadku nie mogłabym robić paznokci (bo nie byłoby gdzie), będę się z paznokciami powoli rozkręcać, ogłaszać (narazie tego nie robię), z czasem wynajmę może jakiś kącik u fryzjerki albo cokolwiek - chcę robić to na full time, ale na wszystko potrzeba czasu. Jeśli nie wypali - czego raczej nie zakładam - to pozostaje mi praca w fabryce, ewentualnie porobienie masy kursów na księgowość i administrację i czekanie aż jakieś biuro będzie łaskawie chciało mnie przyjąć, nie odrzucając mojej aplikacji od razu ze względu na to, że jestem obcokrajowcem
A ja jednak myślę, że trzeba wszystko na spokojnie i po kolei. Najważnejsze, że masz plan dot paznokci, zobaczysz jak Ci się to uda i sukcesywnie wtedy trzeba załatwiać sobie jakieś miejsce, czy w domu u kogoś, czy w jakimś salonie.

Gdyby nie wypaliło, to i tak podejrzewam, że całe życie w fabryce pracować nie chcesz, to na pewno coś wymyślisz. Teraz musisz się najbardziej skupić, na tym paznokciowym biznesie
A tak z ciekawości, to jest modne w Anglii jeszcze? Bo ja to sobie nie robie co prawda paznokci w salonie, ale widzę po kolezankach, że szał, na akryle, żele i inne już chyba minął. Może się mylę To tylko moje obserwacje
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 14:43   #975
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Ofelia - jest mniejszy boom na paznokcie, odkąd modne są te wszystkie kolorowe lakiery na krótkich pazurkach

Ale bardzo dużo dziewczyn ma żele, tylko zrobione tak, żeby wyglądały na naturalne, szał na "szpony" to już wśród moich koleżanek zupełna przeszłość.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 14:59   #976
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

.

Edytowane przez Connff
Czas edycji: 2012-05-20 o 16:50
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 15:38   #977
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
I... fajne były też pewne inne aspekty. Innymi słowy, nie można kogoś dyskwalifikować za to, że wygląda jak ktoś inny i średnio pozytywny...
I co, już się zakochał?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 15:50   #978
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
I co, już się zakochał?
We mnie? A to da się?
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 16:02   #979
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
We mnie? A to da się?
Na pewno się da Ale coś tam ten... no jakaś chemia? Weź coś opowiedz Kij z tym jak On wygląda i do kogo jest podobny czy niepodobny
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-19, 16:33   #980
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Nie do końca taki kij, bo ja nawet na daną chwilę nie jestem w stanie określić, czy mi się podoba, bo tak, czy dlatego, że patrzę na niego przez pryzmat tego "starego" Niedoszłego. Nie wiem :/.

Nie wiem, fajnie było. Zobaczymy czy i co dalej. Ja się nie zastanawiam jakoś nad tym, bo już naprawdę nie wierzę, że komuś bym się mogła spodobać po tym, jak uwierzyłam w wielkie zakochanie Niedoszłego.
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 00:29   #981
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
O, to tak jak ja

W tym zapuszczaniu włosów i walce o dobrą sywetkę podoba mi się to, że z reguły w tej materii wszystko zależy od nas.
Nie ma żarcia, jest chudnięcie, jest dbanie o włosy, są efekty.
Czemu tak do kurki nie ma w innych obszarach naszego życia?

To też tak jak ja Ja mam prawie 25,5 i nie czuję jakiejś wielkiej presji czasu ze względu na wiek, ale zaczyna mnie czasami zastanawiać to, że mija pół roku a ja nadal nie wiem czego ja właściwie chcę. I nie zapowiada się, żebym się skądś dowiedziała.

Pół roku po zakończeniu poważnego związku to bardzo mało.

Ja też nie mam takich ludzi Moi znajomi to naprawdę całkowity przekrój możliwości, jeśli chodzi o związki. Mam wśród nich świeże, szczęśliwe małżeństwa, świeżych rozwodników, szalejących singli, zaręczonych zdradzających na prawo i lewo, legalnych poligamistów (w sensie partner pozwala), osoby aseksualne, biseksualne, homoseksualne i takie, które same nie wiedzą, jakiej są orientacji. Nie potrafię sobie nic z tego wybrać



Ja znam szczęśliwe związki. Tzn. znam pary, które są ze sobą szczęśliwe. Sęk w tym, że ja na ich miejscu nie byłabym zadowolona (niedawno to odkryłam). Zaczęłam wręcz podziwiać zdolności tych osób w kwestii zawierania kompromisów.


Mój kolega twierdzi, że nie można tak siedzieć, jak księżniczka i czekać, bo się można nie doczekać. I że jak się jest samemu a się chce być z kimś, to trzeba wziąć się za siebie i zacząć poznawać masowo ludzi, aż w końcu się trafi. Ale ja akurat mam ten problem, że ja nie umiem "celowo" poznawać ludzi, nie umiem zagadywać do facetów. No bo co się mówi do gościa, którego chce się poznać? Pojęcia nie mam

Mnie ci fajni mężczyźni onieśmielają. Gdzieś tam w głowie, przy spotkaniu jakiegoś, włącza mi się guziczek "nie nie, no co ty KZ, co ty sobie wyobrażasz"
Przy idotach natomiast bryluję w towarzystwie

Z tą księżniczką to nie do końca się zgodzę. Miałam taki etap w życiu, że wyglądałam naprawdę dobrze - wtedy faceci sami się pojawiali, nie wiem skąd. To było nawet trochę uciążliwe, bo dochodzio do niefajnych sytuacji, typu: mój pracodawca odwozi mnie do rodzinnego domu (80km!), bo pada śnieg i zmarznę

Teraz tego rodzaju zdarzenia mi się nie przytrafiają.
Trzeba chyba ruszyć dupę i o siebie zadbać intensywniej


Zwierzątka nie są dobrą radą na brak faceta

Najgorzej, że ja nie lubię kotów.
Sę pozwoliłam w ten sposób odpowiedzieć

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
No. Tyle zawodów, rozczarowań, bólu, cierpień i smutku. Hell yeah!

Ty to młodzieniaszek jeszcze jesteś.
Poza tym chyba nie było tak źle


Ale to nie powinno Cię martwić, przynajmniej Ci dobrze samej.

Ta, ale z mężczyzną zawsze to łatwiej i czasem przyjemniej

Ja mam potrzebę bycia z kimś, ale absolutnie sobie tego na daną chwilę nie jestem w stanie wyobrazić. Po 6 latach bycia z eks-eksem i uświadomieniu sobie, jak bardzo mnie on niszczył oraz po naprawdę fatalnym zakochaniu w Niedoszłym i akcjach, które mi odstawił zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić, że komuś ufam i tworzę z kimś związek. Pomijam też fakt, że ja się w tej chwili po prostu boję, że otworzę się na kogoś, zakocham, a skończy się jak z Niedoszłym.

Zawsze może się tak skończyć, trzeba mieć to na uwadze.

Przy czym bycie w związku nie jest dla mnie równoznaczne z rodzeniem dzieciaków .

Dzieci brrrr.

A ja mam trochę takich wzorów. Bardzo, bardzo malutko, na palcach jednej ręki mogłabym zliczyć (właściwie w tej chwili tylko trzy takie związki mogłabym wymienić), ale są. Czyli da się.

Da się, da. Szkoda, że udaje się tyko nielicznym.
(powiało optymizmem, co?)

Wiek tutaj nie ma nic do rzeczy, bo mi się wydaje, że skoro minęło 23,5 i go nie odnalazłam, to nie odnajdę. O, ale zaraz. Co gorsza w pewnym momencie byłam w 100% przekonana, że go znalazłam i że już mam z głowy dalsze szukanie. Tiaaa, wszystkie wiemy jak to się skończyło. A żeby on się jeszcze odczepił przynajmniej i już nigdy o sobie nie przypominał...

To tak będzie wyglądało Connff. Znam ten typ faceta.
Najlepiej trzymać się od takich z daleka.
No chyba, że ma się mocne nerwy.

Zwierzątko!! Ja też chcę! Ale nie dam rady sama. I tu się zapętlamy, bo pięć razy łatwiej byłoby mi mieć zwierzatko wspólnie z facetem. No ale z mojej teorii znalezienia faceta jako tatusia dla mojego psa już się kiedyś śmiałyśmy .

No właśnie.
Jestem pewna, że z mężczyzną mogłabym mieć psa.
Samej jest ciężko.


---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
robię wielkie UFFFFFFFFFFFFFFFFFFF


Super. Byłam pewna, że swoje chu.owe choroby złapał celebrując wolność

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Krewetki i kałamarnice są super .
Uwiebiam

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja jakoś w ciągu ostatnich dwóch lat przestałam wybaczać. I raptem się okazało, że zdecydowanie lżej mi bez ludzi, którzy byli jak trzeba było im pomóc, a mnie tyleż pomagali, co szkodzili.
Też tak mam od jakiegoś czasu.
Bardzo fajna sprawa



Co do moich niedawnych rozważań, to wydaje mi się, że znalazam cel.
Przeleciałam przez wszystkie lata szukając miejsca, gdzie byłam najbardziej szczęśliwa. To było wtedy, kiedy skakałam z kwiatka na kwiatek. Biorę zatem kurs na doprowadzenie się do porządku, a potem na korzystanie z życia. Żeby było co wspominać.

(to chyba przedtrzydziestkowy kryzys)

Edytowane przez krolowazimy
Czas edycji: 2012-05-20 o 00:34
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 10:56   #982
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Elve - co dziś jadłaś?
Nie będę pisać, bo pękniesz z przejedzenia od samego czytania


Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Schudnąć, jak schudnąć, jeżeli mówimy tylko o estetyce, ale taki tryb życia, to może człowieka wykończyć. Wiadomo parę lat tak się da, ale potem coś trzeba zmienić, bo cola, siedzący tryb życia, żarcie z puszki, nadwaga to wszystko prowadzi do chorób krążęnia.
Ja nie mówię o estetyce, w ogóle mi nie przeszkadza to, że on wygląda tak jak wygląda - aż sama jestem zdziwiona, bo zawsze lubiłam patyczaków
Zrzucić te 10-15 kilo by mu się przydało chociażby ze względu na nadciśnienie - po diabła ma się faszerować lekami, jeśli można to zbić mniejszą wagą...ale obawiam się, że ciężko będzie. On bardzo ładnie traci kilogramy, ale równie szybko je łapie z powrotem, chwila nieuwagi i zonk.



Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
NO WŁAŚNIE!!! Chciałam to zauważyć, ale widzę, że sama dostałaś tym po gałach Elve, jesteś stracona dla ludzkości


Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ofelia - jest mniejszy boom na paznokcie, odkąd modne są te wszystkie kolorowe lakiery na krótkich pazurkach

Ale bardzo dużo dziewczyn ma żele, tylko zrobione tak, żeby wyglądały na naturalne, szał na "szpony" to już wśród moich koleżanek zupełna przeszłość.
Też to zauważyłam. W ogóle ostatnimi czasy moje koleżanki chodzące do kosmetyczki to albo uzupełniają żelki (przeważnie krótki french, bo to są zabiegane i nie mogące mieć długich pazurków matki ) albo chodzą na standardowy manicure. Ja biegam tylko na pedicure, też bez udziwnień.

Widuję czasem jeszcze szponiaste, kolorowe, brokatowe i ukwiecone szpony, ale to przeważnie u nieopierzonych gimnazjalistek.

Teraz jest tyle możliwości paznokciowych z serii "zrób to sam", że się po prostu nie chce inwestować w akryle z wzorem i chodzić non stop z tym samym na pazurach. Można zainwestować w pierdylion lakierów i w ostatecznym rozrachunku i tak wychodzi taniej


Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
(to chyba przedtrzydziestkowy kryzys)
Nie mam A czy miałam? Trochę tak, przy Młodym.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 11:41   #983
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Pozdrawiam znad słodziakowej grypy żołądkowej Ciekawe, kiedy mnie ruszy...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 11:57   #984
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
W ogóle przecież, żeby zacząć działalność, to trzeba przedstawić biznesplan.
Nie trzeba no chyba, że właśnie starasz się o jakieś dofinansowanie czy coś. Tutaj wystarczy 15min rozmowy przez telefon, albo zarejestrowanie się przez internet i już masz swoją działalność w przypadku paznokci/kosmetyki/fryzjerstwa to jest o tyle utrudnione, że musisz dostać licencję z councilu.

Cytat:
enjoy - a myślałaś o jakichś dofinansowaniach, programach rządowych (może mają jakieś programy dla imigrantów zaczynających własny biznes? u nas jest od zawalenia różnych takich programów np dla młodych kobiet), jakichś inkubatorach przedsiębiorczości, ulgach na biznesy dla młodych przedsiębiorców itd itp?
Nie myślałam, dlatego że ja mam wszystko czego potrzebuję - sprzęt, stolik, przyrządy, kosmetyki. Zapożyczyłam się u rodziców i teraz ich spłacam. Jedyne co to chodzi o to, że nie mogę nic wynająć, bo na etapie budowania klienteli nie wyrobiłabym na cotygodniowy czy tam comiesięczny rent.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Enjoy - myślałam nad nazwą, myślałam i nie wymyśliłam. Nawet nie wiem, jakie są modne w UK.
Właśnie chodzi o to, żeby nie była modna, bo jeśli jest to conajmniej kilka salonów w jednym mieście ma tą samą nazwę myślę cały czas nad Nail Garden / Rainbow Nails / Tips to Toes / inne. Nie mam pojęcia.

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
A ja jednak myślę, że trzeba wszystko na spokojnie i po kolei. Najważnejsze, że masz plan dot paznokci, zobaczysz jak Ci się to uda i sukcesywnie wtedy trzeba załatwiać sobie jakieś miejsce, czy w domu u kogoś, czy w jakimś salonie.
Dlatego robię wszystko na spokojnie, chcę się najpierw rozkręcić, dlatego jeszcze myślę przez dłuższy czas nie rezygnować ze stałej pracy.

Cytat:
Gdyby nie wypaliło, to i tak podejrzewam, że całe życie w fabryce pracować nie chcesz, to na pewno coś wymyślisz. Teraz musisz się najbardziej skupić, na tym paznokciowym biznesie
A tak z ciekawości, to jest modne w Anglii jeszcze? Bo ja to sobie nie robie co prawda paznokci w salonie, ale widzę po kolezankach, że szał, na akryle, żele i inne już chyba minął. Może się mylę To tylko moje obserwacje
Napewno nie chcę. Zobaczymy jak to się rozwinie.
Raczej tak nie zdarzyło mi się jeszcze przechodzić koło Nail Baru gdzie nie byłoby nikogo ludzie to raczej robią. Mój problem jest taki, że większość moich znajomych Polek pracuje w farbykach i mało która może mieć paznokcie. A angielek znam mało i nie tak dobrze, bo obracam się raczej w męskim towarzystwie. Dlatego potrzebna mi reklama, tylko no właśnie... boję się reklamować jak nie jestem zarejestrowana.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ofelia - jest mniejszy boom na paznokcie, odkąd modne są te wszystkie kolorowe lakiery na krótkich pazurkach

Ale bardzo dużo dziewczyn ma żele, tylko zrobione tak, żeby wyglądały na naturalne, szał na "szpony" to już wśród moich koleżanek zupełna przeszłość.
Najmnodniejszy tutaj jest manicure hybrydowy, ale żele / akryle dalej robią, chociaż częściej akryle.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Też to zauważyłam. W ogóle ostatnimi czasy moje koleżanki chodzące do kosmetyczki to albo uzupełniają żelki (przeważnie krótki french, bo to są zabiegane i nie mogące mieć długich pazurków matki ) albo chodzą na standardowy manicure. Ja biegam tylko na pedicure, też bez udziwnień.
Bardzo rzadko się zdarza, przynajmniej z mojego doświadczenia, że ktoś chce coś innego niż krótki french


Ale jestem rozwalona ostatnio, masakra.

Zaraz mam kurs
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 12:06   #985
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Nie do końca taki kij, bo ja nawet na daną chwilę nie jestem w stanie określić, czy mi się podoba, bo tak, czy dlatego, że patrzę na niego przez pryzmat tego "starego" Niedoszłego. Nie wiem :/.

Nie wiem, fajnie było. Zobaczymy czy i co dalej. Ja się nie zastanawiam jakoś nad tym, bo już naprawdę nie wierzę, że komuś bym się mogła spodobać po tym, jak uwierzyłam w wielkie zakochanie Niedoszłego.
Connff, przeoczyłaś moje pytanie o termin wizyty. Na kiedy się umówiłaś? Czy nie umówiłaś się wcale i tylko nam ściemniasz, że nikt nie jest w stanie Ci pomóc, choć sama kopiesz pod sobą dołki?

Może zrobisz sobie przerwę od facetów? Pracujesz, rozwijasz się, ale wszystko wydaje się być przykrywką dla damsko-męskich rozkmin. To, że facet z Tobą flirtuje i jest fajny nie oznacza, że jest nieziemsko zakochany.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 14:43   #986
annonim
Rozeznanie
 
Avatar annonim
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 982
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Się pochwalę - moje dzieciaki zajęły 5. miejsce w finale wojewódzkim Ogólnopolskiego Turnieju BRD

A w środę Kraków
__________________
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans...
annonim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 15:29   #987
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Annonim - rosną wspaniali kierowcy
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 15:37   #988
annonim
Rozeznanie
 
Avatar annonim
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 982
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Annonim - rosną wspaniali kierowcy
Rosną, rosną.
Tylko ich rodzice narzekają, że nie da się z nimi nigdzie jeździć, bo wszystkie błędy i przekroczenia przepisów wytykają
__________________
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans...
annonim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 16:15   #989
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Connff, przeoczyłaś moje pytanie o termin wizyty. Na kiedy się umówiłaś? Czy nie umówiłaś się wcale i tylko nam ściemniasz, że nikt nie jest w stanie Ci pomóc, choć sama kopiesz pod sobą dołki?

Może zrobisz sobie przerwę od facetów? Pracujesz, rozwijasz się, ale wszystko wydaje się być przykrywką dla damsko-męskich rozkmin. To, że facet z Tobą flirtuje i jest fajny nie oznacza, że jest nieziemsko zakochany.
Nie, nie przeoczyłam. Zignorowałam je, bo jak już wspomniałam wcześniej, zaczyna mnie naprawdę irytować nieustanne sugerowanie, że powinnam się leczyć. Dobrze, fajnie, powiedziane było raz, drugi, dziesiąty, wszystkie się zgadzacie, że jestem chora, cudownie, i po co to wałkować? Nie mam ochoty być cały czas pokazywana palcem, jak to niegrzeczne dziecko, co to stanowi zagrożenie dla świata, ale uparcie nie chce się iść leczyć. Nie jestem groźna dla otoczenia, serio. Świadków mam przedstawić? Czy może powinnam też w każdej wiadomości pytać o wasze zdrowie psychiczne i postępy w leczeniu?

Tak, umówiłam się na 19.06, nie, nie wiem czy pójdę. Już? Satysfakcja jest?

W jaki sposób kopię pod sobą dołki? Jakie damsko-męskie rozkminy? Ja mam ciągle na tapecie Niedoszłego, to naprawdę nie jest tak, że mi się coś zmienia jak w kalejdoskopie. Ponad pół roku i nadal on. Zbrodnia? Głupota - może owszem, ale co z tego? Nie siedzę i się nad sobą nie użalam, ale nie mam zamiaru nikomu kłamać, że już o nim nie myślę, bo owszem, zdarza mi się myśleć znacznie częściej, niż bym chciała, chociaż znacznie rzadziej, niż kiedyś.

I też nie za bardzo jestem w stanie zauważyć, w którym miejscu napisałam, że ktokolwiek się we mnie zakochał . Mogę prosić o wskazanie? Ja raczej nie bardzo uwierzę w czyjekolwiek zakochanie po Niedoszłym, jak już stwierdziłam wcześniej.
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-20, 16:24   #990
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Niekończące się rozstanie, ładne włosy, wódki chlanie

Naprawdę tylko on? A koleś z pracy, z którym grałaś w jakąś głupią grę?

MASZ PROBLEM z relacjami damsko-męskimi i skoro praktycznie każdy Twój post tego dotyczy, mogłabyś to wreszcie łaskawie zauważyć.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2012-05-20 o 16:26
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.