Plotkowy dla dietetyczek :) V

[monochrome]

Napisane przez agolek

hej dziewczyny!

ale tu padaa mowilyscie,ze cieplo...no przynamneij wczoraj bylo..

jestem na maxa chora..sie przeziebilam tak ze nie moge slowa powiedziec..glowa mi peka...jak mama wstanie to pojde z nia na rynek i po drodze do apteki jakies piguly kupic. szkoda,ze akurat na ten weekend sie tak wylozylam..

fryzjer zalatwionypieknie mnie uczesala..mam nadzieje,ze ta w Szklarskiej bedzie tak umiala..

milego dzionka wam zycze

Niestety pogoda jakaś taka nieciekawa. ;] Współczuję choróbska i to akurat teraz.
Trzymaj się, Agolku, zdrówka.

Napisane przez LoLcIa123

Mój nawet nie przestał żeby mógł zacząć




co za ludzie,w głowie mi się nie mieści!! przecież widziałam Twoje zdjęcia na nk i nie ma mowy o tym że jesteś gruba!!!!


Przykra historia z tą Anią,właśnie tacy ludzie powinni uczyć nas nabrać dystansu do wszystkiego co zewnętrzne.

Uwielbiam czytać Twoje historie no i podziwiam CIę za taki wewnętrzny spokój bardziej niż zwykły śmiertelnik,ze względu na to ,że jestem hipo 3mam kciuki ,abyś podczas kolejnej wizyty dowiedziała się,że więcej nie trzeba tam jeździć


W Katowicach tak samo

Mangosia,świetnie że urodziny takie udane i wiem jaki to 'kamień z serca' wrócić do dawnej przyjaźni,także gratuluję

Co u mnie ? hmm..długo by opowiadać,byłam z Tż-etem w górach na 4dni,było wspaniale,prawde mówiąc mamy niewiele okazji spędzac ze sobą wspólnie tyle czasu i rano budzić się razem w jednym łóżku obok siebie,a jest to najwspanialsze uczucie pod słońcem obudzić się rano i mieć do kogo przytulić no,ale już mniejsza o to,nie będę się rozczulała.Wybraliśmy sobie super miejscówkę w Wiśle na ulicy Kopydłowo,polecam serdecznie,lokum nazywa się 'Stenia' płaciliśmy tylko 40zł za dobę a w pokoju był telewizor,lodówka,łazienk a,pokój śliczny z ogromnym łóżkiem[] mieliśmy młodych sąsiadów,więc 0niedomówień ,na 4 pokoje na każdym piętrze był czajnik elektryczny i mikrofalówka,oczywiście można sobie było zamawiać tam posiłki ,ale zdecydowaliśmy się z Tż-etem wyskakiwać na miasto,albo pichcić sobie coś na szybko,z racji tego,że tylko na 4 dni pojechaliśmy.
Wczoraj byłam na ognisku klasowym,szczerze mówiąc średnio chciało mi się iść,no ale poszłam,spowrotem Tż-et przyjachał po mnie i siedzieliśmy do późnego wieczora na dworze wspominając górskie przygody.
Teraz powoli muszę zacząć się przygotowywać psychicznie na wyrok 'I znowu skazana na wieczną matematykę i 10miesięcy nauki'

Ale świetny wyjazd, zazdroszczę. ^^

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry
cos ostatnio zaniedbalam plotki, chyba z racji zlego samopoczucia i braku sil
wiec przepraszam,ze nie poodpowiadam na posty
u mnie dzis padalo cala noc i caly czas jest pochmurno.
w ogole wstalam,patrze,a mojej mamy i braciszka nie ma wygladam przez okno i samochodu tez nie ma...zlapalam za tel i dzwonie, a kom mamy sie odzywa za sciana dzwonie na 2 nr i to samo...i nie wiem,czy cos sie stalo, czy jak...musze czekac,az wroca,bo nawet nie mam z mama kontaktu,jak zostawila komy w domu

O rany, mam nadzieję, że wszystko OK!
No i że siły powrócą do Ciebie, lepiej się poczujesz.


A u mnie fajnie u rodziców. ;] Wczoraj cały wieczór graliśmy razem w rzutki, a dziś byliśmy na zakupach spożywczych, a jeszcze wkrótce z mamą pojedziemy do SCC. ;] Tymczasem sobie siedzę i gadam ze znajomymi, ciągle wymyślamy coś nowego na październik, mam już chyba każdy weekend zajęty. Tyle planów, będzie się działo. ;D

Miłego dnia!

[yerba]

Napisane przez LoLcIa123

Co u mnie ? hmm..długo by opowiadać,byłam z Tż-etem w górach na 4dni,było wspaniale,prawde mówiąc mamy niewiele okazji spędzac ze sobą wspólnie tyle czasu i rano budzić się razem w jednym łóżku obok siebie,a jest to najwspanialsze uczucie pod słońcem obudzić się rano i mieć do kogo przytulić no,ale już mniejsza o to,nie będę się rozczulała.Wybraliśmy sobie super miejscówkę w Wiśle na ulicy Kopydłowo,polecam serdecznie,lokum nazywa się 'Stenia' płaciliśmy tylko 40zł za dobę a w pokoju był telewizor,lodówka,łazienk a,pokój śliczny z ogromnym łóżkiem[] mieliśmy młodych sąsiadów,więc 0niedomówień ,na 4 pokoje na każdym piętrze był czajnik elektryczny i mikrofalówka,oczywiście można sobie było zamawiać tam posiłki ,ale zdecydowaliśmy się z Tż-etem wyskakiwać na miasto,albo pichcić sobie coś na szybko,z racji tego,że tylko na 4 dni pojechaliśmy.
Wczoraj byłam na ognisku klasowym,szczerze mówiąc średnio chciało mi się iść,no ale poszłam,spowrotem Tż-et przyjachał po mnie i siedzieliśmy do późnego wieczora na dworze wspominając górskie przygody.
Teraz powoli muszę zacząć się przygotowywać psychicznie na wyrok 'I znowu skazana na wieczną matematykę i 10miesięcy nauki'

Super, że wyjazd się udał

A z tym wyrokiem - każdy musi/musiał przez to przejść Dasz radę no i jeszcze tydzień wakacji, więc korzystaj

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry
cos ostatnio zaniedbalam plotki, chyba z racji zlego samopoczucia i braku sil
wiec przepraszam,ze nie poodpowiadam na posty
u mnie dzis padalo cala noc i caly czas jest pochmurno.
w ogole wstalam,patrze,a mojej mamy i braciszka nie ma wygladam przez okno i samochodu tez nie ma...zlapalam za tel i dzwonie, a kom mamy sie odzywa za sciana dzwonie na 2 nr i to samo...i nie wiem,czy cos sie stalo, czy jak...musze czekac,az wroca,bo nawet nie mam z mama kontaktu,jak zostawila komy w domu

ojej, mam nadzieję, że już wrócili? też bym się martwiła.. Ale pewnie Twoja mama wyszła zwyczajnie z braciszkiem na spacer

[orzeszek01]

Czesc i Czołem...

Gdzies ostatnio u mnie zle
Nikt nie ma dla mnie czasu, TZ pracuje codziennie od 8 do 20, czasami sie widujemy wieczorami ale jest wtedy taki padniety ze mi go szkoda.
I to jest beznsensu.Teraz On pracuje -nie ma czasu,potem On szkoła-ja w domu siedze wrzesien,a w pazdzierniku i pozniej ja nie bede miec czasu-studia. Kicha
Ogólnie mam dupawy nastrój.

Byłam rano w sklepie spozywczym(tak nawiasem mam 2km do sklepu),kupiłam nowe danio warzywne(ale to dobre-musiałam sie pochwalic ze nawet w takiej dziurze jaką jest moja miejscowość pojawił sie taki rarytas).
Pocwiczyłam teraz ośmiominutówki,zjadłam2sn iadanie i mi sie nudzi..
Poczytam cos( Anioły i Demony Browna juz dawno skonczyłam- normalnie zaje***** ksiazka!!! polecam
Albo pójde spac..-w koncu i tak nikogo nie interesuje co robie

obraczka.jpg a to moja obraczka,wewnatrz ma napis " na zawsze razem", w sumie nie wyglada jak typowa obraczka,raczej jak pierscionek, ma takie kryształki naokoło-sliczna

[EwelkaaS]

Baby podcinałam tylko grzywkę, więc jestem zadowolona z efektu Pomijając, że mnie fryzjerka nożyczkami w czoło 'dziabła' i krew mi leciała I mów, które to się z marzeń spełniło
Aniu podłączasz kabel USB do telefonu i do wejścia USB w komputerze, na fonie może pokazać się jakiś komunikat żebyś zaakceptowała i w folderach szukasz zdjęc (na którymś z dysków wymiennych) i zrzucasz na kompa w moim tak jest, ale też chyba w większości przecież, nie znam się na tym ^^ .
Monochrome, aa cieszyła by się część natury, cieszyła hihi, a cacko zamówione, nono to b. fajnie

Ostatnio też coś plotkowy zaniebałam. Ale nie mam na nic ochoty.

Dziś festyn i wybory miss, w którym startują moje koleżanki z klasy/byłej klasy/znajome ze szkoły z mojego wieku . Uh, z nich takie misski, że hoh ^^ idę się pośmiać .
A, no i zakupiłam sobie jednak nowy telefon i jestem zadowolona .
Z panem M. ostatnio jakoś mi się nie wiedzie przedwczoraj do mnie napisał, trochę popisał i później już nie odpisywał, wczoraj do niego zagadałam i też nie odpisał, dziś znów cisza i wiem, że ma coś na koncie bo przedwczoraj przepraszał za to, że nie odpisał przed przedwczoraj bo nie miał kasy ehh, sama już nie wiem. Muszę czekać .

[anniaa]

Napisane przez monochrome

;]
To napisz coś o Proaktiv, ciekawam.

Własnie wrociłam . Bardzo mi sie tam podobało. Przyszłam tylko powiedziałam ze mam karnet wykupiony przez ***** . Pani pokazała mi gdzie szatnia , był instruktor do którego w kazdej chwili mogłam sie zgłosic jakbym czegos nie wiedziała albo cus. Jedyne co byłam jedyna dziewczyna która cwiczy siłowo i z takimi ciezarami. Czesto faceci sie na mni patrzeli ale nie tak ( o boze po co ona tutaj przyszła , jak ona wyglada itp) tylko z usmiechem tak przyjaźnie jak cos sie spytałam - 2 razy to mi bardzo dokładnie tłumaczyli Ogólnie bardzo mi sie tam podobało.

Napisane przez EwelkaaS

Aniu podłączasz kabel USB do telefonu i do wejścia USB w komputerze, na fonie może pokazać się jakiś komunikat żebyś zaakceptowała i w folderach szukasz zdjęc (na którymś z dysków wymiennych) i zrzucasz na kompa w moim tak jest, ale też chyba w większości przecież, nie znam się na tym ^^ .

ale ja nie mam kabla usb tylko Bluetooth bo z kablem to umiem.

Napisane przez orzeszek01

Czesc i Czołem...

Załącznik 1690710 a to moja obraczka,wewnatrz ma napis " na zawsze razem", w sumie nie wyglada jak typowa obraczka,raczej jak pierscionek, ma takie kryształki naokoło-sliczna

ładna obraczka

[LoLcIa123]

Aniu a ile kosztuje karnet na siłownie?

[anniaa]

Napisane przez LoLcIa123

Aniu a ile kosztuje karnet na siłownie?

szczerze mówiac to nie wiem ile o tak kosztuje czy to co ja chodze to jakas ulga dla firm czy co Bo kilka osób z pracy mojego taty chciało sie zapisac no i firma mojego taty napisała tam podanie ,ze iles tam osob bedzie chodzic i zakupili im karnety ( ja płaciłam 50% ceny czyli 75 zł + 10 zł za karte jak przestane chodzic oddaja mi te 10 zł) ja w karnecie mam siłownie, wszystkie zajecia ruchowe , saune przez cały tydzien we wsszystkich godzinach.

[88niezapominajka88]

Mama rano pojechala z braciszkiem do znajomych cos zawiezc i zapomniala telefon zabrac mowila,ze jakby cos sie stalo,to by mnie obudzila wiec jest ok, bylismy juz po zakupy i niedlugo biore sie za sprzatanie

Orzeszku sliczna obraczka a ta ksiazke musze kiedys w koncu dorwac i przeczytac

[matryca3]

oo Anioły i Demony tez polecam
ostatnio Browna prezczytałam Cyfrowa twierdze ale wedłyg mnie to słąba ksiazka jak na niego;ptak trzyma troche w napieciu ale to pikus w porównaniu z aniołami badz kodem
dzis zgrzeszyłąm...placuszki z jabłkami..;/4 zjadłam..; ale na szczescie z rana
hm dziewczynki jak mysicie ile mozna kcal spalic koszac ogródek 30 minut?

[orzeszek01]

Napisane przez matryca3

oo Anioły i Demony tez polecam
ostatnio Browna prezczytałam Cyfrowa twierdze ale wedłyg mnie to słąba ksiazka jak na niego;ptak trzyma troche w napieciu ale to pikus w porównaniu z aniołami badz kodem
dzis zgrzeszyłąm...placuszki z jabłkami..;/4 zjadłam..; ale na szczescie z rana
hm dziewczynki jak mysicie ile mozna kcal spalic koszac ogródek 30 minut?

Cyfrowej Twierdy jeszcze nie czytałam,ale mam w planach
narazie czytam po raz kolejny juz zreszta jezycjade tym razem "czarna polewkę"
te ksiazki sie nigdy nie zestarzeją
Matryco-nie mysl tak obsesyjnie o jedzeniuzgrzeszyłam-nie zgrzeszyłam-to nic nie da. A Tobie,jako chorej na bulimie tym bardziej nie pomoze.

[agness51]

Dzień dobry dziewczynki wpadłam się przywitać,zmęczona jestem

Miłego wieczorku ^^

[orzeszek01]

Napisane przez agness51

Dzień dobry dziewczynki wpadłam się przywitać,zmęczona jestem

Miłego wieczorku ^^

Alez Ty ostatnio wylewna jestes w wypowiedziach Agness

edit:

ale ja jestem głupia
lituje sie nad moim TZ-tem ze biedaczek pracuje,ale pomimo wszytsko przychodzi do mnie co drugi dzien na godzine czy dwie,ze jednak mu zalezy itp..
pisze mu dzis smsa czy sie spotkamy,ten mi odpisuje na gg( bo mu sie karta skonczyła) ze on nie moze nigdzie isc bo sie opiłze tak wyszlo "rozumisz"
co za

[matryca3]

Napisane przez orzeszek01

Cyfrowej Twierdy jeszcze nie czytałam,ale mam w planach
narazie czytam po raz kolejny juz zreszta jezycjade tym razem "czarna polewkę"
te ksiazki sie nigdy nie zestarzeją
Matryco-nie mysl tak obsesyjnie o jedzeniuzgrzeszyłam-nie zgrzeszyłam-to nic nie da. A Tobie,jako chorej na bulimie tym bardziej nie pomoze.

postaram sie ale trudno jest;p
he dziewczynki zezarłam własnie czekolade ale jakos nie smutno mi po fakcie w kazdym badz razie....i sie oki czuje..ale postaram sie to zmienici nie zrec od razu całej;p i jutro sie zwaze i obiecuje sobie ze nie bede sie wazyc miesiac..jakby co to bic az bedzie puchło jak złame sie

[orzeszek01]

Napisane przez matryca3

postaram sie ale trudno jest;p
he dziewczynki zezarłam własnie czekolade ale jakos nie smutno mi po fakcie w kazdym badz razie....i sie oki czuje..ale postaram sie to zmienici nie zrec od razu całej;p i jutro sie zwaze i obiecuje sobie ze nie bede sie wazyc miesiac..jakby co to bic az bedzie puchło jak złame sie

po co sie wazyc, waga moze stac sie przyczyna Twojego doła jesli zobaczysz na niej za duzo,wiec lepiej zostaw wage do czasu kiedy sama bedziesz czuc ze jestes lzejsza-takie jest moje zdanie

[enex]

Jakoś nie mam weny.

Udanego słonecznego wszystkim !

[agness51]

Dzień dobry

Orzeszku - jakoś wena mnie ostatnio opuściła...

Miłego dnia ^^

[LoLcIa123]

Oj Aguś,Aguś ja tu zaglądam rzadziej,ale chyba za jednym razem więcej napisze niżeli Ty w ciągu całego tygodnia,opowiadaj no babo co tam u Ciebie słychać! jak z chłopakiem się układa itd

[yerba]

dziendoberek

ale cisza dzis, wszystkie aktywnie spędzają niedzielę

a ja niedawno wstałam, nocowała u mnie kumpela i zrobiłyśmy sobie mini party ona jeszcze śpi hihihi

wieczorkiem też miałam mieć gości w postaci rodzinki, ale jednak przyjadą jutro i tylko na sekunde sie zobaczymy. Jak nie wpadają, to ja chyba zawitam do znajomych


a moze zrobie dzis cos pozytecznego przy okazji? fiu fiu, ale by było

milego dnia



EDIT:

no wlasnie Agness, gadaj coś wiecej bo lanie będzie

[agness51]

Napisane przez LoLcIa123

Oj Aguś,Aguś ja tu zaglądam rzadziej,ale chyba za jednym razem więcej napisze niżeli Ty w ciągu całego tygodnia,opowiadaj no babo co tam u Ciebie słychać! jak z chłopakiem się układa itd

Hehe
Oprócz tego,że wakacje za szybko lecą,to wydaje się wszystko w porządku. Chociaż ... po tej kłótni z tą moją przyjaciółką,trochę dziwnie się czuję... ona teraz twierdzi,że mnie nienawidzi,że nie będzie gadała z kimś takim jak ja,a ja naprawdę w niczym nie zawiniłam nie miałam czasu na spotkanie,ale mimo wszystko puściłam do niej sygnał,a ona potem z wielkimi pretensjami,że przecież jestem zajęta.. i od tego się zaczęło,wymiana zdań prrzez sms-y,i kłótnia... a czuję się dziwnie dlatego,że po raz kolejny przejechałam się na tzw. ''przyjaciółce''...
A z TŻ-tem - tutaj na szczęście jest milion razy lepiej... układa nam się super,choć czasasami są zgrzyty,ale o głupoty jakieś i szybko mijają... z nim czuję się najlepiej,tak jakbym nie musiała niczego ukrywać,być w pełni sobą,a nawet się wygłupiać i wiedzieć,że nie rzuci mnie,bo zrobiłam coś spontanicznego,niecodzien nego... po prostu nie wiem co ja takiego zrobiłam,że aż tak bardzo mnie pokochał
No a tak w ogóle,to próbuję zaakceptować siebie (bo z tym ostatnio kiepsko),no a wczoraj se farbnęłam włoski na hebanową czerń,i ostatnio kupiłam sobie kolczyk do nosa,aby zmienić ten odstający no a teraz oszczędzam bo z kasą kruchutko,wszystko żem wydała


No,to się rozpisałam

[matryca3]

Napisane przez orzeszek01

po co sie wazyc, waga moze stac sie przyczyna Twojego doła jesli zobaczysz na niej za duzo,wiec lepiej zostaw wage do czasu kiedy sama bedziesz czuc ze jestes lzejsza-takie jest moje zdanie

he juz keidys tak zrobiłam ze zwazyłam sie jak poczułam sie lzejsza heh przytyłam heh..ale tak zrobie
rzucam ta wagehehekoniec zerwalismy

Guten Tag - jutro wszystkim odpowiem, a teraz i miłego dnia

[schism_]

Bry ;]

Weekend na szczęście intensywny, dobiega końca.
Wczoraj byłam z matką w Sobieszewie k.Gdańska na działce u ciotki na takim spotkniu rodzinnym. Było tam kilka ciotek,wujów i kuzynostwo. Plotkowaliśmy trochę ;p,żartowaliśmy,a i jedliśmy. Oczywiście dałam se siana i wpieprzyłam wczoraj ze smakiem w ciągu trzech godzin 2500 kcal,wkręcając se non-stop filmy jaka ja jestem tłusta. [W sensie,że tęsknię za niedawnym BMI 14 i chciałabym żeby 34 'wisiał 'mi na tyłku jak dawniej... ]


Jednaa kuzynka, przyszła ze swym potomstwem (syn 6,5 roku,córeczka 2 lata)wesołe,spokojne dzieciaki, niby za niemowląt wręcz nie znosze,acz te starsze polubiłam ,zwłaszcza synka, z mega poczuciem humoru i wybrednym gustem (wszak mój znak zodiaku ) xD Ich 30-letnia matula oczywiście 'znudzona' mężem,który odpowiedzialny, się stara, chce trochę bardziej oszczędzać,żeby potem nagle kasy nie zabrakło,ona non-stop robi mu wymówki,awantury,bo zajmuje jej komputer/telewizor itd . A jeszcze 2 lata temu tworzyli sielankową parę

Dziś z kolei wpadłam na 'boski' pomysł aby pojechać pociągiem do Gdańska.
Na pierwszym postojowym przystanku,dosiedli się kibice mej ukochanej (no ba) Areczki i Cracovii,z racji,że ta ostatnia drużyna grała dziś, bleee z Lechią =='
Wszyscy wygoleni,napakowani, acz dobrze ubrani w sportowe ciuchy,wsiedli po 40minutowej kontroli przez psiarnię Zachowywali sie raczej spokojnie,głośno dowcipkując itd.
Aż dojeżdżamy do I-szej Gdańskiej stacji, na peronie kibole Lechii we wrzask i wyzwiska,parę chciało wtargnąć do pociągu,acz Polizei w środku zagrodziła im drogę ci wszyscy rzucają się do okien ,niczym prosiaki do koryta i 'odpowiadają; im skandując:'Na kolana ku.rwy'
Na następnym przystanku, spokojniej; tylko ktoś na dworze wołał: 'Załóżcie kominiarki cwele' Ci w rechot.

Gdy dotarli na miejsce, wszyscy gęsiego wysiedli ,nabuzowani adrenaliną, ! nawet życzył mi 'przyjemnej podróży '
Przywitał ich rząd umundurowanych pałkarzy ,kilku z nich trzymało w gotowości coś na kształt strzelb. o_O

I nastał spokój. Dotarłam do centrum, w pewnej chwili na horyzoncie pojawiają się dwie małoletnie tipsiarko-blacharki, Jedna hot-blondi z nich odziana w ultra krótką mini z falbanką,zielono-biały topik odsłaniający ciut obwisłe cyce i szalik Lechii, 'obcięła' mnie wzrokiem i palnęła: 'O jakaś po***ana" Ot chyba nie przypadły jej do gustu me spodnie 'kokony , takie z luźnego,elastycznego materiału, zwisające w kroku ,szeroki u góry,wąskie na dole Niemniej czuję się w nich i modnie () i wygodnie i szczupło B-)

Przeszłam ul. Długą,zatrzymując się na małym deserze u Grycana i innymi uliczkami, potem przebieżka w Centrum handlowym i zziajana wróciłam do chaty.
Żeby atrakcji nie było dość, jutro w południe wyjazd do ukochanej Wawki ^^ ;D

[Milka19]

Napisane przez agness51

Hehe
Oprócz tego,że wakacje za szybko lecą,to wydaje się wszystko w porządku. Chociaż ... po tej kłótni z tą moją przyjaciółką,trochę dziwnie się czuję... ona teraz twierdzi,że mnie nienawidzi,że nie będzie gadała z kimś takim jak ja,a ja naprawdę w niczym nie zawiniłam nie miałam czasu na spotkanie,ale mimo wszystko puściłam do niej sygnał,a ona potem z wielkimi pretensjami,że przecież jestem zajęta.. i od tego się zaczęło,wymiana zdań prrzez sms-y,i kłótnia... a czuję się dziwnie dlatego,że po raz kolejny przejechałam się na tzw. ''przyjaciółce''...

Dlatego ja tak nie lubię tych smsów Bardzo ograniczją komunikację. Spotkajcie się na żywo i wyjaśnijcie sobie wszystko

Miłego wieczorku

[Tarantulek]

Hello

Orzeszku fajna obrączka
Agness kurcze moze się jakos pogodzicie-wyjasnijcie sobie wszystko moze sie uda?
Schism co do tych tipsiarek-blacharek-mnie tez takie raz oblukały bo miałam na sobie tez takie "kokony" zwiasajace w kroku eheheheheh a jakie miny miały..no bo jak mozna nie załozyc rozowej minispodniczki i topuChociaz ja tam do rozowego nic nie mam ale bez przesady..


Ja ostatnio cos tez nie mam weny na pisanie takie czeste, za duzo mysli mam na głowie...pasuje jakies decyzje podjąc i w ogole..metlik.. no ale nic...narazie relaksuje się-z mama sama w domu jestem juz prawie tydzien i nie powiem jest nam bardzo fajnie-czuje sie czasem jakbym była jeszcze taka mała-piekłysmy ciasto, przetwory na zime..moja Redukszyn mi narazie nie idzie w ogole no ale to nic...nie jest ze mna az tak zle-na wszystko przyjdzie pora, bez pospiechuByc moze to ostatnie miesiące mojej dziecinnej beztroski-potem bedzie trzeba stawić czoło dorosłoscihehehe ok za niedługo idę ogladac Sopot festiwal i tak jakos zleci

Miłego wieczorka

[Baby14]

wiem wiem
mialam napisac wszystko ,ale ja jakas dziwna jestem. No dobra bedzie w skrocie. Poznałam chlopaka. Strasznie fajny ,przystojny on zakochal sie we mnie , dzwoni do mnie itd. Chyba najlepszy jaki w zyciu moglam sobie wymarzyc. Starszy o 5 lat [czyli ma 20] pewnie dlatego opiekunczy i wogole... Ale ja chyba zdlalam sobie sprawe ze tylko zauroczenie to jest a nie to co on czuje do mnie ja jestem bez uczuc i chyba singlem zostane... Chociaz teraz jak go nie ma na gg to tesknie za nim...Boze zakrecona jestem.

Nie pisze nic bo kompletnie czasu nie mam na nic;/

A dzwonil tata i powiedzial (cytuje) :" ten chłopak z którym sie lizałas pod katedra leży w szpitalu bo ma złamane rece i nogi" ja sie wystraszylam i myslałam ze zartuje a tata mowil serio... a mowilam mu ze ma nie szalec na motorze
Chciałabym byc przy nim mimo wszystko i moze to stad ten opor przed chlopakiem niedawno poznanym no ale przeciez musze sie ocknac bo on jest 1700 km stad!


Tarantulek: ciesze sie ze z mama sie uklada W sumie fajnie tak spedzac z nia czas. Sama sie ostatnio o tym przekoni\uje kiedy razem cos robimy Dzis ogladalismy jak swinki Denise Richards sie zapladnialy i uzywalysmy takich tekstow ze szok ale przynajmniej bylo wesolo I ciesze sie ze mama uwaza ze dorosłam.

[nefre]

Dzien dobry.

Chciałam tylko napisać, że dziękuję Bogu, że jutro już wyjeżdżam ;(

[enex]

Napisane przez nefre

Dzien dobry.

Chciałam tylko napisać, że dziękuję Bogu, że jutro już wyjeżdżam ;(

[agness51]

Dzień dobry
Dziewczyny,co do tej przyjaciółki,to ja chyba nawet nie chcę się pogodzić... po tym co zrobiła,myślę,że nie jest tego warta.. przynajmniej na razie...

Miłego dnia.

[yerba]

Witajcie

U mnie nadal bardzo towarzysko mija czas, acz pora z tym skończyć i niestety trzeba się brać za "ważne" sprawy


Wydarzyło się parę dziwnych rzeczy niedawno i jak już myślałam, że nic nie jest w stanie mnie zdziwić, tak życie nauczyło mnie teraz, że jeszcze niejeden człowiek będzie potrafił zachować się tak bezczelnie, że zwali mnie z nóg. Ale nic, twarda jestem


Buziaki

[agolek]

Napisane przez agness51

Dzień dobry
Dziewczyny,co do tej przyjaciółki,to ja chyba nawet nie chcę się pogodzić... po tym co zrobiła,myślę,że nie jest tego warta.. przynajmniej na razie...

Miłego dnia.

slonce,nic na sile...ja bym radzila przeczekac az emocje opadna troche i bedziesz mogla na to spojrzec bardziej obiektywnie..

hej dziewczyny,

wrocilam wczoraj,chora na maxa,rano poszlam do pracy dzis ale wlasnie wrocilam bo sie zwolnilam z reszty dnia,paskudnie sie czuje...poscialilam sobie na dole przed TV,popijam rosolek Goracy Kubek i tak zamierzam spedzic dzisiejszy dzien...mam nadzieje,ze sie zdrzemne troche i bedzie lepiej potem..

milego dnia dziewczyny