Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[Fionka_31]

Co dla bobika do szpitala bierzecie? Nie mowie o ubrankach.

Papmpki 25szt.

Tetry 3 szt.(?) nie za mało?

Gaziki do pepka/octanisept

Chusteczki nawilżane

Platki duże

I co jeszcze?



Podklady do przewijania

[Koritsi_a]

Halwaya współczuję. Ja podziwiałam moja ciotkę jak ona wytrzymywała takie coś. Mieszkała w kraju gdzie jest -7 godzin w stosunku do Polski. I wszyscy sie chcieli z Polski pod wieczór łączyć na skypie, a tak był środek dnia. Ja jak tam byłam to mnie szlag trafiał. Bo ja ok rozmowy rozumiem, ale po cholerę mam się łączyć z ciotką, ktora pyta "a co jadłaś na śniadanie?" No po co Ci to wiedzieć kobieto. Po co?



Fionka ja na 25.11. dokladnie za 2 tygodnie

Co do czkawki to nam się zdarza kilka razy dziennie po kilka minut z reguły.



Gryzelda noworodkom ponoć wcale tak czkawka nie przeszkadza jak dorosłemu człowiekowi a w brzuszku czkawka wpływa dobrze na rozwój płuc



Cieńwiatru trzymaj się w dwupaku



My dzisiaj będziemy siedziały u moich rodziców, wiec nie muszę gotować a i córką się zajmą. Mam dzień luzu. Planuje jakieś zdjęcia ciążowe porobić takie jak miałam z córką.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fionka ja biorę to co wymieniłaś i może rożek, ale się zastanawiam. No i kocyk, bo nie wiem czy w szpitalu będą a to nie powinno zniknąć. Bo ubranek nie biorę, koleżanka mi mówiła w sobotę, że oni codziennie zabierają dziecko do przebrania i moje ubranka mogłyby zginąć.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

SYLWUSKA jak je to mlaska i jak nie je też mlaska😒 a w przedziale ze mną są 4 osoby. Ja koszyki kupowałam do komody, na razie mam tam różne rzeczy dla małego, w jednym kosmetyki i próbki, w drugim termometr, smoczek itp. W drugiej szufladzie mam tak poukładane czapki skarpetki i inną drobnicę. A ubranka mam na razie na półkach w szafie, w kupkach, jak już wszystko powyciągam z szafy (kocyki i inne rzeczy) to będę miała więcej miejsca na ciuszki, a na razie szafa upchana żeby się rzeczy nie kurzyły.

FIONKA ja nie brałam płatków - u nas dają ale za to wzięłam pajaca na zmianę jakby się mi mały zasikał albo ulał, smoczek i butlę w razie w. I termometr

[Ani_qa]

Dziecko potrafi

https://www.facebook.com/video.php?v=928825923834369

[Fionka_31]

A oczka to od poczatku sie przemywa?



U nas tez dają wszystko jezeli chodzi o ubranka. Nie biorę swoich bo tak jak piszesz moze zginąć. Nawet polozne nam mowily ze nie ma co brać.



Właśnie z tym rożkiem się tez zastanawiam bo w sumie nie dopytalam na sr w czym mala będzie tam spala, ale wydaje mi sie ze w takie kocyki flanelowe zawijają.

A jak wezmę ten rożek to od razu po powrocie trzeba go wyprać wiec nie wiem czy jest sens.



A kremy jakies?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez Ani_qa

Dziecko potrafi

https://www.facebook.com/video.php?v=928825923834369

Hahah, dobre

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Nie, kremów nie biorę. Myślę jeszcze o patyczkach do uszy tych dziecięcych.

[sylwoha]

Boze maly mi siedzi prawie pod cyckami, siedzi na gorze diabel

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

I az oddychac ciezko

[Fionka_31]

Napisane przez sylwoha

Boze maly mi siedzi prawie pod cyckami, siedzi na gorze diabel

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

I az oddychac ciezko

Ale i tak chyba lepiej na plucach niż na pęcherzu

[halwaya]

Eh.. Chyba muszę torbę dopakować
9 dni zostalo
A TŻ wczoraj wrócił z pracy i na mnie z tekstem.. "Myslalam, że jak wrócę to już urodzisz.. I będziesz miała dzidzi na rękach " taa

[sylwoha]

Halwaya wypadaloby dopakowac

Jaja, na moim glukometrze mam cukier suoer a na tym szpitalnym za duzy
Kogo wierzyc?

[Ani_qa]

Ja też planuję wziąć się za pakowanie torby w koncu, bo dalej tego nie zrobiłam...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[syylwuska]

RUDASKA masakra z tym facetem, ale chyba już się pozbywają jego obecności?

O koszykach to właśnie też myślałam pod kątem drobnych ubranek jak skarpetki mam dwa kupione, ale planowałam postawić je na komodzie właśnie z chusteczkami, kremami itp kosmetykami. Jak będę ustawiać, zobaczę jak to będzie wyglądać


ANI_QA ale spryciarz!!

Moja tez niespakowana i chowałam właśnie pranie do szafki i pierwsza rzecz włożyłam do torby, swoje koszule do spania zawsze to coś

FIONKA ja dla Małej jeszcze nie wiem co będę pasowała, bo słyszałam że ma mieć zapewnione rzeczy, jutro jadę, to się dowiem

Ale mam dziś senny dzień, co zrobię kilka rzeczy to siadam bo jestem zmęczona i sen mnie łapie ;/



Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Ale mam dziś senny dzień, co zrobię kilka rzeczy to siadam bo jestem zmęczona i sen mnie łapie ;/

Ja dziś nic nie robię. Jak coś trzeba to mąż robi

[rudaska]

Ja już w domu i podróż za mną Teraz mam relaks a i u nas do szpitala trzeba wziąć krem na odparzenia też

[benita84]

witam świątecznie u mnie prawdziwe święto bo tż poszedł z młodym na spacer więc mam chwile spokoju dla siebie

Napisane przez Fionka_31

A to się pochwale co dostałam: Pampersy 1, octanisept - tu chyba koleżanka mnie sluchala jak wczesniej opowiadałam ze tylko tego nie mam i do tego z tkmaxx komplecik: Body, pajac, czapeczka, śliniak,skarpetki i zajac/krolik i skarpetki ze sliniakami i takie okrycie z kapturkiem bawelniane cienkie

świetna ta paka fajnie że postarali się o taką miłą niespodziankę

Napisane przez adka_19

Benita - no to gdzie torba ?
Ja też mam nie spakowana. Masakra.

a wczoraj właśnie zaczęłam ogarniać temat narazie układam wszystko na stosik bo jeszcze nie wiem w co się spakować

Napisane przez ogolnie

Adka odechciało mi się jak TŻ wrócił z grobowa mina i palnal takim tekstem że siedziałam w łazience i 15 minut wyłam.

Napisane przez mervie

melduję, że po dzisiejszej wizycie jestem przerażona.
16 w poniedziałek jadę do szpitala na usg i ktg, 19 w czwartek mam wizytę- na której to dostanę już skierowanie na cc
najbardziej prawdopodobne, że 23.11 mnie położą a 24.11 będzie Iwo
(powiedziała mi dziś, że najpóźniej to będzie 26.11)

TO ZA DWA TYGODNIE.

☠☠☠☠a, z tego stresu jak tylko przyszłam do domu to rzuciłam się na sprzątanie...power jak nigdy, nawet nic mnie nie zabolało.

o proszę i kolejna co może zacząć oficjalne odliczanie dwa tygodnie! toż to praktycznie już

Napisane przez kalusia87

No bo on nie chce się stresować w domu. A jak urodzę po terminie? Ile mam się kisić w tym szpitalu?

eee ja odradzam pobyt w szpitalu z własnej woli, co innego oczywiście jak lekarz sam zaleci ale tak... ja długo żałowałam tej nocy przed porodem co spędziłam w szpitalu zamiast wyspać się w sowim wygodnym łóżku

[Ani_qa]

Napisane przez benita84

eee ja odradzam pobyt w szpitalu z własnej woli, co innego oczywiście jak lekarz sam zaleci ale tak... ja długo żałowałam tej nocy przed porodem co spędziłam w szpitalu zamiast wyspać się w sowim wygodnym łóżku

Ja właśnie chciałabym pojechać do szpitala na ostatnią chwilę, ale nie wiem czy się tak uda... w końcu to mój pierwszy poród i mogę coś błędnie odebrać itd.

[rudaska]

I mam pytanie: Podobno od niedawna zmieniły się przepisy i w naszym szpitalu lekarz pediatra nie przychodzi już do porodu. A jak jest u was w szpitalach?

[Fionka_31]

Dobra to co mialam leży juz na kupce na łóżku. W sumie dużo objętościowo nie wyszlo.

Nie mam tylko albo aż kosmetyczki ale to do konca tygodnia ogarne, klapek, ręczników papierowych i staników a no i wody.

Koleżanka mówiła żeby dużo wziac. Bardzo dużo. Takze wezmę 1,5 l domowego energetyka i 1,5 l zwyklej mineralki a resztę najwyżej tz dowiezie.

Jej na te 3,dni cala zgrzewka prawie poszla

[Ani_qa]

Też sobie wezmę więcej wody, a resztę będzie dowoził Tż albo mama.

[Fionka_31]

Napisane przez Ani_qa

Ja właśnie chciałabym pojechać do szpitala na ostatnią chwilę, ale nie wiem czy się tak uda... w końcu to mój pierwszy poród i mogę coś błędnie odebrać itd.

Tez bym tak chciała. No moze nie na ostatnia chwile co by przypadkiem w windzie nie urodzić, ale tak żeby nie męczyć sie 10h.

Niestety tez sie obawiam ze mogę zle zinterpretować skurcze i będę kwitla w szpitalu.

No i najgorsze jest to ze w wielu przypadkach syndrom białego fartucha hamuje akcje

[Ani_qa]

Napisane przez Fionka_31

Tez bym tak chciała. No moze nie na ostatnia chwile co by przypadkiem w windzie nie urodzić, ale tak żeby nie męczyć sie 10h.

Niestety tez sie obawiam ze mogę zle zinterpretować skurcze i będę kwitla w szpitalu.

No i najgorsze jest to ze w wielu przypadkach syndrom białego fartucha hamuje akcje

No właśńie ciekawe jak to jest... bo faktycznie jak już dojedziemy do szpitala to ze stresu może i nam i dzieciom się odechcieć

[Fionka_31]

Napisane przez Ani_qa

No właśńie ciekawe jak to jest... bo faktycznie jak już dojedziemy do szpitala to ze stresu może i nam i dzieciom się odechcieć

Wtedy oxy idzie w ruch

[Ani_qa]

Napisane przez Fionka_31

Wtedy oxy idzie w ruch

Ale to chyba po terminie?
Zresztą, bardzo chciałabym uniknąć oxy

[acapella]

Hejka
Rudaska Ty do Gdyni jedziesz, dobrze zrozumiałam? ;> Masz rodzinę w tamtych okolicach, bo chyba nie ogarnęłam jeśli pisałaś coś wcześniej

Fionka dzięki, ta maść wygląda spoko. Nie wiem czy zdążę kupić, w razie czego mam sam kwas hialuronowy w domu to z olejkiem wymieszam i podobny skład :P

Ja niby jak najpóźniej też bym chciała jechać, ale mam tego GBSa i lepiej być wcześniej na antybiotyk...

Mi położna w szpitalu kazała wziąć rożek, ręczniczek, pieluchy, ciuszki, kosmetyki itp.... Także sporo wyszło. Fajnie, że nie musicie tego brać, bo mniej rzeczy no i nic nie zginie

[sylwoha]

A nas taka kolejnosc, balonik na rozwarcie, oxy, 2 oxy- cc

[rudaska]

ACAPELLA jechałam do Płocka ale pociąg docelowo do Gdyni

[benita84]

Adka fajny pomysł z tymi światełkami

Napisane przez dorosea

Zobaczylam dzis niechcacy w lustrze to w jakim stanie jest moja skora na brzuchu, poplakalam sie...

oj ja swojej tez wole nie oglądać i nie rozumiem czemu pierwszym razem udało się bez rozstępów a teraz taka beznadzieja

Napisane przez cienwiatru

Jestem już w domu, wyszłam wczoraj. Po badaniu gin powiedział że szyjki już nie ma, ale rozwarcie pozostało na dwa palce i że bez względu na to, czy będę w domu czy w szpitalu to nic więcej zaproponować nie może. Dostalam nospe i scopolan, mam leżeć, oszczędzać się, oby tylko do grudnia dotrwać i jak wtedy się poród zacznie to już bez strachu mogę rodzić.
Oni liczą że jestem w 34 tygodniu więc na początku grudnia będzie już 37 tydzień. A ja dalej trzymam się tego, że jestem w 33t3d

super że już w domku trzymam mocno kciuki żebyś wytrzymała w dwupaku przynajmniej do grudnia!

Napisane przez Fionka_31

Co dla bobika do szpitala bierzecie? Nie mowie o ubrankach.

Papmpki 25szt.

Tetry 3 szt.(?) nie za mało?

Gaziki do pepka/octanisept

Chusteczki nawilżane

Platki duże

I co jeszcze?



Podklady do przewijania

a Twój szpital nie ma listy co potrzebne dla bobasa? ja biorę ubranka, pieluchy, chusteczki, pieluchy tetrowe i maść na pupę. Nie wiem czy jest sens brać gaziki do pepka albo octanisept bo oni zwykle w szpitalu sami tym pępkiem się zajmują wiec to potrzebne dopiero w domu.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53419473]Fionka ja biorę to co wymieniłaś i może rożek, ale się zastanawiam. No i kocyk, bo nie wiem czy w szpitalu będą a to nie powinno zniknąć. Bo ubranek nie biorę, koleżanka mi mówiła w sobotę, że oni codziennie zabierają dziecko do przebrania i moje ubranka mogłyby zginąć.[/QUOTE]poprzednio w szpitalu też właśnie dawali ich ubranka i bez sensu było swoje nakładać bo już raczej nie wracały, dawali też swoje rożki a w razie awarii można było iść do pielęgniarek i dostawało się czysty komplet, no a teraz widzę na liście że w tym szpitalu wszystko trzeba mieć swoje

Napisane przez Ani_qa

Dziecko potrafi

https://www.facebook.com/video.php?v=928825923834369

o kurde ale agenciak mały

[mujer]

Napisane przez Fionka_31

Wtedy oxy idzie w ruch

Eeee chyba nie. Ja słyszałam, że zalezy, często odsyłają do domu, jeśli jest ok i nie po terminie.

Ja myślę jechać możliwie najpóźniej.


Ta cicatridina ma fajne globulki. Ja zrobiłam sobie żel o podobnym składzie, bo wychodzi taniej

I biorę swoje ciuszki, jak zginę, to kij z tym. Wolę jak ubiorą w moje, poza tym, raczej wolę sama ubierać i mieć przy sobie, więc nie wiem, czemu miałyby zginąć. O ile oczywiście będę przytomna. Jak będę nieprzytomna, to TŻ ma obowiązek pilnować takich spraw.

W sumie wolę wziąć za dużo i słuchać ględzenia, że mam spadać z tą torbą, niż potem żałować, ze nie wzięłam.

[Kinia_Sw]

Czesc dziewczyny co u was slychac? Dawno mnie tu nie bylo .... my nadal w dwupaku czekamy do 4 grydnia ... a Ogolnie jest jeszcze z nami na forum?