Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32

[SilverAguti]

Basia specjalnie dla Ciebie, po raz kolejny przyznaję się do mojej sroczej natury. oprócz kilku sztuk złomu, nie wzięłam nic, co by nie błyszczało i wiem, że do końca życia tego nie wykorzystam, więc jeśli któraś chciałaby coś dostać w spadku, to wpisujcie się na listę

[kalina1984]

wow Asia, ale się obkupiłaś, ja się zapiszę na listę ale czekam aż coś dla mnie zrobisz z tego

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

jeśli któraś chciałaby coś dostać w spadku, to wpisujcie się na listę

Asia

ja się wpisuję na listę
choć pewnie, ze względu na różnicę wieku, to Ty szybciej odziedziczysz po mnie

[AnnaOstapiuk]

Heloł babeczki, weźcie mnie kopnijcie trochę, tak motywacyjnie, bo mam małego dołeczka.
15-ego kończy mi się staż i zaproponowali mi od 21-ego tylko pół etatu, czyli cały guzik Na pocieszenie mam od dyrektorki i wójta o miesiąc dłuższe to pół etatu, według ustawy powinno być 4 m-ce, oni mi dają 5.
Ale marna to pociecha. Prawdopodobnie będę jeździła tylko kilka dni w tygodniu po 8 godzin, a nie codziennie po 4.
Ale trzeba szukać jakiejś poważnej pracy...

Asia to ja też staję w kolejce po te koraliczki na pocieszkę
Kasia jakie cudne miałaś stoisko, super
Malwinko cudne bombeczki i dzwoneczki poczyniłaś, pozwoliłam sobie zapisać przepis na ten ostatni dzwonek. Aniołki - śliczności

Ja dałam szwagierce ozdoby świąteczne na ponad 200 zł. Ona je zawiozła babeczkom do sklepów, w których jest menadżerką. Określiła to jednym słowem - szał! - jak zobaczyły. Więc jestem dobrej myśli. Już jeden duży anioł poszedł i są zamówienia na 3 kolejne. Dziubam więc, ale nie bardzo mam kiedy. Zaraz idę małża pakować na jutro rano w trasę i trzeba się dalej brać za anioła.
Na razie bombki i dzwonki idą w odstawkę.

Minionym solenizantkom spóźnione życzenia - wszystkiego co najlepsze!!!

[gagatu]

Napisane przez SilverAguti

i wiem, że do końca życia tego nie wykorzystam, więc jeśli któraś chciałaby coś dostać w spadku, to wpisujcie się na listę

Napisane przez little_ola

ja się wpisuję na listę
choć pewnie, ze względu na różnicę wieku, to Ty szybciej odziedziczysz po mnie

Proponuję zapisać wszystko najmłodszej wątkowej jaszczurce

Ania, na pewno to, że zaproponowali Ci tylko pół etatu to kwestia finansów, bo na pewno są bardzo zadowoleni z Twojej pracy. Zawsze lepsze choć to pół etatu niż nic, a zawsze też łatwiej szukać nowej pracy mając jeszcze w perspektywie 5 miesięcy w centrum kultury. Będzie dobrze

A nie pisałam Wam chyba jak to dziś się u mnie w pracy koleżanka z Turkiem dogadywała? Gość tylko po turecku mówił, a u nas nikt tego języka oczywiście nie zna. Więc koleżanka odpaliła translatora i zaczęli do siebie pisać. A ten translator to wiadomo jak tłumaczy... Ja siedziałam z nosem w papierach, ale jak wyszedł do koleżanka mówi, że się ledwo od śmiechu powstrzymywała, jak ten jej się zapytał o "adres cip.ki" No taka to nasza praca w agencji

[Malinka_5]

Napisane przez gagatu

Ania, na pewno to, że zaproponowali Ci tylko pół etatu to kwestia finansów, bo na pewno są bardzo zadowoleni z Twojej pracy. Zawsze lepsze choć to pół etatu niż nic, a zawsze też łatwiej szukać nowej pracy mając jeszcze w perspektywie 5 miesięcy w centrum kultury. Będzie dobrze

podpisuję się pod Agatki słowami, masz kontakt z ludźmi, łatwiej niż z domu szukać

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez AnnaOstapiuk

Malwinko cudne bombeczki i dzwoneczki poczyniłaś, pozwoliłam sobie zapisać przepis na ten ostatni dzwonek. Aniołki - śliczności

dziękuję, a proszę bardzo, choć go udoskonalam jeszcze ... a opis nie jest zbyt dokładny, bo robiony po zrobieniu dzwonka

zrobię szkółkę

[kalina1984]

Bry To chyba jakieś nieporozumienie jest, że musiałam dzisiaj wstać rano do pracy Ciemno, zimno, do domu daleko....

[gagatu]

Napisane przez kalina1984

Bry To chyba jakieś nieporozumienie jest, że musiałam dzisiaj wstać rano do pracy Ciemno, zimno, do domu daleko....

...wilki jakieś...

bry!

[rudasek]

Dzień dobry.
Oddajcie mi trochę waszej melodii do spania, bo wstaję o 6tej , a przecież 9 byłaby odpowiednia

[kalina1984]

Grazia weź się połóż i zdrzemnij za nas a potem opowiedz jak było

[Monika_75]

dzieńdoberek

co dzień ciemniej, a dzisiaj jeszcze mgła, jak ja lubię takich dni

[babydelfi]

dobry


a ja dziś mam dobry humor
i jakoś dziwnie dużo energii i zapału , pogoda mnie nie dołuje
czyżby to działanie tych orzeszków laskowych


życzę dobrego dnia wszystkim

[little_ola]

bry

[kalina1984]

Kasia nie wiem co jadłaś, czy to te orzeszki ale podzieliłabyś się tym swoim zapałem

[babydelfi]

Basiu a bierz ile chcesz
no może zostaw mi odrobinę

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

i mam jeszcze lepszy humor


są już zdjęcia z piątkowej sesji zdjeciowej

[Szydełkomaniaczka]

Witajcie
WRESZCIE MAM LAPTOPA I INTERNET W DOMKU I BĘDE CZĘŚCIEJ Z wAMI
Tylko jeszcze nie mogę się do niego przyzwyczaić

[agusia2410]

cześć dziewczynki - wreszcie weekend się skończył

bo miałam od groma zawracania gitary

widziałam śliczne dzwoneczki, bombeczki, kapturki, stoiska

no i złoto i srebro Monisi (tzn jej synka)





a u nas w szkole w tym roku nie było Mikołajków, tzn zawiozłam dzień wcześniej torbę cukierków i rano w piątek chodził po szkole Mikołaj i rozdawał cukierki, a później cała szkoła pojechała do kina do Iławy , wiadomo za bilet trzeba było zapłacić, przejazd gmina ufundowała, a że nie wszystkich stać aby jeszcze jakieś paczki były więc nie było żadnych paczek,

w sobotę rano pojechałam z dzieciakami na roraty na 7, Natalia poszła potem do mojej Mamy, bo na 9 miała być pod szkołą, jechała na zawody w piłkę nożną dziewczyn, wiec nie będę przecież co chwila jeździć (zajęły ostatnie 5 miejsce -ale dziwię się że w ogóle pojechały bo bardziej siatkę trenują niż nogę )
na 10 dziadek zawiózł babcię z Dorcią i Hanią do szkoły na pieczenie pierników, a później musiałam jechać je przywieźć, bo dziadek przecież nie będzie siedział , pierniki będa sprzedawać na kiermaszu w szkole w niedzielę,

niedziela była w miarę spokojna, ale piszę w miarę bo mój się przeziębił, a on należy do tego gatunku że jak ma katar to cieknie mu z nosa i z oczu i wtedy naprawdę jest chory, dzisiaj już lepiej wygląda,

wczoraj znowu rano na roraty, a po południu jechałam do szkoły robić stroiki od Natalii klasy na kiermasz , tzn robiły matki z dziećmi i nawet fajne wyszły, takie inne, tylko ja guła nie miałam aparatu, a moim telefonem to strasznie wygląda, jak zdąże to w sobotę może cyknę bo też będę musiała jechać na kiermasz ustawiać,

a wczoraj wieczorem już Ewelina gorączki dostała - następna chora, Hania i Dorcia tez już kaszlą

a dzisiaj rano zawoziłam Natalię i kilka innych dzieci do gimnazjum, bo dzieci z gimnazjum i starsze z innych podstawówek będa robić przedstawienia bajek dla dzieci z wszystkich I klas podstawówek z całej gminy - m.in. moja Dorcia

wieczorem muszę znowu do kościoła jechać, bo Hania będzie miała święcenie medalików, a po mszy spotkanie w sprawie kiermaszu, bo u nas to bedzie już 6 kiermasz z którego dochód przekazywany jest dla Wenerady z Rwandy i jej podopiecznych (opiekuje sie dziećmi i dorosłymi upośledzonymi umysłowo) a że tam był misjonarzem mój sąsiad z Lipinek stąd wziął się pomysł aby pomagać konkretnie jej, teraz Maciej pracuje już na innej placówce, w zupełnie innym kraju, ale tam są inni misjonarze z jego zakonu więc wiemy że pomoc trafia konkretnie do niej,


a widzę że w tym tygodniu wyjazdów nie bedzie końca, bo musze doNowego Miasta jechać, dzwonili z ARiMR, muszę poprawkę zrobić, dzwoniła dyrektorka też ze szkoły że trzeba pisma podpisać w co ja sie wpakowałam



dobra; idę was doczytać, zostały mi 2 strony

[AnnaOstapiuk]

Witam kochane, dziękuję za pocieszkę

Popracowałam pół godzinki przy jednej robótce na dworze, teraz biorę się za okna. Wczoraj mieliśmy 13 st, było super na dworku, ale nie miałam kiedy myć, a dziś mgła okropna, wilgotno, ale muszę te okna ruszyć, bo dziś jeszcze mam wolne. Na środę i czwartek idę do pracy, pt i pon znów wolne. Mam nadziję, ze w te dni pomaluję kuchnię.
We wtorek pójdę na ostatni dzień stażu, potem mam resztę tygodnia wolne, całkiem bez pracy, w środę załatwie papiery w UP. A dopiero od 21 będę na pół etatu pracowała.

[aga__tka]

Dzień dobry

Kasia: świetne stoisko miałaś a że czegoś brakło, to zawsze braknie... następnym razem pewnie też czegoś nie będziesz miała...

Napisane przez Monika_75

dzień dobry wieczór

dzisiaj byłam z Michałem na zawodach i mamy (tzn Michaś ma ) srebro i złoto

gratulacje

Malinka: śliczny ten Twój dzwoneczek, te co wstawiłaś schematy już puściłam na drukarkę, a tego ostatniego idę szukać u Ciebie

[agusia2410]

o ja oferma =- zapomniałam


dla Baś, Basieniek i Basiulek - wszystkiego najlepszego, zdrówka, nocy długich, poranków słonecznych i premii na przydasie

[AnnaOstapiuk]

Zmykam do moich okien, choć nie ukrywam, ze przydałaby się pomoc Danusi

[aga__tka]

Aniu: a jeszcze Tobie miałam odpisać... za pół etatu też jakiś pieniądz wpadnie, a będziesz mieć więcej czasu dla siebie/dzieci, także to też jakiś zysk no i zawsze będzie łatwiej szukać pracy innej, bo będziesz się mogła umówić łatwo na rozmowę jeszcze w czasie trwania stażu...

[Malinka_5]

Napisane przez aga__tka

Malinka: śliczny ten Twój dzwoneczek, te co wstawiłaś schematy już puściłam na drukarkę, a tego ostatniego idę szukać u Ciebie

wstrzymaj sie jeszcze chwilę dopracuję go

[aga__tka]

:d

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

popracuje ktoś za mnie???
proooooooooooooszę.....
muszę zrobić koło na jutro i jeszcze przygotować się do rozmowy z szefem na pojutrze... nie wiem kiedy, bo jutro mam zajęcia, a "dziś" się powoli kończy

[kalina1984]

Aga a Ty nie wiesz że jak nie zrobisz koła studentom zrobisz mega prezent na Mikołaja Chodzą czasem błędne owieczki i proszą o przesunięcie? Echhhh te czasy studenckie
My dostałyśmy wielką torbę cukierków i właśnie jem wiśnie w likierze i coraz weselej mi

[aga__tka]

mnie by się przydały takie likierowe...
a co do studentów to nie wiem czy by się ucieszyli, bo to różnie teraz... chyba żebym wszystkim 5 wstawiła to wtedy na pewno..

[agnes99]

dzień dobry popołudniowo już
wczoraj po południu zaliczyłam radosną godzinkę na fotelu dentystycznym, poztyw w tego jeden, że Pani doktor udało się wyleczyć kanałowo moją 8 i na razie nie będzie rwania
a dzisiaj od rana w pracy ciągle coś do zrobienia, jakieś zaległe sprawy sie powyjasniały wreszcie no i gonią teraz nas z wszelkimi fakturami/rozliczeniami ze wzgledu na koniec roku...

a mgła u mnie taka, że nie wiem czy do domu trafię...

Basia podziel sie tą wiśnią na poprawę humoru.

[AnnaOstapiuk]

chwila odsapki. Kijowo myje się opkna w taka pogodę.

Aga ale to już nie będzie staż, tylko umowa postażowa i raczej nie dostane wolnego na ewentualną rozmowę w trakcie pracy... Chyba że w te wolne dni.

Złożyłam dziś cv w jedno miejsce.

[agnes99]

Napisane przez AnnaOstapiuk

chwila odsapki. Kijowo myje się opkna w taka pogodę.

Aga ale to już nie będzie staż, tylko umowa postażowa i raczej nie dostane wolnego na ewentualną rozmowę w trakcie pracy... Chyba że w te wolne dni.

Złożyłam dziś cv w jedno miejsce.

Ania przecież termin rozmowy w sprawie pracy też bywa elastyczny. Poza tym, nie wiesz do końca czy Twój grafik na tej umowie nie bedzie do negocjowania. Przecież, jak już sama pisałaś, nie bedziesz pracowała po 4 godz. dziennie. A do tego urlop też będzie Ci przysługiwał.

[babydelfi]

no i przydałaby się czapeczka


https://www.facebook.com/oleyekpl/po...91327630896000

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

gadałam wczoraj z moją sis i mamą na temat wigilii i moja siostra powiedziała że w tym roku mamy nie przyjeżdżać, bo ona chce raz spędzić święta w ciszy i spokoju bez biegania do kuchni

no lekko mnie zdzwiko wzięło, tego się nie spodziewałam
ale ja jej zrobię numer
umówię się z mamcią, że przyjedzie do mnie od samego rana w Wigilię i Wigilię spędzi u nas , a jej pozostanie samej przygotować resztę u siebie, bo inaczej to matrona będzie siedzieć, a mama w kuchni przy garach będzie stać