|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Wiem, że w złości można wiele słów powiedzieć, ale we mnie to wszystko od dwóch lat tak się nazbierało...a poza tym złość to była wczoraj...dzisiaj nie powiem, też jestem zła...ale trudno...może i powiem o wiele za dużo, może i będzie to dla Nas bolesne...ale nie zamierzam być kochanym słoneczkiem, które potulnie i z uśmiechem na twarzy znosi Jego humory, wczoraj przegiął i chcę, żeby o tym wiedział.
Za pół godziny się widzimy...tak więc możecie trzymać kciuki, żebym była silna... |
![]() ![]() |
![]() |
#1022 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
triplefive czy aż tak szczęśliwa jestem? Nie, niestety tak nie jest dużo by mówić ogólnie pisałam że się dopełniamy itd ale wszystko jest bardzo skąplikowane... Współczuje problemów ze swoim partnerem, on sam musi chcieć z tobą porozmawiać na siłe nic nie zrobisz a jeszcze zaognisz sytuacje, oni są zupełnie inni niż my, totalnie inny tok myślenia
---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- no a ja mam 23 lata ![]() ![]() slonce88 nie myśl o latach jakie was dzielą, ważne czy jest między wami to COŚ a widzę że jest więc naprzód ![]() kto nie ryzykuje ten nie żyje... |
![]() ![]() |
![]() |
#1023 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
![]() ![]() ![]() ![]() prosze badzcie takie jak zawsze wyrozumiale ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1024 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Sylwiu chyba się nie znamy, ale... moja rada brzmi : UCIEKAJ !
![]() Sama mam w domu ojca alkoholika, jestem DDA... Kiedy nie pije - jest super fajnie, ale... jak już zacznie, to przypominam sobie dlaczego wyprowadziłam się na studia na stancję ![]() Kochanie, przecież znasz to od środka, wiesz jak działa ten mechanizm, nie możesz dać się współuzależnić, choć... boję się że to zrobiłaś nie potrafiąc tego tak od razu skończyć ![]() Na początek może spróbuj z nim pogadać? Tak mega szczerze od serca... Powiedzieć że kategorycznie nie życzysz sobie takich rzeczy... Że wie jak miałaś w domu i żeby nie fundował Ci powtórki z rozrywki... postaw sprawę jasno... Jeśli to nie pomoże... a nie chcesz wracać do domu... może znajdź pokój z jakąś koleżanką gdzieś czy coś? Pracujesz już? Może znajdź coś skromnego, swojego? A pomyśl też o tym, że... może też przesadzasz? Wiem po sobie że często niepotrzebnie się irytowałam, choć to były normalne wypady z kumplami do pubu, jak zwykli ludzie. A ja widziałam to w krzywym zwierciadle, przez pryzmat ojca ![]() ![]() Życzę Ci dużo siły... i pamiętaj - bądź też egoistką ! Myśl o sobie i swoim szczęściu, nie rób za męczennicę ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1025 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 57
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
emma20 dzieki ze nam kibicujesz czas pokarze jak to sie mowi
![]() sylwia sama nie weim co mam Ci napisac musisz z nim tak na powaznie porozmawiac wtedy gdy bedzie trzezwy i powiedz mu moze ze Twoj tata tez pil i wiesz jak to jest i powiedz jak sie czujesz wtedy gdy on jest pijany ze te to cie boli no nie weim co jeszcze,,, chyba tylko duzo rozmow jest wam potrzebne chociaz ja wiem ze to jest powazna choroba jesli to jest naprawde nalog i sami raczej sobie z tym nie poradzicie i przede wszystkim nic nie zmienicie jesli on nie bedzie chcail zmienic swojego postepowania.. |
![]() ![]() |
![]() |
#1026 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Sylwia porozmawiać o problemie, i może spróbować, żeby zaczął się leczyć. Moja przyjaciółka ma podobnie. Jej chłopak jest alkoholikiem, gdyby nie Ona to na pewno nie podjął by leczenia, a tak był na odwyku, za rok biorą ślub. dużo osób jej odradza, że to może mieć wpływ na ich przyszłe życie, ale ona zakochana chce spróbować.
Behind ślicznie wyglądasz kochana ![]() U mnie była rozmowa, szybka, krótka, nie potrafiłam nie płakać. co prawda nie nawrzucałam mu tyle ile chciałam, bo jednak nie umiem...powiedziałam co mnie wczoraj zabolało, On, że też był na mnie zły. Ale na sam koniec powiedziałam, że ja już nie wierzę w Nas i wyszłam z płaczem z samochodu. Nie wiem jak to dalej będzie, nic się do końca nie rozwiązało co prawda. Bo kiedy jestem w domu, kiedy mnie wkurzy to wtedy sobie myślę, że ja już nie chce, ale kiedy zobaczę Go, usłyszę Jego głos i pomyślę sobie że to koniec rozklejam się totalnie. w domu to tak się rozpłakałam. Potem chcąc się wyżalić, przez pomyłkę i z przyzwyczajenia wybrałam Jego nr telefonu...On napisał, że mnie i Jego to wszystko męczy psychicznie. Muszę ten najgorszy okres jakoś przetrwać, nie pisać, nie dzwonić, zająć się czymś innym, chociaż łatwe to nie będzie. |
![]() ![]() |
![]() |
#1027 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Paollino... cos w tym jest co mowisz, wiem... mowilam mu o ojcu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1028 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Kurde... Nie daj się wziąć pod włos na argumenty "kochanie koledzy się ze mnie śmieją że jestem pantoflarzem"
![]() ![]() Nie widzę tutaj nic dobrego - albo Ty mu zaufasz i zaczniesz go puszczać gdzieś samego, albo on się zmieni... Ale i Ty i on prędko nie pójdziecie na ustępstwo, widzę... Nie chcę Ci nic radzić... Przemyśl to na spokojnie, nie wtedy gdy jesteś w złości, bo to zły doradca ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1029 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
dzieki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1030 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: dość bliskie okolice Warszawy
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Sylwia, ja na twoim miejscu mówiąc szczerze, postawiłabym mu ultimatum,tzn "koniec z piciem-albo się rozstajemy"-oczywiście postawiłabym te ultimatum,jeśli bym była na 100% pewna,że to już alkoholizm,a nie okazyjne picie.
Morenica, powodzenia,trzymam kciuki,żebyś to przetrwała ![]() ![]()
__________________
a ja rosnę i rosnę... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1031 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() nataluska, ![]() behind, bosko wyglądasz ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Heh! Znajdź chwilę dla siebie, odpocznij od TŻ, zastanów się, czy warto tyle przechodzić dla Niego, ile omija Cię rzeczy, znajomości... a Ty wciąż czekasz. A facet jest po prostu wygodny i nie ma zamiaru nic zmienić - taka prawda. Kochane, ja wciąż gonię, nadrabiam po powrocie - obiecuję, że wieczorem się zmobilizuję i napiszę - teraz uciekam ![]() przepraszam nowe na watku Dziewczyny, że nie odpisuję, ale mam za mało czasu, żeby ogarnąć Was, Wasze kłopoty, a nie chciałabym kogoś pomylić - zostawiam to na wieczór ![]() Miłego dnia ![]()
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1032 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 366
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Dziś mam zamiar też pójść na solar, ogólnie nie jestem zwolenniczką, ale raz na parę lat mogę pójść, jestem tak blada, bledsza od ściany! I mój plan na produktywne spędzanie czasu nadal aktualny i pomału wdrażany w życie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#1033 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Dzięki Dziewczynki za miłe słowa
![]() Sylwia - faktycznie pogadaj z nim i albo coś z tym zrobi albo Ty będziesz musiała zadziałać ![]() morenica - i jak tam, była rozmowa? Wczorajsza randeczka z K. bardzo udana ![]() ![]() W ogóle to..wczoraj z pubu wracaliśmy za rączkę i fajne buziaczki były ![]() ![]() ![]() ![]() To już nie będę mogła na imprezach tańcować z kim popadnie ![]() ![]() ![]() A i dziś z mamą o nim pogadałam..w sumie tak pierwszy raz coś więcej powiedziałam..ale o byciu z nim nie wspominalam,bo do końca sama nie wiem jak jest ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1034 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Behind to powodzenia Kochana
![]() Rozmowa była - szybka, krótka. Nie powiedziałam może tego co chciałam powiedzieć. Ale powiedziałam jak się poczułam kiedy zaczął sprzątać, że nie mam już czasem nadziei na Nas...owszem popłakałam się...I na sam koniec kiedy wychodziłam powiedziałam, że już nie widzę Nas...i wyszłam...On jeszcze czekał w samochodzie i parzył na mnie, tak jakby Go wmurowało. A w domu jeszcze popisaliśmy do siebie, że jednak się męczymy psychicznie, ale że bez siebie tez jest ciężko, bo tracimy nie tylko miłość, ale też przyjaźń, a ta strata jest dla Nas chyba gorsza. Ja wieczorem rozpłakałam się straszliwie... I dzisiaj rano z przyzywczajenia jak zawsze wysłałam eska na dzień dobry...Odpisał...Pewnie jeszcze będę się łapać przez jakiś czas że będę pisać jednak smsy i szukać z Nim kontaktu...niestety...2 lata związku, gdzie jeszcze prawie codziennie się ze sobą spotkaliśmy jednak robi swoje...I trudno tak z dnia na dzień zapomnieć... No nic...zabrałam się za pisanie licencjatu... ![]() Miłego dnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1035 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Ech, kochane, wrócilam wczoraj do domu, patrzę, a mój piesek jakiś nie bardzo, w ogóle mnie nie przywitał, a miesiac się nie widziałysmy(była na wsi, u dziadka), taka niemrawa, ciągle w kojcu, śpiąca... na dodatek skóra na brzuszku zrobiła jej się czarna, nosek suchy, nawet głodna nie była, a to jamnik jest, zżera wszystko, co się da.
No to poleciałam z nią dzisiaj do weterynarza, okazało się, że chora, ma gorączkę, jakąś paskudną infekcję w uchu, że głuchnąć zaczyna, dostała zastrzyk, kropelki, bidulka moja, teraz sobie znowu leży ![]() Ale weterynarz jest świetny ![]() ![]() No i dlatego nie odpisywałam wczoraj ![]()
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1036 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
witam.. wszystkie macie racje. probuje z nim rozmawiac, jego ojciec takze był alkoholikiem i jesli mozna to tak nazwac jeszcze gorszym od mojego ojca...ogolnie to wczoraj bylo tak: prace konczyl o 18, zadzwonil o 18.15 i powiedzial Niunia ide na piwko z panem XXXX, zaprosil mnie daj mi z półtorej godzinki, potem wroce do Ciebie... ja oczywiscie bez zastanowienia sie wscieklam... potem zaczelam wydzwaniac a on z kazdym telefonem zaczynal sie wsciekac coraz bardziej, mowiac ze nie moze z Panem XXX pogadac bo ja wydzwaniam... no i wrocil gdzies okolo 20.30. wszedł i powiedzial, juz jestem , ucieklem od nich, bo oni chcieli jeszcze siedziec i zostali... tak to mniej wiecej wygladalo. Ogolnie to jest tego swiadom ze ma slaby leb do picia, ale jak mowi lubi smak piwa i dlatego po pracy ma ochote czasem wypic piwko.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1037 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Jak się nie potrafi pic, to się nie pije. Mój kumpel (z którym spotykałam się jakiś czas) był agresywny po alkoholu, ale pił, bo lubił. Przestał, gdy został aresztowany za pobicie. Co prawda wypuścili go, ale od tego czasu (2 lata) nie miał w ustach nawet kropli alkoholu, bo wie, że mu nie wolno. Jest typowym dresem, chodzi na imprezy, gdzie wszyscy piją, ale potrafi nie pić.
Szkoda tylko, że jest notowany i teraz ma pewnego rodzaju dożywotnią plamę na życiorysie. Bardzo żałuje, że nie zmądrzał wcześniej. To będzie okrutne, co powiem, ale nie po to wydostałaś się z jednego bagna, żeby wpadać w drugie. Jesteś za młoda, żeby niszczyć sobie życie z alkoholikiem. Oczywiście, kochasz go, chcesz mu pomóc - ale na litość, nie marnuj sobie zycia. Uważam, że jedynym wyjsciem jest tutaj ultimatum, albo ty, albo alkohol, aczkolwiek jeśli faktycznie jest alkoholikiem, to nie wybierze ciebie (tzn wybierze, ale będzie pił po kryjomu, albo nie dotrzyma obietnicy a potem bedzie przepraszał itd).
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
![]() ![]() |
![]() |
#1038 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Behind ja tez poproszę o zdjęcie
![]()
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
![]() ![]() |
![]() |
#1039 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
A ja właśnie wróciłam ze spotkania z K. Jej, jaki on jest słodki
![]() ![]() ![]() Suger, co u Ciebie? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1040 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
U mnie...nic nowego. Nic się nie dzieje...Byl okres, w którym zaczęło się coś dziać, a teraz znów cisza i oddalanie się. Jednym słowem mówiąc, dałam się po raz kolejny nabrać na piękne słówka, jaka to wyjątkowa jestem, i ze nie chce mnie stracić i bla bla... cóż, widocznie to tylko flirt. No a teraz znów jest jak i przed. Co prawda mamy tam jakiś kontakt, ale nazwałabym go, kontaktem na stopie czysto koleżeńskiej. A szkoda, bo myślałam ze coś się zmieniło. A jednak znów dałam się nabrać, na błysk w oku i cudowny uśmiech. Jedyne pytanie jakie bym mu aktualnie zadała przy okazji kolejnej rozmowy to, czego on tak naprawdę chce i jak wyobraża sobie nasze dalsze kontakty...
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
![]() ![]() |
![]() |
#1041 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Dzień dobry Dziewczynki
![]() Ja niestety mam jakieś kłopoty ze zdrowiem, mój żołądek się buntuje od kilku dni. Mam nadzieję, że w końcu się to skończy. Pisze licencjat...na sobotę chcę oddać najwięcej ile będę w stanie ![]() A wczoraj Mój odwiózł mnie w nocy do domku, bo mój tata był trochę wstawiony i czekałam aż zaśnie u babci, a że On tez kończył późno pracę to napisałam czy mnie zabierze, żebym po nocy nie musiała iść przez całe miasto do domu. Zabrał, w sumie to nie wiele gadaliśmy, na dobranoc buziaka dostałam. Musimy sobie wiele rzeczy wyjaśnić, ustalić. Moja siostra właśnie przez naciski ze strony rodziny zrezygnowała i zerwała ze swoim chłopakiem, bo jest nie dla niej, bo jest trochę chory, brzydki, koślawy. A Ona nie mając siły zrezygnowała i zerwała z Nim. Cierpi strasznie, płacze idt. I ja nie chcę tak...wczoraj patrząc na Niego i jak Go zobaczyłam poczułam takie ciepło w sobie i rozczuliłam się. Mam tylko nadzieję, że mnie nie skrzywdzi...a nawet jeśli to może jeśli okazałby się świnią to łatwiej byłoby się z Nim rozstać. A póki co...nie chcę walczyć sama ze sobą, męczyć się z nieodzywaniem się. Pożyjemy, zobaczymy... ![]() Dzięki, że mogę się tutaj wyżalić, pogadać i że Jesteście ![]() Uciekam dalej pisać pracę... ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1042 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Czytam Was Gwiazdki,ale nie mam natchnienia zeby pisac.
Morenica,ale ciezka ta sytuacja z Twoim Tz. Nie wiem co Ci radzic.. Sama nie jestem w prostej sytuacji i mimo,ze staram sie zachowac trzezwosc umyslu, to roznie z tym bywa. Zycze Ci zebys nie cierpiala i zeby to jak najszybciej sie rozwiazalo.. strasznie sie meczysz. Dobrze, ze masz zajecie i nie myslisz o Nim caly czas.. ![]() Behind, czyli znajomosc kwitnie,a nawet rozkwita ![]() ![]() A nowych Dziewczyn to tez nie ograniam ![]() Chyba Syliwia ma problemy z Tz i jego nawykiem alkoholowym. Kurcze, nie wyobrazam sobie zycia z kims takim, kto po pracy zamiast do mnie godnic z jezykiem na brodzie leci na "okazyjne" piwo.. Wybacz kochana,ale wydaje mi sie,ze ta okazyjnosc i jej czestotliwosc mowi sama za siebie. Wiem,ze ciezko zrezygnowac z kogos,kogo kochasz.. Jednak porozmawiaj z Nim szczerze. Ciekawe jakby zareagowal gbybys mu postawila wlansie takie ultimatum, jak Dziewczyny mowia: "Albo ja, albo alkohol". Suger, czyli K znow Cie zawiodl? Fagas no.. Przynajmniej utwierdzilas sie w przekonaniu,ze nie warto dla Niego sie tak poswiecac.. Mag, Malgosia, Morire, jak sie czujemy? W poszadku wszystko? A gdzie sie podziala Serpentine, Foremka? Besio? ![]()
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
![]() ![]() |
![]() |
#1043 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Wiesz w sumie to nawet nie wiem czy on mnie zawiódł czy nie... Czuje się po prostu oszukiwana cały czas, czuje, ze to jego gadanie po prostu nic nie znaczy. Tylko nie mogę sobie uświadomić, po co to wszystko, sprawia mu to przyjemność, czy co. Jak mam kogoś w dupie, to go po prostu olewam. A nie takie coś. To wszystko jest dla mnie jednym wielkim znakiem zapytania.
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1044 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Widzę, że nie tylko mój ojciec ma problem alkoholowy. Pije sobie tak raz w miesiącu, czasem jest spokój, czasem nie ma spokoju. różnie z tym bywa, ale oczywiście On nie ma problemu...jest zdrowy i może w każdej chwili przestać pić. Ciekawe...
Dlatego ja po takich doświadczeniach nigdy bym niewybaczyła dla mojego faceta pijaństwa. Sama staram się nie pić, a widok napitych ludzi działa na mnie strasznie. Od razu wychodzę z imprezy. Więc jeśli mój Tż też by się tak upił na pewno bym z Nim nie była i nie gadała...No ale na szczęście moje Kochanie nie pije... ![]() ![]() ![]() ![]() A ja tak sobie wczoraj myślałam wieczorem i wiem że ja muszę w sobie też wiele rzeczy zmienić, a przede wszystkim nauczyć się walczyć z zazdrością i mieć zaufanie do mojego Tż. Bo bez tego to ja daleko nie pociągnę i sama swoją podejrzliwością to rozwalę. Pewnie nie byłoby zazdrości gdyby nie mieszkał z Nią, no ale... Uciekam dalej pisać... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1045 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 366
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#1046 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: bln
Wiadomości: 349
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Nawet u mistrza kiedyś miarka się przelewa ![]()
__________________
Zrzucę ciężar twych kłamstw, powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy, już wiem nie po to mam być By się zadręczać, do wnętrza, swój krzyk chować, nie tego chcę Dziś nie tego chcę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1047 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sztokholm
Wiadomości: 2 393
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Kochane jestem i ja, ale tylko na chwilę, bo muszę odespać, bo nie miałam jakoś okazji. Wyjazd super, wspomnienia jeszcze lepsze a co do R. to pytajcie o co chcecie on nie jest żadną tajemnicą.
Suger- rób tak jak dyktuje Ci serduszko. Jesteś śliczna i cudowna, a jeśli on tego nie docenia to może nie warto.... sama podejmiesz najlepszą decyzję. Pamiętaj że jesteśmy z Tobą ![]() Nataluska- czyli wszystko idzie w dobrym kierunku skoro powoli wyrzucasz go z różnych części swojego życia. Kochana trzymam kciuki oby tak dalej ![]() Do reszty wypowiedzi postaram się odnieść jutro, ale przeczytałam wszystko.
__________________
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i niebieskie oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1048 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Tak Małgosiu masz na pewno rację, zresztą jakby moja koleżanka była w takiej jak ja sytuacji pewnie to samo bym jej radziła. Zostaw, zapomnij, nie warto. Ale łatwo się mówi trudniej wykonać. Nie wiem czym to jest spowodowane, że tak trudno jest mi zakończyć ten związek. zawsze z reguły kończyłam szybko i bezboleśnie. Raczej w trakcie miałam jakieś dni płaczu i depresji, ale z reguły dojrzewałam do decyzji, że jednak nie bo coś tam i potrafiłam się odciąć szybko. Więc albo teraz naprawdę pokochałam i zależy mi jak na nikim innym nie zależało, albo jeszcze nie dojrzałam do tej decyzji i jeszcze muszę się troszkę pobujać z tym wszystkim.
Chyba sobie na poprawę nastroju jakiś film obejrzę, wypiję piwko ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1049 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Zasługujesz na kogoś lepszego. Zasługujesz na kogoś, dla kogo będziesz najwazniejsza, a nie któraś z kolei. A jak na razie jesteś któraś z kolei. Nie wierzę, żeby facet nie był w stanie wynająć jakiejś klitki, byleby nie mieszkać z byłą żoną. Skoro moje koleżanki ze studiów z dorywczą pracą potrafią mieszkać same, to facet w tym wieku nie? Ale mieszkanie z byłą żoną, oprócz niewątpliwych wad, np. BYŁA ŻONA, ma też różne zalety - na pewno jest wygodniejsze niż jakaś komórka 2x2 metry lub dzielenie mieszkania ze współlokatorem. Wygodniejsze dla niego, tobie psychikę zamienia w ruinę. Niby powinnaś mieć zaufanie, nie być zazdrosna - ale do cholery, z ręką na sercu przysięgam ci, gdyby mój facet mieszkał z byłą żoną i gdyby nie był to okres przejściowy, np, miesiąc, podczas którego szuka sobie mieszkania, to też bym była zazdrosna. Ja czasem jestem zazdrosna (ale tak w sobie, nie mówię mu tego) o sam fakt jej istnienia, a co dopiero, gdyby mieszkali razem! Przecież to kobieta, z którą był tyle lat, która dobrze go zna, z którą na pewno potrafił znaleźć wspólny język, na dodatek łączy ich dziecko... Kobieta też, jak widzę, wykorzystuje go, na zakupy wysyła... kurde, oni prowadzą prawie normalne, rodzinne życie! Dziewczyno, nie mówię, żebyś zerwała,chociaż najchętniej to bym powiedziała. Ale postaw ultimatum, bo jeśli tego nie zrobisz, zniszczysz sobie nerwy, a ta sytuacja może jeszcze trwać i trwać i trwać, tak jak cały czas trwa trwa i trwa... Moim zdaniem zasługujesz na kogoś lepszego. On miał szansę, by byc twoim jedynym, miał wiele tych szans. I nie widzę, zeby szczególnie je wykorzystał. I NIE, nie masz czego w sobie zmieniać. Normalnie zazdrość i podejrzliwosć raczej tępię, bo zaufanie to podstawa, ale do stu tysięcy fur beczek, tylko kamień albo totalna idiotka nie miałaby podejrzeń w takiej sytuacji. A ty ani kamieniem, ani totalną idiotką nie jesteś. Przemyśl to kochana, ja źle dla ciebie nie chcę, ale to powoli zaczyna wyglądać jak toksyczna relacja, a ty jesteś zbyt wartościową dziewczyną, zebym mogła na to patrzeć i nic nie zrobić ![]() ![]()
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1050 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
hej, kochane... chyba was nie przestraszyłam...?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:12.